Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 190/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska (spr.)

SO Marek Tauer

SR del. Artur Fornal

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) w W.

przeciwko: (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 9 maja 2014r. sygn. akt VIII GC 54/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 190/14

UZASADNIENIE

Powód – (...) z siedzibą w W. w pozwie przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 3.454,12 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 30 listopada 2011 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu.

W uzasadnieniu powód wyjaśnił, że w dniu 13 września 2011 r. w B. przy ul. (...) doszło do uszkodzenia pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...), należącego do M. i R. W.. Uszkodzenie polegało na naniesieniu na pojazd farby w wyniku niewłaściwego zabezpieczenia prac malarskich prowadzonych na elewacji hipermarketu (...). Szkodę zgłoszono powodowi, który w dacie jej powstania ubezpieczał pojazd w zakresie autocasco. Na mocy decyzji z dnia 14 października 2011 r. powód wypłacił na rzecz poszkodowanego odszkodowanie w wysokości 3.454,12 zł. Powód podnosił, iż pozwanemu należy przypisać brak należytej staranności przy wykonywaniu prac remontowych, gdyż w dniu 13 września 2011 r. doszło do ochlapania aż trzech pojazdów zaparkowanych w pobliżu hipermarketu (...), a w miejscu ich postoju nie było żadnych znaków lub informacji ostrzegających o prowadzonych robotach budowlanych, co potwierdzili wezwani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji.

Nakazem zapłaty z dnia 12 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął o kosztach procesu.

W sprzeciwie pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i przyznanie mu od powoda zwrotu kosztów postępowania. Zarzucił powodowi, że nie wykazał przesłanek jego odpowiedzialności odszkodowawczej, a miejsca, gdzie prowadzone były prace, jak i jego okolica, były zabezpieczone w sposób należyty. Wskazał, że w wielu widocznych dla klientów i pracowników miejscach naklejone były informacje o malowaniu elewacji i potrzebie parkowania w związku z tym aut na parkingu podziemnym. Zwrócił też uwagę na to, że z notatki policji załączonej do pozwu nie wynika, aby do zabrudzenia pojazdu doszło w dniu 13 września 2011 r. oraz aby odpowiedzialny za to był pozwany. Z ostrożności procesowej pozwany zakwestionował również przedstawioną przez powoda kalkulację naprawy nr (...), podnosząc, iż koszty naprawy są znacząco zawyżone. Nadto pozwany zarzucił, iż powód nie załączył pełnej dokumentacji, z której wynikałby obowiązek zaspokojenia roszczeń poszkodowanej M. W., w szczególności brak owu, co uniemożliwia ustalenie zakresu ubezpieczenia oraz tego, czy wypłata odszkodowania była uzasadniona. Pozwany podniósł, że sam fakt zawarcia umowy ubezpieczenia nie implikuje przejścia na instytucję ubezpieczającą roszczenia odszkodowawczego względem sprawcy szkody.

Wyrokiem z dnia 9 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 454, 12 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2011 r. do dnia zapłaty (pkt I ) oraz kwotę 1 589, 25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II). Ponadto Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 99, 26 zł tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa (pkt III).

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujące ustalenia i wnioski.

Sąd Rejonowy ustalił, iż przedmiotem działalności pozwanego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. jest między innymi wykonywanie robót budowlanych wykończeniowych, takich jak tynkowanie, malowanie, szklenie. W ramach tej działalności we wrześniu 2011 roku pozwany rozpoczął prace związane z malowaniem elewacji budynku hipermarketu (...) w B. przy ul. (...). W dniu 13 września 2011 r. doszło do szkody polegającej na zanieczyszczeniu farbą pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), zaparkowanego z boku obiektu (...), przy magazynie sklepu (...). Właścicielami pojazdu byli M. W. i R. W.. Na miejsce zdarzenia zostali wezwani funkcjonariusze policji, którzy w toku podjętej interwencji ustalili, że zachlapaniu farbą uległy w sumie trzy pojazdy, w tym pojazd marki M. o numerze rejestracyjnym (...). W miejscu, gdzie stały uszkodzone samochody nie było informacji ostrzegającej o malowaniu elewacji budynku. Poszkodowani podjęli próbę uzyskania przysługującego im odszkodowania bezpośrednio od ubezpieczyciela (...) Sp. z o.o. - Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W., który odmówił wypłaty. Podstawą odmowy było ustalenie, że spółka (...) prawidłowo zabezpieczyła teren wykonywania prac malarskich, więc nie można jej przypisać zawinionego naruszenia ciążących na niej obowiązków. W konsekwencji, nie można nałożyć obowiązku naprawienia szkody również na (...) S.A. Poszkodowani zwrócili się więc do swojego ubezpieczyciela w zakresie ubezpieczenia autocasco - Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W., który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego - na mocy decyzji z dnia 14 października 2011 r. - wypłacił im odszkodowanie w wysokości 3.454,12 zł tytułem kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu. Następnie pismami z dnia 31 października 2011 r. i z dnia 8 listopada 2011 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty stanowiącej równowartość wypłaconego poszkodowanym odszkodowania, jako podstawę swojego żądania wskazując przepis art. 828 § 1 k.c. Pozwany odmówił refundacji kosztów naprawy pojazdu M. i R. W., podnosząc, że w sposób należyty zabezpieczył miejsce prowadzenia prac, w związku z czym brak przesłanek do obarczania go odpowiedzialnością za zaistniałą szkodę.

Dokonując analizy ustaleń faktycznych, Sąd zważył, iż podstawę prawną roszczenia powoda stanowi przepis art. 828 § 1 k.c., który statuuje instytucję regresu ubezpieczeniowego, polegającego na wstąpieniu w prawa zaspokojonego wierzyciela w rozumieniu art. 518 k.c., przy czym przejście roszczenia na ubezpieczyciela następuje z mocy prawa.

Sąd ocenił, iż bezpodstawny jest zarzut nie wykazania przez powoda jego odpowiedzialności względem poszkodowanych zdarzeniem z dnia 13 września 2011 r., podniesiony w sprzeciwie. W tym kontekście Sąd Rejonowy wskazał, iż powód załączył do pozwu Polisę nr (...), potwierdzającą fakt zawarcia przez poszkodowanych właścicieli pojazdu M. (...) nr rej. (...), jak również powołał dowód z dokumentów znajdujących się w aktach szkody, na wypadek kwestionowania zasadności jego żądania przez przeciwnika. Sąd zważył, iż odpowiedzialność pozwanego ma charakter deliktowy i opiera się na zasadzie winy, na co wskazuje brzmienie przepisu art. 415 k.c., zgodnie z którym „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia”. W tym kontekście Sąd zaznaczył, iż w przedmiotowej sprawie bezsporne było to, że we wrześniu 2011 roku pozwana spółka wykonywała prace budowlane związane z malowaniem elewacji budynku hipermarketu (...) położonego w B. przy ul. (...). W wyniku prowadzonych prac uszkodzeniu uległ pojazd marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którego właścicielami byli M. i R. W.. Szkoda polegała na tym, że samochód został zachlapany farbą. Sąd wskazał, iż pozwany odmówił uznania swojej odpowiedzialności za uszkodzenie pojazdu twierdząc, iż należycie zabezpieczył teren, na którym prowadził prace malarskie, zamieszczając na budynku (...) oraz w jego okolicy (np. śmietniki, wiaty wózkowe) informacje o malowaniu elewacji wraz z prośbą o parkowanie samochodów na parkingu podziemnym. Robił to właśnie w celu uniknięcia ewentualnej możliwości zachlapania samochodów farbą. W ocenie Sądu Rejonowego zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy nie potwierdził jednak tej okoliczności. Sąd wskazał, iż pozwany załączył do sprzeciwu od nakazu zapłaty komplet zdjęć mających wykazać, że zabezpieczył miejsce, w którym doszło do szkody. Nie wynika z nich jednak kiedy dokładnie zostały zrobione, a więc nie mogą stanowić dowodu na to, że istniały w dacie zdarzenia (13 września 2011 r.). Zdaniem Sądu równie prawdopodobne było, że pojawiły się dopiero po tym dniu właśnie w celu uniknięcia ewentualnej odpowiedzialności w przyszłości. Nadto Sąd zaznaczył, iż okoliczności tej zaprzeczyła również poszkodowana M. W. w swoich zeznaniach, których pozwany nie podważył. Zdaniem Sądu, przeczyły temu również ustalenia funkcjonariuszy Policji wezwanych bezpośrednio na miejsce zdarzenia przez poszkodowanych, którzy ponadto stwierdzili, że tego samego rodzaju zabrudzeniom uległy jeszcze dwa inne, znajdujące się w tym samym miejscu samochody. W tym świetle Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że odpowiedzialność za zaistniałą szkodę ponosi niewątpliwie pozwany wykonawca, którego pracownicy nie zabezpieczyli w sposób należyty miejsca wykonywania prac malarskich na elewacji budynku w wyniku czego doszło do zabrudzenia zaparkowanego przy nim pojazdu M. i R. W.. Stosownie bowiem do art. 430 k.c. spółka (...) Sp. z o.o. jako pracodawca (zwierzchnik) odpowiada za działania i zaniechania swoich podwładnych (pracowników). W konsekwencji, roszczenie powoda co do zasady zasługiwało w ocenie Sądu Rejonowego na uwzględnienie. W celu ustalenia rzeczywistych kosztów naprawy uszkodzeń pojazdu M. (...) nr rej. (...) Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego J. K., specjalisty między innymi z dziedziny kosztów i jakości napraw pojazdów samochodowych. Sąd wskazał, iż powód przyjął stawkę za roboczogodzinę lakiernika i mechanika/blacharza na poziomie 60 zł. Biegły ocenił natomiast, iż stawka gwarantująca prawidłową naprawę zgodnie z technologią, biorąc pod uwagę warunki rynkowe z września 2011 r. to 90 zł za pracę mechanika/blacharza i 100 zł za pracę lakiernika. W opinii biegłego niezbędny koszt naprawy przedmiotowego pojazdu i przywrócenie go do stanu sprzed zdarzenia z dnia 13 września 2011 r. wynosił 4.321,10 zł netto (5.314,95 zł brutto). W ocenie Sądu biegły J. K. należycie wyjaśnił i uzasadnił wysokość przyjętych przez siebie stawek roboczogodziny oraz wyniki swoich wyliczeń. Sąd w pełni podzielił wnioski biegłego, który w sposób rzeczowy i logiczny ustosunkował się do zastrzeżeń zgłoszonych przez pozwanego. Dlatego Sąd nie znalazł podstaw by kwestionować wartość dowodową złożonej przez biegłego opinii. Uznając roszczenie powoda za uzasadnione także co do wysokości, Sąd Rejonowy miał na uwadze fakt, iż zgodnie z treścią art. 828 § 1 k.c., z dniem zapłaty odszkodowania powód (ubezpieczyciel) wstąpił w prawa dotychczasowych wierzycieli (ubezpieczających M. W. i R. W.) - ale tylko do wysokości zapłaconego odszkodowania, które w niniejszej sprawie wynosiło 3.454,12 zł. W tym stanie rzeczy na mocy art. 828 § 1 k.c. i art. 481 § 1 i 2 zd. 1 k.c. Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu w punkcie II formuły sentencji wyroku orzeczono w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 99 k.p.c.

Wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył w całości apelacją pozwany, który zarzucił:

- naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 415 KC, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i bezzasadne przyjęcie, że powód wykazał przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, a tym samym że można pozwanemu przypisać odpowiedzialność w związku ze zdarzeniem opisanym w pozwie;

- naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy - a to art. 233 § 1 KPC polegające na braku wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i wybiórczej jego ocenie oraz nie uwzględnieniu okoliczności przemawiających na korzyść pozwanej, jak również art. 278 par. 2 KPC poprzez nieuzasadnione dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, wobec niedotrzymania przez powoda terminu do opłacenia zaliczki na ten cel, oraz art. 217 par. 2 KPC poprzez dopuszczenie dowodu z OWU na późniejszym etapie procesu, podczas gdy dokument ten powinien być dołączony do pozwu;

- naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 828 KC, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie i przyjęcie że powód udowodnił fakt przejścia na niego roszczenia ubezpieczającego.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wywodził bezzasadność zarzutów podniesionych w apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja okazała się bezzasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia i oddalenia powództwa. Podkreślić trzeba, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe zgodnie z dyspozycją art. 233 k.p.c., nie przekraczając zarazem zasady swobodnej oceny dowodów, a przekonujące motywy swego rozstrzygnięcia przedstawił w uzasadnieniu sporządzonym zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela przy tym ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy i w związku z tym, wobec braku konieczności ich powtarzania przyjmuje je jako własne.

Stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów prawa procesowego i materialnego wskazywanych w apelacji.

Odnośnie podnoszonego w apelacji zarzutu naruszenia art. 278§2 k.c. należy zauważyć, iż zaliczka, na której nieuiszczenie w terminie powołuje się pozwany, została w istocie uiszczona przez pełnomocnika powoda 2 dni po doręczeniu pełnomocnikowi zarządzenia w tym zakresie, a zatem przy zachowaniu 7-dniowego terminu (zob. zarządzenie – k. 165 akt, dowód doręczenia zarządzenia – k. 171 akt, dowód wpłaty – k. 178 akt). Okoliczność ta nie została pierwotnie odnotowana przez sekretariat sądowy, jednakże po przedłożeniu przez pełnomocnika powoda potwierdzenia przelewu z tytułu zaliczki, Sąd Rejonowy prawidłowo dopuścił dowód z opinii biegłego wobec wykazania uiszczenia zaliczki w terminie. Zarzut w tym zakresie jest zatem bezzasadny.

Niezasadnie zarzuca pozwany również naruszenie art. 217 §2 k.p.c., poprzez dopuszczenie przez Sąd I instancji dowodu z OWU. W tym kontekście należy zauważyć, iż inicjatywa powoda w tym zakresie była konsekwencją twierdzeń pozwanego podnoszonych w sprzeciwie, co do braku obowiązku wypłaty odszkodowania, jako że zakres ubezpieczenia mógł nie obejmować zdarzenia wywołującego przedmiotową szkodę. Zarządzenie w przedmiocie doręczenia sprzeciwu pełnomocnikowi powoda oraz zakreśleniu 7 - dniowego terminu na zajęcie stanowiska pod rygorem pominięcia doręczono pełnomocnikowi powoda dniu w 11.03.2013 r. W zakreślonym terminie powód złożył odpowiedź na sprzeciw wraz z OWU (k. 89 akt).

Bezzasadne są także dalsze zarzuty apelacyjne, w których pozwany wywodzi brak jego odpowiedzialności odszkodowawczej w związku ze zdarzeniem opisanym w pozwie. W ocenie Sądu Okręgowego prawidłowo zważył Sąd I instancji, iż odpowiedzialność za zaistniałą szkodę w samochodzie marki M. (...), ponosi pozwany będący wykonawcą prac malarskich, którego pracownicy nie zabezpieczyli w sposób należyty miejsca wykonania prac malarskich na elewacji budynku w wyniku czego doszło do zabrudzenia zaparkowanego przy nim pojazdu M. i R. W.. W tym kontekście należy zaznaczyć, iż okoliczność wykonywania prac malarskich przez pozwanego związanych z malowaniem elewacji budynku hipermarketu (...), była w sprawie bezsporna. Nadto okoliczność powstania szkody i jej związku z wykonywanymi pracami, nie budziła wątpliwości w świetle zebranego materiału dowodowego. Kluczowym dowodem dla sprawy okazała się w szczególności notatka policyjna z dnia 3.11. 2013 r. , w której wskazano, iż „ w dniu 13.09.2011 r. o godz. 15: 10 funkcjonariusze KP (...) podjęli interwencję, w wyniku której potwierdzili fakt zabrudzenia farbą trzech pojazdów, w tym samochodu marki M. nr rej. (...). W notatce stwierdzono także, iż „ funkcjonariusze nie ujawnili w miejscu gdzie stały samochody informacji ostrzegającej o malowaniu elewacji budynku” (k. 13 akt).

W tym świetle powód wykazał niewątpliwie związek przyczynowy pomiędzy powstaniem szkody, a nienależytym działaniem (zaniechaniem) pracowników pozwanego, za które ponosi on odpowiedzialność w myśl art. 430 k.c. Pozwany w toku procesu nie wykazał natomiast, wbrew zasadzie art. 6 k.c., aby należyta staranność w odpowiednim informowaniu o wykonywanych pracach malarskich była przez niego dochowana. W tym zakresie trafnie wskazał Sąd I instancji, iż przedkładane przez pozwanego zdjęcia, na których udokumentowano odpowiednie oznaczenia nie mogły mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, jako że nie zostało udowodnione, aby pochodziły z okresu powstania szkody. Przesłuchiwany w sprawie świadek M. S. zeznał, co prawda, iż zdjęcia te pochodzą z jego telefonu komórkowego i zostały wykonane we wrześniu 2011 r., jednakże nie wykluczało to możliwości udokumentowania na nich stanu dopiero po dniu 13.09.2011 r. Świadek nie wskazał bowiem, iż były one wykonane przed tą datą lub też w dzień powstania szkody (k. 158 v. akt). Tymczasem jak wskazano powyżej, z notatki policyjnej wynika, iż takich zabezpieczeń nie stwierdzono w dniu 13.09.2011 r. (k. 13 akt).

W ocenie Sądu Odwoławczego, wbrew twierdzeniom apelacji brak było również podstaw do kwestionowania podstawy prawnej roszczenia przysługującego powodowi. Należy przypomnieć, iż w świetle art. 828 § 1 k.c. jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.

W niniejszej sprawie fakt wypłaty należnego odszkodowania przez powoda poszkodowanym M. i R. W. został udokumentowany polisą nr (...) (k. 15 akt), załączonymi w odpowiedzi na sprzeciw OWU (k. 76-87 akt) oraz decyzją o przyznaniu odszkodowania w kwocie 3.454, 12 zł (k. 19-20 akt). Okoliczność wypłaty odszkodowania potwierdziła także świadek M. W. (k. 96 akt).

W świetle powyższych rozważań rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego należało uznać za prawidłowe, co skutkowało oddaleniem apelacji w oparciu o art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Koszty te stanowi wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym zgodnie z § 6 pkt 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.) w kwocie 300 zł.