Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 222/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2012r.

Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku,

III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Maria Jolanta Kazberuk (spr.)

Sędziowie: SO del. Dorota Radaszkiewicz

SA Alicja Sołowińska

Protokolant: Barbara Chilimoniuk

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2012 r. w Białymstoku

sprawy z wniosku B. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 25 listopada 2011 r. sygn. akt III U 331/11

oddala apelację.

sygn. akt III AUa 222/ 12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 9 marca 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił B. Z. prawa do emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy w warunkach szczególnych uznając, iż nie udowodniła ona wymaganego 15 - letniego okresu pracy w szczególnych warunkach

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła B. Z..

Wyrokiem z dnia 25 listopada 2011 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał B. Z. prawo do emerytury począwszy od 1.02.2011 r. – pkt 1, stwierdził brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji – pkt 2.

Sąd Okręgowy ustalił, że B. Z. urodziła się (...). Na dzień 1 stycznia 1999 roku zgromadziła okres składkowy i nieskładkowy w łącznym wymiarze 23 lata, 7 miesięcy i 7 dni. W okresie od dnia 1 lipca 1974 roku do dnia 23 października 1991 roku była zatrudniona w (...) Spółdzielni (...) w Ł. na stanowisku robotnika magazynowego w magazynie środków chemicznych, gdzie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała prace magazynowe oraz zajmowała się rozładunkiem i konfekcjonowaniem surowców, półproduktów i wyrobów gotowych - pylistych, toksycznych, żrących, parzących i wybuchowych. B. Z. nie jest członkiem OFE. Przed wystąpieniem do ZUS z wnioskiem o wcześniejszą emeryturę nie pozostawała w stosunku pracy.

Przystępując do rozważań prawnych Sąd przytoczył treść art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przywołał też § 4 oraz § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Wskazał, że wobec zakwestionowania przez organ rentowy z przyczyn formalnych przedstawionego przez odwołującą świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 25 października 1999 roku z tytułu zatrudnienia w (...) Spółdzielni (...) w Ł., tj. braku wskazania w tymże świadectwie prawidłowej podstawy prawnej, zasadniczą kwestią wymagającą rozstrzygnięcia było to, czy odwołująca posiada 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Na powyższą okoliczność Sąd przesłuchał świadków oraz odwołującą w charakterze strony, przeprowadził też dowód z dokumentów z akt emerytalnych.

Na podstawie zeznań świadków H. K. i M. Z., jak też na podstawie zeznań samej odwołującej Sąd wywiódł, że odwołująca w okresie od dnia 1 lipca 1974 roku do 23 października 1991 roku - tj. 17 lat, 3 miesiące i 23 dni była zatrudniona na stanowisku robotnika magazynowego w magazynie środków chemicznych, gdzie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała prace magazynowe oraz zajmowała się załadunkiem i konfekcjonowaniem surowców, półproduktów i wyrobów gotowych - pylistych, toksycznych, żrących, parzących i wybuchowych. Prace te są wymienione w wykazie Dziale IV poz. 40 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku. Zostały też wyszczególnione w Wykazie A dziale IV pozycji 40 Uchwały nr 16/83 Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni (...) z dnia 27 czerwca 1983 r. w sprawie stanowisk pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach w spółdzielni mleczarskiej.

Uznając, że B. Z. spełniła wszystkie przesłanki warunkujące nabycie uprawnień do wcześniejszej emerytury wynikające z art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w oparciu o art. 477 14§2 kpc Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał B. Z. prawo do emerytury począwszy od dnia 1 lutego 2011 roku, stosownie do treści art.129 ust. 1 ustawy z dnia o emeryturach i rentach z FUS.

Uzasadniając rozstrzygnięcie zawarte w pkt 2 wyroku, odwołując się do treści art. 118 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że w sprawie brak było podstaw do obciążenia organu rentowego odpowiedzialnością za nieustalenie wszystkich okoliczności niezbędnych do wydania decyzji o przyznaniu odwołującej prawa do wcześniejszej emerytury. ZUS nie dysponował bowiem niezbędnymi i wystarczającymi dowodami zezwalającymi na uznanie pracy odwołującej w spornym okresie jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ retnowy zaskarżając go w pkt 1 i zarzucając:

- naruszenie art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS w zw. z § 1 ust. 1 i ust. 2 oraz § 2 ust. 2 rozporządzenia rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez uznanie, że praca świadczona przez B. Z. w (...) Spółdzielni (...) w Ł. w okresie od 1.07.1974 r. – 23.10.1991 r. była pracą w warunkach szczególnych,

- naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez niezachowanie wymogu wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, co doprowadziło do wadliwych ustaleń faktycznych, a w konsekwencji do przyznania odwołującej prawa do emerytury od 1 lutego 2011 r.

Wskazując na powyższe organ rentowy wniósł o zmianę wyroku i oddalenie odwołania.

Odwołująca w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja była niezasadna i podlegała oddaleniu.

Spór w sprawie dotyczył ustalenia, czy B. Z. mająca ukończone 55 lat i udowodniony ponad 20-letni ogólny staż ubezpieczenia, spełniła warunki do uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, a dokładniej, czy udowodniła 15-letni staż pracy w warunkach szczególnych.

Poza sporem było, że wnioskodawczyni w okresie od 1 lipca 1974 r. do dnia 23 października 1991 r. była zatrudniona w (...) Spółdzielni (...) w Ł.. Organ rentowy nie uznał tego okresu zatrudnienia jako pracy w szczególnych warunkach i z tego względu odmówił wnioskodawczyni prawa do spornego świadczenia, uzasadniając to okolicznością, że w przedłożonym przez nią świadectwie pracy w warunkach szczególnych powołano się na zarządzenie Ministra Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 1 lipca 1983 r., a nie na właściwe dla spółdzielni mleczarskich zarządzenie (...) Związku Spółdzielni (...). Wskazał też, że w świadectwie tym brak jest powołania się na rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że do wnioskodawczyni, zastosowanie znajdował art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli: (1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz (2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet). Ponadto emerytura przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem (art. 184 ust. 2 powołanej ustawy). Przepis ten ma charakter przejściowy, bowiem zawarty został w rozdziale 2 działu X ustawy zawierającym przepisy intertemporalne. Dotyczy on wyłącznie tych ubezpieczonych, którzy w dniu wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, tj. w dniu 01.01.1999 r., już legitymowali się wymaganym okresem składkowym i nieskładkowym - a w tym wymaganym okresem pracy w warunkach szczególnych, lecz nie osiągnęli wieku emerytalnego.

Art. 32 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS zawiera definicję pracownika zatrudnionego w szczególnych warunkach, stanowiąc, iż jest nim pracownik zatrudniony przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne bądź otoczenia. Art. 32 ust.4 w kwestii przesłanek nabycia prawa do wcześniejszej emerytury odsyła do przepisów dotychczasowych. Aktem normującym tę problematykę jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Przepisy §1 ust. 1, § 3 i 4 ust. 1 rozporządzania kreują dla pracownika, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A przesłanki nabycia prawa do przedmiotowego świadczenia w postaci: osiągnięcia wieku emerytalnego wynoszącego 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, posiadanie wymaganego okresu zatrudnienia w odniesieniu do kobiet na 20 lat, a do mężczyzn na 25 lat, legitymowanie się co najmniej 15 letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu obowiązującym na danym stanowisku.

Dodatkowo, jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97 (OSNP 1998/21/638) tylko praca w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze na stanowiskach wymienionych w rozporządzeniu Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. wykonywana stale i w pełnym wymiarze uzasadnia skorzystanie z uprawnienia do wcześniejszej emerytury. Wskazania także wymaga, że utrwalony jest już pogląd, iż dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew zarzutom organu rentowego, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy, jak też zastosował właściwe przepisy prawne. Sąd Apelacyjny w pełni przychyla się do tych ustaleń oraz dokonanej przez Sąd I instancji oceny prawnej sprawy. Zważyć w szczególności należy na to, że wnioskodawczyni w toku postępowania przed organem rentowym przedłożyła wystawione przez syndyka masy upadłości (...) Spółdzielni (...) w Ł. świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach, z którego wynika, że w okresie od 1 lipca 1974 r. do 23 października 1991 r. wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy prace magazynowe, załadunkowe, rozładunkowe oraz konfekcjonowanie wyrobów gotowych – toksycznych, żrących i parzących na stanowisku robotnik magazynowy.

Wobec zakwestionowania przez organ rentowy wskazanej w tym świadectwie podstawy prawnej prawidłowo Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe na okoliczność ustalenia rodzaju i charakteru wykonywanych przez wnioskodawczynię czynności. Posiadanie świadectwa pracy potwierdzającego wykonywanie zatrudnienia w warunkach szczególnych nie przesądza bowiem automatycznie o przyznaniu świadczenia emerytalnego na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.2.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej, co podkreślił także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25.5.2004 r. w sprawie III UK 31/04 (OSNP z 2005 r., nr 1, poz. 13). Wskazać przy tym należy, że

w sprawach o świadczenia z ubezpieczenia społecznego, w tym dotyczących prawa do wcześniejszej emerytury, postępowanie ma charakter odwoławczy z możliwością zgłoszenia nowych faktów i dowodów niebędących dotychczas przedmiotem postępowania przed organem rentowym, które mogą stanowić podstawę orzeczenia sądowego. Wątpliwości, co do wykonywania pracy w szczególnych warunkach mogą być usunięte za pomocą wszelkich środków dowodowych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2009 r. w sprawie II UK 148/08 (OSNP 2010/15-16/192, LEX nr 593432). W przedmiotowej sprawie wątpliwości te zostały usunięte.

Okoliczność wykonywania przez wnioskodawczynię w spornym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy magazynowych, załadunkowych, rozładunkowych konfekcjonowania wyrobów gotowych – toksycznych, żrących i parzących na stanowisku robotnik magazynowy tj. prac wymienionych w wykazie A Dziale IV poz. 40 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze została potwierdzona spójnymi i korespondującymi ze sobą zeznaniami świadków, pracujących w tym samym czasie w Spółdzielni, co wnioskodawczyni.

Z zeznań H. K. (k. 22 – 23) wynika, że odwołująca jako pracownik magazynu chemicznego zajmowała się przyjmowaniem i wydawaniem różnego rodzaju środków chemicznych: kwasu solnego, siarkowego, azotowego, sody kaustycznej, dwuchromianiu potasu, fenoloftaleiny, alizarolu, alkoholu izoamylowego, amoniaku, wodorotlenku sodu. Dostarczone do magazynu substancje chemiczne odwołująca rozładowywała i rozdysponowywała do laboratorium, na produkcję i do punktów skupu mleka, których było bardzo dużo. Wnioskodawczyni pracowała tylko w tym magazynie w pełnym wymiarze czasu pracy, zdarzało się nawet, że pracowała w godzinach nadliczbowych. O podobnej treści zeznania złożyła M. Z. (k. 23-24), która wskazała, że wnioskodawczyni była odpowiedzialna za wszystkie środki chemiczne znajdujące się w magazynie chemicznym. Zajmowała się ich przyjmowaniem, rozdysponowywaniem, a gdy zaistniała taka potrzeba - rozcieńczaniem.

Zeznania te były spójne, logiczne i przekonujące. Słusznie zatem Sąd pierwszej instancji dał im wiarę. Podkreślić przy tym trzeba, że H. K. i M. Z. w czasie swego zatrudnienia miały kontakt z odwołującą. H. K. pracowała jako laborantka, a M. Z. na początku pracowała jako tzw. zlewniarka, ale potem przeszła na produkcję. Zarówno w laboratorium jak i na produkcji wykorzystywano środki chemiczne, które wydawała odwołująca. Dlatego niezasadnie organ rentowy zarzuca w swej apelacji, iż osoby te nie mogły dysponować wiedzą odnośnie preparatów, przy których pracowała odwołująca. Wbrew twierdzeniom apelującego z zeznań tych świadków wynika przeznaczenie tych substancji chemicznych. Służyły one do badania kwasowości mleka i dezynfekcji. Świadkowie też w sposób jednoznaczny potwierdzili, że wnioskodawczyni w magazynie chemicznym pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy. Wnioskodawczyni wydawała substancje chemiczne nie tylko na produkcję do laboratorium, ale także do punktów skupu, których liczba sięgała czasem nawet do 60. Przed wydaniem niektórych środków musiała doprowadzić do ich odpowiedniego stężenia, co przecież pochłaniało czas. Niezasadnie więc organ rentowy podważa ustalenie Sądu pierwszej instancji odnośnie wykonywania przez odwołującą przedmiotowych prac w pełnym wymiarze czasu pracy.

Podkreślić trzeba, że podawane przez powyższych świadków okoliczności znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadków przesłuchanych przez Sąd Apelacyjny. Świadek H. T. (k. 113 v. -114), która pracowała w Spółdzielni jako laborant wskazała, że wnioskodawczyni zajmowała się wydawaniem znajdujących się magazynie trujących i żrących środków chemicznych takich jak alkohol amylowy, kwas siarkowy, kwas solny, kwas azotowy, soda kaustyczna. Gdy któryś środek był potrzebny, w laboratorium wypisywano zapotrzebowania, a wnioskodawczyni wydawała jego odpowiednią ilość. Wnioskodawczyni cały czas przebywała w magazynie, pracowała w nim sama. Podobne okoliczności wynikają z zeznań K. S. (k.114), kierownika produkcji w Spółdzielni. Świadek wskazał, że wnioskodawczyni wydawała znajdujące się magazynie środki chemiczne. Z jego zeznań wynika, że środki te były potrzebne do mycia i dezynfekcji urządzeń takich jak pasteryzator, maselnice, wirówki. Mycia i dezynfekcji dokonywało się po każdym dniu pracy. Środki chemiczne wnioskodawczyni wydawała po przedstawieniu zapotrzebowania.

Zeznania powyższych świadków były spójne, logiczne, przekonujące i Sąd Apelacyjny dał im wiarę. Świadkowie pracowali w tym samym zakładzie pracy co odwołująca. Z uwagi na zajmowane stanowiska pracy (laborant i kierownik produkcji) mieli z nią częstą styczność i dzięki temu dysponowali wiedzą odnośnie rodzaju i charakteru wykonywanej przez nią pracy. Zeznania te korespondują z zeznaniami świadków przesłuchanych w toku postępowania przed Sądem Okręgowym i tworzą z nimi logiczną całość. Znajdują one także potwierdzenie w dostarczonym przez wnioskodawczynię świadectwie pracy.

Reasumując nie zachodziły w sprawie podstawy do poczynienia odmiennych ustaleń, niż te które poczynił Sąd Okręgowy.

W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd Okręgowy nie naruszył przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jak również przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Za chybiony przy tym trzeba uznać zarzut naruszenia art. 32 ust. 1 ustawy, gdyż przepis ten nie stanowił w sprawie podstawy rozstrzygnięcia. Dotyczy on bowiem osób urodzonych przed dniem 1 stycznia 1949 r., a odwołująca urodziła się 25 grudnia 1955 r. Do wnioskodawczyni zastosowanie znajdował art. 184, którego Sąd pierwszej instancji nie naruszył.

Jeśli chodzi zaś o przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r., Sąd Apelacyjny nie podziela argumentacji organu rentowego, iż pracy wnioskodawczyni nie można uznać za pracę w warunkach szczególnych z tego względu, że prace magazynowe, załadunkowe, rozładunkowe, transport oraz konfekcjonowanie surowców, półproduktów i wyrobów gotowych - pylistych, toksycznych, żrących, parzących i wybuchowych zostały ujęte w dziale IV załącznika A do tego rozporządzenia, który to dział dotyczy chemii, podczas gdy miejscem pracy wnioskodawczyni była (...) Spółdzielnia (...). Trzeba bowiem podkreślić, iż to nie miejsce pracy, a jej rodzaj decyduje o tym, czy mamy do czynienia z pracą w warunkach szczególnych. Oczywistym jest, że spółdzielnie mleczarskie zajmują się produkcją mleka i jego przetworów i przynależą do branży spożywczej, a nie chemicznej. Skoro jednak dla prawidłowości przebiegu całego procesu produkcyjnego koniecznym jest stosowanie niebezpiecznych, gdyż żrących, parzących i toksycznych substancji chemicznych, to pracownikowi, który zajmował się magazynowaniem, załadunkiem, rozładunkiem tych substancji stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przysługuje emerytura z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia omawianej pracy jest niezależna od tego w jakim konkretnie zakładzie pracy się ją wykonuje. Niebezpieczeństwo dla zdrowia tego typu pracy wynika bowiem z samych właściwości substancji chemicznych, z którymi pracownik ma do czynienia. Prace wymienione w załączniku A do rozporządzenia dziale IV poz. 40 przyczyniają się do szybszego obniżenia wydolności organizmu bez względu na przedmiot działalności zakładu pracy. Nie można zatem odmawiać wnioskodawczyni prawa do emerytury tylko z tego względu, że jej pracodawcą była (...) Spółdzielnia (...) produkująca artykuły spożywcze, a nie pracodawca produkujący artykuły chemiczne.

Podkreślić przy tym należy, iż w uchwale nr 16/83 Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni (...) z 27 czerwca 1983 r. w sprawie stanowisk pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach w spółdzielczości mleczarskiej (Biuletyn CZSM nr 5, poz. 34) w dziale IV są wymienione prace w chemii, a pod pozycją 40 prace magazynowe, załadunkowe, rozładunkowe, transport oraz konfekcjonowanie surowców, półproduktów i wyrobów gotowych – pylistych, toksycznych, żrących, parzących i wybuchowych. Uchwała ta stanowi istotną wskazówkę interpretacyjną w tej sprawie i nie można jej pomijać. Adekwatne w tej mierze jest orzecznictwo Sądu Najwyższego odnoszące się do wykazów resortowych, zgodnie z którym wykazy resortowe mają charakter informacyjny, techniczno-porządkujący, uściślający. Z faktu, że właściwy minister, kierownik urzędu centralnego czy centralny związek spółdzielczy w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych ustalił w podległych i nadzorowanych zakładach pracy, że dane stanowisko pracy jest stanowiskiem pracy w szczególnych warunkach, może płynąć domniemanie faktyczne, że praca na tym stanowisku w istocie wykonywana była w takich warunkach i odwrotnie, brak konkretnego stanowiska pracy w takim wykazie może - w kontekście całokształtu ustaleń faktycznych - stanowić negatywną przesłankę dowodową. Wykaz resortowy ułatwia identyfikację określonego stanowiska pracy jako stanowiska pracy w szczególnych warunkach, zwłaszcza gdy w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów nie wymienia się konkretnego stanowiska, lecz operuje pojęciem ogólnym. Zarządzenia resortowe mogą mieć zatem znaczenie w sferze dowodowej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 r., II UK 218/09, Lex nr 590247).

Przywołana wyżej uchwała Zarządu (...) Związku Spółdzielni (...) ma istotne znaczenie w tej sprawie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego logicznym jest, że do pracy w warunkach szczególnych w spółdzielczości mleczarskiej zalicza ona prace w chemii, w tym prace magazynowe, załadunkowe, rozładunkowe, transport, konfekcjonowanie surowców, półproduktów i wyrobów gotowych, pylistych, toksycznych, żrących, parzących i wybuchowych. Substancje chemiczne o tego typu właściwościach są bowiem stosowane przez spółdzielnie mleczarskie do dezynfekcji urządzeń wykorzystywanych w procesie produkcyjnym, jak też do badań laboratoryjnych mleka. Z tego typu substancjami miała do czynienia wnioskodawczyni pracując w magazynie chemicznym (...) Spółdzielni (...) w Ł..

Reasumując, przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe potwierdziło, iż wnioskodawczyni stale i w pełnym zakresie czasu pracy wykonywała w spornym okresie prace, o jakich mowa w Dziale IV poz. 40 załącznika A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Wobec powyższego należało w pełni podzielić rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego zawarte w punkcie 1 wyroku.

W tym stanie rzeczy, przy zastosowaniu art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku.

E.Z.