Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 394/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 października 2014 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach IV Wydział Pracy oddalił powództwo W. I. przeciwko Zakładowi (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P. o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę i zasadził od powoda na rzecz pozwanego 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powód W. I. był zatrudniony w pozwanej spółce na podstawie umowy o pracę czas na czas nieokreślony. Od dnia 25 listopada 2013 roku zajmował stanowisko maszynisty stacji pomp, z wynagrodzeniem liczonym jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynoszącym 3430,06 złotych brutto.

W dniu 13 maja 2014 roku pozwana wypowiedziała powodowi umowę o pracę z zachowaniem 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia z jednoczesnym zwolnieniem od obowiązku świadczenia pracy z powodu: utraty zaufania pracodawcy względem pracownika, podyktowaną zachowaniami mającymi niekorzystny wpływ na atmosferę w zakładzie pracy, a polegającymi na uzasadnionym podejrzeniu anonimowego rozpowszechniania informacji zawartej w publikacji pt. (...), a rozpowszechnianej wśród załogi pracowniczej drogą mailową. Powyższe informacje stawiają innych współpracowników w negatywnym świetle i wpływają w sposób niekorzystny na atmosferę pracy w spółce.

W styczniu 2014 roku drogą mailową został rozpowszechniony wśród pracowników pozwanej nr 1 pisma zatytułowanego (...). Publikacja zawierała treści dotyczące kwestii noszenia przez pracowników ubrań roboczych, miejsc parkingowych i możliwości wjeżdżania na teren zakładu pracy. Publikacja wskazywała nazwiska osób (zdaniem twórcy publikacji) nie respektujących zasad obowiązujących w zakładzie pracy – A. K., R. J. i D. M.. Publikacja była anonimowa.

W lutym 2014 roku drogą mailową został rozpowszechniony wśród pracowników pozwanej nr 2 pisma zatytułowanego (...). Publikacja zawierała treści dotyczące kwestii korzystania z urlopu wypoczynkowego i nieprzestrzegania w tym zakresie (zdaniem twórcy publikacji) przepisów kodeksu pracy, ponownie kwestie dotyczące parkowania i noszenia stroju roboczego, również ze wskazaniem nazwisk konkretnych pracowników A. K. i R. J. oraz kwestii badań lekarskich kierowców – wydanego w tym zakresie zarządzenia prezesa spółki. Publikacja była anonimowa.Kolejna publikacja zawierała informacje dotyczące wynagrodzeń zarządu. Znalazły się tam również informacje dotyczące wysokości wynagrodzenia T. L. (1), który zajmuje stanowisko kierownika działu kadr i administracji i pełni funkcję prokurenta, nie jest osobą publiczną i nie ma obowiązku publikowania swojej sytuacji materialnej oraz pracowników S. i B., którzy również nie mają obowiązku publikowania oświadczeń majątkowych.

W czasie wręczania powodowi wypowiedzenia umowy o pracę byli obecni prezes spółki, T. L. (1) i kierownik powoda P. Z.. Prezes pozwanego powiedział powodowi, że w wyniku postępowania prowadzonego przez policję ustalono, że publikacje wychodziły z mieszkania powoda a powstała sytuacja powoduje utratę zaufania do powoda. T. L. pytał powoda dlaczego w broszurze znalazła się informacja o jego zarobkach, co stanowi naruszenie prawa pracy i ochrony danych osobowych. Prezes w czasie rozmowy zasugerował, że informacja o parkowaniu samochodów jest informacją nieprawdziwą wprowadzającą ferment, a koperty dla zarządu nie są niczym szczególnym mają jedynie zaprowadzić porządek. T. L. mówił również, że nieprawdziwa jest informacja dotycząca urlopów wypoczynkowych, że udzielane są zgodnie z planem urlopów.

Powód w czasie rozmowy twierdził, że nie był autorem periodyku i go nie rozpowszechniał.

Spółka złożyła zawiadomienie do prokuratury. W wyniku podjętych czynności ustalono, że publikacja została rozesłana z komputera (...) nr (...) przypisanego do modemu internetowego M. (...) zainstalowanego u abonenta M. I., pod adresem (...) Powód mieszka wraz z synem, córką, żoną i matką żony. Żadna z osób mieszkających z powodem nie jest i nie była zatrudniona w pozwanej spółce.

W oparciu o tak ustalony, co do zasady bezsporny stan faktyczny w oparciu o treść art. art. 30 § 4 kp oraz art. 45 § 1 kp Sąd Rejonowy uznał, iż wniesione powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd podniósł, iż publikacja zatytułowana (...) rozpowszechniana była wśród załogi pozwanego. Treść publikacji stawiała pracowników w niekorzystnym świetle. Autor publikacji wskazywał z imienia i nazwiska osoby, które miałyby (jego zdaniem) nie przestrzegać regulaminów czy zasad obowiązujących w zakładzie pracy, co przy jednoczesnej anonimowości publikacji, bez wątpienia mogło budzić w załodze poczucie wzajemnej nieufności i przekładać się na atmosferę w pracy, powodować niepokój wśród pracowników, kto następny zostanie napiętnowany czy oczerniony, wskazany z imienia, nazwiska bez możliwości obrony. Sąd wskazał, iż anonimowość publikacji dawała niczym nieograniczoną możliwość wypowiedzi, pisania bez poczucia odpowiedzialności, podawania każdych również niesprawdzonych informacji, co w oczywisty sposób kłóciło się z konstytucyjną wolnością wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji - art. 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

W ocenie Sądu I instancji pozwany zasadnie przyjął, że charakter treści publikowanych w periodyku (...) stawiających pracowników w niekorzystnym świetle, mógł wprowadzać obawę o poszanowanie prywatności pracowników i wpływać na atmosferę w pracy - bez możliwości sprawdzenia rzetelności, bez zachowania staranności dziennikarskiej, bez możliwości odwołania się i sprostowań. Tymczasem wolność wypowiedzi, na którą powołuje się broszura (nr 2) nie jest wolnością nieograniczoną. Przekazywanie, upublicznianie informacji wiąże się z odpowiedzialnością. Reguły postępowania ustalone są w przepisach o charakterze ustawowym np. ustawa prawo prasowe z dnia 26 stycznia 1984 r (Dz. U. z 1984 nr 5 poz.24 z póź. zm.). Ponadto dziennikarskie prawo do krytyki, wywodzące się z Konstytucji RP z 1997 r. i z art. 41 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm.) nie jest nieograniczone i nie może być rozumiane jako prawo stawiania gołosłownych bądź niedostatecznie sprawdzonych zarzutów. Sąd dostrzegł również, iż stosunek pracy jest stosunkiem o charakterze osobistym, w którym występowanie elementarnego poczucia zaufania między stronami umowy jest czynnikiem niezwykle istotnym. Jest to bowiem stan wyrażający się przekonaniem o możliwości polegania na kimś, poczuciem pewności a więc stan z pogranicza sfer racjonalnej (intelektualnej) i psychicznej (emocjonalnej). A zatem skoro pracodawca powołuje się na utratę zaufania, a kwestia ta leży w sferze subiektywnej sąd może badać jedynie przesłanki ze sfery faktycznej, co sprowadza się do przeprowadzenia ustaleń, czy zaistniałe zdarzenia i fakty były wystarczające, aby doprowadzić do sytuacji utraty zaufania, czy miały oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie pracodawca mógł zasadnie podejrzewać, że powód jest autorem publikacji o tytule (...) i że je rozpowszechnia. Skoro publikacja była rozsyłana z komputera znajdującego się w domu powoda, a powód jest jedyną osobą z osób w nim zamieszkujących zatrudnioną w pozwanej. Przekonanie to w połączeniu z treścią publikacji mogło obiektywnie uzasadniać utratę przez pracodawcę zaufania do powoda.

Sąd wskazał też, iż wypowiedzenie umowy o pracę jest zwykłym sposobem rozwiązania umowy, przyczyny rozwiązania nie muszą charakteryzować się szczególną wagą czy doniosłością, pracodawca ma prawo do kształtowania polityki kadrowej w sposób zapewniający właściwą organizację pracy podległej mu jednostki. Wobec powyższego doszedł do przekonania, że w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany pracodawca miał dostateczne i racjonalne powody, aby utracić zaufanie do powoda jako pracownika i uznał dokonane wypowiedzenie za uzasadnione.

O kosztach zastępstwa procesowego pozwanego sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, które to naruszenie miało istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, że powód był autorem (...), w sytuacji, gdy nie zostały przedstawione na to żadne wiarygodne dowody, a postępowanie karne prowadzone w tej sprawie zostało umorzone;

2. obrazę prawa materialnego, tj. art. 45 kodeksu pracy poprzez:

- błędną jego interpretację, a to przyjęcie, że publikacja gazety zakładowej, w której przedstawione są zaniedbania osób zarządzających spółką, przypadki łamania regulaminu oraz wskazywane są pracownikom ich prawa stanowi podstawę wypowiedzenia umowy o pracę, w sytuacji, gdy było to czynione w interesie zakładu pracy i miało na celu poprawę jakości pracy,

- bezpodstawne przyjęcie, że utrata zaufania będąca podstawą wypowiedzenia umowy o pracę może mieć charakter subiektywny i arbitralny oraz nie znajdować poparcia w okolicznościach faktycznych.

Z uwagi na powyższe skarżący wniósł o zmianę wyroku Sądu Rejonowego w Pabianicach i przywrócenie powoda do pracy w pozwanym Zakładzie (...) sp. z o.o., nadto o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm prawem przepisanych.

Apelujący wniósł też o dopuszczenie dowodu z dokumentu, 3. i 4. numeru (...) z dnia 18 sierpnia 2014 roku, na okoliczność treści publikacji.

W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik strony pozwanej wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa procesowego poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie sprzecznych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa. Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu oraz interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę.

W szczególności nie sposób zgodzić się ze skarżącym, iż dokonane wypowiedzenie było nieuzasadnione, gdyż nie było podstaw ze strony pracodawcy do utraty zaufania wobec powoda, podyktowanej zachowaniami mającymi niekorzystny wpływ na atmosferę w zakładzie pracy, a polegającymi na uzasadnionym podejrzeniu anonimowego rozpowszechniania informacji zawartej w publikacji pt. (...), a rozpowszechnianej wśród załogi pracowniczej drogą mailową. Powyższe informacje stawiają innych współpracowników w negatywnym świetle i wpływają w sposób niekorzystny na atmosferę pracy w spółce.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż o zasadności utraty zaufania do pracownika jako powodu uzasadniającego wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony, można mówić wtedy gdy zarzut ten znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej oraz nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń. (wyrok SN z dnia 31 marca 2009 r. II PK 251/08 LEX nr 707875; por. też wyrok SN z dnia 25 listopada 1997 r., I PKN 385/97, OSNP 1998, nr 19, poz. 538). Pracodawca może utracić zaufanie do pracownika nie tylko wówczas, gdy zasadnie przypisuje mu winę w niedopełnieniu obowiązków, lecz także gdy jego zachowanie jest obiektywnie nieprawidłowe, budzące wątpliwości co do rzetelności postępowania, nawet gdy nie dochodzi do naruszenia obowiązków pracowniczych (vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1997 r., I PKN 385/97, OSNAPiUS 1998 nr 18, poz. 538, z dnia 10 sierpnia 2000 r., I PKN 1/00, OSNAPiUS 2002 nr 5, poz. 112, z dnia 31 maja 2001 r., I PKN 441/00, OSNP 2003 nr 7, poz. 176 i z dnia 5 marca 1999 r., I PKN 623/98, OSNAPiUS 2000 nr 9, poz. 353).

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle ustaleń poczynionych w sprawie powód wskazanych przez pracodawcą zachowań o charakterze obiektywnie nieprawidłowym się dopuścił. Stąd też powoływanie się przez pracodawcę na utratę zaufania w stosunku jego osoby nie może być kwestionowane.

Podnieść należy, iż istotnie pracodawca miał prawo powoływać się na uzasadnione podejrzeniu anonimowego rozpowszechniania przez powoda informacji zawartej w publikacji pt. (...) wśród załogi drogą mailową. Jak słusznie przyjął Sąd Rejonowy okoliczności ujawnione w sprawie potwierdziły iż publikacja była rozsyłana z komputera znajdującego się w domu powoda, a powód był jedyną osobą, z osób z nim zamieszkujących, zatrudnioną w pozwanej spółce. Co prawda powód zaprzeczał, iż był autorem pisma i że je rozpowszechniał, niemniej jednak fakt rozsyłania wskazanych informacji do pracowników (...) w P. z komputera jego syna uzasadnia odmienne przypuszczenia i wskazuje na odpowiedzialność powoda w tym zakresie. Podnieść należy również, iż treści zawarte w piśmie wskazywały jednoznacznie, że jego autorem mogła być jedynie osoba, która z racji jej zatrudnienia właśnie we wskazanym zakładzie pracy jest zorientowana w sprawach spółki. Z tych też względów wskazanie przez Sąd Rejonowy, że powód mógł być jej autorem lub co najmniej przekazywać informacje niezbędne dla powstania pisma są w pełni uzasadnione. Podkreślić również należy, iż pozwany nie zarzucał powodowi autorstwa wskazanego periodyku a jedynie powoływał się na fakt utraty zaufania względem jego osoby w związku z zachowaniami mającymi niekorzystny wpływ na atmosferę w zakładzie pracy, a polegającymi na uzasadnionym podejrzeniem jego anonimowego rozpowszechniania. Ta natomiast okoliczność jak już zostało podniesione znalazła potwierdzenie na skutek działań wszczętych przez prokuraturę.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można również zgodzić się z apelującym że publikacja gazety zakładowej, w której przedstawione są zaniedbania osób zarządzających spółką, przypadki łamania regulaminu oraz wskazywane są pracownikom ich prawa w sytuacji, gdy było to czynione w interesie zakładu pracy i miało na celu poprawę jakości pracy, nie ma niekorzystnego wpływu na atmosferę w zakładzie pracy, tym samym nie może skutkować utratą zaufania do pracownika i stanowić uzasadnionej podstawy wypowiedzenia umowy o pracę.

Mając na uwadze wskazany zarzut apelacji nie sposób się do niego odnieść abstrahując zupełnie od treści (...) co również sugerował skarżący. Bezwzględnie podkreślenia wymaga, iż pracownik może otwarcie, krytycznie i we właściwej formie wypowiadać się w sprawach dotyczących organizacji pracy. Bezspornie krytyka ta musi być skierowana ad rem a nie ad personam (wyrok SN 07-09-2000 I PKN 11/00 OSNP 2002/6/139). Jednakże przekroczenie przez pracownika dopuszczalnych granic krytyki poczynań pracodawcy, określającego cele i metody ich osiągania w ramach prowadzonej przez niego działalności, może stanowić uzasadnienie wypowiedzenia umowy o pracę na czas nie określony. (wyrok SN 17-12-1997 I PKN 433/97 OSNP 1998/21/626). Ponadto utrata zaufania do pracownika jest uważana za usprawiedliwioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę. Choćby brak entuzjazmu i aprobaty decyzji przełożonego ze strony pracownika wynikał z jego rzeczywistej troski o zakład pracy i najgłębszego przekonania o słuszności swoich racji, może on być przyczyną utraty możliwości porozumienia, a w konsekwencji utraty zaufania. Wyrażana w obecności innych pracowników, w obraźliwych słowach, dezaprobata decyzji prezesa zarządu (kierownika zakładu pracy) usprawiedliwia utratę zaufania do pracownika i uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę, które jest zwykłym sposobem rozwiązania umowy o pracę. (wyrok SN 23-09-2004 I PK 487/03 Pr.Pracy 2005/5/37).

Na gruncie rozpoznawanej sprawy analiza treści periodyku wysłanego mailem do pracowników (...) w P. z komputera syna powoda jednoznacznie wskazuje, iż zawierała ona informacje o treści krytycznej, prześmiewczej w stosunku do pozwanego, wywołującej u czytelnika negatywny emocjonalny ładunek w stosunku do akceptowanych lub wprowadzanych przez niego poczynań. Jednocześnie wskazane informacje podane zostały anonimowo, bez jakiegokolwiek odwołania się do źródeł ich pozyskania, a osobom wymienianym w poszczególnych artykułach i to nie tylko tym zatrudnionym na kluczowych dla spółki stanowiskach, nie dano żadnej możliwości repliki czy sprostowania ich treści. Abstrahując od faktu czy podane informacje mieściły się w kategoriach prawdy czy fałszu zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, iż ich publikacja w tej formie, praktycznie z wyłączeniem jakiejkolwiek odpowiedzialności, nie leży w granicach zagwarantowanej konstytucyjnie i przez prawo prasowe wolności słowa i wypowiedzi - art. 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, ustawa prawo prasowe z dnia 26 stycznia 1984 r (Dz. U. z 1984 nr 5 poz.24 z póź. zm.). Jeszcze raz podnieść należy, iż wolność słowa i krytyki nie jest wolnością nieograniczoną. Publiczne stawianie zarzutów nie może być gołosłowne i musi uwzględniać choćby hipotetyczną możliwość ich weryfikacji przez osobę której dotyczą. Bez względu na to, czy (...) rozpowszechniono w interesie zakładu pracy i w celu poprawy jakości pracy, jej udostępnienie pracownikom odbyło się przy braku poszanowania prawa osób wymienionych w nich z imienia i nazwiska do przedstawienia swojego stanowiska w sprawie. Tym samym publikacją tą bezkrytycznie wyrażono określone poglądy, przekraczając granice wolności słowa i wypowiedzi. W ocenie Sądu niewątpliwie taki sposób redakcji gazety, polegający na wytknięciu błędów i uchybień, z podaniem konkretnych nazwisk, stawiał współpracowników w negatywnym świetle. Przy jednoczesnym zaś braku uwzględnienia ich prawa do uprzedniego zajęcia stanowiska w sprawie mógł wpływać w sposób niekorzystny na atmosferę w pracy. Praktycznie każdy pracownik - bez jakiegokolwiek prawa do obrony - mógł stać się tematem artykułu. Obawa przed tym stanem rzeczy niewątpliwie mogła powodować podejrzenia i wpływać na wzajemne relacje w zakładzie pracy. Dlatego twierdzenie pozwanego, że rozpowszechnianie anonimowo wskazanego pisma wpływało negatywnie na atmosferę pracy w spółce jest uzasadnione. W przypadku powoda zachodziło uzasadnione podejrzenie, iż właśnie wskazany periodyk rozpowszechniał. Takie zachowanie ocenić należy jako obiektywnie nieprawidłowe i budzące wątpliwości co do rzetelności postępowania. Utrata zaufania do powoda, wbrew twierdzeniom apelacji, oparta więc była na racjonalnych i faktycznych podstawach. Tym samym dokonane wypowiedzenie uznać należało za uzasadnione.

Ponadto podnieść należy, że zasadność wypowiedzenia przez pracodawcę umowy o pracę na czas nieokreślony należy oceniać w płaszczyźnie stwierdzenia, że jest to zwykły sposób rozwiązywania umowy o pracę. Przyczyny wypowiedzenia nie muszą charakteryzować się znaczną wagą ani powodować szkód po stronie pracodawcy (wyrok SN z dnia 3 sierpnia 2007 roku, I PK 79/07, M.P.Pr. (...) wyroki SN z dnia 5 listopada 1979 r., I PRN 133/79, OSNCP 1980/4/77, z dnia 4 grudnia 1997 r., I PKN 419/97, OSNP 1998/20/598 i z dnia 6 grudnia 2001 r., I PKN 715/00, Prawo Pracy 2002 nr 10, s. 34).

Na gruncie rozpoznawanej sprawy pracodawca wypowiedział powodowi stosunek pracy, powołując się na okoliczności, które w jego ocenie podważały lojalność powoda jako pracownika i z uwagi na brak zaufania, uniemożliwiały dalszą współpracę. Podane pracownikowi podstawy zwolnienia w tej części były prawdziwe i uzasadnione. Dlatego też dokonane wypowiedzenie uznać należy za prawnie skuteczne.

Wbrew twierdzeniom apelacji brak więc podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy zgodnie z treścią art. 385 kpc oddalił apelację strony powodowej jako bezzasadną.

O zwrocie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. a także § 13 ust. 1 pkt 1 oraz § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu (Dz. U. 2013 r., poz. 461 j.t.).