Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXII GWzt 55/14

UZASADNIENIE

Pozwem przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (pozwany ad. 1) i Telewizja (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (pozwany ad. 2), datowanym na 8 sierpnia 2014 r., powodowie (...) S.A. z siedzibą w I. L. M. (Francja) i (...) S.A. w W. wnieśli o:

I.  zakazanie pozwanemu ad. 1:

naruszania praw do wspólnotowych znaków towarowych tj.: graficznego wspólnotowego znaku towarowego(...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...); słownego wspólnotowego znaku towarowego (...) (...) słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego(...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego(...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego(...) C. (...); ; słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego(...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) (...) C. (...); słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...)oraz

popełniania wobec powodów czynów nieuczciwej konkurencji naruszających ich interesy wynikające z wcześniejszego stosowania w obrocie gospodarczym oznaczenia + dla identyfikowania oferowanych usług polegających m.in. na realizacji, produkowaniu, emisji, transmisji, nadawaniu kanałów i programów telewizyjnych

polegających na używaniu oznaczenia + w nazwie informacyjnego kanału telewizyjnego (...), w tym w oznaczeniu oraz w nazwie programu telewizyjnego (...),

poprzez:

a)  zakazanie pozwanemu ad.1 używania oznaczenia (...)w nazwie kanału telewizyjnego (...) w jakiejkolwiek formie graficznej, w tym w oznaczeniu graficznym tego kanału telewizyjnego oraz umieszczania oznaczenia (...) , w tym również w oznaczeniu w reklamie, materiałach i komunikatach marketingowych oraz informacyjnych dotyczących kanału telewizyjnego (...) oraz rozpowszechniania ww. materiałów;

b)  zakazanie pozwanemu ad.1 używania oznaczenia + w nazwie programu telewizyjnego (...) w jakiejkolwiek formie graficznej, oraz umieszczania oznaczenia + w reklamie, materiałach i komunikatach marketingowych oraz informacyjnych dotyczących programu telewizyjnego (...) oraz rozpowszechniania ww. materiałów;

c)  zakazanie pozwanemu ad.1 dokonywania czynności mających na celu zmianę koncesji nr (...), w zakresie nazwy kanału telewizyjnego na jedną z następujących nazw:(...), (...), (...);

II.  zakazanie pozwanemu ad. 2 naruszania praw do wspólnotowych znaków towarowych tj.: graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...); słownego wspólnotowego znaku towarowego(...) C. (...); słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); ; słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); oraz

popełniania wobec powodów czynów nieuczciwej konkurencji naruszających ich interesy wynikające z wcześniejszego stosowania w obrocie gospodarczym oznaczenia + dla identyfikowania oferowanych usług polegających m.in. na realizacji, produkowaniu, emisji, transmisji, nadawaniu kanałów i programów telewizyjnych

polegających na używaniu oznaczenia + w nazwie informacyjnego kanału telewizyjnego (...), w tym w oznaczeniu oraz w nazwie programu telewizyjnego (...),

poprzez:

a)  zakazanie pozwanemu ad.2 używania oznaczenia + w nazwie kanału telewizyjnego (...) w jakiejkolwiek formie graficznej, w tym w oznaczeniu graficznym tego kanału telewizyjnego oraz umieszczania oznaczenia (...), w tym również w oznaczeniu w reklamie, materiałach i komunikatach marketingowych oraz informacyjnych dotyczących kanału telewizyjnego (...) oraz rozpowszechniania ww. materiałów;

b)  zakazanie pozwanemu ad.2 używania oznaczenia + w nazwie programu telewizyjnego (...) w jakiejkolwiek formie graficznej, oraz umieszczania oznaczenia + w reklamie, materiałach i komunikatach marketingowych oraz informacyjnych dotyczących programu telewizyjnego (...) oraz rozpowszechniania ww. materiałów;

III.  nakazanie pozwanemu ad. 1:

1)  wycofanie z obrotu, w tym od dystrybutorów i partnerów handlowych, stanowiących własność pozwanego, ofert, materiałów informacyjnych, materiałów reklamowych lub innych przedmiotów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wykorzystujących oznaczenia wskazane w pkt I. petitum pozwu, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku,

2)  usunięcie ze stron internetowych, których dysponentem jest pozwany ad.1 treści o charakterze promocyjnym i informacyjnym wykorzystujących oznaczenia wskazane w pkt I. petitum pozwu, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku,

3)  zniszczenie na koszt pozwanego ad.1 ofert, materiałów informacyjnych, materiałów reklamowych lub innych przedmiotów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wykorzystujących oznaczenia wskazane w pkt I. petitum pozwu, w terminie 21 dni od uprawomocnienia się wyroku.

IV.  nakazanie pozwanemu ad. 2:

1)  wycofanie z obrotu, w tym od dystrybutorów i partnerów handlowych, stanowiących własność pozwanego, ofert, materiałów informacyjnych, materiałów reklamowych lub innych przedmiotów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wykorzystujących oznaczenia wskazane w pkt I. petitum pozwu, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku,

2)  usunięcie ze stron internetowych, których dysponentem jest pozwany ad.2, treści o charakterze promocyjnym i informacyjnym wykorzystujących oznaczenia wskazane w pkt I. petitum pozwu, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku,

3)  zniszczenie na koszt pozwanego ad.2 ofert, materiałów informacyjnych, materiałów reklamowych lub innych przedmiotów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wykorzystujących oznaczenia wskazane w pkt I. petitum pozwu, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku, w terminie 21 dni od uprawomocnienia się wyroku.

V.  zobowiązanie pozwanych do podania do publicznej wiadomości informacji o orzeczeniu w zakresie uwzględniającym roszczenie określone w pkt. I i II niniejszego pozwu poprzez:

1) umieszczenie na stronie internetowej (...) oraz (...), przez okres 7 dni komunikatu o treści:

„Sąd Okręgowy w Warszawie, Wydział XXII Sąd Wspólnotowych Znaków Towarowych i Wzorów Przemysłowych wyrokiem z dnia (..) zakazał (…) używania znaku + w nazwie kanału telewizyjnego (...) oraz w nazwie programu telewizyjnego (...) które stanowiło naruszenie praw (...) S.A. i (...).A. do wspólnotowych znaków towarowych oraz czyny nieuczciwej konkurencji”

uzupełnionego lub zmodyfikowanego stosownie do sentencji wydanego wyroku

w taki sposób, żeby każdy, kto będzie korzystał w danym czasie z przedmiotowej strony internetowej, mógł w pełni i bezpośrednio, bez dokonywania dodatkowych czynności, zapoznać się z treścią publikowanej informacji, przy czym komunikat ten powinien zostać umieszczony w górnej części strony, wykonany literami w kolorze czarnym, umieszczonymi na białym tle w czarnej ramce, a wielkość tego komunikatu nie będzie mniejsza niż 20% widoku strony.

2) zamieszczenie na własny koszt w formie płatnego ogłoszenia o długości 45 sekund na antenie kanału telewizyjnego nadawanego poprzednio pod nazwą (...) na podstawie koncesji nr (...), czytelnego tekstu pisanego czarną czcionką Times New Roman na białym tle, zajmującego co najmniej 80% powierzchni ekranu z trwającym co najmniej 30 sekund podkładem audio wypowiedzianym przez zawodowego lektora, o następującej treści:

„Sąd Okręgowy w Warszawie, Wydział XXII Sąd Wspólnotowych Znaków Towarowych i Wzorów Przemysłowych wyrokiem z dnia (….) zakazał (…) używania znaku + w nazwie kanału telewizyjnego (...) oraz w nazwie programu telewizyjnego (...), co stanowiło naruszanie praw (...) S.A. i (...).A. do wspólnotowych znaków towarowych oraz czyny nieuczciwej konkurencji”

bezpośrednio przed programem „Prawy do lewego, lewy do prawego” nadawanego o godzinie 20.00, trzykrotnie w ciągu jednego tygodnia tj. w poniedziałek, środę i piątek, począwszy od pierwszego pełnego tygodnia po uprawomocnienia się wyroku.

a w przypadku nieopublikowania powyższego oświadczeń wskazanych w pkt 1 i 2 w określonych wyżej terminach, upoważnienie powodów do ich opublikowania na koszt pozwanych;

a także o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania i zastępstwa procesowego, w tym o kosztach postępowania zabezpieczającego w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie według przedstawionego na rozprawie końcowej zestawienia lub w przypadku jego braku według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powodowie powołali się na służące im wyłączne prawa do znaków towarowych zawierających element „ +”, zarzucając pozwanym naruszenie wyłączności (...) S.A i uprawnionego do znaków towarowych na mocy wyłącznej licencji (...) S.A. Podnieśli, że pozwani i powodowie konkurują na rynku świadczonych w Polsce usług medialnych, ze szczególnym uwzględnieniem rynku płatnych telewizji a nieuprawnione działania pozwanych, niezależnie od naruszenia praw wyłącznych do znaków towarowych, są niezgodne z regułami uczciwej konkurencji.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa a także o zasądzenie na rzecz każdego z pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kwot po 17 zł tytułem opłat skarbowych od udzielonych przez pozwanych pełnomocnictw, o ile przed zamknięciem rozprawy nie zostanie złożony spis kosztów procesu. Zarzucili brak legitymacji procesowej powoda (...) S.A. w rozpoznawanej sprawie. Ustosunkowując się do podnoszonych roszczeń, podnieśli że porównywane oznaczenia i znaki towarowe nie są podobne a element „+” obecny w oznaczeniach stron nie ma charakteru odróżniającego. Wskazali, że wysoka rozpoznawalność oznaczenia (...) wyklucza możliwość konfuzji.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) jest uprawniona do wymienionych w poniższej tabeli wspólnotowych znaków towarowych, zarejestrowanych w Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnętrznego w(...), w określonych w tabeli klasach:

Postać znaku towarowego

Rodzaj i nr prawa

Data rejestracji

Klasy nicejskie

(...)

15/09/2009

9, 14, 16, 18, 25, 28, 34, 35, 38, 41, 42

(...)

15/06/ 2010

1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45

(...)

C. (...)

18/10/2005

9, 16, 28, 35, 38, 41, 42

C. (...)

07/09/ 2012

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42, 45

C. (...)

07/08/2012

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42, 45

C. (...)

26/12/2012

9, 14, 16, 18, 25, 28, 34, 35, 38, 41, 42

C. (...)

07/09/2011

9, 14, 16, 18, 25, 28, 34, 35, 38, 41, 42

(...)

08/03/2010

9, 16, 35, 38, 41, 42

(...)

19/03/ 2010

9, 16, 35, 38, 41, 42

(...)

08/032010

9, 16, 35, 38, 41, 42

C. (...)

07/09/2012

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42, 45

C. (...)

07/09/2012

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42, 45

C. (...)

06/09/2011

9, 14, 16, 18, 25, 28, 34, 35, 38, 41, 42

C. (...)

22/05/2012

9, 14, 16, 18, 25, 28, 34, 35, 38, 41, 42

C. (...)

18/06/2012

9, 14, 16, 18, 25, 28, 34, 35, 38, 41, 42

C. (...)

31/08/2011

9, 14, 16, 18, 25, 28, 34, 35, 38, 41, 42

Z- (...)

20/02/2014

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42

Z- (...)

20/02/2014

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42

Z- (...)

20/02/2014

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42

Z- (...)

20/02/2014

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42

Z- (...)

28/02/2014

9, 16, 35, 37, 38, 41, 42

(bezsporne, tak też świadectwa rejestracji wraz z dokumentami potwierdzającymi cesję praw oraz wydruki z bazy (...) k. 118-604).

Na mocy umowy licencyjnej z 13 lutego 1997 r., (...) upoważniła (...) do wykorzystywania wymienionych w umowie znaków towarowych. Powodowie, tj. (...) S.A. i (...).A zgodnie oświadczyły, że (...) S.A jest uprawniona do wykorzystywania znaków towarowych C. (...), C. (...), C. (...), C. (...), C. (...), C. (...), C. (...), C. (...) i C. (...) a także do występowania w postępowaniach sądowych w celu ochrony praw wyłącznych do ww. znaków towarowych, co wynika z przekształceń po stronie licencjobiorcy (dowód: umowa licencyjna k. 605-632, oświadczenie k. 633, wydruk k. 634-638, odpis z KRS spółki (...) S.A. k. 108-113).

(...) jest międzynarodowym koncernem medialnym. Samodzielnie i poprzez swoje spółki-córki produkuje kanały telewizyjne a także działa jako operator płatnych platform cyfrowych i nadawca telewizyjny.(...) S.A. prowadzi analogiczną działalność na rynku polskim, gdzie prowadzi platformę telewizji cyfrowej „(...)”. (...) S.A. jest przy tym spółką zależną (...)S.A., która posiada w niej 51 % udziałów (dowód: wykaz koncesji wydanych przez (...), odpis z (...) spółki (...) S.A. k. 108-113).

W 2012 r. doszło do zawarcia porozumienia między grupą (...) a (...) i połączenia platformy cyfrowej n oraz (...) w . Wszystkie pakiety oferowane telewidzom zostały oznaczone, zgodnie z przyjętą strategią, z użyciem elementu + (C.+, (...)+, (...) G., (...) P., (...)+). (dowód: wydruki ze stron internetowych k.657-658, k.1022-1027, komunikat prasowy k.659-661, zestawienie kanałów k.664-665,) W 2014 r. doszło do połączenia spółek(...) i (...) właścicieli platformy(...). (dowód: odpis z KRS k.108-113, wydruk k. 634-637)

(...) S.A. (wcześniej – jej poprzednicy prawni) używa za zgodą G. C. +. S.A. licencjonowanych znaków towarowych na rynku polskim, dla oznaczania emitowanych i reemitowanych, aktualnie m.in. w ramach platformy cyfrowej(...) programów telewizyjnych a także działalności promocyjnej dot. rynku usług medialnych. W latach 1994-2014 (...) S.A. i jej poprzednicy prawni nabyli łącznie 22 koncesje do nadawania w trybie telewizji naziemnej jak również satelitarnej. (dowód: wykaz koncesji (...) k. 639-651, komunikaty prasowe, artykuły i wydruki k. 652-732).

Kanały oznaczane znakami towarowymi (...) S.A. są obecne w Polsce nieprzerwanie od 1994 r. Odnoszą one sukces rynkowy, pozostając w czołówce pod względem zarówno oglądalności jak i opłat przypadających na pojedynczego abonenta w kategorii kanałów płatnych. Spółka (...) S.A. (wcześniej – przejęta (...) (...) S.A. i jej poprzednicy) prowadzą intensywne działania promocyjne, zarówno na rzecz produktów na które składają się kanały oznaczane znakami towarowymi (...) S.A., jak i w odniesieniu do poszczególnych kanałów (dowód: wykaz koncesji (...) k. 639-651, komunikaty prasowe, artykuły i wydruki k. 652-732, 1127-1131, 1133, oświadczenie k. 733-734, raporty wraz z tłumaczeniami k. 735-843, 1008-1021, 1210-1276).

Długotrwała obecność na rynku i jakość nadawanych programów przyniosła efekty w postaci uzyskania nagród branżowych i wysokiej znajomości znaków towarowych (...) S.A. (dowód: wydruki k. 695-707, oświadczenie k. 733-734, raporty wraz z tłumaczeniami k. 735-843, 1008-1021, 1210-1276).

Pozwani (...) Sp. z o.o. i Telewizja (...) Sp. z o.o. prowadzą działalność gospodarczą analogiczną do działalności powodów. (...) Sp. z o.o. jest upoważnionym na mocy koncesji do nadawania kanału telewizyjnego (...). Kanał jest dystrybuowany przez (...)Sp. z o.o. Telewizja (...) Sp. z o.o. poprzez swoją spółkę zależną Telewizja (...) Sp. z o.o. jak i faktycznie, kontroluje działalność (...) Sp. z o.o. (dowód: decyzja (...) k. 844-846,, wydruki ze stron internetowych k. 853-859, wydruk (...) k. 860-861, kopie listów k. 865-871, odpisy z KRS k. 872-893).

W ramach prowadzonej działalności, w oparciu o koncesję udzieloną dla kanału P., pozwani podjęli próbę nadawania kanału (...), nazywanego również (...), który następnie, w wyniku wykonania orzeczenia o udzieleniu zabezpieczenia (postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z 17.07.2014 r. sygn. akt XXII GWo 39/14), otrzymał zmienioną nazwę (...). W ramach kanału emitowana jest m.in. audycja (...) Kanał (...) jest (re)emitowany zarówno przez pozwanego Telewizja (...) Sp. z o.o. jak i przez innych operatorów, w tym w ramach kontrolowanej przez powodów platformy cyfrowej (...). (dowód: decyzja (...) k. 844-846, wydruki ze stron internetowych k. 847-859, 864-864, wydruki k. 996-997, 1028-1033).

Kanał(...) opatrywany był ciągle widocznym oznaczeniem , widocznym podczas emisji kanału w lewym dolnym rogu ekranu, które zastąpione zostało oznaczeniem (w wyniku udzielonego powodom zabezpieczenia roszczeń postanowieniem z 17 lipca 2014 r. w sprawie XXII GWo 39/14) (dowód: bezsporne, tak też wydruki k. 904-908, fotografia k. 909).

Oznaczenie wykorzystywane przez pozwanych zawiera w sobie element (...), używany przez Telewizję (...) Sp. z o.o. również dla oznaczania innych kanałów telewizyjnych, m.in. a także:

Oznaczenie (...) charakteryzuje się wysoką rozpoznawalnością, zarówno w segmencie telewizji bezpłatnej jak i płatnej (bezsporne, tak też raporty k. 1008-1021).

Żaden z powodów nie udzielił któremukolwiek z pozwanych zgody na wykorzystywanie znaków towarowych (...) S.A (dowód: kopie listów k. 865-871, k. 1121-1125, zeznanie świadka A. T.).

Powyższe ustalenia poczynione zostały w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, na który złożyły się dokumenty, korespondencja, wydruki ze stron internetowych, raporty, oświadczenia, zeznania świadka. Sąd nie uwzględnił wniosków złożonych już po zamknięciu rozprawy. Sąd pominął dowody na okoliczności wskazane na stronie 9 w punkcie 4 odpowiedzi na pozew, jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Wobec niewskazania tezy dowodowej sąd pominął dowody wskazane na stronie 15 i 16 odpowiedzi na pozew; wskazane tam dowody zdają się być ponadto jedynie elementem argumentacji prawnej, nie służą bowiem wykazaniu jakichkolwiek okoliczności faktycznych.

Sąd zważył co następuje:

1.  Legitymacja procesowa.

W ocenie sądu, legitymacja procesowa strony powodowej nie została skutecznie zakwestionowana. W pierwszej kolejności wskazać należy, że powoływane przez pozwanych uregulowania ustawy Prawo własności przemysłowej z 30 czerwca 2000 r nie mogą być zastosowane dla rozpatrywanego zagadnienia naruszenia wspólnotowego znaku towarowego, którą to kwestię reguluje rozporządzenie Rady (WE) nr 207/2009 z 26 II 2009 r. w sprawie wspólnotowego znaku towarowego. Całkowicie nieadekwatna jest zatem argumentacja pozwanej, zgodnie z którą warunkiem uzyskania legitymacji procesowej przez licencjobiorcę, jest ujawnienie licencji w adekwatnym rejestrze. Wbrew twierdzeniom pozwanych, Rozporządzenie takiej regulacji nie zawiera.

W pewnym stopniu zgodzić się można ze stanowiskiem powodów, którzy wywodzą możliwość wspólnego dochodzenia roszczeń przez uprawnionego i licencjobiorcę z art. 22 Rozporządzenia, przy czym sąd w pełni podziela stanowisko powodów zgodnie z którym przepis ten normuje jedynie stosunki materialnoprawne, nie zaś procesowe.

Zgodnie z art. 22 ust. 3 Rozporządzenia, „bez uszczerbku dla postanowień umowy licencyjnej licencjobiorca może wystąpić z powództwem o naruszenie wspólnotowego znaku towarowego wyłącznie za zgodą właściciela tego znaku. Jednakże licencjobiorca wyłączny może wszcząć takie postępowanie, jeżeli właściciel znaku towarowego, po otrzymaniu oficjalnego wezwania, nie wytacza sam we właściwym terminie powództwa w sprawie naruszenia.”. Unormowanie to występuje w odrębnej jednostce redakcyjnej od (zawartego w tym samym artykule, w ust. 5) unormowania dot. rejestracji licencji, które stanowi, że „ na wniosek jednej ze stron udzielenie lub przeniesienie licencji w zakresie wspólnotowego znaku towarowego wpisuje się do rejestru i publikuje.”

Po pierwsze, wskazać należy, że unormowanie zawarte w Rozporządzeniu nie ogranicza legitymacji procesowej i kwestii tej nie dotyczy. Z literalnego brzmienia przepisu wynika, że normuje ono kwestię zgodności działania licencjobiorcy w postaci występowania z określonym roszczeniem, z umową licencji. Ze słów „bez uszczerbku dla…” (ang. without prejudice) wynika zgodność z prawem postanowień licencyjnych uznających za naruszenie zobowiązań umownych występowanie z roszczeniami ochronnymi bez zgody właściciela znaku towarowego oraz zgodność z umową związanych z dochodzeniem roszczenia działań licencjobiorcy po uzyskaniu wymaganej zgody a także uzupełniający umowę – w braku poprzedzających postanowień – charakter przepisu. Po drugie, z powołanego przepisu wynika skuteczne inter partes uprawnienie – jedynie dla licencjobiorcy wyłącznego, którego umowa licencyjna wpisana jest do właściwego rejestru – aktualizujące się w razie wstrzymania się od aktywnego dochodzenia roszczenia przez właściciela znaku towarowego. Nie nadaje ono legitymacji formalnej licencjobiorcy wyłącznemu – który niezależnie od powołanego przepisu jest legitymowanym materialnie - a jedynie determinuje zgodność działania licencjobiorcy z umową mimo podjęcia określonego działania bez zgody uprawnionego.

Powoływany przepis nie jest jednak całkowicie pozbawiony znaczenia w kontekście oceny legitymacji materialnej powodów. W sytuacji, gdy legitymacja materialna i formalna zespalają się, ewentualne oddalenie powództwa następuje w istocie z braku legitymacji materialnej, którego rezultatem jest stwierdzenie braku legitymacji procesowej, będący przyczyną oddalenia powództwa. W odróżnieniu od zdolności sądowej i zdolności procesowej Kodeks postępowania cywilnego nie zawiera definicji legalnej legitymacji procesowej. W nauce prawa postępowania cywilnego, jak i w praktyce sądowej przyjmuje się jednak na ogół, że legitymacja procesowa jest właściwością podmiotu, w stosunku do którego sąd może rozstrzygnąć o istnieniu albo nieistnieniu indywidualno – konkretnej normy prawnej przytoczonej w powództwie. Podmiotami posiadającymi legitymację procesową są np. podmioty posiadające interes prawny w ustaleniu istnienia albo nieistnienia prawa lub stosunku prawnego, którego nie są podmiotem. Legitymacja procesowa jest więc zawsze powiązana z normami prawa materialnego. Sąd dokonuje oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania co do istoty sprawy a stwierdziwszy brak legitymacji procesowej (zarówno czynnej, jak i biernej), zamyka rozprawę i wydaje wyrok oddalający powództwo.

W rozpatrywanej sprawie, niewątpliwie możliwe jest orzekanie o uprawnieniach przysługujących powodom – w tym (...) S.A. którego legitymacja procesowa jest kwestionowana. Uprawnienie to w istocie wynika z licencji – podstawą udzielenia której jest art. 22 Rozporządzenia. Aby skutecznie zakwestionować legitymację procesową (...) S.A., pozwani powinni byli wykazać, że licencja (in abstracto, nie zaś w konkretnej sprawie – jest to bowiem przedmiotem rozpoznania) na wspólnotowy znak towarowy nie upoważnia do wykorzystywania wyłącznych praw, których ochrona może być dochodzona na drodze sądowej.

Wobec powołania przez pozwanych unormowania art. 76 ust. 6 p.w.p., należy się do niego odnieść. Stanowi ono, że „licencja podlega, na wniosek zainteresowanego, wpisowi do rejestru patentowego. Uprawniony z licencji wyłącznej wpisanej do rejestru może na równi z uprawnionym z patentu dochodzić roszczeń z powodu naruszenia patentu, chyba że umowa licencyjna stanowi inaczej.” Wykładnia art. 76 ust. 6 p.w.p. prowadzi do konkluzji, że na gruncie p.w.p. po pierwsze – uprawnienie do występowania z roszczeniami przez licencjobiorcę wynika nie jedynie z samej licencji, a z wpisu do rejestru, i po drugie – że uprawnienie to jest konstrukcyjnie powiązane z dokonaniem wpisu, od czego ewentualne postanowienia umowy mogą wprowadzić wyjątek.

Diametralnie odmienna jest redakcja a co za tym idzie i wykładnia przepisu art.. 22 ust. 3 Rozporządzenia. Niezależnie od wskazanego wyżej zakresu normowania, nawet przyjęcie – inaczej niż sąd – iż art. 22 ust. 3 Rozporządzenia determinuje istnienie legitymacji procesowej, prowadziłoby do wykładni odmiennej niż przyjęta przez pozwanych. Po pierwsze, inna jest konstrukcja instytucji wprowadzonej unormowaniem. Zgodnie z powołanym przepisem, osią konstrukcyjną uprawnienia do występowania z roszczeniem, nie jest – jak w p.w.p. – wpis do rejestru, a licencja. Wskazuje na to zarówno redakcyjny podział i wyodrębnienie tych dwóch zagadnień, jak i literalne brzmienie przepisu. W ustępie trzecim art. 22, ustawodawca wspólnotowy za podstawę uprawnienia do występowania z roszczeniem przez licencjobiorcę przyjął samą umowę – od zgody właściciela znaku uzależniając występowanie z roszczeniem. Wyjątek od zasady uzyskania zgody stanowi przypadek, w którym podmiot który zamierza wystąpić z roszczeniem jest licencjobiorcą wyłącznym a licencja ta, wpisana jest do rejestru. Interpretacja dokonana przez pozwanych zmierza do uznania wyjątku za ogólną zasadę.

Wskazać wreszcie należy, podzielając pogląd wyrażony przez powoda, że unormowanie zawarte w art., 22 ust. 3 zd. 2 Rozporządzenia służy ochronie praw licencjobiorcy wyłącznego, przyznając mu uprawnienia szersze niż licencjobiorcy niewyłącznemu. Z podstawowego rozumowania a fortiori wynika, że jeżeli licencjobiorca niewyłączny może (bez uszczerbku dla postanowień licencji) wytoczyć powództwo za zgodą uprawnionego, tym bardziej – dysponując analogiczną zgodą – wytoczyć powództwo może licencjobiorca wyłączny. Podkreślić przy tym należy, że wbrew twierdzeniom pozwanego, ratio legis obowiązujących przepisów (zarówno Rozporządzenia jak i p.w.p.) - czy to upoważniających licencjobiorcę wyłącznego do wszczęcia postępowania, czy to zobowiązujących do ujawnienia określonych informacji we właściwym rejestrze, nie jest ochrona naruszycieli przed dochodzeniem praw wyłącznych uprawnionego. Celem powoływanych regulacji, jest ochrona ewentualnego nabywcy znaku towarowego (i innych praw własności intelektualnej) przed jego nieujawnionymi obciążeniami.

Co za tym idzie, argumentacja pozwanych zmierzająca do zakwestionowania legitymacji procesowej powodów jest ze wszech miar wadliwa i nie zasługuje na uznanie.

2 . Odnośnie naruszenia praw do wspólnotowych znaków towarowych.

Wspólnotowy znak towarowy jest jednolitym tytułem ochronnym, funkcjonującym obecnie w oparciu o unormowania rozporządzenia Rady (WE) nr 207/2009 z 26 II 2009 r. w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (wersja ujednolicona), które reguluje w sposób całościowy kwestie związane ze wspólnotowymi znakami towarowymi, w szczególności zasady rejestracji, wynikające z niej prawa oraz ich ochronę. Przepisy o charakterze materialno-prawnym rozporządzenia, jako część acquis communautaire stanowią element polskiego porządku prawnego, znajdując bezpośrednie zastosowanie. W większości, są one powtórzeniem regulacji zawartych w Pierwszej Dyrektywie Rady nr 89/104/EWG z 21 XII 1989 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych. (Dz.U 1989 L40 str.1) Implementująca ją ustawa Prawo własności przemysłowej znajduje zastosowanie wyłącznie tam, gdzie brak odpowiedniego unormowania w rozporządzeniu, w szczególności w tym zakresie w jakim odsyła ono do właściwych przepisów prawa krajowego.

Art. 99 ust. 1 rozporządzenia stanowi, że w sprawach wspólnotowych znaków towarowych sądy uznają znak za ważny, jeżeli jego ważność nie jest kwestionowana przez pozwanego w roszczeniu wzajemnym o stwierdzenie wygaśnięcia lub unieważnienie. (domniemanie ważności) Nieważność wspólnotowego znaku towarowego stwierdza się na podstawie wniosku do Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego lub z powództwa wzajemnego w postępowaniu w sprawie naruszenie, w przypadku, gdy został on zarejestrowany z naruszeniem art. 7. (art. 52 ust. 1a) Nie można jednak stwierdzić nieważności, jeżeli w wyniku jego używania, po dacie rejestracji, znak uzyskał odróżniający charakter w odniesieniu do towarów lub usług, dla których został zarejestrowany z naruszeniem art. 7 ust. 1b. Zgodnie z tym przepisem, nie są rejestrowane m.in. znaki, które pozbawione są jakiegokolwiek odróżniającego charakteru (pierwotnego i wtórnego) bez względu na to, że podstawy odmowy rejestracji istnieją tylko w części Wspólnoty. (ust. 2.)

Brak odróżniającego charakteru wspólnotowego znaku towarowego jest często powoływaną przyczyną odmowy rejestracji lub unieważnienia. Zgodnie z wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wydanym 22 VI 2006 r. w sprawie C-25/05 (...) , charakter odróżniający znaku towarowego w rozumieniu art. 7 ust. 1b rozporządzenia nr 40/94 należy oceniać biorąc pod uwagę towary lub usługi objęte zgłoszeniem i sposób postrzegania znaku przez właściwy krąg odbiorców, który składa się z przeciętnych, właściwie poinformowanych, dostatecznie uważnych i rozsądnych konsumentów tych towarów lub usług. (tak też np. teza 3. wyroku ETS z 18 VI 2002 r. w sprawie C-299/99 P. )

Przy ocenie, czy dany znak towarowy nabył charakter odróżniający w drodze używania, można wziąć pod uwagę w szczególności udział tego znaku w rynku, intensywność, zasięg geograficzny i czas jego używania, wysokość nakładów przedsiębiorstwa związanych z jego promocją, odsetek zainteresowanego kręgu odbiorców, który dzięki temu znakowi rozpoznaje towar jako pochodzący od określonego przedsiębiorstwa, jak również opinie izb handlowych i przemysłowych oraz innych zrzeszeń zawodowych. (tak też powołane tam wyroki z 4 V 1999 r. w sprawach połączonych C-108/97 i C-109/97 (...) (...) , z 18 VI 2002 r. w sprawie C-299/99 (...) i z 7 VII 2005 r. w sprawie C-353/03 (...) ) Udział danego znaku w rynku oraz rozmiar reklamy skierowanej na rynek danych produktów, który obrazuje wydatki poniesione w celu promocji znaku są istotną wskazówką przy dokonywaniu oceny, czy nabył on charakter odróżniający w drodze używania. Należy przy tym podkreślić, że zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 7 VII 2005 r. w sprawie C-353/03 (...) (...) vs (...) Ltd , znak towarowy może uzyskać charakter odróżniający w następstwie używania go jako części innego zarejestrowanego znaku towarowego lub w połączeniu z nim.

Stosownie do art. 7 ust.1c, nie są rejestrowane m.in. znaki towarowe, które składają się wyłącznie z oznaczeń lub wskazówek mogących służyć w obrocie do oznaczania rodzaju, jakości, ilości, przeznaczenia, wartości, pochodzenia geograficznego lub czasu produkcji towaru lub świadczenia usługi, lub innych właściwości towarów lub usług. Przepis ten nie ma jednak zastosowania, jeżeli w następstwie używania znak towarowy uzyskał charakter odróżniający w odniesieniu do towarów lub usług, dla których występuje się o rejestrację. (ust. 3)

Przepis ten zmierza w istocie do wykluczenia rejestracji znaków pozbawionych zdolności odróżniającej zarówno abstrakcyjnej, jak i konkretnej, tych, które nie nadają się do odróżnienia jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa, o czym wyraźnie stanowi art. 129 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Wyłączenie od rejestracji zależy nie od charakteru danego oznaczenia, ale od tego, czy może ono spełniać funkcję odróżniającą. Nie ma zatem generalnego zakazu rejestracji takich oznaczeń tylko ze względu na ich opisowy charakter. (por. K.Szczepanowska-Kozłowska [w] System Prawa Prywatnego. Tom 14B Prawo własności przemysłowej pod redakcją R. Skubisza C.H.Beck INP PAN Warszawa 2012 s.567-604) Nie mogą jednak podlegać rejestracji te oznaczenia, które powinny przynależeć do domeny publicznej i być dostępne dla wszystkich uczestników rynku. (por. wyrok ETS z 4 V 1999 r. w sprawach połączonych C-108/97 i C-109/97 (...) C. ) Zdolność odróżniająca jest cechą znaku towarowego, która pozwala odbiorcy oznaczonego nim towaru odróżnić go jako pochodzący z określonego źródła. Ocena zdolności odróżniającej powinna więc uwzględniać wszystkie okoliczności faktyczne związane ze stosowaniem znaku towarowego w obrocie. (idem s.580-581)

Niedopuszczalna jest rejestracja oznaczeń, które mają charakter opisowy w stosunku do towaru lub usługi, dla której żąda się udzielenia ochrony, w interesie ogólnym jest bowiem pozostawienie w domenie publicznej wszystkich oznaczeń, które mogą być przydatne także innym działającym na rynku przedsiębiorcom dla opisania właściwości oferowanych przez nich towarów i usług. Wyłączeniu od rejestracji podlegają te oznaczenia, które stanowią opis choćby jednej z właściwości towarów lub usług, dla których oznaczenie to miałoby być zarejestrowane. Jego opisowy (informacyjny) charakter powinien wynikać wprost (bezpośrednio) z samego oznaczenia.

W odniesieniu do znaku towarowego składającego się ze słów lub słowa i liczby, analizy ewentualnego charakteru odróżniającego można dokonać, po części, dla każdego z jego pojęć lub jego elementów rozpatrywanych odrębnie, jednakże w każdym razie musi ona być zależna od analizy całości, którą elementy te tworzą. Sama okoliczność, że każdy z tych elementów rozpatrywany odrębnie pozbawiony jest charakteru odróżniającego nie może bowiem wykluczać możliwości, że ich kombinacja może wykazywać charakter odróżniający (tak ETS w wyroku z 16 IX 2004 r. C-329/02 (...).2 i w cytowanych tam wyrokach z 12 II 2004 r. w sprawie C-265/00 (...) i w sprawie C-363/99 (...)).

Sąd podziela pogląd Sądu Pierwszej Instancji, który w wyroku z 8 VII 2004 r. T-289/02 (...) orzekł, że artykuł 7 ust. 1c rozporządzenia należy interpretować w ten sposób, iż znak towarowy stanowiący neologizm składający się z elementów słownych, z których każdy opisuje właściwości towarów lub usług objętych zgłoszeniem, sam również ma charakter opisowy dla tych właściwości, chyba że istnieje dostrzegalna różnica pomiędzy neologizmem a zwykłą sumą tworzących go elementów.

W braku adekwatnego powództwa wzajemnego, nie jest rzeczą sądu kwestionowanie udzielonego prawa o charakterze formalnym, a ustalenie przyznanego przezeń zakresu ochrony. Zastrzeżenia budzi zatem argumentacja pozwanych w zakresie, w jakim podjęli oni próbę zakwestionowania przyznanej ochrony ze względu na rzekome niewykazanie przez uprawnionego używania zarejestrowanych znaków towarowych. Niezależnie od tego, że pozwani nie sprostali w tym zakresie ciężarowi dowodu, a powodowie skutecznie wykazali używanie swych znaków towarowych na terytorium Unii Europejskiej (tak m.in. umowy licencyjne k. 605-631, oświadczenia k. 633, 1139, wydruk k. 634-638, wykaz koncesji k. 639-651, artykuły, informacje, wydruki k. 652-732, 897-901, 996-997, 1000-1001, 1022-1027, 1051, 1127-1131, raporty k. 735-844, 1008-1019, kopie listów k. 1121-1124), podkreślić należy że w ocenie sądu, w postępowaniu dotyczącym roszczenia zakazowego, nie zaś wygaszenia znaku towarowego w rozumieniu art. 51 w zw. z art. 15 Rozporządzenia, nawet ewentualne wykazanie braku używania nie mogłoby prowadzić do nieudzielenia uprawnionemu ochrony.

Zgodzić należy się ze stwierdzeniem powodów kwalifikujących serię znaków ze wspólnym elementem „+” jako tzw. rodzinę znaków towarowych. Jakkolwiek okoliczność ta bezpośrednio wpływa na ocenę ryzyka konfuzji, w najmniejszym stopniu nie determinuje zachodzenia przesłanki podobieństwa (tak też wyrok Trybunału w sprawie (...) z 24 marca 2011 r. sygn.. akt C-552/09 P).

Powodowie zarzucają naruszenie praw wyłącznych przez pozwanych właśnie poprzez wykorzystanie elementu „+”, nie budzi bowiem wątpliwości, ze w pozostałym zakresie, zarówno na płaszczyźnie słownej jak i graficznej, każdy z zarejestrowanych na rzecz (...) S.A. wspólnotowych znaków towarowych różni się istotnie od kwestionowanych oznaczeń i (...). Znak jest chroniony zarówno zarejestrowany odrębnie (pod nr (...) w systemie madryckim, z ochroną uznaną m.in. na terytorium Unii Europejskiej) jak i jako element znaków: graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...); słownego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...) i słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + (...) C. (...).

Nie negując ochrony, należy jednak zdeterminować jej zakres. W ocenie sądu, wspólnotowy znak towarowy charakteryzuje się znikomą pierwotną zdolnością odróżniającą. Istniejąca ochrona dotyczy nie samej koncepcji znaku matematycznego „+”, który jako należący do domeny publicznej nie może być zastrzeżony jakimkolwiek prawem wyłącznym, a jego określonej graficznej formy. Znak ten chroniony jest jedynie w takiej formie graficznej w jakiej został zarejestrowany – tj. w formie białego znaku „+”, który może być przy tym postrzegany jako krzyż grecki, na czarnym tle. Nie są chronione również inne konfiguracje kolorystyczne, w szczególności czarny znak + na białym tle. Nie jest chroniony element słowny w postaci symbolu matematycznego „+” – co wynika nie tylko z niemożności zawłaszczenia motywów należących do domeny publicznej, ale również z samego świadectwa rejestracji. Jakkolwiek znak + jako element słowny występuje w pozostałych rejestrowanych znakach, w żadnym wypadku nie występuje on samodzielnie.

Znikoma pierwotna zdolność odróżniająca znaku mogłaby być zrównoważona uzyskaniem wtórnej zdolności odróżniającej, zgodnie z art. 7 ust. 3 Rozporządzenia. Jak wskazuje Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, uzyskanie przez znak towarowy charakteru odróżniającego może przy tym nastąpić „zarówno w następstwie używania go jako części zarejestrowanego znaku towarowego lub jako jego elementu, jak i w następstwie używania innego znaku towarowego w połączeniu z zarejestrowanym znakiem towarowym” (tak Trybunał w sprawie N. z 7 lipca 2007 r. sygn. akt C-353/03, por. również wyrok Trybunału w sprawie S. z 18 lipca 2013 r. sygn. akt C-252/12 a także w sprawie C. (...) v. L. S. z 18 kwietnia 2013 r. sygn. akt C-12/12).

Dla wykazania nabycia przez znak towarowy wtórnego charakteru odróżniającego, powodowie powinni byli wykazać, że w następstwie używania zainteresowane kręgi faktycznie postrzegały dany towar lub daną usługę jako pochodzące z określonego przedsiębiorstwa. Mimo zgromadzenia obszernego materiału dowodowego przedstawionego w celu wykazania renomy znaków towarowych z rodziny „+” oraz ich używania, w ocenie Sądu z materiału tego nie wynika uzyskanie wtórnej zdolności odróżniającej przez znak „+”.

Samo wykazanie uzyskania renomy, służyć może jedynie zastosowaniu art. 9 ust. 1 c Rozporządzenia, zgodnie z którym zakazane może zostać używanie oznaczenia identycznego lub podobnego do wspólnotowego znaku towarowego w odniesieniu do towarów lub usług, które nie są podobne do tych, dla których zarejestrowano wspólnotowy znak towarowy, w przypadku gdy cieszy się on renomą we Wspólnocie i w przypadku gdy używanie tego oznaczenia bez uzasadnionej przyczyny powoduje nienależną korzyść z powodu lub jest szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy wspólnotowego znaku towarowego. Renoma nie determinuje jednak istnienia wtórnego odróżniającego charakteru danego znaku towarowego, mimo iż niejednokrotnie jest powiązana z jego nabyciem, szczególnie jeżeli rozumiana jest jako synonimiczna z pojęciem powszechnej znajomości, w oderwaniu od kryterium jakościowego.

W ocenie sądu, z materiału dowodowego wynika przekonanie konsumentów o wysokiej jakości świadczonych przez powodów usług a także stosunkowo wysoka rozpoznawalność wybranych znaków z rodziny „+”. Nie wynika zeń jednak renoma czy powszechna znajomość samego elementu „+”, szczególnie w warstwie słownej. Z przedstawionych dowodów wynika, że nie zaszła (możliwa w przyszłości) konsekwencja w postaci uzyskania przez znak „+” wtórnej zdolności odróżniającej. Wskazują na to w szczególności raporty z kart 794-844. We Francji – rynku na którym usługi opatrywane znakami towarowymi z rodziny „+” są nieporównywalnie bardziej rozpoznawalne niż w Polsce – znak „+” wywołał spontaniczne skojarzenie z kanałem telewizyjnym (...) jedynie u 4% respondentów. Wyraźne wskazanie, że chodzi o znak towarowy wywołało rozpoznanie jedynie przez 10% respondentów kanału telewizyjnego „(...)”. Nawet maksymalne zawężenie badania jedynie do sektora mediów – podczas gdy istotą oznaczenia renomowanego jest jego oddziaływanie również poza sektorem dla jakiego znak został zarejestrowany – wywołało reakcję jedynie 29% respondentów francuskich.

Już te wnioski z badania każą poddać w wątpliwość faktyczne uzyskanie wtórnej zdolności odróżniającej przez znaki z rodziny „+”. Wskazać należy ponadto, że wyniki takie uzyskane były przez oznaczenie „(...)”. Tymczasem rozumowanie w niniejszej sprawie zmierzać musi do określenia odróżniającego charakteru samego elementu „+”. W najbardziej zawężonym badaniu, kanały telewizyjne inne niż „(...)” których nazwy zawierały element „+” zostały skojarzone ze znakiem „+” jedynie przez 1% badanych. Wskazuje to na znikomą zdolność odróżniającą elementu „+” i przekonuje, że skojarzenie przez pozostałych respondentów symbolu „+” z „(...)” dotyczyło jedynie tego konkretnego kanału telewizyjnego.

Kolejne z badań, przeprowadzone w okresie od 27 maja do 2 czerwca 2014 r. na wyjątkowo szerokiej próbie ponad 60.000 francuskich internautów, z wykorzystaniem zarówno samego oznaczenia „+” jak i zarejestrowanego znaku towarowego C. (...) , potwierdza powyższe wnioski. Spontaniczne przypisanie znaku „+” do marki zostało dokonane jedynie przez 2% respondentów, przy czym analogiczny wynik osiągnął „(...)”. W wypadku szczególnie zorientowanych konsumentów – tj. abonentów „(...)” przyporządkowanie takie wystąpiło jedynie u 4% konsumentów. Znak towarowy C. (...) jest przypisany do marki „. (...)+” u 11% respondentów, co jest wynikiem niemal dwukrotnie niższym niż w przypadku godła Szwajcarii i znaku „(...)” a także wyraźnie niższym niż dla produktów farmaceutycznych. Świadczy to o wyjątkowo niewielkiej pierwotnej zdolności odróżniającej znaku i braku wtórnej zdolności odróżniającej elementu „+”.

Podkreślenia wymaga również, że element „+” występujący w poszczególnych znakach towarowych zarejestrowanych na rzecz G. (...)S.A. jest używany w nich od stosunkowo niedawna. Okres 3 lat, w jakim usługi oferowane przez powodów były oznaczane znakami towarowymi zawierającymi element jest stosunkowo niedługi, z czego wynikać może nieuzyskanie wtórnej zdolności odróżniającej przez znak i inne znaki z rodziny „+”. Jakkolwiek nie można a priori wykluczyć możliwości uzyskania takiej zdolności odróżniającej w przyszłości, na chwilę orzekania, w oparciu o zamieszczony materiał dowodowy, jednoznacznie stwierdzić należy że ani znak samoistnie, ani znaki z rodziny „+”, ani sam element „+”, wtórnej zdolności odróżniającej nie uzyskał.

Art. 9 rozporządzenia przyznaje właścicielowi prawo wyłącznego i niezakłóconego używania znaku towarowego oraz zakazania innym osobom, niemającym jego zgody, używania w obrocie m.in. oznaczenia identycznego ze znakiem oznaczenia dla identycznych towarów lub usług. (ust.1a) Ocena identyczności lub podobieństwa znaku zarejestrowanego i przeciwstawianego mu znaku (oznaczenia) powinna się opierać na ich zgodności wizualnej, fonetycznej i koncepcyjnej. Znaki należy porównywać całościowo, a decydujące znaczenie mieć będą elementy odróżniające (dominujące), a nie opisowe. Oznaczenie (znak towarowy) może być uznany za identyczny ze wcześniejszym znakiem, tylko wtedy, gdy powtarza – bez dokonywania zmian lub uzupełnień – wszystkie elementy tego znaku, lub gdy rozpatrywane jako całość, wykazuje nieznaczne różnice, które nie zostaną dostrzeżone przez przeciętnego konsumenta. (tak wyrok Trybunału z 20 III 2003 r. C-291/00 (...) ).

Ocena ryzyka konfuzji, w zakresie podobieństwa wizualnego, fonetycznego i koncepcyj-nego spornych znaków, powinna się opierać na wywieranym przez nie całościowym wrażeniu ze szczególnym uwzględnieniem ich elementów odróżniających i dominujących. (tak wyroki Trybunału z 11 XI 1997 r. w sprawie C-25/95(...) , z 23 X 2002 r. w sprawie T-6/01 M. i z 12 VI 2007 r. w sprawie C-334/05 S. oraz wyrok Sądu z 14 X 2003 r. w sprawie T-292/01 B. ) Z zasady, odbiorcy nie uznają elementu opisowego za odróżniający i dominujący w całościowym wrażeniu, jakie ten znak wywiera. (tak wyroki Sądu z 3 VII 2003 r. w sprawie T-129/01 B. i z 6 VII 2004 r. w sprawie T-117/02 C. ) O ile przeciętny konsument postrzega zwykle znak jako całość i nie zagłębia się w analizę jego poszczególnych elementów (tak wyrok Trybunału z 11 XI 1997 r. w sprawie C-251/95 S., wyrok Sądu z 10 X 2006 r. w sprawie T-172/05 A. ), o tyle to właśnie jego dominujące i odróżniające cechy są, co do zasady, najłatwiej zapamiętywane. (tak wyroki Sądu z 23 X 2002 r. w sprawie T-104/01 F. , z 10 IX 2008 r. w sprawie T-325/06 C. ).

Z rozważań tych wynika, że wspólnotowy znak towarowy (...) charakteryzuje się znikomą dystynktywnością, co wynika z jego wyjątkowo niskiej pierwotnej i braku wtórnej zdolności odróżniającej. Sam element „+” ma zaś charakter opisowy – wskazuje na właściwość oferowanych usług, sugerując, że jest ich „więcej”. Jest pozbawiony zdolności odróżniającej. Porównanie poszczególnych znaków towarowych zarejestrowanych na rzecz G. (...). z oznaczeniem i (...) prowadzi więc do wniosku, że w zakresie, w jakim znaki te są podobne – tj. jedynie w wykorzystaniu elementu „+” w warstwie słownej i koncepcyjnej – naruszenie nie występuje. Podkreślić ponadto należy, że element „+” nie ma charakteru dominującego w żadnym z zarejestrowanych znaków towarowych powódki za wyjątkiem znaku (...), co wyklucza uznanie oznaczeń i (...) naruszające prawa wyłączne powodów.

W znaku element białego krzyża greckiego na czarnym tle odpowiadający znakowi matematycznemu „+” ma co prawda charakter dominujący i może być porównywany z wyraźnym fantazyjnym elementem przypominającym znak „+” obecnym w oznaczeniu , jednak podkreślić należy, że ze świadectwa rejestracji (...) i graficznego charakteru tego znaku wynika ochrona jedynie dla jego graficznej formy. Ta zaś całkowicie odbiega od widocznego w porównywanym oznaczeniu. Odmienna jest kolorystyka (biało-pomarańczowo-niebieski w porównaniu z czarno-białym, wyjątkowo wyraźne są różnice między samym elementem „+”, który w kwestionowanym oznaczeniu używanym przez pozwanych ma charakter niesymetryczny a linia która go tworzy nie ma charakteru ciągłego, co powoduje wyraźny akcent niebieskiego tła na linii poziomej znaku „+”. Podkreślić wreszcie należy, że oznaczenie pozwanych nie składa się wyłącznie z elementu „+”. Obecny jest w nim również element (...) (całkowicie pomijalny ze względu na jego opisowy charakter) oraz słowo (...). Jego obecność stanowi kolejną różnicę pomiędzy porównywanymi oznaczeniami. Co za tym idzie, postrzegany całościowo znak nie może zostać uznany za podobny do .

Nie jest on również podobny do oznaczenia (...). W znaku nie sposób wyróżnić warstwy słownej, co wynika ze sposobu jego rejestracji – podczas gdy kwestionowane oznaczenie ma charakter wyraźnie słowny. W warstwie koncepcyjnej – jedynej, jaka może zostać porównana – oznaczenia są wyraźnie różne – kwestionowane oznaczenie wyraża myśl „więcej kultury”, podczas gdy znak (...) wyrażać może „więcej” – co ma charakter opisowy, lub „(...)”.

Zwrócić wreszcie należy uwagę na sposób użycia elementu „+” w oznaczeniu. Prawo wyłączne zostało przyznane właścicielowi znaku towarowego, aby umożliwić mu ochronę jego szczególnych interesów, zadbanie o to, aby znak ten mógł spełniać właściwe mu funkcje gwarantowania konsumentom wskazania pochodzenia towaru lub usługi oraz ich jakości (gwarancyjną), komunikacyjną, reklamową i inwestycyjną.

Wykonywanie tego prawa ograniczone jest do przypadków, w których używanie przez osoby trzecie określonego oznaczenia wpływa lub może negatywnie wpływać na pełnione przez znak funkcje. (tak wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 22 IX 2011 r. w sprawie C-482/09 B. B. , a także wyroki z 18 VI 2009 r. w sprawie C-487/07 L’O. i in., z 23 III 2010 r. w sprawach połączonych od C-236/08 do C-238/08 G. France i G. ). W przypadku oznaczenia nie budzi wątpliwości, że element „+” nie służy oznaczeniu pochodzenia usługi. Funkcja ta jest spełniona przez słowo (...).

Wobec stwierdzenia braku zdolności odróżniającej elementu „+” oraz braku podobieństwa oznaczeń , (...) i znaków towarowych: graficznego wspólnotowego znaku towarowego + (...)4; słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...); słownego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...); słowno- graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + C. (...) i słowno-graficznego wspólnotowego znaku towarowego (...) + (...) C. (...), roszczenia wodzone z art. 9 Rozporządzenia podlegały oddaleniu.

3. Odnośnie naruszenia reguł uczciwej konkurencji.

Zgodnie z jej art. 1, ustawa z 16 IV 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji reguluje zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji w działalności gospodarczej - w interesie publicznym, przedsiębiorstw oraz klientów, nie może jednak być traktowana jako instrument służący wyeliminowaniu konkurencji w ogóle, w celu zachowania przez przedsiębiorcę dominującej pozycji rynkowej. (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 30 IX 1998 r. sygn. akt I ACa 281/98 Apel.-Lub.1999/1/1) Stosownie do art. 3 ust. 1, uznanie działania za czyn nieuczciwej konkurencji warunkowane jest kumulatywnym spełnieniem następujących przesłanek :

-

czyn ma charakter konkurencyjny,

-

narusza lub zagraża interesowi innego przedsiębiorcy lub klienta,

-

jest bezprawny, tj. sprzeczny z prawem lub dobrymi obyczajami.

Sąd podziela przyjęty w doktrynie pogląd, iż przepis art. 3 w ust. 1 w sposób ogólny określa czyn nieuczciwej konkurencji, podczas gdy w ust. 2 wymienia przykładowo niektóre czyny (m.in.: wprowadzające w błąd oznaczenie towarów), typizowane dodatkowo w art. 5-17, które należy wykładać w ten sposób, że ogólne określenie czynu nieuczciwej konkurencji i przepisy czyn ten uszczegóławiające pozostają w następujących wzajemnych relacjach:

-

wymienione w ustawie czyny nieuczciwej konkurencji nie tworzą zamkniętego katalogu, za nieuczciwie konkurencyjne można uznać także działanie niewymienione w art. 5-17, jeżeli tylko spełnia ono przesłanki zdefiniowane w art. 3 ust. 1,

-

wymagania wskazane w definicji odnoszą się do czynów wymienionych w art. 5-17, art. 3 ust. 1 spełnia funkcję korygującą w stosunku do przepisów szczególnych typizujących czyny nie-uczciwej konkurencji. Gdy dany stan faktyczny, formalnie, spełnia przesłanki z art. 5-17, w rzeczywistości jednak działanie nie wykazuje któregoś ze znamion art. 3 ust.1 (np. bez-prawności) uznanie go za czyn nieuczciwej konkurencji jest wykluczone.

Uznanie konkretnego działania za czyn nieuczciwej konkurencji wymaga ustalenia, na czym ono polegało i zakwalifikowania go pod względem prawnym przez przypisanie mu cech konkretnego deliktu wskazanego w Rozdziale 2. u.z.n.k. ( Czyny nieuczciwej konkurencji - art. 5-17) lub deliktu tam nieujętego ale odpowiadającego hipotezie art. 3 ust. 1. Czyny konkurencyjne powinny być badane przede wszystkim w świetle przesłanek określonych w przepisach art. 5-17 u.z.n.k. i dopiero gdy nie mieszczą się w dyspozycji któregokolwiek z tych przepisów, podlegają ocenie według klauzuli generalnej z art. 3. (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 30 IX 1998 r. sygn. akt I ACa 281/98 Apel.-Lub.1999/1/1).

Wobec niezachodzenia przesłanki podobieństwa, odnośnie oceny naruszenia praw wyłącznych do wspólnotowych znaków towarowych sąd nie dokonał oceny możliwości zachodzenia konfuzji konsumenckiej. Analizy takiej należy jednak dokonać w odniesieniu do przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji – stosując jednak analogiczne reguły.

Zgodnie z przepisem art. 10 ust. 1 u.z.n.k., czynem nieuczciwej konkurencji jest m.in. takie oznaczenie towarów, które może wprowadzić klientów w błąd co do ich pochodzenia. Dla oceny sprzeczności działania pozwanego (obowiązanego) z regułami uczciwej konkurencji na gruncie art. 10 u.z.n.k. należy stosować odpowiednio przytoczone wyżej zasady wypracowane w prawie znaków towarowych.

W ocenie sądu, działania pozwanych nie mogą byc zakwalifikowane jako naruszające art. 10 u.z.n.k. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 14 października 2009 r. (sygn. akt II CSK 102/09, tak też wyrok SN z 3 lipca 2008 r. Sygn. akt IV CSK88/08), ochrona oznaczenia towaru, użytego w obrocie jako pierwsze, zależy od tego, czy można je uznać za uznać za oznaczenie pochodzenia towaru, a więc by posiadało zdolność odróżniającą. Mimo iż nie budzi wątpliwości pierwszeństwo użycia oznaczenia „+” przez powodów na rynku polskim dla oznaczania kanałów telewizyjnych, z przeprowadzanej analizy charakteru oznaczeń zarejestrowanych jako wspólnotowe znaki towarowe, do których prawa wyłączne przysługują G. (...) S.A. wynika, że sam znak „+” jest pozbawiony zdolności odróżniającej. (...)” ma charakter opisowy i nie pełni w nich funkcji oznaczenia pochodzenia towaru.

Do rozpatrywanego przypadku nie sposób również zastosować art. 3 ust. 1 u.z.n.k. W ocenie sądu powodowie nie wykazali, aby używanie oznaczenia „+” miało charakter naruszający prawo lub dobre obyczaje.

Dobre obyczaje rozumieć należy podobnie do zasad współżycia społecznego, jako normy moralne i zwyczajowe stosowane w działalności gospodarczej. O tym, czy dane działanie jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, decyduje całokształt okoliczności, a zwłaszcza cel, użyte środki i konsekwencje przedsiębranych działań. Czyn sprzeczny z prawem może, ale nie musi być zarazem sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż zależy to od charakteru naruszonych norm. Dla ustalenia dobrych obyczajów poważne znaczenie mogą mieć ustalane przez organizacje samorządu zawodowego kodeksy etyczne. (por. M. Kępiński Problemy ogólne nowej ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Ruch Prawniczy Ekonomiczny i Socjologiczny 1994/2/1)

Pojęcie dobrych obyczajów odczytuje się najczęściej w ujęciu ekonomiczno-funkcjonalnym, przywiązującym wagę nie do przestrzegania dobrych obyczajów w ogóle, lecz do zachowania przedsiębiorców w działalności gospodarczej, odchodząc od dokonywania oceny z punktu widzenia ogólnych zasad etyczno-moralnych, gdzie istotne kryterium stanowiło poczucie godności ogółu ludzi myślących sprawiedliwie i słusznie. Obecnie, dobre obyczaje to normy moralne i zwyczajowe stosowane w działalności gospodarczej. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 26 IX 2002 r. III CKN 213/01 OSNC 2003/12/169). Sprzeczność z dobrymi obyczajami, jako klauzula generalna, podlega ocenie sądu z punktu widzenia treści, motywów i celu działania konkurencyjnego. Obiektywnie niezgodne z dobrymi obyczajami są działania (lub zaniechania) sprzeczne ze zwyczajami uznanymi przez daną społeczność, obowiązującymi w określonym środowisku.

W ocenie sądu kwalifikacji takiej nie spełniają działania pozwanych. (...) jak wskazano wyżej ma charakter opisowy i należy do domeny publicznej. Wskazuje na to, że danej usługi/towaru jest „więcej”, ewentualnie ze jest czymś więcej niż wersja „podstawowa”. Tak też jest rozumiany przez odbiorców. Nie można również zgodzić się z oceną powodów, jakoby doszło do naruszenia dobrych obyczajów poprzez tzw. pasożytnictwo.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 lutego 2009 r. (sygn.. akt V CSK 337/08), działanie o charakterze pasożytniczym polega na korzystaniu z gotowego efektu pracy swego konkurenta. W ocenie sądu, okoliczność taka nie została wykazana. Przekonująca jest argumentacja pozwanych, upatrujących osiągnięcia wzrostu oglądalności w zmianie formuły i „ramówki” kanału telewizyjnego. Powiązanie zmian rynkowych z renomą jednego z przedsiębiorców co do zasady nie jest bezpodstawne, jednakże ocena taka nie może następować w oderwaniu od stanu faktycznego rozpatrywanej sprawy.

Z zebranego materiału dowodowego wynika renoma (w rozumieniu jakościowym) znaku (...) ( nie samego elementu „+” czy pozostałych znaków G. (...)S.A.). Nie jest możliwe korzystanie z renomy elementu „+” bowiem takowa nie istnieje. W odniesieniu do zagrożenia rozwodnieniem renomy i siły znaku „(...)”, w ocenie sądu w rozpatrywanej sprawie nie może ono wystąpić. Raport M. B. (k. 1012-1021) jednoznacznie wskazuje na istnienie renomy (w rozumieniu ilościowym – powszechna znajomość) oznaczenia (...). Wyklucza to możliwość korzystania z renomy znaku „(...)” przez ich przeciwników procesowych. Ewentualne – w ocenie sądu nieprawdodpobone – skojarzenie oznaczenia ze znakiem „(...)” prowadzić by mogło co najwyżej z korzystania przez powodów z silniejszej pozycji rynkowej pozwanych.

Z tych względów, roszczenia podnoszone na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji podlegały oddaleniu.

Orzeczenie o kosztach postępowania oparte zostało na zasadzie art. 98 k.p.c. – odpowiedzialności za wynik sprawy. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. (§ 3 art. 98 k.p.c.)

Opłaty za czynności adwokackie przed organami wymiaru sprawiedliwości określa rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 IX 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu . Zasądzając opłatę sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy, a także charakter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. (§ 2 ust.1.) Podstawę stanowią określone w rozdziałach 3-5 stawki minimalne. Opłata nie może być wyższa od sześcio-krotnej stawki minimalnej (§ 2 ust.2.), której wysokość zależy od wartości przedmiotu sprawy lub jej rodzaju. (§ 4 ust.1.) Wysokość stawek minimalnych w sprawach nieokreślonych w rozporządzeniu ustala się, przyjmując za podstawę stawkę w sprawach najbardziej zbliżonych. (§ 5.)

Rozporządzenie nie określa stawek minimalnych w sprawach o naruszenie reguł uczciwej konkurencji, dla ochrony przed naruszeniami oznaczeń, będących w istocie niezarejestrowanymi znakami towarowymi, powinny więc znaleźć zastosowanie stawki obowiązujące w sprawie o naruszenie prawa z rejestracji (§ 11 ust. 1 pkt 18). Wynagrodzenie adwokata wynosi w tym przypadku 840 zł.

Zważywszy charakter sprawy, jej wagę i stopień skomplikowania, sąd uznał, że adekwatne do nakładu pracy pełnomocnika pozwanej wykonującego zawód adwokata jest wynagrodzenie w minimalnej wysokości.

Na zasądzone koszty składają się: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanych w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji - 3600 zł, opłata od zażalenia w postępowaniu zabezpieczającym pod sygn. akt XXII GWo 39/14 – 80 zł, wynagrodzenie pełnomocnika pozwanych w postępowaniu zażaleniowym w postępowaniu zabezpieczającym pod sygn. akt XXII GWo 39/14 – 1800 zł . Wobec współuczestnictwa formalnego zarówno po stronie powodowej jak i pozwanej, sąd rozdzielił zasądzone koszty w równych częściach na strony postępowania.

SSO Jadwiga Smołucha