Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 6/14

1. WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

a.b. Dnia 5 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział V Karny Ośrodek Zamiejscowy w

Rybniku w składzie:

Przewodniczący: SSO Aleksandra Odoj – Jarek

Ławnicy: Urszula Grzonka, Alicja Szczepaniak

Protokolant: Joanna Bugla

w obecności Prokuratora: Mieczysława Kluczyka

po rozpoznaniu w dniach: 26 lutego 2014 roku, 2 kwietnia 2014 roku, 28 kwietnia 2014 roku, 26 maja 2014 roku, 2 lipca 2014 roku, 20 sierpnia 2014 roku, 1 września 2014 roku

sprawy karnej

1.  D. W. (1)

s. W. i A. zd. U.,

ur. (...) w Ż.,

2.  P. K.

s. P. i D. zd. K.,

ur. (...) w Ż.,

oskarżonych o to, że:

I.  w dniu 27.10.2013 roku w Ż., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, posługując się nożem kuchennym, po uprzednim użyciu przemocy poprzez popchnięcie i przewrócenie na ziemię oraz przytrzymywanie D. C. przez D. W. (1) oraz pocięcie nożem jego głowy i twarzy przez P. K., skradli telefon komórkowy m-ki (...) o wartości 100 złotych oraz czapkę o łącznej wartości co najmniej 150 złotych na szkodę pokrzywdzonego, przy czym w wyniku użycia noża D. C. doznał obrażeń, które naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, a to na około 4-6 tygodni,

tj. o czyn z art. 280 § 2 kk, zaś w stosunku do Patyka K. o czyn z art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

II. w dniu 25.09.2013 roku w Ż., w sklepie (...), działając wspólnie i w porozumieniu, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego marki (...) S. wraz z karta SIM o wartości 600 złotych na szkodę E. W.,

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk

a ponadto D. W. (1)

o to, że:

III. w dniu 25.09.2013 roku w Ż. stawiał czynny opór wobec funkcjonariusza Policji asp. A. K. poprzez szarpanie go za umundurowanie, odpychanie, wyrywanie rąk w celu zmuszenia go do zaniechania prawnych czynności służbowych związanych z przeprowadzeniem interwencji na osiedlu (...),

tj. o czyn z art. 224 § 2 kk

IV. w dniu 04.12.2013 roku w Ż. zabrał w celu przywłaszczenia kartę (...) Banku (...) SA, uprawniającą do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego oraz dowód osobisty seria A. (...), działając w ten sposób na szkodę A. R.,

tj. o czyn z art. 278 § 5 i art. 275 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

1.  uznaje oskarżonych D. W. (1) (W.) i P. K. (K.) z winnych tego, że w dniu 27 października 2013 roku w Ż., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, posługując się nożem kuchennym, po uprzednim użyciu przemocy wobec D. C. poprzez silne objęcie rękami i przytrzymywanie go przez D. W. (1) oraz pocięcie nożem jego głowy i twarzy przez P. K., a następnie odepchnięcie, skradli telefon komórkowy marki (...) o wartości 100 złotych na szkodę pokrzywdzonego, przy czym w wyniku użycia noża D. C. doznał obrażeń, które naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, a to na około 4-6 tygodni, co w odniesieniu do oskarżonego D. W. (1) stanowi przestępstwo z art. 280 § 2 kk i za to na podstawie tego przepisu skazuje go na karę 3 (trzech) lat i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności, a w odniesieniu do oskarżonego P. K. stanowi przestępstwo z art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 280 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazuje go na karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

2.  uznaje oskarżonych D. W. (1) i P. K. za winnych tego, że w dniu 25 września 2013 roku w Ż., w sklepie (...), działając wspólnie i w porozumieniu, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego marki „. (...) S. (...) (E610) B.” wraz z kartą SIM o wartości 300 złotych na szkodę E. W., co stanowi wykroczenie z art. 119 § 1 kw i za to na podstawie tego przepisu wymierza każdemu z nich karę grzywny w wysokości 500,00 (pięciuset) złotych,

3.  uznaje oskarżonego D. W. (1) za winnego tego, że w dniu 4 grudnia 2013 roku w Ż. stawiał czynny opór wobec funkcjonariusza policji asp. A. K. stosując przemoc poprzez szarpanie i wyrywanie się oraz odpychanie się od drzwi radiowozu i utrudnianie założenia kajdanek w celu zmuszenia tego funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej, to jest zatrzymania oskarżonego, co stanowi przestępstwo z art. 224 § 2 kk i za to na podstawie tego przepisu skazuje go na karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

4.  uniewinnia oskarżonego D. W. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt IV części wstępnej wyroku, a stanowiącego przestępstwo z art. 278 § 5 kk i art. 275 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk,

5.  na podstawie art. 85 kk oraz art. 86 § 1 kk łączy orzeczone wobec oskarżonego D. W. (1) w pkt 1 i 3 wyroku kary pozbawienia wolności i wymierza mu jedną łączną karę 3 (trzech) lat i (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

6.  na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu D. W. (1) na poczet orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 5 grudnia 2013 roku do dnia 20 grudnia 2013 roku oraz od dnia 25 grudnia 2013 roku do dnia 11 kwietnia 2014 roku,

7.  na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu P. K. na poczet orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 9 grudnia 2013 roku do dnia 5 września 2014 roku,

8.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. T. S. kwotę 1320,00 (jednego tysiąca trzystu dwudziestu) złotych wraz z podatkiem Vat w kwocie 303,60 zł (trzystu trzech złotych sześćdziesięciu groszy), łącznie kwotę 1623,60 zł (jednego tysiąca sześciuset dwudziestu trzech złotych sześćdziesięciu groszy) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu D. W. (1),

9.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. M. kwotę 1320,00 (jednego tysiąca trzystu dwudziestu) złotych wraz z podatkiem Vat w kwocie 303,60 zł (trzystu trzech złotych sześćdziesięciu groszy), łącznie kwotę 1623,60 zł (jednego tysiąca sześciuset dwudziestu trzech złotych sześćdziesięciu groszy) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu P. K.,

10.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia obydwu oskarżonych w całości od obowiązku zapłaty kosztów sądowych przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Ławnik Sędzia Ławnik

Sygn. akt V K 6/14

UZASADNIENIE

P. K. i D. W. (1) zostali oskarżeni o to, że w dniu 27.10.2013 roku w Ż., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, posługując się nożem kuchennym, po uprzednim użyciu przemocy poprzez popchnięcie i przewrócenie na ziemię oraz przytrzymywanie D. C. przez D. W. (1) oraz pocięcie nożem jego głowy i twarzy przez P. K., skradli telefon komórkowy m-ki N. (...) o wartości 100 złotych oraz czapkę o łącznej wartości co najmniej 150 złotych na szkodę pokrzywdzonego, przy czym w wyniku użycia noża D. C. doznał obrażeń, które naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, a to na około 4-6 tygodni, tj. w stosunku do D. W. (1) o czyn z art. 280 § 2 kk, zaś w stosunku do P. K. o czyn z art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Nadto oskarżeni stanęli pod zarzutem tego, iż w dniu 25.09.2013 roku w Ż., w sklepie (...), działając wspólnie i w porozumieniu, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego marki (...) S. wraz z kartą SIM o wartości 600 złotych na szkodę E. W., tj. czynu z art. 278 § 1 kk.

D. W. (1) zarzucono nadto, że w dniu 25.09.2013 roku w Ż. stawiał czynny opór wobec funkcjonariusza Policji asp. A. K. poprzez szarpanie go za umundurowanie, odpychanie, wyrywanie rąk w celu zmuszenia go do zaniechania prawnych czynności służbowych związanych z przeprowadzeniem interwencji na osiedlu (...), tj. czyn z art. 224 § 2 kk.

D. W. (1) został również oskarżony o to, że w dniu 04.12.2013 roku w Ż. zabrał w celu przywłaszczenia kartę (...) Banku (...) SA, uprawniającą do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego oraz dowód osobisty seria A. (...), działając w ten sposób na szkodę A. R., tj. o czyn z art. 278 § 5 i art. 275 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Zarzut II: W dniu 25.09.2013 roku P. K. i D. W. (1) w towarzystwie (...) weszli do sklepie (...) w Ż., gdzie wspólnie oglądali wystawiony towar. Po około 10 minutach wszyscy opuścili sklep. D. W. (1) powiedział P. K., że zauważył leżący na biurku za ladą telefon, po czym P. K. zaproponował dokonanie jego kradzieży. Po chwili obaj oskarżeni powrócili do sklepu i rozmawiali z pracownicą E. B., wypytując o narożnik za cenę do kwoty 1000 zł.

W pewnym momencie P. K., wykorzystując nieuwagę pracowników sklepu, zabrał zza lady znajdującej się pod schodami telefon komórkowy marki (...) S. (...) wraz z kartą SIM o wartości 300 zł, należący do jednej z pracownic sklepu (...). Następnie wybiegł ze sklepu z telefonem, a za nim podążył D. W. (1). E. W. niezwłocznie telefonicznie zgłosiła kradzież na Policji.

P. K. i D. W. (1) zatrzymali się na ul. (...) niedaleko sklepie (...) w Ż.. Gdy oglądali skradziony telefon, D. W. (1) został zatrzymany przez Policję, a P. K. zbiegł do pobliskiego baru i nie udało się go ująć. Podczas ucieczki wypadł mu z kieszeni skradziony telefon, po czym podniósł go jeden z klientów baru i schował do kieszeni. P. K. został zatrzymany tego samego, dnia tj. 25.09.2013 roku około godz. 20.45.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego D. W. (1) k. 104, 290 verte-293; wyjaśnienia oskarżonego P. K. k. 111-113, 293-294; protokół zatrzymania P. K. k. 91-92; protokół przeszukania mieszkania D. W. (1) k. 96-97; zeznania pokrzywdzonej E. W. k. 87, 314 verte-315; informacja (...) Sp. z o.o. w W. k. 36; opinia biegłego sądowego J. R. z zakresu szacowania ruchomości k. 376-383; protokół oględzin nagrania z monitoringu z załącznikami k. 119-121)

Zarzut III: Zatrzymania D. W. (1) w dniu 25.09.2013 roku dokonywał funkcjonariusz policji A. K.. W czasie interwencji D. W. (1) stawiał w/w funkcjonariuszowi czynny opór próbując skłonić go do zaniechania zatrzymania. A. K. wzywał D. W. (1) do zachowania zgodnego z prawem, jednakże nieskutecznie, dlatego też przybrał sobie do pomocy postronnego mężczyznę, który pomógł mu obezwładnić D. W. (1). D. W. (1) podczas zatrzymania szarpał się, wyrywał, utrudniał założenie kajdanek oraz wejście do radiowozu poprzez m.in. odpychanie się od drzwi samochodu. D. W. (1) informował funkcjonariusza policji A. K., że nie ma przy sobie skradzionego telefonu, warunkował także podanie danych sprawcy kradzieży od rozkucia go z kajdanek.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego D. W. (1) k. 104, 290 verte-293; zeznania pokrzywdzonego A. K. k. 106 verte, 315)

Zarzut I: W dniu 26.10.2013 roku D. C. przebywał w godzinach wieczornych na imprezie urodzinowej, która miała miejsce na ogródkach działkowych w Ż. za os. (...). Podczas spotkania D. C. wypił sporą ilość alkoholu, po czym postanowił wrócić do domu i się zdrzemnąć. Powrót ojca zauważył syn D. C. K. C., który w tym czasie oglądał filmy na komputerze. Po krótkiej drzemce D. C. spostrzegł, że z imprezy nie wróciła jeszcze jego żona, postanowił więc po nią pójść. Już po północy, tj. dnia 27.10.2013 roku, udał się z os. (...) w Ż. na os. (...) przez Aleję (...) II. Kiedy wszedł na chodnik w pobliżu przystanku autobusowego został zaatakowany przez oskarżonych P. K. i D. W. (1). Jeden z nich powiedział „wyskakuj z kasy i telefonu”.

D. W. (1) obezwładnił D. C. poprzez objęcie go od tyłu rękami i przytrzymywanie. D. C. zaczął się szarpać i wtedy P. K. wyciągnął nóż kuchenny, który wcześniej zabrał z domu D. W. (1) i zaczął ciąć pokrzywdzonego po twarzy i głowie. Pokrzywdzony poczuł także, że ktoś przeszukuje mu kieszenie spodni.

Oskarżeni zabrali pokrzywdzonemu telefon komórkowy marki N. (...) nr (...) z kartą SIM o nr (...) o wartości 100 zł. Po tym, jak P. K. pociął twarz i głowę D. C. i pokrzywdzonemu zaczęła płynąć po twarzy krew, sprawcy napadu uciekli. Na miejscu zdarzenia pozostały plamy krwi na powierzchni około 40 cm 2. D. C. udał się do pobliskiego lokalu (...), aby przemyć zakrwawioną twarz. Zauważyła go pracująca na nocnej zmianie barmanka B. M.. Pokrzywdzonemu pomagał przebywający w barze (...), który poprosił B. M. o mydło i papierowe ręczniki.

D. C. udał się następnie do domu, gdzie poinformował syna K. o zdarzeniu. K. C. zauważył u ojca rany na twarzy i głowie, wezwał policję i pogotowie ratunkowe. D. C. udzielono pomocy w (...) Szpitalu Miejskim w Ż., gdzie zszyto jego rany na twarzy i głowie oraz podano anatoksynę.

D. C. doznał obrażeń w postaci rany o długości około 15 cm u szczytu głowy od strony lewej, rany o długości około 5 cm po stronie lewej od skroni do okolicy ciemieniowej, rany o kształcie półokrągłym długości około 10 cm w okolicy ciemieniowej, trzech ran równoległych w okolicy ciemieniowej od przodu ku tyłowi długości 5-6 cm, rany długości 2 cm na lewym skrzydełku nosa, rany od ucha lewego aż do brody długości około 15 cm. Obrażenia te naruszyły czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres około 4-6 tygodni.

Na twarzy i głowie D. C. pozostały blizny, które są widoczne z uwagi na łysinę pokrzywdzonego i mają charakter trwały. Blizna ułożona na lewej stronie policzka powoduje lekką asymetrię lewej połowy twarzy.

D. C. w trakcie zdarzenia utracił również czapkę, która zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach.

Tymczasem oskarżeni wrócili do domu D. W. (1), gdzie pokazali dziewczynie D. W. (1) E. Ł. telefon komórkowy marki N.. Doszło do kłótni między E. Ł. i D. W. (1), jako że dziewczyna zarzucała swojemu chłopakowi, iż najprawdopodobniej ukradł telefon. Uspokoił ją P. K., który powiedział, że to on dokonał napadu, zabrał telefon i pociął twarz obrabowanego.

Następnie P. K. i D. W. (1) podjęli czynności zmierzające do sprzedaży telefonu marki N. (...). Najpierw sprzedali telefon za kwotę 80 zł M. C., który nabył go dla B. P.. Jednakże po 15 minutach oskarżeni wrócili chcąc anulować transakcję, odzyskać telefon i oddać pieniądze M. C.. Podczas rozmowy M. C. upadł telefon, wtedy to P. K. i D. W. (1) zabrali aparat i uciekli nie oddając pieniędzy. W późniejszym czasie P. P., mieszkaniec Ż., chciał kupić telefon komórkowy i rozpytywał w tym celu znajomych. D. W. (1) zaoferował mu do sprzedaży telefon marki N. (...), skradziony D. C., domagając się kwoty 80 zł i podając, iż telefon ten należy do jego dziewczyny. Z uwagi na uszkodzenie telefonu P. P. uzgodnili ostatecznie cenę na 50 zł, za którą P. P.nabył telefon.

(dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego D. W. (1) k. 81, 162, 290 verte-293; częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. k. 189, 190, 293-294; zeznania pokrzywdzonego D. C. k. 6,294 verte-296; zeznania świadków: K. C. k. 24 verte, 313 verte-314; B. M. k. 23 verte,546 verte-547; E. Ł. k. 174 verte, 296 verte-297; P. Pasieki k. 41-42, 315 verte-316; M. C. k. 33 verte, 311 verte-312; B. P. k. 32 verte, 312-313 verte; opinia sądowo-lekarska z dnia 11.12.2013r i z dnia 25.12.2013r. k. 212-213; uzupełniająca opinia sądowo-lekarska z dnia 14.04.2014r. k. 340; informacja (...) w Ż. k. 70-76; karta informacyjna (...) w Ż. z dnia 27.10.2013 roku k. 65; protokół oględzin miejsca przestępstwa k. 2; protokół wizji lokalnej z załącznikami k. 167-169; informacje od operatorów telefonii komórkowej k.21-22, 62-64,68,69,134-135,136, 137-138, 193-201; protokoły przeszukania k. 30, 37,44,48,96,160)

Zarzut IV: W dniu 04.12.2013 roku D. W. (1) przyszedł do mieszkania A. R. domagając się między innymi zwrotu kwoty 820 zł, którą była dłużna jego ciotce A. W. (1) z tytułu sprzedaży telewizora. D. W. (1) wykorzystując moment, w którym A. R. wyszła do kuchni, zabrał leżące na meblach pomarańczowe etui marki (...), w którym miały być narkotyki. A. R. posądziła D. W. (1) o kradzież karty (...) Banku (...) S.A., uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego, oraz jej dowodu osobistego seria A. (...). Opisaną wyżej kartę bankomatową VISA A. R. odnalazła jednak u siebie w mieszkaniu, co zgłosiła u dzielnicowej. Jak się okazało, A. R. pozostaje także w posiadaniu dowodu osobistego seria A. (...).

A. R. z domu W. posiadała następujące dowody osobiste: o serii (...) wystawiony dnia 28.08.2008r. na nazwisko A. W. (2), seria A. (...) wystawiony dnia 16.11.2009r. na nazwisko A. W. (2) z powodu zgubienia poprzedniego dowodu, o serii A. (...) wystawiony dnia 03.11.2012r. na nazwisko A. R. z powodu zmiany nazwiska oraz o serii A. (...) wystawiony dnia 18.05.2012r. na nazwisko A. R. z powodu zmiany adresu.

(dowód: częściowo zeznania świadka A. R. k. 143, 366 verte-368, 418 verte-419 verte, 420 verte; wyjaśnienia oskarżonego D. W. (1) k. 367 verte-368, 420;nagranie rozmowy E. Ł. z A. R. z nośnikiem k. 386-387; zeznania świadka E. Ł. k. 396 verte-397, 419 verte; zeznania świadka A. W. (1) k. 397; informacja Urzędu Miasta Ż. z dnia 26.08.2014r. i z dnia 01.09.2014r. k. 428,434)

Powyższy stan faktyczny Sądu ustalił na podstawie wyżej powołanych dowodów.

Na etapie postępowania przygotowawczego podczas przesłuchania w dniu 26 września 2013 roku (k. 104) D. W. (1) przyznał się do kradzieży telefonu komórkowego na szkodę E. W.. Złożył wyjaśnienia zgodne z ustalonym przez Sąd stanem faktycznym wskazując, że kradzieży dokonał razem z P. K.. Potwierdził to podczas przesłuchania na policji w dniu 5 grudnia 2013 roku (k. 152-153), kiedy to przyznał się także do tego, że dnia 25.09.2013 roku w czasie interwencji stawiał funkcjonariuszowi policji A. K. czynny opór próbując skłonić go do zaniechania zatrzymania, przy czym wskazał, że nie pamiętał, co dokładnie robił, bo był pijany. Przyznał się wtedy także do zaboru karty bankomatowej i dowodu osobistego na szkodę A. R., podtrzymał nadto wyjaśnienia dotyczące telefonu skradzionego w sklepie (...).

Składając wyjaśnienia w dniu 6 grudnia 2013 roku (k. 162) na posiedzeniu w przedmiocie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania D. W. (1) przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutów, przy czym odnośnie rozboju umniejszał swoją rolę podkreślając, że nie wiedział, iż P. K. miał nóż, wyjaśnił także, że próbował odciągnąć pokrzywdzonego od P., gdy ten uderzył w niego nożem. Jednocześnie widział, że pokrzywdzonemu wypadł telefon komórkowy, więc go zabrał.

Podczas przesłuchania w dniu 13 grudnia 2013 roku (k. 81) D. W. (1) przyznał się do popełnienia przestępstwa na szkodę D. C., przy czym podał odmiennie niż to ustalił Sąd, że telefon komórkowy wypadł pokrzywdzonemu z kieszeni i wtedy D. W. (1) zabrał go. Oskarżony nie wspominał natomiast nic o przeszukiwaniu pokrzywdzonego. Oskarżony potwierdził, że razem z P. K. postanowili okraść pijanego mężczyznę, którego przypadkowo zauważyli. Przyznał także, że P. K. zażądał od pokrzywdzonego pieniędzy albo telefonu. Wyjaśnił nadto, że próbował odciągnąć pokrzywdzonego, gdy zauważył, że P. K. wymachiwał nożem przed jego twarzą.

Na etapie postępowania sądowego na rozprawie w dniu 26 lutego 2014 roku (k. 290 verte-293, 294) oskarżony D. W. (1) przyznał się w całości do kradzieży telefonu komórkowego na szkodę E. W. oraz do stawiania czynnego oporu w czasie zatrzymywania go przez funkcjonariusza policji A. K.. Nie kwestionował także zarzutu dotyczącego zaboru karty bankomatowej i dowodu osobistego na szkodę A. R.. Odnośnie zarzutu rozboju oskarżony przyznał się tylko do tego, że był na miejscu zdarzenia, podniósł telefon, wsadził go do swojej kieszeni, a potem odsprzedał. Konsekwentnie podtrzymywał, iż nie wiedział, że P. K. zabrał ze sobą nóż. Wyjaśnił, że wyraził milczącą zgodę na propozycję P. K., aby coś zrobić pokrzywdzonemu. Z wyjaśnień oskarżonego wynika, że P. K. miał podbiec do D. C. i zaatakować go, po czym pokrzywdzony miał upaść na atakującego. P. K. miał wtedy wyciągnąć nóż i zacząć ciąć pokrzywdzonego. D. W. (1) wyjaśnił dalej, iż zareagował w ten sposób, że zepchnął pokrzywdzonego z P., aby ten go dalej nie kaleczył. Oskarżony zaprzeczył, aby choć przez chwilę trzymał, czy też przytrzymywał pokrzywdzonego. Po odczytaniu wyjaśnień z postępowania przygotowawczego, w których nieco odmiennie opisywał przebieg tego zdarzenia podał, że chciał wziąć połowę winy na siebie, bo P. K. jest jego rodziną.

Odnośnie zaboru telefonu komórkowego ze sklepu (...) oraz stawiania czynnego oporu funkcjonariuszowi policji Sąd dał wiarę wyjaśnieniom D. W. (1), gdyż zostały one w pełni potwierdzone zeznaniami pokrzywdzonych. Sąd uznał bowiem za wiarygodne logiczne, konsekwentne i wewnętrznie spójne zeznania E. W. (k. 314 verte-315, 87) co do wydarzeń z dnia 25.09.2013 roku, nadto zeznania funkcjonariusza policji A. K. (k. 315, 106 verte), który po kradzieży dokonał zatrzymania D. W. (1). W toku postępowania sądowego zasięgnięto opinii biegłego sądowego J. R. z zakresu szacowania ruchomości wobec rozbieżności co do wartości telefonu komórkowego marki (...) S. (...) skradzionego E. W.. Opinia biegłego jako pełna, jasna i rzetelna stała się podstawą ustaleń faktycznych w sprawie poprzez przyjęcie, że czyn ten jest wykroczeniem z uwagi na wyliczoną na kwotę 300,00 zł wartość telefonu.

Odnośnie rozboju na szkodę D. C. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom D. W. (1) w zakresie dotyczącym przebiegu całego zdarzenia, gdyż są one sprzeczne z konsekwentnymi i spójnymi zeznaniami samego pokrzywdzonego, który kategorycznie twierdził, że napadło go dwóch młodych mężczyzn oraz że był przytrzymywany przez jednego z napastników, a także przeszukiwany. Sąd uznał wyjaśnienia D. W. (1) za próbę umniejszenia swojej roli w całym tym zajściu w celu uniknięcia surowszej odpowiedzialności karnej za czyn kwalifikowany z art. 280 § 2 kk.

Sąd nie dał także wiary wyjaśnieniom D. W. (1) złożonym w toku postępowania przygotowawczego w dniu 5 grudnia 2013 roku (k. 152-153) co do okoliczności rzekomej kradzieży w dniu 04.12.2013 roku karty (...) Banku (...) S.A. oraz dowodu osobistego seria A. (...) na szkodę A. R.. Oskarżony podał mianowicie, że zabrał te dokumenty pokrzywdzonej, a następnie spalił. Przed Sądem odwołał swoje wcześniejsze wyjaśnienia (k. 367 verte-368, 420) wskazując, iż zabrał jedynie pomarańczowe etui marki (...), a do zarzucanego mu czynu wcześniej się przyznał, chcąc chronić A. R., gdyż w zabranym etui znajdowały się narkotyki. A. R. po miesiącu od zdarzenia odnalazła kartę (...) Banku (...) S.A. i powiadomiła o tym Policję. Nadal jednak twierdziła w swoich zeznaniach, iż oskarżony zabrał jej dowód osobisty. W zakresie tych twierdzeń Sąd odmówił waloru wiarygodności zeznaniom A. R. (k. 366 verte-368, 143, 418 verte-419 verte, 420 verte), jako że miały one nieprzekonujący charakter i stały w sprzeczności z ustaleniami poczynionymi w sprawie. A. R. wskazała (k. 419), że po zdarzeniu z dnia 04.12.2013 roku, w maju 2014 roku, wyrobiła nowy dowód osobisty, podczas gdy z informacji Urzędu Miasta Ż. z dnia 01.09.2014r. (k.434) wynika, iż A. R. ostatni dowód osobisty seria A. (...) wystawiono w dniu 28.05.2012 roku, a zatem przed rzekomym jego zaborem. W powyższym zakresie zeznania A. R. okazały się niewiarygodne i jako takie nie stały się podstawą ustaleń faktycznych. Nadto A. R. podała, że często gubi dowody osobiste, a następnie je znajduje podczas sprzątania czy remontu. Jako przekonujące i korelujące z informacją pozyskaną z Urzędu Miasta w Ż. uznano natomiast zeznania A. W. (1) (k. 397) i E. Ł. (k. 396 verte-397, 419 verte) na okoliczność tego, że D. W. (1) nie dokonał kradzieży karty bankomatowej i dowodu osobistego.

Na etapie postępowania przygotowawczego podczas przesłuchania w dniu 26 września 2013 roku (k. 112-113) P. K. przyznał się do kradzieży telefonu komórkowego na szkodę E. W., przy czym wyjaśnił, że uczynił to sam bez porozumienia z drugim oskarżonym, co stoi w oczywistej sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego D. W. (1), a także pokrzywdzonej E. W. i dlatego w tym zakresie Sąd uznał wyjaśnienia P. K. za niewiarygodne i zmierzające do uniemożliwienia ustalenia roli, jaką w całym tym zdarzeniu pełnił D. W. (1).

Składając wyjaśnienia na policji w dniu 11 grudnia 2013 roku (k. 179) P. K. przyznał się do popełnienia przestępstwa na szkodę D. C.. Wyjaśnił, że D. W. (1) widział, jak on zabiera z jego domu nóż kuchenny. Dalej wyjaśnił, że pomysł okradzenia pokrzywdzonego zrodził się w momencie, gdy obaj zobaczyli pijanego mężczyznę. D. W. (1) szturchał pokrzywdzonego, który „ się darł, machał rękami” i wtedy P. K. użył noża.

Na posiedzeniu w przedmiocie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania w dniu 11 grudnia 2013 roku (k. 180) P. K. podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia i podkreślił, że D. W. (1) na pewno widział, jak zabiera nóż i chowa go do kieszeni bluzy, zaprzeczył także, aby D. W. (1) odciągał pokrzywdzonego, gdy on ciął go po głowie, nie wołał także do niego, aby schował nóż.

Na rozprawie sądowej w dniu 26 lutego 2014 roku (k. 293-294) P. K. przyznał się od popełnienia zarzucanych mu czynów. Zmienił jednak wersję co do przebiegu tego zdarzenia opisując je tak, jak oskarżony D. W. (1), to znaczy całkowicie umniejszając jego rolę. Wyjaśnił: „Udział D. w zdarzeniu to tyle, że on był ze mną i zabrał ten telefon”.

Sąd krytycznie ocenił wyjaśnienia P. K. dotyczące rozboju na szkodę D. C.. Za najbardziej wiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia tego oskarżonego złożone na policji w dniu 11 grudnia 2013 roku, bowiem korelowały one z zeznaniami pokrzywdzonego. Pozostałe wyjaśnienia P. K. należy ocenić jako zmierzające do umniejszenia odpowiedzialności D. W. (1) i jako sprzeczne z wersją przedstawioną przez D. C., nie zasługujące na uznanie ich za wiarygodne.

Pokrzywdzony D. C. (k. 294 verte-296, 6) spójnie opisał wydarzenia z nocy 25/26.10.2013 roku, kiedy to padł ofiarą rozboju dokonanego przez oskarżonych. Zeznał, że idąc po żonę, która została na imprezie urodzinowej, będąc już na B., poczuł, że ktoś wskoczył mu na plecy i od tyłu zrobił mu pętlę rękami, aby swoimi rękami nie mógł rozerwać uścisku. Wtedy spadła mu czapka z głowy. Nachylił się do przodu, zaczął się szarpać tułowiem chcąc tą osobę zrzucić ze swoich pleców. Przeszedł z tą osobą na plecach dwa kroki i wtedy pojawiła się następna osoba. Któraś z tych osób wołała „dawaj pieniądze albo telefon”. Pokrzywdzony powiedział, że nie ma ani pieniędzy ani telefonu i dalej szarpał się z osobą na plecach. D. C. zapamiętał, że nie mógł dalej przejść, bo ta druga osoba była przede nim i nie pozwalała mu dalej iść. W pewnym momencie poczuł, że ktoś go odepchnął. Oparł się o płot i zauważył, że dwie osoby uciekają. Poczuł, że coś spływa mu z twarzy, okazało się, że jest to krew. Poszedł więc do pobliskiego baru, żeby się umyć. Pokrzywdzony zaprzeczył, aby leżał na kimkolwiek bądź na ziemi, czuł tylko, że był cały czas przytrzymywany poniżej łokci i nie miał żadnej możliwości, aby bronić się rękami. Zeznał, że telefon miał w prawej kieszeni kurtki, a kieszeń ta była głęboka, więc telefon nie mógł sam z niej wypaść.

Po odczytaniu zeznań złożonych w toku postępowania przygotowawczego pokrzywdzony w całości je podtrzymał argumentując niepamięć pewnych szczegółów upływem czasu. Był pewien, że był przeszukiwany, bowiem czuł także, że ktoś chciał mu ściągnąć obrączkę z palca serdecznego prawej ręki, jednak to się sprawcom nie udało, bo miał zaciśniętą pięść. Pokrzywdzony na dowód tego wskazał ranę w okolicach zgięcia tego palca, zeznał: „było to przecięte i można powiedzieć, że skóra wisiała jak klapka”. Pokrzywdzony wskazał także, jakich doznał ran, co zostało wyczerpująco opisane w opiniach sądowo-lekarskich.

Zdaniem Sądu brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania zeznań D. C.. Sąd miał w polu widzenia i tą okoliczność, że pokrzywdzony pozostawał pod wpływem alkoholu, czego sam nie kwestionował, jednak z uwagi na spójność zeznań oraz zbieżność z pozostałymi dowodami trudno wywieść wniosek, że stan ten uniemożliwiał pokrzywdzonemu prawidłowe odtworzenie zdarzeń. Jego zeznania korespondują bowiem z zeznaniami świadków K. C. i B. M., którzy widzieli pokrzywdzonego bezpośrednio po zdarzeniu, a syn K. był pierwszą osobą, której pokrzywdzony zrelacjonował zdarzenie i ta wersja nie odbiegała od tego, co powiedział pokrzywdzony przed Sądem. Zeznania D. C. korespondują także z oględzinami miejsca rozboju, podczas których ujawniono plamy krwi na powierzchni około 40 cm 2, oraz opiniami sądowo-lekarskimi z dnia 11.12.2013r., z dnia 25.12.2013r. oraz z dnia 14.04.2014r. szczegółowo opisującymi obrażenia, których doznał.

Sąd dał wiarę zeznaniom K. C. (k. 313 verte-314 verte, 24 verte), któremu pokrzywdzony D. C. bezpośrednio po zdarzeniu zrelacjonował jego przebieg. Opowiedział synowi, że po drzemce postanowił pójść po mamę, która jeszcze nie wróciła z urodzin i po drodze za B. zaskoczyli go młodzi ludzie mówiąc do niego „dawaj dziadu pieniądze i telefon”. Odpowiedział, że nie ma, więc jeden z nich złapał go od tyłu, żeby unieruchomić mu ręce, a drugi zaczął go ciąć po twarzy. Mówił, że był przytrzymywany przez jednego ze sprawców od tyłu, był obejmowany rękami na wysokości łokci, aby go unieruchomić - był to chwyt na tzw. „misia”. D. C. przekazał synowi, że został przewrócony, ale nie wie, w jaki sposób, i że przeszukiwano mu kieszenie w spodniach. Świadek zeznał, że po napaści miał z ojcem logiczny kontakt, tym bardziej, że był on po drzemce. Świadek potwierdził, że pokrzywdzony miał także ranę na palcu, była to rozerwana skóra od próby ściągnięcia obrączki. Pokrzywdzony nie mówił, aby jeden z tych sprawców został odepchnięty przez drugiego. Z relacji ojca świadek wyinterpretował, że ci młodzi ludzie cały czas współpracowali.

Walor wiarygodności Sąd przyznał także zeznaniom świadka B. M. (k. 546 verte-547, 23 verte) – pracownicy baru, do którego przyszedł pokrzywdzony D. C., aby umyć okaleczoną twarz.

Świadek E. Ł. (k. 296 verte-297, 174 verte) nie posiadała istotnych wiadomości w sprawie, jeżeli chodzi o dokonanie rozboju na szkodę D. C.. Wydarzyło się to w czasie, gdy obaj oskarżeni wyszli z domu na stację benzynową po papierosy. Po powrocie świadek widziała skradziony telefon komórkowy, a P. K. zapewniał ją, że D. W. (1) – jej chłopak, nie ma z tym nic wspólnego. Powiedział jej, że to on sam napadł jakiegoś gościa, pociął mu twarz i ukradł mu telefon i pieniądze. Zdaniem Sądu nie można wywodzić z tej relacji wniosku, że D. W. (1) nie miał nic wspólnego z rozbojem z użyciem noża, bowiem przeczą temu zeznania pokrzywdzonego, a rozmowa z E. Ł. miała na celu jedynie załagodzenie napiętej sytuacji pomiędzy świadkiem a jej chłopakiem D. W. (1).

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków P. Pasieki (k. 315 verte-316, 41-42), M. C. (k. 311 verte-312, 33 verte) i B. P. (k. 312-313 verte, 32 verte), którzy zeznawali na okoliczność sprzedaży przez oskarżonych telefonu skradzionego D. C. i są to fakty bezsporne w sprawie.

Zeznania świadków M. K. (k. 26) i M. Pasieki (k. 40) uznano za ujawnione w całości bez odczytywania, albowiem oskarżeni w swych wyjaśnieniach nie zaprzeczyli okolicznościom wskazanym przez tych świadków, a nie były one tak doniosłe, aby konieczne było bezpośrednie przesłuchanie tych świadków na rozprawie.

Sąd uznał protokoły oględzin i opinie sądowo-lekarskie, jak również pozostałe dowody z dokumentów za w pełni wiarygodne, jako sporządzone przez uprawnione podmioty w ramach ich kompetencji, nadto niekwestionowane przez żadną ze stron.

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje ponad wszelką wątpliwość na to, iż oskarżeni P. K. i D. W. (1) w dniu 27.10.2013 roku w Ż., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, posługując się nożem kuchennym, po uprzednim użyciu przemocy wobec D. C. poprzez silne objęcie rękami i przytrzymywanie go przez D. W. (1) oraz pocięcie nożem jego głowy i twarzy przez P. K., a następnie odepchnięcie, skradli telefon komórkowy marki N. (...) o wartości 100 złotych na szkodę pokrzywdzonego, przy czym w wyniku użycia noża D. C. doznał obrażeń, które naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, a to na około 4-6 tygodni, co w odniesieniu do oskarżonego D. W. (1) stanowi przestępstwo z art. 280 § 2 kk, a w odniesieniu do oskarżonego P. K. przestępstwo z art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk (punkt 1 wyroku).

W ocenie Sądu wina oskarżonych w zakresie wyżej przypisanego przestępstwa nie budzi wątpliwości. Nie zachodzą w sprawie żadne okoliczności wyłączające winę bądź uchylające bezprawność czynu, a od oskarżonych można było wymagać zachowania się zgodnego z powszechnie obowiązującymi normami prawnymi. Przypisany sprawcom czyn charakteryzuje się wysokim stopniem społecznej szkodliwości, bowiem godzi w takie dobra chronione prawem, jak zdrowie i życie oraz prawo do własności. Niewątpliwie pomiędzy działaniem oskarżonych stosujących przemoc wobec D. C. a skutkiem w postaci zaboru telefonu komórkowego istnieje związek przyczynowy. Sprawcy swoją wolą obejmowali stosowanie przemocy wobec D. C. oraz posługiwanie się nożem w celu zaboru pieniędzy lub telefonu komórkowego i konsekwentnie, bezpośrednio zmierzali do realizacji tego planu.

Ustalenia postępowania dowodowego w sprawie wskazują, że P. K. i D. W. (1) w nocy 27.10.2013 roku przebywali w Ż. w okolicach przystanku (...) i lokalu (...). Zauważyli pijanego mężczyznę, którym był pokrzywdzony D. C. i umówili się, że spróbują mu coś ukraść – pieniądze albo telefon. Oskarżeni podeszli do pokrzywdzonego i użyli przemocy – D. W. (1) silnie objął rękami i przytrzymywał D. C. ( zarzucił na niego pętlę rękami zachodząc go od tyłu), wówczas pokrzywdzony zaczął się szarpać i wtedy P. K. wyciągnął nóż kuchenny, który wcześniej zabrał z domu D. W. (1), i zaczął ciąć D. C. po głowie i twarzy. Jednocześnie przeszukiwano D. C., który na żądanie wydania pieniędzy bądź telefonu stwierdził, że nic przy sobie nie posiada. Oskarżeni skradli pokrzywdzonemu telefon komórkowy marki N. (...) nr (...) z kartą SIM o nr (...) o wartości 100 zł, której nikt nie kwestionował. Gdy oskarżeni spostrzegli, że D. C. krwawi, odepchnęli go i uciekli z telefonem komórkowym. Z materiału dowodowego nie wynika natomiast, aby sprawcy zabrali czapkę, która w czasie ataku oskarżonych spadła z głowy pokrzywdzonego.

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości fakt, iż P. K. i D. W. (1) działając wspólnie i w porozumieniu w nocy 27.10.2013 roku dokonali rozboju posługując się nożem. Zeznając na rozprawie głównej oskarżeni podkreślali, że D. W. (1) nie wiedział o fakcie posiadania noża kuchennego przez P. K. oraz że jedynie P. K. ranił pokrzywdzonego tym narzędziem. Okoliczność ta nie ma jednakże znaczenia dla przyjęcia kwalifikacji prawnej z art. 280 § 2 kk w odniesieniu do oskarżonego D. W. (1). Obaj oskarżeni wcześniej umówili się i współdziałali ze sobą atakując D. C., zaś gdy P. K. zaczął używać noża, D. W. (1) nie odstąpił od swoich czynności polegających na przytrzymywaniu pokrzywdzonego. Bez cienia wątpliwości D. W. (1) miał w czasie dokonywania rozboju świadomość, że P. K. tnie nożem twarz i głowę pokrzywdzonego, akceptował ten stan rzeczy i współdziałał z kolegą. Podkreślenia wymaga ilość i zasięg ran, które P. K. zadał pokrzywdzonemu. D. C. doznał obrażeń w postaci rany o długości około 15 cm u szczytu głowy od strony lewej, rany o długości około 5 cm po stronie lewej od skroni do okolicy ciemieniowej, rany o kształcie półokrągłym długości około 10 cm w okolicy ciemieniowej, trzech ran równoległych w okolicy ciemieniowej od przodu ku tyłowi długości 5-6 cm, rany długości 2 cm na lewym skrzydełku nosa, rany od ucha lewego aż do brody długości około 15 cm. Pokrzywdzony otrzymał zatem osiem ran ciętych, z których niektóre miały długość 15 cm. Zadanie tego rodzaju obrażeń musiało trwać dłuższą chwilę, zwłaszcza że pokrzywdzony się szamotał.

Zdaniem Sądu D. W. (1) niewątpliwie wiedział o użyciu noża przez współsprawcę i to aprobował. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach w uzasadnieniu wyroku z dnia 04.10.2012 roku, sygn. akt II Aka 345/12 (Lex nr 1285291): „Dla przyjęcia współsprawstwa z art. 280 § 2 k.k. tego współdziałającego, który samodzielnie nie posługiwał się niebezpiecznym przedmiotem, wystarczy, aby miał on świadomość, że współdziała z osobą, która takim przedmiotem się posługuje i aby na to się godził, tzn. akceptował taki stan. Dla bytu przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. nie jest także konieczne, aby sprawcy, działając wspólnie, uzgodnili uprzednio, że rozboju dokonają z użyciem niebezpiecznego narzędzia”. W podobnym tonie wypowiedział się również m.in. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 21.08.2012 roku, sygn. akt II Aka 211/12 (LEX nr 1236104) podnosząc, że „dla przyjęcia odpowiedzialności za współsprawstwo określone w art. 280 § 2 k.k. współdziałającego, który samodzielnie nie posługiwał się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem ani środkiem obezwładniającym, ani też nie działał w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu, konieczne jest udowodnienie, że miał on świadomość, że współdziała z osobą, która posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem albo środkiem obezwładniającym lub działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu, jednakże w płaszczyźnie woli taki współdziałający może chcieć tak scharakteryzowanego działania winnego współdziałającego lub na nie się tylko godzić”. Z tych względów oskarżonemu D. W. (1) przypisano czyn z art. 280 § 2 kk (punkt 1 wyroku).

D. C. doznał obrażeń, które naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, tj. na około 4-6 tygodni. Jak wynika z opinii sądowo-lekarskiej z dnia 14.04.2014r., na twarzy i głowie D. C. pozostały blizny, które są widoczne z uwagi na łysinę pokrzywdzonego i mają charakter trwały. Blizna ułożona na lewej stronie policzka powoduje lekką asymetrię lewej połowy twarzy. Zdaniem Sądu blizny te nie powodują jednak istotnego zeszpecenia pokrzywdzonego w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 kk, bowiem nie wywołują takiej zewnętrznej zmiany na ciele pokrzywdzonego, która w sposób istotny na niekorzyść odbiega od przyjętych norm estetycznego wyglądu ciała ludzkiego.

Sąd uznał zatem P. K. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk (punkt 1 wyroku), bowiem skutek w postaci obrażeń naruszających czynności narządów ciała D. C. na okres powyżej 7 dni można było indywidualnie powiązać z działaniem tego konkretnego oskarżonego, który tnąc nożem po twarzy i głowie szamoczącego się pokrzywdzonego taki skutek musiał przewidywać i nań się godził. Zastosowanie wobec pokrzywdzonego przemocy przez P. K. było w takim stopniu intensywne, że spowodowało określone następstwa dla zdrowia pokrzywdzonego, które samodzielnie wyczerpują znamiona odrębnego typu przestępstwa, to jest art. 157 § 1 kk. W takim przypadku zachodzi tzw. rzeczywisty zbieg przepisów ustawy, którego konsekwencją musi być kumulatywna kwalifikacja, oparta na wszystkich przepisach, których znamiona zachowanie sprawcy wyczerpuje (por. wyrok SN z 20 marca 1973 r., V KRN 23/73, OSNKW 1973, nr 10, poz. 129).

W świetle zgromadzonych dowodów nie budzi wątpliwości Sądu fakt, że oskarżeni P. K. i D. W. (1) swoim zachowaniem wypełnili wszystkie znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 kw zabierając dnia 25.09.20113 roku w Ż. w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki (...) S. wraz z kartą SIM o wartości 300 złotych na szkodę E. W. i że sprawcom można przypisać winę w czasie tego czynu. Sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, wcześniej umówili się, że spróbują dokonać kradzieży leżącego na biurku za ladą telefonu komórkowego. P. K. i D. W. (1) najpierw postanowili odwrócić uwagę obsługi sklepie (...) w Ż. i rozmawiali z pracownicą E. B., wypytując o narożnik o wartości do kwoty 1000 zł. W pewnym momencie P. K. wykorzystując nieuwagę pracowników sklepu zabrał leżący za ladą telefon komórkowy marki (...) S. (...) wraz z kartą SIM. Następnie obaj oskarżeni zbiegli ze sklepu. Sprawstwo oskarżonych nie budzi żadnych wątpliwości również w świetle ich własnych wyjaśnień. Oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu - pomimo, iż fizycznego zaboru telefonu dokonał P. K., to jednak D. W. (1) również brał udział w popełnieniu kradzieży. Po wcześniejszych uzgodnieniach z P. K. odwracał uwagę pracowników sklepu wypytując o meble, których nie miał zamiaru nabyć. Jak podniósł Sąd Apelacyjny w Krakowie w uzasadnieniu wyroku z dnia 15.04.2008 roku, sygn. akt: II Aka 210/07(KZS 2008/6/38): „Istotą współsprawstwa jest, że każdy ze współsprawców odpowiada za zrealizowanie całości przestępstwa wspólnie i w porozumieniu, a więc odpowiada także za te elementy czynu, których sam nie zrealizował. Dla odpowiedzialności każdego decydujący jest zakres porozumienia, które obejmując całość akcji przestępczej, spaja w jedność zachowania poszczególnych współdziałających”. Na współsprawstwo D. W. (1) wskazuje także jego zachowanie po dokonaniu kradzieży, zbiegł on bowiem ze sklepu podążając za P. K.. W toku postępowania sądowego zasięgnięto opinii biegłego sądowego J. R. z zakresu szacowania ruchomości na okoliczność ustalenia wartości telefonu komórkowego marki (...) S. (...). W efekcie ustalono wartość przedmiotowego telefonu na kwotę 300 zł, co skutkowało przyjęciem, iż oskarżeni dopuścili się popełnienia wykroczenia z art. 119 § 1 kw (punkt 2 wyroku), a nie przestępstwa z art. 278 § 1 kk (zarzut II). Nie zachodzą jednocześnie okoliczności wyłączające winę bądź uchylające bezprawność tego czynu, a od oskarżonych można było wymagać zachowania zgodnego z prawem. Sprawcy działali umyślnie konsekwentnie dążąc do zrealizowania swego zamiaru, jakim był zabór w celu przywłaszczenia cudzej rzeczy. Stopień społecznej szkodliwości tego czynu z uwagi na rodzaj naruszonego dobra oraz wręcz zuchwały sposób działania sprawców jest w ocenie Sądu znaczny.

Również w świetle poczynionych w niniejszym postępowaniu ustaleń nie budzi wątpliwości, iż D. W. (1) w dniu 25.09.2013 roku w Ż. dopuścił się przestępstwa z art. 224 § 2 kk na szkodę funkcjonariusza policji asp. A. K.. Po dokonaniu kradzieży telefonu komórkowego ze sklepu (...) w Ż. D. W. (1) razem ze współsprawcą zbiegł z miejsca zdarzenia, po czym D. W. (1) został zatrzymany przez policjanta A. K.. W toku zatrzymania D. W. (1) stosował przemoc polegającą na szarpaniu się i wyrywaniu, a także odpychaniu się od drzwi radiowozu i utrudnianiu założenia kajdanek. A. K. wzywał D. W. (1) do zachowania zgodnego z prawem, jednakże nieskutecznie, dlatego też przybrał sobie do pomocy postronnego mężczyznę, który pomógł mu go obezwładnić. Działanie D. W. (1) miało na celu zmuszenie funkcjonariusza publicznego - policjanta A. K. do zaniechania prawnej czynności służbowej, a mianowicie zatrzymania oskarżonego. Reasumując D. W. (1) wypełnił wszystkie znamiona przestępstwa z art. 224 § 2 kk (punkt 3 wyroku). Również i w tym przypadku nie zachodzą okoliczności wyłączające winę bądź uchylające bezprawność czynu, a od oskarżonego można było wymagać zachowania zgodnego z prawem. Zdaniem Sądu oskarżony popełnił ten czyn umyślnie z zamiarem co najmniej ewentualnym, bowiem mógł przewidzieć, że zachowuje się niezgodnie z prawem i na to się godził. Stopień społecznej szkodliwości tego czynu jest w ocenie Sądu znaczny, jako że godził w uzasadnione prawnie działanie funkcjonariusza publicznego stojącego na straży prawidłowego funkcjonowania państwa.

Ustalenia faktyczne niniejszego postępowania wskazują, że D. W. (1) nie dopuścił się zarzucanego mu czynu z art. 278 § 5 kk i art. 275 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk na szkodę A. R.. Ustalono, że dnia 04.12.2013 roku D. W. (1) przyszedł do mieszkania sąsiadki A. R. żądając zwrotu kwoty 820 zł, którą A. R. była dłużna A. W. (1) z tytułu sprzedaży telewizora. Gdy A. R. wyszła do kuchni, D. W. (1) zabrał należące do niej pomarańczowe etui marki (...), w którym nie było karty (...) Banku (...) S.A., uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego, ani dowodu osobistego seria A. (...). Ustalono, że A. R. odnalazła kartę bankomatową u siebie w mieszkaniu miesiąc po rzekomej kradzieży, co wynika z jej zeznań. A. R. pozostaje także w posiadaniu rzekomo skradzionego je dowodu osobistego seria A. (...), który przedstawiła w sądzie (k. 416). Biorąc pod uwagę powyższe Sąd uniewinnił D. W. (1) od zarzucanego mu czynu z art. 278 § 5 kk i art. 275 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk na szkodę A. R. (punkt 4 wyroku).

Sąd w punkcie 1 wyroku za przestępstwo z art. 280 § 2 kk skazał D. W. (1) na karę 3 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Z kolei w punkcie 3 wyroku za przestępstwo z art. 224 § 2 kk skazał go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 85 kk oraz art. 86 § 1 kk Sąd połączył orzeczone wobec oskarżonego D. W. (1) kary pozbawienia wolności i wymierzył mu jedną łączną karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności (punkt 5 wyroku). Wymierzając oskarżonemu D. W. (1) w/w kary, Sąd kierował się przede wszystkim ogólną dyrektywą określoną w art. 53 kk, to jest mając na uwadze cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć wobec oskarżonego, stopień winy i społecznej szkodliwości czynu, a także cele prewencji generalnej. Sąd wziął pod uwagę wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu z art. 280 § 2 kk oraz znaczny stopień tej szkodliwości w odniesieniu do czynu z art. 224 § 2 kk. Sąd miał na uwadze także wysoki stopień winy D. W. (1), a mianowicie fakt umyślnego dokonania wyżej wymienionych przestępstw. Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił nadto właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz jego sposób życia przed popełnieniem czynów zabronionych. D. W. (1) był wcześniej karany, a to wyrokiem Sądu Rejonowego w Ż. z dnia 07.12.2011 roku, sygn. akt: II K 546/11 za przestępstwa z art. 58 ust.2, z art. 62 ust. 1 i art. 62 ust. 3 ustawy z dnia 29.07.2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (dane o karalności D. W. (1) k. 187-188), ponadto stosowano wobec oskarżonego jako nieletniego środki wychowawcze w postaci upomnienia i zobowiązania do zaniechania spożywania napojów alkoholowych , co niewątpliwie stanowi okoliczność obciążającą. Powyższe wskazuje na postępującą demoralizację oskarżonego i brak poszanowania dla porządku prawnego.

Na zachowanie D. W. (1) niewątpliwie wpływ miała niewłaściwa atmosfera życia rodzinnego, bowiem oskarżony pochodzi z rozbitej rodziny i w znacznym zakresie był pozbawiony oddziaływania pozytywnych wzorców ze strony rodziców ( wywiad środowiskowy dotyczący D. W. (1) k. 203a-203b), jednak nie jest to okoliczność, która usprawiedliwia niezgodne z prawem postępowanie. Sąd wziął pod uwagę i to, że D. W. (1) jest sprawcą młodocianym i po myśli art. 54 § 1 kk orzekając karę, kierował się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować. Tym niemniej, w ocenie Sądu, postępująca demoralizacja oskarżonego, a także wskazany stopień społecznej szkodliwości oraz winy oskarżonego przemawiają za orzeczeniem wobec D. W. (1) bezwzględnej kary pozbawienia wolności, zwłaszcza iż było już wobec niego stosowane warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności. Jak podniósł Sąd Apelacyjny w Białymstoku w uzasadnieniu wyroku z dnia 26.02.2013 roku, sygn. akt II Aka 21/13(LEX nr 1298862): „Pamiętając, że przy wymiarze kary młodocianym sprawcom zgodnie z art. 54 § 1 k.k. prymat należy nadać celom wychowawczym, nie znaczy to, że osiągnięciu jego sprzeciwia się orzeczenie kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Tam gdzie stopień demoralizacji sprawców oceniany przez pryzmat czynu jest wysoki, a i sposób ich życia wskazuje na lekceważenie wartości przyjętych w społeczeństwie celowe, jest poddanie sprawców resocjalizacji w warunkach zakładu karnego”. Zdaniem Sądu, jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności orzeczona w powyższym wymiarze pozwoli osiągnąć względem sprawcy cele wychowawcze, a także cele prewencji generalnej.

Sąd w punkcie 1 wyroku za przestępstwo z art. 280 § 2 kk i z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk na podstawie art. 280 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazał P. K. na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. W ocenie Sądu, z uwagi na fakt zadania D. C. poważnych obrażeń twarzy i głowy, stopień społecznej szkodliwości jego czynu, a także winy należy ocenić jeszcze surowiej, co znalazło odzwierciedlenie przy określeniu wysokości kary pozbawienia wolności. Na korzyść P. K. mógłby przemawiać fakt dotychczasowej niekaralności ( dane o karalności P. K. k. 186), jednak należy pamiętać, że orzeczono już względem niego środek poprawczy. Na zachowanie oskarżonego miała także wpływ trudna sytuacja rodzinna, choć nie może ona usprawiedliwiać popełniania przestępstw – P. K. wychowywał się w rodzinie niepełnej, bez ojca, matka nie zajmowała się dziećmi, a oskarżony był pozbawiony pozytywnych wzorców zachowania, nastąpiła deprawacja jego potrzeb psychicznych i zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym ( wywiad środowiskowy dotyczący P. K. k. 204a-204b). Sąd wziął pod uwagę, że P. K. jest sprawcą młodocianym i orzekając karę, kierował się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować (art. 54 § 1 kk). Jednakże, tak jak w przypadku współoskarżonego D. W. (1), postępująca demoralizacja P. K., który w chwili popełnienia przestępstwa miał dopiero 17 lat, a już dopuścił się czynu o wysokim stopniu społecznej szkodliwości, przemawia za orzeczeniem względem niego bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Orzeczona kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności pozwoli osiągnąć względem oskarżonego cele resocjalizacyjne, a zarazem uchroni społeczeństwo przed jego jawnie lekceważącym porządek prawny postępowaniem.

Za wykroczenie z art. 119 § 1 kw Sąd wymierzył D. W. (1) i P. K. karę grzywny w wysokości po 500 zł (pkt 2 wyroku).

Wymierzając karę grzywny za wykroczenie z art. 119 § 1 kw Sąd kierował się wskazaniami zawartymi w art. 33 § 1-4 kw. Sam fakt popełnienia wykroczenia a nie przestępstwa powoduje, że sprawca podlega łagodniejszemu traktowaniu. Nie mniej miał Sąd w polu widzenia, że zmiana kwalifikacji prawnej nastąpiła tylko z powodu określenia niższej wartości skradzionego mienia, nie była natomiast determinowana sposobem działania sprawcy, które Sąd ocenia jako zuchwałe. Oskarżeni działali w celu osiągnięcia bezprawnej korzyści majątkowej i stanowiło to okoliczność obciążająca przy wymiarze kary. Sąd uznał, że karą adekwatną do przypisanego wykroczenia, spełniającą swoje cele, będzie kara grzywny w wysokości 500,00 zł.

W punkcie 6 wyroku Sąd na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu D. W. (1) na poczet orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 5 grudnia 2013 roku do dnia 20 grudnia 2013 roku oraz od dnia 25 grudnia 2013 roku do dnia 11 kwietnia 2014 roku, zaś w punkcie 7 wyroku na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu P. K. na poczet orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 9 grudnia 2013 roku do dnia 5 września 2014 roku.

W punktach 8 i 9 wyroku na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze Sąd zasądził od Skarbu Państwa odpowiednio na rzecz adw. T. S. i na rzecz adw. J. M. kwotę 1320 zł wraz z podatkiem Vat w kwocie 303,60 zł, łącznie kwoty po 1623,60 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonym.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalniając obydwu oskarżonych z obowiązku ich uiszczenia i przejmując je na rachunek Skarbu Państwa. Sąd uznał mianowicie, że ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i brak dochodów ich uiszczenie byłoby dla oskarżonych zbyt uciążliwe. Oskarżeni nie posiadają żadnego majątku, ani dochodów, nigdy nie pracowali zarobkowo (jedynie D. W. (1) okresowo wykonywał prace dorywcze), orzeczenie zatem względem nich obowiązku uiszczenia kosztów procesu byłoby niecelowe (punkt 10 wyroku).

Sędzia