Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III U 826/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Załęska-Bartkowiak

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Małgorzata Laskowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 maja 2013 r. w O.

sprawy z odwołania A. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania A. G.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 28.09.2011r. znak (...)

orzeka:

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje A. G. prawo do emerytury począwszy od dnia 29.09.2011r.;

2.  stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji;

3.  zasądza od organu rentowego na rzecz odwołującego kwotę 60 (sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28.09.2011r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił A. G. prawa do emerytury.

A. G. wniósł odwołanie od tej decyzji. Stwierdził, że przez 15 lat pracował w szczególnych warunkach i wobec powyższego spełnia warunki do przyznania mu prawa do emerytury. Nadto wniósł o zasądzenie od organu rentowego na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Wskazał, że A. G. nie spełnia warunków do przyznania wcześniejszej emerytury, o których mowa w art.184 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, gdyż pomimo osiągnięcia wymaganego wieku emerytalnego 60 lat i legitymowania się ponad 25-letnim ogólnym stażem pracy, nie posiada wymaganego 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 12.09.2011r. A. G. złożył w Oddziale ZUS wniosek o wcześniejszą emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Po rozpoznaniu tego wniosku ZUS uznał, że A. G. osiągnął wymagany wiek emerytalny 60 lat, na dzień 01.01.1999r. legitymuje się on łącznym stażem pracy wynoszącym łącznie 27 lat, 9 miesięcy i 22 dni, lecz nie przepracował 15 lat w szczególnych warunkach.

Organ rentowy nie zaliczył odwołującemu żadnego okresu jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

A. G.urodził się dnia (...)zatem podstawą ubiegania się przez niego o prawo do emerytury jest art.184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń (tekst jedn. Dz. U. z 2009r., Nr 153, poz.1227 ze zm.) w zw. z §4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Zgodnie z tymi przepisami w brzmieniu obowiązującym w dacie złożenia wniosku - prawo do emerytury przysługuje ubezpieczonemu urodzonemu po 31.12.1948r., jeżeli:

- osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn,

- nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego lub złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, za pośrednictwem Zakładu na dochody budżetu państwa,

- rozwiązał stosunek pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem,

- w dniu 01.01.1999r. udowodnił 25-letni okres składkowy i nieskładkowy, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W przedmiotowej sprawie spór sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy odwołujący zgromadził 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a w szczególności czy zachodzą podstawy do zaliczenia do pracy w szczególnych warunkach zatrudnienia od dnia 01.05.1983r. do dnia 31.12.1998r., gdy pracował w (...) sp. z o.o. w W. – następcy prawnym Zakładów (...). ZUS zakwestionował możliwość zaliczenia tego okresu, uznając, że w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 19.11.2009r. brak jest stwierdzenia, czy praca wykonywana była bezpośrednio w wydziale, w którym jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.

Na okoliczność pracy w szczególnych warunkach w (...) sp. z o.o. A. G. złożył świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 19.11.2009r., z którego wynika, iż w okresie od dnia 01.05.1983r. do dnia 31.01.1999r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace na stanowisku: kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A – dział XIV poz. 24 pkt 1; kontroler jakości od 01.05.1983r. do 31.08.1992r., mistrz od 01.09.1992r. do 31.12.1995r., kontroler jakości od 01.01.1996r. do 31.01.1999r. (k. 5 a.e.).

Z zeznań odwołującego wynika, że rozpoczął pracę w (...)ze od dnia 15.02.1973r. i pracował jako frezer. Od 01.05.1983r. został przeniesiony na Kontrolę Jakości Wyrobów –Pomiary Mechaniczne. To był wydział NJ-4. Wtedy pracował na Wydziale Mechanicznym – na spawalni. W skład spawalni wchodziły takie gniazda jak: spawacz elektryczny, spawacz gazowy, zgrzewarki, kowal i ślusarz obsługujący powyższe stanowiskach. Na Oddziale Spawalniczym pracowało około 30 osób. Jego praca polegała na tym, że kontrolował wszystkie wyroby, które produkowano na tych gniazdach. Najwięcej pracy dla kontrolera było przy sprawdzaniu pojemników na szczelność. Nadto A. G.sprawdzał pracę na kuźni. Pracowało tam 3-4 kowali, którzy pracowali w sposób tradycyjny, ręczny, przy palenisku.

Z jego zeznań wynika także, że do jego obowiązków należała kontrola pracy na zgrzewarkach, na których praca także należała do warunków szczególnych.

Nadto odwołujący sprawdzał pracę wykonywaną przez spawaczy gazowych.

Jako kontroler jakości pracował razem z pracownikami, których sprawdzał – na ich stanowiskach pracy i w ich środowisku pracy. Wszystkie gniazda znajdowały się na jednej hali. Tylko kuźnia ze względów bezpieczeństwa była obudowana ścianami.

Później A. G. został mistrzem. Nie miał żadnego oddzielnego biurka poza halą. Miał stół na hali oddzielony blachami, żeby iskry ze szlifowania nie podpaliły papierów. Jako mistrz na bieżąco musiał sprawdzać prace na poszczególnych stanowiskach. Musiał podejść do każdego stanowiska i je sprawdzić. Nadto na hali było ponad 25 wyciągów i musiał sprawdzić, czy prawidłowo działają, aby nie doszło do wybuchu z butli gazowej do spawania.

Później odwołujący znów został kontrolerem jakości. W tym czasie zakład zbliżał się do prywatyzacji. Było dużo zwolnień. Mistrzem został ktoś inny z innego wydziału, a on stał się kontrolerem jakości, ale zarobki zostały mu te same.

Z zeznań świadków J. G., G. J., S. L. i T. P. (k.30-32 a.s.) wynika, że pracowali oni razem z A. G. w (...)ze. Świadkowie pamiętali, że odwołujący się pracował kolejno na stanowiskach takich jak: frezer, majster-mistrz, kontroler jakości, kontroler szczelności zbiorników. Z ich zeznań wynikało, że gdy odwołujący pracował w nadzorze, to jego miejsce pracy znajdowało się na hali. Miał tam stół odgrodzony jedynie siatką, żeby nie dotarły do niego iskry ze spawania. Przy czym większość czasu spędzał na hali.

Sąd dał wiarę zarówno zeznaniom świadków jak i odwołującego. Szczerze i spontanicznie opisywali oni charakter pracy odwołującego, a ich zeznania znajdują potwierdzenie w dokumentach znajdujących się w aktach osobowych.

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłej sądowej z zakresu BHP I. M. celem ustalenia, czy A. G. w okresie od dnia 01.05.1983r. do dnia 31.12.1998r. wykonywał pracę w szczególnych warunkach.

Biegła w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy oceniła, że praca wykonywana przez odwołującego w okresie od 01.05.1983r. do 31.08.1992r. ( 9 lat, 4 miesiące) na stanowisku kontrolera jakości wyrobów - pomiary mechaniczne, była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach, wymienioną w wykazie A dziale XIV poz. 24 jako kontrola między operacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno - techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie w/w rozporządzenia.

Z opinii biegłej wynika, że praca A. G. w tym okresie polegała na kontroli jakości wyrobów na stanowiskach pracy spawaczy, zgrzewaczy, ślusarzy i kowali. Według biegłej z zeznań świadków wynika, iż stale i w pełnym wymiarze czasu pracy odwołujący dokonywał kontroli jakości wyrobów bezpośrednio w wydziale - spawalni, w którym jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A rozporządzenia Rady Ministrów. W wydziale dokonywane był prace: spawanie elektryczne i gazowe, zgrzewanie iskrowe, prace ślusarskie w tym szlifowanie, kucie.

Z opinii biegłej wynika również, że praca odwołującego w okresie zatrudnienia od 01.09.1992r. do 31.12.1995r. (3 lata, 4 miesiące) na stanowisku mistrza wydziału P - 41 (spawalni) także była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach, o której mowa w wykazie A dziale XIV poz. 24 w/w rozporządzenia.

Zdaniem biegłej, odwołujący ze względu na to, iż ponosił odpowiedzialność za ilościowe i jakościowe wykonanie zadań przez podległych pracowników tj. spawaczy, zgrzewaczy, kowali, ślusarzy, za zorganizowanie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz skutki powstałe w wyniku wyprodukowania wyrobów o niewłaściwym poziomie jakości, musiał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pełnić dozór przy stanowiskach wymienionych w zarządzeniu nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983r.

Biegła stwierdziła, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach, to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. Decydującą rolę w analizie charakteru pracy odwołującego z punktu widzenia uprawnień emerytalnych ma zatem możliwość jej zakwalifikowania pod którąś z pozycji wspomnianego załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów. W świetle art.32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pracami o szczególnych warunkach nie są bowiem wszystkie prace wykonywane w narażeniu na kontakt z niekorzystnymi dla zdrowia pracownika czynnikami, lecz jedynie takie, które zostały rodzajowo wymienione w tymże rozporządzeniu. Przepis § 1 ust. 1 rozporządzenia stanowi, że akt ten ma zastosowanie do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wymienione w § 4-15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do niego. Biegła podniosła, że w wykazie A dziale XIV poz. 24 w/w rozporządzenia wymieniona jest kontrola między operacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno - techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.

W odniesieniu do robót prowadzonych przez zakład pracy chodzi tu o kontrolę jakości produkcji nad robotami wymienionymi w wykazie A dziale XIV poz. 12 tj. nad pracami przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowodorowym, dziale III poz. 79 tj. kuciu ręcznym w kuźniach przemysłowych w/w rozporządzenia.

Biegła stwierdziła również, że czynności ogólnie pojętego nadzoru lub kontroli w procesie produkcji wykonywanej w wydziałach i oddziałach, w których zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu w/w rozporządzenia objęte poz. 24 działu XIV wykazu A, to wyłącznie te czynności, które wykonywane są w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim nadzorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Ponieważ biegła stwierdziła, że praca odwołującego w okresach: od 01.05.1983r. do 31.08.1992r. i od 01.09.1992r. do 31.12.1995r. ma taki charakter – zaliczyła pracę w tych okresach do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Natomiast w ocenie biegłej I. M., praca wykonywana w okresie od 01.01.1996 r. do 31.12.1998 r. nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach.

Zdaniem biegłej przytoczony w opinii zakres obowiązków i uprawnień (k. 56-57 a. s.) wskazuje, iż odwołujący dokonywał kontroli jakości dostaw tj. materiałów niezbędnych do produkcji. W jej ocenie odwołujący w tym okresie nie mógł i nie przebywał bezpośrednio przy stanowiskach wymienionych w zarządzeniu nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 r. ze względu na fakt, iż nie dokonywał kontroli wyrobów a materiałów niezbędnych do produkcji.

W oparciu o dołączone do akt sprawy karty wynagrodzeń biegła ustaliła, iż w okresie od dnia 01.01.1996r. do 31.12.1998r., gdy odwołujący był zatrudniony na stanowisku kontrolera jakości w wydziale OM – 4, a następnie w wydziale MM – nie był mu wypłacany dodatek za pracę w warunkach szkodliwych.

Zdaniem biegłej powyższe okoliczności świadczą o tym, że odwołujący w okresie zatrudnienia od dnia 01.01.1996r. do dnia 31.12.1998r. na stanowisku kontrolera jakości nie świadczył pracy na wydziale - spawalnia i dlatego nie można tej pracy zaliczyć do prac wykonywanych w szczególnych warunkach w rozumieniu przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r.

Pismem z dnia 12.11.2012r. strona odwołująca się zgłosiła zastrzeżenia do opinii biegłej w zakresie nieuznania okresu od dnia 01.01.1996r. do dnia 31.12.1998r. jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Mając na uwadze treść zastrzeżeń, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu BHP J. D., celem wypowiedzenia się czy praca wykonywana przez A. G. w okresie od 01.05.1983r. do 31.12.1998r. była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach.

W swej opinii biegły J. D. stwierdził, że z dokumentów zawartych w aktach osobowych A. G. nie wynika, by praca na stanowisku kontrolera jakości w okresach od dnia 02.05.1983r. do dnia 31.08.1984r., od dnia 01.09.1984r. do dnia 28.02.1991r. i od 01.03.1991r. od 31.08.1992r. wykonywana była stale i tylko przy stanowiskach pracy zaliczanych do prac w szczególnych warunkach.

Zdaniem biegłego, odwołujący jako kontroler jakości w Wydziale Mechanicznym kontrolował wszystkie wyroby, które produkowano w poszczególnych gniazdach, a samo kontrolowanie jakości wyrobów z poszczególnych gniazd bez wskazania zarówno na miejsce takiej kontroli (bezpośrednio, przy jakich stanowiskach) i jakiego ona gniazda dotyczyła, nie wyczerpuje znamion uzasadniających do uznania takiej pracy za pracę w szczególnych warunkach.

Zdaniem biegłego - w Wydziale Mechanicznym występowały m.in takie maszyny, jak: frezarki i tokarki – znajdowała się tam również ślusarnia, spawalnia i kuźnia. Zdaniem biegłego praca przy frezarkach, tokarkach czy też w ślusarni nie była pracą w warunkach szczególnych w rozumieniu rozporządzenia, a jedynie pracą w warunkach szkodliwych. Sprawdzania zgodności wg rysunku wyprasek z mosiądzu zdaniem biegłego nie można również zakwalifikować, jako czynności wykonywanej bezpośrednio przy stanowisku pracy występującym w resortowym wykazie A. Według biegłego badania szczelności zbiorników nie można oceniać w kategorii pracy w warunkach szczególnych i to choćby tylko z tego powodu, że badanie takie nie odbywało się bezpośrednio przy stanowisku spawalniczym, a dotyczyło tylko badania gotowego już produktu - zbiornika. Podniósł, że kontroler, jakości dopiero po otrzymaniu gotowego zbiornika przystępował do kontroli i mógł stwierdzić ewentualną jego wadę (np. nieszczelność spoiny) i skierować zbiornik do poprawy. Natomiast spawacz, posiadając specjalistyczne kwalifikacje zawodowe i odpowiednie uprawnienia do samodzielnej pracy, nie wymagał bezpośredniego i do tego stałego nadzoru służbowego czy też kontroli jakości wykonanej spoiny. Zdaniem biegłego kontrolowanie jakości wytworzonych detali nie mogło odbywać się tylko i to bezpośrednio przy stanowisku spawalniczym, co by dopiero wówczas wyczerpywało przesłankę wynikającą z pkt. 1 poz. 24 wykazu A , działu XIV Zarządzenia nr.3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1S85 r. czy też Zarządzenia nr. 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983r. Zdaniem biegłego do pracy w warunkach szczególnych nie można zaliczyć pracy tylko z samego faktu przebywania na hali Wydziału Mechanicznego. Według oceny biegłego J. D.praca na tym stanowisku nie była wykonywana stale i tylko przy stanowiskach pracy w warunkach szczególnych.

Biegły J. D. z analogicznych przyczyn jak w przedstawionej ocenie pracy kontrolera jakości - stwierdził, iż do pracy w warunkach szczególnych, nie można zaliczyć pracy odwołującego w Wydziale Mechanicznym w okresie od 01.09.1992r. do 14.01.1996r. na stanowisku Mistrza / P-41 / jak i w Wydziale Części i Oprzyrządowań w okresie od 15.01.1996r. do 31.12.1999r. na stanowisku kontrolera jakości i dostaw w rozumieniu rozporządzenia.

Odwołujący wniósł zastrzeżenia do tak brzmiącej opinii oraz wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka S. Z.. Z zeznań tego świadka (k.150-151) wynika, że pracował w (...)ze od września 1971r. przez 30 lat na stanowiskach kierowniczych. W latach 80-tych pracował jako szef produkcji, a potem od 1990r. jako dyrektor zakładu w P., przy czym pod koniec lat 90-tych pracował jako dyrektor zakładu i członek zarządu całego zakładu.

Świadek opisał, na czym polegała praca na Wydziale Mechanicznym. Z jego zeznań wynika, że w wydziale mechanicznym produkowano części niezbędne dla aparatów finalnych. Specjalnością tego zakładu była produkcja zbiorników. Świadek opisał jak wyglądał proces tworzenia tych zbiorników oraz jaka rolę odgrywał w tym procesie odwołujący. W trakcie produkcji odwołujący się nie miał siedzącego miejsca pracy, tylko kontrolował proces wykonywania tych zbiorników. Świadek - jako jego zwierzchnik - nie organizował kontrolerowi czy mistrzowi żadnego oddzielnego stanowiska – bo oni musieli być na produkcji. Świadek podkreślił, że zmiana nazw stanowisk pracy była związana ze zmianami organizacyjnymi. Świadek opisał, czym zajmował się Wydział P-41. Z jego zeznań wynika, że jak został zlikwidowany Wydział P-41, to została zlikwidowana sekcja kontroli dostaw, a wcześniej został zlikwidowany dział kontroli jakości. Wydział P-41 – w sensie organizacyjnym – został zlikwidowany prawdopodobnie w 1995r. Z tego wydziału, z narzędziowni, z galwanizerni, z byłego działu kontroli jakości oraz z technologii utworzono wydział OM-4, tj. wydział obróbki mechanicznej i oprzyrządowania. Zanim nastąpiły zmiany organizacyjne, to istniała oddzielna komórka kontroli dostaw materiałów i zajmowała się kontrolowaniem jakości dostarczanych materiałów dla różnych wydziałów, dla całej firmy. Potem zlikwidowano tę oddzielną funkcję i każdy sobie musiał sprawdzić materiał, tj. wydział mechaniczny musiał sprawdzić, czy dostał dobrą blachę. Tego sprawdzenia dokonywali kontrolerzy na wydziale OM-4.

Z zeznań świadka wynika, że zmiany organizacyjne nie wpływały na zmianę warunków pracy i służyły tylko usprawnieniu organizacji. Odwołujący się miał te same obowiązki, tylko musiał je wykonywać efektywniej. Kontroler jakości nie tylko kontrolował jakość wykonania produktu, ale kontrolował też na bieżąco proces wykonywania produktu i mógł wstrzymać jego produkcję. Jako kontroler odwołujący się kontrolował spawaczy gazowych i elektrycznych, ślusarzy, kowali, zgrzewaczy i w pewnym okresie również lutowaczy.

Odwołujący złożył do akt sprawy szkice obrazujące umiejscowienie poszczególnych gniazd na hali oraz stół, przy którym pracował. Ze szkiców tych wynika, że miejsce pracy odwołującego było na hali. Nadto zeznał, że w latach 1996-1998 nie otrzymywał dodatku szkodliwego, bo zakład chciał uzyskać certyfikat środowiskowy. Aby zakład pracy mógł go uzyskać – jego pracownicy nie mogli pracować w szczególnych warunkach. Dlatego pracodawca nie wypłacał im dodatku szkodliwego, przy czym zmieniał angaż i pensję zasadniczą podwyższał o dodatek szkodliwy.

Po uzupełnieniu materiału dowodowego, Sąd uznał za konieczne dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłej I. M.. Z jej opinii uzupełniającej wynika, że podtrzymała opinię główną i wnioski w niej zawarte, odnośnie pracy w okresach zatrudnienia od 01.05.1983r. do 31.08.1992r. na stanowisku kontrolera jakości wyrobów, pomiary mechaniczne i od 01.09.1992r. do 31.12.1995r. na stanowisku mistrza wydziału, nadal uznając, że była to praca wykonywana w szczególnych warunkach.

Biegła zmieniła natomiast zdanie co do okresu od dnia od 01.01.1996r. do 31.12.1998r.i uznała ostatecznie, że w tym okresie odwołujący także wykonywał pracę w szczególnych warunkach. Biegła, która poprzednio nie uznała tego okresu m.in. z uwagi na nieotrzymywanie dodatku za pracę w warunkach szkodliwych, stwierdziła, że odwołujący w wiarygodny sposób wyjaśnił, że powodem tego było były starania zakładu odnośnie uzyskania certyfikatu środowiskowego. Natomiast oceniając charakter jego pracy w tym okresie w kontekście uzupełnionego materiału dowodowego, stwierdziła, że odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy dokonywał kontroli jakości produkcji na oddziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie tj. spawanie elektryczne i gazowe, zgrzewanie iskrowe, kucie, prace ślusarskie, wśród nich szlifowanie. Jednocześnie biegła uznała, że odwołujący wykonywał tę pracę jako bezpośredni nadzór i bezpośrednią kontrolę procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, a więc w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki.

Sąd uznał, że opinie wydane przez biegłą sądową I. M. są miarodajne do oceny pracy A. G. w szczególnych i mogą stanowić podstawę rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Biegła w sposób wyczerpujący wyjaśniła w swych opiniach, dlaczego uznała pracę odwołującego za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach oraz logicznie i przekonywująco wyjaśniła, dlaczego zmieniła zdanie co do okresu od 01.01.1996r. do 31.12.1998r. Jej opinia jest przemyślana i znajduje pełne oparcie w orzecznictwie dotyczącym pracy w szczególnych warunkach wymienionej w wykazie A, dziale XIV, poz.24 w/w rozporządzenia. Z postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23.03.2012r. (II UK 297/11, lex nr 1214682) wynika bowiem, że praca polegająca na kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno-technicznym może być uznana za pracę w szczególnych warunkach, jeżeli pracownik stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, obowiązującym na danym stanowisku pracy sprawował taką kontrolę lub dozór na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Natomiast Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 22.08.2012r. (IIIAUa 374/12, lex nr 1217658) stwierdził, że jeśli czynności ogólnie pojętej kontroli oraz dozoru inżynieryjno-technicznego wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na stanowisku pracy związanym z określoną w pkt 24 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia kontrolą lub dozorem inżynieryjno-technicznym, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu, niezależnie od tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności ściśle związane ze sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część, takie jak sporządzanie związanej z nim dokumentacji. Nadto Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 09.01.2013r. (III AUa 909/12, lex nr 1280928) stwierdził, że osoba sprawująca dozór inżynieryjny nie musi stale przebywać na stanowiskach gdzie jest wykonywana praca w szczególnych warunkach. Ponoszenie odpowiedzialności za wykonywanie takiej pracy, w której każdy błąd techniczny może narazić na niebezpieczeństwo pracowników i inne osoby, musi być związane z prowadzeniem odpowiedniej dokumentacji i zostać uznane za wykonywanie pracy w warunkach szczególnych.

Mając na uwadze powyższe orzecznictwo, Sąd uznał, że praca odwołującego w okresie od dnia 01.05.1983r. do dnia 31.12.1998r. spełniała wskazane powyżej wymogi, zatem stanowiła pracę wykonywaną w szczególnych warunkach.

Sąd nie mógł natomiast oprzeć swych ustaleń na opinii biegłego J. D.. Analiza treści tej opinii wskazuje, że biegły w niewłaściwy sposób rozumie treść zapisu znajdującego się w wykazie A, dziale XIV, poz.24 w/w rozporządzenia. Z jego opinii wynika bowiem, że skoro A. G. sprawował kontrolę także nad innymi stanowiskami aniżeli wymienione w rozporządzeniu, to dyskwalifikuje to odwołującego w możliwości ubiegania się o zaliczenie tej pracy do wykonywanej w szczególnych warunkach. Tymczasem pozostaje to w sprzeczności z zapisem w powoływanej poz.24, działu XIV, wykazu A. Wynika bowiem z niego w sposób jednoznaczny, że kontrola między operacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno - techniczny na oddziałach i wydziałach, musi być wykonywana na wydziałach lub oddziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie w/w rozporządzenia. Konieczne jest zatem ustalenie, jakie prace wykonywane były jako podstawowe w wydziałach podległych odwołujących i takich ustaleń biegły J. D. nie poczynił. Skoro z opinii biegłej I. M. wynika, że podstawowymi pracami na wydziale odwołującego były: spawanie elektryczne i gazowe, zgrzewanie iskrowe, kucie, to fakt, że ponadto odwołujący sprawował nadzór nad ślusarzami, nie zmienia oceny, że jego praca jest wymieniona w wykazie A, dziale XIV, poz.24 w/w rozporządzenia.

Mając na uwadze ten mankament opinii biegłego J. D., Sąd uznał, że celowym będzie zasięgnięcie opinii uzupełniającej u biegłej I. M., która we właściwy sposób rozumie treść przytoczonego w wykazie A, dziale XIV, poz.24 w/w rozporządzenia stanowiska pracy.

Mając na uwadze materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, Sąd doszedł do przekonania, że w okresie od 01.05.1983r. do 31.12.1998r. odwołujący pracował na stanowisku wymienionym w wykazie A dziale XIV poz. 24 w/w rozporządzenia. Jest to okres wynoszący 15 lat i 8 miesięcy. Przy czym Sąd uwzględnił również jako okresy pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, okresy, za które odwołujący otrzymał po dniu 14.11.1991r. wynagrodzenie za czas choroby, a które przypadały w okresie wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Sąd kierował się w tym zakresie wykładnią art.184 w/w ustawy dokonaną przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23.04.2010r., zgodnie z którą wykazanie w dniu 1 stycznia 1999r. określonego w art. 184 w/w ustawy okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego, według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a pkt 1 obowiązujących po dniu 1 lipca 2004r. (II UK 313/09). Taka interpretacja wynika z faktu, że ustawodawca w art.184 w/w ustawy utrwalił sytuację osób, które w dniu wejścia w życie ustawy wypełniły warunki stażu szczególnego i ogólnego i zadeklarował ich przyszłe prawo do emerytury w wieku wcześniejszym. Przez wydanie tego przepisu nastąpił stan związania, tj. zobowiązania się przez Państwo do powstrzymania się od jakiejkolwiek ingerencji w istniejące prawo tymczasowe. Wobec tego przewidziana w ustawie ekspektatywa prawa do emerytury nie mogła wygasnąć na skutek nowej regulacji ustalania stażu zatrudnienia. Gwarancji przyszłego prawa do emerytury złożonej wobec osób, o których mowa w art.184 ustawy, ustawodawca nie mógł już naruszyć przez ustalenie innego sposobu wyliczenia ich stażu ubezpieczenia. Stąd ocena, że wykazanie w dniu 1 stycznia 1999r. określonego w art.184 ustawy okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego, według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a pkt 1 obowiązujących po dniu 1 lipca 2004r.

Z tych względów Sąd uznał, że A. G. spełnił wszystkie przesłanki do uzyskania prawa do emerytury w oparciu o art.184 powoływanej na wstępie ustawy i przyznał mu prawo do emerytury począwszy od dnia 29.09.2011r. stosownie do treści art.129 ust.1 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z FUS, albowiem w tej dacie odwołujący ukończył 60 lat.

Mając to na uwadze, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję na mocy art.477 14§2 k.p.c.

Stosownie do treści art.118 ust.1 a w/w ustawy – Sąd, orzekając o prawie do emerytury, ma obowiązek stwierdzenia, czy organ rentowy ponosi lub nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji i przyznanie tego prawa na etapie postępowania administracyjnego. Sąd uznał, że w przedmiotowej sprawie ZUS nie ponosi takiej odpowiedzialności. Ocena, czy odwołującemu należy zaliczyć do pracy w szczególnych warunkach sporny okres, wymagała przeprowadzenia szerszego postępowania dowodowego, w tym zasięgnięcia opinii biegłych z zakresu bhp, co możliwe było dopiero przed Sądem.

Wobec powyższego w tym zakresie Sąd orzekł na mocy art.118 ust.1 a w/w ustawy.

Stosownie do treści art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 11 ust 2 ustawy z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszonych przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 490) Sąd zasądził od organu rentowego na rzecz odwołującego się kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.