Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1112/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 maja 2014 roku wydanym w sprawie z powództwa R. M. przeciwko G. K.

o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi = W. w Ł. oddalił powództwo i zasądził od R. M. na rzecz G. K. kwotę 1.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie powyższe oparte zostało na ustaleniach i wnioskach, których najistotniejsze elementy przedstawiają się następująco:

Pozwany prowadzi działalność gospodarczą w ramach firmy P. P.H.U. K (...) w Ł., zajmuje się konserwacją i naprawami samochodów. W lipcu 2011 r. podjął się regeneracji wtryskiwacza paliwa w samochodzie powoda marki F. (...) rok produkcji 2004. Powód nabył ten samochód używany, przed naprawą pojazdu u pozwanego jeździł nim około 4 miesiące.

Po zregenerowaniu jednego wtryskiwacza, okazało się, że kolejny wtryskiwacz jest niesprawny, po jego regeneracji, niesprawny okazał się trzeci wtryskiwacz. Po tej naprawie powód odebrał samochód. W czasie regeneracji trzech wtrysków pozwany badał paliwo i nie stwierdził opiłków metalu. Po przejechaniu około 15 km awarii uległ czwarty wtryskiwacz. Powód udał się do warsztatu pozwanego, który dokonał regeneracji czwartego wtryskiwacza oraz ponownej regeneracji trzech wtryskiwaczy, wymienił również pompę paliwa. Naprawy dokonał w ramach gwarancji udzielonej podczas pierwszej naprawy. W czasie naprawy pojazdu pozwany wypłukał zbiornik paliwa i wyczyścił przewody paliwowe. Przy pierwszej naprawie nie stwierdził obecności opiłków metalu. Przy drugiej naprawie – przy awarii czwartego wtryskiwacza, pozwany stwierdził minimalną obecność opiłków metalu, co skutkowało wymianą pompy paliwowej. Po kilku miesiącach od ostatniej naprawy i przejechaniu około 7000 km, w samochodzie powoda awarii uległy wtryskiwacze. Powód zgłosił się do warsztatu pozwanego ale ostatecznie nie naprawił pojazdu w warsztacie pozwanego. Pozwany stwierdził w pojeździe powoda obecność etyliny. Powód dokonał naprawy w innym warsztacie. Powód do chwili obecnej wykorzystuje pompę paliwa zamontowaną przez pozwanego. Na zlecenie powoda w dniu 08 czerwca 2012 r. została wykonano opinia techniczna. Stwierdzono niesprawność wtryskiwaczy i nieprofesjonalnie przeprowadzoną regenerację, nie odnaleziono na nich nowych kodów IMA. Koszt sporządzenia oceny technicznej wyniósł kwotę 326,54 zł. W dniu 20 czerwca 2012 r. w firmie (...) stwierdzono niezgodność naprawy wtryskiwaczy z technologią, każdy z wtryskiwaczy nosił ślady zatarć i pozostałości opiłków, co świadczyło o licznych zabrudzeniach pozostających w zbiorniku paliwa. Powód tankuje paliwo w różnych stacjach benzynowych, gdy jest mało paliwa, podjeżdża do najbliższej stacji, gdy ma kilka stacji obok siebie, podjeżdża do stacji z tańszym paliwem, najczęściej jednak tankuje na stacji benzynowej koło T. na W.. Pismem z dnia 19 lipca 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 5.826,54 zł tytułem szkody wyrządzonej w swoim pojeździe w postaci niewłaściwej regeneracji wtryskiwaczy.

Ponadto w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu mechaniki pojazdowej Sąd Rejonowy ustalił, iż nie nadanie kodów IMA nie ma wpływu na sprawność wtryskiwaczy. Ponadto stwierdził, że nie można jednoznacznie ustalić jaka była przyczyna awarii wtryskiwaczy, która miała miejsce kilka miesięcy po pierwszej naprawie samochodu powoda. Przyczyną mogło być zarówno zakupienie samochodu z większym przebiegiem niż ujawniony i częściowo zużytą aparaturą paliwową, zatankowanie zanieczyszczonego paliwa, zatankowanie benzyny albo nieprawidłowa naprawa w warsztacie pozwanego. Nawet jednorazowe zatankowanie brudnego paliwa powoduje zatarcie układu paliwowego oraz jego trwałe uszkodzenie. W przypadku zatankowania benzyny również dochodzi do zatarcia elementów układu paliwowego, gdyż benzyna jest sucha. W przypadku przyjęcia wadliwości drugiej naprawy w warsztacie pozwanego, koszt naprawy powinien wynieść kwotę 3.600 zł.

Po dokonaniu takich ustaleń Sąd uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie w żadnej części. Sąd zważył, że strony zawarły umowę o dzieło do której ma zastosowanie przepis art. 627 k.c. Powód w sprawie dochodził odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania umowy. Zgodnie z ogólną regułą dowodzenia wynikającą z art. 6 k.c., którego procesowy odpowiednik stanowi art. 232 k.p.c. powód winien był udowodnić, że pozwany nienależycie wykonał drugą naprawę, że w związku z tym poniósł szkodę majątkową oraz że pomiędzy tymi okolicznościami istnieje adekwatny związek przyczynowy. Sąd I instancji uznał, że powód nie udowodnił przesłanek uzasadniających odpowiedzialność pozwanego. W przypadku pierwszej naprawy pojazdu powoda, gdy pozwany zregenerował trzy wtryskiwacze, uznał swoją odpowiedzialność i dokonał ponownej naprawy układu paliwowego. Natomiast do drugiej awarii w samochodzie doszło po kilku miesiącach jego eksploatacji przez powoda i przejechaniu około 7000 km. W układzie paliwowym odkryto opiłki metalu, co spowodowało trwałe zniszczenie wtryskiwaczy, przy czym pompa paliwowa zamontowana przez pozwanego nie uległa uszkodzeniu. Sąd nadmienił, że pozwany stanowczo twierdził, że dokonał wyczyszczenia zbiornika paliwa oraz przewodów paliwowych. Jest to standardowe działanie w przypadku niesprawności układu paliwowego. Tym samym brak jest dowodów wskazujących w sposób nie budzący wątpliwości, że po kilku miesiącach od naprawy i przejechaniu około 7000 km stwierdzone opiłki metalu związane były z nieprawidłowym działaniem pozwanego i nieprawidłowym wyczyszczeniem układu paliwowego. Sąd podkreślił, że z opinii biegłego jasno wynika, że jednorazowe zatankowanie zanieczyszczonego paliwa powoduje trwałe uszkodzenie układu paliwowego, podobnie ma to miejsce przy omyłkowym zatankowaniu benzyny zamiast oleju napędowego. Wprawdzie mniej prawdopodobne wydaje się zatankowanie benzyny, to jednak powszechnie wiadome jest, że jakość paliwa na polskich stacjach benzynowych nie jest wysoka, szczególnie na stacjach, które oferują konkurencyjne, niskie ceny paliwa. Sąd stwierdził, że z zebranego materiału dowodowego wynika, że powód tankował na stacjach, oferujących najtańsze paliwo, przy czym powód nie przedstawił jakiegokolwiek rachunku czy faktury wskazujących gdzie rzeczywiście tankuje paliwo. Ponadto, Sąd zwrócił uwagę na to, że prywatne oceny techniczne pojazdu powoda, w których stwierdzono zatarcie układu paliwowego oraz obecność opiłków metalu zostały wykonane prawie rok po pierwszej naprawie pojazdu powoda.

Reasumując, Sąd stwierdził, że powód nie udowodnił w sposób nie budzący wątpliwości, że do ponownego uszkodzenia układu paliwowego doszło na skutek działania pozwanego co skutkowało oddaleniem powództwa. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik sporu. Na zasądzone koszty procesu złożyły się: opłata skarbowa od pełnomocnictwa oraz wynagrodzenie pełnomocnika w osobie adwokata w stawce podstawowej ustalone na podstawie § 6 w zw. z § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód skarżąc go w części w części oddalającej powództwo w zakresie kwoty 3 926,54 zł wraz z ustawowymi odsetkami: a) od kwoty 3.600,00 zł od dnia 1 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty; b) od kwoty 326,54 zł od dnia 8 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- naruszenie przepisu postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, to jest art. 233 § 1k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej w miejsce swobodnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez oparcie rozstrzygnięcia na opinii biegłego W. S., co doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego poprzez:

- bezpodstawne danie wiary zeznaniom pozwanego, iż dokonał wyczyszczenia paliwa oraz przewodów paliwowych podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż dwie pierwsze wykonane przez niego naprawy były wykonane wadliwie a dokonując III naprawy dopuścił się szeregu istotnych uchybień;

- uznanie, że stwierdzone przez (...) mechaniczne uszkodzenie 4 wtryskiwaczy jest przesłanką wskazującą na okresową eksploatację pojazdu na zanieczyszczonym paliwie o nieodpowiedniej jakości podczas gdy z opinii rzeczoznawcy F. S. wynika, że pobrane z filtra paliwo okazało się czyste i nie miało zabrudzeń;

- uznanie, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala stwierdzić czy zanieczyszczenia paliwa pochodzą jeszcze z okresu sprzed naprawy u pozwanego, które winien był on usunąć, czy też dostały się do układu zasilania w wyniku tankowań już po naprawie, podczas, gdy z opinii rzeczoznawcy F. S. wynika, że pobrane z filtra paliwo okazało się czyste i nie miało zabrudzeń;

- uznanie, że brak jest możliwości stwierdzenia wadliwości dokonania przez pozwanego III naprawy, podczas, gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, iż zregenerowane wtryskiwacze zostały wmontowane do nieodpowiednich cylindrów co biegły W. S. całkowicie pominął w wydanej przez siebie opinii;

- uznanie, za prawdopodobne ustalenie biegłego S., że zanieczyszczenia powodujące uszkodzenie wtryskiwaczy mogły powstać w wyniku zanieczyszczonego paliwa po II naprawie podczas gdy prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest znikome (bowiem tylko około 3,75 % badanych paliw nie spełniało norm jakościowych i to w 2009 roku) z jednoczesnym pominięciem, iż pozwany dokonał I naprawy wadliwie a dokonując II naprawy dopuścił się szeregu uchybień.

Powołując się na takie zarzuty skarżący wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie kwoty 3.926,54 zł wraz z ustawowymi:

a). od kwoty 3.600,00 zł od dnia 1 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;

b). od kwoty 326,54 zł od dnia 8 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty;

oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasadzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i dlatego podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy aprobuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i wyrażone przez ten Sąd oceny prawne. Zarzuty skarżącego zawarte w apelacji nie zasługują na uwzględnienie.

Za chybiony należało uznać podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego. W myśl powołanego przepisu art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko bowiem w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami bądź gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, sygn. akt: II CKN 817/00, niepubl.).

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd dokonał wszechstronnej analizy materiału dowodowego i wysnuł wnioski, które w pełni spełniają wymogi poprawności logicznej, zgodności z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego.

Zasadniczym zarzutem apelacji było oparcie zaskarżonego orzeczenia na opinii biegłego sądowego z zakresu mechaniki pojazdów - W. S.. Zdaniem skarżącego doprowadziło to do błędnego ustalenia stanu faktycznego. Z zarzutem tym nie sposób się zgodzić. Wbrew odmiennemu poglądowi apelującego Sąd Rejonowy miał podstawy do oparcia ustaleń na opinii biegłego sądowego. Przede wszystkim należy stwierdzić, że dowód z opinii biegłego jest dowodem szczególnym, jest bowiem dopuszczony na okoliczności wymagające wiedzy specjalistycznej (art. 278 § 1 k.p.c.). To oznacza, że wprawdzie podlega ocenie przez sąd w ramach swobodnej oceny, to jednak jej kryteria są inne, niż te, które odnoszą się do pozostałych dowodów. Sąd nie może bowiem przy wykorzystaniu chociażby własnej wiedzy, kwestionować ustaleń biegłego. Może natomiast ocenić opinię pod kątem jej zupełności, rzetelności w świetle wiedzy ogólnej, czy też poprawności logicznej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 7, poz. 64).

Opinia biegłego W. S. była wyczerpująca, stanowcza, i oparta na fachowej wiedzy, a ponadto, ostatecznie nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Zauważyć trzeba, że po wydaniu ustnej uzupełniającej opinii przez biegłego na rozprawie dnia 6 maja 2014 roku, pełnomocnik powoda oświadczył, że cofa wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Powód nie zgłosił żadnych dalszych zastrzeżeń do opinii biegłego W. S., ani też nie zgłosił żadnych innych wniosków dowodowych. W tej sytuacji, Sąd Rejonowy słusznie przyjął opinię biegłego W. S. za podstawę ustaleń czynionych w sprawie. Jednocześnie trafnie uznał, że waloru opinii biegłego nie może mieć ocena techniczna rzeczoznawcy F. S. sporządzona na prywatne zlecenie powoda. (...) opinie (ekspertyzy) są bowiem wyjaśnieniami stanowiska samej strony z uwzględnieniem wiadomości specjalnych i nie mogą być przedmiotem oceny (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 2011 r., II CSK 323/10).

Sąd odwoławczy w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji, że w niniejszej sprawie powód nie sprostał ciężarowi dowodzenia. Nie wykazał bowiem zaistnienia przesłanek warunkujących odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego. W szczególności, nie udowodnił, że regeneracja wtrysków została przez pozwanego przeprowadzona wadliwie i to doprowadziło do uszkodzenia silnika w samochodzie. Nie udowodnił także, aby w zakładzie pozwanego doszło do nieprawidłowego czyszczenia układu paliwowego, ani też nie wykazał jaka była rzeczywista przyczyna uszkodzenia silnika. Pozwany stanowczo zaprzeczył aby umowę wykonał wadliwie. Twierdził, że dokonał czyszczenia układu paliwowego. Skoro powód twierdził odmiennie winien to udowodnić, gdyż to na nim ciążył ciężar wykazania wadliwego wykonania dzieła i wyrządzenia szkody. Według opinii biegłego, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na jednoznaczne ustalenie, czy zanieczyszczenia paliwa pochodzą jeszcze z okresu sprzed naprawy u pozwanego, które winien usunąć, czy też dostały się do układu zasilania w wyniku tankowań dokonanych po tej naprawie w późniejszym okresie eksploatacji. Biegły wskazał na trzy możliwe przyczyny uszkodzenia silnika. Jedną z nich mogło być zatankowanie zanieczyszczonego paliwa, drugą nabycie niesprawnego samochodu, to jest z większym przebiegiem lub częściowo zużytą aparaturą paliwową. Trzecią zaś możliwą przyczyną uszkodzenia silnika mogło być zatankowanie benzyny zamiast oleju napędowego (choćby jednorazowe ).

Podnoszona przez skarżącego kwestia braku na wtryskiwaczach kodów IMA również została przekonująco wyjaśniona przez biegłego W. S.. Biegły stanowczo stwierdził, że brak kodów IMA nie mógł być przyczyną usterek wskazanych w ocenie technicznej rzeczoznawcy F. S., załączonej do pozwu. Nie nadanie kodów nie mogło doprowadzić do mechanicznych zatarć układu paliwowego. Nie ma adekwatnego związku przyczynowego między brakiem kodów IMA, a uszkodzeniem silnika w pojeździe skarżącego .

Reasumując, stwierdzić trzeba, że mimo odmiennych zapatrywań skarżącego ustalenia faktyczne Sądu I instancji muszą się ostać jako prawidłowe i znajdujące pełne oparcie w trafnie ocenionym materiale dowodowym. Stwierdzenie to implikuje zaś kolejne, a mianowicie, że zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest całkowicie chybiony.

Mając powyższe na uwadze, wobec bezzasadności zarzutów sformułowanych w apelacji oraz nieujawnienia okoliczności, które winny być uwzględnione w toku postępowania drugoinstancyjnego z urzędu, Sąd Okręgowy oddalił apelację w oparciu o art. 385 k.p.c., jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., ustalając wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego w tym postępowaniu w wysokości stawki minimalnej, w oparciu o § 6 pkt 3 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( t. j. Dz. U. z 2013 r. Nr 163, poz. 461).