Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 7455/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 lutego 2015 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Jan Piwkowski

Protokolant: Piotr Brzeiński

w obecności oskarżyciela publicznego: inspektorów kontroli skarbowej M. C. i J. G.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 stycznia 2014r., 07 marca 2014r., 08 kwietnia 2014r., 23 maja 2014r., 24 lipca 2014r., 04 września 2014r., 30 października 2014r., 24 listopada 2014r., 30 grudnia 2014r., 05 lutego 2015r. w W.

sprawy S. O.

syna C. i A. z domu (...)

urodzonego dnia (...) w W.

oskarżonego o to, że: dokonując w dniu 12 kwietnia 2012r. ok. godz. 11.15-11.30 na parkingu hotelu (...), ul. (...) w W. sprzedaży usługi przewozu osób (pracowników (...)) samochodem osobowym marki M. o Nr bocznym (...) i o Nr rej. (...), będąc odpowiedzialny za prawidłowe rejestrowanie zdarzeń gospodarczych za pomocą kasy fiskalnej, nie ewidencjonował obrotu i kwot podatku należnego od tej transakcji, dokonując sprzedaży tej usługi z pominięciem kasy fiskalnej

tj. o wykroczenie skarbowe z art. 62 § 4 w zw. z § 5 Kks,

orzeka

I.Oskarżonego S. O. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiącego wykroczenie skarbowe z art. 62 § 4 w zw. z § 5 Kks, i za to na tej podstawie skazuje go, na podstawie art. 62 § 4 Kks w zw. z art. 62 § 5 Kks w zw. z art. art. 48 § 1 i 4 Kks wymierza oskarżonemu karę grzywny w wysokości 600 (sześćset) złotych;

II. podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk w zw. §14 ust. 1 pkt 1 , ust 2 pkt 1 i §16 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokat K. P. kwotę (...) (tysiąc sto osiemdziesiąt osiem) złotych oraz podatek od towarów i usług (...) według stawki obowiązującej w dniu wydania orzeczenia, tytułem zwrotu kosztów pełnionej obrony z urzędu oskarżonego;

III.na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty kosztów sądowych i określa, że ponosi je Skarb Państwa.

Sygn. akt XI W 7455/12

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12.04.2012 r. w ramach organizowanej przez Prezydenta m. st. W. akcji mandatowej (...) przed imprezą sportową Euro 2012, funkcjonariusze Policji, Urzędu Kontroli Skarbowej, Inspekcji Transportu Drogowego oraz Inspekcji Handlowej kontrolowali osoby świadczące usługi taksówkarskie w celu sprawdzenia ewidencjonowania sprzedaży przy pomocy kasy rejestrującej. (Zeznania świadka A. W. k. 274, zeznania świadka P. T. k. 239-242)

Przeprowadzający działania w związku z wyżej opisaną akcją funkcjonariusze Inspekcji Handlowej M. R. oraz J. S. wybrali jedną z taksówek oczekujących na pasażerów w pobliżu Dworca Centralnego w W.. Pojazd zaopatrzony był w umieszczoną na dachu lampę (tzw. „kogut”) opatrzoną napisem (...) oraz oznaczony numerami bocznymi, a także herbem W.. Funkcjonariusze poprosili wówczas o kurs na ul. (...), pod hotel (...). Był to (...) o nr bocznym (...) i nr rej (...). Kierowca postanowił zrealizować kurs po czym zaproponował cenę za przejazd w wysokości 40 złotych. J. S. zgodził się na koszt usługi, po czym wraz z towarzyszącą mu M. R. wsiadł do taksówki. Kurs rozpoczął się, lecz mimo to kierowca nie uruchomił taksometru. Po dojechaniu na miejsce docelowe taksówkarz wypisał klientom rachunek (k. 5 akt sprawy – kopia rachunku), przy czym nie wydrukował i nie wydał wydruku z kasy fiskalnej rejestrującej transakcje (paragonu), choć tego rodzaju obowiązek ustawowy spoczywał na nim, nie było ku temu żadnych przeszkód natury prawnej lub faktycznej Pasażerowie uiścili zapłatę w wysokości umówionej i uwidocznionej na rachunku - 40 zł Tuż przed wyjściem z pojazdu okazali kierowcy legitymacje służbowe oraz poinformowali, iż przejazd miał formę kontroli. Na podstawie rachunku ustalono, iż taksówkarzem realizującym kurs jest S. O., które to dane potwierdzono w trakcie dalszej kontroli, już przy udziale funkcjonariuszy Policji i Urzędu Kontroli Skarbowej obecnych pod hotelem (...). Funkcjonariusze (...) podjęli także swoje czynności wobec oskarżonego wynikające z ich zakresu uprawnień kontrolnych, a wynikających m.in. z braku uwidocznionego cennika za usługę przewozu, która to sprawa zakończyła się wyrokiem skazującym w innym postępowaniu sądowym. (częściowo wyjaśnienia oskarżonego S. O. k. 238-239, Zeznania świadka M. R. k. 275-276, zeznania świadka J. S. k. 277-278, zeznania świadka P. T. k. 239-242, k. 32, zeznania świadka A. W. k. 274-275, kserokopia rachunku k. 5).

S. O. odebrał od funkcjonariuszy Urzędu Kontroli Skarbowej upoważnienie do kontroli oraz pouczenie o przysługujących mu prawach i ciążących na nim obowiązkach, odmówił jednak pokwitowania odebrania w/w dokumentów. Odmówił okazania funkcjonariuszom (...) także dowodu osobistego, dopiero legitymowany przez Policję okazał dokument tożsamości. Taksówkarz odmówił przyjęcia mandatu karnego kredytowanego, którym za popełnione wykroczenie skarbowe nałożono na niego grzywnę w kwocie 1000 (tysiąc) złotych. (zeznania świadka P. T. k. 239-242, k. 32, zeznania świadka A. W. k. 274-275, kserokopia niepodpisanego mandatu k. 4).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień oskarżonego S. O. k. 238-239, zeznań świadka M. R. k. 275-276, zeznań świadka J. S. k. 277-278, zeznań świadka P. T. k. 239-242, k. 32, zeznań świadka A. W. k. 274-275, kserokopii mandatu karnego k. 4 kserokopii rachunku k. 5, raportu systemu (...) k. 12-13, danych identyfikacyjnych i adresowych osoby fizycznej – k. 33-34, informacji z wydziału spraw obywatelskich k. 35, dokumentacji medycznej k. 130-131, k. 132-133, opinii sądowo psychiatrycznej k. 142-143v.

S. O. w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu miał 38 lat, utrzymuje się z prac dorywczych. Jest żonaty, ma dwoje dzieci w wieku 19 i 22 lata, które pozostają na jego utrzymaniu. Osiąga dochody w wysokości ok. 1500 złotych miesięcznie, nie posiada majątku. Był wielokrotnie karany w latach 2003-2008, głównie za przestępstwa przeciwko mieniu, a także za przestępstwo wywierania wpływu w drodze przemocy lub groźby bezprawnej na organ administracji rządowej, inny organ państwowy lub organ samorządu terytorialnego. Za powyższe przestępstwa wymierzano mu kary pozbawienia wolności – bezwzględnego lub z zastosowaniem probacji w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary. Oskarżony był leczony neurologicznie w 2000 r. w związku z uczestniczeniem w wypadku komunikacyjnym. Nie stwierdzono, aby S. O. nie był w dn. 12.04.2012 r. w stanie rozpoznać znaczenie swojego czynu i pokierować swoim postępowaniem. Nie zachodziła bowiem wówczas żadna okoliczność w postaci choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego czy innego zakłócenia czynności psychicznych mająca wpływ na jego poczytalność. (dokumentacja medyczna k. 130-131, 132-133, opinia sądowo psychiatryczna k. 142-143v).

Na rozprawie w dn. 30 grudnia 2014 r. oskarżony nie przyznał się do popełnienia. Skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień, odpowiadał jednak na pytania Sądu oraz stron. Oskarżony twierdził, iż pamięta zdarzenie, o którym mowa w akcie oskarżenia, dodał, że wówczas wykonywał przewóz taksówką. Przypominał sobie, że przewoził kobietę i mężczyznę i realizował kurs z Dworca Centralnego w W. na ul. (...). Twierdził, że pasażerowie z góry ustalili cenę za kurs, nie pamiętał jednak kwoty. Wyjaśniał dalej, że zgodził się na proponowaną zapłatę, zaś osoby, które wiózł uregulowały należność. Dodał, iż wystawił rachunek, jednak nie był w stanie sobie przypomnieć momentu, kiedy to uczynił. Oskarżony potwierdził, że rachunek, którego kopia znajduje się w aktach sprawy był rachunkiem wystawionym osobom przewożonym kursem objętym przedmiotowym postępowaniem. Nie pamiętał jednak, czy pasażer nazywał się J. S.. Oskarżony dodał, iż miał wówczas kasę fiskalną w samochodzie, lecz nie pamiętał, czy wydał pasażerom wydruk z kasy. Twierdził, iż czasami kasa się zacina, lub brak jest papieru w podajniku i nie można nic wydrukować. Wówczas wydaje się rachunek zamiast paragonu z kasy fiskalnej. Oskarżony stwierdził, iż nie pamięta czy wystawił rachunek, ale skoro wydał rachunek, to oznacza, że cos stało się z kasa fiskalną i pasażerowie wyrazili zgodę na wydanie potwierdzenia zapłaty za usługę w tej właśnie formie. Przyznał, iż prowadził wówczas zarejestrowaną działalność gospodarczą. S. O. wyjaśniał dalej, iż gdy zakończył kurs, do taksówki podeszli funkcjonariusze Policji. Dodał, że nikt się nie wylegitymował i nie wie, czy obecni na miejscu byli funkcjonariusze Kontroli Skarbowej. Zgodnie z relacją oskarżonego na miejsce w ciągu 5 minut przyjechała także Inspekcja Transportu Drogowego. S. O. dodał, że osobom z Inspekcji Transportu Drogowego przekazał swoje dokumenty, zgodnie z tym, co polecił mu policjant. Oskarżony stwierdził, iż wie o obowiązku ewidencjonowania sprzedaży i wydawania paragonu za usługę, nawet gdy pasażerowie o to nie proszą. Twierdził, iż zawsze dawał przewożonym osobom rachunki z kasy fiskalnej, a jeśli coś dzieje się z kasą, kiedy nie może wydrukować rachunku albo skończy się papier, wówczas pyta klienta, czy wyraża on zgodę na przyjęcie rachunku, czy jednak chce czekać, aż naprawi kasę fiskalną. S. O. dodał, że domniemywa, iż skoro w aktach sprawy znajduje się rachunek, to musiało tak być.

Odpowiadając na pytanie oskarżyciela oskarżony stwierdził, iż gdy jeździł jako taksówkarz kasa czasami się zacinała, oddawał ją wówczas do naprawy. Często występowały błędy w działaniu kasy. Bywało, że problemy z działaniem kasy występowały ok. 3, 4 razy w miesiącu, zdarzało się jednak, że nie psuła się w ogóle. W dniu zdarzenia kasa nie działała prawidłowo – według oskarżonego musiał się o tym dowiedzieć w momencie, kiedy chciał wystawić rachunek korzystając z kasy.

Odpowiadając na pytania obrońcy oskarżony wyjaśniał, iż jeżeli kasa się zepsuje i nie działa, to nie ma drugiej kasy fiskalnej w samochodzie i wtedy, jeśli klient wyrazi na to zgodę, wystawia rachunek za świadczoną usługę. Twierdził, iż może też tak umówić z pasażerem, że jak naprawi kasę, to wydrukuje paragon na odpowiednią kwotę, tylko będzie on opatrzony inną datą, gdyż nie jest możliwe ręczne ustawienie daty w kasie fiskalnej. Oskarżony dodał, iż nie zna osoby P. T., ani też osoby wezwanej razem z nim na rozprawę w dn. 30 grudnia 2014 r. Stwierdził, iż nigdy mężczyzny obecnego na rozprawie (to jest P. T.) nie wiózł taksówką.

Sąd zważył co następuje:

Wyjaśnienia oskarżonego Sąd uznał za niewiarygodne w takim zakresie, w jakim w jakim oskarżony neguje brak swojej odpowiedzialności za niewydanie paragonu i braku ewidencji obrotu za kurs, odwołując się do domniemanego czy też rzekomego zdarzenia związanego z awarią kasy fiskalne. Wyjaśnienia S. O. nie znajdują pokrycia w pozostałym zebranym materiale dowodowym, w ocenie Sądu wiarygodnym i spójnym. Nieprzyznanie się do popełnienia czynu przez oskarżonego jest wyrazem jego linii obrony, zakładającej minimalizację zawinienia jak również całkowicie dowolnego traktowania obowiązujących przepisów, nakładających na osobę prowadzącą działalność taksówkarską obowiązek ewidencjonowania sprzedaży usług z uwagi na objęcie tej działalności podatkiem od towarów i usług poprzez. Na uwagę zasługuje także brak wyczerpującego i logicznego uargumentowania oskarżonego, dlaczego zamiast paragonu w dn. 12.04.2012 r. wystawił pasażerom rachunek. S. O. ograniczał się wówczas jedynie do stwierdzenia, że skoro do akt sprawy załączona jest kopia rachunku, to znaczy, że musiała zajść okoliczność, zgodnie z którą wystawił rachunek i nie wydał paragonu z kasy fiskalnej, co oczywiście niczego nie uzasadnia, jest to raczej teza wynikająca z pewnych przypuszczalnych czy dorozumianych faktów, nie zaś opis rzeczywistości, który ekskulpowałby oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu. Jakkolwiek możliwe jest niewłaściwe działanie kasy fiskalnej, to jednak obowiązujące w tym zakresie przepisy wyraźnie precyzują, iż wówczas podatnik jest obowiązany ewidencjonować obroty i kwoty podatku należnego przy zastosowaniu rezerwowej kasy rejestrującej, zaś w przypadku gdy i to jest niemożliwe, podatnik nie może dokonywać sprzedaży, o czym stanowi norma wynikająca z art. 111 ust. 3 Ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług. Niezależnie zatem od przyczyny niemożności wydrukowania paragonu fiskalnego, oskarżony jako podatnik VAT nie mógł potwierdzić wykonania kursu pisemnym rachunkiem w tym sensie by w sensie prawnym czyniło to zadość realizacji obowiązku fiskalnego, mogło zaś być potwierdzeniem zawarcia umowy przewozu, co jednakowoż nie zwalniało usługodawcy o wydania paraganu. Należy przy tym zaznaczyć, że żaden z innych zgromadzonych w sprawie dowodów nie pozwala nawet na wysunięcie przypuszczenia, że kasa fiskalna znajdująca się w samochodzie oskarżonego mogła ulec jakiemukolwiek uszkodzeniu, wręcz przeciwnie, zgodnie z zeznaniami świadka J. S. oskarżony podczas interwencji nie wspominał, aby kasa fiskalna nie działała poprawnie. Taki wniosek płynie także z zeznań świadków- funkcjonariuszy (...) oraz funkcjonariusza (...) M. R., która wskazała, że kierowca taksówki, po ustaleniu ceny za kurs, zaniechał uruchomienia taksometru, a tym samym wyraziła wątpliwość, by fizycznie mogło dojść do wydruku paragonu z kasy fiskalnej.

Brak jest także jakiejkolwiek wzmianki na temat awarii kasy fiskalnej w dokumentacji wytworzonej przez kontrolerów (...), zgromadzonej w aktach sprawy, a co więcej, podjęcie postępowania mandatowego, którego zasadniczą przesłaną jest to, że osoba sprawcy i okoliczności popełnienia wykroczenia skarbowego nie budzą wątpliwości (art. 137§ 1 kks) wskazują, że świadkowie (mający jednocześnie przymiot organu postępowania mandatowego), nie mieli wątpliwości co do takiego przebiegu zdarzenia, które musiałoby być badane w zwyczajnym trybie.

Wobec tego całą jego argumentację, służącą obronie tezy, jakoby S. O. wystawił rachunek w związku z niewłaściwym działaniem lub niedziałaniem kasy fiskalnej Sąd uznał za niewiarygodną i nie oparł na niej ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę wydanego wyroku.

Bezspornym jest, iż w dniu 12.04.2012 roku do taksówki, której kierowcą był S. O. wsiedli pracownicy Inspekcji Handlowej w osobach M. R. i J. S.. Byli oni bezpośrednimi świadkami wykroczenia, nadto wykonywali swoje czynności służbowe, zgodnie z najlepszą wiedzą i obowiązującymi przepisami. Wysłuchując zeznań wskazanych świadków nie zauważono z ich strony zaangażowania emocjonalnego, jakichkolwiek przejawów negatywnego stosunku do oskarżonego. Świadkowie Ci niewątpliwie prawidłowo identyfikowali zdarzenie, co jest wartościowe zważywszy na upływ czasu od daty zdarzenia i ilość tego rodzaju zdarzeń z jakimi spotykają się oni w swojej pracy. Świadkowie ci ponadto potwierdzili, iż w aktach sprawy znajduje się kopia rachunku wystawionego im przez oskarżonego (na którym znajdują się dane J. S., co jedynie potwierdza wersję płynącą z dowodów osobowych). . Sąd nie dopatrzył się w przedmiotowych zeznaniach niczego, co mogłoby dyskredytować ich wartość dowodową. Wobec powyższego uznał je za dowód w pełni wiarygodny, który posłużył do poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Z podobnych względów za niebudzące wątpliwości i wiarygodne środki dowodowe Sąd uznał także zeznania świadków P. T. oraz A. W.. Wymienieni świadkowie, funkcjonariusze Urzędu Kontroli Skarbowej przeprowadzali wobec oskarżonego interwencję, już po dotarciu taksówki na K., w okolice hotelu (...) w W.. Inspektorzy Kontroli Skarbowej nie tylko opisali sam przebieg czynności wykonywanych wobec S. O., lecz także nakreślili ogólne tło zdarzenia, opisując akcję, w ramach której ujawniono wykroczenie skarbowe popełnione przez oskarżonego. Ponadto P. T. potwierdził, iż sporządził mandat karny kredytowany wystawiony S. O., którego przyjęcia oskarżony odmówił, co również znajduje swoje uzasadnienie w zgromadzonej dokumnetacji. Swoje spostrzeżenia czynili podczas pełnienia czynności służbowych. Brak jest jakichkolwiek przesłanek przemawiających za odmówieniem wiarygodności zeznaniom tych świadków.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał ujawnione na rozprawie dowody materialne w postaci: kserokopii mandatu (k. 4), kserokopii rachunku (k. 5), raportu systemu (...) (k. 12-13), danych identyfikacyjnych i adresowych osoby fizycznej (k. 33-34), informacji wydziału spraw obywatelskich (k. 35), karty karnej (k. 66-69), dokumentacji medycznej (k. 130-131, 132-133), opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 142-143v). Zostały one bowiem sporządzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, w przewidzianej prawem formie, przez uprawnione do tego osoby w ramach posiadanych kompetencji, a ich treść nie została zakwestionowana w toku postępowania przez strony. Tym samym Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wartości dowodowej powyższych dokumentów.

W niniejszej sprawie oskarżonemu zarzucono, że dokonując w dniu 12 kwietnia 2012 r. ok. godz. 11.15-11.30 na parkingu hotelu (...), ul. (...) w W. sprzedaży usługi przewozu osób (pracowników (...)) samochodem osobowym marki M. o numerze bocznym (...) i o numerze rejestracyjnym (...), będąc odpowiedzialnym za prawidłowe rejestrowanie zdarzeń gospodarczych za pomocą kasy fiskalnej, nie ewidencjonował obrotu i kwot podatku należnego od tej transakcji, dokonując sprzedaży tej usługi z pominięciem kasy fiskalnej, to jest wykroczenie z art. 62 § 4 w zw. z § 5 kks.

Sąd, biorąc pod uwagę wszelkie dowody przeprowadzone w sprawie, uznał obwinionego za winnego popełnienia przypisanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 62 § 4 w zw. z art. 62 § 5 kks.

Zgodnie z art. 62 § 4 kks kto wbrew przepisom ustawy dokona sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej albo nie wyda dokumentu z kasy rejestrującej, stwierdzającego dokonanie sprzedaży podlega karze określonej w art. 62 § 1 kks, to jest karze grzywny do 180 stawek dziennych. Jednakże, zgodnie z brzmieniem art. 62 § 5 kks w przypadku mniejszej wagi sprawca czynu zabronionego określonego w art. 62 § 1-4 kks podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe (typ uprzywilejowany w postaci wykroczenia).

Czyn określony w art. 62 § 4 kks ma charakter indywidualny. Sprawcą jest w tym wypadku jest podatnik podatku VAT dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych – stosownie do treści art. 111 ust. 1 Ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług. Czynnością wykonawczą w przypadku omawianego czynu są alternatywnie dokonanie sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej albo niewydanie dokumentu z kasy rejestrującej stwierdzającego dokonanie sprzedaży. Przedmiotem czynności wykonawczej jest w tym wypadku paragon fiskalny, którego sprawca albo nie wydaje osobie uprawnionej.

Sąd stwierdził, iż S. O. wypełnił ustawowe znamiona czynu, opisane w art. 62 § 4 kks. Oskarżony prowadził działalność gospodarczą jako taksówkarz, wobec czego był podatnikiem podatku od towarów i usług, co wprost wynika z załącznika nr 3 do Ustawy o podatku od towarów i usług, poz. 156 (tabela usług obciążanych stawką 7% podatku VAT). Miał więc, stosownie do treści wspomnianego już art. 111 ust. 1 Ustawy o podatku od towarów i usług obowiązek prowadzić ewidencję obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących, a także dokonywać wydruku paragonu fiskalnego lub faktury z każdej sprzedaży oraz wydawać wydrukowany dokument nabywcy (art. 111 ust. 3a pkt 1 Ustawy o podatku od towarów i usług). Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w dniu 12.04.2012 r. S. O. dokonał sprzedaży usługi przewozu osób spod Dworca Centralnego w W. na ul. (...), za którą to usługę pobrał cenę w wysokości 40 złotych oraz nie wydrukował i nie wydał paragonu dokumentującego obrót na potrzeby zaewidencjonowania transakcji oraz kwoty podatku należnego, którego to dokumentu wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi nie wydał klientom. Wobec powyższego S. O. popełnił czyn, którego znamiona opisane są w art. 62 § 4 kks.

Jako że oskarżony nie znajdował się w czasie czynu w stanie, w którym nie mógłby rozpoznać znaczenia swojego czynu oraz pokierować swoim postępowaniem, co wprost wynika z opinii dwóch biegłych psychiatrów powołanych na okoliczność zbadania jego poczytalności, należy stwierdzić także brak przeszkód do przypisania S. O. winy w zakresie zarzucanego mu czynu. Oskarżony ma bowiem ukończone 17 lat i nie zachodzi też żadna inna okoliczność mogąca świadczyć o wyłączeniu winy.

W odniesieniu do społecznej szkodliwości czynu S. O. Sąd stwierdził, iż jej stopień jest średni. Ponadto uszczuplona należność publicznoprawna nie przekracza ustawowego progu określonego w art. 53 § 6 kks, a więc pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia z czasu popełnienia czynu. Co więcej sposób i okoliczności popełnienia czynu nie wskazują na rażące lekceważenie przez sprawcę porządku finansowo prawnego – zaniechał od zaewidencjonowania jedynie niewielkiej kwoty ceny usługi przewozu osób, wydając inny dokument potwierdzający zawarcie umowy przewozu, nie czyniący jednak zadość realizacji obowiązków fiskalnych. W związku z powyższym Sąd uznał, iż czyn popełniony przez S. O. stanowi jedynie wypadek mniejszej wagi (art. 53 § 8 kks).

Wymierzając karę oskarżonemu Sąd kierował się dyrektywami jej wymiaru określonymi w art. 13 § 1 kks. Stopień winy, podobnie jak społecznej szkodliwości i stopień naruszenia ciążącego na sprawcy obowiązku finansowego były średnie, jednak została także wzięta pod uwagę uprzednia karalność S. O. (k.67-68) jako okoliczność obciążająca, podobnie jak zachowanie po popełnieniu czynu zabronionego zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności poprzez systematyczne niestawiennictwo w Sądzie. Zdaniem Sądu kara grzywny w kwocie 600 złotych będzie adekwatna do właściwości i warunków osobistych oskarżonego oraz jego możliwości zarobkowych, a także wystarczająca, aby oskarżony nie popełnił podobnego czynu po raz kolejny. Wymierzona kara ponadto spełni swoje cele w zakresie prewencji generalnej i kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Zgodnie z art. 618 § 1 pkt 11 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks Sąd zasądził do Skarbu Państwa kwotę 1188 zł plus podatek od towarów i usług na rzecz adwokata K. P. tytułem zwrotu kosztów za pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu. Obrońca złożył na rozprawie w dn. 5 lutego 2015 r. wniosek o zwrot wyżej opisanych kosztów uzasadniając, iż nie zostały one uiszczone ani w całości ani w części. Sposób ustalenia wysokości wynagrodzenia obrońcy z urzędu oraz wysokość stawek określa z art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (t.j. Dz. U. z 2009 poz. 146 nr 1188 ze zm.) oraz § 14 ust. 2 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 461). Zgodnie z cytowanym przepisem wysokości stawki za obronę z urzędu w sprawie przed sądem rejonowym w postępowaniu szczególnym wynosi 360 zł netto. Uwzględniając treść § 16 w sprawach, w których rozprawa trwa dłużej niż jeden dzień, stawkę minimalną należy podwyższyć za każdy następny dzień o 20%. Obrońca stawił się na dziesięciu terminach rozprawy, brał także udział w sprawie na etapie dochodzenia prowadzonego przez Urząd Kontroli Skarbowej w związku z czym łączna kwota poniesionych przez niego kosztów wynosi 1188 złotych. Zgodnie z § 2 ust. 3 cytowanego rozporządzenia z 28 września 2002 roku w sprawach, w których strona korzysta z pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu, opłaty sąd podwyższa o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o podatku od towarów i usług, obowiązującą w dniu orzekania o tych opłatach.

Sąd na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks zwolnił oskarżonego w całości od ponoszenia kosztów postępowania, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa, mając na uwadze sytuację majątkowa oskarżonego (k.122).