Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 394/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Elżbieta Sobolewska-Hajbert

Sędzia SO Monika Kuźniar (spr.)

Sędzia SO Lidia Mazurkiewicz Morgut

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2013r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. N. (1)

przeciwko K. N.

o zachowek

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu

z dnia 28 listopada 2012r.

sygn. akt VIII C 351/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda dalszą kwotę 574 zł (pięćset siedemdziesiąt cztery złote) wraz z ustawowymi odsetkami od 28 listopada 2012r., oddalając dalsze powództwo; zmienia go także w punkcie III w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanej 948 zł kosztów procesu;

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 394/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy w pkt I zasądził od pozwanej K. N. na rzecz powoda J. N. (1) kwotę 641,60 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wyroku do dnia zapłaty; w pkt II oddalił powództwo pozostałej części; w pkt III zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.080 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia stanu faktycznego.

Spadek po B. N., zmarłym w dniu 6 lutego 2010 r., na podstawie testamentu z dnia 25 stycznia 2001 r. nabyła w całości jego wnuczka - pozwana K. N.. Spadkodawca w chwili śmierci był rozwiedziony i miał dwóch synów: powoda J. N. (1) oraz J. N. (2). Powód miał natomiast małoletniego syna. W dniu 3 kwietnia 2007 r. spadkodawca darował pozwanej prawo własności lokalu użytkowego (garażu) nr 6 przy ul. (...) we W.. Strony oznaczyły wartość lokalu na 12.000 zł. W dniu 14 sierpnia 2008 r. spadkodawca sprzedał K. R. swój samochód osobowy marki S. (...). W dniu 13 czerwca 2009 r. spadkodawca zakupił materac za cenę 2.000 zł. W dniu 12 marca 2010 r. pozwana spłaciła zadłużenie w kwocie 1.293,40 zł z tytułu kredytu zaciągniętego przez spadkodawcę w L. Banku na potrzeby nabycia powyższego materaca. Po śmierci spadkodawcy pozwana wspólnie ze swoim ojcem zajęła się organizacją pogrzebu, samodzielnie pokrywając wszystkie koszty z tym związane. Zgodnie z życzeniem spadkodawcy, pozwana zorganizowała pogrzeb na cmentarzu w R.. Pozwana zapłaciła księdzu kwotę 700 zł za przeprowadzenie mszy i pogrzebu, a ponadto zapłaciła kwotę 200 zł za miejsce na cmentarzu oraz kwotę 100 zł za udział organisty w czasie mszy. Na początku odbyła się msza, a następnie żałobnicy udali się z kościoła na cmentarz. Ceremonię pogrzebową prowadził ksiądz. Pozwana zamówiła autobus, dla znajomych spadkodawcy, którymi były osoby starsze i nie mogące same dojechać na miejsce ceremonii pogrzebowej. Osoby te przyjechały autokarem z W. przed rozpoczęciem mszy, a wróciły do W. po zakończeniu pogrzebu. Za wynajęcie autokaru pozwana zapłaciła 400 zł. Po pogrzebie, zgodnie ze zwyczajem w rodzinie spadkodawcy, odbyła się stypa w restauracji w Ł.. Na stypie została rodzina spadkodawcy oraz jego najbliżsi znajomi - łącznie 74 osoby. Pozwana pokryła koszty stypy wynoszące 35 zł od osoby, czyli łącznie 2.590 zł. Pozwana zapłaciła zakładowi pogrzebowemu kwotę 3.930 zł za trumnę, krzyż oraz czynności związane z pochówkiem (asystę, kopanie grobu i przewóz zmarłego). Koszty te zostały w całości pokryte z zasiłku pogrzebowego. W dniu 19 czerwca 2011 r. pozwana zapłaciła kwotę 4.500 zł za nagrobek spadkodawcy. Za wjazd na cmentarz w celu postawienia nagrobka pozwana zapłaciła 50 zł.

Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd podał, że po spadkodawcy nie pozostały jakiekolwiek wartościowe składniki majątkowe, powód nie udowodnił bowiem, jakie konkretnie ruchomości (narzędzia, książki czy też monety) miały należeć do spadkodawcy, jak też nie udowodnił podawanej przez siebie wartości majątku spadkowego. Sąd uwzględnił jedynie darowiznę uczynioną przez spadkodawcę na rzecz pozwanej, której przedmiotem był garaż o wartości 12.000 zł - taka bowiem wartość została przyjęta przez strony umowy darowizny, zaś powód nie wykazał, że wartość garażu jest wyższa, a w szczególności nie wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na potwierdzenie swojego twierdzenia, iż wartość ta wynosi 25.000 zł. Przyjętą wartość aktywów w wysokości 12.000 zł Sąd pomniejszył o długi spadkowe: koszty pogrzebu spadkodawcy w wysokości 8.140 zł, obejmujące kwotę 700 zł zapłaconą księdzu, kwotę 200 zł za miejsce na cmentarzu, kwotę 100 zł za udział organisty, kwotę 2.590 zł kosztów stypy, kwotę 4.500 zł za nagrobek oraz kwotę 50 zł za wjazd na cmentarz w celu postawienia nagrobka, ponadto dług spadkowy wynikający z zaciągnięcia kredytu w L. Banku, który wyniósł 1.293,40 zł. Wartość spadku wyniosła ostatecznie 2.566,60 zł (12.000 zł – 8.140 zł – 1.293,40 zł), należny powodowi zachowek wyniósł 641,60 zł - odpowiadająca 1/4 części wartości spadku. Odsetki zasądzone zostały od dnia wyrokowania. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia w części oddalającej powództwo, tj. co do kwoty 6.858,40 zł wniósł powód. Sądowi I instancji zarzucił obrazę art. 6 kc w zw. z art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego oraz zaniechanie wszechstronnego rozważenia wszystkich okoliczności sprawy poprzez zaniechanie rozliczenia zasiłku pogrzebowego, który otrzymała pozwana w kwocie ponad 6.200 zł, zaniechanie wyjaśnienia czy przedstawione przez pozwaną zamówienie na nagrobek na kwotę 4.500 zł rzeczywiście zostało zrealizowane oraz czy kwota ta nie została zawyżona w kontekście dowodów przedstawionych przez powoda, bezpodstawne ustalenie kwoty, którą pozwana miała przeznaczyć na stypę po spadkobiercy w szczególności, gdy nie przedstawiła ona stosownej faktury, bądź rachunku za tego rodzaju usługę, a okoliczność ta nie została ani uznana ani przyznana przez powoda, błędne ustalenie składu masy spadkowej oraz jej wartości poprzez ustalenie wartości garażu bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy w sytuacji, gdy okoliczność ta była sporna między stronami, a także bezpodstawne zaniechanie zaliczenia składników majątkowych do masy spadkowej, zwłaszcza materaca, którego zakup pozwana przypisywała spadkodawcy. Zarzucił nadto obrazę art. 230 kpc i art. 232 kpc poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy na okoliczność garażu wchodzącego w skład spadku, w sytuacji gdy jego wartość była sporna, a Sąd obowiązany był wartość majątku spadkowego ustalić wg stanu z chwili otwarcia spadku, a według cen z chwili orzekania. Zarzucił też naruszenie art. 102 kpc poprzez bezpodstawne jego niezastosowanie przy rozstrzyganiu o kosztach procesu.

W uzasadnieniu apelacji powód podał, że Sąd nie odniósł się do zasiłku pogrzebowego, który ponad kwotę 6.200 zł należny był pozwanej i o tę sumę powinny zostać pomniejszone długi spadkowe. Zarzucił ponadto, że dokument zamówienia, który stanowił dokument prywatny, był niewystarczającym dowodem do ustalenia nakładów poniesionych na pokrycie kosztów nagrobka, gdyż właściwym dokumentem winna być faktura VAT bądź paragon. Powód wskazał także, że Sąd nie odniósł się do jego twierdzeń o możliwości tańszego wykonania nagrobka i stypy, jak też, że do tradycji w rodzinie stron nigdy nie należało organizowanie tego typu imprez. Dodał nadto, że Sąd niezasadnie odstąpił od przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność wartości garażu, podczas gdy była ona sporna pomiędzy stronami, a powód podkreślał, że dysponuje dowodem na zaniżenie tej wartości w akcie darowizny. Podkreślił, że Sąd miał możliwość przeprowadzenia tego dowodu z urzędu, czego zaniechał. Skarżący zarzucił ponadto Sądowi I instancji, że określił wartość garażu z chwili innej niż dzień wydania wyroku, zaś odsetki zasądził zaś dopiero od daty wyroku. Podał również, że zasądzone na rzecz pozwanej koszty postępowania przewyższyły wysokość zasądzonego zachowku i z tego względu, jak też z uwagi na specyfikę sprawy oraz działanie w procesie bez profesjonalnego pełnomocnika Sąd winien był nie obciążać go kosztami procesu, lub określić je w takiej wysokości, która nie pozbawiałaby powoda zachowku w całości.

Wobec powyższego, powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy rozważył na nowo cały zebrany w sprawie materiał dowodowy i dokonał jego własnej oceny, w następstwie czego uznał ustalenia Sądu Okręgowego za prawidłowe i przyjął je za własne.

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie, tj. w części, w jakiej powód zarzucił Sądowi I instancji nie uwzględnienie przy obliczaniu należnego mu zachowku wypłaconego pozwanej zasiłku pogrzebowego.

Okoliczność pobrania przez pozwaną świadczenia z tego tytułu nie była sporna pomiędzy stronami, wynikała choćby z treści przesłuchania pozwanej przed Sądem Rejonowym. Nominalna wartość zasiłku pogrzebowego natomiast jest faktem znanym z urzędu - na dzień otwarcia spadku wynosiła, zgodnie z komunikatem Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych /Monitor Polski z 2009 r., Nr 76, poz. 949/, 6.227,72 zł.

Jak wynika z uzasadnienia Sądu I instancji, Sąd ten – prawidłowo - nie znalazł podstaw do rozliczenia jako długu spadkowego wartości usługi wykonanej przez zakład pogrzebowy w kwocie 3.930 zł, bowiem kwota ta w całości została pokryta z zasiłku pogrzebowego. Jednakże, skoro wysokość zasiłku pogrzebowego otrzymanego przez pozwaną przewyższała tę wartość, a pozostałe koszty pogrzebu (koszt postawienia nagrobka) pokryła pozwana z własnych pieniędzy żądając jednocześnie odliczenia tej wartości od aktywów spadkowych, to nie uwzględnienie pozostałej kwoty zasiłku prowadziłoby do jej bezpodstawnego wzbogacenia w zakresie kwoty 2.297,72 zł, stanowiącej różnicę kwot 6.227,72 zł i 3.930 zł.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Odwoławczy, na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądził od pozwanej na rzecz powoda dalszą kwotę 574 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 28 listopada 2012r., oddalając dalsze powództwo, o czym orzeczono jak w pkt I sentencji. Wyliczenie tej kwoty nastąpiło, przy przyjęciu za Sądem Rejonowym, że pozwana poniosła koszty pogrzebu w wysokości 8.140 zł (700 zł dla księdza, 200 zł za miejsce na cmentarzu, 100 zł za udział organisty, 2.590 zł za stypę, 4.500 zł za postawienie nagrobka, 50 zł za wjazd na cmentarz w celu postawienia nagrobka). Kwotę tę należało powiększyć o 1.293,40 zł wynikającą z zaciągnięcia kredytu w L. Banku, co dało sumę długu spadkowego 9.433,40 zł. Sumę tę należało jednak pomniejszyć o różnicę pomiędzy kwotą pobranego przez pozwaną zasiłku pogrzebowego – 6.227,12 zł a kwotą pokrytych przez pozwaną z tej sumy kosztów usługi zakładu pogrzebowego – 3.930 zł, tj. 2.297,72 zł. Ostateczna wysokość długów spadkowych wyniosła zatem 7.135,68 zł (9.433,40 zł – 2.297,72 zł), zaś aktywów spadkowych - 12.000 zł. Wartość spadku ustalona na potrzeby zachowku, wynikająca z różnicy pomiędzy aktywami a pasywami spadkowymi, wyniosła ostatecznie po zaokrągleniu 4.865 zł. Czwarta cześć tej kwoty, stanowiąca równowartość należnego powodowi zachowku wynosi zatem 1.216 zł. W związku z powyższym, Sąd Odwoławczy, zmieniając zaskarżony wyrok w pkt II, zasądził od pozwanej na rzecz powoda dalszą kwotę, stanowiącą różnicę kwoty 1.216 zł i 642 zł zasądzonej już przez Sąd Rejonowy.

Sąd Odwoławczy nie uwzględnił natomiast zgłoszonego przez powoda zarzutu niewyjaśnienia, czy kwota 4.500 zł za nagrobek została rzeczywiście przez pozwaną poniesiona. Powód wskazywał w apelacji, że jedynie faktura VAT za postawienie nagrobka mogłaby potwierdzić, że usługa taka została wykonana, zaś pozwana przedłożyła jedynie zamówienie na taką usługę. Zarzut ten należy uznać za chybiony w kontekście materiału dowodowego zebranego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Na wstępie zaznaczyć można, że powód nie mógł mieć wiedzy o rzeczywistych kosztach pochówku spadkodawcy, bowiem jak sam przyznał, nie organizował pogrzebu ani stypy i w żaden sposób nie uczestniczył w pogrzebie spadkodawcy, ani faktycznie ani finansowo. Z zeznań przesłuchiwanych świadków E. i A. P., J. J., B. S., A. N., J. N. (2), G. S., wynika, że powód przez długi czas przed śmiercią ojca nie miał z nim żadnego kontaktu, był z nim skłócony. Fakt ten potwierdził w przesłuchaniu powód. Pozwana zaś wskazała dokładnie, gdzie zamawiała nagrobek, a jej zeznania w tym zakresie są zgodne choćby z dowodem opłaty wjazdu na cmentarz parafialny w R. z 06.08.2011 r. w celu postawienia nagrobka, wystawionym na jej nazwisko. Nie ulega wątpliwości, że koszt postawienia nagrobka należy do kosztów pogrzebu. Koszt ten musi jednak mieścić się w granicach kosztów przeciętnych, jeżeli nawet koszty rzeczywiste były znaczne, np. z uwagi na materiał lub wystrój nagrobka, wyższe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 1982 r., II CR 556/81 LEX 8388, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1981 r., II CR 600/80 LEX 8301). Zważyć należy, że powód nie podważył skutecznie tezy, iż koszt nagrobka wynikający z zamówienia na k. 31 akt, mieści się w granicach kosztów przeciętnych w środowisku. Tym samym nie sposób odmówić wiarygodności powódce co do faktu wykonania nagrobka i zakwestionować wysokości pokrytych przez nią kosztów z tego tytułu. Takiego przeciwdowodu nie mogły stanowić przedłożone przez powoda dokumenty- odpowiedzi na zapytania mailowe o cenę za nagrobek w 2012 r.

Brak było również podstaw do podważenia powołanej przez pozwaną okoliczności zorganizowania przez nią stypy po śmierci spadkodawcy i poniesienia na ten cel kosztów w wysokości 2.590 zł. W tym zakresie słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że jednostkowy koszt 35 zł za osobę nie jest wygórowany, mieści się w granicach kosztów przeciętnych uroczystości pogrzebowych i jest zgodny ze zwyczajem panującym w rodzinie stron. Przyjmując prawidłowość takiego rozumowania przez Sąd I instancji, uznać należało, że przedstawienie dokumentu księgowego potwierdzającego zorganizowanie stypy po śmierci B. N. nie było konieczne.

Odnosząc się do kwestii przyjęcia przez Sąd Rejonowy wartości garażu będącego przedmiotem darowizny przy braku przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na tę okoliczność należy zwrócić uwagę apelującego, że Sąd I instancji nie miał podstaw do ingerencji w inicjatywę dowodową stron. Powód w istocie działał w procesie samodzielnie, bez profesjonalnego pełnomocnika. Z tego jednak względu powód został pouczony o treści art. 6 kc już na terminie pierwszej rozprawy w dniu 1 grudnia 2011 r. i od tego dnia był świadomy, że ciężar dowodu spoczywa na stronach, zgodnie z zasadą kontradyktoryjności. Brak też było podstaw do przyjęcia, że powód nie rozumiał pouczeń Sądu, czy też był w inny sposób nieporadny. Z treści jego pism wynika, że orientuje się w przepisach prawa, jak też swobodnie i logicznie formułuje myśli.

Przyjmując sposób argumentacji powoda należałoby stwierdzić, że w każdym procesie, w którym strona nie korzysta z pomocy prawnej z wyboru bądź z urzędu, Sąd winien przeprowadzać dowody z urzędu, działając za stronę.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje pogląd, że Sąd został wyposażony w uprawnienie (a nie obowiązek) dopuszczenia dalszych jeszcze, nie wskazanych przez żadną ze stron, dowodów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 1996 r. III CKN 6/96 OSNC 1997/3/29, Pr.Spółek 1998/7-8/99).

Stosownie do przepisu art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Dysponentami procesu są strony. To one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik (uzasadnienie wyroku SN z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76, z glosą A. Zielińskiego, Palestra 1998, nr 1-2, s. 204; wyrok SN z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 70/96, OSNC 1997, nr 8, poz. 113; uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 grudnia 1997 r., II UKN 406/97, OSNAPiUS 1998, nr 21, poz. 643; wyrok SN z dnia 15 grudnia 1998 r., I CKN 944/97, Prok. i Pr.-wkł. 1999, nr 11-12, poz. 38; wyrok SN z dnia 7 lipca 1999 r., II CKN 417/98, Prok. i Pr.-wkł. 1999, nr 11-12, poz. 35; uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 lipca 1999 r., I CKN 415/99, LEX nr 83805; wyrok SN z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNAPiUS 1999, nr 20, poz. 662; postanowienie SN z dnia 28 września 1999 r., II CKN 269/99, Prok. i Pr.-wkł. 2000, nr 2, poz. 27; uzasadnienie wyroku SN z dnia 11 października 2000 r., II UKN 33/00, OSNP 2002, nr 10, poz. 251).

Przepisy art. 232 k.p.c. zd. i art. 3 kpc są adresowane do stron. To strony obowiązane są przedstawiać dowody. Sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać, ani - poza zupełnie wyjątkowymi sytuacjami - zastępować stron w jego wypełnieniu. Ciężar dowodu należy rozumieć z jednej strony jako obarczenie strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami poniechania realizacji tego obowiązku, lub jego nieskuteczności. Tą konsekwencją jest zazwyczaj niekorzystny dla strony wynik procesu. To interes strony, jakim jest wygranie procesu, nakazuje jej podjąć wszelkie możliwe czynności procesowe w celu udowodnienia przedstawionych twierdzeń o faktach; strony nie można zmusić do ich podjęcia (wyrok SN z 2007-11-07, II CSK 293/07, LEX nr 487510, wyrok SN z 2009-06-17, IV CSK 71/09, LEX nr 737288).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że nieprzeprowadzenie przez sąd dowodu z urzędu z reguły nie stanowi uchybienia (wyrok SN z dnia 25 marca 1998 r., II CKN 656/97, OSNC 1998, nr 12, poz. 208; uzasadnienie wyroku SN z dnia 2 czerwca 1998 r., II UKN 88/98, OSNP 1999, nr 11, poz. 373; uzasadnienie wyroku SN z dnia 24 czerwca 1998 r., I PKN 194/98, OSNP 1999, nr 13, poz. 425; wyrok SN z dnia 25 czerwca 1998 r., III CKN 384/98, Biul. SN 1998, nr 11, s. 14; wyrok SN z dnia 9 lipca 1998 r., II CKN 657/97, LEX nr 50630; orzeczenie SN z dnia 15 lipca 1998 r., II UKN 126/98, OSNAPiUS 1999, nr 13, poz. 436; uzasadnienie wyroku SN z dnia 9 września 1998 r., II UKN 182/98, OSNAPiUS 1999, nr 17, poz. 556; uzasadnienie wyroku SN z dnia 7 października 1998 r., II UKN 248/98, OSNP 1999, nr 20, poz. 666; wyrok SN z dnia 11 grudnia 1998 r., II CKN 104/98, LEX nr 50663; uzasadnienie wyroku SN z dnia 26 stycznia 2000 r., III CKN 567/98, LEX nr 52772; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 7 grudnia 2000 r., II CKN 1322/00, LEX nr 51967; uzasadnienie wyroku SN z dnia 14 grudnia 2000 r., I CKN 661/00, LEX nr 52781). Sąd powinien dopuścić dowód z urzędu, gdy stanowi to realizację dyspozycji normy kodeksowej lub ma przeciwdziałać naruszeniu porządku prawnego (wyrok SN z dnia 5 lutego 1997 r., I CKU 81/96, LEX nr 50574).

Podkreśla się również w doktrynie i praktyce, że sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 zdanie drugie kpc uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznawany spór jest ich sprawą, a nie sądu (uzasadnienie wyroku SN z dnia 5 listopada 1997 r., III CKN 244/97, OSNC 1998, nr 3, poz. 52; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 maja 1998 r., I CKN 701/97, LEX nr 78418; uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 19 maja 2000 r., III CZP 4/00, OSNC 2000, nr 11, poz. 195; uzasadnienie wyroku SN z dnia 25 lipca 2000 r., III CKN 1034/00, LEX nr 51873; uzasadnienie wyroku SN z dnia 12 grudnia 2000 r., V CKN 175/00, OSP 2001, z. 7-8, poz. 116).

Pozwana w odpowiedzi na pozew określiła wartość darowanego jej przez spadkodawcę garażu na 12.000 zł, załączając umowę darowizny. Ta czynność procesowa stanowiła przyznanie pozwanej wartości spornego składnika spadkowego. W świetle art. 230 kpc sąd może uznać za przyznane przez stronę niezaprzeczone twierdzenia strony drugiej tylko w wypadku, gdy takie domniemane przyznanie jest uzasadnione wszechstronnym rozważeniem wszystkich okoliczności sprawy. Skoro zatem pozwana wdała się w spór w zakresie dokonanej na jej rzecz darowizny, Sąd I instancji, mając na uwadze zasadę kontradyktoryjności procesu, nie mógł z naruszeniem tej zasady z urzędu dopuścić dowodu na potwierdzenie słuszności stanowiska powoda, że wartość ta jest wyższa.

Bezzasadne były również twierdzenia powoda, iż Sąd I instancji nie wziął pod uwagę innych składników masy spadkowej. Powód winien był wykazać konkretnie majątek spadkowy będący postawą do obliczenia zachowku jak również wykazać jego stan w chwili otwarcia spadku i aktualną wartość. Takim dowodem mógłby być spis inwentarza uzyskany na w trybie art. 637 § 1 kpc.

Konsekwencją zmiany wyroku była również zmiana orzeczenia o kosztach procesu zawartych w wyroku Sądu I instancji. Sąd Odwoławczy zmienił zatem zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że zasądził od powoda na rzecz pozwanej 948 zł kosztów procesu, na podstawie art. 386 § 1 kpc i art. 100 kpc. Powód żądał zapłaty kwoty 7.500 zł, ostatecznie zasądzono zaś na jego rzecz 1.216 zł. Powód wygrał zatem proces w 16% i powinien otrzymać zwrot poniesionych kosztów w wysokości 60 zł (16% z 375 zł – opłata od pozwu). Pozwana wygrała proces w 84%, powinna zatem otrzymać zwrot poniesionych kosztów w wysokości 1.008 zł (84% z 1.200 zł – koszty zastępstwa prawnego). Ostatecznie powód winien zatem zwrócić pozwanej kwotę 948 zł, stanowiącą różnicę kwot 1.008 zł i 60 zł.

Wobec braku podstaw do uwzględnienia zarzutów powoda, Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powoda w pozostałym zakresie, o czym orzeczono jak w pkt II sentencji.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego, zawarte w pkt III sentencji, zapadło w oparciu o art. 102 kpc. Sąd Odwoławczy uznał, że obciążenie powoda kosztami postępowania apelacyjnego byłoby niezasadne z uwagi na wynik procesu i charakter przedmiotowego postępowania. Roszczenie o zachowek stanowi ustawową gwarancję ochrony przed pozbawieniem osoby najbliższej spadkodawcy udziału w spadku, a w konsekwencji koszty procesu o zachowek nie mogą skonsumować kwoty zasądzonej tytułem zachowku.