Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Strona powodowa Towarzystwo (...) S.A. w W. domagała się zasądzenia do pozwanego P. K. kwoty 20.702,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż w dniu 11.5.2010 r. pozwany, kierując samochodem marki R. (...), rej. PO 208 EV, i wykonując manewr cofania w magazynie firmy (...), uszkodził ściankę działową wykonaną z płyty gipsowo-kartonowej. Poszkodowana spółka (...) Sp. z o.o. w W. skorzystała z ubezpieczenia od zdarzeń losowych w powodowym towarzystwie ubezpieczeń w kwocie 20.702,40 zł. Dochodząc roszczenia regresowego, strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty, lecz należność nie została uregulowana.

W odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, iż szkoda została zgłoszona w Towarzystwie (...) S.A. w W., lecz towarzystwo odmówiło wypłaty odszkodowania. Jednocześnie pozwany wskazał, iż nie miał możliwości zawarcia ugody w sprawie.

Postanowieniem z dnia 16.11.2011 r., sygn. akt I C 201/11, Sąd Rejonowy w Trzebnicy, na podstawie art. 84 § 1 k.p.c. w zw. z art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, wezwał z urzędu do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej Towarzystwo (...) S.A.

W piśmie nazwanym jako odpowiedź na pozew (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa, albowiem pozwanemu P. K. nie można przypisać winy za spowodowaną szkodę. W ocenie (...) S.A. w W., operatorzy wózków widłowych, przesuwając palety, dosuwali je do ściany, co spowodowało wyrwanie profili mocowanych do posadzki betonowej kołkami stalowymi i przesunięcie wraz ze słupkami pionowymi w kierunku sąsiedniego pomieszczenia, a zatem ścianka była już uprzednio uszkodzona.

Postanowieniem z dnia 13.12.2011 r., sygn. akt I C 201/11, Sąd Rejonowy w Trzebnicy uznał się niewłaściwym rzeczowo i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia-Fabrycznej Wydział V Gospodarczy we W..

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego P. K. na rzecz strony powodowej kwotę 20.702,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16.2.2011 r. do dnia zapłaty (pkt I) oraz zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 3.453 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy dokonał następujących ustaleń faktycznych:

W dniu 11.5.2010 r. pozwany, kierując samochodem marki R. (...), rej. PO 208 EV, wykonując manewr cofania w magazynie firmy (...), prawym tylnym narożnikiem uszkodził ściankę działową wykonaną z płyty gipsowo-kartonowej w magazynie należącym do (...) Sp. z o.o. w W.. Ściana wygięła się w lekki łuk. Samochód został uszkodzony na wysokości 1,2m.

Konstrukcja ścianki działowej była już wcześniej naruszona wskutek uderzeń wózków widłowych. Celem ochrony ściany firma (...) postawiła na wysokości 1,5 m na całej długości ściany płyty (...).

Samochód marki R. (...),rej. PO 208 EV, w okresie od dnia 5.6.2009 r. do dnia 4.6.2010 r. posiadał ubezpieczenie OC w Towarzystwie (...) S.A. w W..

Poszkodowana spółka (...) Sp. z o.o. w W. w okresie od dnia 6.5.2010 r. do dnia 5.5.2011 r. posiadała ubezpieczenie mienia od zdarzeń losowych w Towarzystwie (...) S.A. w W..

Naprawa uszkodzonej ścianki została wyceniona na kwotę 44.822,89 zł.

Pozwany wraz ze spółką (...) wpłacił na rzecz poszkodowanej spółki (...) Sp. z o.o. w W. kwotę 10.000,00 zł.

W dniu 24.6.2010 r. Towarzystwo (...) S.A. w W. wpłaciło na konto poszkodowanej spółki (...) Sp. z o.o. w W. kwotę 20.702,40 zł.

W piśmie z dnia 18.8.2010 r. (...) S.A. w P. odmówiło wypłaty odszkodowania.

W dniu 15 września 2010 r. A. D. wystawił na (...) Sp. z o.o. w W. fakturę VAT nr (...) na kwotę 44.822,80 zł tytułem naprawy ściany hali magazynowej, z terminem zapłaty do dnia 1.10.2010 r.

Pismem z dnia 1.2.2011 r. pozwany został wezwany do zapłaty na rzecz strony powodowej kwoty 20.702,40 zł.

W dniu 8.4.2011 r. (...) Sp. z o.o. w W. wystawiła na (...) S.A. fakturę VAT nr (...) kwotę 12.300,00 zł tytułem naprawy ściany hali magazynowej, z terminem zapłaty do dnia 15 kwietnia 2011r.

Stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o niezakwestionowane przez strony dokumenty prywatne, przesłuchanie pozwanego oraz zeznania świadków. Na rozprawie w dniu 22.10.2012 r. Sąd postanowił pominąć dowód z przesłuchania świadka S. P. wobec nie podania adresu świadka, a nadto z przesłuchania przedstawiciela strony powodowej wobec jego niestawiennictwa.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zważył, że pomimo treści postanowienia Sądu Rejonowego w Trzebnicy z dnia 16.11.2011 r., sygn. akt I C 201/11, stroną pozwaną w przedmiotowej sprawie pozostawał jedynie P. K.. W świetle art. 84 § 1 k.p.c. strona, której w razie niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia przysługiwałoby roszczenie względem osoby trzeciej albo przeciwko której osoba trzecia mogłaby wystąpić z roszczeniem, może zawiadomić taką osobę o toczącym się procesie i wezwać ją do wzięcia w nim udziału. Przypozwanie zatem to zawiadomienie osoby trzeciej o toczącym się procesie i wezwanie jej do wzięcia w nim udziału w charakterze interwenienta ubocznego. Jednakże samo przypozwanie nie czyni interwenientem ubocznym, przeciwnie – jeśli wzywany zechce wziąć udział w procesie, powinien zgłosić interwencję uboczną. Samo przypozwanie nie wywiera żadnych bezpośrednich skutków w procesie, w którym nastąpiło, ani dla strony, ani dla osoby przypozwanej, której nie czyni uczestnikiem tego procesu ani nie przyznaje jej żadnych w nim praw i nie uprawnia do podejmowania jakichkolwiek czynności procesowych. Wywołuje natomiast określone w art. 85 w zw. z art. 82 k.p.c. skutki materialnoprawne i procesowe w przyszłości w stosunkach między stroną a osobą przypozwaną, w wypadku przegrania procesu przez stronę stosującą przypozwanie. Jest ono zatem uzasadnione w sytuacjach, gdy w razie niekorzystnego dla strony wyniku procesu miałaby ona roszczenie regresowe w stosunku do osoby przypozwanej albo ta osoba mogłaby wystąpić przeciwko stronie z jakimś procesem. O potrzebie przypozwania decydują zatem, podobnie jak w przypadku interwencji ubocznej, przepisy prawa materialnego regulujące stosunku prawne między stroną a osobą przypozwaną .

W związku z powyższym, pomimo obowiązkowego zastosowania przepisu art. 84 § 1 k.p.c. w zw. z art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczalniach obowiązkowych zawartego w treści postanowienia z dnia 16 listopada 2011 r., zdaniem Sądu Rejonowego, stroną pozwaną w przedmiotowej sprawie pozostawał P. K.. Sąd nie rozstrzygał o zasadności żądania przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W., gdyż podmiot ten nie pozostawał stroną w niniejszym postępowaniu.

Poza sporem, w ocenie Sądu Rejonowego, pozostawała okoliczność uszkodzenia ścianki działowej przez pozwanego P. K., co wynikało zarówno ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego, jak i z treści wniesionej przez pozwanego odpowiedzi na pozew. Nie budziły wątpliwości Sądu dowody, które wskazywały na moment zgłoszenia szkody, a także fakt wzywania pozwanego przez stronę powodową do zapłaty odszkodowania tym bardziej, że pozwany w tym zakresie nie polemizował ze stroną powodową. Ponadto poza sporem pozostawała okoliczność, iż Towarzystwo (...) S.A. wypłaciło poszkodowanej spółce (...) Sp. z o.o. w W. kwotę 20.702,40 zł, a także fakt, iż pozwany wraz ze spółką (...) zapłacił na rzecz poszkodowanej spółki kwotę 10.000,00 zł. Zdaniem Sądu Rejonowego, rozstrzygnięcia wymagało jedynie, czy konstrukcja uszkodzonej ścianki działowej została już uprzednio naruszona, a zatem czy pozwany powinien ponosić pełną czy częściową odpowiedzialność za konsekwencje zdarzenia z dnia 11.5.2010 r.

Zgodnie z treścią art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., strona powodowa, dochodząc roszczenia odszkodowawczego od pozwanego, powinna była wykazać szkodę, związek przyczynowy między zdarzeniem a powstaniem szkody, a nadto wykazać, że wysokość żądanego odszkodowania odpowiada wysokości rzeczywiście poniesionej przez nią szkody. Ustawodawca w art. 361 § 1 k.c. wprowadził ograniczenie odpowiedzialności tylko za normalne (występujące zazwyczaj, adekwatne) następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła.

W ocenie Sądu Rejonowego, strona powodowa udowodniła, że zachodzą powyższe przesłanki. Strona powodowa wykazała fakt zaistnienia zdarzenia, tj. uderzenia przez pozwanego pojazdem w ściankę działową, oraz fakt powstania szkody, czyli uszkodzenia ścianki działowej. Wysokość szkody nie pozostawała dla stron sporna. Strona powodowa udowodniła istnienie związku przyczynowego między zdarzeniem a szkodą, gdyż wykazała, iż to uderzenie pojazdem przez pozwanego miało bezpośredni wpływ na stan ścianki działowej.

Sąd Rejonowy dał wiarę świadkom, którzy twierdzili, iż konstrukcja przedmiotowej ścianki działowej była już wcześniej naruszona wskutek uderzeń wózków widłowych, których kierowcy, ustawiając palety, dosuwali je (palety) do ściany. Dochodziło wówczas do uszkodzeń profili zamontowanych w ścianie. Świadkowie Z. M. i M. S. wyjaśnili, iż spółka (...), celem ochrony ścianki na całej jej długości, na wysokości 1,5 m postawiła płyty (...) . Sąd podzielił spostrzeżenia świadków, iż wzmocnienie ściany na całej jej długości spowodowało, że w momencie uderzenia przez pozwanego ściana ta nie zawaliła się, a jedynie wygięła się, tworząc łuk. Jednakże wobec jednoznacznych twierdzeń pozwanego, iż to podczas cofania pojazdem pozwany ostatecznie uszkodził przedmiotową ścianę, Sąd uznał, iż wcześniejsze jej uszkodzenie pozostawało bez wpływu na końcową szkodę.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł interwenient uboczny po stronie pozwanego – (...) S.A., zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1)  naruszenie przepisów prawa procesowego:

a)  poprzez niezasadne wskazanie w treści uzasadnienia wyroku, jakoby (...) S.A. nie pozostawała stroną procesu w przedmiotowym postępowaniu,

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, wadliwą oraz sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na błędnym przyjęciu, jakoby pozwany P. K. ponosił wyłączną odpowiedzialność za szkodę będącą podstawą roszczenia powoda oraz w roszczonej przez powoda kwocie,

c)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie niekompletnego oraz sprzecznego w swej treści uzasadnienia wyroku;

2)  naruszenie przepisów prawa materialnego:

a)  art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż powód wykazał zasadność dochodzonego roszczenia, podczas gdy okoliczność ta w toku procesu w istocie nie została wykazana, a także błędne przyjęcie, jakoby kwota należnego roszczenia wynosić miała 20.702,40 zł,

b)  art. 415 k.c. w zw. z art. 361 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem powoda a szkodą powstałą w dniu 11.5.2010 r., a tym samym przyjęcie, jakoby do powstania szkody doszło z wyłącznej winy pozwanego,

c)  art. 362 k.c. poprzez nieuwzględnienie faktu przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody oraz przyjęcie, jakoby odszkodowanie za szkodę z dnia 11.5.2010 r. winno wynosić 20.702,40 zł.

W oparciu o powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz interwenienta ubocznego po stronie pozwanego kosztów postępowania.

W uzasadnieniu apelująca wskazała, że postanowieniem z dnia 16.11.2011 r. Sąd Rejonowy w Trzebnicy wezwał z urzędu do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej (...) S.A. Na skutek przedmiotowego wezwania (...) S.A. pismem z dnia 5.12.2011 r. złożyła odpowiedź na pozew, zaś w toku dalszych czynności procesowych, w tym w pismach stron, wezwaniach Sadu oraz protokołach rozpraw, apelująca wskazywana było jako strona pozwana. Apelująca brała udział w procesie poprzez zgłaszanie wniosków dowodowych. Nietrafnie zatem wywiódł Sąd Rejonowy, że (...) S.A. nie jest stroną niniejszego procesu. Apelująca wskazała, iż postanowienie Sadu Rejonowego w Trzebnicy, na mocy którego została wezwana do wzięcia udziału w sprawie, nie zostało zmienione bądź uchylone przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej, natomiast udział (...) S.A. w procesie w całym jego toku traktowany był jako udział strony pozwanej.

Apelująca podniosła, że strona powodowa nie wykazała ani zasadności, ani wysokości dochodzonego roszczenia. Wskazała na sprzeczność pomiędzy treścią zeznań świadków a ustaleniami faktycznymi Sądu w przedmiocie wcześniejszego uszkodzenia ścianki działowej. Podniosła, iż nie zachodzi związek przyczynowy między działaniem pozwanego a szkodą, gdyż ścianka została uszkodzona wskutek uderzeń paletami przesuwanymi przez wózki widłowe. Sąd pominął dowód z zeznań S. P., choć, wbrew uzasadnieniu tej decyzji, apelująca podała jego adres. Świadek ten natomiast w sporządzonej opinii na temat okoliczności powstania uszkodzeń ściany hali wskazywał, iż do jej uszkodzenia doszło w sposób stopniowy i było wynikiem dosuwania palet z towarem. Nie można więc przyjmować, że szkoda powstała z wyłącznej winy pozwanego, skoro uszkodzenia istniały już wcześniej. Sąd nie uwzględnił przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody na podstawie art. 362 k.c. W związku z tym odszkodowanie należne od pozwanego winno być stosownie zmniejszone. Szkoda według zweryfikowanego przez stronę powodową kosztorysu została ustalona na kwotę 20.702,40 zł. Apelująca wskazała, że doszło do całkowitego spełnienia ciążącego na pozwanym obowiązku, gdyż już zapłacił on poszkodowanemu 10.000 zł.

Odpowiedź na apelację złożył pozwany (k. 226-230), wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie od interwenienta na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego. Podniósł w uzasadnieniu, iż interwenient uboczny nie jest uprawniony do podejmowania czynności sprzecznych z czynnościami strony, do której przystąpił, oraz że apelująca spółka nie była nigdy stroną postępowania. Podniósł, że wykazana została wysokość szkody spowodowanej przez pozwanego oraz adekwatny związek przyczynowy, a ponadto roszczenie regresowe strony powodowej. Nietrafne, zdaniem pozwanego, były zarzuty dotyczące oceny dowodów oraz sporządzenia niekompletnego uzasadnienia.

Odpowiedź na apelację (k. 245-247) złożyła również strona powodowa, uznając apelację za bezzasadną i wnosząc o zasądzenie od interwenienta ubocznego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja okazała się niezasadna.

Nietrafny był zarzut błędnego zidentyfikowania przez Sąd pierwszej instancji roli procesowej apelującej. Prawdą jest, że w postanowieniu Sądu Rejonowego w Trzebnicy z dnia 16.11.2011 r. (k. 58) wskazano „z urzędu wezwać do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej”, lecz jednocześnie jako podstawę prawną postanowienia przytoczono art. 84 § 1 k.p.c. w zw. z art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej: UbezpObowU). Zgodnie z ostatnio wskazanym przepisem w postępowaniu sądowym o naprawienie szkody objętej ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej niezbędne jest przypozwanie zakładu ubezpieczeń (art. 20 ust. 2 zd. 1 UbezpObowU). Przez przypozwanie należy rozumieć instytucję określoną w art. 84 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona, której w razie niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia przysługiwałoby roszczenie względem osoby trzeciej albo przeciwko której osoba trzecia mogłaby wystąpić z roszczeniem, może zawiadomić taką osobę o toczącym się procesie i wezwać ją do wzięcia w nim udziału. W celu przypozwania strona wnosi do Sądu pismo procesowe wskazujące przyczynę wezwania i stan sprawy, pismo doręcza się następnie osobie trzeciej, ta zaś może zgłosić swe przystąpienie do strony jako interwenient uboczny (art. 84 § 2 k.p.c.). Jeśli podmiot zawiadomiony nie zgłosi udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego, nie będzie mógł podnosić wobec osoby, do której miałby przystąpić, zarzutu wadliwego prowadzenia procesu (art. 82 k.p.c.).

Z powyższej regulacji Kodeksu postępowania cywilnego wynika, że przypozwanie należy do fakultatywnych czynności strony. Owa dyspozycyjność doznaje jednakże ograniczenia na skutek regulacji art. 20 ust. 2 UbezpObowU, który stanowi, że przypozwanie zakładu ubezpieczeń jest „niezbędne”. Zdaniem Sądu Okręgowego, powyższy przepis upoważnia Sąd do zawiadomienia zakładu ubezpieczeń z urzędu, w razie gdyby ubezpieczony nie przejawiał w tym względzie aktywności. Tak stało się w rozpoznawanej sprawie. Nie można przy tym pomijać, że zakład ubezpieczeń nie jest obowiązany przyłączyć się do procesu w charakterze interwenienta ubocznego, gdyż „niezbędne” jest jedynie przypozwanie, a więc podjęcie czynności zmierzającej do włączenia w ramy procesu interwenienta ubocznego, nie zaś rzeczywiste wystąpienie zakładu ubezpieczeń w tejże roli. Zawiadomienie z urzędu nie skutkuje zatem narzuceniem przez Sąd konieczności brania udziału w postępowaniu. W ocenie Sądu Okręgowego, złożenie przez apelującą spółkę - (...) S.A. - odpowiedzi na pozew (k. 69-76) należało w niniejszej sprawie potraktować jako oświadczenie o przystąpieniu do postępowania w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanego P. K..

Mając na względzie przytoczone przepisy, nie powinno budzić wątpliwości, że apelująca występowała przed Sądem Rejonowym w charakterze interwenienta ubocznego. W tym kontekście za oczywiste nieporozumienie należało uznać zawarte w postanowieniu Sądu Rejonowego z 16.11.2011 r. sformułowanie „wezwać do udziału w sprawie”. Nie korespondowało ono bowiem z przytoczoną prze ten Sąd podstawą prawną postanowienia, a ponadto jest ono charakterystyczne dla innej instytucji procesowej, której celem jest uzupełnienie legitymacji procesowej biernej (dopozwania - art. 194 § 1 i 3 k.p.c.). Sytuacja taka nie miała miejsca, wobec czego wezwanie apelującego zakładu do sprawy w charakterze strony pozwanej nie było możliwe od samego początku.

Pamiętać należy, na co wskazywała sama apelująca, iż składała ona pisma procesowe, wnioski dowodowe oraz była zawiadamiana o posiedzeniach Sądu, a więc nie stawiano jej przeszkód w wyrażeniu stanowiska okoliczności faktycznych sprawy oraz ich kwalifikacji prawnej. Wydany w sprawie wyrok został zaś przez Sąd Rejonowy prawomocnie sprostowany poprzez dodanie do jego części wstępnej zwrotu „przy udziale interwenienta ubocznego”, wskazującego na procesowy charakter udziału w sprawie (...) S.A. Podkreślić należy, że podmiot ten złożył apelację jako interwenient uboczny, a więc z tego punktu widzenia należy oceniać jego dotychczasowy oraz dalszy udział w sprawie.

Niezasadny był zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej i zgodnej z zasadami doświadczenia życiowego oceny dowodów, która doprowadziła do ustalenia faktów zgodnych z treścią tychże dowodów. Dokonane na tej podstawie ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznaje za własne.

Wbrew zarzutom apelacji, Sąd Rejonowy dokonał ustalenia, że ścianka działowa była wcześniej przedmiotem naruszeń na skutek uderzenia wózków widłowych (k. 181). Odnośnie do protokołu zgłoszenia szkody do (...) S.A. w dniu 20.5.2010 r. (k. 31), według którego przyczyną uszkodzenia ściany było „najechanie na nią wózkiem widłowym, który przesuwał palety (…) w kierunku ściany (…)”, należy podkreślić, że zgłoszenie to nie mogło być podstawą do bezkrytycznego przyjęcia przebiegu zdarzeń podanego przez zgłaszającego szkodę i podlega weryfikacji w toku postępowania likwidacyjnego. Treść zgłoszenia odpowiadała jedynie ówczesnej i niepełnej wiedzy właściciela hali (...) S.A. o zdarzeniu, zwłaszcza że sprawca (pozwany) nie od razu przyznał się do swego czynu. Również sprawozdanie S. P. (k. 94-101) nie mogło być samodzielną podstawą ustaleń faktycznych Sądu, gdyż sporządzający sprawozdanie opierał swoje uwagi wyłącznie na uzyskanych relacjach innych osób, nie obserwował zaś osobiście i bezpośrednio przebiegu zdarzenia i zakresu uszkodzeń. Sąd Rejonowy przesłuchał zaś na okoliczność zdarzenia wyrządzającego szkodę przedstawiciela spółki (...) oraz samego pozwanego. Sąd ten nie był związany - jak zdaje się postrzegać apelująca - wynikami prywatnego sprawozdania złożonego na zlecenie strony pozwanej.

Chybiony jest także zarzut sprzeczności ustaleń faktycznych z treścią notatki służbowej z dnia 12.5.2010 r. (k. 24-25), albowiem jej autor, K. S., oceniał post factum przyczyny zaobserwowanego uszkodzenia. Wskazana przez niego w tejże notatce przyczyna, tj. dosunięcie palet bezpośrednio do ściany i jej przesunięcie w kierunku sąsiedniego pomieszczenia, była przypuszczeniem poczynionym w drugim dniu po ujawnieniu szkody, kiedy - jak należy przyjąć – nie ujawnił się jeszcze fakt udziału pozwanego w uszkodzeniu ściany. Należy pamiętać, że Sąd Rejonowy przesłuchał K. S. (k. 151-152), który nie był już tak kategoryczny. Zeznał on bowiem, że dowiedział się, iż „(…) nastąpiło uszkodzenie dolnej części tej ściany w wyniku przemieszczenia ciężkich ładunków. Wtedy pomieszczenie było puste i nie można było stwierdzić, jak do tego doprowadzono”. W tym stanie rzeczy, apelacyjny zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie mógł zostać uwzględniony. Zasadzał się bowiem na niewykorzystaniu przez Sąd Rejonowy wymienionego sprawozdania i notatki w korzystnym dla apelującej kierunku, co wszakże nie może stanowić jakiegokolwiek uchybienia.

Bezpodstawny okazał się zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Rejonowy sporządził uzasadnienie prawidłowo. Stanowi ono wyczerpujące przedstawienie stanowiska Sądu pierwszej instancji i w pełni poddaje się kontroli instancyjnej. Sąd ten wskazał, na jakich dowodach się opierał dokonując kolejnych ustaleń faktycznych oraz jakie przepisy stanowiły podstawę rozważań prawnych (uzasadnienie na k. 180-186 akt). Nadto powoływanie tego rodzaju naruszenia przepisów prawa procesowego może odnieść skutek wyjątkowo, gdy z uzasadnienia nie da się odtworzyć stanowiska Sądu rozpoznającego sprawę co do ustaleń faktycznych oraz oceny prawnej bądź stanowisko to uchyla się spod weryfikacji odwoławczej (por. wyr. Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24.1.2013 r., sygn. akt I ACa 1075/12, LEX nr 1267341). Sytuacja taka nie miała miejsca w rozpoznawanej sprawie.

Nietrafnie zarzucono naruszenie art. 361 § 1 k.c. i art. 362 k.c. Żaden z zeznających świadków nie wskazywał, że ściana działowa była przesunięta przed dniem 10.5.2010 r. Przeciwnie, M. S. zeznał, że zgłaszał już wcześniej pęknięcia i odwarstwienie regipsu, nie zaś przemieszczenie ściany w stronę magazynu spółki (...) (k. 153). Potwierdzały to zeznania Z. M., który podnosił, że wcześniejsze [przed 10.5.2010 r. – przyp.] zgłoszenie dotyczyło niewielkiego uszkodzenia, które nie stanowiło zagrożenia budowlanego (k. 152). W tym stanie rzeczy zasługiwało na akceptację twierdzenie Sądu Rejonowego, iż wcześniejsze uszkodzenie ściany pozostawało bez wpływu na końcową szkodę. W świetle zasad doświadczenia życiowego normalnym (typowym, zwykłym) i niewątpliwie mieszczącym się w granicach adekwatnego związku przyczynowego następstwem wjechania tyłem pojazdu dostawczego w ścianę kartonowo-gipsową jest wyrwanie jej mocowań i przesunięcie zgodne z wektorem siły działającej na ścianę.

Co się natomiast tyczy zarzutu błędnego ustalenia wysokości odszkodowania, to podnieść należy, że szkoda poniesiona przez poszkodowanego obejmowała bezspornie kwotę objętą niniejszym pozwem; jak wynika zaś z ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego, całkowity koszt naprawy uszkodzonej ściany działowej wyniósł 44.822,80 zł. Kwota objęta żądaniem pozwu została wypłacona poszkodowanemu przez powodowy zakład ubezpieczeń, który był uprawniony do dochodzenia tej kwoty od pozwanego na podstawie art. 828 § 1 k.c.

Chybiony był zarzut naruszenia art. 6 k.c. poprzez uznanie roszczenia strony powodowej za udowodnione. Nie można pomijać, że pozwany przyznał okoliczności zdarzenia powodującego szkodę. W oświadczeniu datowanym na dzień 12.5.2010 r. pozwany wskazał: „cofając w magazynie firmy (...) (…) uszkodziłem (przesunąłem) ścianę działową w tym magazynie” (k. 12). W odpowiedzi na pozew podał natomiast: „(…) jestem faktycznym sprawcą uszkodzenia i poczuwam się do odpowiedzialności (…)” (k. 40). Przesłuchiwany w charakterze strony potwierdził powyższe, wyjaśniając: „ Po wjechaniu do magazynu, przed lub po załadunku, cofając tym samochodem trąciłem ścianę, która wygięła się w lekki łuk. Przy otwartych drzwiach widziałem, że trąciłem ścianę” (k. 170). Zgodnie z art. 229 k.p.c. nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości. Przyznanie traktuje się jako jednostronne i wyraźne oświadczenie wiedzy o zgodności z rzeczywistością faktów twierdzonych przez stronę przeciwną, wyłączające obligatoryjność prowadzenia postępowania dowodowego co do przyznanych okoliczności (zob. T. Demendecki [w:] A. Jakubecki [red.], Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, LEX, kom. do art. 229 k.p.c.). W tym stanie rzeczy przyczyny zdarzenia powodującego szkodę nie powinny stanowić przedmiotu wątpliwości, zwłaszcza gdy nie stały one w sprzeczności z innymi dowodami. Pozwany wszakże jako jedyny był bezpośrednim świadkiem zdarzenia i uczestniczył w jego przebiegu. Trudno także przyjąć, aby pozwany mógł odnieść jakąkolwiek korzyść osobistą bądź majątkową z faktu przyznania się do spowodowania szkody i przyjęcia za nią odpowiedzialności. Nadto opis wydarzeń wyłaniający się z przyznania pozwanego odpowiada doświadczeniu życiowemu. Skoro ruch wózków widłowych powodował przed dniem 10.5.2010 r. jedynie powierzchowne uszkodzenia ścianki działowej, to trudno przyjąć, jak chce apelująca, aby uszkodzenie wywołane ruchem takich samych wózków spowodowało ok. 30-centymetrowe przesunięcie ściany i wepchnięcie jej do sąsiedniego pomieszczenia.

Pozwany jednak nie tylko przyznał okoliczności faktyczne, lecz również uznał powództwo, co wynika z odpowiedzi na apelację, w której stwierdzono: „Pozwany P. K. uznał roszczenie dochodzone pozwem” (k. 228). Uznanie powództwa zaś tym różni się od przyznania, że oprócz przyznania okoliczności faktycznych przytoczonych przez powoda polega na uznaniu samego żądania i wyrażeniu zgody na wydanie wyroku uwzględniającego to żądanie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.9.1983 r., III CRN 188/83, L.). Pomijając, że – wbrew formie przeszłej zastosowanej w cytowanym wyżej stwierdzeniu – wcześniejsze stanowisko pozwanego nie polegało na uznaniu powództwa, to co najmniej od momentu złożenia odpowiedzi na apelację należy przyjąć, że powództwo zostało uznane przez pozwanego, co tym bardziej uzasadnia trafność wyroku Sądu Rejonowego.

W tym kontekście wyłania się kwestia stosunku czynności podejmowanych przez pozwanego do wniosków i oświadczeń interwenienta ubocznego działającego po jego stronie. Zgodnie z art. 79 k.p.c.: „Interwenient uboczny jest uprawniony do wszelkich czynności procesowych dopuszczalnych według stanu sprawy. Nie mogą one jednak pozostawać w sprzeczności z czynnościami i oświadczeniami strony, do której przystąpił”. Wskazuje się przykładowo w doktrynie, że jeśli strona przyznała okoliczność faktyczną (art. 229), to interwenient nie będzie mógł zgłaszać wniosków dowodowych co do tego faktu (zob. P. Telenga [w:] A. Jakubecki [red.], Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, LEX, kom. do art. 79 k.p.c.). Sąd Okręgowy przychyla się do powyższego stanowiska, gdyż postępowanie dowodowe inicjowane przez pomocnika strony, jakim jest interwenient uboczny, nie może zmierzać w kierunku dokonania ustaleń faktycznych sprzecznych z okolicznościami przyznanymi przez samą stronę. Tym bardziej wnioski interwenienta nie mogą kształtować sytuacji materialnoprawnej wynikającej z uznania powództwa wbrew samemu uznaniu, którym Sąd jest związany, zważywszy iż w niniejszej sprawie uznanie to nie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego ani też nie zmierzało do obejścia prawa (art. 213 § 2 k.p.c.).

Powyższe jest zbieżne z tezami uchwały SN z dnia 25.8.1989 r., w której wskazano, że czynności procesowe interwenienta sprzeczne z czynnościami i oświadczeniami strony, do której przystąpił, są czynnościami bezskutecznymi, czyli nie wywierają skutków procesowych. Zgłoszone przez interwenienta dowody nie powinny mieć na celu podważania sytuacji procesowej strony, do której on przystąpił. Do odmiennych wniosków – wywodzi Sąd Najwyższy – nie może prowadzić zasada prawdy obiektywnej, gdyż z punktu widzenia art. 79 zd. drugie k.p.c. nie można tej zasadzie nadawać w każdym razie nadrzędnego znaczenia przed zasadą dyspozycyjności zharmonizowaną z tym, że strona procesu, a nie inny jego uczestnik jest dominus litis. SN wyjaśnił także, że akty dyspozycyjne strony takie jak uznanie powództwa, cofnięcie pozwu, zmiana powództwa i zawarcie ugody, wyłączają dopuszczalność czynności procesowych interwenienta ubocznego, które polegają na przeciwstawieniu się stanowisku pozwanego, np. przez zgłaszanie środków dowodowych w celu wykazania, że rozstrzygnięcie powinno być inne niż wynika to z aktów dyspozycyjnych pozwanego. Sąd Najwyższy podniósł, że sąd co prawda nie jest związany uznaniem powództwa (art. 213 § 2 k.p.c.), lecz nie oznacza to, że interwenient uboczny jest uprawniony do dokonywania czynności procesowych - zwłaszcza wnioskowania dowodów - które miałyby prowadzić do wykazania, że uznanie powództwa nie ma uzasadnienia w okolicznościach sprawy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25.8.1989, III CZP 75/89, LEX nr 8983).

Mając na względzie powyższy pogląd prawny oraz stanowisko procesowe pozwanego zajęte w niniejszym postępowaniu, nie można było przyjąć, iż którakolwiek z okoliczności stanowiących podstawę faktyczną powództwa nie została prawidłowo ustalona, gdyż były one zbieżne z oświadczeniami samego pozwanego, co już stanowiło samodzielną przyczynę oddalenia apelacji. Z wskazanych powodów zbędne byłoby przeprowadzenie wnioskowanego przez interwenienta ubocznego dowodu z zeznań świadka S. P., skoro miałby on zmierzać on do podważenia ustalenia, iż szkoda powstała z winy pozwanego, które to ustalenie wynika z oświadczeń samego pozwanego o przyznaniu okoliczności faktycznych i uznaniu powództwa (art. 79 zd. 2. k.p.c).

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt I sentencji).

Orzeczenie o kosztach procesu wydano na podstawie art. 107 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 2 k.p.c., zgodnie z którym Sąd może przyznać od interwenienta na rzecz wygrywającego sprawę przeciwnika strony, do której interwenient przystąpił, zwrot kosztów wywołanych samoistnymi czynnościami procesowymi interwenienta. Stanowisko pozwanego polegało na przyznaniu faktów i uznaniu powództwa. Złożenie apelacji było czynnością interwenienta niezależną od pozwanego i sprzeczną ze stanowiskiem procesowym tej strony. Wobec powyższego Sąd uznał, że to interwenient winien być wyłącznie obowiązany do zwrotu poniesionych przez stronę powodową kosztów postępowania. Należało do nich jedynie wynagrodzenie adwokata w kwocie 1200 zł, ustalone na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.9.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461). O powyższym orzeczono w pkt II wyroku.

Nie mógł zostać uwzględniony wniosek pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania od apelującego interwenienta ubocznego, gdyż charakter więzi procesowej między interwenientem ubocznym a stroną przezeń wspomaganą sprzeciwia się rozliczeniu kosztów procesu między tymi stronami (zob. A. Górski, L. Walentynowicz, Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Ustawa i orzekanie. Komentarz praktyczny, LEX, kom. do art. 107 k.p.c.). Takiej możliwości nie przewidziano w powołanym wyżej art. 107 k.p.c. Z tej przyczyny oddalono wniosek pozwanego o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego od interwenienta ubocznego.