Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1139/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2013 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Izabella Stawicka

Sędziowie:

SO Anna Koźlińska

SR (del.) Krzysztof Wąsik (sprawozdawca)

Protokolant:

Piotr Łączny

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2013 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa R. W. (1) i K. W.

przeciwko Gminie (...) i Wojskowej Agencji Mieszkaniowej Oddział (...) w K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej Gminy (...)

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie

z dnia 14 września 2012 r., sygnatura akt I C 161/11/K

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu brzmienie:

„I. oddala powództwo w całości;

II. zasądza od powoda R. W. (1) na rzecz strony pozwanej Wojskowej Agencji Mieszkaniowej Oddział (...) w K. kwotę 49,24 zł (czterdzieści dziewięć złotych dwadzieścia cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III. zasądza od powoda R. W. (1) na rzecz strony pozwanej Gminy (...) kwotę 2400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.”;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania odwoławczego.

(...)

Wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 21 listopada 2013 r.

Wyrokiem z dnia 14 września 2012 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa- Krowodrzy w Krakowie zasądził od strony pozwanej Gminy (...) na rzecz powoda R. W. (2) kwotę 2 890,87 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia następnego od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu zwaloryzowanej kaucji mieszkaniowej (pkt I), oddalając powództwo w pozostałym zakresie wobec tego pozwanego (pkt II) oraz w całości wobec pozwanej Wojskowej Agencji Mieszkaniowej Oddział (...) w K. (pkt III). Tytułem zwrotu kosztów postępowania sąd rejonowy zasądził od powoda R. W. (1) na rzecz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej kwotę 49,24 zł (pkt IV) i od strony pozwanej Gminy (...)na rzecz pozwanej Wojskowej Agencji Mieszkaniowej kwotę 1 167,76 zł (pkt V).

Sąd rejonowy orzeczenie swoje oparł na następująco ustalonym stanie faktycznym: W dniu 24 stycznia 1962 r. K. W. uiścił w Jednostce Wojskowej numer (...) w K. kwotę 3 896 zł tytułem kaucji mieszkaniowej za mieszkanie położone w K. przy ulicy (...). Pismem z dnia 12 lipca 1996 r. Wojskowa Agencja Mieszkaniowa Oddział Terenowy w K. skierowała do Urzędu Miejskiego w K. pismo informujące, że zgodnie z decyzją Ministra Obrony Narodowej z dnia 23 stycznia 1990 r. Wojsko rezygnuje z dyspozycyjności lokalem przy ulicy (...) w K. celem umożliwienia wykupu mieszkania przez K. W.. W dniu 17 lipca 1996 r. K. W. złożył Komunalnemu Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej w K. ofertę nabycia własności tego lokalu. W dniu 24 czerwca 1997 r. K. W. zawarł z Gminą (...) umowę ustanowienia odrębnej własności lokalu, użytkowania wieczystego i sprzedaży przedmiotowego lokalu mieszkalnego. Do wypłaty kaucji mieszkaniowej po wykupieniu lokalu przez poprzednika prawnego powodów nie doszło. Postanowieniem Sądu Rejonowego Katowice – Zachód w Katowicach z dnia 6 kwietnia 2009 r. spadek po K. W. nabyli żona A. W. (1) oraz synowie R. W. (1) i A. W. (2) po 1/3 części, a spadek po A. W. (1) nabyli synowie R. W. (1) i A. W. (2) po 1/2 części.

Powyższy stan faktyczny sąd rejonowy ustalił w oparciu o powołane w uzasadnieniu wyroku dowody z dokumentów, które nie budziły wątpliwości sądu co do autentyczności i prawdziwości faktów w nich stwierdzonych, a nadto nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zważył, że podstawą dochodzonego roszczenia jest przepis art. 358 ( 1) § 3 kpc, a roszczenie powodów jest co do zasady uzasadnione. Gmina(...) do chwili zbycia lokalu poprzednikowi prawnemu powodów była właścicielem nieruchomości, a równocześnie wynajmującym lokal. Gmina nabywając własność nieruchomości wstąpiła na mocy art. 678 kpc w istniejący stosunek najmu w miejsce dotychczasowego wynajmującego Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i pozostawała jego właścicielem aż do chwili zbycia lokalu poprzednikowi prawnemu powodów. Od chwili ustania stosunku najmu na niej zatem ciążył obowiązek zwrotu kaucji wpłaconej przez K. W. przy zawarciu umowy najmu. Rozwiązanie stosunku najmu wiążącego poprzednika prawnego powodów z pozwaną Gminą spowodowało zaktualizowanie się obowiązku zwrotu przez kaucji zgodnie z obowiązującym wówczas przepisem art. 62 ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Sąd Rejonowy powołując się na art. 358 ( 1) § 2 kc wskazał, że w rezultacie hiperinflacji z przełomu lat `80 i `90 kwota należności z tytułu zwrotu kaucji mieszkaniowych, jaką powodowie mieliby otrzymać, po uwzględnieniu denominacji w 1995 r. nie ma w chwili obecnej żadnej realnej wartości ekonomicznej, a zatem żądanie jej zapłaty przy uwzględnieniu sądowej waloryzacji jest co do zasady uzasadnione. Sąd I instancji uznał, że podstawą waloryzacji powinna być relacja wysokości kaucji do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w chwili jej wpłaty oraz przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w chwili orzekania. Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego wpłata kaucji nastąpiła w 1962 r. Wysokość kaucji (3 925 zł) stanowiła 2,31–krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, które w 1962 r. wynosiło kwotę 1 680. Określenie wysokości zasądzanego świadczenia następuje według wskaźników waloryzacyjnych aktualnych na datę orzekania., a zatem podstawą waloryzacji w chwili obecnej musi być wysokość przeciętnego wynagrodzenia w chwili orzekania, z tym, że wobec okoliczności, iż w chwili orzekania znane było tylko przeciętne wynagrodzenie za II kwartał 2012 r. wynoszące 3 496,82 zł tę właśnie wielkość przyjął sąd rejonowy jako kryterium obliczenia aktualnej wysokości kaucji. Jak wskazał dalej sąd rejonowy, aktualna wysokość przeciętnego wynagrodzenia nie może być adekwatnym miernikiem waloryzacji zobowiązań powstałych w 1962 r., albowiem jej ustalenie w chwili obecnej następuje z uwzględnieniem tzw. „ubruttowień” tj. zwiększeń wynagrodzenia dokonanych dwukrotnie, przy okazji wprowadzania podatku dochodowego od osób fizycznych oraz reformy ubezpieczeń społecznych. Aktualnie podawane kwoty przeciętnych wynagrodzeń wyrażane są w kwotach „brutto” podczas, gdy kwoty z lat 60-tych były kwotami „netto”. Porównanie wysokości przeciętnych wynagrodzeń z 1962 r. i z chwili orzekania może nastąpić dopiero po pomniejszeniu wysokości aktualnego przeciętnego wynagrodzenia, tak aby uzyskać aktualną kwotę „netto” wynagrodzenia. Wyliczenie wysokości wynagrodzenia „netto” z II kwartału 2012 r., która to kwota może dopiero stanowić skalę porównawczą do wynagrodzeń z 1962 r. następuje w ten sposób, że od wynagrodzenia „brutto” odejmuje się sumę kwoty należnej składki na ubezpieczenie społeczne i kwoty należnego podatku dochodowego od osób fizycznych. Wysokość składki na ubezpieczenie społeczne wynosi 13,71% wynagrodzenia brutto, a zatem w II kwartale 2012 r. wynosiła ona kwotę 479,41 zł. Wysokość należnego podatku (w skali miesięcznej) wynosi kwotę równą 19% różnicy pomiędzy kwotą brutto wynagrodzenia a kwotą stanowiącą sumę należnej składki na ubezpieczenie społeczne i kosztu uzyskania przychodu obliczonego w oparciu o art. 27 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, przy czym tak otrzymaną kwotę obniżyć jeszcze należy o wyliczoną w oparciu o art. 27 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych kwotę wolną od podatku w skali miesięcznej. Po przeprowadzeniu tych operacji uzyskuje się kwotę stanowiącą wysokość należnego podatku, która w II kwartale 2012 r. w skali miesięcznej wynosiła kwotę 243 zł. Po odjęciu od kwoty przeciętnego wynagrodzenia brutto w II kwartale 2012 r. (wynoszącej 3 496,82 zł) sumy należnych w skali miesięcznej składek na ubezpieczenie społeczne, podatku dochodowego od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne (wynoszącej 271,57 zł) otrzymujemy kwotę 2 502,84 zł i tak ustalona kwota może dopiero stanowić skalę porównawczą dla wynagrodzenia z 1962 roku. Przyjmując, że wpłacona w 1962 r. przez poprzednika prawnego powoda kaucja stanowiła 2,31–krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w chwili jej wpłaty, należało przyjąć, że ekwiwalentem tej kwoty w chwili orzekania jest kwota 2 502,84 zł pomnożona przez ten sam wskaźnik (2,31), a zatem kwota 5 781,56 zł. Sąd nie znalazł przy tym podstaw do miarkowania kwoty poprzez rozkładanie na obie strony ryzyka ciężaru inflacji. Wpłata kaucji przez poprzednika prawnego powodów nastąpiła jednorazowo w 1962 r. i kwota ta miała wówczas pełną ekonomiczną wartość, zaś po jej wpłacie poprzednik prawny powodów utracił jakikolwiek realny wpływ na sposób gospodarowania wpłaconą kwotą przez wynajmującego. Brak zatem uzasadnienia dla obciążania powodów w jakimkolwiek stopniu ryzykiem inflacji, skoro poprzednik prawny powodów nie miał możliwości zapobieżenia utracie wartości wpłaconej przez niego kaucji. Kaucje mieszkaniowe miały zgodnie z ich celem wyrażonym w art. 13 ustawy - Prawo lokalowe służyć zabezpieczeniu utrzymania lokalu w należytym stanie, a nie były sposobem uzyskiwania od najemców dodatkowych środków na utrzymanie budynków. Nie sposób w chwili obecnej obciążać byłych najemców skutkami nieracjonalnej polityki czynszowej prowadzonej w okresie obowiązywania ustawy - Prawo lokalowe. Zważywszy na okoliczność, że postępowanie w stosunku do powoda K. W. pozostaje zawieszone, a spadkobierca przed działem spadku może dochodzić przysługującego mu z tytułu dziedziczenia udziału w wierzytelności, natomiast dłużnik zobowiązany jest do spełnienia świadczenia podzielnego sąd zasądził od strony pozwanej Gminy (...) na rzecz powoda R. W. (3) kwotę 2 890,78 zł, jako połowę kwoty 5 781,56 zł. O odsetkach sąd orzekł mając ma względzie okoliczność, że wydane w niniejszej sprawie orzeczenie ma charakter konstytutywny, a zatem zasądzone świadczenie jest wymagalne od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 kpc wobec jedynie częściowego uwzględnienia żądań pozwu.

Apelację od przedmiotowego orzeczenia wniosła strona pozwana Miasto (...). Zaskarżając rozstrzygnięcie w zakresie punktu I, III i V apelacja zarzuciła wyrokowi:

- naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię przepisu art. 358 ( 1) § 3 kc poprzez nieobciążenie powodów w żadnym stopniu ryzykiem inflacyjnym, a w konsekwencji nieuwzględnienie interesu strony pozwanej i zasad współżycia społecznego przy dokonywaniu waloryzacji kaucji mieszkaniowej oraz nieuzasadnione obciążenie ryzykiem inflacyjnym jedynie Miasta (...);

- naruszenie prawa materialnego przez zastosowanie przepisu art. 678 kc i przyjęcie, że strona pozwana Miasto (...) wstąpiła w stosunek najmu w miejsce Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, mimo że między tymi podmiotami nie doszło do zbycia przedmiotu najmu, a wynajmującym była jedynie Wojskowa Agencja Mieszkaniowa

- naruszenie prawa materialnego przez błędne zastosowanie art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 100 kpc i zasądzenie kosztów postępowania od strony pozwanej Miasta (...) na rzecz drugiej strony pozwanej Wojskowej Agencji Mieszkaniowej pomimo, iż nie są przeciwnikami procesowymi, a ich pozycja procesowa jest taka sama;

- sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym w sprawie materiałem, polegającą na przyjęciu, że skoro strona pozwana Miasto (...) była właścicielem wynajmowanej nieruchomości, to była także jednocześnie jej wynajmującym;

- sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym w sprawie materiałem, polegającą na i nieuwzględnieniu faktu, że Wojskowa Agencja Mieszkaniowa pismem z dnia 13 maja 2005 r. uznała co do zasady roszczenie powodów o zwrot kaucji.

Wskazując na powyższe, apelująca wniosła o zmianę wyroku sądu I instancji poprzez oddalenie powództwa w stosunku do pozwanego Miasta (...)i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu przed sądem I instancji wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd rejonowy w zasadniczej mierze poczynione zostały prawidłowo. Dotyczy to w szczególności tej ich części, która opierała się na dokumentach dotyczących faktu i daty złożenia kaucji oraz procedury, która doprowadziła do nabycia własności przedmiotowego lokalu przez K. W..

Nie można było natomiast zgodzić się z pozostałymi ustaleniami sądu, które uczynił on zarazem podstawą rozważań na gruncie art. 678 § 1 in principio kc. Przepis ten stanowi, że w razie zbycia rzeczy najętej w czasie trwania najmu nabywca wstępuje w stosunek najmu na miejsce zbywcy. Jak stwierdził SN w wyroku z dnia 23 marca 2006 r. (IV CSK 119/05, niepubl.) z zawartego w art. 678 § 1 kc sformułowania „w razie zbycia rzeczy" wynika, że dla wstąpienia w stosunek najmu na podstawie tego przepisu konieczne jest, by nabywca nabył rzecz najętą w drodze czynności prawnej. A także, że tej wyjątkowej formuły prawnej powodującej, że nabywca zostaje wynajmującym, choć nie zawiera umowy, nie można interpretować rozszerzająco i rozciągać jej na inne formy nabycia własności. Podobna konkluzja zawarta jest w wyroku SN z dnia 19 stycznia 1968 r. ( (...) 410/67, niepubl.). Do zastosowania dyspozycji tego przepisu niezbędne jest zatem wykazanie zbycia przedmiotu najmu w czasie trwania tego stosunku w drodze czynności prawnej. Zbycie rzeczy najętej w znaczeniu przyjętym w art. 678 § 1 kc obejmuje zatem bądź przeniesienie własności rzeczy najętej (odpłatne albo nieodpłatne), a także przeniesienie użytkowania wieczystego wynajmowanej nieruchomości na rzecz osoby trzeciej, bądź ustanowienie na rzeczy najętej prawa rzeczowego, którego treść ograniczałaby zbywcy dalsze wykonywanie obowiązków wynajmującego (G. Kozieł [w:] A. Kidyba, Kodeks Cywilny. Komentarz, Lex 2010). Istnienie tak rozumianego zbycia przyjął sąd rejonowy za pewnik, a wniosek taki wysnuł z faktu, że wynajmującym lokal była Wojskowa Agencja Mieszkaniowa a sprzedawcą Gmina (Miasto) (...). Wniosek taki nie był jednak poparty żadnym materiałem dowodowym. Mało tego, żadna ze stron postępowania takiego zbycia nie potwierdzała. W sprawie nie tylko nie ustalono, że Wojskowa Agencja Mieszkaniowa była kiedykolwiek właścicielem lokalu, a zatem mogła go zbyć, ale wręcz przeciwnie, ustalono, że właścicielem takim nie była, a lokal miała w dyspozycji tylko z mocy art. 3 ust. 2 ustawy z dnia z dnia 31 stycznia 1961 r., zgodnie z którym jeżeli organy wojskowe nie dysponują w danej miejscowości dostateczną ilością pomieszczeń na zakwaterowanie stałe i nie mogą ich uzyskać w trybie określonym w ust. 1, właściwe organy prezydiów gromadzkich (miejskich, dzielnicowych) rad narodowych i rad narodowych osiedli dostarczają na żądanie organów wojskowych odpowiednie na ten cel pomieszczenia. W sprawie nie udowodniono zatem, by lokal był kiedykolwiek własnością Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i aby Gmina nabyła jego własność w drodze jakiejś czynności prawnej. Oświadczenie Wojskowej Agencji Mieszkaniowej z 12 lipca 1996 r. o rezygnacji z dyspozycyjności lokalem miało tylko takie znaczenie, że właściciel, który dotąd nie mógł swobodnie lokalem rozporządzać, bo był on niejako zarezerwowany na cele obronności, odtąd uzyskiwał pełną nim dyspozycyjność, w szczególności mógł go zbyć. Uznanie zatem oświadczenia z 12 lipca 1996 r. za akt zbycia rzeczy najętej w rozumieniu art. 678 § 1 kpc, było nieuprawnione, a żadnymi innymi dowodami zbycia sąd nie dysponował.

Słusznie zatem zarzuca apelacja, że zastosowanie w sprawie przepisu art. 678 kpc stanowiło o jego naruszeniu poprzez błędną wykładnię pojęcia „zbycie rzeczy najętej”.

Jak napisał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 26 września 2002 r. (III CZP 58/02, OSNC 2003/9/117) „wierzytelność o zwrot kaucji powstaje już w chwili wpłacenia kaucji wynajmującemu, natomiast staje się wymagalna w razie pojawienia się zdarzeń prawnych określonych w ustawie. Już zatem od chwili wpłacenia kaucji pieniężnej najemcę i wynajmującego łączy dodatkowy - obok stosunku najmu - stosunek zobowiązaniowy, z którego dla najemcy wynika wierzytelność pieniężna o zwrot przedmiotu kaucji”. Obowiązek zwrotu kaucji mieszkaniowej ma zatem charakter obligacyjny. Nie jest on więc ściśle związany z rzeczą, w tym wypadku z lokalem będącym przedmiotem najmu. Do przejścia zatem obowiązku zwrotu kaucji na inny podmiot musi istnieć ku temu szczególna podstawa prawna. Podstawą taką może być omawiany wyżej przepis art. 678 § 1 kc, ale on w sprawie, z wyżej opisanych przyczyn, nie mógł być zastosowany. Podstawą taką może być także czynność prawna o cechach przejęcia długu w rozumieniu art. 519 kc, ale śladów takiej czynności także w aktach nie ma. Również żadna inna podstawa przejęcia takiego długu przez Gminę nie została w sprawie zaprezentowana. Nieuprawnione było zatem, na podstawie materiału dowodowego, którym sąd dysponował, uznanie Gminy za dłużnika obciążonego obowiązkiem zwrotu przedmiotowej kaucji. Sam fakt, że to Gmina zbyła lokal K. W. absolutnie nie przesądza ani o wcześniejszym zbyciu lokalu na Gminę (art. 678 kc) przez Wojskową Agencję Mieszkaniową, ani o przejęciu przez nią długu Agencji polegającego na obowiązku zwrotu kaucji mieszkaniowej.

W sprawie nie zostało także dowiedzione, wbrew ustaleniom sądu I instancji, że Gmina była także podmiotem lokal wynajmującym. Nie ma sporu co do tego, że lokal był jej własnością, nie ma też sporu co do tego, że przydział lokalu został dokonany przez organ zajmujący się zakwaterowaniem sił zbrojnych. Nie ma jednak w sprawie żadnych dowodów, nawet pośrednich (jak choćby płacenie Gminie czynszu najmu), na to, że ten ostatni organ ustąpił w którymś momencie miejsca, jako wynajmujący, Gminie. Ustalenie takie jest zatem błędne, co słusznie zarzuca apelacja. Nawet jednak gdyby tak było, to byłoby jeszcze za mało, by to Gminę obciążyć obowiązkiem zwrotu kaucji, bo sama tylko zmiana na pozycji wynajmującego, jeżeli nie poparta dyspozycją art. 678 kc lub umownym przejęciem długu, nie powoduje zmiany dłużnika w zobowiązaniowym stosunku, którego przedmiotem jest kaucja mieszkaniowa i obowiązek jej zwrotu.

Mając to na uwadze stwierdzić należy, że na gruncie materiału, którym dysponował sąd nie było podstaw do obciążenia Gminy(...)obowiązkiem zwrotu przedmiotowej kaucji, a zatem powództwo przeciwko Gminie musiało zostać oddalone.

Zupełnie inną kwestią jest, czy obowiązek taki ciążył na Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, ale wyrok w części oddalającej powództwo wobec tego pozwanego nie został przez powoda skutecznie zaskarżony, a zatem uprawomocnił się i czynienie w tym miejscu rozważań mających za przedmiot ewentualny obowiązek tego pozwanego uznać należy za zbyteczne, gdyż pozbawione wpływu na zaskarżone orzeczenie. Z tego samego powodu nie było konieczne szczegółowe analizowanie zarzutu apelacji mającego za przedmiot przedprocesowe uznanie roszczenia, jakiego miała dokonać Wojskowa Agencja Mieszkaniowa w piśmie z dnia 13 maja 2005 r.. W tym miejscu stwierdzić jedynie należy, że Gmina (...)nie miała interesu prawnego w zaskarżeniu wyroku w zakresie pkt. III czyli dotyczącego oddalenia powództwa wobec Agencji, gdyż jej apelacja nie mogła doprowadzić do zmiany wyroku sądu I instancji w tej części. Według tradycyjnego ujęcia interes prawny w zaskarżeniu orzeczenia, określany mianem gravamen, oznacza pokrzywdzenie polegające na niekorzystnej dla strony różnicy między zgłoszonym przez nią żądaniem a sentencją orzeczenia, wynikającej z porównania zakresu żądania i treści rozstrzygnięcia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 1936 r., C III 1030/35, OSN 1937/1/11, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1950 r., ŁC 990/50, PiP (...), postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1953 r., NP 1954/5-6/168). Według szerszego ujęcia interesu prawnego w zaskarżeniu orzeczenia, które pojawiło się w późniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego i zyskało aprobatę w literaturze, skarżący miał interes prawny w zaskarżaniu orzeczenia, jeżeli nie uzyskał tych wszystkich korzyści prawnych, jakie powinno zapewnić mu orzeczenie wolne od wad i nie mógł ich uzyskać w innej, łatwiejszej drodze. Tak rozumiany interes prawny w zaskarżeniu orzeczenia stanowi merytoryczną przesłankę zaskarżenia, jego brak powoduje więc, według zaprezentowanego tu poglądu, oddalenie środka zaskarżenia (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1971 r., III CZP 79/71, OSNC 1972/6/101), co spowodowało oddalenie apelacji w tym zakresie, a o czym orzeczono w pkt. 2 wyroku.

Także szczegółowe odnoszenie się do zarzutu naruszenia przepisu art. 358 1 § 3 kc nie jest konieczne wobec braku podstaw, już co do za samej zasady, do obciążania Gminy obowiązkiem zwrotu kaucji powodowi. Jedynie na marginesie stwierdzić należy, że koncepcję jaką przyjął sąd rejonowy, a zgodnie z którą, do kaucji mieszkaniowych wpłaconych przez najemcę przed dniem 12 listopada 1994 r. stosuje się waloryzację w trybie art. 358 1 § 3 kc, sąd okręgowy w całości podziela, co pozostało jednak bez wpływu na treść jego rozstrzygnięcia.

Punkt IV wyroku sądu I instancji (obecnie, po zmianie, punkt II) podobnie jak pkt. III wyroku nie został zaskarżony przez powoda, a zatem wyrok w tej części stał się prawomocny.

Oczywistym nieporozumieniem i zapewne zwykłą omyłką było orzeczenie zawarte w pkt. V zaskarżonego wyroku. Znamiennym jest tutaj brak jakiegokolwiek uzasadnienia tego wyrzeczenia. Z oczywistych przyczyn braku faktycznych i prawnych podstaw, by obciążać wzajemnie kosztami procesu dwóch pozwanych między sobą, orzeczenie sądu I instancji w tym zakresie nie mogło się ostać.

Konsekwencją zmiany wyroku sądu rejonowego co do żądania głównego musiała być też zmiana zawartego w zaskarżonym wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu w tej instancji. O kosztach tych należało orzec na zasadzie art. 98 § 1 i 3 kpc. Na zasądzoną w pkt. I 3. wyroku kwotę 2 400 zł złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika strony pozwanej będącego radcą prawnym (na podstawie § 6 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez race prawnego ustanowionego z urzędu /Dz.U. nr 163, poz. 1349 z późń. zm./).

Orzekając o kosztach postępowania odwoławczego sąd okręgowy postanowił sięgnąć do regulacji z art. 102 kpc uznając, że sprawiedliwym i zgodnym z poczuciem dobrych obyczajów będzie odstąpienie od obciążania powoda kosztami tego postępowania. W ocenie sądu odwoławczego uzasadniający taką decyzję przypadek szczególny polega w tym, że powód, który co do zasady jest uprawniony do zwrotu mu kaucji, a także do domagania się jej w wysokości zwaloryzowanej, a zatem jego żądanie okazało się być co do zasady usprawiedliwione, pozostaje bez uznającego jego słuszne roszczenie wyroku sądu. Poza tym koszty jakie należałyby się stronie pozwanej za tę część procesu, mając na uwadze wartość przedmiotu zaskarżenia, byłyby stosunkowo niewielkie (300 zł), a do tego strona apelująca dzięki uwzględnieniu apelacji uzyskała zwrot kosztów za I instancję w wysokości ośmiokrotnie wyższej. Poza tym koszty strony pozwanej sprowadzały się do sporządzenia apelacji, gdyż nikt za stronę pozwaną na rozprawie odwoławczej się nie stawił. Wreszcie sąd miał na uwadze, że spór na etapie apelacji toczył się między gminą, a członkiem jej wspólnoty samorządowej.

Mając powyższe na uwadze, sąd okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 kpc.

Ref. SSR Agnieszka Dąbrowska