Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1332/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Ewa Rudkowska – Ząbczyk

Protokolant: Marcin Guzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 grudnia 2013 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki E. S. kwotę 100 000,00 zł (sto tysięcy złotych 00/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 3 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki E. S. kwotę 9 117,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

III.  nakazuje stronie pozwanej (...) S.A. w W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy we Wrocławiu) kwotę 49,64 zł brakujących kosztów sądowych.

Sygnatura akt I C 1332/12

UZASADNIENIE

Powódka E. S. w pozwie wniesionym przeciwko (...) S.A. w W. domagała się kwoty 100 000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 3 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia. Domagała się również zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7 200,00 zł, ewentualnie według spisu kosztów.

W uzasadnieniu powyższego żądania powódka podniosła, że w dniu 18 marca 2001 r. w Ś. kierujący samochodem dostawczym marki W. (...) o nr rejestracyjnym (...), P. B., nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że przekraczając dozwoloną prędkość wyprzedzał w obszarze skrzyżowania samochód osobowy marki F. (...) o nr rejestracyjnym (...), którym kierował B. S., wykonujący manewr skrętu w lewo, na skutek czego doszło do zderzenia pojazdów. Na skutek wypadku B. S. w wyniku doznanych obrażeń zmarł w dniu (...) r. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Strzelinie z dnia 7 grudnia 2001 r., sygnatura akt II K 118/01, sprawca zdarzenia został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 1 i 2 k.k. i skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 5 lat oraz zobowiązany do zapłaty na rzecz powódki nawiązki w kwocie 7 600,00 zł. Pojazd sprawcy zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Roszczenie powódki tytułem zadośćuczynienia w kwocie 150 000,00 zł zostało zgłoszone ubezpieczycielowi pismem z dnia 29 czerwca 2012 r. Strona pozwana decyzją z dnia 2 sierpnia 2012 r. odmówiła wypłaty zadośćuczynienia, uzasadniając to brakiem podstawy prawnej dla zgłoszonego roszczenia.

Powódka podniosła, że łączyła ją z mężem niezwykle silna więź. Ich związek był szczęśliwy. Małżonkowie wspierali się nawzajem, pomagali sobie, zawsze mieli dla siebie dobre słowo. Cieszyli się, gdy na świat przyszły ich dzieci. Mąż był dobrym człowiekiem, troszczył się o nią i dzieci. Mąż dawał jej nadzieję i dodawał otuchy. Wspólnie z mężem prowadziła gospodarstwo rolne. Ponadto małżonek podejmował pracę za granicą. Gdy mąż wyjeżdżał za granicę do pracy bardzo za nim tęskniła, nie mogła się doczekać jego powrotu.

Wskazała, że w wypadku, w którym zginął jej mąż, poszkodowanymi były również jej dzieci oraz ona sama. Ciężko wracać jej myślami do chwili wypadku oraz okresu spędzonego następnie w szpitalu. Dodała, że po wypisaniu jej ze szpitala codziennie odwiedzała męża, próbowała nawiązać z nim kontakt, mówiła do niego. Czuła się bezradna, gdyż nie mogła mu pomóc. Po śmierci męża powódka bardzo cierpiała, płakała. Nie miała odwagi przekazać synowi, który jeszcze przebywał w szpitalu, informacji o śmierci ojca. Pogrzeb męża był dla niej traumatycznym przeżyciem. Po śmierci męża życie całej rodziny radykalnie się zmieniło. Została sama z dwójką małoletnich dzieci. Tworzyła sobie namiastkę obecności męża, zatrzymując jego rzeczy, koszulę, którą miał na sobie w dniu wypadku. Jako podstawę prawną wskazywała przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalanie powództwa w całości oraz zasądzenia na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powyższego stanowiska wskazała, że brak jest podstaw prawnych jej odpowiedzialności. Zgodnie bowiem z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 ze m.), z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis ten zawiera więc enumeratywny katalog ewentualnych następstw szkód wyrządzonych w związku z ruchem pojazdu mechanicznego przez posiadacza lub kierującego tym pojazdem, a tym samym wskazuje szkody, które podlegają naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, tj. zdrowie, życie. O ile zatem katalog dóbr osobistych wymienionych w art. 23 k.c. jest otwarty i można do niego zaliczyć dobro osobiste w postaci więzi z najbliższymi członkami rodziny, o tyle brak jest podstaw do przyjęcia, że taki sam otwarty charakter posiada przepis art. 34 powołanej ustawy. Z tej przyczyny ubezpieczyciel nie jest zobowiązany w ramach odpowiedzialności wynikającej z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych do kompensowania wszystkich następstw czynu posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym związanego z ruchem pojazdu.

Strona pozwana wskazała, że zadośćuczynienie pieniężne jest usprawiedliwione, gdy poszkodowany wskutek śmierci bliskiej osoby doznał rozstroju zdrowia kwalifikowanego w kategoriach medycznych jako choroba psychiczna. Powódka nie wykazała zaś, aby leczyła się psychiatrycznie, bądź korzystała z pomocy psychologa. Podniosła, że z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej powódki po śmierci B. S. wypłaciła powódce stosowne odszkodowanie w kwocie 35 000,00 zł, koszty pogrzebu i wynajęcia robotnika.

Podniosła również zarzut przedawnienia roszczenia, powołując się na 3-letni termin przedawniania liczony od daty zdarzenia i związania umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Wskazała, że szkoda została zgłoszona w dniu 30 maja 2001 r. Dodała, że roszczenie powódki jest wygórowane, zważywszy na jej sytuację materialną w dacie śmierci męża. Jak wynikało z twierdzeń powódki i przedłożonych przez nią dokumentów, sytuacja materialna powódki w dacie śmierci męża była ciężka.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 marca 2001 r. w Ś. kierujący samochodem dostawczym marki W. (...) o numerze rejestracyjnym (...), P. B., nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że przekraczając dozwoloną prędkość wyprzedzał w obszarze skrzyżowania samochód osobowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którym kierował B. S., wykonujący manewr skrętu w lewo, na skutek czego doszło do zderzenia pojazdów.

(okoliczność bezsporna)

W wyniku wypadku B. S. doznał obrażeń ciała w postaci urazu zmiażdżeniowego jamy brzusznej z pęknięciem śledziony z krwiakiem pozaotrzewnowym obejmującym krezkę jelita cienkiego i grubego, złamania kości łonowej i kulszowej, złamania lewego obojczyka, rozerwania krezki esicy oraz ran tłuczonych małżowiny usznej lewej, okolic łopatki lewej oraz podudzia prawego. W wypadku uczestniczyli także powódka i jej dzieci, którzy także doznali obrażeń ciała.

(okoliczność bezsporna)

B. S. został przewieziony do szpitala w S., a następnie do szpitala we W., gdzie był operowany.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Gdy tylko stan zdrowia powódki polepszył się, czuwała ona przy mężu. Po przewiezieniu B. S. do szpitala we W., powódka zażądała wpisania jej ze szpitala. Powódka codziennie odwiedzała męża w szpitalu we W.. Czuwała przy nim, mówiła do niego.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

W wyniku doznanych obrażeń B. S. zmarł w dniu (...) r.

(okoliczność bezsporna)

O śmierci męża powódka dowiedziała się od jego rodzeństwa. Informacja ta wywołała u niej szok, nie wierzyła w śmierć męża. Koniecznym było podanie powódce leków uspokajających.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Obawiając się o stan zdrowia swojego syna, który przebywał jeszcze w szpitalu, powódka nie poinformowała go o śmierci ojca. Przez długi czas okłamywała go, że stan zdrowia B. S. jest dobry. O śmierci swojego ojca N. S. dowiedział się dopiero po kilku tygodniach, od kolegów, którzy odwiedzili go po powrocie ze szpitala.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Strzelinie z dnia 7 grudnia 2001 r. sprawca zdarzenia P. B. został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 1 i 2 k.k. i skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 5 lat, karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych po 20,00 zł każda oraz zobowiązany do zapłaty na rzecz powódki nawiązki w kwocie 7 600,00 zł.

(okoliczność bezsporna)

Pojazd sprawcy zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

(okoliczność bezsporna)

Strona pozwana wypłaciła powódce po śmierci B. S. odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej w kwocie 35 000,00 zł, koszty pogrzebu i wynajęcia robotnika.

(okoliczność bezsporna)

Pismem z dnia 29 czerwca 2012 r. powódka zgłosiła stronie pozwanej żądanie zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 150 000,00 zł. Pismem z dnia 2 sierpnia 2012 r. strona pozwana odmówiła wypłaty zadośćuczynienia.

(okoliczność bezsporna)

Powódka i B. S. byli małżeństwem od 11 lat. Powódka była nastolatką, gdy poznała B. S., który był jej pierwszą miłością. B. S. był dla powódki ideałem mężczyzny. Powódka i B. S. tworzyli zgodne, kochające się małżeństwo. B. S. zawsze wspierał żonę, dawał jej nadzieję, dodawał otuchy. Małżonkowie dużo ze sobą rozmawiali, doradzali sobie, wspólnie podejmowali decyzje. Z małżeństwa powódki i B. S. pochodziły dzieci N. S. i S. S.. Tworzyli oni szczęśliwą rodzinę. B. S. był bardzo troskliwy, opiekuńczy. Dużo czasu spędzał z dziećmi, bawił się z nimi. Rodzina wspólnie spędzała wolny czas na spacerach i wycieczkach rowerowych. B. S. był młodym, zdrowym, silnym mężczyzną. Nigdy nie chorował. Nie miał żadnych nałogów.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Po zawarciu związku małżeńskiego powódka i B. S. kupili dom mieszkalny, który mąż powódki samodzielnie remontował wraz z gruntami uprawnymi, na których wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne. Początkowo małżonkowie dysponowali 4 ha ziemi. Prowadzili uprawy oraz hodowali trzodę chlewną i krowy. Ich sytuacja materialna była trudna. Główny dochód rodziny stanowiła sprzedaż mleka. B. S. planował powiększenie i zmodernizowanie gospodarstwa. B. S. wyjeżdżał do pracy za granicę celem pozyskania środków pieniężnych na rozbudowanie gospodarstwa. Z czasem małżonkowie dokonywali zakupów kolejnych hektarów ziemi uprawnej, zaciągali kredyty na zakup sprzętu rolniczego. W 2001 r. małżonkowie dysponowali już 42 ha ziemi. Prowadzili uprawy, hodowali trzodę chlewną oraz dwie krowy. Obydwoje ciężko pracowali.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

B. S. pracował sezonowo za granicą. W okresach jego nieobecności powódka bardzo tęskniła za mężem, wyczekiwała jego powrotu. Powódka nie podejmowała pracy poza gospodarstwem rolnym. Zajmowała się domem i dziećmi. Czasami podejmowała się odpłatnie pieczenia ciast na różne uroczystości rodzinne.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Małżonkowie udzielali się towarzysko, spotykali się ze znajomymi, z rodziną, chodzili na bale sylwestrowe, organizowali pikniki, jeździli na basen.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Po śmierci męża powódka załamała się, nie była w stanie wykonywać codziennych czynności, straciła chęć do życia. Przez okres jednego miesiąca po śmierci męża powódka przebywała u rodziny męża, a następnie wraz z nią i jej dziećmi zamieszkał jej brat. Brat powódki wykonywał prace w gospodarstwie rolnym. Powódce pomagała również matka w ten sposób, że między innymi przywoziła obiady dla dzieci. W kolejnych miesiąca po śmierci B. S. pomoc ze strony rodziny była coraz rzadsza. Członkowie rodziny skupiali się na swoich sprawach i problemach. Powódka czuła się osamotniona, pozostawiona samej sobie, uznając, że od rodziny nie otrzymuje wsparcia w takim wymiarze, w jakim tego oczekiwała.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Po śmierci męża powódka nie potrafiła powrócić do normalnego funkcjonowania. Ciężar utrzymania i wychowania dzieci oraz powadzenia gospodarstwa rolnego spadł na powódkę. Przerastało ją to, czuła się bezradna. Wszelkie czynności domowe powódka wykonywała mechanicznie. Nie radziła sobie samodzielne z pracami w gospodarstwie rolnym. Zmuszona była sprzedać krowy i korzystać z odpłatnej pomocy osób trzecich przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Po śmierci męża spłacała kredyt w kwocie 150 000,00 zł, zaciągnięty wspólnie z mężem na zakup ciągnika.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Powódka nie mogła pogodzić się ze śmiercią męża. Rozpaczała, nieustannie wspominała zmarłego męża, rozmawiała o nim z dziećmi. Była rozżalona i płaczliwa. Odczuwała lęk o dzieci, bała się, że coś im się może stać.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Powódka ograniczyła kontakty z rodziną, gdyż odczuwała żal, patrząc na pełne, szczęśliwe rodziny.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Po śmierci męża powódka miała problemy ze snem, miała myśli samobójcze. Brała leki uspokajające i korzystała z pomocy psychiatry. Zaprzestała terapii, gdyż obawiała się, że z powodu leczenia psychiatrycznego zostanie pozbawiona opieki nad dziećmi.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Do dnia dzisiejszego powódka nie pogodziła się ze stratą męża. Cały czas cierpi, jest smutna, płaczliwa, przygnębiona. Nieustannym rozpamiętywaniem śmierci męża obciąża psychicznie swoje dzieci, pozbawia ich radości życia. Do dnia dzisiejszego nosi żałobę po zmarłym mężu. Powódka nie wróciła do aktywności życiowej, jaką przejawiała przed śmiercią męża. Nie utrzymuje żadnych kontaktów towarzyskich, nigdzie nie wychodzi. Obiecała dzieciom, że nigdy nie zwiąże się z innym mężczyzną. Wszystko co robi, robi z myślą o dzieciach, nie myśli o sobie, nie troszczy się o swoje potrzeby. Dzieci martwią się jej stanem zdrowia, w szczególności stanem emocjonalnym.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

W czerwcu 2012 r. powódka wznowiła leczenie psychiatryczne. Nie zażywa leków przepisanych przez psychiatrę, gdyż obawia się skutków po ich odstawieniu.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

U powódki rozpoznano zaburzenia adaptacyjne o charakterze zaburzeń depresyjno – lękowych mających związek również z nieprzepracowaną żałobą u osoby z prawidłowo ukształtowaną strukturą osobowości (aspekt współuzależnienia). Zalecana jest jej specjalistyczna opieka psychologiczna, jak również rozważenie terapii farmakologicznej pod kontrolą lekarza psychiatry.

(dowód: opinia biegłego psychologa z dnia 24 kwietnia 2013 r., k. 121-123; opinia uzupełniająca biegłego psychologa z dnia 4 listopada 2013 r., k. 154-155)

Nieodbyta żałoba bądź inne formy nietypowej żałoby stanowią o większej podatności powódki na kryzys, a także zaburzenie relacji z innymi.

(dowód: opinia biegłego psychologa z dnia 24 kwietnia 2013 r., k. 121-123; opinia uzupełniająca biegłego psychologa z dnia 4 listopada 2013 r., k. 154-155)

Powódka wykazuje cechy żałoby patologicznej wynikające ze zbyt silnego uzależnienia od osoby męża i dominującego przekonania, że śmierć zabrała jej idealizowany obiekt pierwszej i jednej miłości, a tym samym zniweczyła plany na życie.

(dowód: opinia biegłego psychologa z dnia 24 kwietnia 2013 r., k. 121-123; opinia uzupełniająca biegłego psychologa z dnia 4 listopada 2013 r., k. 154-155)

Śmierć męża wywołała u powódki zaburzenia emocjonalne typowe dla procesu żałoby, tj. typową reakcję po utracie bliskiej osoby. Jednakże nieprzepracowanie przez powódkę żałoby, czyli nieprzejście wszystkich etapów okresu żałoby i niepożegnanie się ze zmarłym, powoduje, że żałoba po zmarłym mężu towarzyszy powódce do dnia dzisiejszego i nadal nieprzepracowana może towarzyszyć jej przez całe życie. W związku z tym u powódki utrzymuje się dyskomfort psychiczny mający wpływ na funkcjonowanie w życiu osobistym i społecznym (między innymi unikanie bliskich relacji emocjonalnych, symbiotyczne relacje rodzinne), a tym samym również zawodowym (np. wycofywanie się z podejmowanej aktywności zawodowej). Patologiczny proces żałoby i związane z nim emocje w postaci żalu, smutku, poczucia winy, złości, czy gniewu mają charakter długotrwały i w tym ujęciu można mówić ewentualnie o długotrwałym, ale nie trwałym, uszczerbku na zdrowiu mającym związek ze śmiercią męża i sposobem radzenia sobie z tym faktem przez powódkę. Ewentualny długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki z tego tytułu wynosi 5%

(dowód: opinia biegłego psychologa z dnia 24 kwietnia 2013 r., k. 121-123; opinia uzupełniająca biegłego psychologa z dnia 4 listopada 2013 r., k. 154-155)

Powódka w dalszym ciągu, przy pomocy dzieci, prowadzi gospodarstwo rolne.

(dowód: przesłuchanie powódki, e – protokół z dnia 25 stycznia 2013 r., 5 min. 25 sek. – 50 min. 58 sek.)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Z poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych wynika, że świadczenie strony pozwanej, którego spełnienia powódka dochodzi w niniejszym postępowaniu, stanowi zadośćuczynienie za krzywdę doznaną wskutek śmierci męża B. S.. Zgodnie z art. 448 zd. 1 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Podstawę prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę statuują art. 822 i następne k.c. oraz przepisy obowiązującego w dacie zdarzenia rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 26, poz. 310). W myśl art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zgodnie zaś z § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 26, poz. 310), z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani – na podstawie prawa – do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Jednocześnie, zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. samoistny posiadacz środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

W niniejszej sprawie bezsporny był fakt, że w dniu 18 marca 2001 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym zginął B. S., a który spowodowany został przez ubezpieczonego u strony pozwanej P. B..

Powódka domagała się od pozwanego (...) S.A. w W. zadośćuczynienia z tytułu naruszenia jej dóbr osobistych w postaci prawa do niezakłóconego życia w małżeństwie i rodzinie, więzi z małżonkiem.

W świetle materiału dowodowego zebranego w niniejszym postępowaniu Sąd uznał roszczenie powódki za zasadne.

Podstawę prawną roszczenia powódki o zapłatę zadośćuczynienia stanowił, zdaniem Sądu, przepis art. 448 § 1 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Zgodnie z art. 24 k.c. ten czyje dobro zostało naruszone – chyba że działanie, które doprowadziło do tego naruszenia nie jest bezprawne – może żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może ona również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Żądanie zadośćuczynienia znajduje uzasadnienie w przepisie art. 448 k.c., zgodnie z którym, w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Zgodnie z art. 448 zd. 1 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

W ocenie Sądu śmierć męża powódki w wypadku komunikacyjnym skutkowała naruszeniem dobra osobistego powódki w postaci prawa do niezakłóconego życia w rodzinnego oraz prawa do więzi z małżonkiem. Powyższe ustalenie uzasadnione było w świetle kryteriów o charakterze obiektywnym, uwzględniających przeciętne reakcje i odczucia. Powódka utraciła bowiem męża, z którym od 11 lat tworzyła zgodne i szczęśliwe małżeństwo, przez co została pozbawiona miłości małżonka, jego troski, pomocy i wsparcia oraz poczucia bezpieczeństwa. Nie ulega przy tym wątpliwości, że naruszenie dóbr osobistych powódki we wskazanym zakresie przez bezpośredniego sprawcę naruszenia było bezprawne.

W świetle okoliczności niniejszej sprawy przyjąć przy tym należało zawiniony charakter działania sprawcy szkody, za którego odpowiedzialność przejął pozwany zakład ubezpieczeń. Jak wskazano powyżej, o zawinieniu sprawcy szkody świadczył prawomocny wyrok skazujący za przestępstwo spowodowania wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniósł B. S..

Niewątpliwe było przy tym pokrzywdzenie powódki na skutek tragicznej śmierci męża. Utrata przez powódkę męża była dla niej traumatycznym przeżyciem, źródłem cierpień psychicznych. Stan przygnębienia i osamotnienia potęgowało to, że powódka za życia męża wszelkie decyzje, nawet w najdrobniejszych sprawach życia codziennego, konsultowała z mężem, korzystała z jego rad. Należy wziąć pod uwagę, że powódka była od męża uzależniona emocjonalnie, gdyż to mąż motywował ją do działania, dodawał otuchy, dawał nadzieję, wpajał jej, że poradzą sobie w każdej sytuacji. Po jego śmierci powódka musiała samodzielnie sprostać wychowaniu dwójki małoletnich dzieci, prowadzeniu gospodarstwa rolnego o dużych rozmiarach i spłacie zobowiązań finansowych. Czuła, że obowiązki te przerastają ją. Straciła chęć do życia, miała myśli samobójcze. Przy życiu utrzymywała ją jedynie świadomość, że musi zatroszczyć się o dzieci. Po stracie męża życie powódki uległo radykalnej zmianie. Powódka była wcześniej szczęśliwą żoną i matką, wspólnie z mężem i dziećmi w sposób aktywny spędzali wolny czas, utrzymywali kontakty towarzyskie. Po stracie męża powódka stała się wycofana, apatyczna, płaczliwa, towarzyszył jej lęk przed utratą dzieci, poczucie zagrożenia, obawa, że sama nie poradzi sobie z codziennymi problemami, z wychowaniem dzieci, spłatą kredytu, prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Powódka ograniczyła kontakty z rodziną i znajomymi, postanowiła nigdy nie wiązać się z innym mężczyzną. Miała poczucie, że wraz ze śmiercią męża skończyło się również jej życie, dlatego zaniechała dbałości o własne potrzeby. Cierpiała również z tego powodu, że jej dzieci zostały osierocone, że nie wychowują się w pełnej, szczęśliwej rodzinie. Brak męża był dotkliwie odczuwany przez powódkę na każdym etapie życia. Po 10 latach od wypadku stan emocjonalny powódki (płaczliwość, rozdrażnienie, rozpamiętywanie osoby zmarłego) wymagał podjęcia leczenia psychiatrycznego, które powódka nadal kontynuuje. Stan apatii i przygnębienia utrzymuje się u powódki do dnia dzisiejszego, mimo, że od wypadku minęło ponad 12 lat. Jak wynikało z opinii biegłego z zakresu psychologii, powódka w dalszym ciągu przezywa żałobę po śmierci męża (tzw. żałoba patologiczna), nie pogodziła się z jego śmiercią. Powódka nie przeszła wszystkich etapów żałoby, tj. nie pożegnała się z mężem, co powoduje u niej dyskomfort psychiczny, uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie w rodzinie i w społeczeństwie. Stan ten może u powódki utrzymywać się nawet przez całe życie, co powoduje, że zalecana jest jej obecnie terapia psychologiczna i ewentualnie farmakoterapia pod kontrolą psychiatry.

Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę stopień i czas trwania cierpień psychicznych powódki po śmierci męża, w szczególności ponad dwunastoletni okres przeżywania żałoby. Nie bez znaczenia pozostaje przy tym fakt, że stan żałoby może utrzymywać się u powódki nawet przez cale życie, a tym samym ograniczenia z tym związane w codziennym życiu powódki. W związku z nadal przeżywaną żałobą powódka odczuwa brak bliskości, wsparcia i pomocy małżonka, w przeszłości związane zwłaszcza z wychowaniem dzieci i samodzielnym prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Nieprzepracowana żałoba wywołuje u powódki dalsze konsekwencje w sferze emocjonalnej w postaci podatności na stres i depresję oraz w sferze relacji interpersonalnych. Powódka wycofała się bowiem z życia rodzinnego, społecznego i zawodowego, pozostając niejako nadal zamkniętą wyłącznie ze swoją traumą. Sąd wziął także pod uwagę fakt specyficznej zależności, jaka istniała między powódką a jej mężem, ocenianej przez biegłego jako uzależnienie od drugiej osoby. Zależność ta powodowała, że na skutek śmierci męża powódka nie tylko utraciła towarzysza życia, ale także osobę, dzięki której miała siłę do działania i wiarę w powodzenie swoich działań, a bez której czuje się zupełnie bezradna i zagubiona. Powyższe spowodowało, że powódka zupełnie zaniechała dbałości o własne potrzeby, koncentrując się w życiu jedynie na realizacji i zaspokajaniu potrzeb dzieci. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał za zasadne przyznanie powódce zadośćuczynienia w żądanej kwocie 100 000,00 zł. Zdaniem Sądu zasądzona wysokość zadośćuczynienia przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość, nie będąc przy tym nadmierną w stosunku do krzywdy, będącej udziałem powódki.

Zdaniem Sądu dla oceny wysokości przyznanego powódce zadośćuczynienia bez znaczenia pozostaje fakt, że pozwany zakład ubezpieczeń wypłacił już powódce kwotę 35 000,00 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się jej sytuacji życiowej na skutek śmierci męża. Odmienne są bowiem podstawy prawne zadośćuczynienia za krzywdę z tytułu naruszenia dóbr osobistych oraz odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej na skutek śmierci bliskiej osoby.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 100 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 3 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty. Zdaniem Sądu, odsetki od zasądzonej tytułem odszkodowania kwoty należało liczyć zgodnie z żądaniem pozwu od dnia następnego po dniu, w którym strona pozwana ustosunkowała się do żądania powódki decyzją z dnia 2 sierpnia 2012 r. Już w tej dacie bowiem strona pozwana dysponowała wszelkimi danymi potrzebnymi do przyznania powódce stosownej kwoty tytułem zadośćuczynienia.

Za niezasadny należało uznać podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia.

Przepis art. 819 § 3 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie zdarzenia stanowił, że w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do zakładu ubezpieczeń o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym (…). Obowiązujący w dacie przedmiotowego zdarzenia przepis art. 442 § 2 k.c. stanowił natomiast, że w sytuacji, gdy szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia popełnienia przestępstwa, bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Powołany przepis art. 442 k.c. został uchylony ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. (Dz. U. z 2007 r., Nr 80, poz. 538), która weszła w życie z dniem 10 sierpnia 2007 r. Ustawa ta wprowadziła jednocześnie do kodeksu cywilnego przepis art. 442 1 k.c., który w swym § 2 stanowi, że w sytuacji, gdy szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa, bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis art. 2 ustawy nowelizującej kodeks cywilny z dnia 16 lutego 2007 r. stanowi jednocześnie, że dla roszczeń, które powstały przed dniem wejścia w życie tejże ustawy, a według przepisów dotychczasowych nieprzedawnionych, stosuje się art. 442 1 k.c.

Z powołanych przepisów wynika zatem, że roszczenie dochodzone przez powódkę nie uległo przedawnieniu. Szkoda powódki niewątpliwie wynikała z występku popełnionego w dniu 18 marca 2001 r., a zatem zgodnie z art. 442 k.c. roszczenie o jej naprawienie ulegało przedawnieniu z dniem 18 marca 2011 r. Skoro tak, to w dacie wejścia w życie przepisu art. 442 1 k.c. roszczenie powódki nie było jeszcze przedawnione, a zatem zgodnie z nowymi regulacjami podlegało przedawnieniu wydłużonemu do lat dwudziestu. Zgodnie z art. 442 1 k.c. dwudziestoletni termin przedawnienia liczony od dnia popełniania przestępstwa upłynie w 18 marca 2021 r.

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczność ustalenia czy śmierć męża wywołała u powódki zaburzenia emocjonalne, a jeżeli tak, to jaki mają one wpływ na dalsze jej funkcjonowanie w życiu osobistym, społecznym i zawodowym, jak długo trwały u powódki oraz czy wymagały i nadal wymagają wsparcia bądź terapii psychologicznej albo leczenia psychiatrycznego. W ocenie Sądu powyższy dowód był zbędny albowiem okoliczności, na jakie był powoływany, zostały dostatecznie wyjaśnione w opinii biegłego psychologa sporządzonej w niniejszej sprawie. Zdaniem Sądu opinia biegłego psychologa, w tym także pisemna opinia uzupełniająca, spełniały wszelkie wymogi w zakresie rzetelności i fachowości. Biegły w sposób jasny, wyczerpujący i nie budzący wątpliwości Sądu wyjaśnił okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a przedstawione wnioski opinii były spójne, logiczne i rzetelnie uzasadnione.

Oddalając powyższy wniosek dowodowy Sąd wziął także pod uwagę fakt, że powódka sprzeciwiła się przeprowadzeniu kolejnego jej badania wskazując, że badanie psychologiczne poprzedzające wydanie opinii psychologicznej w sprawie, spowodowało powrót wspomnień i pogorszenie jej stanu emocjonalnego.

Orzeczenie o kosztach procesu zawarte w pkt II wyroku znajduje uzasadnienie w przepisie art. 98 § 1 k.p.c., który ustanawia zasadę, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zasądzone od strony pozwanej na rzecz powódki koszty procesu w kwocie 9 117,00 zł obejmowały opłatę sądową od pozwu w kwocie 5000,00 zł, wydatki na poczet opinii biegłego w kwocie 500,00 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3617,00 zł (wyliczone zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490), w tym kwotę 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Jednocześnie na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał stronie pozwanej, która przegrała sprawę w całości, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa kwotę 49,64 zł brakującej zaliczki na wynagrodzenie biegłego psychologa.

(...)

1.  (...)

2.  (...)

-

(...)

3.  (...)

7 stycznia 2014 r.