Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 175/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2012r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący : SSA Barbara Orechwa-Zawadzka (spr.)

Sędziowie : SA Bożena Szponar - Jarocka

: SO del. Dorota Zarzecka

Protokolant : Barbara Chilimoniuk

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2012 r. w Białymstoku

sprawy z wniosku H. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy H. K.

od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łomży

III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 28 grudnia 2011 r. sygn. akt III U 1157/11

oddala apelację.

sygn. akt III AUa 175/12

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych - Oddział w B. decyzją z dnia 21.09.2011 r. odmówił H. K. prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach uznając, iż wnioskodawca nie udowodnił wymaganych 15 lat pracy w takich warunkach. Nie uznano za pracę w warunkach szczególnych okresu od 01.04.1975r. do 10.08.1996r. z wyłączeniem okresów nieskładkowych, uznając, iż świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach nie jest wystawione zgodnie z załącznikiem resortowym do zarządzenia resortowego, tj. nie określa charakteru pracy na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r., a wskazane stanowisko robotnik magazynowy nie odpowiada stanowisku podanemu w Dziale VII, poz. 4, pkt. 50 zarządzenia resortowego nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z 07.07.1987r., tj. stanowisku robotnika transportu wewnętrznego.

Odwołanie od powyższej decyzji wniósł H. K. wnosząc o jej zmianę i uznanie, że pracował w (...) Zakładach (...) w Ł. w okresie od 01.04.1975r. do 10.08.1996r. w warunkach szczególnych. Wskazał, że w okresie tym był zatrudniony przy rozładowywaniu i załadowywaniu wagonów z towarem. Pracę tą wykonywał w kurzu, pyle, hałasie, niskiej i wysokiej temperaturze. Pracował też na wózku akumulatorowym, przy zalewaniu elektrolitu do akumulatorów, dźwigał ciężary, rozładowywał przędzę z wagonów, ręcznie załadowywał palety i skrzynki. Wszystkie te prace, zdaniem odwołującego, wymagały szczególnej uwagi, ostrożności i dużego wysiłku.

Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2011 r. Sąd Okręgowy w Łomży oddalił odwołanie.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji wynika, że H. K. urodził się (...)., w dniu (...). ukończył 60 lat. Na dzień 01.01.1999 r. posiada on łącznie 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. W dniu 23.08.2011 r . złożył wniosek o emeryturę.

Sąd Okręgowy wskazał, iż w sprawie rozstrzygnięcia wymagało, czy wnioskodawcy przysługuje prawo do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych w oparciu o przepis art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Sąd podkreślił, iż wnioskodawca spełnił warunki określone tym przepisem w zakresie wieku - ukończył 60 lat, stażu pracy - posiada 25 lat okresów składowych i nieskładkowych, rozwiązania stosunku pracy i nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego. Sąd odwołując się do treści art. 32 ust. 1, 2 oraz ust. 4, jak również do § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze podkreślił, że rozstrzygnięcie zasadności odwołania uzależnione było od ustalenia charakteru pracy wykonywanej przez H. K. w kwestionowanym przez ZUS okresie zatrudnienia odwołującego od 01.04.1975r. do 10.08.1996r. Celem wyjaśnienia tej kwestii Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe. Odnośnie okoliczności pracy odwołującego w (...) Zakładach (...) w Ł. wypowiedzieli się świadkowie M. F. oraz K. N.. Analizując zeznania powyższych świadków Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że z uwagi na spójność, wzajemną zgodność i logikę zasługiwały one na przypisanie im waloru wiarygodności. Jednakże, zdaniem Sądu, zeznania te nie dowodzą faktu, że odwołujący pracował w szczególnych warunkach. Wskazują co prawda, że praca przy rozładunku, w którym brał udział odwołujący, była ciężka, wykonywana na powietrzu, nie potwierdzają jednak, że odwołujący wykonywał pracę wskazaną w świadectwie pracy w szczególnych warunkach na stanowisku w nim wskazanym, tj. robotnika transportu wewnętrznego przy pracach przy produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych. Zdaniem Sądu, bez wątpienia praca odwołującego polegała na operowaniu wózkiem akumulatorowym i ręcznym rozładunku wagonów z przędzą. Prace te nie są jednak wskazane w powołanych wyżej przepisach jako prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Celem usunięcia wątpliwości, czy praca H. K. w (...) Zakładach (...) w Ł. była pracą w szczególnych warunkach, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu BHP. Sąd pierwszej instancji przytoczył ustalenia i wnioski zawarte w opinii biegłego Z. C.. Wynika z nich, że odwołujący pracując w (...) był zatrudniony jako robotnik magazynowy w Magazynie (...) (zaopatrzeniu) od dnia 01.04.1975r.do dnia 15.03.1979r., tj. 3 lata 11 miesięcy i 15 dni, po czym od dnia 16.03.1979r. do dnia 10.08.1996r., tj. 17 lat, 4 miesiące i 25 dni jako robotnik magazynowy w Magazynie (...). Biegły podkreślił, że w aktach osobowych odwołującego brak jest dokumentów określających zakres jego obowiązków. Następnie stwierdził, że przy założeniu typowej struktury i zakresu działalności Magazynu (...) w (...) w Ł., praca w tym magazynie nie spełnia wymagań ustawowych uznania jej jako wykonywanej w warunkach szczególnych w oparciu o w/w rozporządzenie Rady Ministrów. Natomiast praca wykonywana przez odwołującego na stanowisku robotnika magazynowego w Magazynie (...) obejmowała trzy zasadnicze grupy czynności: wyładowywanie wagonów, obsługa wózków i przygotowywanie skrzynek. Biegły uznał, że prace te nie są pracami wykonywanymi w warunkach szczególnych w oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów. Podkreślił, że odwołujący wykonywał okresowo - jeden tydzień na trzy tygodnie pracy - prace przy transporcie surowców włókienniczych, tj. przędzy uwzględnionej w wykazie A Działu VII poz. 1. Wobec powyższego, zdaniem biegłego, nie można było uznać, że odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku wykonywał prace związane z transportem wewnętrznym na wydziale przędzalni.

Sąd pierwszej instancji uznał powyższą opinię za wiarygodną. Podkreślił, że w sprawie brak dowodów, które uzasadniałaby odmienną ocenę warunków pracy H. K. w spornym okresie.

Sąd wskazał, że w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 12.08.1996r. wpisano, że była to praca w szczególnych warunkach na stanowisku robotnika magazynowego, wg Działu VII, poz. 4, pkt. 50 załącznika nr. 1 do zarządzenia Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego nr 7 z dnia 07.07.1987r., jednakże z akt osobowych H. K. nie wynika, aby wypłacano mu dodatek za pracę w warunkach szkodliwych. W ocenie Sądu okoliczności pracy H. K. wynikające z zeznań świadków i dokumentów pozwalają na ustalenie, że odwołujący nie pracował w warunkach szkodliwych stale i w pełnym wymiarze swojego czasu pracy. Sąd podkreślił, iż zeznania świadków dowodzą, iż odwołujący pewne prace wykonywał naprzemiennie, jak też, że wykonywane przez niego prace nie zostały ujęte w wykazie A, dziale VII załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów oraz zarządzeniu Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, iż odwołujący się nie spełnił wszystkich przesłanek do nabycia emerytury, o jakich mowa w art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Nie posiada on bowiem wymaganego okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 1 kpc oddalił odwołanie.

Apelację od powyższego wyroku wniósł wnioskodawca. Wskazał w niej, iż wyrok jest krzywdzący. Powoływał się na zły stan swego zdrowia, jak również podnosił, że praca w (...) Zakładach (...) była bardzo ciężka i przebiegała w trudnych warunkach. Wywodził, iż pracę tę należy zakwalifikować jako pracę w warunkach szczególnych. Z treści apelacji wynikało, iż skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie mu prawa do emerytury.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy, jak też zastosował właściwe przepisy prawne. Sąd Apelacyjny w pełni przychyla się do tych ustaleń oraz dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny prawnej sprawy.

Spór w sprawie dotyczył ustalenia, czy wnioskodawca H. K. mający ukończone 60 lat i udowodniony 25-letni ogólny staż ubezpieczenia, spełnił warunki do uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, a dokładniej, czy udowodnił 15-letni staż pracy w warunkach szczególnych.

Poza sporem w sprawie pozostawało, że wnioskodawca w okresie od 1 kwietnia 1975 r. do 10 sierpnia 1996 r. był zatrudniony w (...) Zakładach (...) w Ł.. Organ rentowy nie uznał tego okresu zatrudnienia jako pracy w warunkach szczególnych i z tego względu odmówił wnioskodawcy prawa do świadczenia emerytalnego, uzasadniając to okolicznością, iż świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach zostało wystawione niezgodnie z załącznikiem do zarządzenia resortowego, tj. nie określa charakteru pracy na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., a wykazane stanowisko robotnika magazynowego nie odpowiada podanemu w Dziale VII poz. 4 pkt 50 zarządzenia resortowego nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z 7 lipca 1987 r. tj. stanowisku robotnika transportu wewnętrznego.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że do wnioskodawcy zastosowanie znajdował art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli: (1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz (2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet). Ponadto emerytura przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem (art. 184 ust. 2 powołanej ustawy). Przepis ten ma charakter przejściowy, bowiem zawarty został w rozdziale 2 działu X ustawy zawierającym przepisy intertemporalne. Dotyczy on wyłącznie tych ubezpieczonych, którzy w dniu wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, tj. w dniu 01.01.1999r., już legitymowali się wymaganym okresem składkowym i nieskładkowym - a w tym wymaganym okresem pracy w warunkach szczególnych, lecz nie osiągnęli wieku emerytalnego.

Art. 32 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS zawiera definicję pracownika zatrudnionego w szczególnych warunkach, stanowiąc, iż jest nim pracownik zatrudniony przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne bądź otoczenia. Art. 32 ust.4 w kwestii przesłanek nabycia prawa do wcześniejszej emerytury odsyła do przepisów dotychczasowych. Aktem normującym tę problematykę jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. 1983 r., nr 8, poz.43 ze zm.). Przepisy §1 ust. 1, § 3 i 4 ust. 1 rozporządzania kreują dla pracownika, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A przesłanki nabycia prawa do przedmiotowego świadczenia w postaci: osiągnięcia wieku emerytalnego wynoszącego 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, posiadanie wymaganego okresu zatrudnienia w odniesieniu do kobiet na 20 lat, a do mężczyzn na 25 lat, legitymowanie się co najmniej 15 letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu obowiązującym na danym stanowisku.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97 (OSNP 1998/21/638) tylko praca w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze na stanowiskach wymienionych w rozporządzeniu Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. wykonywana stale i w pełnym wymiarze uzasadnia skorzystanie z uprawnienia do wcześniejszej emerytury. Wskazania także wymaga, że utrwalony jest już pogląd, iż dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r.

Wnioskodawca w toku postępowania przed organem rentowym przedłożył świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 12 sierpnia 1996 r., z którego wynika, że w okresie od 1 kwietnia 1975 r. do 10 sierpnia 1996 r.

stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace w warunkach szczególnych jako robotnik magazynowy wymienione w wykazie A, dziale VII wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego nr 7 z dnia 7 lipca 1987 r.

Zarządzenie nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego z dnia 7 lipca 1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego. (Dz. Urz. MG z dnia 3 sierpnia 1987 r.) w załączniku nr 1, dziale VII, pod pozycją 50 do prac w warunkach szczególnych zalicza pracę na stanowisku robotnika transportu wewnętrznego.

Wobec zakwestionowania przez organ rentowy powyższego świadectwa pracy Sąd pierwszej instancji przeprowadził w sprawie postępowanie dowodowe celem wyjaśnienia okoliczności wykonywania przez wnioskodawcę pracy w warunkach szczególnych. Posiadanie świadectwa pracy potwierdzającego wykonywanie zatrudnienia w warunkach szczególnych nie przesądza bowiem automatycznie o przyznaniu świadczenia emerytalnego na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.2.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej, co podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25.5.2004 r. w sprawie III UK 31/04 (OSNP z 2005 r., nr 1, poz. 13). Wskazać przy tym należy, że w sprawach o świadczenia z ubezpieczenia społecznego, w tym dotyczących prawa do wcześniejszej emerytury, postępowanie ma charakter odwoławczy z możliwością zgłoszenia nowych faktów i dowodów niebędących dotychczas przedmiotem postępowania przed organem rentowym, które mogą stanowić podstawę orzeczenia sądowego. Wątpliwości co do wykonywania pracy w szczególnych warunkach mogą być usunięte za pomocą wszelkich środków dowodowych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2009 r. w sprawie II UK 148/08 (OSNP 2010/15-16/192, LEX nr 593432). Zebrane w tej sprawie dowody nie dawały podstaw do przyjęcia, iż wnioskodawca w spornym okresie pracował stale i pełnym zakresie czasu pracy w warunkach szczególnych.

Jak wynika z akt osobowych wnioskodawcy, w spornym okresie był on zatrudniony od dnia 1 kwietnia 1975 r. do 15 marca 1979 r. na stanowisku robotnika magazynowego w Magazynie (...), zaś od 16 marca 1979 r. do dnia 10 sierpnia 1996 r. na stanowisku robotnika magazynowego w Magazynie (...). Zeznania przesłuchanych przed Sądem Okręgowym świadków M. F. (k. 18 v.-19), K. N. (k.19) jak również wyjaśnienia samego wnioskodawcy (k.18-19) prowadzą do wniosku, iż praca odwołującego w spornym okresie polegała na wykonywaniu szeregu różnych czynności.

Z zeznań M. F. wynika, że wnioskodawca pracował jako robotnik magazynowy, jak też jako operator wózka akumulatorowego. Zajmował się również rozładunkiem przędzy z wagonów i samochodów, naprawą i remontem opakowań po przędzy, załadunkiem opakowań zwrotnych do dostawców. Świadek K. N. wskazywał zaś, że odwołujący zajmował się rozładunkiem przędzy oraz dostarczaniem jej do magazynu, a następnie na produkcję.

Zgodzić się należy z Sądem Okręgowym, iż zeznania te w żaden sposób nie dowodzą posiadania przez wnioskodawcę wymaganego stażu pracy w warunkach szczególnych. Także z wyjaśnień wnioskodawcy wynika, że do jego obowiązków należało rozładowywanie przędzy, zbijanie skrzynek, jak też obsługa wózka akumulatorowego. Nie można zatem uznać, że odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace związane z transportem wewnętrznym, co słusznie podniósł biegły sądowy w swej opinii.

Do podobnych konkluzji prowadzi analiza zeznań świadków przesłuchanych w toku uzupełniającego postępowania dowodowego przed Sądem Apelacyjnym.

Z analizy zeznań Z. R. (k. 74), wynika, że w Magazynie (...) pracowało od 10 do 12 osób. Pracownicy tego magazynu zajmowali się rozładowywaniem wagonów i samochodów z dostarczanej przędzy. Po rozładowaniu skrzyń z przędzą były one układane w magazynie. Po otrzymaniu zamówienia pracownicy dostarczali je do Oddziału Przygotowawczego. Świadek wskazał, że po opróżnieniu skrzyń z przędzy pracownicy magazynu przygotowywali je do transportu zwrotnego dokonując ich napraw. Z zeznań świadka wynika też, że obowiązkiem odwołującego było także załadowywanie pustych skrzyń i palet po przędzy do wagonów i do samochodów.

Z zeznań T. Z. (k. 75) wynika, że do obowiązków pracowników magazynu w (...) Zakładach (...) należało wykonywanie wszystkich czynności, które w danym momencie były koniecznie. Według słów świadka „wszyscy w magazynie robili wszystko”. Pracownicy, w tym wnioskodawca jeździli wózkami akumulatorowymi, rozładowywali przędzę, załadowywali puste skrzynie i palety, a także zajmowali się ich naprawą. Świadek podkreślił, iż nie było sztywnego harmonogramu pracy. Trzeba było zachowywać się stosownie do aktualnych potrzeb.

Zeznania M. K. (1) (k. 76) świadczą o tym, że zadaniem robotnika magazynowego było dostarczanie przędzy na produkcję, rozładowywanie wagonów, dokonywanie zwrotnego załadunku skrzyń i palet, po ich uprzednim naprawieniu. Do obowiązków takiego pracownika należało też jeżdżenie wózkiem akumulatorowym. Wnioskodawca wykonywał te wszystkie czynności.

Zeznania powyższych świadków opierały się o ich osobiste spostrzeżenia, były przy tym spójne, logiczne, przekonujące. Sąd Apelacyjny dał im wiarę. Świadkowie pracowali w tym samym zakładzie pracy co odwołujący. Z uwagi na zajmowane stanowiska takie jak: kierownik działu BHP (Z. R.), magazynier (T. Z.) oraz robotnik magazynowy (M. K. (1)) świadkowie mieli z wnioskodawcą częstą styczność i stąd dysponowali wiedzą odnośnie rodzaju i charakteru wykonywanej przez niego pracy. W sposób jednoznaczny wynika z ich zeznań, iż odwołujący w spornym okresie nie wykonywał stale i pełnym wymiarze czasu pracy robotnika transportu wewnętrznego. Wnioskodawca wykonywał bowiem szereg zróżnicowanych czynności, które co prawda wymagały od niego zaangażowania i nieraz sporego trudu, ale które nie stanowią pracy w warunkach szczególnych.

Kluczowe znaczenie w przedmiotowej sprawie należało przypisać zeznaniom świadka M. K. (2) (protokół k. 107, nagranie zeznania płyta CD k. 108), który pełnił funkcję likwidatora (...) Zakładów (...), a wcześniej był w nim zatrudniony na stanowisku zastępcy dyrektora, w związku z czym znana była mu struktura organizacyjna zakładu pracy, jak i procedury związane z wykonywaniem pracy przez zatrudnionych w nim pracowników, w tym robotników magazynowych i robotników transportu wewnętrznego. Z zeznań tego świadka wynika, że praca odwołującego była pracą fizyczną. Polegała na przyjęciu przędzy z zewnątrz, rozładowywaniu jej z wagonów i samochodów, dostarczeniu do magazynu, a następnie na halę produkcyjną. Świadek podkreślił, iż odwołujący znaczną część swojej pracy wykonywał na zewnątrz. Z jego zeznań wynika także, iż do zakresu czynności odwołującego należało zbijanie skrzynek. Zeznania świadka dowodzą, iż w magazynie nie zatrudniano robotników transportu wewnętrznego. Na takich stanowiskach zatrudniono tylko w tkalni i wykańczalni. Świadek przyznał przy tym, iż osobiście nie wystawiał wnioskodawcy świadectwa pracy w warunkach szczególnych, lecz jedynie je podpisał. Nie dokonywał przy tym analizy wystawionego świadectwa pod kątem danych znajdujących się w aktach osobowych wnioskodawcy.

W świetle powyższych zeznań nie ma zdaniem Sądu Apelacyjnego wątpliwości, iż wystawione odwołującemu świadectwo pracy w warunkach szczególnych nie jest zgodne ze stanem faktycznym. Wnioskodawca nie był nigdy robotnikiem transportu wewnętrznego. Pracował w magazynie, a w (...) Zakładach (...) w magazynach nie zatrudniano pracowników na stanowiskach robotnika transportu wewnętrznego. Na takim stanowisku, co wynika jednoznacznie z zeznań świadka M. K., zgodnie ze strukturą organizacyjną zakładu, zatrudniono jedynie na produkcji: w tkalni oraz wykańczali. Jest to zresztą logiczne, skoro pracownicy magazynów przebywali przez większą część swego czasu pracy poza budynkiem Zakładów. Odwołujący nie pracował zatem w Zakładach (...) w warunkach szczególnych. W czasie swego zatrudnienia pracował jako robotnik magazynowy wykonując różne, wyżej opisane czynności, z których przeważającą część wykonywał na zewnątrz. Pracy tej nie można było potraktować jako pracy w warunkach szczególnych.

W konsekwencji należy stwierdzić, iż H. K. nie legitymuje się wymaganym 15- letnim stażem pracy w warunkach szczególnych, a zatem nie może skutecznie ubiegać się o przyznanie emerytury w obniżonym wieku na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Dlatego też Sąd Apelacyjny apelację wnioskodawcy oddalił, o czym na mocy art. 385 kpc orzekł jak w sentencji.

E.Z.