Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 178/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2012 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca: SSO Alicja Fronczyk

Protokolant: sekr. sądowy Paulina Bondel

po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2012 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództw D. K. i M. W.

przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Prezesa Rady Ministrów, Sejm RP, Ministra Infrastruktury, Ministra Sprawiedliwości, Ministra Skarbu Państwa i Rzecznika Praw Obywatelskich

o zadośćuczynienie

I.  oddala powództwa;

II.  nie obciąża powódek D. K. i M. W. kosztami procesu.

1 Sygn. akt I C 178/11

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 22 lutego 2011 roku skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Prezesa Rady Ministrów, Sejm RP, Ministra Infrastruktury, Ministra Sprawiedliwości, Ministra Skarbu Państwa i Rzecznika Praw Obywatelskich, powódki D. K. i M. W. wniosły o zasądzenie na ich rzecz kwot po 10 000 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz zniesienie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu powódki wskazały, że zasądzenie zadośćuczynienia we wskazanej wysokości uzasadnione jest faktem naruszenia ich praw nabytych wynikających z zamieszkiwania na mocy decyzji administracyjnych najmu (w tym przydziału) z 1948 r. i 1955 r. oraz umowy na mieszkanie zakładowe poprzez :zaniechania działań władzy ustawodawczej i wykonawczej RP w stosunku do lokatorów, poddanie ich praktykom poddańczo - niewolniczym obcych osób, z którymi nie łączą ich żadne stosunki zobowiązaniowe i utrzymywanie w poddaństwie i niewolnictwie, nieuzupełnienie luk prawnych w Kodeksie cywilnym i Kodeksie postępowania cywilnego oraz ustawodawstwie, pomimo wielokrotnego zwracania uwagi różnym organom na tę sytuację, stworzenie i uporczywa obrona przez władze i sądy procedury sądowej uniemożliwiającej sprawiedliwe, niezawisłe i bezstronne wyjaśnianie spraw lokatorów z decyzjami administracyjnymi najmu - zabranie prawa do sądu zagwarantowane Konstytucją i aktami międzynarodowymi, tworzenie prawa na poziomie sądów rejonowych i okręgowych dla osiągnięcia celu, tzn. wręczania z góry zaplanowanego wyroku, za który strona musi jeszcze zapłacić, tolerowanie nierówności stron w postępowaniach cywilnych w sądach w K. pomimo wielokrotnego zwracania uwagi na tę sytuację władzom i sądom, a także przekroczenie uprawnień przez władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą poprzez umożliwienie wnoszenia lokatorom z decyzjami administracyjnymi najmu spraw związanych z ich zamieszkiwaniem do sądów cywilnych przez osoby, które nie były stroną decyzji, nie są tam wymienione z imienia i nazwiska, nie są ujęte w żadnych aneksach do decyzji i nikt nigdy nie występował o takie aneksy, bezczynność i ignorancję prokuratury, tolerowanie wszechwładztwa sędziów i chowanie go za źle rozumianą niezawisłością sędziowską, wadliwe mechanizmy wizytacyjne, ubezwłasnowolnienie powódek w decydowaniu o ich życiu, przyszłości, miejscu zamieszkania, brutalne burzenie centrum życiowego powódek, próba zredukowania ich majątku do 5 m2, decydowanie za powódki o ich życiu, przyszłości i miejscu zamieszkania, pozbawienie ich jakiegokolwiek prawa do obrony - w wieloletnich „pseudo-procesach", wymuszanie na nich traktowania nieprawnych, błędnych wyroków sądów za jedynie słuszne i prawomocne, celowe doprowadzanie ich do ubóstwa i marginalizacji społecznej oraz grabież ich mienia naruszanie ich posiadania oraz zrujnowanie życia osobistego, zawodowego i rodzinnego powódek poprzez przywiązanie ich do skrzynek pocztowych, wpędzenie w błędne koło myślenia jedynie o sprawach sądowych, egzekucyjnych, komorniczych, utratę poczucia bezpieczeństwa, perspektywy życiowej, pozbawienie snu, urlopu, wakacji, stosownego odpoczynku, permanentny, wieloletni stres, grabież czasu - zawodowego i wolnego, brak możliwości rozwoju, wykonywania zawodu, a w przypadku powódki D. K.- grabież czasu przeznaczonego dla jej niepełnosprawnego syna, pozbawienie ich możliwości korzystania z dobrodziejstw demokracji, doprowadzenie do nierówności społecznej w korzystaniu z praw ludzkich i społecznych wśród ludzi, którzy wyszli z tych samych decyzji administracyjnych najmu (części osób umożliwiono wykup zajmowanych na mocy decyzji mieszkań na warunkach preferencyjnych, sprzedaż tych mieszkań czy czerpanie zysków z najmu, przy remontach - korzystanie z ulg podatkowych), których pozbawiono powódki (w przypadku powódki D. K.także możliwości korzystania z dofinansowania PFRON- u), permanentną inwigilację powódek i ich rodzin, zbieranie informacji, danych osobowych, w tym tzw. wrażliwych - bez ich wiedzy, bez możliwości weryfikowania tych danych, zmuszanie powódek do wyjawiania ich danych osobowych i członków rodzin powódek, w tym tzw. danych wrażliwych przez wymiar sprawiedliwości i nienależyte ich zabezpieczenie pomimo wielokrotnego zwracania na to uwagi Ministrowi Sprawiedliwości i Sądom, celowe zubażanie, pochopną egzekucję, szybkie i jednostronne wdrażanie machiny sądowniczo -egzekucyjnej, nawet błędnych, nieważnych wyroków - martwe przepisy dotyczące skargi na czynności komornika, powództwa przeciwegzekucyjnego, w tym zabezpieczania powództwa, czy przewlekłości w sprawach skarg na nieprawidłowości w postępowaniach oraz całkowitą utratę wiary i zaufania do Państwa i instytucji demokratycznych, w tym kontaktu z władzą państwową poprzez petycje i dialog społeczny, a także za 6 i 8 lat (i nadal) bezpodstawnego angażowania powódek w spory sądowe i 20 lat bezczynności funkcjonariuszy państwowych w tym obszarze (pozew k.3-8).

W piśmie procesowym z dnia 31 marca 2011 roku powódki sprecyzowały, że dochodzone przez nich kwoty stanowić mają zadośćuczynienie za krzywdę określoną w pozwie i zapewnić mają odzyskanie równowagi oraz złagodzić doznane krzywdy (celowe zubożenie, marginalizację i wykluczenie), umożliwić odbudowanie życia rodzinnego i osobistego. Podkreśliły, że pozwany Skarb Państwa obciążają zaniechanie legislacyjne, w tym brak spójnych przepisów wykonawczych do ustawy z dnia 2 lipca 1994 roku o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych oraz aktu normatywnego normalizującego sytuację ludzi z decyzjami administracyjnymi wydanymi przed 1994 r. (pismo procesowe k. 42-44).

W odpowiedzi na pozew z dnia 30 września 2011 roku, pozwany Skarb Państwa - reprezentowany przez Prezesa Rady Ministrów, Sejm RP, Ministra Infrastruktury, Ministra Sprawiedliwości, Ministra Skarbu Państwa i Rzecznika Praw Obywatelskich wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódek na rzecz Skarbu -Prokuratorii Generalnej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany Skarb Państwa zakwestionował wszystkie twierdzenia i zarzuty powódek. Podkreślił, iż brak jest podstawy prawnej uzasadniającej odpowiedzialność pozwanego za zaniechanie legislacyjne, a nadto powódki nie wykazały przesłanek odpowiedzialności pozwanego, uzasadniających zasądzenie zadośćuczynienia. Pozwany podniósł - na podstawie art. 442 § 1 k.p.c.- zarzut przedawnienia roszczeń powódek (odpowiedź na pozew k. 78-89).

W piśmie procesowym z dnia 12 stycznia 2012 roku powódki wniosły o zasądzenie na ich rzecz 4-ro krotności kosztów zastępstwa procesowego (pismo procesowe k.545).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Decyzją z dnia 12 stycznia 1948 roku Zarząd (...)w K.- (...)przydzielił m.in. S. Z., na podstawie art. 25 lit. a dekretu z dnia 21 grudnia 1945 roku o publicznej gospodarce lokalami i kontroli najmu (Dz. U. R. P. Nr 4z 1946 r., poz. 27) lokal mieszkalny nr (...)przy ul. (...)(okoliczność niesporna, dowód: decyzja k.493).

Orzeczeniem (...) w K.zatwierdzona została decyzja z dnia 12 stycznia 1948 roku (okoliczność niesporna, dowód: decyzja k.495).

Decyzją Kierownika (...)Urzędu (...)z dnia 02 kwietnia 1985 roku przydzielono powódce D. K. lokal nr (...)w budynku przy ul. (...)w K.z przeznaczeniem na pracownię architektoniczną (okoliczność niesporna, dowód: decyzja k.496). W dniu 05 kwietnia 1985 roku zawarta została pomiędzy Przedsiębiorstwem (...)w K.a powódką D. K.umowa o najem lokalu - stwierdzenie przedmiotu i warunków umowy najmu lokalu użytkowego przy ul. (...)w K.(okoliczność niesporna, umowa k.497).

Wyrokiem z dnia 22 marca 1990 roku Sąd Rejonowy w Krakowie (...) (sygn. akt I C 95/90/K) ustalił, że powódka D. K.wstąpiła w stosunek najmu lokalu mieszkalnego położonego w K.przy ul. (...)po zmarłym dnia 23 grudnia 1989 roku w K.najemcy S. Z.-dziadku powódki (okoliczność niesporna, wyrok k.499).

W dniu 07 maja 1990 roku zawarta została pomiędzy Przedsiębiorstwem (...) w K. a powódką D. K. umowa o najem-stwierdzenie przedmiotu i warunków umowy najmu lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w K. (okoliczność niesporna, umowa k.500-501).

W dniu 30 marca 1955 roku wydana została decyzja o przydziale lokalu nr (...) przy ul. (...) w K. na rzecz ojca powódki M. W., natomiast w dniu 26 stycznia 1956 roku zawarta została umowa najmu wskazanego lokalu (okoliczności niesporne).

Pismem z dnia 02 marca 2010 roku skierowanym do Prezesa Rady Ministrów D. T., powódki D. K. i M. W. wniosły o usunięcie naruszeń prawa wobec lokatorów, których stosunek najmu powstał na podstawie decyzji i potwierdzenie praw słusznie nabytych. Pismo zostało przekazane do Ministerstwa Infrastruktury z zaleceniem udzielenia stosownych wyjaśnień (okoliczność niesporna, dowód: pisma k.12,14). Ministerstwo Infrastruktury udzieliło wyjaśnień w zakresie uregulowań prawnych dotyczących najemców lokali mieszkalnych w piśmie skierowanym do powódek z dnia 30 kwietnia 2010 roku, do którego powódki ustosunkowały się w piśmie z dnia 24 maja 2010 roku (okoliczność niesporna, dowód: pisma k.26-27,28-29)

Powódki wystosowały również pisma z dnia 22 marca 2010 roku, 4 maja 2010 roku, 30 maja 2010 roku, 28 lipca 2010 roku i 15 listopada 2010 roku do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz z dnia 07 i 12 czerwca 2010 roku do Ministra Sprawiedliwości K. K. o zajęcie stanowiska i interwencję we wskazanej materii (okoliczność niesporna, dowód: pisma k.17,20-21, 24, 25, 30-31).

Rzecznik Praw Obywatelskich w pismach skierowanych do powódek z dnia 13 kwietnia 2010 roku, 19 maja 2010 roku, 8 czerwca 2010 roku i 22 lipca 2010 roku udzielił wyjaśnień w zakresie uregulowań prawnych dotyczących najemców lokali mieszkalnych i swych kompetencji w tym przedmiocie, w tym braku uprawnień w zakresie inicjowania procesu zmiany prawa (okoliczność niesporna, dowód: pisma k.15-16,18-19, 22,23).

Stosunki najmu, którego stronami były powódki M. W. i D. K. ustały na skutek wypowiedzenia (okoliczność niesporna, dowód: zeznania M. W., D. K.).

Powyższy stan faktyczny, który we wskazanym zakresie nie był sporny między stronami, Sąd ustalił na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów, których autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania, a Sąd nie znalazł podstaw do zanegowania ich mocy dowodowej z urzędu, zeznań powódek D. K. i M. W. oraz twierdzeń przyznanych wprost i niezaprzeczonych przez stronę przeciwną.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 25 maja 2012 roku (k.556), Sąd oddalił wnioski powódek o dopuszczenie dowodów ze źródeł osobowych, bowiem okoliczności, które miałyby zostać dowiedzione tymi dowodami nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcie sprawy (art. 227 k.p.c. a contrario).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powódki D. K. i M. W. dochodziły w niniejszym procesie usunięcia skutków naruszenia swych dóbr osobistych, poprzez nakazanie pozwanemu Skarbowi Państwa zapłaty na ich rzecz zadośćuczynienia w kwotach po 10 000 000 zł.

Problematyka ochrony dóbr osobistych unormowana została szczegółowo przez ustawodawcę w kodeksie cywilnym. Zgodnie z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. W myśl art. 24 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Stosownie do treści § 2 przywołanego przepisu, jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. Zgodnie z art. 445§1 w zw. z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W myśl art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 k.c. stosuje się.

Pomimo, że katalog dóbr osobistych określonych w art. 23 k.c. ma charakter otwarty, a ich lista jest stopniowo poszerzana przez judykaturę, nie można go jednak traktować dowolnie. Wyrokiem z dnia 23 maja 2002 r. o sygn. akt IV CKN 1076/00 (Biul. SN 2003/1/9) Sąd Najwyższy wskazał, że dobra osobiste są czymś szczególnie cennym i trzeba dążyć do zapewnienia ich ochrony w każdym przypadku, w którym odniesiony w nich uszczerbek znajduje potwierdzenie nie tylko w odczuciu samego zainteresowanego, ale i w zobiektywizowanej ocenie zewnętrznej. Z drugiej strony nie można nadużywać instrumentów prawnych właściwych tej ochronie dla przypadków drobnych, incydentalnych, dotyczących wyłącznie subiektywnych przeżyć samego powoda. Taki sposób postępowania doprowadziłby bowiem do niedopuszczalnego deprecjonowania samego przedmiotu ochrony, naruszając jednocześnie zasadę minima non curat praetor.

W wyroku z dnia 25 kwietnia 1989 r. Sąd Najwyższy (I CR 143/89, OSPiKA 1990, nr 9, poz. 330) wyjaśnił z kolei, że godność osobista jest tą sferą osobowości, która konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości człowieka i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi. Poczucie to, stanowiące istotny element psychiki człowieka, kształtowane jest przez okoliczności zewnętrzne.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy Sąd uznał, że powództwo jest bezzasadne i nie zasługuje na uwzględnienie.

W przekonaniu Sądu brak jest podstawy prawnej uzasadniającej odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa w zakresie objętym żądaniem, za zachowania o znamionach deliktu o charakterze tzw. bezprawia legislacyjnego, czyli w związku z wydaniem aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą oraz pod postacią tzw. zaniechania legislacyjnego.

Strona powodowa upatrywała źródła doznanej szkody niemajątkowej w tym zakresie zarówno w działaniu normatywnym polegającym na wydaniu ustawy z dnia 2 lipca 1994 roku o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych (Dz. U. Nr 105, poz. 509 z późn. zm.) (w szczególności w jej art. 56 ust. 1) oraz w zaniechaniu legislacyjnym polegającym na niewydaniu aktu normatywnego normującego sytuację prawną osób, wobec których najem nawiązany na podstawie decyzji administracyjnych o przydziale wydanych przed 1994 rokiem (w szczególności przepisów wykonawczych do wskazanej ustawy z dnia 2 lipca 1994 roku).

Mając na uwadze chwilę wystąpienia zdarzeń, z którymi powódki wiązały doznanie szkody niemajątkowej, rozważyć należało w pierwszej kolejności kwestie intertemporalne. Podkreślenia wymaga, że zarówno ustawa z dnia 15 listopada 1956 r. o odpowiedzialności Państwa za szkody wyrządzone przez funkcjonariuszy państwowych (Dz. U. Nr 54, poz. 243 - dalej: "ustawa z 1956 r."), jak i wejście w życie Kodeksu cywilnego nie spowodowały zasadniczego przełomu w kwestii odpowiedzialności Skarbu Państwa za akty o charakterze normatywnym. Uważano, że art. 4 ustawy z 1956 r. wyłącza odpowiedzialność za tzw. akty generalne (ustawodawcze i zbliżone do nich), a pod rządem Kodeksu cywilnego przyjmowano zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, że państwo nie ponosi odpowiedzialności za działania (zaniechania) normatywne ( por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1970 r., III CZP 4/70, OSNCP 1970, nr 9, poz. 146 i uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 1971 r., III CZP 33/70, OSNCP 1971, nr 4, poz. 59).

Przełomem w podejściu do zagadnienia odpowiedzialności państwa za bezprawie normatywne była dopiero tzw. konstytucjonalizacja odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Wyraziła ją zawarta w art. 77 ust. 1 Konstytucji zasada, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Znaczenie tej zasady wyjaśnił Trybunał Konstytucyjny przede wszystkim w wyroku z dnia 4 grudnia 2001 r., SK 18/00, w którym stwierdził, że w rozumieniu art. 77 ust. 1 Konstytucji pojęcie władzy publicznej obejmuje wszystkie władze w sensie konstytucyjnym (ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą) i uznał, iż konstytucyjnie niezdefiniowane pojęcie działania organu władzy publicznej obejmuje zarówno zachowanie czynne, jak i bierne tego organu.

Podstawę odpowiedzialności Państwa za delikt legislacyjny mający miejsce od wejścia w życie Konstytucji RP aż do 31 sierpnia 2004 r. stanowi art. 417 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 31 sierpnia 2004 r. interpretowany w związku z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, rozumiany zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 04.12.2001 r. SK 18/00, czyli z pominięciem przesłanki winy funkcjonariusza państwowego, natomiast od 01 września 2004 roku odpowiedzialność Skarbu Państwa we analizowanym zakresie normowana jest w art. 417(1) § 1 k.c., w myśl którego, jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą oraz w §4 powołanego uregulowania, zgodnie z którym, jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, niezgodność z prawem niewydania tego aktu stwierdza sąd rozpoznający sprawę o naprawienie szkody.

W świetle poczynionych rozważań dotyczących kwestii intertemporalnych, nie może budzić w ocenie Sądu wątpliwości, że wyłączona jest odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa za zachowania polegające na delikcie legislacyjnym (także pod postacią zaniechania legislacyjnego) powstałe przed wejściem w życie Konstytucji RP, a zatem również w zakresie wskazanych zachowań, w których powódki upatrywały źródła doznanej szkody niemajątkowej.

Zaznaczyć należy, że powyższa konstatacja pozostaje aktualna bez względu na to, kiedy powstała lub ujawniła się szkoda oraz, czy ma ona charakter narastający w czasie. Jeżeli stan zaniechania normatywnego powstał przed dniem 01 września 2004 r., wówczas art. 417 k.c. (w obecnym brzmieniu) i art. 417(1) k.c. nie mają zastosowania, chociażby po tym dniu powstała (ewentualnie zaczęła narastać) szkoda spowodowana tym zaniechaniem. Według tego rozwiązania należy oceniać również skutki wejścia w życie art. 77 ust. 1 Konstytucji, a zatem należy stwierdzić, że art. 417 k.c., interpretowany w związku z art. 77 ust. 1 Konstytucji, może stanowić podstawę odpowiedzialności tylko za stany zaniechania normatywnego powstałe (rozpoczęte) po wejściu w życie Konstytucji.

Niezależnie już od powyższego, żądanie strony powodowej nie zasługiwałoby na uwzględnienie również gdyby jego oceny dokonać przez pryzmat aktualnie obowiązujących uregulowań w analizowanej materii, tj. powołanego art. 417 (1) par. 1 i 4 k.c.

W zakresie odpowiedzialności za bezprawne działanie normatywne podkreślenia wymaga, że o ile na gruncie art. 417 k.c. ogólnymi przesłankami odpowiedzialności Skarbu Państwa są szkoda (także niemajątkowa), niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej oraz normalny związek przyczynowy pomiędzy tym działaniem a zaistniałą szkodą, o tyle do powstania odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa związanej z bezprawiem normatywnym – jako szczególnego przypadku niezgodnego z prawem działania organu państwa – niezbędne jest dodatkowo uzyskanie przez osobę nim poszkodowaną stosownego prejudykatu. Ponieważ z ustaleń poczynionych przez Sąd wynika wprost, że powódki nie legitymują się posiadaniem takiego stwierdzenia wydanego we właściwym trybie, przeto nie może być w niniejszej sprawie mowy o powstaniu odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa.

W przekonaniu Sądu nie zaktualizowały się również przesłanki roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej zaniechaniem legislacyjnym.

Nie może budzić wątpliwości, że nieodzownym warunkiem stanu tzw. zaniechania legislacyjnego jest stwierdzenie obowiązku wydania określonego rozwiązania prawnego, oraz że odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną takim zaniechaniem powstaje tylko wtedy, gdy prawa jednostek - przyznane przez prawodawcę w sposób oczywisty i bezwarunkowy - nie mogą być zrealizowane na skutek niewydania odpowiedniego aktu normatywnego ( zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2006 r., III CSK 138/05, OSNC 2007, nr 4, poz. 63 i z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 483/06, niepubl.).

W ocenie Sądu, na gruncie stanu faktycznego ukształtowanego w niniejszej sprawie nie wystąpiła podstawowa przesłanka odpowiedzialności Skarbu Państwa za zaniechanie legislacyjne, bowiem nie istnieje przepis prawa, który kreowałoby obowiązek wydania aktu normatywnego w materii objętej żądaniem, określający nadto jednoznaczne zakres powinnego działania prawodawcy – czyli termin wydania aktu oraz jego minimalną treść. Podkreślenia wymaga, że obowiązek wydania ustawy musi być wyrażony w sposób jednoznaczny, wyłączający możliwość jego ustalenia dopiero w drodze wykładni dokonanej przez sąd; stanowiłoby to wkroczenie władzy sądowniczej w uprawnienia zastrzeżone dla ustawodawcy ( tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 lipca 2006 roku, III CZP 37/06, OSNC 2007/4/56)

Zaznaczyć należy nadto, że obowiązku wydania aktu prawnego nie można wyprowadzić na podstawie ogólnych założeń aksjologicznych, czyli z odczuwanej potrzeby uregulowania jakiejś kwestii ze względów moralnych bądź społecznych.

Jednocześnie podkreślenia wymaga, że zarówno przepisy dekretu z dnia 21 grudnia 1945 roku o publicznej gospodarce lokalami i kontroli najmu (Dz.U.R.P. Nr 4z 1946 r., poz. 27) jak i art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 1994 roku o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych (Dz.U. Nr 105, poz. 509 z późn. zm.) nie zostały wzruszone w jakimkolwiek trybie przewidzianym prawem w okresie ich obowiązywania. Wywołane nimi skutki nie mogą być zatem identyfikowane jako bezprawne, a tym samym rodzące odpowiedzialność deliktową pozwanego Skarbu Państwa. Odpowiedzialności owej nie mogą bowiem powodować konsekwencje wynikające z funkcjonowania przepisów prawa, których legalność nie została skutecznie zakwestionowana. W szczególności odmowy ich stosowania nie uzasadniają zastrzeżenia dotyczące politycznych i aksjologicznych uwarunkowań wydania tych uregulowań prawnych.

Niewątpliwie doprowadziły one do zasadniczej zmiany w stosunkach prawnych, które normowały, ich przepisy były stosowane przez sądy i organy administracji, a skutki, jakie wywołały, były następnie respektowane przez ustawodawcę. Powołane uregulowania stanowiły zatem legalny element systemu prawa i są właściwe dla dokonania oceny, czy w konkretnym stanie faktycznym wywołały przewidziane w nich skutki prawne.

W ocenie Sądu brak jest również podstaw do przyjęcia wyjątkowej odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa za tzw. szkodę legalną, a zatem wywołaną zachowaniem zgodnym z prawem.

Nie powtarzając poczynionych już rozważań dotyczących kwestii intertemporalnych stwierdzić należy, że oceny w tym zakresie dokonać należało- stosownie do art. 5 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw – Dz. U. z 2004 r. Nr 162, poz. 1692 - w oparciu o art. 419 k.c., w myśl którego, w wypadku gdy Skarb Państwa nie ponosi według przepisów niniejszego tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody przez Skarb Państwa, jeżeli doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia albo utracił żywiciela, a z okoliczności, zwłaszcza ze względu na niezdolność poszkodowanego do pracy albo ze względu na jego ciężkie położenie materialne, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.

Niezależnie od już poczynionych rozważań zauważyć należy, że strona powodowa nie wykazała w niniejszym postępowaniu (a nawet nie twierdziła), aby skutkiem bezprawnego działania (zaniechania) pozwanego były następstwa enumeratywnie wyszczególnione w powołanym uregulowaniu, a zatem uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia albo utrata żywiciela. Podkreślenia wymaga, że żądanie strony powodowej nie zasługiwałoby na uwzględnienie również gdyby jego oceny dokonać przez pryzmat aktualnie normującego wskazaną materię art. 417 (2) k.c., bowiem powódki nie wykazała w niniejszym postępowaniu także faktu doznania szkody na osobie.

W przekonaniu Sądu źródła prawnie relewantnej szkody niemajątkowej nie stanowią również orzeczenia Sądów, wydane wobec powódek w toku wskazanych przez nie postępowań sądowych, w których występowały w charakterze strony.

Podstawę prawną roszczenia o wynagrodzenie szkody wyrządzonej wydaniem niezgodnego z prawem prawomocnego orzeczenia sądowego lub ostatecznej decyzji administracyjnej stanowi art. 417 (1) par. 2 k.c., w myśl którego, jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej. Odnosi się to również do wypadku, gdy prawomocne orzeczenie lub ostateczna decyzja zostały wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.

Treść powołanego uregulowanie wskazuje w sposób jednoznaczny, że- podobnie jak to uregulowano w art. 417(1) § 1 k.c.- także na gruncie analizowanego przepisu obowiązuje swoisty „przedsąd", następujący we właściwym postępowaniu. Sąd rozpoznający roszczenie nie może zatem samodzielnie ustalić niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądowego lub decyzji administracyjnej. Nie było spornym w niniejszej sprawie, że powódki i w tym nie zakresie legitymują się posiadaniem takiego stwierdzenia wydanego we właściwym trybie (orzeczenia wydanego na skutek wniesienia skargi kasacyjnej lub skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia), a zatem i w tym przypadku nie zaktualizowała się przesłanka odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa w postaci bezprawności.

Niezależnie już od powyższego Sąd nie stwierdził, aby zachowanie pozwanego obarczone było wskazaną wadliwością, a zatem żądanie zasądzenia zadośćuczynienia nie zasługiwałoby na uwzględnienie również gdyby jego oceny dokonać w oparciu o art. 417 par. 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie powołanej ustawy nowelizującej (w przedstawionym rozumieniu).

Niewątpliwie w powołanym art. 24 par. 1 k.c. przewidziane zostało domniemanie bezprawności działań podmiotu naruszającego dobra osobiste, zostało ono jednak w sprawie niniejszej skutecznie wzruszone. Podkreślić bowiem należy, że istnieją okoliczności wyłączające bezprawność działania. Mimo, iż na gruncie prawa cywilnego nie istnieje ich zamknięty katalog, to nie budzi wątpliwości, iż podstawowym kontratypem jest działanie w granicach porządku prawnego. W sytuacji, gdy działanie sprawcy naruszenia dóbr osobistych jest zgodne z obowiązującym prawem, bądź wynika z wykonywania praw podmiotowych, sprawca nie ponosi za takie działanie odpowiedzialności.

Analiza biegu postępowań sądowych w których powódki brały udział w charakterze strony i zapadłych w nich orzeczeń pozwala w ocenie Sądu na stwierdzenie o braku jakichkolwiek nieprawidłowości w sposobie procedowania, które mogłyby być kwalifikowane jako bezprawne. Do przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa za działania funkcjonariuszy państwowych nie są wystarczające gołosłowne twierdzenia powódek o występowaniu tego rodzaju uchybień, w tym polegających na tworzeniu prawa na poziomie sądów rejonowych i okręgowych dla osiągnięcia celu tzn. wręczania z góry zaplanowanego wyroku, za który strona musi zapłacić, tolerowaniu nierówności stron w postępowaniach cywilnych w sądach w Krakowie pomimo wielokrotnego zwracania uwagi na tę sytuację władzom i sądom, bezczynności i ignorancji prokuratury, tolerowaniu wszechwładztwa sędziów i chowaniu go za źle rozumianą niezawisłością sędziowską, wadliwych mechanizmach wizytacyjnych, pozbawieniu ich jakiegokolwiek prawa do obrony - w wieloletnich „pseudo-procesach", wymuszaniu na nich traktowania nieprawnych, błędnych wyroków sądów za jedynie słuszne i prawomocne, pochopnej egzekucji czy szybkim i jednostronnym wdrażanie machiny sądowniczo -egzekucyjnej w odniesieniu do błędnych, nieważnych wyroków.

Fakt, iż powódki biorą udział w charakterze strony w licznych postępowaniach cywilnych nie uzasadnia przyznania im zadośćuczynienia, w sytuacji gdy brak jest podstaw do zidentyfikowania jakichkolwiek uchybień przepisom prawa procesowego i materialnego, popełnionych przez funkcjonariuszy państwowych podejmujących czynności w ramach tych postępowań.

W przekonaniu Sądu, nie sposób podzielić zarzutów strony powodowej, dotyczących uchybień do których dojść miało w trakcie rozprawy apelacyjnej w sprawie o sygn. akt II Ca 1967/07, polegających na nie zaprotokołowaniu zeznań powódki M. W. . Analiza zapisów zawartych w protokole rozprawy z dnia 17 czerwca 2008 roku wskazuje jednoznacznie, że powódka (występująca we wskazanym postępowaniu w charakterze pozwanej) nie składała w tej dacie zeznań, natomiast zaprotokołowane zostały wnioski powódki, wydane przez Przewodniczącego zarządzenia oraz postanowienia Sądu rozstrzygające kwestie incydentalne. W protokole znajdują się również obszerne oświadczenia powódki dotyczące meritum sprawy. Mając na uwadze powyższe uznać należy, że protokół rozprawy z dnia 17 czerwca 2008 roku odpowiada wymogom przewidzianym w art. 158 § 1 k.p.c. (w brzmieniu ówcześnie obowiązującym) w myśl którego protokół powinien zawierać:1)oznaczenie sądu, miejsca i daty posiedzenia, nazwiska sędziów, protokolanta, prokuratora, stron, interwenientów, jak również obecnych na posiedzeniu przedstawicieli ustawowych i pełnomocników oraz oznaczenie sprawy tudzież wzmiankę co do jawności;2) przebieg posiedzenia, w szczególności wnioski i twierdzenia stron, wyniki postępowania dowodowego, wymienienie zarządzeń i orzeczeń wydanych na posiedzeniu oraz stwierdzenie, czy zostały ogłoszone; jeżeli sporządzenie odrębnej sentencji orzeczenia nie jest wymagane, wystarcza zamieszczenie w protokole treści samego rozstrzygnięcia; zamiast podania wniosków i twierdzeń można w protokole powołać się na pisma przygotowawcze; 3)czynności stron wpływające na rozstrzygnięcie sądu (ugoda, zrzeczenie się roszczenia, uznanie powództwa, cofnięcie, zmiana, rozszerzenie lub ograniczenie żądania pozwu). Brak jest przy tym podstaw aby uznać, że zapisy zawarte w protokole rozprawy nie oddają jej rzeczywistego przebiegu, w szczególności mając na uwadze, że powódka nie skorzystała z instytucji przewidzianej w art. 160 § 1 k.p.c. tj. nie złożyła wniosku o jego sprostowanie bądź uzupełnienie.

Nie może budzić również wątpliwości stwierdzenie, że udział w postępowaniu sądowym (w szczególności gdy dotyczy tak istotnego składnika majątku jak lokal mieszkalny) może powodować dyskomfort u osób w nim uczestniczących i powodować określone ograniczenia w życiu osobistym czy zawodowym. Podobnie negatywne decyzje procesowe zwykle wiążą się z ujemnymi przeżyciami psychicznymi dla strony nieuzyskującej pozytywnego rozstrzygnięcia sądowego. Nie oznacza to jednak automatycznie, że zachodzą przesłanki warunkujące zasądzenie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Oceniając odpowiedzialność pozwanego odróżnić należy te negatywne doznania odczuwane przez określoną osobą, które są wynikiem objęcia jej zgodnym z prawem postępowaniem od nieuprawnionej ingerencji w prawnie chronione dobra osobiste przez organy państwowe je prowadzące. Tylko te ostatnie mogą stanowić podstawę skutecznego roszczenia. Potrzeba ujawnienia swych danych osobowych bądź sytuacji majątkowej (w ramach rozpatrywanie wniosków o zwolnienia od kosztów sądowych) czy uzupełniania braków formalnych wskazanych w wezwaniach formułowanych przez funkcjonariuszy państwowych, to niewątpliwie przykłady obowiązków immanentnie związanych z uczestnictwem w procesie sadowym. Uprawnienie do podejmowania tych czynności wobec stron postępowania znajduje wszak swe uzasadnienie w uregulowaniach normujących wskazaną materią, a zatem nie jest pozbawione umocowania prawnego. W ocenie Sądu organy procesowe prowadzące postępowania sądowe z udziałem powódek korzystały ze wskazanych kompetencji w sposób rzeczowy i nie wykraczający poza cel tych czynności. Niewątpliwym jest również, że aktywny udział w postępowaniu sądowym związany jest niejednokroć z koniecznością wykorzystania swych sił i czasu (np. w związku z udziałem w posiedzeniach jawnych czy przygotowaniem pism procesowych) podkreślenia wymaga wszak, że jest to co do zasady (w procedurze cywilnej) uprawnienie, a nie obowiązek strony.

W konsekwencji nie sposób uznać, aby zachowanie funkcjonariuszy pozwanego ingerowało w sposób bezprawny w sferę dóbr osobistych powódek, w tym poprzez: permanentną ich inwigilację (oraz ich rodzin), zbieranie informacji, danych osobowych, w tym tzw. wrażliwych - bez ich wiedzy, bez możliwości weryfikowania tych danych, zmuszanie przez wymiar sprawiedliwości powódek do wyjawiania danych osobowych, w tym tzw. danych wrażliwych, “przywiązanie” ich do skrzynek pocztowych, wpędzenie w błędne koło myślenia jedynie o sprawach sądowych, egzekucyjnych, komorniczych, pozbawienie snu, urlopu, wakacji, stosownego odpoczynku, grabież czasu - zawodowego i wolnego, pozbawienie możliwości rozwoju, wykonywania zawodu a w przypadku powódki D. K. także grabież czasu przeznaczonego dla jej niepełnosprawnego syna.

W ocenie Sądu powódki nie wykazały także pozostałych przesłanek odpowiedzialności pozwanego. Zgodnie bowiem z przepisem art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Z przepisem powyższym odpowiednio skorelowane są art. 3 k.p.c. i 232 k.p.c., zgodnie, z którymi to na stronach spoczywa obowiązek przedstawiania dowodów, co do okoliczności sprawy oraz to, że to strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Zważyć należy, że przepis art. 24 § 1 k.c., jakkolwiek wprowadza-jak wskazano- pewną modyfikację w zakresie ogólnej zasady związanej z rozłożeniem ciężaru dowodu wyrażonej w art. 6 k.c., to jednak nie wprowadza domniemania naruszenia dobra osobistego. To powód jest zatem zobowiązany wykazać, że pozwany naruszył jego dobra osobiste i dopiero wówczas może zadziałać domniemanie bezprawności tego naruszenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2005 r., sygn. akt V CK 259/05, LEX nr 407059).

W konsekwencji stwierdzić należy, iż to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia faktu powstania szkody niemajątkowej (krzywdy) na skutek naruszenia określonych dóbr osobistych w wyniku czynności funkcjonariuszy państwowych oraz, co niezmiernie istotne, istnienie adekwatnego związku przyczynowo - skutkowego między działaniem pozwanego a zaistnieniem szkody.

Powódki nie wykazały w żaden sposób, że konsekwencją bezprawnego działania funkcjonariuszy pozwanego (tj. uchybień, których w mniemaniu powódek dopuścili się oni w toku prowadzonych z udziałem powódek postępowań i orzeczeń, które na skutek tych wadliwości są niezgodne z prawem) była ingerencja w sferę dóbr osobistych powódek, których ochrony domagały się w niniejszym postępowaniu. Podkreślenia wymaga, że przedmiotem żądania powódek nie było naprawienie szkody, która ma wymiar majątkowy (np. związanej z utratą praw majątkowych wynikających ze stosunku najmu).

W ocenie Sądu nawet gdyby uznać, że powódkom służy skuteczne roszczenie o zadośćuczynienie, na częściowe uwzględnienie zasługiwałby zarzut przedawnienia podniesiony przez stronę pozwaną.

Szczególne uregulowanie w odniesieniu do przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przewidziane zostało w art. 442 § 1(1) k.c., w myśl którego roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę przy czym w myśl § 3 powołanego uregulowania w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Podkreślenia wymaga, że przez roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym w rozumieniu powołanego uregulowania rozumieć należy wszelkie roszczenia mające charakter majątkowy, przy czym do kategorii roszczeń majątkowych należy zaliczyć także roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia (tak A. Rzetecka-Gil, Kodeks cywilny, Komentarz, Zobowiązania -część ogólna, Lex el.,2011). Mając na uwadze charakter wskazanego zachowania sprawczego strony pozwanej, w którym powódki upatrywały źródła doznanej krzywdy, uznać należy, że musiały one dysponować wiedzą w zakresie dwóch wskazanych elementów istotnych dla wyznaczenia początku biegu terminu przedawnienia a tempore scientiae, z każdym dniem przeciwprawnego (w ich mniemaniu) zachowania pozwanego. Uwzględniając zatem, że pozew w sprawie niniejszej został wniesiony w dniu 15 lutego 2011 roku (prezentata k.35 ), to nie może budzić wątpliwości, że roszczenia wywodzone ze zdarzeń zaistniałych przed dniem 15 lutego 2008 roku były już przedawnione w chwili wniesienia pozwu.

Z podanych przyczyn Sąd uznał powództwa za bezzasadne i dlatego orzekł, jak w pkt I wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., uwzględniając trudną sytuację materialną powódek oraz charakter zgłoszonego żądania (pkt II wyroku).