Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 904/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 grudnia 2014r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie Wydział III Karny

w składzie:

Przewodniczący – SSR Małgorzata Demianiuk – Dzik

Protokolant: Paulina Kępińska, protokolant sądowy – stażysta Kornelia Turyk, protokolant sądowy – stażysta Karolina Waślicka, sekretarz sądowy Justyna Wycech, protokolant sądowy - stażysta Dorota Jędrak, stażysta Anna Frydrychowska

przy udziale Prokuratora: Marleny Franaszczuk, Joanny Jarzęckiej, Emilii Piasty, Iwony Banickiej, Piotra Bednarza, Ewy Dmitruk, Beaty Kozłowskiej – Piętki, Radosława Kalarusa

oraz oskarżyciela posiłkowego R. B. (1)

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 27.11.2012r., 15.02.2013r., 28.06.2013r., 5.09.2013r., 27.11.2013r., 17.01.2014r., 14.02.2014r., 8.04.2014r., 25.11.2014r.

sprawy A. K.

córki J. i Z. z d. L.

ur. (...) w K.

oskarżonej o to, że:

w dniu 29 kwietnia 2011r. w W. na ul. (...) skrzyżowanie z ul. (...) nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 22 ust. 1 i 4 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym w ten sposób, iż kierując samochodem marki K. (...) o nr rej. (...) na skutek nie zachowania szczególnej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu oraz nie ustąpienia pierwszeństwa – znak drogowy A-7, przejazdu pojazdowi jadącemu pasem ruchu, na który zamierzała wjechać, wykonując manewr skrętu w lewo doprowadziła do zderzenia z motocyklem marki P. o nr rej. (...) 7 W53 kierowanym przez R. B. (1) u którego nieumyślnie spowodowała naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk

tj. o przestępstwo określone w art. 177 § 1 kk

I.  oskarżoną A. K. w ramach zarzucanego jej czynu uznaje za winną tego, że w dniu 29 kwietnia 2011r. w W. na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 22 ust 1 i art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, iż kierując samochodem marki K. (...) o nr rej. (...) na skutek nie zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do skrzyżowania i zmiany kierunku jazdy oraz nie zastosowania się do znaku drogowego A-7 nakazującego ustąpienie pierwszeństwa zamierzając wykonać manewr skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającemu z lewej strony motocyklowi marki P. o nr rej. (...) 7 W53 kierowanemu przez R. B. (1) doprowadzając do zderzenia z tym pojazdem, w skutek czego spowodowała nieumyślnie u pokrzywdzonego R. B. (1) rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk tj. popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 1 kk i za to na podstawie art. 177 § 1 kk skazuje oskarżoną i wymierza jej karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie wymierzonej oskarżonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

III.  na podstawie art. 46 § 2 kk orzeka wobec oskarżonej A. K. nawiązkę na rzecz oskarżyciela posiłkowego R. B. (1) w kwocie 80 000 (osiemdziesięciu tysięcy) złotych;

IV.  na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 4608,21 zł (cztery tysiące sześćset osiem złotych dwadzieścia jeden groszy), w tym opłatę w kwocie 120 (sto dwadzieścia) złotych oraz na rzecz oskarżyciela posiłkowego R. B. (1) kwotę 2520 zł (dwa tysiące pięćset dwadzieścia złotych) tytułem poniesionych przez niego wydatków.

Sygn. akt III K 904/11

UZASADNIENIE

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

w dniu 29 kwietnia 2011 roku około godziny 15:00 A. K. jechała samochodem marki K. (...) o nr rej. (...) ulicą (...) od ulicy (...) w kierunku skrzyżowania z ulicą (...). Natężenie ruchu było duże. Warunki drogowe i widoczność były dobre, pogoda słoneczna, bez opadów. Ulica (...) jest ulicą podporządkowaną w stosunku do ulicy (...). Tuż przed skrzyżowaniem z ulicą (...), znajduje się znak drogowy A-7, obowiązujący dla pojazdów wjeżdżających z ul. (...) na skrzyżowanie z ul. (...), który nakazuje kierującym ustąpienie pierwszeństwa przejazdu pojazdom poruszającym się ul. (...). Ulica (...), na wysokości skrzyżowania z ul. (...) ma wyznaczone dwa pasy ruchu w kierunku od Alej (...) do ul. (...), przy czym lewy pas jest pasem ruchu przeznaczonym dla pojazdów zamierzających skręcić w lewo, bądź zawrócić na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...). Wskazanym, lewym pasem poruszał się R. B. (1) kierujący motocyklem marki P. o nr rej. (...), który jechał w kierunku od Alej (...) do ul. (...), z prędkością 45 km/h. Pojazdy znajdujące się na prawym pasie ruchu ul. (...) stały w korku. W tym właśnie momencie do skrzyżowania zbliżała się A. K., która zamierzała skręcić na skrzyżowaniu w lewo i kontynuować jazdę ul. (...) w kierunku Alej (...). Kierująca K. C. wjechała na skrzyżowanie i zamierzając wykonać manewr lewoskrętu, nie zachowała szczególnej ostrożności i nie zastosowała się do znaku drogowego A-7 nakazującego ustąpienie pierwszeństwa przejazdu pojazdom jadącym ul. (...). Oskarżona nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającemu z lewej strony motocyklowi marki P. o nr rej. (...) kierowanemu przez R. B. (1) i zajeżdżając mu drogę, doprowadziła do zderzenia z tym pojazdem. Motocykl uderzył przodem w bok samochodu oskarżonej na wysokości przednich drzwi i koła. Kierujący pojazdem P., pod wpływem siły uderzenia został zrzucony z pojazdu, a następnie upadł na jezdnię, uderzając o nawierzchnię, po czym stracił przytomność. A. K. zatrzymała samochód, zaś nadjeżdżający z naprzeciwka patrol straży miejskiej udzielił pomocy pokrzywdzonemu. Funkcjonariusze straży miejskiej wezwali również na miejsce zdarzenia, pogotowie i (...). A. K. poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, który wykazał, że oskarżona prowadząc samochód była trzeźwa. Analogiczny wynik dało przeprowadzone badanie krwi pokrzywdzonego, kierującego motocyklem.

W wyniku wypadku R. B. (1) odniósł obrażenia w postaci urazu głowy, krwiaka przymózgowego, licznych ognisk stłuczenia mózgu, złamania części piramidowej kości skroniowej, prawej i lewej, niedowładu nerwu VII (połączonego z asymetrią twarzy) po stronie prawej, urazu klatki piersiowej ze złamaniem żeber II, III i IV po stronie lewej, urazu jamy brzusznej z podtorebkowym pęknięciem śledziony, złamania szyjki łopatki lewej, złamania końca mostkowego obojczyka lewego, złamania trzonu żuchwy po stronie prawej, które spowodowały u niego rozstrój zdrowia na czas trwający dłużej niż 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k.

Obrażenia odniesione w dniu 29 kwietnia 2011 r. wpłynęły na wyraźne pogorszenie się (...). Pokrzywdzony utracił część sprawności fizycznej sprzed wypadku, co wiązało się chociażby z ograniczeniem aktywności fizycznej w stosunku do tej wykonywanej przezeń, przed wypadkiem. Ponadto urazy neurologiczne związane z niedowładem mięśni twarzy wymagały poddania się znacznej ilości zabiegów rehabilitacyjnych, przy czym rehabilitacja do dziś dnia nie przyniosła pełnego wyzdrowienia. Konieczność poddania się długotrwałemu leczeniu wiązała się zaś, z poniesieniem znacznych kosztów wizyt lekarskich, lekarstw, artykułów medycznych i rehabilitacji na przestrzeni lat 2011 – 2014 r.

W związku ze zdarzeniem z dnia 29 kwietnia 2011 r. R. B. (1) poniósł koszty związane ze zniszczeniem motocykla marki P. o nr rej. (...), jak również przez kilka miesięcy po wypadku nie był w stanie wykonywać pracy zarobkowej, co wiązało się ze zmniejszeniem jego dochodów,
a także ograniczeniem możliwości awansu w pracy. Z kolei konieczność uczęszczania na rehabilitację stanowiła dodatkową komplikację w pracy,
po powrocie do niej, ze zwolnienia lekarskiego.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: wyjaśnień oskarżonej A. K. (k. 304, 82v-83), zeznań R. B. (1) (367-371, 305-306, 22v), częściowo zeznań M. O. (k. 19v), zeznań J. B. (k. 795-798), zeznań B. B. (k. 835-837), zeznań R. B. (2) (k. 837-839), zeznań E. F. (k. 839-842), szkicu (k. 3-3v), protokołów oględzin pojazdów (k. 4-5v, k. 8-9v), protokołu oględzin miejsca wypadku (k. 6-7v), protokołu badania stanu trzeźwości (k. 10-10v), sprawozdania z badań krwi (k. 20-21v), historii choroby (k. 25-73v), opinii sądowo-lekarskiej (k. 75-76), materiału poglądowego (k. 80-81v), opinii z zakresu analizy wypadków drogowych (k. 94-105), dokumentacji lekarskiej (k. 164v -187v, 188v-245, 320-321, 338-341, 378, 378a, 378b, 379, 450, 458, 575), zestawienia kosztów leczenia (k. 247-255, 257-271, 314-319, 330-332, 633-643,722-724, 731, 752, 855-862v), zaświadczenia o wyliczeniu kosztów związanych z usunięciem i przechowywaniem pojazdu (k. 273-274), kosztów wynikających z uszkodzenia pojazdów (k. 276-278), zestawienia utraconych korzyści (k. 280), zestawienia wizyt lekarskich (k. 322-329, 333-337, 622-632, 725-730, 863-868), opinii biegłego otolaryngologa (396, 455), faktury VAT (k. 400, 434), opinii sądowo-psychologicznej (k. 404), wyniku badania (k. 448), opinii sądowo-lekarskiej z zakresu okulistyki (k. 459), opinii biegłego neurologa (k. 658), uzupełniającej opinii biegłego neurologa (k. 674, 675) uzupełniającej opinii ustnej biegłego otolaryngologa (k. 713-714), uzupełniającej opinii ustnej z zakresu analizy wypadków drogowych (k. 739-741), oraz dokumentacji lekarskiej zawartej jako załącznik złożonej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, znajdującej się w niebieskiej teczce załączonej do akt sprawy.

Oskarżona A. K. przesłuchana w toku postępowania przygotowawczego w charakterze podejrzanej nie ustosunkowała się do przedstawionego jej zarzutu i odmówiła składania wyjaśnień. Z kolei przed Sądem przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i odmówiła składania wyjaśnień.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonej przyznającej się do popełnienia zarzucanego jej czynu, gdyż takie stanowisko procesowe koresponduje ze zgromadzonymi w sprawie dowodami w postaci zeznań pokrzywdzonego i świadka zdarzenia, opinią biegłego z zakresu analizy wypadków drogowych, a także protokołami oględzin miejsca wypadku, oględzin pojazdu, którym kierowała oskarżona i pojazdu pokrzywdzonego oraz dokumentacji medycznej obrazującej urazy doznane przez pokrzywdzonego na skutek zdarzenia z dnia 29 kwietnia 2011r. wraz z przeprowadzonymi w sprawie opiniami biegłych lekarzy.

Jako w pełni wiarygodne Sąd ocenił zeznania oskarżyciela posiłkowego R. B. (1). Pokrzywdzony zwięźle, na tyle ile pamiętał, opisał okoliczności wypadku, w którym uczestniczył. Jednoznacznie wskazał jednak, że na skutek doznanych urazów nie pamięta szczegółów zdarzenia, jak również okresu poprzedzających go kilkunastu minut. Ponadto szeroko omówił obrażenia, jakich doznał w wyniku wypadku, jak również odniósł się do następstw, jakie wypadek spowodował w jego dalszym życiu. Zeznania pokrzywdzonego są logiczne, spójne i rzeczowe. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić wiary relacjom R. B. (1), w szczególności, gdy znajdują odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, a w szczególności w opinii biegłego z zakresu analizy wypadków drogowych.

Zaznaczyć należy, iż przy ocenie zeznań pokrzywdzonego Sąd miał na uwadze wnioski zawarte w opinii sądowo-psychologicznej z dnia 26 kwietnia 2013r. sporządzonej przez biegłą M. B., obecną przy przesłuchaniu pokrzywdzonego na rozprawie w dniu 15 lutego 2013r. Biegła, w oparciu
o wywiad psychologiczny przeprowadzony z oskarżycielem posiłkowym, obecność przy jego przesłuchaniu i analizę wcześniejszych zeznań złożonych przez R. B. (1) w sprawie, oraz załączonej do akt dokumentacji medycznej jednoznacznie stwierdziła, że pokrzywdzony dysponuje prawidłowo ukształtowaną sprawnością umysłową, której poziom pozostaje co najmniej w obszarze inteligencji przeciętnej dla wieku. Nadto biegła wskazała, że świadek ma zachowaną zdolność do prawidłowego spostrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń, z wyłączeniem okresu obejmującego krytyczne zdarzenie oraz czasu go poprzedzającego. Z opinii biegłej wynika nadto, że pokrzywdzony ma trudności z dokładnym przypomnieniem sobie zdarzeń z okresu po wypadku, u podłoża których leży doznany przez niego uraz mózgu. Co istotne, biegła jasno wskazała również, że relacjonowana przez pokrzywdzonego niepamięć, co do szczegółowych okoliczności zdarzenia jest zrozumiała psychologicznie.

Powyższą opinię Sąd ocenił jako rzetelną, odpowiadającą wymogom wiedzy
i w pełni wyczerpującą, a zatem stanowiącą pełnowartościowy dowód w sprawie.
Z tych względów Sąd wziął ją pod uwagę przy ocenie zeznań oskarżyciela posiłkowego R. B. (1). Wnioski opinii w połączeniu z treścią zeznań świadka, utwierdziły Sąd w przedstawionej wyżej ocenie ich przydatności, dla czynienia ustaleń faktycznych w sprawie. Zaznaczyć ponadto wypada, iż zeznania oskarżyciela posiłkowego, w zakresie, mających poboczne znaczenie dla sprawy, przypuszczalnych powodów, dla których R. B. (1), w dniu zdarzenia poruszał się pasem ruchu ul. (...), przeznaczonym dla lewoskrętu, znajduje częściowe potwierdzenie w wiarygodnych i nie budzących wątpliwości dokumentach w postaci poświadczonej za zgodność kopii faktury VAT nr (...) z dnia 29 kwietnia 2011r. nadesłanych przez pracodawcę R. B. (1) za pismem z dnia 15 kwietnia 2013r. oraz kopii tejże faktury wraz
z paragonem nadesłanej przez przedsiębiorstwo ją wystawiające za pismem z dnia 10 maja 2013r. W swoich zeznaniach oskarżyciel posiłkowy wskazywał bowiem, iż powodem poruszania się po lewym pasie mógł być zamiar wykonania manewru zawracania, w celu powrotu do CH B. (...) po odbiór faktury, za spożyty przezeń tego dnia, w ramach wykonywania czynności służbowych, posiłek. Przedmiotowe dokumenty potwierdzają zaś, iż w dniu wypadku przedsiębiorstwo (...), mające lokal w CH B. (...), wstawiło fakturę za usługę gastronomiczną, gdzie nabywcą był S. (...) Polska, będący pracodawcą R. B. (1).

Jako rzetelną i fachową, a tym samym stanowiącą pełnowartościowy dowodów w sprawie, Sąd ocenił również opinię z zakresu analizy wypadków drogowych Instytutu (...) z dnia 16 września 2011r. sporządzoną przez biegłego M. A.. W opinii tej biegły w jasny i wyczerpujący sposób, w oparciu o materiał dowodowy sprawy w postaci zdjęć, policyjnego szkicu miejsca zdarzenia oraz dokumentacji procesowej związanej z wypadkiem, a także zeznań świadków zdarzenia, a ponadto, w oparciu
o stosowne wyliczenia dokonane przy użyciu specjalistycznych procedur badawczych sformułował wnioski o kluczowym znaczeniu dla sprawy. Biegły jednoznacznie stwierdził bowiem, iż bezpośrednią przyczyną wypadku z dnia 29 kwietnia 2011r. było nieprawidłowe zachowanie kierującej samochodem K. (...) o nr rej. (...) A. K., która wjechała z drogi podporządkowanej na jezdnię drogi z pierwszeństwem przejazdu bez upewnienia się, czy może ten manewr bezpiecznie wykonać. Biegły dokonał ponadto rekonstrukcji przebiegu wypadku, a także ustalił na podstawie szczegółowych wyliczeń, prędkość motocykla marki P. o nr rej. (...) wskazując, że w chwili bezpośrednio poprzedzającej stan zagrożenia na drodze wynosiła ona 45 km/h, a samochód oskarżonej, w chwili zderzenia poruszał się z prędkością około 5 – 6 km/h. Ponadto biegły jednoznacznie stwierdził, że taktyka i technika jazdy kierującej samochodem K. (...) nr rej. (...) A. K. była nieprawidłowa, z kolei kierujący skuterem P. nr rej. (...) R. B. (1), jechał w sposób prawidłowy i brak jest podstaw, aby przypisać mu naruszenie zasad ruchu drogowego lub błędną technikę prowadzenia pojazdów. Wreszcie biegły zauważył, że gdyby kierująca samochodem K. uważnie obserwowała pas ruchu, na który zamierzała wjechać miałaby możliwość dostrzeżenia jednośladu i tym samym uniknięcia wypadku. Z kolei, w realnie zaistniałej w dniu 29 kwietnia 2011r. sytuacji drogowej, przy pojeździe zajeżdżającym drogę, kierujący skuterem nie miał żadnej możliwości uniknięcia wypadku.

Zawarte w opinii wnioski, biegły poprzedził szczegółowym sprawozdaniem z przeprowadzonych badań i wyliczeń oraz dokładnie omówił, wynikające
z przeprowadzonych czynności badawczych konkluzje. Ponadto biegły poparł opinię pisemną, uzupełniającą opinią ustną złożoną na rozprawie w dniu
17 stycznia 2014r., w której podtrzymał wszystkie wcześniejsze wnioski, szczegółowo odnosząc się przy tym do wątpliwości formułowanych pod adresem opinii, przez obrońcę oskarżonej.

Z tych wszystkich względów Sąd w pełni podzielił wnioski opinii biegłego
i uznał ją za pełnowartościowy i istotny dowód w sprawie.

Walorem wiarygodności Sąd obdarzył również zeznania świadka M. O., które są spójne, logiczne i w zakresie ogólnych okoliczności zdarzenia
z dnia 29 kwietnia 2011r. korelują zarówno z zeznaniami pokrzywdzonego, jak
i opinią biegłego oraz dokumentacją sporządzoną przez Policję na miejscu zdarzenia obrazującą przebieg i skutki wypadku. Świadek kierując samochodem osobowym znajdowała się na prawym pasie ruchu ulicy (...) w kierunku ul. (...). Była ona osobą postronną, niezaangażowaną w sprawę po którejkolwiek ze stron. Obiektywnie opisała ona swoje spostrzeżenia, w zakresie samego zaistnienia, jak i ogólnego przebiegu wypadku. Niemniej Sąd jedynie częściowo czynił ustalenia w oparciu zeznania świadka M. O., pomijając tą część zeznań, gdzie świadek dokonuje subiektywnych ocen, w zakresie prędkości z jaką poruszał się kierujący skuterem R. B. (1) oraz w zakresie przyczyn wypadku i taktyki jazdy oskarżyciela posiłkowego. W tej części zeznania świadka stoją bowiem w sprzeczności z klarownymi i jednoznacznymi wnioskami opinii biegłego M. A., jak również nie uwzględniają okoliczności, iż pokrzywdzony poruszał się drogą z pierwszeństwem przejazdu. Co więcej, świadek oceniając prędkość skutera, wskazuje jedynie, że poruszał się on bardzo szybko, nie podając szacunkowej prędkości pojazdu. Określenie prędkości skutera pokrzywdzonego ma zatem charakter czysto subiektywnej oceny. Biorąc przy tym pod uwagę fakt, że świadek, jak sama wyraźnie podaje, jechała w korku, a w samym momencie zaistnienia wypadku w zasadzie stała, to w tym przypadku, z jej perspektywy, skuter poruszający się z wyliczoną przez biegłego prędkością 45 km/h przejeżdżający tuż obok jej samochodu, mógł sprawiać wrażenie pojazdu poruszającego się z dużą prędkością. Omawianych twierdzeń świadka nie dało się zaś zweryfikować w drodze przesłuchania jej na rozprawie, albowiem świadek M. O. zmarła w dniu 14 kwietnia 2012r., co potwierdza odpis skrócony aktu zgonu nr VII/334/2012 z dnia 31 grudnia 2012r. (k. 362).

Według opinii biegłego z zakresu medycyny K. L., sporządzonej w dniu 7 czerwca 2011r. obrażenia, jakich doznał pokrzywdzony (uraz głowy, krwiak przymózgowy, liczne ogniska stłuczenia mózgu, złamanie części piramidowej kości skroniowej prawej i lewej, niedowład nerwu VII po stronie prawej, uraz klatki piersiowej ze złamaniem żeber II, III i IV po stronie lewej, uraz jamy brzusznej z podtorebkowym pęknięciem śledziony, złamanie szyjki łopatki lewej, złamanie końca mostkowego obojczyka lewego, złamanie trzonu żuchwy po stronie prawej) mogły powstać w wyniku wypadku z dnia 29 kwietnia 2011r. R. B. (1) doznał naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia na okres powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. Sąd podzielił wnioski zawarte w opinii, gdyż jest ona pełna, jasna i rzeczowa, wydana została przez uprawnioną osobę, dysponującą niezbędną wiedzą specjalistyczną, a Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności wydanej przez biegłego lekarza opinii.

Jednocześnie wnioski opinii sądowo-lekarskiej sporządzonej przez biegłego K. L., korelują z wnioskami zawartymi w rzetelnych, odpowiadających wymogom wiedzy i w pełni wyczerpujących, a zarazem stanowiących pełnowartościowy dowód w sprawie: opiniach biegłej neurolog T. Ł. z dnia 20 października 2013r. oraz uzupełniającej z dnia 29 października 2013r. W pierwszej z wymienionych opinii biegła w oparciu o badanie pokrzywdzonego oraz analizę bogatej dokumentacji medycznej dotyczącej jego osoby, załączonej do akt sprawy, jasno stwierdziła, że zaistniały u R. B. (1) obwodowy niedowład lewego nerwu twarzowego (nerw VII) jest pochodzenia urazowego. Obrażenia centralnego układu nerwowego, jakich doznał były zaś poważne. Z kolei źródłem urazu jest zdarzenie z dnia 29 kwietnia 2011r., co wynika z dokumentacji medycznej pokrzywdzonego, która nie dostarcza żadnych innych danych medycznych dla wnioskowania o odmiennej przyczynie urazu tego nerwu. Z kolei w opinii uzupełniającej biegła jednoznacznie wskazała, że omawiany niedowład nerwu twarzowego lewego objawiający się nieco węższą lewą szparą powiekową, oraz niewielką asymetrią twarzy po stronie lewej nasilającą się przy mowie i emocjach, stanowi obrażenia ciała w rozumieniu art. 157 § 1 k.k.

Według opinii biegłej z zakresu medycyny – lekarza okulisty M. C., R. B. (1) na skutek wypadku drogowego nie doznał trwałego uszkodzenia narządu wzroku. Niedomykalność szpary powiekowej oka lewego cofnęła się całkowicie. Sąd w pełni podzielił wnioski zawarte w omawianej opinii, gdyż jest ona pełna, jasna i rzeczowa, a nadto wydana została przez uprawnioną osobę, dysponującą niezbędną wiedzą specjalistyczną, po przeprowadzonym badaniu pokrzywdzonego. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności przedmiotowej opinii.

Ponadto z pisemnych opinii biegłego z zakresu medycyny – otolaryngologa K. N. z dnia 3 kwietnia 2013r. wydanej w oparciu o analizę dokumentacji medycznej R. B. (1), oraz z dnia 26 czerwca 2013r. wydanej po wykonaniu badania słuchu oskarżyciela posiłkowego w dniu
16 kwietnia 2013r., kompleksowo uzupełnionych i uszczegółowionych, klarowną uzupełniającą opinią ustną, złożoną na rozprawie w dniu 27 listopada 2013r. jasno
i bezsprzecznie wynika, że - w świetle dokumentacji medycznej i wyników badania pokrzywdzonego - brak jest podstaw do stwierdzenia u pokrzywdzonego występowania ubytku słuchu mającego związek z wypadkiem z dnia 29 kwietnia 2011r.

Powyższe opinie pisemne, uzupełnione opinią ustną, Sąd ocenił jako rzetelne, odpowiadające wymogom wiedzy i w pełni wyczerpującą, a przez to stanowiące pełnowartościowy dowód w sprawie.

Zważyć w dalszej kolejności należy, iż obrażenia, jakich oskarżyciel posiłkowy R. B. (1) odniósł w wyniku zdarzenia z dnia 29 kwietnia 2011r., które były przedmiotem omówionych powyżej opinii biegłych z zakresu medycyny znajdują potwierdzenie w bogatej dokumentacji medycznej oskarżyciela posiłkowego dołączonej do akt sprawy. Przedmiotowa dokumentacja odnosi się zarówno do pomocy lekarskiej udzielanej pokrzywdzonemu bezpośrednio po wypadku w dniu 29 kwietnia 2011r., jak i do działań leczniczych zmierzających do eliminowania długofalowych jego skutków, w tym rehabilitacji uszkodzonego nerwu twarzowego. Autentyczność i wiarygodność tej dokumentacji nie budzi zaś żadnych wątpliwości, albowiem została ona sporządzona przez uprawnione do tego podmioty, zajmujące się świadczeniem profesjonalnej pomocy medycznej, podczas wykonywania przez nie stosownych czynności leczniczych.

Autentyczność i wartość dowodową pozostałych dokumentów w postaci: szkicu miejsca wypadku, protokołów oględzin pojazdów, protokołu oględzin miejsca wypadku, protokołu badania stanu trzeźwości, sprawozdania z badań krwi
i materiału poglądowego również nie budziła wątpliwości Sądu. Dokumenty te sporządzono w przepisanej prawem formie przez uprawnione do tego organy. Pozwoliły one w pełni dokonać, na ich podstawie, ustaleń faktycznych.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności również zeznania świadków: J. B. – żony oskarżyciela posiłkowego, E. F., a nadto rodziców pokrzywdzonego - B. B. i R. B. (2). Osoby te w spójnych i logicznych zeznaniach opisały okoliczności związane z następstwami, jakie w życiu R. B. (1) wywołało zdarzenie z dnia 29 kwietnia 2011r. i odniesione wówczas obrażenia ciała. Świadkowie zgodnie wskazywali na zmiany w zachowaniu oskarżyciela i różne dolegliwości zdrowotne będące następstwem wypadku.
W szczególności akcentowali oni konieczność poddawania się długotrwałej
i czasochłonnej rehabilitacji, która częstokroć utrudniała pokrzywdzonemu wykonywanie pracy zarobkowej. Ponadto świadkowie wskazywali na spadek aktywności towarzyskiej (rzadsze spotkania z rodziną i przyjaciółmi w stosunku do czasów sprzed wypadku) i fizycznej R. B. (1) (zaprzestanie jeżdżenia na nartach i snowboardzie, ograniczenie jazdy na rowerze). Relacje świadków wzajemnie się uzupełniały i były ze sobą w pełni koherentne. Różnice w poszczególnych relacjach wynikały zaś, z faktu, iż każdy ze świadków omawiał okoliczności związane z życiem pokrzywdzonego po wypadku, w zakresie adekwatnym do jego wiedzy wynikającej z charakteru utrzymywanych z nim kontaktów. Zważyć przy tym trzeba, iż opisywane przez świadków okoliczności dotyczące konsekwencji zdrowotnych, jakie miał dla R. B. (1) wypadek
z dnia 29 kwietnia 2011 r. pozostają w korelacji z wspomnianą wcześniej dokumentacją medyczną pokrzywdzonego oraz opiniami sądowo - lekarskimi biegłych K. L. i T. Ł..

Dalekosiężne dla oskarżyciela posiłkowego, konsekwencje wypadku z dnia 29 kwietnia 2011r. obrazuje ponadto załączona do akt sprawy dokumentacja
w postaci zestawień kosztów leczenia, zestawień wizyt lekarskich, zaświadczenia
o kosztach związanych z usunięciem i przechowywaniem pojazdu, kosztów wynikających z uszkodzenia pojazdu oraz zestawienia utraconych korzyści. Sąd uznał przedmiotową dokumentację za wiarygodną, nie znajdując racjonalnych podstaw do jej kwestionowania, zważywszy, że okoliczności, których ma ona dowodzić znajdują częściowe potwierdzenie w innych dowodach w postaci opinii lekarskich, dokumentacji medycznych i w zeznaniach świadków J. B., B. B. i R. B. (2).

W oparciu o tak zgromadzone i ocenione dowody Sąd uznał oskarżoną A. K., za winną popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 1 k.k.

W świetle zebranych w sprawie dowodów w postaci zeznań świadków, opinii biegłego z zakresu badań wypadków drogowych, biegłych z zakresu medycyny
i pozostałych wyżej wymienionych dokumentów, fakt popełnienia przez A. K. przypisanego jej czynu, a także okoliczności jego popełnienia i wina oskarżonej, nie budzą wątpliwości, tym bardziej, że oskarżona przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu. Wszystkie dowody zebrane w sprawie, którym Sąd dał wiarę, składają się na jasny, logiczny i spójny obraz sprawy i stanowią wystarczającą podstawę do uznania, że wykazane nimi działanie A. K. wyczerpuje podmiotowe i przedmiotowe znamiona czynu z art. 177 § 1 k.k.

Czyn z art. 177 § 1 k.k. polega na tym, że sprawca choćby nieumyślnie narusza zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wskutek czego nieumyślnie powoduje u innej osoby obrażenia ciała o znamionach z art. 157 § 1 k.k.

Pojęcie zasad bezpieczeństwa obejmuje zasady skodyfikowane przede wszystkim w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym.

Artykuł 3 powołanej wyżej ustawy stanowi, iż uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo - gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 lipca 1976 r. orzekł, że każdy kierowca jest zobowiązany do prowadzenia pojazdu samochodowego z należytą ostrożnością, a więc do przedsiębrania takich czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów samochodowych są obiektywnie niezbędne do zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także do powstrzymania się od czynności, które mogłyby to bezpieczeństwo zmniejszyć. Wiąże się z tym między innymi obowiązek bacznego i ciągłego obserwowania całej jezdni, zmniejszenia szybkości jazdy do bezpiecznej w warunkach ograniczonej widoczności (włącznie z całkowitym zaprzestaniem kontynuacji jazdy w razie utraty możliwości obserwacji jezdni), rezygnacji z wyprzedzania, omijania i wymijania innych uczestników ruchu drogowego w niesprzyjających takim manewrom warunkach drogowych (…) (VI KRN 135/76).

Art. 22 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym stanowi, że kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko
z zachowaniem szczególnej ostrożności.

Z kolei zgodnie z art. 25 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony,
a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

Analiza przytoczonych wyżej przepisów ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo
o ruchu drogowym
nie pozostawia żadnych wątpliwości, że w dniu 29 kwietnia 2011r. oskarżona jadąca ul. (...), w momencie zbliżania się do skrzyżowania z ul. (...) winna była zachować szczególną ostrożność,
a w trakcie jazdy stosować się do sygnałów świetlnych i znaków drogowych. Jednocześnie z uwagi na fakt, że skrzyżowanie do którego zbliżała się A. K., jest skrzyżowaniem drogi podporządkowanej (ul. (...)),
z drogą nadrzędną (ul. (...)), oznakowanym stosownymi znakami drogowymi (w tym znakiem A-7 umieszczonym przy ul. (...) dla kierunku jazdy oskarżonej), zastosowanie znajduje tu przepis art. 7 ust. 1 w/w ustawy, w myśl którego znaki i sygnały drogowe wyrażają ostrzeżenia, zakazy, nakazy lub informacje. Rozwinięciem tego przepisu jest zaś rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r.
w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. nr 170, poz. 1393 z późn. zm.). W myśl § 5 ust. 5 wymienionego rozporządzenia, znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem.

W związku z powyższym oskarżona zbliżając się do skrzyżowania z ul. (...), winna była nie tylko zachować szczególną ostrożność, ale zarazem, będąc ostrzeżona znakiem A-7 informującym o skrzyżowaniu z drogą nadrzędną, przed wjazdem na skrzyżowanie, miała bezwzględny obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu wszelkim pojazdom poruszającym się ul. (...),
w tym również poruszającemu się pasem do lewoskrętu pokrzywdzonemu R. B. (1).

Tak też, w badanej sytuacji zaistniałej w dniu 29 kwietnia 2011r. oskarżona, gdy zamierzała wjechać na skrzyżowanie ulic (...) i skręcić w lewo kontynuująć jazdę ul. (...) w kierunku Alej (...), mogła to uczynić dopiero wówczas, gdy manewr ten nie kolidowałby z ruchem pojazdów poruszających się ul. (...).

W niniejszej sprawie oskarżona A. K. kierując samochodem osobowym marki K. (...), zbliżając się do przedmiotowego skrzyżowania nie zachowała jednak szczególnej ostrożności, wymaganej powołanymi przepisami art. 22 ust. 1 i 25 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i nie prowadziła należytej obserwacji drogi, na którą zamierzała wjechać, oraz nie zastosowała się do wspomnianego wyżej znaku A-7 i tym samym nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu ul. (...) kierującemu skuterem marki P., wskutek czego zajechała pokrzywdzonemu drogę i doprowadziła do zderzenia pojazdów. W konsekwencji, zgodnie z wnioskami opinii biegłego z zakresu analizy wypadków drogowych, przyjąć należało, że to nieprawidłowe zachowanie oskarżonej było bezpośrednią przyczyną wypadku. Brak natomiast było jakichkolwiek dowodów, które wskazywałyby na przyczynienie się oskarżyciela posiłkowego do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia. R. B. (1) jadąc zgodnie z przepisami, drogą z pierwszeństwem przejazdu, w badanej sytuacji, zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania (art. 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym) miał prawo przypuszczać, że inni uczestnicy ruchu będą stosować się do przepisów. W szczególności zaś, miał prawo przypuszczać, że kierujący pojazdami, włączający się do ruchu odbywającego się ul. (...), z dróg podporządkowanych, ustąpią pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na tej ulicy i mającym pierwszeństwo przejazdu.

Podkreślić w tym miejscu wypada, że - jak wyraźnie wskazał biegły M. A. w opinii uzupełniającej - bez znaczenia pozostaje tutaj kwestia, czy kierowcy poruszający się prawym pasem ul. (...) ustąpili oskarżonej pierwszeństwa
i pozwolili jej włączyć się do ruchu niejako poza kolejnością. Takie zachowanie kierowców z pasa prawego nie wiązało bowiem w żaden sposób pokrzywdzonego, a w szczególności nie zwalniało A. K. z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności i należytej obserwacji reszty drogi oraz z obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pojazdom jadącym pasem lewym tudzież nadjeżdżającym z prawej strony. Zobowiązanie kierowcy mającego pierwszeństwo przejazdu do zmniejszania prędkości przy każdorazowym zbliżaniu się do skrzyżowania i przewidywaniu, że być może z drogi podporządkowanej zechce wjechać na skrzyżowanie inny pojazd prowadziłoby do paraliżu ruchu drogowego i nie znajduje oparcia w przepisach ruchu drogowego.

Samo naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym nie wyczerpuje znamion przestępstwa z art. 177 § 1 k.k., może rodzić wyłącznie odpowiedzialność za wykroczenie opisane w art. 86 kodeksu wykroczeń. Dla popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. konieczne jest bowiem powstanie skutku w postaci wystąpienia u innej osoby obrażeń ciała określonych w art. 157 § 1 k.k. (naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1 k.k., trwający dłużej niż 7 dni). Skutek ten w niniejszej sprawie wystąpił, gdyż urazy, których doznał w wyniku wypadku R. B. (1) (uraz głowy, krwiak przymózgowy, liczne ogniska stłuczenia mózgu, złamanie części piramidowej kości skroniowej prawej i lewej, niedowład nerwu VII po stronie prawej, uraz klatki piersiowej ze złamaniem żeber II, III i IV po stronie lewej, uraz jamy brzusznej
z podtorebkowym pęknięciem śledziony, złamanie szyjki łopatki lewej, złamanie końca mostkowego obojczyka lewego, złamanie trzonu żuchwy po stronie prawej) w opinii biegłych z zakresu medycyny stanowiły obrażeniapowodujące naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia na czas trwający dłużej niż 7 dni
w rozumieniu art. 157 k.k.

Występek stypizowany w art. 177 § 1 k.k. od strony podmiotowej charakteryzuje się nieumyślnością. Sprawca nie ma zamiaru spowodowania opisanego wyżej skutku, jednakże powoduje go wskutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo iż możliwość taką przewidywał albo mógł przewidzieć (art. 9 § 2 k.k.).

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, zarówno sprawstwo, jak i wina A. K. nie budzą zatem wątpliwości i zostały udowodnione w całości.

Sąd uznał oskarżoną A. K., w ramach zarzuconego jej czynu, za winną tego, że w dniu 29 kwietnia 2011r. w W. na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 22 ust 1 i art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, iż kierując samochodem marki K. (...) o nr rej. (...) na skutek nie zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do skrzyżowania i zmiany kierunku jazdy oraz nie zastosowania się do znaku drogowego A-7 nakazującego ustąpienie pierwszeństwa zamierzając wykonać manewr skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającemu z lewej strony motocyklowi marki P. o nr rej. (...) 7 W53 kierowanemu przez R. B. (1) doprowadzając do zderzenia z tym pojazdem, w skutek czego spowodowała nieumyślnie u pokrzywdzonego R. B. (1) rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. tj. popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 1 k.k.

Formułując opis przypisanego oskarżonej czynu Sąd pozostawał w granicach oskarżenia, albowiem skazanie dotyczyło tożsamego zdarzenia historycznego jakie miało miejsce w dniu 29 kwietnia 2011r. z udziałem oskarżonej i oskarżyciela posiłkowego, a które zostało ujęte w akcie oskarżenia.

Oskarżona przypisany jej czyn popełniła nieumyślnie w zakresie zarówno naruszenia zasad ruchu drogowego jak i skutków, które wedle przepisu art. 177 § 1 kk zawsze są objęte nieumyślnością.

Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Zgromadzone w sprawie dowody nie pozwalają na przypisanie oskarżonej umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa. Trudno bowiem przyjąć, że oskarżona chciała wykonać manewr zmiany kierunku jazdy z naruszeniem zasad ostrożności i doprowadzić do zderzenia z pojazdem pokrzywdzonego lub przewidując taką sytuację godziła się na to. Działanie A. K. było wynikiem naruszenia przez nią zasad szczególnej ostrożności w sytuacji, kiedy oskarżona oceniając prawidłowo stan ruchu pojazdu mogła przewidzieć, że bezpieczne wykonanie manewru wjazdu na skrzyżowanie i zmiany kierunku jazdy jest niemożliwe, a jego podjęcie doprowadzi do wypadku.

Wymierzając oskarżonej karę, Sąd kierował się zasadami i dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 k.k. Zgodnie z treścią tego przepisu, Sąd wymierza karę według swego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze
i wychowawcze, które można osiągnąć w stosunku do oskarżonej, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Ustalając stopień winy oskarżonej wskazać należy, że miała ona możliwość podjęcia zgodnego z prawem zachowania, w szczególności dostosowania się do panujących okoliczności na drodze, zważywszy, że warunki do jazdy były dobre. Ponadto posiadała ona odpowiednią wiedzę i doświadczenie w zakresie kierowania pojazdami w ruchu drogowym, co zapewniało jej możliwość rozpoznania znaczenia swojego zachowania i jego konsekwencji. Oskarżona znajdowała się również
w normalnej sytuacji motywacyjnej.

Przy wymiarze kary Sąd miał też na uwadze dość znaczny stopień społecznej szkodliwości oraz skutek przypisanego jej przestępstwa, jakim były rozległe obrażenia ciała u oskarżyciela posiłkowego R. B. (1), których konsekwencje odczuwa on dnia dzisiejszego. Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu Sąd kierował się kryteriami wskazanymi w art. 115 § 2 k.k.
W szczególności Sąd uwzględnił rodzaj i charakter naruszonych przez oskarżoną dóbr prawnie chronionych, jakimi są zdrowie człowieka i bezpieczeństwo
w komunikacji. Konsekwencją czynu oskarżonej był zaś uszczerbek na zdrowiu R. B. (1), wiążący się z wyraźnym pogorszeniem komfortu życia, jak również komplikacjami w pracy zawodowej. Sąd uwzględnił także rodzaj naruszonych przez oskarżoną reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Oskarżona złamała jednocześnie kilka reguł ostrożności obowiązujących w ruchu lądowych, w tym tak podstawowe, jak obowiązek należytego obserwowania jezdni, obowiązek stosowania się do znaków drogowych, oraz obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do skrzyżowania i zmianie kierunku jazdy. W związku z przedstawionymi okolicznościami stopień społecznej szkodliwości czynu w niniejszej sprawie uznać należało za znaczny.

Jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował wielość naruszonych przez oskarżoną zasad kierowania pojazdem, przy panującym dużym natężeniu ruchu. Za okoliczność łagodzącą zaś, Sąd poczytał oskarżonej dotychczasową niekaralność
(k. 746), nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, oraz fakt, iż zarówno przed, jak i po zdarzeniu z 29 kwietnia 2011 r. A. K. wiodła poprawny i ustabilizowany tryb życia, nie popadając w konflikty z prawem.

Mając na uwadze wyżej wymienione okoliczności obciążające oraz łagodzące, jak również ustawowe zagrożenie karą za przestępstwo, będące przedmiotem niniejszej sprawy Sąd wymierzył oskarżonej karę 5 miesięcy pozbawienia wolności. W ocenie Sądu wymierzona oskarżonej kara pozbawienia wolności spełni swoją funkcję wychowawczą i zapobiegawczą wobec niej jak i środowiska, w którym żyje. Oskarżona musi mieć świadomość, że niezastosowanie się do reguł prawa obowiązujących w ruchu drogowym skutkujące naruszeniem norm prawa karnego, będzie powodowało konsekwencje w postaci kary. Kara 5 miesięcy pozbawienia wolności, a więc oscylująca w dolnych granicach ustawowego zagrożenia będzie sprawiedliwa i doprowadzi do osiągnięcia celu zapobiegawczego i wychowawczego wobec oskarżonej. Jednocześnie Sąd uznał także, iż kara ta powinna być orzeczona w formie wolnościowej, toteż warunkowo zawiesił jej wykonanie na okres 2 lat próby. Zgodnie z art. 69 k.k. warunkowe zawieszenie wykonania kary może mieć zastosowanie w przypadku występowania pozytywnej prognozy kryminologicznej, to jest uzasadnionego przypuszczenia, że oskarżony nie popełni kolejnego przestępstwa. W celu ustalenia przesłanek do warunkowego zawieszenia wykonania kary Sąd analizuje między innymi właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz jego sposób życia przed oraz po popełnieniu przestępstwa.

W stosunku do oskarżonej zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna. W szczególności, ze względu na sposób życia oskarżonej przed jak i po popełnieniu przestępstwa, w tym jej niekaralność. Kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie zatem wystarczająca dla osiągnięcia, w stosunku do oskarżonej, wychowawczych i zapobiegawczych celów kary. Spełni ona również swoje cele
w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Zauważyć należy, że od zdarzenia minęły ponad 3 lata, a przez ten czas oskarżona przestrzegała porządku prawnego, nie była karana, nie spowodowała żadnego wypadku drogowego.

W ocenie Sądu, oskarżona wyposażona w doświadczenie związane
z przedmiotowym wypadkiem oraz mając świadomość skazania ja na karę
z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, przy kierowaniu pojazdem będzie przestrzegała reguł obowiązujących w ruchu drogowym i dawała rękojmię rzetelnego kierowcy.

Na podstawie art. 46 § 2 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonej A. K. nawiązkę w kwocie 80 000 złotych, na rzecz oskarżyciela posiłkowego R. B. (1).

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w trakcie postępowania karnego złożył wniosek o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody i zadośćuczynienie w trybie art. 46 § 1 kk w dniu 22 sierpnia 2012 r. (k. 149-163) ostatecznie sprecyzowany w dniu 15 maja 2014r. (k. 853-854).

Tytułem naprawienia szkody oskarżyciel posiłkowy domagał się kwoty 28 251.28 złotych oraz zapłaty: początkowo 50 000 złotych, a następnie 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia oraz cierpienia fizyczne i krzywdę wyrządzoną przez oskarżoną R. B. (1) poprzez spowodowanie wypadku drogowego.

Zgodnie z art. 46 § 1 kk w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Stosownie zaś do § 2 tego przepisu zamiast obowiązku określonego w § 1 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego.

W tym miejscu przywołać należy stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym ,,korzystanie przez sprawcę przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów nie wyłącza ani nakazu orzeczenia obowiązku naprawienia szkody (art. 46 § 1 k.k.), ani możliwości orzeczenia - zamiast tego obowiązku - nawiązki określonej w art. 46 § 2 k.k." (uchwała SN z dnia 20 czerwca 2000 r., I KZP 5/00, OSNKW 2000, nr 7-8, poz. 55).

Sąd uznał za stosowane orzeczenie wobec oskarżonej nawiązki, o której mowa w art. 46 § 2 kk mając na uwadze trudności w zakresie precyzyjnego ustalenia wartości szkody materialnej wynikające już chociażby z zeznań żony oskarżyciela posiłkowego, która wskazała, że część kosztów rehabilitacji i dojazdów na nią pokrywał pracodawca R. B. (1). Jednakże ani oskarżyciel ani jego żona nie byli w stanie szczegółowo sprecyzować w jakim zakresie odbywało się pokrycie tych kosztów. Nadto pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego przedstawiając we wniosku wysokość utraconego przez oskarżyciela posiłkowego zarobku nie wskazał dowodów na poparcie tej kwestii w postaci odpowiedniej dokumentacji od pracodawcy.

Bezsprzecznym w niniejszej sprawie jest, że w wyniku zdarzenia z dnia 29 kwietnia 2011r. R. B. (1) poniósł uszczerbek na zdrowiu (obrażenia ciała), a także szkodę majątkową (m.in. w związku z uszkodzeniem skutera, ubrania i kasku). Precyzyjne jednak wyliczenie szkody majątkowej jaką poniósł R. B. (1) w wyniku zdarzenia z dnia 29 kwietnia 2011r i orzeczenie jej w trybie 46 § 1 k.k. napotkało w niniejszej sprawie istotne trudności.

W świetle materiału dowodowego sprawy, a zwłaszcza opinii biegłych
z zakresu medycyny wraz z dokumentacją medyczną R. B. (1), zeznań świadków J. B., B. B., R. B. (2) i E. F.,
a nadto bogatej dokumentacji obrazującej koszty poniesione przez oskarżyciela posiłkowego w związku z wypadkiem z dnia 29 kwietnia 2011r., w tym zwłaszcza koszty leczenia, bezsprzecznym jest, że, w wyniku wypadku drogowego spowodowanego przez oskarżoną, R. B. (1) poniósł rozległe obrażenia ciała stanowiące naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k., których skutki odczuwa do dnia dzisiejszego.

Pokrzywdzony bezpośrednio po wypadku został przewieziony do Szpitala (...) w W.. W dniach od 29.04.2011. do 4.05.2011r. przebywał na oddziale intensywnej terapii, gdzie utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej. Następnie przebywał na oddziale ortopedii do dnia 10.05.2011r. Po tym dniu przeniesiono go do Kliniki (...) gdzie przebył operację złamanej żuchwy. Od 17.05.2011r. do 25.05.2011r. leczenie kontynuowano w szpitalu (...) i rozpoczęto rehabilitację. Najintensywniejsza i najdłuższa rehabilitacja dotyczyła naruszenie nerwu twarzowego VII, co do którego stwierdzono niedowład w stopniu znacznym. Z opinii biegłego neurologa wydanej w niniejszej sprawie wynika, że pokrzywdzony właśnie w związku z uszkodzeniem nerwu twarzowego doznał 10-15 proc uszczerbku na zdrowiu.

W wyniku doznanych na skutek wypadku obrażeń spadła sprawność fizyczna oskarżonego, który nie może już chociażby uprawiać sportów w zakresie, w jakim to czynił przed wypadkiem. Oskarżyciel zrezygnował również z jeżdżenia motocyklem. Konieczność leczenia rozległych obrażeń, w tym, zwłaszcza, konieczność odbywania po dziś dzień leczenia rehabilitacyjnego w związku z uszkodzeniem nerwu twarzowego, wpłynęła również negatywnie na życie towarzyskie R. B. (1) z uwagi na znaczne ograniczenie czasu wynikające z częstych sesji rehabilitacyjnych i wizyt u lekarzy, ale także z uwagi na dyskomfort jaki powodowały dysfunkcje fizyczne np. niewyraźna mowa. Co więcej, uczestnictwo w rehabilitacji w wyraźny sposób utrudniało oskarżycielowi posiłkowemu wykonywanie pracy zawodowej (z uwagi na godziny wizyt, kolidujące z godzinami pracy).

Obrażenia, jakich doznał pokrzywdzony były dolegliwe i godziły nie tylko w zdrowie fizyczne powoda, ale również w jego kondycję psychiczną, czego potwierdzeniem są zeznania świadków – osób najbliższych dla pokrzywdzonego, ale co widoczne było także dla Sądu w trakcie zeznań składanych przez R. B. (1), kiedy w sposób wyraźny pokrzywdzony czuł się niekomfortowo opowiadając o doznanych w wyniku wypadku urazach i ich wpływie na jego dalsze życie. Nie ulega wątpliwości, że odniesionym przez pokrzywdzonego obrażeniom towarzyszył ból oraz inne przykre doznania natury fizycznej i psychicznej, jak choćby konieczność poddania się hospitalizacji oraz zabiegowi operacyjnemu, a następnie leczeniu ambulatoryjnemu i rehabilitacji, poczucie uzależnienia od pomocy osób trzecich, problemy z przyjmowaniem pokarmów z uwagi na złamane kości żuchwy. Z mężczyzny aktywnego fizycznie i towarzyskiego pokrzywdzony stał się człowiekiem zamkniętym, nerwowym i stroniącym od ludzi, w tym nawet od bliskich członów rodziny. Skutki wypadku i doznane obrażenia fizyczne oraz będący ich następstwem stan psychiczny pokrzywdzonego miały również bezpośrednie przełożenie na pogorszenie jego relacji małżeńskich.

Reasumując powyższe okoliczności Sąd uznał, że adekwatną kwotą nawiązki uwzględniającą dyrektywy wymiaru kary będzie kwota 80000 zł obejmująca zarówno element szkody majątkowej, jak również zadośćuczynienia za doznaną przez oskarżyciela posiłkowego krzywdę oraz inne straty o charakterze niemajątkowym.

Przy ustaleniu wysokości nawiązki Sąd miał na względzie poglądy wyrażane w doktrynie i orzecznictwie odnośnie miarkowania zadośćuczynienia: ,,wielkość zadośćuczynienia zależy, więc od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości, czy nieodwracalnego charakteru. Jak stwierdził SA w K. w wyroku z dnia 3 listopada 1994 r., VIII APr 43/94, opubl. OSA 5/95 poz. 41 – „zadośćuczynienie winno uwzględniać doznaną krzywdę, na którą składają się cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zwłaszcza o trwałym charakterze. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Jednocześnie zadośćuczynienie powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, ponieważ nie może być ono nadmierne stosunku do doznanej krzywdy i stosunków majątkowych społeczeństwa. Nie ma, więc podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość represję majątkową” (por. uchwała SN z dnia 8 grudnia 1973 roku, OSNCP 10/74 poz. 145 i wyrok SA w Katowicach z dnia 18 lutego 1998 r., VI ACa 715/97, opubl. OSA 2/99 poz. 7). Sąd również miał na względzie charakter tej instytucji, która jest środkiem karnym i winna być miarkowana stosownie do dyrektyw wymiaru kary.

Pomimo swojej rozległości, obrażenia jakich doznał oskarżyciel prywatny, stanowiły naruszenie czynności narządu ciała na okres przekraczający 7 dni w rozumieniu 157 § 1 k.k. Nie był to zatem uszczerbek na zdrowiu o charakterze ciężkim. Jednocześnie z opinii biegłych z zakresu medycyny wynika, że trwały charakter mają jedynie obrażenia ciała w postaci niedowładu lewego nerwu twarzowego. Jednakże, jak jasno wskazała biegła neurolog, niewielka asymetria twarzy po stronie lewej i nieco węższa lewa szpara powiekowa, będące następstwem niedowładu, nie są obrażeniami zaburzającymi obecnie mowę, czy inne funkcje życiowe, ani też nie stanowią oszpecenia. Ustalona przez Sąd kwota 80 000 złotych tytułem nawiązki uwzględnia zatem straty materialne oraz doznaną przez R. B. (1) krzywdę i jest w pełni adekwatna w stosunku do ujawnionych w toku postępowania następstw wypadku z dnia 29 kwietnia 2011r., jakie dotknęły oskarżyciela posiłkowego.

Na podstawie art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonej, na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 4608,21 zł, na które składa się opłata od kary, koszty doręczeń, karty karnej, stawiennictwa świadków, opinii biegłych, zaś na rzecz oskarżyciela posiłkowego R. B. (1) kwotę 2520 zł tytułem zwrotu poniesionych przez niego wydatków w związku z ustanowieniem pełnomocnika w sprawie.

W ocenie Sądu oskarżona, która pracuje i uzyskuje stałe dochody, jest
w stanie mimo wysokości orzeczonej nawiązki uiścić koszty sądowe, tym bardziej, że przepisy Kodeksu karnego wykonawczego przewidują możliwość ich ratalnej spłaty.

Z kolei zasądzenie zwrotu wydatków na rzecz oskarżyciela posiłkowego było ze wszech miar zasadne z uwagi na fakt, że korzystał on z pomocy prawnej pełnomocnika ustanowionego z wyboru i poniósł w związku z tym uzasadnione koszty w sprawie, które zostały należycie udokumentowane poprzez przedłożenie do akt umowy o świadczenie pomocy prawnej z dnia 18 marca 2012 r. (k. 923-924).

Z tych wszystkich względów i w oparciu o powołane wyżej przepisy Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.