Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 824/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Roman Kowalkowski (spr.)

Sędziowie:

SA Włodzimierz Gawrylczyk

SA Maryla Domel-Jasińska

Protokolant:

sekretarz sądowy Joanna Makarewicz

po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2015 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa W. B.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 25 lipca 2014 r., sygn. akt I C 210/13

I.  oddala obie apelacje;

II.  nie obciąża powódki kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez pozwanego w postępowaniu apelacyjnym.

Na oryginale właściwe podpisy.

VACa 824/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 25 lipca 2014r. Sąd Okręgowy w B. rozpoznając powództwo W. B. skierowane przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 60.000 (sześćdziesiąt tysięcy) zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2013r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i orzekł o kosztach postępowania.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie ustalił, że w dniu (...)w wyniku popełnienia przez personel szpitala błędu diagnostycznego i terapeutycznego zmarła J. B. - matka powódki. Wyrokiem z dnia 22 lipca 2011 r. Sąd Rejonowy w Ś. uznał lekarza - (...)sp. z o.o. w Ś. za winną nieprzeprowadzenia i niezlecenia badań mających na celu ustalenie przyczyn (...)pacjentki J. B., niezastosowania właściwego leczenia, co naraziło pacjentkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia z art. 160 § 3 k.k. w zw. z art. 160 § 2 k.k.

Pozwany na mocy zawartej z (...) sp. z o.o. w Ś. umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej świadczeniodawcy udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił powódce kwotę 7 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią matki.

Ojciec powódki S. B. zmarł w dniu (...)

W chwili śmierci matki powódka miała(...), mieszkała cały czas z rodzicami. Pracowała sezonowo przy zbiorze owoców i pomagała przy organizacji imprez okolicznościowych - na podstawie nieformalnych umów. Po śmierci matki powódka zajęła się domem i opieką nad ojcem, nie wróciła do prac sezonowych. Obecnie nie pracuje, jest zarejestrowana jako osoba bezrobotna.

Powódka w okresie od 25 do 29 października 2012r. przebywała w szpitalu,

gdzie (...)

(...)

Orzeczeniem z dnia 28 czerwca 2013r. została zaliczona do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności i wymaga częściowej pomocy osób drugich.

(...). Obecnie mieszka z(...)dzieckiem w domu po rodzicach i utrzymuje się z zasiłku rodzinnego i zasiłku przyznanego przez (...) w P..

Po śmierci matki powódka korzystała z pomocy (...). Śmierć matki wpłynęła w sposób istotny na jej dalsze funkcjonowanie. Powódkę łączyły z matką silne związki emocjonalne. Po śmierci rozwinęła się (...)

Czyniąc te ustalenia wyjaśnił, że przepis art. 446 § 4 k.c. stanowi, iż jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Celem zadośćuczynienia jest kompensacja doznanej krzywdy - złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym sytuacji. Na rozmiar krzywdy mają wpływ: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne, poczucie osamotnienia i pustki, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez zmarłego, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania oraz wiek pokrzywdzonego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 7 marca 2013r. I ACa 878/12, LEX nr 1294706).

W orzecznictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. powinno mieć przede wszystkim kompensacyjny charakter. Nie może zatem stanowić zapłaty symbolicznej, ale musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 201 Ir. III CSK 279/10, LEX nr 898254).

Krzywda powódki doznana w związku ze śmiercią matki jest niewątpliwie dotkliwa. Więź między dzieckiem a matką jest bardzo silna i nagłe jej zerwanie jest wstrząsem. Powódka, mimo że jest osobą pełnoletnią, przez cały czas mieszkała z rodzicami i była z nimi związana silną więzią emocjonalną. Po śmierci matki powódka zrezygnowała z wcześniej wykonywanych prac sezonowych aby zająć się prowadzeniem domu. W związku z nagłą śmiercią matki nie może liczyć na jej pomoc i wsparcie w życiu, a szczególnie przy wychowaniu dziecka. Powódka została pozbawiona pomocy i wsparcia matki.

Po śmierci matki powódka (...)i trwają do dnia dzisiejszego. Niewątpliwie rozmiar doznanej krzywdy spotęgowany jest również okolicznościami śmierci mamy, jej nagłością, nieprzewidywalnością oraz prowadzonym postępowaniem karnym. (...)

Wobec powyższego, mając na uwadze wszystkie okoliczności tej sprawy Sąd na podstawie art. 446 § 4 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 60.000 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2013r. do dnia zapłaty. O odsetkach orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne, zapoznał się z żądaniami powódki i mając na uwadze prawomocny wyrok Sądu Rejonowego, miał możliwość wcześniejszego uwzględnienia roszczenia powódki.

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo. W ocenie Sądu żądana kwota zadośćuczynienia była zbyt wygórowana. Powódka w toku procesu nie wykazała, aby rozmiar doznanej przez nią krzywdy uzasadniał zasądzenie żądanej kwoty 250 000 zł pomniejszonej o wypłaconą dotychczas przez pozwanego kwotę 7 000 zł. W ocenie

Sądu zasądzona kwota spełnia swoją funkcję kompensacyjną i pozwala na przywrócenie zachwianej równowagi psychicznej na skutek popełnionego czynu niedozwolonego.

Sąd również oddalił żądanie zasądzenia odszkodowania, albowiem powódka nie wykazała wysokości dochodzonego roszczenia. Wskazał, iż przepis art. 446 § 4 k.c. przyznaje najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej w wyniku czynu niedozwolonego zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową, w odróżnieniu od przysługującego im na podstawie art. 446 § 3 k.c. odszkodowania za szkodę majątkową. Oba te roszczenia są rodzajowo i normatywnie odmienne (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 października 2009 r. I PK 97/09, niepubl.). Obecnie w orzecznictwie jednolicie przyjmuje się, że art. 446 § 3 k.c. służy rekompensacie rzeczywistego i znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, uszczerbku o charakterze majątkowym (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 4 kwietnia 2013 r. I ACa 15/13 Lex 1305991, wyrok SA w Łodzi z dnia 5 lutego 2013 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 1137/12 Lex 1286561). Podstawą przyznania odszkodowania z art. 446 § 3 k.c, jest znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, a zatem chodzi jedynie o takie niekorzystne zmiany w sytuacji życiowej, które spowodowały istotną zmianę w sytuacji życiowej powódki. Przy czym podkreśla się w orzecznictwie, iż pogorszenie to musi mieć charakter obiektywny i wynikać ze śmierci osoby najbliższej. Powódka dołączonym do akt sprawy świadectwem pracy wykazała jedynie, że pracowała (...) a zatem na wiele lat przed śmiercią matki, a w następnych latach wykonywała jedynie prace sezonowe. Powódka nie przedstawiła żadnego dowodu na wysokość uzyskiwanych dochodów i częstotliwość wykonywanej pracy, ani że w skutek śmierci matki nastąpiło jej znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Brak jest również dowodów, że na skutek przebiegu żałoby nie mogła świadczyć pracy. Powódka nie wykazała także związku z obecnym stanem zdrowia i (...), brakiem możliwości wykonywania pracy a śmiercią matki. Powódka nie przedstawiła dowodu, że śmierć matki, przeżyty stres ma bezpośredni wpływ na doznane(...). Ponadto w związku ze schorzeniem powódka nie utraciła całkowicie zdolności do pracy zarobkowej.

Powódka nie wykazała również by matka stale i dobrowolnie dostarczała jej środków utrzymania. Należy mieć bowiem na uwadze, że powódka w chwili śmierci matki była osobą pełnoletnią, miała wyuczony zawód i miała możliwość uzyskiwania dochodów. Okoliczność, że powódka mieszkała z rodzicami w jednym domu nie

oznacza automatycznie, że matka przekazywała jej określone kwoty na utrzymanie.

Reasumując, powódka nie wykazała zasadności dochodzonego roszczenia w zakresie żądania na podstawie art 446 § 3 k.c. odszkodowania jak i na podstawie art. 446 § 2 k.c. renty.

Brak jest również podstaw prawnych do zasądzenia świadczenia na rzecz syna powódki, który urodził się po śmierci babci. W niniejszej sprawie brak jest podstaw faktycznych i prawnych do obciążenia pozwanego i tym samym w tym zakresie powództwo również podlegało oddaleniu.

Sąd na podstawie art. 446 § 1 k.c. a contrario oddalił także roszczenie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki kwoty 10 000 zł tytułem poniesionych kosztów pogrzebu. To na powódce zgodnie z treścią art. 6 k.c. spoczywał ciężar wykazania poniesionych kosztów. Tymczasem żądanie nie zostało poparte żadnymi dowodami. Powódka nie przedstawiła żadnego rachunku dokumentującego poniesiony koszt związany z pogrzebem i nie podjęła nawet próby wykazania innymi środkami dowodowymi wysokości poniesionych kosztów. Ponadto zeznając przyznała, że poniosła połowę tych kosztów w wysokości 5 000 zł, a drugą część pokrył ojciec, zaś w piśmie precyzującym żądanie nadal domaga się kwoty 10 000 zł. Wobec nie wykazania wysokości poniesionych przez powódkę kosztów pogrzebu a nawet wobec niewykazania, że poniosła je choćby w minimalnej części, żądanie w tym zakresie również podlegało oddaleniu.

Ponadto Sąd, na podstawie art. 446 § 4 k.c. a contrario oddalił również żądanie zasądzenia kwoty 250 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ojca S. B.. Bezspornym jest, że w dniu(...) od śmierci matki zmarł ojciec powódki, jednakże powódka nie wykazała przesłanek odpowiedzialności pozwanego. Odpowiedzialność pozwanego na mocy zawartej ze szpitalem w Ś. umowy odpowiedzialności cywilnej jest pochodną odpowiedzialności szpitala na podstawie art. 430 k.c. Powódka nie wykazała, aby Szpital wyrządził szkodę S. B. i swoim działaniem doprowadził do jego śmierci. Powódka, poza złożonym wnioskiem o przeprowadzeniu dowodu z (...), nie wykazała związku i odpowiedzialności szpitala. Przedłożone przez powódkę wydruki artykułów z Internetu nie dowodzą związku między działaniem czy zaniechaniem personelu medycznego wobec J. B. a śmiercią S. B.. Powódka nie wykazała związku przyczynowo-

skutkowego niezbędnego do przypisania odpowiedzialności pozwanemu, co skutkowało oddaleniem powództwa również w tym zakresie.

Mając na uwadze, że roszczenia powódki w części zostało uwzględnione oraz uznając, że powódka pozostawała w uzasadnionym okolicznościami subiektywnym przeświadczeniu o słuszności swoich roszczeń Sąd na podstawie art. 102 k.p.c. postanowił nie obciążać powódki kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w B. kwotę 2 762 zł tytułem kosztów sądowych. Powódka wygrała w 2,75%, albowiem zasądzono powódce 60 000 zł z żądanego 2 180 600 zł, a zatem pozwany w takim stosunku przegrał niniejsze postępowanie i obowiązany jest do zwrotu kosztów sądowych, na które składa się 2,75% opłaty od pozwu - 2 750 zł oraz 2,75% wydatków związanych z opiniami i stawiennictwem na rozprawę biegłego sądowego -12 zł.

W apelacji powódka domagała się zmiany wyroku i uwzględnienia jej powództwa w całości zarzucając, że sędzia orzekający w tej sprawie nie dysponował wymaganym doświadczeniem życiowym niezbędnym do rozpoznania tego typu sprawy co mogło mieć wpływ na to, że sprawa nie została rozpoznana przez bezstronny i niezawisły sąd.

Ponadto zarzuciła naruszenie prawa materialnego tj. art. 444 § 1,2 i 3 kc oraz art. 445 § 1 kc w zw. z art. 361 i 446 § 4 kc przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie. Podnosiła także zarzut naruszenia prawa procesowego, tj. art. 228,230,231,233,234, 278 §1 i 328 § 2 kpc oraz ogólnych zasad postępowania co miało wpływ na rozstrzygnięcie.

Rozwijając zarzuty apelacyjne twierdziła, że sąd rozpoznał sprawę niestarannie szczególnie przez to, że nie zbadał istnienia związku przyczynowego pomiędzy śmiercią jej mamy i taty, co miałoby uzasadniać przyznanie jej stosownego

zadośćuczynienia także za śmierć taty. Twierdziła, że istnienie tego związku można było wykazać dowodem z opinii biegłych(...), o którego przeprowadzenie wnioskowała, a sąd niezasadnie ten wniosek pominął. Jej zdaniem śmierć matki spowodowała śmierć ojca bo mama „pociągnęła za sobą” tatę.

Kwestionowała ustalenie sądu, że nie udowodniła wysokości szkody w postaci utraconych zarobków twierdząc, że przecież z czegoś się utrzymywała.

Kwestionując wysokość przyznanego jej zadośćuczynienia twierdziła, że jej stan zdrowia jest następstwem śmierci mamy, potwornego bólu wywołanego stresem i depresją. Twierdziła, że na stan jej zdrowia wpłynął również proces karny bo była zbrodnia a nie ma kary. Trzęsą się jej nieustannie ręce, co sąd niewątpliwie dostrzegł. Uważa, że zasądzone jej zadośćuczynienie jest znikome i nie wiadomo czemu ma służyć. Argumentowała, że kwota zadośćuczynienia zasądzona na jej rzecz nie ma realnej wartości bo nie wystarcza na utrzymanie jej i dziecka.

W apelacji pozwanego wnosząc o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości pozwany zarzucał naruszenie art. 446 § 4 kc, art. 232 kpc, 321 kpc w zw. z art. 316 § 1 kpc oraz art. 98 i 102 kpc przez ich niewłaściwe zastosowanie.

Twierdził, że przyznana kwota zadośćuczynienia jest rażąco wygórowana, gdyż na stan psychiczny powódki wpływ miały również inne okoliczności, w tym także śmierć ojca, własne kłopoty zdrowotne , emocjonalne rodzinne i psychiczne. Kwestionował nadto zastosowanie art. 102 kpc, który w okolicznościach tej sprawy nie miał jego zdaniem zastosowania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Obie apelacje podlegały oddaleniu. Wbrew podniesionym w nich zarzutom naruszenia prawa procesowego, ustalenia Sądu Okręgowego są poprawne i wynikają z zebranego materiału dowodowego, zaś ocena dowodów nie narusza zasad określonych w art. 233 § 1 kpc. Zresztą żadna z apelacji nie wskazała na czym ewentualnie wadliwa ocena materiału dowodowego miałaby polegać, a tylko mające tę cechę zarzuty mogłyby być przedmiotem oceny w ramach kontroli drugoinstancyjnej poprawności ustaleń zaskarżonego wyroku. Szczególnie jeśli chodzi o zarzuty apelacji powódki w tym zakresie można stwierdzić, że zawierają sobie właściwą ocenę faktów prezentowaną przez powódkę i w żadnej mierze nie odnoszą się do argumentacji zaskarżonego wyroku, co więcej, odwołują się do domniemań i przypuszczeń nie mających oparcia w realiach sprawy, a także wnioskowania o faktach na podstawie zjawisk paranormalnych.

Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia zaskarżonego wyroku i przyjmuje je również za podstawę swojego rozstrzygnięcia co sprawia, że nie ma potrzeby ich ponawiania.

Również poprawna jest argumentacja Sądu co do tego, że zasądzona kwota zadośćuczynienia spełnia kompensacyjną funkcję i jest adekwatna do stopnia poniesionej przez powódkę krzywdy. Poprawna jest także argumentacja za oddaleniem pozostałych jej roszczeń z przyczyn wyłożonych w uzasadnieniu wyroku. Ta argumentacja i stanowiąca jej podstawę wykładnia prawa materialnego zasługują na pełną akceptację albowiem mają oparcie w poprawnych ustaleniach okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia. Sąd Apelacyjny tę argumentację akceptuje i przyjmuje za swoją.

Co się zaś tyczy poszczególnych zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności powódki, wypada przypomnieć, że w art. 6 kc ustawodawca wprowadził zasadę, iż strona wywodząca skutki prawne z określonych twierdzeń powinna je udowodnić. Tak ukształtowany rozkład ciężaru dowodu sprawia, że aby żądania mogły być skuteczne nie tylko trzeba je sformułować, ale również trzeba udowodnić istnienie faktów, z którymi strona je zgłaszająca wiąże ich skuteczność. Ta uwaga odnosi się do twierdzeń powódki o szkodzie majątkowej, jaką poniosła na skutek śmierci matki, gdyż poza twierdzeniami nie przedstawiła żadnych dowodów potwierdzających fakt ich poniesienia i ich wysokość. Trafnie Sąd Okręgowy argumentował, że nie wykazała, jakie dochody uzyskiwała przed śmiercią matki i że została ich pozbawiona na skutek stanu psychofizycznego będącego wynikiem tej śmierci. Nie ma żadnej wagi dowodowej twierdzenie apelacji, że przecież powódka musiała się z czegoś utrzymywać przed śmiercią matki, co miało przekonać, że jej żądanie zasądzenia odszkodowania jest usprawiedliwione. Rzecz w tym, że zgodnie z powołaną wcześniej zasadą rozkładu ciężaru dowodu, pomijając konieczność udowodnienia istnienia zależności przyczynowo - skutkowej, to właśnie powódka musiała wykazać, że utraciła dochody w określonej wysokości i ta strata stanowi jej szkodę. Niestety tego nie uczyniła, podobnie jak w kwestii kosztów pogrzebu, a zatem zasadnie Sąd Okręgowy w tym zakresie jej żądanie oddalił.

Trafna jest również argumentacja zaskarżonego wyroku, że zbędnym było prowadzenie dowodu z opinii biegłych(...), bo ten dowód był zbędny dla rozstrzygnięcia. Zgodnie bowiem z normą art. 227 kpc przedmiotem dowodu mogą być tylko okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia. Pozwany odpowiada za szkodę jaką powódka poniosła na skutek zawinionego działania personelu szpitala. Zatem dla ustalenia jej zakresu konieczne jest wykazanie, że śmierć ojca powódki była wynikiem tego właśnie zawinionego działania. Nie może budzić wątpliwości, że w realiach tej sprawy brak jest adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy nieprawidłowym leczeniem matki powódki i jej śmiercią a śmiercią jej ojca w kilka miesięcy później. Co więcej, nie wiadomo w ogóle, w jakich okolicznościach zmarł ojciec powódki i jaka była fizjologiczna przyczyna tej śmierci. Brak zatem jakichkolwiek okoliczności, które mogłyby być podstawą czynienia oczekiwanych przez skarżącą ustaleń, a opinie z dziedziny parapsychologii, o które wnioskowała, wymykają się racjonalnym ocenom i dlatego nie mogą z zasady być reprezentatywnym materiałem dla czynienia procesowych ustaleń.

Co się zaś tyczy kwestii wysokości zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że przyznanie go w kwocie 60.000 zł. będzie stanowiło odpowiednie zadośćuczynienie doznanej krzywdzie. Niewątpliwie spełnia funkcję kompensacyjną i na ile to możliwe, stanowi satysfakcjonujące i wystarczające naprawienie szkody (krzywdy) związanej ze śmiercią matki. Sąd Okręgowy trafnie wskazał na wnioski biegłego wynikające z jego opinii i dotyczące przyczyn stanu psychicznego powódki, których nie można pomijać orzekając o wysokości zadośćuczynienia. Z akceptowanych przez Sąd Apelacyjny ustaleń zaskarżonego wyroku wynika bowiem, że niewątpliwie istotnym czynnikiem wpływającym na ustalenie przyczyn stanu psychicznego powódki była śmierć matki, to jednak zaistniały również inne współprzyczyny rzutujące na to ustalenie, a zatem również na wysokość należnego zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy te okoliczności miał na uwadze orzekając o wysokości zadośćuczynienia dochodząc do niekwestionowanego przekonania, że stan psychiczny rzutujący na sytuację powódki jest zlepkiem różnych zdarzeń, z których niewątpliwie istotną rolę należy przypisać śmierci jej matki. Powoduje to, że nie można w całości jego skutkami obciążyć pozwanego, bo jego odpowiedzialność jest pochodną odpowiedzialności szpitala, z którego działaniami jest związana śmierć matki, a te nie są związane z wszystkimi czynnikami decydującymi o stanie psychicznym powódki. Dlatego wyważone jest zadośćuczynienie przyznane przez Sąd Okręgowy, gdyż po pierwsze spełnia kompensacyjną funkcję (naprawia wyrządzoną krzywdę), a po drugie jest adekwatne do stopnia i długotrwałości przeżyć powódki związanych ze śmiercią matki oraz będąc utrzymane w rozsądnych granicach ma usprawiedliwienie w realiach społecznych mających niewątpliwie znaczenie dla oceny czy jest odpowiednie, a więc czy nie jest zbyt wygórowane lub zbyt niskie. To zamożność społeczeństwa i akceptowana przez nie „słuszność” zadośćuczynienia decydują w dużej mierze o przyjęciu pewnego sprawdzalnego miernika pozwalającego ocenić, czy w danej sytuacji można akceptować zadośćuczynienie w przyznanej wysokości.

W przypadku powódki niewątpliwie zadośćuczynienie zasądzone zaskarżonym wyrokiem nie jest ani zbyt niskie, ani zbyt wysokie, zważywszy stopień i rozmiar odczuwanej krzywdy związanej ze śmiercią matki i wspomniane wcześniej obiektywne mierniki odwołujące się do społecznej akceptacji jego wysokości. Dlatego nie ma powodów aby ingerować w jego wysokość, bo taką ingerencję uzasadniałoby jedynie ustalenie, że jest ono rażąco wygórowane lub rażąco zaniżone. Nie ma żadnego znaczenia dla czynienia tych rozważań twierdzenie powódki, że zasądzone zadośćuczynienie jest znikome bo nie wystarcza na utrzymanie jej samej i jej syna. Zadośćuczynienie to przecież sposób naprawienia szkody niemajątkowej (krzywdy) przez przyznanie określonej kwoty pieniężnej, która ma tę szkodę wyrównać, na ile to jest możliwe, a nie przynieść osobie pokrzywdzonej środki utrzymania. Zadośćuczynienie przecież nie jest sposobem zaspokajania potrzeb związanych z bieżącym utrzymaniem, bo nie ma charakteru alimentacyjnego.

Wspomniane wcześniej argumenty przemawiają także przeciwko twierdzeniom

apelacji pozwanego, że inne czynniki niż śmierć matki powódki, są przyczyną jej stanu psychicznego. Jak wcześniej wspomniano, Sąd Okręgowy ustalił, że poza śmiercią matki również inne okoliczności decydowały o jej stanie psychicznym, ale niewątpliwie ta śmierć miała istotny wpływ na jego utrwalenie. Dlatego pomimo istnienia także innych przyczyn, śmierć matki i związane z nią przeżycia spowodowały szkodę w psychice powódki, którą może zrekompensować zadośćuczynienie w przyznanej wysokości. Skoro nie jest ono ani rażąco wygórowane, ani rażąco zaniżone, Sąd Apelacyjny nie ma powodów aby ingerować w jego wysokość.

Pozbawione jakiegokolwiek znaczenia są zarzuty apelacji powódki odnoszące się do braku kompetencji składu orzekającego w jej sprawie, gdyż stanowią jedynie subiektywne jej przekonanie o ich zasadności. Poza tym, że apelacja nie wyjaśnia wpływu na rozstrzygnięcie owego domniemanego braku doświadczenia to należy powódce przypomnieć, że możliwość wykonywanie zawodu sędziego poprzedza sprawdzenie kompetencji do jego wykonywania.

Sąd Apelacyjny akceptuje również pogląd wyrażony w zaskarżonym wyroku, że subiektywne przekonanie powódki o słuszności jej roszczeń usprawiedliwiało nie obciążanie jej kosztami należnymi stronie przeciwnej powstałymi w związku z oddaloną częścią powództwa. Pozwany powinien mieć świadomość tego, że doszło do powstania szkody u powódki na skutek zawinionego działania podmiotu, za którego działania odpowiada z racji zawartej umowy ubezpieczenia, a wtórną kwestią jest ustalenie kwoty odpowiedniej do naprawienia poniesionej szkody. Jest tak tym bardziej, gdy w grę wchodzi szkoda, którą jest krzywda wywołana śmiercią osoby bliskiej, której oszacowanie jest zależne najczęściej od osobniczej wrażliwości pokrzywdzonego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny z mocy art.. 385 kpc obie apelacje oddalił, zaś o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na podstawie art. 102 kpc uznając, że subiektywne przekonanie o słuszności zgłoszonych roszczeń w warunkach tej sprawy usprawiedliwiało jego stosowanie.