Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1399/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Cesarz

Sędziowie:

SSA Tomasz Szabelski (spr.)

del. SSO Joanna Składowska

Protokolant:

sekr. sądowy P. T.

po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2015 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa T. K.

przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Okręgowemu w Łodzi

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 10 czerwca 2014 r. sygn. akt II C 549/13

1.  oddala apelację;

2.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego na rzecz strony pozwanej.

Sygn. akt I ACa 1399/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, w sprawie z powództwa T. K. przeciwko Skarbowi Państwa – Sądowi Okręgowemu w Łodzi o zapłatę, oddalił powództwo (pkt 1), zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne. Z ustaleń tych wynikało,
że postanowieniem wstępnym z dnia 26 marca 1996 r. (sygn. akt V Ns I 269/94) Sąd Rejonowy ustanowił służebność drogi koniecznej dla nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...), oznaczonej jako działka (...),
dla której prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...), polegającą na prawie przechodu i przejazdu przez nieruchomość położoną w Ł. przy
ul. (...), oznaczonej jako działka (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...) - zgodnie z wariantem I projektu przebiegu drogi, sporządzonym przez biegłego.

Postanowieniem z dnia 14 listopada 1996 r. Sąd Wojewódzki w Łodzi,
w sprawie o sygn. akt II Ca 751/96, uchylił powyższe postanowienie i przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy, postanowieniem z dnia 15 czerwca 2005 r. (sygn. akt V Ns I 84/00), uzupełnionym postanowieniem z dnia
16 września 2005 r., Sąd Rejonowy ustanowił służebność drogi koniecznej
na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości położonej w Ł. przy
ul. (...), oznaczonej jako działka (...) (Kw nr (...)), polegającą na prawie przechodu i przejazdu przez następujące nieruchomości: przy ul. (...) (działka (...), Kw nr (...)), przy ul. (...) (działka (...), Kw nr (...)) oraz przy ul. (...) (działka (...), Kw nr (...)) - zgodnie z II wariantem projektu przebiegu drogi koniecznej, uwidocznionym na planie sytuacyjnym sporządzonym przez biegłego oraz zasądził solidarnie od J. K. (1)
i J. K. (2) na rzecz L. B. i B. B. kwotę 8.360 zł tytułem wynagrodzenia za ustanowienie służebności.

Rozpoznając apelację od tego rozstrzygnięcia, postanowieniem z dnia
29 stycznia 2007 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, w sprawie o sygn. akt III Ca 139/06, zmienił powyższe postanowienie w ten sposób, że przebieg drogi koniecznej wytyczył przez nieruchomość położoną w Ł. przy ul. (...), oznaczoną jako działka (...) (Kw nr (...)) - zgodnie z wariantem I projektu przebiegu drogi koniecznej, uwidocznionym na planie sytuacyjnym sporządzonym przez biegłego. Sąd Okręgowy zmienił również zaskarżone postanowienie w punkcie 2 w ten sposób, że zasądził od wnioskodawców J. i J. małżonków K. solidarnie na rzecz uczestników P. i E. małżonków K. kwotę 8.197 zł tytułem wynagrodzenia za ustanowienie drogi konicznej.

Skargę kasacyjną od powyższego postanowienia, opartą na obu podstawach z art. 398 3 § 1 k.p.c., wnieśli małżonkowie K..

Postanowieniem z dnia 14 lutego 2008 r. (sygn. akt II CSK 517/07) Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.

Sąd Najwyższy uznał za uzasadniony zarzut naruszenia przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy jedynie odnośnie naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Pozostałe zarzuty podnoszone w ramach drugiej podstawy kasacyjnej (naruszenie art. 232 zd. drugie k.p.c. i art. 386 § 6 k.p.c.) uznał za bezzasadne.

Sąd Najwyższy podkreślił w uzasadnieniu, że w skardze kasacyjnej wywiedzione zostały dwa istotne zagadnienia prawne. Pierwsze z nich sprowadzało się do oceny, czy przy wytyczaniu przebiegu drogi koniecznej sąd powinien uwzględniać normy prawa budowlanego, zwłaszcza dotyczące posadowienia na gruncie budynków oraz innych urządzeń. Drugie zaś dotyczyło wyjaśnienia przez Sąd Najwyższy, jak powinno być ustalone wynagrodzenie za ustanowienie służebności, w szczególności zaś, czy wynagrodzenie z tytułu służebności drogi koniecznej powinno obejmować koszty urządzenia drogi, odszkodowanie z tytułu utraty wartości nieruchomości obciążonej oraz zwrot poniesionych kosztów zagospodarowania nieruchomości obciążonej.

Udzielając odpowiedzi na tak postawione zagadnienia prawne, Sąd Najwyższy wskazał, że w dotychczasowym orzecznictwie nie było wypowiedzi jednoznacznie odnoszących się do norm prawa budowlanego w kontekście przeprowadzenia drogi koniecznej. Sąd Najwyższy zajął także stanowisko - wobec braku jednogłośnych i spójnych wypowiedzi orzecznictwa i doktryny
- w kwestii rozumienia i zakresu pojęcia „wynagrodzenia” za ustanowienie służebności drogi koniecznej.

Sąd Okręgowy w Łodzi, rozpoznając ponownie sprawę, postanowieniem
z dnia 2 lipca 2010 r. (sygn. akt III Ca 541/08) zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że ustanowił służebność drogi koniecznej dla każdoczesnego właściciela nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...), składającej się z działek oznaczonych numerami (...) (Kw (...)) oraz 35/3 (Kw (...)), obciążającą prawo użytkowania wieczystego ustanowione na nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...) i S. bez numeru, składającej się z działek oznaczonych numerami (...) (Kw (...)), 49/3 (Kw (...)) oraz 49/2 (Kw (...)) - zgodnie z wariantem projektu przebiegu drogi koniecznej uwidocznionym na planie sytuacyjnym sporządzonym przez biegłego geodetę K. A., natomiast zasądzoną od J. i J. małżonków K. solidarnie na rzecz L. i B. małżonków B. kwotę 8.360 zł podwyższył do kwoty 42.588 zł.

Skarga kasacyjna od tego orzeczenia postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2011 r. nie została przyjęta do rozpoznania.

Postanowieniem Sądu Okręgowego z dnia 9 grudnia 2011 r. (sygn. akt
III Ca 1338/10) skarga J. i J. małżonków K. o wznowienie postępowania w sprawie o sygn. akt III Ca 541/08 została odrzucona. Odrzucone zostało również zażalenie złożone od tego orzeczenia przez małżonków K..

Sąd Okręgowy oddalił powództwo, nie podzielając podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia. Ze względu na to, że podstawą czynionej w tym zakresie oceny był art. 442 1 § 2 k.c., zaś możliwość stwierdzenia niezgodności istniejącego stanu faktycznego ze stanem prawnym powstała z momentem wydania przez Sąd Okręgowy w Łodzi postanowienia
z dnia 2 lipca 2010 r. (sygn. akt III Ca 541/08) - bowiem wówczas doszło do prawomocnego wytyczenia przebiegu drogi koniecznej - powództwo z dnia
12 października 2012 r. Sąd Okręgowy uznał za wniesione w terminie.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie doszło w niniejszej sprawie do wykazania przesłanek odpowiedzialności deliktowej pozwanego, o jakich mowa w art. 417 1 § 2 k.c., zgodnie z którym, jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji administracyjnej, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem.

Oceniając zasadność roszczenia dochodzonego na tej podstawie prawnej Sąd Okręgowy wskazał, że stosuje się w tym zakresie ogólne reguły i przesłanki odpowiedzialności określone w art. 417 k.c., przy czym należy dodatkowo uzyskać prejudykat stwierdzający, że orzeczenie stanowiące podstawę faktyczną roszczenia odszkodowawczego zostało wydane w wyniku działania lub zaniechania niezgodnego z prawem, a więc sprzecznego z przepisami prawa.
W ocenie Sądu Okręgowego orzeczenie, aby mogło uchodzić za niezgodne
z prawem w rozumieniu art. 417 1 § 2 k.c. musiało być sprzeczne z zasadniczymi i niepodlegającymi różnej wykładni przepisami, czy z ogólnie przyjętymi standardami rozstrzygnięć albo musiało zostać wydane w wyniku rażąco błędnej wykładni lub niewłaściwego stosowania prawa, które jest oczywiste i nie wymaga głębszej analizy prawniczej.

Sąd Okręgowy nie zgodził się ze stanowiskiem, że każde orzeczenie, które następnie zostało uchylone na skutek złożenia przez stronę skargi kasacyjnej może stanowić - przy spełnieniu pozostałych przesłanek - podstawę roszczenia odszkodowawczego z art. 417 1 § 2 k.c., bowiem uznanie za naruszenie prawa wszelkich przypadków rozbieżności w orzecznictwie sądowym zmierzałoby wprost do zakwestionowania zasady sędziowskiej niezawisłości.

Sąd Okręgowy dodatkowo podkreślił, że wydawanie orzeczeń sądowych jest procesem skomplikowanym, zwłaszcza gdy stany faktyczne są zawiłe,
a przepisy, które mają być zastosowane w konkretnej sprawie mają charakter ogólny i pozostawiają duże pole uznaniowości. Skoro zatem nie istnieją jednolite zasady wykładni prawa i praktyki sądowej, trudno zarzucić składowi orzekającemu, którego prawomocne orzeczenie następnie zostało uchylone, bezprawność działania w postaci zastosowania jednej z występujących
w orzecznictwie lub doktrynie wykładni danego przepisu, czy też bezprawność dokonanej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, jeśli ocena nie miała charakteru oczywiście dowolnej, a zastosowana wykładnia nie miała charakteru rażąco błędnej.

Odnosząc powyższe rozważania do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy Sąd Okręgowy wskazał, że postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 29 stycznia 2007 r. (sygn. akt III Ca 139/06) musiało zostać ocenione przez pryzmat uchylającego je postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r. (sygn. akt II CSK 517/07), a także w zgodzie z jednolitym stanowiskiem orzecznictwa, zgodnie z którym niezgodność z prawem powodująca powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa musi mieć charakter kwalifikowany, elementarny i oczywisty.

Ze względu na to, że w ocenie Sądu Okręgowego nie zostało wykazane, aby przy wydawaniu zaskarżonego przez powodów, a następnie uchylonego
w postępowaniu kasacyjnym orzeczenia doszło do naruszenia prawa
w rozumieniu, o jakim była mowa, nie było podstaw do przypisania odpowiedzialności Skarbowi Państwa za szkody poniesione przez powodów, które pozostawały jedynie w szeroko rozumianym „związku” z uchylonym
w drodze kasacji orzeczeniem.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł powód, zaskarżając go w całości i podnosząc zarzut naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wyroku, w szczególności:

- art. 424 1a § 2 k.p.c. wskutek uznania, że pomimo uwzględnienia skargi kasacyjnej, sąd orzekający o naprawieniu szkody jest uprawniony do oceny naruszenia prawa w orzeczeniu, które zostało uchylone w wyniku uwzględnienia skargi kasacyjnej;

- art. 233 § 1 k.p.c. wskutek dowolnego uznania - pomimo tego, że orzeczenie zostało uchylone w wyniku wniesienia skargi kasacyjnej, że nie doszło do wydania orzeczenia niezgodnego z prawem, podczas gdy warunkiem uwzględnienia skargi kasacyjnej jest uznanie, że przy wydaniu orzeczenia zaskarżonego skargą kasacyjną doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego bądź prawa procesowego, a także uznania, że waga tych naruszeń nie ma wpływu na podstawę odpowiedzialności pozwanego.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz zwrot kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie mogła odnieść oczekiwanego względem zaskarżonego wyroku skutku, gdyż przedstawione w niej argumenty nie zasługiwały na uwzględnienie.

Chociaż apelujący zawarł w apelacji zarzut obrazy prawa procesowego, sprowadzający się do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233
§ 1 k.p.c.
), nie oddał jego istoty i nie przybliżył Sądowi Apelacyjnemu, w czym upatruje tylko hasłowo zaznaczonej nieprawidłowości. W sposobie ujęcia tego zarzutu zabrakło nie tylko wskazania dowodów, które zostały wadliwie ocenione, czy określenia zasad doświadczenia życiowego, którym uchybiono, ale także
tych elementów materiału dowodowego, które Sąd Okręgowy jego zdaniem pominął, wydając zaskarżony wyrok. Z tych też względów szczegółowe ustosunkowanie się do omawianego zarzutu, uderzającego raczej w wywiedzione przez Sąd Okręgowy wnioski, aniżeli w poczynione ustalenia faktyczne, było znacznie utrudnione i nie pozwoliło Sądowi Apelacyjnemu na bardziej wnikliwą analizę tej części apelacji. Nie ulega jednak wątpliwości, że Sąd Okręgowy
w sposób wszechstronny ocenił wiarygodność zgromadzonego materiału dowodowego i nie dopuścił się uchybienia podstawowych reguł służących ocenie mocy poszczególnych dowodów, tj. reguł logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05). W konsekwencji należało przyjąć, że skarżący nie zdołał skutecznie zakwestionować ustaleń faktycznych, na których oparty został zaskarżony wyrok.

Skarżący skoncentrował apelację wokół zagadnienia dotyczącego możliwości uznania orzeczenia Sądu Najwyższego, zapadłego w wyniku rozpoznania skargi kasacyjnej, za prejudykat konieczny w świetle art. 417 1
§ 2 k.c.
do uwzględnienia dochodzonych przeciwko Skarbowi Państwa roszczeń odszkodowawczych. W tym zakresie skarżący wywiódł, że ustawodawca, wprowadzając normę art. 424 1a § 2 k.p.c., zrównał ze stwierdzeniem wydania prawomocnego orzeczenia niezgodnie z prawem okoliczność uchylenia bądź zmiany orzeczenia przez Sąd Najwyższy rozpoznający skargę kasacyjną. Skarżący wskazał również, że sam fakt uwzględnienia skargi kasacyjnej przesądza o naruszeniu prawa przez sąd wydający wyrok/postanowienie,
objęte taką skargą, zaś badanie podstaw uwzględnienia skargi kasacyjnej
jest niedopuszczalne przy rozpoznawaniu roszczenia o naprawienie szkody
z art. 417 1 § 2 k.c.

O ile zgodzić się należało ze skarżącym co do tego, że z przepisu
art. 424 1a § 2 k.p.c. wynika przesłanie, zgodnie z którym moc prejudycjalną
w procesie odszkodowawczym mają orzeczenia Sądu Najwyższego wydane
w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi kasacyjnej, a ściślej tylko
te z nich, które miały charakter kasatoryjny lub reformatoryjny (H. D.,
T. W., J. I., G. J., I. K., G. M., P. P.,
D. Z. - Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz; T. W. (2), Komentarz do art. 424 1a § 2 k.p.c.)
, to jednak wykluczyć należało kategoryczność zaprezentowanego przez niego poglądu. Skarżący dostrzegł, że podstawą uwzględnienia postanowieniem z dnia 14 lutego 2008 r. (sygn. akt
II CSK 517/07) skargi kasacyjnej przez Sąd Najwyższy była zasadność zarzutu obrazy art. 328 § 2 k.p.c. Chociaż Sąd Najwyższy istotnie stwierdził, że uchybienie Sądu Okręgowego było poważne i sprzeczne z wyraźnym brzmieniem tego przepisu, wskazał również, że jest ono przyczyną niemożności weryfikacji przesłanek, na jakich oparł się Sąd Okręgowy, oraz oceny prawidłowości zastosowania prawa materialnego przez ten Sąd. Co za tym idzie Sąd Najwyższy stwierdził jedynie, że objęte skargą kasacyjną postanowienie nie poddaje się kontroli instancyjnej, nie zaś, że postanowienie to jest niezgodne z prawem.
W tych okolicznościach, kiedy nie było możliwe odtworzenie procesu wnioskowania Sądu Okręgowego, prowadzącego do nadania rozstrzygnięciu określonej treści, upatrywanie w nim niezgodności z prawem jawiło się jako przedwczesne i nieuzasadnione. Ewentualne występowanie w postanowieniu Sądu Okręgowego niezgodności z prawem można było potwierdzić dopiero po ponownym rozpoznaniu sprawy przez ten Sąd, w sytuacji sprostania rygorom art. 328 § 2 k.p.c. co do przewidzianej w nim formy i treści pisemnych motywów wydanego orzeczenia i oczywiście w sytuacji zaskarżenia postanowienia skargą kasacyjną. Tymczasem, jak wskazują ustalone okoliczności niniejszej sprawy, mimo wniesienia takiej skargi od postanowienia z dnia 2 lipca 2010 r. Sądu Okręgowego w Łodzi (III Ca 541/08), który ponownie rozpoznawał sprawę, skarga kasacyjna nie została przyjęta do rozpoznania, definitywnie zamykając drogę do uzyskania prejudykatu wymaganego w procesie dochodzenia objętych pozwem T. K. roszczeń odszkodowawczych przeciwko Skarbowi Państwa.

Wobec powyższego, oceniając moc prejudycjalną postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r., nie można było abstrahować od okoliczności leżących u podstaw jego wydania. Wbrew twierdzeniom skarżącego nie każde zatem uchybienie obowiązującym przepisom prawa, wystarczające do wzruszenia orzeczenia na drodze skutecznie wniesionego nadzwyczajnego środka zaskarżenia, o jakim mowa w art. 398 1 k.p.c. i nast., pozwalało na uznanie go za wystarczające z punktu widzenia wymogu wyczerpania trybu postępowania prejudycjalnego w rozumieniu art. 417 1 § 2 k.c. Wydaje się zresztą, że intencją ustawodawcy było ograniczenie możliwości dochodzenia roszczeń przeciwko Skarbowi Państwa do przypadków stwierdzenia we właściwym postępowaniu prejudycjalnym okoliczności oczywistego naruszenia przez prawomocne orzeczenie, z którym łączona jest szkoda, przepisów
o zasadniczym, elementarnym znaczeniu, nie zaś przepisów technicznych, jak art. 328 § 2 k.p.c. Nawet wtedy, gdy odrębne postępowanie prejudycjalne nie zostało przewidziane, jak na tle unormowania zawartego w art. 424 1b k.p.c., pozostawiającego jego przeprowadzenie sądowi w ramach postępowania
w sprawie o odszkodowanie, tylko tak postrzegana niezgodność z prawem
będzie mogła uchodzić za punkt wyjścia dla oceny zasadności roszczeń odszkodowawczych.

Mając na uwadze, że skarżący nie przedstawił jakichkolwiek przekonujących argumentów, które potwierdziłyby upatrywaną przez niego wadliwość dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny w kwestii spełnienia przesłanek odpowiedzialności deliktowej pozwanego, za bezprzedmiotowe należało uznać wywody apelacji służące wykazaniu szkody.

W tym stanie rzeczy, uznając argumenty skarżącego jedynie za przejaw nieuzasadnionej polemiki z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny oddalił przedstawioną apelację, orzekając na podstawie
art. 385 k.p.c.

Stosownie do art. 102 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie obciążył powoda kosztami postępowania apelacyjnego, biorąc za podstawę takiego rozstrzygnięcia charakter niniejszej sprawy oraz sytuację majątkową i życiową powoda.