Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IX GC 2527/11

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 20 lipca 2011 r. powód K. F. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w W. wniósł o zasądzenie od W. Z. kwoty 5612,59 zł z ustawowymi odsetkami od kwot i dat wskazanych w pozwie wraz z kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazał, że uzyskał tytuł wykonawczy przeciwko dłużnikowi powoda – Spółce (...) Sp. z o.o. w W. (dalej: Spółka (...)), której członkiem zarządu był pozwany. Spółka (...) nie wywiązała się z zobowiązania, zasądzonego prawomocnym nakazem zapłaty z 11 października 2010 r. wydanym przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w W. VIII Wydział Gospodarczy, sygn. akt VIII GNc 3546/10, a postępowanie egzekucyjne przeciwko Spółce okazało się bezskuteczne. W ocenie powoda, odpowiedzialność pozwanego wynika z art. 299 k.s.h..

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 10 października 2011 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w W. w sprawie sygn. akt IX GNc 5547/11 orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W dniu 2 listopada 2011 r. pozwany złożył sprzeciw od nakazu zapłaty i wniósł o oddalenie powództwa. Podniósł, iż od listopada 2008 r. do września 2009 r. została odsunięty od (...) spółką (...). W tym okresie spółka zarządzał Fundusz (...). Wskazał, że z dniem 8 kwietnia 2010 r. został formalnie odwołany z funkcji prezesa zarządu. Ponadto stwierdził, że od grudnia 2008 r. do lipca 2009 r. spółką faktycznie zarządzał Pan J. S.. Wskazał, że odpowiedzialność ponoszą osoby faktycznie zarządzające spółką (...).

W odpowiedzi na sprzeciw pozwanego, powód podtrzymał żądanie pozwu. Stwierdził przy tym, że nie zwalnia pozwanego z odpowiedzialności rzekome faktyczne odsunięcie od zarządzania spółką.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 października 2010r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w W. VIII Wydział Gospodarczy wydał nakaz w postępowaniu upominawczym (sygn.akt VIII GNc 3546/10), zasądzający od pozwanej (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz powoda K. F. kwotę 4609,09 zł. wraz z ustawowymi odsetkami ustawowymi od kwot: 50,31 zł od dnia 18 kwietnia 2009 r. do dnia zapłaty; 2183,85 zł od dnia 30 maja 2009 do dnia zapłaty; 1290,32 zł od dnia 11 sierpnia 2009 r. do dnia zapłaty; 516,98 od dnia 9 października 2009 r. do dnia zapłaty; 567,63 zł od dnia 13 marca 2010 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 647,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (nakaz - k.19). Termin płatności z tytułu zobowiązań spółki (...) przypadał na okres od 18.04.2009 r. do 13.03.2010 r. (nakaz zapłaty – k.19).

Z uwagi na brak zapłaty ze strony spółki (...) Sp. z o.o. wszczęte zostało postępowanie egzekucyjne prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia (sygn. akt KM 3218/10) przeciwko (...) Sp. z o.o. w W.. Postanowieniem z dnia 24 maja 2011r. Komornik Sądowy umorzył postępowanie wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji (postanowienie- k.20). Koszty postępowania egzekucyjnego zgodnie z treścią postanowienia wyniosły 56,50 zł. (postanowienie – k. 20v).

W. Z. pełnił funkcję członka zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w W. od 30 października 2003 r. do 8 kwietnia 2010 r., kiedy został odwołany z tej funkcji. W połowie 2007 r. na skutek decyzji J. S., będącego (...) spółki (...) dopuszczony został do spółki Fundusz (...). Celem było zwiększenie możliwości spółki (...). Zarządzającym funduszem był Pan Z., będący przyjacielem Pana S.. W spółce (...) został zatrudniony Pan Z., ojciec Pana Z.. Pan Z. zajmował się kontrolą produkcji. Fundusz (...) dążył do odsunięcia Pana Z. od zarządzania spółką. Na jesieni 2008 r. doszło do spadku produkcji płyt CD z 4 milionów do 200 tys. Fundusz (...) za ten stan rzeczy obwinił W. Z.. Skutkiem tego było odsunięcie Pana Z. od (...) spółką (...) i wysłanie go na bezterminowy urlop. W tym czasie spółką zarządzały osoby z Funduszu S.. Pan Z. nie został formalnie odwołany z funkcji prezesa zarządu. Po pojawieniu się Funduszu S. nie miał jednak wpływu na działanie spółki i nią zarządzanie. W firmie pojawiał się raz na dwa tygodnie, gdy nie można było pominąć jego osoby przy podpisywaniu dokumentów. Od listopada 2008 r. pełną kontrolę nad spółką (...) przejął Fundusz (...). W tym czasie Pan Z. zaprzestał wydawania poleceń pracownikom. Pan Z. został wezwany ponownie do firmy we wrześniu 2009 r. i poinformowany, że został przygotowany plan restrukturyzacji i, że Fundusz (...) wycofuje się, a on ma przejąć zarządzanie spółką. Pan Z. ustalił, że kredyt, który zabezpieczył własnym majątkiem nie był spłacany. Natomiast spłacone zostały wszelkie zobowiązania Pana S. i firm, które współpracowały z Funduszem S.. Po zapoznaniu się z sytuacją w spółce (...) podjął decyzję o zgłoszeniu wniosku o upadłość spółki. Od tej decyzji odwiódł go Pan S., który nakazał najpierw skonsultowanie się z nowym udziałowcem Panem P. A.. W ich wyniku spółka zaczęła poszukiwania nowego inwestora. Nie przyniosło to jednak efektu. W styczniu 2010 r. Pan Z. został spakowany i już nie pojawił się w firmie. Dokumenty informujące go o odwołaniu z funkcji prezesa zarządu otrzymał w kwietniu 2010 r. Wszystkie dokumenty dotyczące spółki (...) zniknęły, on sam nie otrzymał świadectwa pracy. Po Panu Z. funkcję prezesa w spółce pełniły jeszcze trzy osoby (zeznania świadków: W. M. – k.127-130, G. G. – k.131-132, R. Z. – k.132-133, przesłuchanie pozwanego – k.140-142, odpis z KRS – k.10-15).

W styczniu 2010 r. majątek spółki wg. bilansu wynosił ok. 10 mln złotych. Składały się na niego: system masteringu, 4 linie produkcyjne do CD, 2 linie produkcyjne do DVD, system logistyczny, urządzenia do poliwęglanu, system wytrawiania masy, 2 maszyny drukarskie, system przygotowania nadruku, 2 samochody, telefony komórkowe, laptopy (zeznania świadków: W. M. – k.127-130, R. Z. – k.132-133, przesłuchanie pozwanego – k.140-142, odpis z KRS – k.10-15).

Powołany wyżej stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o wskazane dokumenty, które nie budziły wątpliwości co do autentyczności i wiarygodności.

Przesłuchanie pozwanego dostarczyło informacji co do sytuacji w spółce i osób, które faktycznie zarządzały spółką. Sąd uznał za wiarygodną jego relację co do braku możliwości osobistego zarządu nad spółką w okresie od listopada 2008 r. do września 2009 r. Jest ona spójna, logiczna, nacechowana emocjonalnie, co dodatkowo świadczy, iż przedstawiał on rzeczywisty stan wypadków.

Ponadto Sąd dopuścił dowód z zeznań świadków: M. D. – k.127, W. M. – k.127-130, G. G. – k.131-132, R. Z. – k.132-133. Świadek M. D. nie posiadał wiedzy na temat odsunięcia od pełnienia funkcji prezesa zarządu W. Z. jak i problemów z płatnościami. Zeznania tego świadka nie przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego sprawy.

Natomiast zeznania świadków W. M., G. G. i R. Z. pozwoliły ustalić sytuację panującą w spółce (...) w okresie, w którym powstała należność dochodzona niniejszym pozwem. Z zeznań tych świadków wynika, że po wejściu do spółki Funduszu (...) pozycja prezesa Z. uległa diametralnej zmianie. Przestał on mieć jakikolwiek realny wpływ na działalność spółki i jej zarządzanie. Pan Z. nie miał tym samym wpływu na spłatę zobowiązań spółki (...). Ponadto świadkowie M. i Z. opisali stan majątkowy spółki oraz to co się działo z jej majątkiem po odejściu ze spółki prezesa Z.. Świadek M. wskazał wręcz, że według niego dochodziło do kradzieży majątku. Zeznania tych świadków należy ocenić jako spójne, logiczne i konsekwentne. Przyczyniły się one do ustalenia stanu faktycznego sprawy.

Sąd pominął dowód z dokumentów spółki (...), nie wskazano bowiem adresu gdzie mogłyby się te dokumenty znajdować. Oddaleniu podlegał wniosek z opinii biegłego z uwagi na brak wskazanej dokumentacji, która mogła być podstawą do wydania opinii.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu w całości.

Podstawą roszczenia powoda jest przepis art. 299 § 1 k.s.h., zgodnie z którym, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Członek zarządu może się uwolnić od tej odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo, że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody (§ 2).

Odpowiedzialność związaną z bezskutecznością egzekucji określonego zobowiązania wobec spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ponoszą na podstawie powołanego wyżej przepisu osoby będące członkami jej zarządu lub likwidatorami w czasie istnienia tego zobowiązania (tak: uchwała SN z dnia 28 lutego 2008r., III CZP 143/07).

Pozwany podniósł, że w okresie w którym powstało zobowiązanie pomimo, że formalnie był członkiem zarządu to faktycznie został odsunięty od prowadzenia spraw spółki (...).

Istotnym dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie było zatem ustalenie czy pozwany ponosi odpowiedzialność za zobowiązanie spółki, w której z jednej strony pełnił funkcję prezesa zarządu, a z drugiej na skutek odsunięcia go nie miał realnego wpływu na działalność spółki.

W ocenie Sądu pozwany wykazał, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy (art. 299 § 2 k.s.h.). Zeznania pozwanego, a przede wszystkim świadka W. M. dobitnie przedstawiły sytuację w spółce (...) w okresie powstania zobowiązania. W czasie gdy powstało zobowiązanie kontrolę nad spółką przejął Fundusz (...), który poprzez swoich przedstawicieli odsunął pozwanego od realnego (...) spółką (...). Pozwany w tym okresie nie miał żadnego wpływu na działalność spółki. Jego funkcja w spółka sprowadzała się jedynie do podpisywania dokumentów, których nie mógł podpisać nikt inny poza prezesem. Pozwany dążył do uzdrowienia sytuacji finansowej spółki. Potwierdzeniem tego jest kredyt na poprawę sytuacji w spółce, którego zabezpieczeniem był jego majątek osobisty. Odsunięcie pozwanego od zarządzania spółką wynikało z decyzji (...) spółki (...), który wprowadził Fundusz (...) do spółki. Odsunięcie członka zarządu od realnego wpływu na zarządzanie spółką stanowi podstawę do wyłączenia jego odpowiedzialności na podstawie art. 299 § 2 k.s.h. Istotnym jest również to, że pozwany po zapoznaniu się we wrześniu 2009 r. z sytuacją finansową nie zgłosił wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, gdyż sprzeciwiali się temu nowi udziałowcy. Pozwany niejako znajdował się w sytuacji przymusowej – wskazał, iż nie rozważał złożenia rezygnacji, ponieważ chciał mieć wpływ na firmę i możliwość spłaty poręczonego przez niego kredytu, udzielonego spółce. Poza tym stosunki pozwanego z osobami, które zostały wprowadzone do spółki i nieformalnie zarządzały nią ukształtowane zostały w taki sposób, iż pozwany był niejako pod ich wpływem. Pozwany powołał się nawet na jakieś groźby, choć nie sprecyzował ich treści.

Dodatkowym elementem jest również to, co się działo z majątkiem spółki na sam koniec działalności spółki na co zwrócił uwagę świadek W. M., na co także pozwany nie miał żadnego wpływu.

W tej sytuacji zarówno brak winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości zgodnie z art. 299 § 2 k.s.h., ale także przepis art. 5 k.c. przemawiają za brakiem odpowiedzialności pozwanego. Zgodnie bowiem z art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Sytuację faktyczną, w jakiej znalazł się pozwany należy traktować właśnie jako taki element, który każe rozważyć brak podstaw do odpowiedzialności za długi spółki z uwagi właśnie na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. Na należne pozwanemu koszty złożyły się koszty zastępstwa procesowego według stawki minimalnej na podstawie § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłaty za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r. nr 163 poz. 1348 ze zm.).

ZARZĄDZENIE

(...)