Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt III Ca 1290/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 21 maja 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz G. K. kwotę 7 000 złotych tytułem zadośćuczynienia i kwotę 1 050 złotych tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 3 kwietnia 2012 roku oddalając powództwo w pozostałej części, a ponadto nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi kwotę 985 złotych tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych, nie obciążył powódki nieuiszczonymi kosztami procesu i nakazał zwrócić pozwanemu ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi kwotę 229 złotych nadpłaconej zaliczki na biegłego.

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła powódka, który zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 5 000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 3 kwietnia 2012 roku, to jest w zakresie punktu 2 wyroku zarzucając naruszenie prawa materialnego, to jest art. 445 § 1 kc poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że w okolicznościach faktycznych sprawy łączna kwota 10 000 złotych jest adekwatna do doznanej krzywdy powódki, podczas gdy nie uwzględnia zasady pełnej kompensaty krzywdy, a nadto naruszenie prawa procesowego, to jest art. 233 kpc w związku z art. 278 § 1 kpc poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego w tym opinii biegłych sądowych z pominięciem treści 278 kpc, co miało wpływ na treść wydanego wyroku i doprowadziło w konsekwencji do pominięcia części wyników badania powódki przez biegłego sądowego neurologa i ortopedę - traumatologa, którzy określili trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w łącznej wysokości 7%.

Wskazując na powyższe podstawy apelacyjne pełnomocnik powódki wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części w punkcie 2 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dalszej kwoty 5 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 kwietnia 2012 roku oraz zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

Apelację okazała się zasadna, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku.

Sąd Rejonowy wprawdzie dokonał w niniejszej sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które to ustalenia Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne, jednakże z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego Sąd ten wyciągnął błędne wnioski w kontekście przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 445 § 1 kc i z tego względu zaskarżony wyrok nie mógł się ostać.

Już na wstępie zgodzić się należy ze skarżącą, iż zasądzona przez Sąd Rejonowy tytułem zadośćuczynienia kwota w łącznej wysokości 10 000 zł nie jest adekwatna do rozmiarów krzywdy, jakiej powódka doznała na skutek mającego miejsce w dniu 10 czerwca 2011 roku wypadku komunikacyjnym, w wyniku którego doszło u powódki do urazu głowy bez trwałych następstw neurologicznych oraz urazu kręgosłupa L/S ze złamaniem wyrostka poprzecznego lewego kręgu L3, prawdopodobnie złamania kręgu S3 i podwichnięciem kręgów w okolicy kościozrostu S3-S4. W związku z tymi obrażeniami cierpi na zespół bólowy korzeniowy kręgosłupa L/S, który stanowi długotrwały uszczerbek neurologiczny na zdrowiu w wysokości 5% i ortopedyczny w wysokości 3%.

W tym miejscu szczególnego podkreślenia wymaga fakt, iż zadośćuczynienie w przeciwieństwie do odszkodowania dotyczy szkody niemajątkowej, a więc nieprzeliczalnej na określoną kwotę pieniężną. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono odpowiednie. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Winno ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Na wysokość zadośćuczynienia składają się nadto cierpienia pokrzywdzonego - tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68).

W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym wówczas, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia, w szczególności w sytuacji ustalenia przez sąd tytułem zadośćuczynienia kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest zatem jedynie wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008 roku, I ACa 199/08, LEX nr 470056).

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, iż apelująca słusznie uznała, że ustalona przez Sąd Rejonowy wysokość zadośćuczynienia w łącznej kwocie 10 000 zł nie rekompensuje w pełni doznanej przez powódkę w wyniku objętego pozwem zdarzenia krzywdy. Podkreślenia wymaga fakt, iż, jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, Sąd Rejonowy przy ocenie zasadności żądania powódki w zakresie wysokości zadośćuczynienia kierował się wnioskami opinii biegłego psychologa, który stwierdził, że powódka koncentruje się na swoim zdrowiu, występują u apelującej cechy osobowości neurotycznej, co prowadzi do konstatacji, że opisywane przez powódkę dolegliwości są częściowo tylko jej subiektywnym odczuciem i nie mają charakteru weryfikowalnego ani obiektywnego. Ponadto Sąd rozważając żądanie powódki podkreślił, że nie zgodziła się ona na hospitalizację tuż po wypadku z uwagi na śmierć bliskiej osoby – teścia w tym samym czasie i podjęcie leczenia po 3 miesiącach. Takie rozumowanie Sądu, u podstaw którego legła prawie wyłącznie ocena braku wystąpienia u strony powodowej uszczerbku na zdrowiu psychicznym określanego procentowo, należy jednakże uznać za nieprawidłowe. Zaznaczenia wymaga bowiem fakt, iż określany uszczerbek na zdrowiu w sprawie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę nie może nigdy stanowić samoistnej podstawy do oszacowania wysokości tego zadośćuczynienia, a w szczególności ostateczne ustalenie wysokości zadośćuczynienia nie może być nigdy prostym wynikiem przemnożenia wysokości stwierdzonego uszczerbku przez z góry przyjętą stawkę za 1% uszczerbku na zdrowiu. Oczywiście wysokość stwierdzonego w sprawie u osoby poszkodowanej uszczerbku na zdrowiu jest okolicznością istotną, która zawsze winna być brana pod uwagę przy ocenie wysokości zgłoszonego żądania o zadośćuczynienie, jednakże nigdy nie powinna być ona czynnikiem determinującym tę wysokość.

W niniejszej sprawie, jak wynika z treści opinii powódka doznała trwałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości łącznej 8%, wymagała pomocy osób trzecich przez pierwsze trzy miesiące od wypadku w czynnościach wymagających schylania się, dźwigania ciężarów, sprzątania, zakupów. Biegli zarówno ortopeda – traumatolog, jak i neurolog nie widzieli zależności między brakiem zgody powódki na hospitalizację a skutkami powypadkowymi. W związku z urazem kręgosłupa lędźwiowego u powódki istnieją przetrwałe dolegliwości bólowe i ograniczenie ruchów tułowia, a dodatkowo mogły się nasilić objawy związane z choroba zwyrodnieniową. Biegli w opiniach wyraźnie odróżniali konsekwencje wypadku komunikacyjnego a występującą u powódki chorobę samoistną. Nie kwestionując ustaleń Sądu Rejonowego w powyższym zakresie, wskazać jednak należy, iż Sądowi temu całkowicie umknął fakt, że brak możliwości samodzielnego funkcjonowania powódki trwał przez okres aż 12 tygodni, a powódka nadal potrzebuje pomocy męża w niektórych pracach domowych, nadal odczuwa nie tylko ból kręgosłupa, ale i bóle głowy, zażywa środki przeciwbólowe.

Mając na uwadze powyższe, a w szczególności uwzględniając rodzaj, rozmiar i czas trwania dolegliwości u powódki wywołanych wypadkiem komunikacyjnym uznać należy, iż kwota zasądzona przez Sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powódkę krzywdę była rażąco zaniżona i nie stanowiła wystarczającej kompensacji doznanej krzywdy, co uzasadniało podwyższenie tej kwoty przez Sąd Okręgowy. W ocenie Sądu odwoławczego kwotą adekwatną w niniejszej sprawie, stanowiącą odpowiednie zadośćuczynienie i w pełni rekompensującą powódce doznaną przez nią krzywdę jest kwota 15.000 złotych.

Z tych względów Sąd Okręgowy w Łodzi, uznając apelację za zasadną na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzoną od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz G. K. w punkcie 1. kwotę 7 000 złotych podwyższył do kwoty 12 000 złotych, zaś podlegającą ściągnięciu od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi w punkcie 3. wyroku kwotę 985 zł podwyższył do kwoty 1 576,41 złotych.

Uwzględniając fakt, iż żądania apelującej zostały uwzględnione w całości Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 99 kpc w związku z art. 98 kpc i 108 § 1 kpc oraz § 6 pkt 3 i § 12 ust. 1 pkt.1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1349. ze zm.). O opłacie stosunkowej od uwzględnionej apelacji Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 kpc i nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi kwotę 250 złotych, której to opłaty powódka nie miała obowiązku uiścić.