Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 890/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Tarnowie – Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Jacek Liszka

Protokolant: st. sekr. sądowy Małgorzata Houda

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2015 roku w Tarnowie na rozprawie

sprawy z odwołania L. T. (1) (...)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

z dnia 4 czerwca 2014 roku nr (...)

w sprawie L. T. (1) (...)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

przy udziale L. T. (2)

o podleganie ubezpieczeniom

oddala odwołanie.

Sygn. akt IV U 890/14

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 5 marca 2015 roku

Decyzją z dnia 4 czerwca 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. ustalił, iż L. T. (2) jako pracownik u płatnika składek L. T. (1) (...) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu oraz wypadkowemu od dnia 16.12.2013 r. Na uzasadnienie powyższej decyzji Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał, iż okoliczności faktyczne w rozpatrywanej sprawie ustalone w toku prowadzonego przez organ emerytalny postępowania wyjaśniającego wskazują, iż głównym celem zawartej umowy o pracę było uzyskanie przez ubezpieczoną świadczenia z ubezpieczenia społecznego w związku z ciążą. Dlatego też zdaniem ZUS zawarta umowa była pozorna i naruszyła zasady współżycia społecznego w związku z czym jako nieważna nie wywołuje skutków prawnych.

Od powyższej decyzji odwołanie złożyła L. T. (1) domagając się zmiany zaskarżonej decyzji ZUS. W odwołaniu podniesiono, iż L. T. (2) pracowała na stanowisku handlowiec – magazynier do momentu pójścia na urlop macierzyński. Odwołująca podniosła, iż w jej firmie zajmującej się produkcją ozdób choinkowych ze szkła największe natężenie pracy jest w okresie świątecznym, wtedy kiedy pracowała L. T. (2). Pracodawca podniósł, iż już w marcu zaczął starać się o zastępstwo na miejsce nieobecnego pracownika, składając podanie w Urzędzie Pracy o staż.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wnosił o jego oddalenie podtrzymując argumentację wyrażoną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji w postaci twierdzenia, iż zawarta umowa o pracę była zawarta dla pozoru biorąc pod uwagę choćby powiązania rodzinne stron tej umowy. Ponadto podniesiono, iż stażysta o którym mowa w odwołaniu odbywa staż na stanowisku dmuchacz szkła i nie wykonuje czynności, które miała wykonywać ubezpieczona.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

L. T. (1) prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą w postaci zakładu produkcyjnego (...) Zakład ten zajmuje się produkcją gotowych szklanych ozdób choinkowych oraz półproduktów. Około 90% produkcji to jest wytwarzanie półproduktów (wydmuszek szklanych), a 10% to są już gotowe ozdobione bańki szklane. Produkcja w Zakładzie trwa cały rok, miesięcznie wytwarzanych jest ok. 22.000 bombek, z tym że największe natężenie prac jest w grudniu. W Zakładzie nie było i nie ma odrębnego magazynu na składowanie gotowych wyrobów.

Dowód:

- zeznania świadków T. K., K. P., A. C., M. C. i A. K. – k. 55-56,

- zeznania odwołującej się – k. 140,

- zeznania L. T. (2)– 139-140,

- dokumentacja z akt ZUS.

W dniu 16.12.2013 r. została podpisana umowa o pracę na czas określony do dnia 16.12.2017 r. pomiędzy L. T. (1) prowadzącą wyżej wymienioną działalność, a jej córką L. T. (2). Zgodnie z tą umową odwołująca miała pracować na stanowisku handlowca – magazyniera w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem w kwocie 1.600 zł brutto miesięcznie.

Dowód:

- akta osobowe L. T. (2)

- dokumentacja z akt ZUS.

L. T. (2) podpisując powyższą umowę o pracę była w zaawansowanej ciąży, o czym obie jej strony wiedziały, dziecko urodziła w dniu 3.03.2014 r. Ubezpieczona zarówno przed podpisaniem powyższej umowy, jak i po podpisaniu pomagała mamie w prowadzeniu działalności gospodarczej, podobnie jak jej siostry. Pakowała gotowe produkty, jeździła z towarem, srebrzyła i obcinała bombki. Srebrzenie odbywało się na stojąco i polegało na wstrzyknięciu azotanu srebra podwójną igłą do bańki. Ponadto ubezpieczona okazjonalnie wystawiała dokumenty WZ, podpisywała faktury i inne dokumenty. Czynności, które wykonywała przed podpisaniem umowy były tożsame z tymi wykonywanymi po jej podpisaniu, z tym, że wówczas będąc już w zaawansowanej ciąży pracowała mniej niż wcześniej (nie dźwigała, nie srebrzyła). Wykonywała czynności w miarę możliwości i potrzeby, o różnych porach i nie w pełnym wymiarze czasu pracy.

Dowód:

- akta osobowe L. T. (2)

- zeznania świadków T. K., K. P., A. C., M. C. i A. K. – k. 55-56,

- zeznania odwołującej się – k. 140,

- zeznania L. T. (1)– 139-140,

- dokumenty dołączone do pisma odwołującej z dnia 9.10.2014 r. – k. 26,

- dokumentacja lekarska – k. 62-71,

- listy obecności,

- dokumentacja z akt ZUS.

L. T. (2) posiadała szczątkową dokumentację pracowniczą w postaci listy obecności i listy płac, nie miała wykonanych badań lekarskich w związku z podjęciem zatrudnienia. Została zgłoszona przez pracodawcę do ubezpieczeń społecznych dopiero w dniu 26.12.2013 r. W zakładzie występuje duża rotacja pracowników. W przypadku natężenia prac L. T. (1) zawiera umowy cywilnoprawne z osobami do wykonania pracy.

Dowód:

- akta osobowe L. T. (2)

- kserokopie umów o dzieło – 77-83,

- listy obecności,

- dokumenty dołączone do odwołania – k. 4-8,

- informacja ZUS – k. 135,

- dokumentacja z akt ZUS.

Przeprowadzone w niniejszym postępowaniu dowody w postaci zeznań odwołującej się, L. T. (2) i świadków Sąd uznał co do zasady za wiarygodne. Wynikało z nich, iż L. T. (2) pomagała odwołującej – swojej matce w prowadzonej działalności gospodarczej zarówno przed jak i po podpisaniu umowy o pracę, lecz pomoc ta nie wypełniała cech stosunku pracy w postaci stałej, systematycznej, podporządkowanej pracodawcy pracy wykonywanej w pełnym wymiarze czasu pracy. Wniosek taki nasuwa się jednoznacznie biorąc pod uwagę całokształt okoliczności sprawy i oceniając je z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego i logiki - o czym będzie mowa szerzej poniżej.

Sąd co do zasady podzielił wnioski i tezy wypływające z dokumentów. Ich autentyczność oraz wiarygodność w zdecydowanej większości, w ocenie Sądu, nie budziły zastrzeżeń. Brak było jakichkolwiek podstaw – także takich, które należałoby uwzględnić z urzędu – by dokumentom tym odmówić właściwego im znaczenia dowodowego. Stąd stosownie do treści art. 244 § 1 kpc dokumenty urzędowe stanowiły dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone, a dokumenty prywatne, że osoba która je podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 kpc). Podkreślić jednak należy, że uzasadnione wątpliwości Sądu nasuwa szczątkowa dokumentacja pracownicza L. T. (2), w postaci choćby list obecności, których analiza wskazuje, iż zostały one stosownie uzupełnione wstecz na potrzeby postępowania (rubryka z jej nazwiskiem dopisana innym długopisem, a podpisy uzupełnione niejako „hurtowo” o czym świadczy ich identyczność). O ile takie dopisanie L. T. (2) nie może dziwić co do miesiąca grudnia 2013 roku skoro miała podjąć zatrudnienie w środku miesiąca to już jest niewytłumaczalne co do pozostałych miesięcy. Ponadto w aktach ZUS znajduje się kwestionariusz osobowy ubezpieczonej (generalnie składany i wypełniany przed podjęciem zatrudnienia) wypełniony z datą 29.04.2014r., przedłożony w organie rentowym po wszczęciu przez niego postępowania kontrolnego w kwietniu 2014 r. Jednoznacznie więc wskazuje to, że został on wypełniony nie w związku z podpisaniem umowy o pracę tylko dopiero po wszczęciu postępowania przez organ rentowy. W szczątkowych aktach osobowych L. T. (2)tego kwestionariusza brak.

Powyższe okoliczności - szczątkowa dokumentacja, brak stosownych badań lekarskich przed podjęciem zatrudnienia, późniejsze zgłoszenie do ubezpieczenia, a przede wszystkim faktyczny sposób i zakres wykonywanych przez L. T. (2) czynności na rzecz matki oraz fakt, iż przedmiotowa umowa o pracę została podpisana, gdy odwołująca była już w zaawansowanej ciąży prowadzą do wniosku, że była to pozorna umowa o pracę.

Sąd rozważył, co następuje:

Odwołanie jako bezzasadne podlega oddaleniu.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 w zw. z art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 121) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. Z kolei zgodnie z art. 8 ust. 1 za pracownika uważa się osobę pozostająca w stosunku pracy. W myśl art. 13 pkt 1 obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają pracownicy - od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Przystępując do rozważań prawnych nad powyższym zagadnieniem, należy w pierwszej kolejności sięgnąć do art. 22 § 1 kp. W ujęciu tej normy stosunek pracy to relacja prawna łącząca pracodawcę i pracownika, na której treść składają się wzajemne prawa i obowiązki. Zasadniczym elementem konstrukcyjnym stosunku pracy jest zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy w czasie i miejscu przez niego wyznaczonym za wynagrodzeniem. Swoistość stosunku pracy wyraża się w jego cechach, które odróżniają go od stosunków cywilnoprawnych, a także administracyjno-prawnych, w ramach których świadczona jest praca. Do właściwości tych należą: dobrowolność zobowiązania, zarobkowy charakter stosunku pracy, osobisty charakter świadczenia pracy, podporządkowanie pracownika wyrażające się przede wszystkim w możliwości wydawania pracownikowi poleceń dotyczących pracy (por. wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1997 r., I PKN 89/97, OSNAPiUS 1998, nr 2, poz. 35).

Jak wynika z utrwalonej linii orzeczniczej osoba, która zawarła fikcyjną umowę o pracę, nie podlega ubezpieczeniu społecznemu i nie nabywa prawa do świadczeń wynikających z tego ubezpieczenia (zob. Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 17 grudnia 1996 r. (II UKN 32/96, OSNAPiUS1997, nr 15, poz. 275) i z dnia 17 marca 1998 r. (II UKN 568/97, OSNAPiUS 1999, nr 5, poz. 187).

Podpisana w dniu 16.12.2013 r. przez odwołującą prowadzącą działalność gospodarczą – wyrób szkieł ozdobnych i jej córkę L. T. (2) umowa, została nazwana umową o pracę. Trzeba jednak zaznaczyć, iż o tym, czy strony danej umowy łączy stosunek pracy, decyduje charakter i sposób wykonywania pracy, a nie jej nazwa. Aby można był stwierdzić, że określone strony łączy stosunek pracy, muszą być spełnione łącznie następujące warunki: wykonywanie pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem (co oznacza, że pracownik działa na ryzyko pracodawcy, któremu jest podporządkowany i zobowiązany do wypełniania jego poleceń, nie może zatem samodzielnie kierować swoją pracą i podlega ciągłej kontroli ze strony pracodawcy), w określonym miejscu i czasie (czyli pracownik nie może dowolnie kształtować swojego czasu pracy oraz miejsca jej wykonywania; to pracodawca wyznacza mu miejsce i godziny pracy) za wynagrodzeniem.

Mając zatem na uwadze powyższe, po przeanalizowaniu materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie Sąd uznał, iż powyższa umowa o pracę nie spełnia koniecznych cech stosunku pracy i jest nieważna, gdyż nosi cechy pozorności. W myśl art. 83 § 1 kc nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru; jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

W doktrynie przyjmuje się, iż oświadczenie woli jest złożone dla pozoru wtedy, gdy z góry powziętym zamiarem stron jest brak woli wywołania skutków prawnych czynności, przy jednoczesnej chęci wprowadzenia innych osób lub organów w błąd co do rzekomego dokonania czynności prawnej (por. komentarz do Kodeksu Cywilnego – część ogólna, S. Dmowski i S. Rudnicki Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 1998 r., str. 209).

Strona odwołująca się podnosiła, iż należy wykluczyć pozorność oświadczenia woli stron powyższej umowy o pracę, gdyż umówiona praca faktycznie została podjęta i była świadczona w ramach stosunku pracy. Podkreślenia wymaga jednak fakt, że nawet okoliczność, iż jakieś czynności są wykonywana przez strony umowy nie oznacza, że nie można ustalić jej pozorności. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 5.10.2006 r. (I UK 120/2006, OSNP 2007/19-20/294), pozorność umowy o pracę (art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p.) ma miejsce nie tylko wówczas, gdy mimo jej zawarcia praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę. Z kolei zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 13.05.2013 r. (I UK 649/12, niepubl.) czynności faktyczne podjęte nie w związku z wypełnianiem obowiązków wynikających z treści umowy o pracę, lecz mające na celu jedynie ukazanie na zewnątrz pozornych oświadczeń woli (art. 83 par. 1 k.c.), nie są dowodem, że pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca pracę tę przyjmował i wypłacał za nią wynagrodzenie. Natomiast jak wskazał Sąd Najwyższy w innym orzeczeniu (wyrok z dnia 23.06.1986, I CR 45/86, niepubl.) pozorność jest wadą oświadczenia woli, polegającą na niezgodności między aktem woli a jej przejawem na zewnątrz, przy czym strony zgodne są co do tego, aby wspomniane oświadczenie nie wywołało skutków prawnych. Oświadczenie woli nie może wywołać skutków prawnych odpowiadających jego treści, ponieważ same strony tego nie chcą.

W okolicznościach niniejszej sprawy, zdaniem Sądu nie ma wątpliwości, iż podpisując umowę o pracę, strony nie miały zamiaru wywołać skutków prawnych wynikających z treści tej umowy, a zatem nawiązać stosunku pracy spełniającego wymogi z art. 22 kp i realizować go zgodnie z celem. Wniosek taki wynika z analizy wszystkich okoliczności sprawy i dowodów zebranych w sprawie, a ocenionych przez Sąd w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Trzeba zaznaczyć, iż L. T. (2) co prawda pomagała w prowadzonej przez matkę działalności gospodarczej, podobnie jak pozostałe jej siostry, to jednak nie było to codzienne, systematyczne wykonywanie obowiązków pracowniczych pod nadzorem zwierzchnika (pracodawcy) w ilości gwarantowanej świadczenie tej pracy w pełnym wymiarze czasu pracy. Jak już była o tym mowa przy ocenie materiału dowodowego uzasadnione wątpliwości Sądu nasuwa jej szczątkowa dokumentacja pracownicza, jak choćby listy obecności na których jej nazwisko jest dopisane innym długopisem, a stosowne podpisy uzupełnione jakby „od linijki, hurtowo”. Doświadczenie życiowe uczy, że pracownik składający tylko jeden podpis dziennie na takiej liście nie jest w stanie tak identycznie podpisywać się każdego dnia. Brak innej dokumentacji w postaci choćby stosownego badania lekarskiego przed podjęciem pracy oraz znajdujący się w aktach organu rentowego kwestionariusz osobowy L. T. (2)datowany dopiero na dzień 29.04.2014 r., a więc już w trakcie postepowania kontrolnego ZUS świadczą o tym, iż dokumentacja ta była uzupełniana i tworzona niejako następczo – w związku z przeprowadzanym postępowaniem kontrolnym.

Nie bez znaczenia jest też fakt, iż zgłoszenie L. T. (2) do ubezpieczeń w ZUS nastąpiło dopiero w dniu 26.12.2013 r. z datą wsteczną (od dnia 16.12.2013 r.), co w połączeniu z faktem jej zaawansowanej ciąży nasuwa wniosek o celowości takiego zabiegu. Było to niezgodne z art. 36 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Przede wszystkim należy jednak podnieść, iż ubezpieczona pomagała odwołującej w prowadzonej działalności gospodarczej zarówno przed, jak i po podpisaniu umowy o pracę, lecz pomoc ta nie wypełniała cech stosunku pracy w postaci stałej, systematycznej, podporządkowanej pracodawcy pracy wykonywanej w pełnym wymiarze czasu pracy w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym. Co więcej, jak sama L. T. (2) zeznała, po podpisaniu umowy mniej pomagała matce z uwagi na zaawansowaną ciążę (nie srebrzyła baniek, nie dźwigała ciężkich rzeczy) i w zasadzie przychodziła do zakładu kiedy chciała, jak jej pasowało w związku choćby z wizytami lekarskimi. Powstała wiec sytuacja, że odwołująca zatrudniła pracownika – córkę na podstawie umowy o pracę, która uprzednio jej pomagała dopiero, gdy ta była w zaawansowanej ciąży i nie mogła już tak pomagać jak uprzednio. Nasuwa to jednoznacznie cel zawartej umowy. Przecież odwołująca mogła zatrudnić córkę wcześniej, zaraz po szkole. Z uwagi natomiast na dużą rotację pracowników w zakładzie nie można jednoznacznie stwierdzić, iż ktoś inny został przyjęty na miejsceL. T. (2). Na uwagę zasługuje fakt, iż z przedmiotowej umowy wynika, że miała ona pracować na stanowisku handlowiec – magazynier, a w zakładzie produkcyjnym brak było odrębnego pomieszczenia pełniącego funkcję magazynu. To, że ubezpieczona po podpisaniu umowy wykonywała jakieś czynności, podpisała kilka dokumentów nie oznacza, iż strony łączył stosunek pracy. Nie ma natomiast znaczenia, czy wykonywane czynności odpowiadały umowie cywilnoprawnej np. umowie zlecenia. Badanie jakiego typu mogłaby być to umowa jest bez znaczenia dla sprawy skoro zaskarżona decyzja ZUS dotyczy stosunku pracy. Trzeba także zauważyć, iż jak zeznały słuchane w sprawie osoby, produkowane w Zakładzie szklane ozdoby choinkowe nie są pracą sezonową, lecz produkcja odbywa się cały rok. Nie było więc tak, że praca dla ubezpieczonej była tylko akurat w okresie, w którym podpisano przedmiotową umowę.

Okoliczność, czy L. T. (2) w lutym 2015 roku rzeczywiście – jak twierdzi – podjęła ponownie pracę w zakładzie matki była bezprzedmiotowa dla rozstrzygnięcia sprawy. Badanie bowiem legalności decyzji ZUS i orzekanie o niej jest możliwe tylko przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji. Ewentualna późniejsza zmiana stanu faktycznego sprawy nie może stanowić podstawy do uznania decyzji za wadliwą i prowadzić do jej zmiany (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20.05.2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005/3/43).

Ocena całokształtu materiału dowodowego (zarówno okoliczności sprawy przedstawionych powyżej, jak i tych do których Sąd odniósł się szczegółowo przy ocenie dowodów) prowadzi do wniosku, iż zawarta umowa o pracę była pozorna. Celem jej bowiem nie była wola rzeczywistego świadczenia pracy za wynagrodzeniem, ale nabycie przez córkę odwołującej się prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Przedłożoną przez strony dokumentację pracowniczą (szczątkowe akta osobowe) oraz listy wypłat, listy obecności, kilka dokumentów WZ należy traktować jako li tylko próbę uwiarygodnienia na zewnątrz pozornych oświadczeń woli.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów oraz art.477 14 § 1 kpc Sąd oddalił odwołanie.