Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ua 21/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2015r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SSO Katarzyna Antoniak

Sędziowie: SSO Elżbieta Wojtczuk

SSO Jerzy Zalasiński (spr.)

Protokolant sekr. sądowy Anna Wąsak

po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2015 r. w Siedlcach

na rozprawie

sprawy z odwołania J. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 7 kwietnia 2014r. sygn. akt IV U 385/13

oddala apelację.

Sygn. akt IV Ua 21/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 19 września 2013r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonej J. Z. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z uwagi na to, że uznał iż wyłączną przyczyną wypadku było rażące naruszenie przez ubezpieczoną przepisów o ochronie życia i zdrowia.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 07.04.2014r. Sąd Rejonowy w Siedlcach Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił powyższą decyzję i przyznał J. Z. kwotę 3520 zł za(...) uszczerbku na zdrowiu.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że J. Z. jest zatrudniona w (...) S. A. w W. jako młodszy operator maszyny produkcyjnej.

W dniu 09.04.2013r. J. Z. rozpoczęła pracę od godziny 14.00 w zakładzie w M. na maszynie O. F.– WR – 200 nr 12. Około godziny 19.00 w czasie wkładania taśmy bawełnianej w wałki podające do maszyny taśma źle się układała i zaszła konieczność ręcznego przekręcania wałków. Na wałkach był tak duży opór, że J. Z. nie mogła ich przemieszczać nawet po uruchomieniu chwilowego napędu mechanicznego. Pracownica zdecydowała, że będzie podawała taśmę do wałków podających z użyciem napędu mechanicznego i przyciskiem uruchomienia mechanicznego spowoduje „załapanie” taśmy, która była miejscami pozaginana i poszarpana. W trakcie wykonywania tej czynności taśma bawełniana złapała rękę J. Z., podjechała pod wałki podające, które złapały palce prawej dłoni pracownicy. J. Z. szybko wycofała dłoń, ale szorstka powierzchnia wałków spowodowała powstanie ran szarpanych palców 2 i 3 ręki prawej oraz złamanie paliczków dystalnych palców 3 i 4 ręki prawej. W wyniku tego zdarzenia J. Z. doznała stałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości (...)

W ocenie Sądu I instancji mimo, że ubezpieczonej należy przypisać naruszenie przepisów bhp, to jej działanie w dniu zdarzenia nie nosiło cech ani umyślności, ani rażącego niedbalstwa. Zdaniem tego Sądu ubezpieczona wykonywała swoją pracę w sytuacji, że na wałkach przesuwających taśmę doszło to dużego oporu, co niewątpliwie było zdarzeniem wyjątkowym. Nietypowe było także to, że podawana przez nią taśma była miejscami pozaginana i poszarpana, co w konsekwencji spowodowało pochwycenie palców ubezpieczonej. W takim przypadku, jaki zaistniał w przedmiotowej sprawie, trudno było wymagać od ubezpieczonej, aby przewidziała możliwość nastąpienia tego skutku. Wyklucza to przyjęcie naruszenia przez ubezpieczoną przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia spowodowanego wskutek rażącego niedbalstwa.

Od wyroku tego apelację złożył organ rentowy zarzucając naruszenie art.21 ust.1 ustawy z dnia 30.10.2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez błędna wykładnie i niewłaściwe zastosowanie tego przepisu oraz naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 par.1 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. W uzasadnieniu apelacji skarżący dowodził, ze zachowanie się ubezpieczonej polegające na operowaniu rękami w obrębie ruchomych części maszyny świadczy o naruszeniu przepisów o ochronie życia i zdrowia w stopniu rażącego niedbalstwa.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jest niezasadna i jako taka na uwzględnienie nie zasługuje.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Logicznie uzasadnił swoje stanowisko. Sąd Okręgowy w całej rozciągłości podziela zarówno ustalenia faktyczne, jak i ocenę prawną Sądu I instancji, zatem nie zachodzi konieczność ich powtarzania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 08.10.1998r. IICKN 923/97, OSNC 1999/3/60). Odnosząc się do zarzutów apelacji podnieść należy, że w żaden sposób nie podważają one prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Należy zauważyć, że zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy z 30.10.2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.) świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. W ocenie Sądu Okręgowego działania ubezpieczonej z przyczyn szczegółowo omówionych przez Sąd I instancji nie noszą cech rażącego niedbalstwa.

W orzecznictwie sądowym przyjmuje się w sposób zgodny, że rażące niedbalstwo jest zachowaniem graniczącym z umyślnością, ale zarazem takim, które nie daje podstaw do przypisania pracownikowi zamiaru skierowanego na popełnienie czynu. Stanowisko Sądu Najwyższego w tej mierze ukształtowało się pod wpływem wyroku z dnia 6 sierpnia 1976 r., III PRN 19/76 (OSNCP 1977 nr 3, poz. 55). Przyjęto w nim, że przez działanie z rażącym niedbalstwem należy rozumieć między innymi sytuacje, w których poszkodowany pracownik zdaje sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle ono występuje w danych okolicznościach faktycznych, tak że każdy człowiek o przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne - a mimo to, z naruszeniem przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własnego zachowania się. Niedbalstwo pracownika jako wyłączna przyczyna wypadku przy pracy wyłącza prawo do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego tylko wtedy, gdy miało charakter rażący, a więc graniczyło z umyślnością (tak między innymi w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1999 r., II UKN 221/99 (OSNAPiUS 2001 nr 6, poz. 205). Stanowisko to, utrwalone na gruncie poprzedniej ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.), zachowało aktualność, mimo że po zmianie stanu prawnego uprawnionemu przysługują świadczenia z ubezpieczenia społecznego, określone w odrębnych przepisach, przy czym z uwagi na taki ich charakter wypłacane są one z osobnego funduszu wypadkowego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (art. 237 1 § 1 k.p., obowiązującego od dnia 1 stycznia 2003 r., a więc podobnie jak nowa ustawa wypadkowa).

Przechodząc do okoliczności rozpoznawanej sprawy należy stwierdzić, że ubezpieczona, z przyczyn opisanych przez Sąd Rejonowy, nie potrafiła ocenić grożącego jej niebezpieczeństwa, a zatem nie można jej przypisać naruszenia w stopniu rażącym przepisów o ochronie życia i zdrowia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na mocy art. 385 kpc orzekł jak w wyroku.