Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Pa 41/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Stasiuk

Sędziowie:

SSO Monika Miller-Młyńska (spr.)

SSO Renata Bukowiecka - Kleczaj

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Furtak Kozłowska

po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2013 roku w Szczecinie

sprawę z powództwa J. B.

przeciwko Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę J. B.od wyroku Sądu Rejonowego S. C.w S. IX Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19 grudnia 2012 roku, sygn. akt IX P 821/09

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki J. B. na rzecz pozwanej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w W. kwotę 60 (sześćdziesięciu) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

UZASADNIENIE

W toku procesu, jaki toczył się przed Sądem Rejonowym S. C.w S. J. B.odwoływała się od wypowiedzenia umowy o pracę, domagając się zasądzenia kwoty 7.350 zł tytułem odszkodowania oraz obciążenia wszystkimi kosztami postępowania stronę pozwaną. Jako stronę pozwaną powódka wskazała Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w W.Oddział w S., jednak w toku procesu, postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 23 lipca 2009 r., Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w W..

Oba pozwane podmioty domagały się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu, powołując się na fakt, iż powódka była zatrudniona na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony w przpadku której ustawodawca nie przewidział konieczności wskazywania przez pracodawcę przyczyn uzasadniających wypowiedzenie.

W toku procesu, po uprawomocnieniu się dotyczącego powódki a wydanego w innej sprawie wyroku, J. K.-B. cofnęła pozew wobec Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w W. Oddziału w S..

Wyrokiem z 19 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w W. kwotę 60 złotych tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

J. B. została zatrudniona w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w W. na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 8 września 2008 r. na czas określony od 8 września 2008 r. do 31 sierpnia 2009 r. na stanowisku starszy inspektor w pełnym wymiarze czasu pracy. Miesięczne wynagrodzenie powódki wynosiło 2.204,52 zł. W umowie strony zawarły zapis o możliwości jej rozwiązania przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem.

Zawarcie umowy z powódką było poprzedzone przeprowadzonym naborem na stanowisko starszego inspektora. W ramach naboru komisja rekrutacyjna przeprowadziła z powódką rozmowę kwalifikacyjną w celu ustalenia kwalifikacji, doświadczenia i umiejętności powódki oraz poznania jej oczekiwań finansowych. W czasie rozmowy nie poruszano kwestii rodzaju zawieranej umowy ani innych warunków zatrudnienia.

W GDDKiA w W.praktyką jest, że pierwsze umowy o pracę z pracownikiem zawierane są na okres jednego roku. W tym okresie pracownik poddawany jest szczegółowej obserwacji i jeżeli nie ma do niego zastrzeżeń, zawierana jest kolejna umowa. Ponadto w tym czasie pracownik odbywa szkolenie ze służby cywilnej zakończone egzaminem. Osobą uprawnioną do podejmowania decyzji w zakresie zatrudnienia w ramach s.oddziału GDDKiA jest T. R. (1). Działa on na podstawie udzielonego mu w dniu 31 maja 2008 r. przez Dyrektora Generalnego GDDKiA w W.pełnomocnictwa. W treści pełnomocnictwa pod literą „h” ujęto: „dokonywanie czynności z zakresu prawa pracy wobec osób zatrudnionych w Oddziale oraz realizację polityki personalnej”, ponadto pod literą „i” umieszczono zapis: „ dokonywanie czynności wynikających z nawiązania i trwania stosunku pracy z członkami korpusu służby cywilnej i pracownikami niebędącymi członkami korpusu służby cywilnej oraz czynności związanych z ustaniem stosunku pracy z wyłączeniem stanowisk średniego szczebla zarządzania w służbie cywilnej”.

W § 2 obowiązującego u pozwanego pracodawcy regulaminu pracy z 3 września 2007 r. litera „a” zawiera definicję pracodawcy. Zgodnie z tym zapisem: „ilekroć w regulaminie jest mowa o pracodawcy — rozumie się przez to Dyrektora Generalnego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zwanego Dyrektorem Generalnym Urzędu, oraz Dyrektora Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w ramach udzielonego pełnomocnictwa w sprawach z zakresu prawa pracy”.

W dniu 13 stycznia 2009 r. powódka otrzymała oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia, który upływał z dniem 31 stycznia 2009 r.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za bezzasadne.

Na wstępie rozważań Sąd Rejonowy zaznaczył, że z uwagi na prawomocne zakończenie drugiego z postępowań toczących się przed tutejszym Sądem pomiędzy tymi samymi stronami oraz z uwagi na cofnięcie przez stronę powodową powództwa wobec GDDKiA w W.Oddziału w S.Sąd w toku postępowania umorzył postępowanie co do pozwanego GDDKiA w W.Oddziału w S.. Prawomocnie zostało bowiem ustalone i nie było już potem przez strony kwestionowane, że pracodawcą powódki była Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w W.nie zaś Oddział w S..

Dalej Sąd I instancji wskazał, że stan faktyczny w niniejszej sprawie praktycznie był między stronami bezsporny, dlatego Sąd dokonał rekonstrukcji okoliczności faktycznych w oparciu o dokumenty, których prawdziwości ani wartości dowodowej żadna ze stron nie kwestionowała oraz w oparciu o zeznania świadków T. R. (1), I. K. i M. M. a także powódki. Zeznania świadków Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne, mając na uwadze, że były ze sobą spójne, wzajemnie się uzupełniając, a dodatkowo znalazły pokrycie w dowodach z dokumentów. Zeznania powódki w ocenie Sądu I instancji były wiarygodne w zakresie, w jakim potwierdzone zostały innymi dowodami w sprawie. Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, że istniejące między stronami rozbieżności dotyczyły okoliczności, które nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Przystępując do wyjaśnienia motywów swojego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy wskazał, że GDDKiA w W.jest centralnym urzędem administracji rządowej, co wynika z przepisów art. 18 i 18a ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115 z późn. zm.) oraz statutu stanowiącego załącznik do zarządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 29 marca 2002 r. w sprawie nadania statutu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (Dz. Urz. Ministra Infrastruktury Nr 3, poz. 8). Strony łączył stosunek pracy na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony na okres roku z możliwością jej rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Z uwagi na fakt, że GDDKiA jest centralnym urzędem administracji rządowej, podstawą prawną zawarcia umowy o pracę z powódką był art. 16 ust. 1 i 2 ówcześnie obowiązującej ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (Dz. U. Nr 170 poz. 1218 z późn. zm.). W myśl ustępu pierwszego wskazanego przepisu, stosunek pracy pracownika służby cywilnej nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony lub na czas określony, nie dłuższy niż trzy lata. W przypadku osób podejmujących po raz pierwszy pracę w służbie cywilnej umowę o pracę zawiera się na czas określony, nie dłuższy niż wskazany w ust. 1 (ust. 2). W myśl art. 3 ustawy członkami korpusu służby cywilnej byli pracownicy — osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę oraz urzędnicy — osoby zatrudnione na podstawie mianowania. Zgodnie natomiast z art. 7 omawianej ustawy, w sprawach wynikających ze stosunku pracy członka korpusu służby cywilnej, nieuregulowanych w ustawie, stosuje się przepisy Kodeksu pracy i inne przepisy prawa pracy. Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że ustawa o służbie cywilnej w szczegółowy sposób uregulowała wyłącznie zasady rozwiązywania stosunków pracy z urzędnikami służby cywilnej. Takich regulacji nie ma w ustawie w odniesieniu do pracowników, co oznacza, że zgodnie z dyspozycją art. 7 zastosowanie znajdują przepisy kodeksu pracy.

Mając na uwadze ustalenia stanu faktycznego oraz przywołane wyżej przepisy Sąd Rejonowy uznał, że skoro powódka była pracownikiem służby cywilnej zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na czas określony przewidującej możliwość jej rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem, to GDDKiA w W.dokonała skutecznego i zgodnego z prawem wypowiedzenia powódce umowy o pracę zawartej na czas określony, wskazując jako podstawę tegoż wypowiedzenia art. 30 § 1 pkt 2 kp. Sąd Rejonowy zauważył bowiem, że stosownie do brzmienia art. 33 k.p., przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, że przy zawieraniu umowy na czas określony, na podstawie art. 33 kp, pracodawca rozwiązując umowę z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia nie ma obowiązku wskazywania przyczyny swojej decyzji, taki obowiązek bowiem dotyczy jedynie umów zawieranych na czas nieokreślony i uregulowany został w przepisie art. 30 § 4 kp. W tej sytuacji Sąd I instancji nie przeprowadzał dowodów na okoliczność przyczyn podjęcia przez pracodawcę decyzji o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę, albowiem ustawodawca nie nakazał pracodawcy ich wskazywania.

Sąd Rejonowy mając na uwadze argumentację powódki dodatkowo wskazał, że przy zawarciu umowy o pracę na czas określony dłuższy niż 6 miesięcy z klauzulą o możliwości rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem pracodawca miał prawo do skorzystania z tej klauzuli również przed upływem 6-miesięcznego okresu zatrudnienia. Sąd I instancji zauważył przy tym, że na ten temat wypowiedział się również Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 września 1994 r. w sprawie I PZP 35/94, stwierdzając między innymi, iż: „umowa o pracę zawarta na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, w której strony przewidziały dopuszczalność jej wcześniejszego rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem (art. 33 kodeksu pracy), może być w ten sposób rozwiązana także przed upływem 6 miesięcy jej trwania”.

Biorąc pod uwagę całokształt powyższych rozważań Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, iż rozwiązanie umowy o pracę z powódką nastąpiło zgodnie z przepisami i z zachowaniem wszelkich wymogów prawnych przez pracodawcę. Sąd nie uwzględnił przy tym stanowiska strony powodowej lansującej tezę, iż powódka została zmuszona do zawarcia takiej umowy, lub że nie zrozumiała jej treści i została wprowadzona w błąd. Stwierdził, iż powódka jest osobą pełnoletnią, posiadającą pełną zdolność do czynności prawnych, wykształconą, poza tym zapoznała się z treścią umowy przed jej podpisaniem, co oznacza, że wyraziła zgodę na zawarcie umowy dokładnie takiej treści. Podejmowane przez powódkę późniejsze czynności polegające na próbie zmiany umowy nie mają wpływu ani znaczenia dla oceny ważności umowy, którą podpisała. Dla oceny skuteczności i prawidłowości rozwiązania stosunku pracy powódką nie mają również znaczenia podawane przez nią okoliczności, z których wynika, że pozostawała po godzinach oraz że wykonywała polecenia wykraczające poza zakres jej obowiązków. Sąd Rejonowy wskazał w tym miejscu, że za pracę w godzinach nadliczbowych pracownikowi przysługuje dodatkowe wynagrodzenie, którego pracownik może się domagać również na drodze sądowej.

Dalej Sąd Rejonowy zauważył, że w toku procesu strona powodowa zarzuciła dodatkowo, iż dyrektor s.oddziału GDDKiA nie był umocowany ani do zawierania, ani do rozwiązywania umów o pracę z pracownikami oddziału. Pełnomocnik powódki podnosił w szczególności, że po pierwsze dyrektor oddziału przy zawieraniu umowy ani przy rozwiązaniu stosunki pracy nie powoływał się na udzielone mu pełnomocnictwo, po wtóre, że zapisy udzielonego mu przez Dyrektora Generalnego pełnomocnictwa nie uprawniały do zawierania umów ani ich rozwiązywania a zakres pełnomocnictwa obejmował jedynie dokonywanie czynności z tym związanych, w szczególności już w trakcie trwania stosunków pracy. Sąd nie podzielił tego stanowiska. W odniesieniu do pierwszego z zarzutów wskazał, iż brak przepisu zobowiązującego kierownika danej jednostki organizacyjnej do powoływania się przy każdej czynności prawnej na pełnomocnictwo udzielone mu przez osobę lub osoby upoważnione do reprezentacji podmiotu. Odnosząc się zaś do drugiego z zarzutów, Sąd przyjął, że zapisy zawarte w pełnomocnictwie udzielonym dyrektorowi oddziału przez Dyrektora Generalnego GDDKiA w W.wskazują na udzielenie T. R. (1)upoważnienia do zawierania i rozwiązywania stosunków pracy. Zdaniem Sądu Rejonowego strona powodowa zbyt wąsko interpretuje zapis: „dokonywanie czynności wynikających z nawiązania i trwania stosunku pracy z członkami korpusu służby cywilnej i pracownikami nie będącymi członkami korpusu służby cywilnej oraz czynności związanych z ustaniem stosunku pracy z wyłączeniem stanowisk średniego szczebla zarządzania w służbie cywilnej”, ograniczając jego zakres jedynie do czynności związanych z naborem, przeprowadzaniem rekrutacji, kompletowaniem dokumentacji potrzebnej do zatrudnienia pracownika. Takie wąskie rozumienie zapisów pełnomocnictwa pozostaje w sprzeczności z zamiarem Dyrektora Generalnego, który scedował wszelkie czynności z zakresu prawa pracy na dyrektorów poszczególnych oddziałów w zakresie zatrudnianych tam pracowników. Ponadto Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na fakt, że treść pełnomocnictwa w punktach „h” oraz „i” stanowi dokładne odzwierciedlenie, a wręcz przepisanie uprawnień dyrektora generalnego urzędu wynikających z art. 21 ust. 4 punkt 2 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych (Dz. U. z 2006 r., Nr 170, poz. 1217 z późn. zm.), zgodnie z którym dyrektor generalny urzędu dokonuje czynności z zakresu prawa pracy wobec osób zatrudnionych w urzędzie oraz realizuje politykę personalną, w szczególności poprzez dokonywanie czynności wynikających z nawiązania i trwania stosunku pracy z członkami korpusu służby cywilnej oraz czynności związanych z ustaniem stosunku pracy. Sąd Rejonowy mając na uwadze powyższe zauważył, że z uwagi na tożsamość zapisów ustawy oraz pełnomocnictwa co do rodzaju czynności, przyjmując w ślad za twierdzeniami powódki, że zapis w pełnomocnictwie nie uprawnia do nawiązywania i rozwiązywania stosunków pracy należałoby również stwierdzić, że także przepis art. 24 wskazanej wyżej ustawy nie uprawnia Dyrektora Generalnego GDDKiA do zawierania i rozwiązywania stosunków pracy. Oczywiście takie stwierdzenie należałoby uznać za błędne, ponieważ prowadziłoby do wniosku, że dyrektor generalny stojący na czele całej instytucji nie może zatrudniać ani zwalniać pracowników, co więcej, nie ma żadnej innej osoby uprawnionej do dokonywania tego rodzaju czynności. Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy zauważył więc, że zarówno z zacytowanego wyżej przepisu ustawowego, jak i z zapisów udzielonego T. R. (1)pełnomocnictwa, wynika jednoznacznie, że dyrektor generalny scedował na dyrektora oddziału uprawnienia do wszelkich czynności z zakresu prawa pracy związanych z nawiązaniem, rozwiązaniem a także w czasie trwania stosunku pracy z pracownikami niższego szczebla. Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji uznał, że T. R. (1)jako dyrektor s. oddziału GDDKiA w W.był uprawniony do zawarcia oraz rozwiązania umowy z powódką.

Sąd I instancji nie podzielił również podnoszonego przez stronę powodową argumentu, że T. R. (1) podpisał umowę o pracę jako osoba fizyczna a nie jako dyrektor oddziału. To twierdzenie strony powodowej nie znalazło w ocenie Sądu Rejonowego potwierdzenia w żadnym przeprowadzonym dowodzie, przede wszystkim zaś przeczy temu sama umowa, w której T. R. (1) złożył podpis z wyraźnym wskazaniem, że występuje jako dyrektor oddziału, co zostało wskazane zarówno w samej treści umowy jak i w miejscu składania podpisu.

Na zakończenie Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że wprawdzie w umowie jako pracodawca został wskazany GDDKiA Oddział w S., natomiast w postępowaniu sądowym ustalono, że pracodawcą jest GDDKiA w W., jednakże zdaniem sądu I instancji okoliczność ta nie przekreśla ważności samej umowy i zapis ten winien być interpretowany w ten sposób, że s.oddział GDDKiA w W.stanowi miejsce świadczenia pracy. Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, że w jego ocenie uchybienie to - wbrew temu co twierdzi powódka - nie prowadzi do przyjęcia, że do nawiązania umowy z powódką doszło w sposób dorozumiany, per facta conciudentia poprzez dopuszczenie powódki do pracy, co prowadzi do zawarcia umowy o pracę na czas nieokreślony. Zauważył bowiem, że skoro powódka uznawała, że osobą uprawniona do nawiązania z nią stosunku pracy był dyrektor generalny, to konsekwentnie należałoby w niniejszym postępowaniu przyjąć, że nie została dopuszczona do pracy przez osobę uprawnioną. Nie można bowiem przyjąć, że doszło do nawiązania stosunku pracy poprzez dopuszczenie do pracy, jeżeli pracownik został dopuszczony przez osoby nieuprawnione do podejmowania decyzji w przedmiocie zatrudnienia. To pracodawca — czyli osoba występująca w jego imieniu musi mieć świadomość oraz podjąć decyzję o zezwoleniu pracownikowi na przystąpienie do pracy bez zawartej umowy. Niewątpliwie nie można przyjąć, że Dyrektor Generalny GDDKiA w W.miał jakąkolwiek świadomość co do faktu świadczenia przez powódkę pracy oraz że wyraził na to zgodę.

Uwzględniając przedstawione wyżej okoliczności, przepisy i rozważania Sąd Rejoowy uznał, że mimo pewnych błędów i nieścisłości w przedmiocie określenia w umowie o pracę podmiotu będącego pracodawcą, powódka została zatrudniona w sposób prawidłowy przez osobę do tego upoważnioną, występującą jako dyrektor oddziału a nie osoba fizyczna i reprezentującą GDDKiA w W.jako pracodawcę, co wynika z przepisów prawa oraz wewnętrznych uregulowań obowiązujących w pozwanym podmiocie. Również do rozwiązania stosunku pracy zdaniem Sądu Rejonowego doszło zgodnie z obowiązującymi przepisami a decyzję w tym przedmiocie ze strony pracodawcy podjęła osoba w pełni upoważniona, to jest dyrektor oddziału działający na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa, którego zakres co do rodzaju wykonywanych czynności z zakresu prawa pracy znajduje pokrycie w uprawnieniach przysługujących dyrektorowi generalnemu wynikających z ustawy o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych. Konsekwencją tego było oddalenie powództwa, o czym Sąd orzekł w punkcie I. wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania wyrażoną w art. 98 kpc. Kosztami w niniejszej sprawie było wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika, którego wysokość ustalono na podstawie § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku strony powodowej o odstąpienie od obciążania powódki kosztami procesu po pierwsze z uwagi na fakt, że wysokość przyznanej z tego tytułu kwoty jest stawką minimalną której ciężar jest w stanie ponieść każdy, bez względu na wysokość osiąganych dochodów i odstąpienie od obciążania taką kwotą mogłoby nastąpić jedynie w sytuacjach naprawdę wyjątkowych, po wtóre zaś Sąd nie dał wiary powódce co do złożonego przez powódkę na rozprawie oświadczenia o stanie majątkowym i dochodach.

Pełnomocnik powódki wniósł apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w W. na rzecz powódki kwoty 7350 zł tytułem odszkodowania zgodnie z art. 50 § 3 i 4 Kodeksu pracy za niezgodne z prawem wypowiedzenie i rozwiązanie umowy o pracę z dniem 31 stycznia 2009r., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Dodatkowo wniósł o zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje, w tym zwrot kosztów wynikających z utraty zarobków pełnomocnika powódki związanych ze stawiennictwem w sądzie, których wartość pełnomocnik wycenił na kwotę 200 zł.

Pełnomocnik powódki zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. i art. 8 k.p. oraz wadliwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Uzasadniając podniesione zarzuty pełnomocnik powódki wskazał, że Sąd Rejonowy nie ustalił, czy w momencie dokonywania wypowiedzenia umowy o pracę w dniu 13 stycznia 2009r. T. R. (1)rzeczywiście działał w imieniu Generalnego Dyrektora B.Krajowych i Autostrad w W., reprezentując pracodawcę jakim była Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w W., czy też dokonał wypowiedzenia we własnym imieniu, reprezentując Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oddział w S.. W ocenie pełnomocnika powódki T. R. (1)wypowiadając powódce umowę o pracę nie działał w imieniu faktycznego pracodawcy powódki, lecz działał we własnym imieniu, reprezentując GDDKiA Oddział w S., a zatem nie mógł skutecznie rozwiązać z powódką umowy o pracę łączącej ją z (...)w W.. W tym zakresie pełnomocnik powódki wskazał, że do czasu ustalenia w postępowaniu sądowym, iż pracodawcą powódki w spornym okresie był GDDKiA w W., T. R.stał na stanowisku, że to właśnie Oddział w S.był pracodawcą powódki, która to okoliczność potwierdza zdaniem pełnomocnika powódki, że wypowiadając powódce umowę o prace T. R.nie działał w imieniu faktycznego pracodawcy powódki. Dalej pełnomocnik powódki wskazał, że zasadą dokonywania wykładni oświadczeń woli jest, by wątpliwości, niejasności interpretować na niekorzyść osoby, która dane oświadczenie zredagowała. Mając na uwadze powyższe uznał, że rozwiązanie z powódką umowy o prace przez T. R.było nieskuteczne, jako że nie działał on wówczas w imieniu rzeczywistego pracodawcy powódki. Co więcej w ocenie pełnomocnika powódki T. R.nie był uprawniony do rozwiązania umowy o pracę łączącej powódkę z GDDKiA w W., bowiem mógł to uczynić wyłącznie Dyrektor Generalny Urzędu jako organ wykonawczy GDDKiA w W.. W tym miejscu pełnomocnik powódki ponownie przytoczył argumenty podnoszone w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, wskazując m.in., że zakres pełnomocnictwa T. R.nie upoważniał go do zawierania i rozwiązywania umów o pracę, a jedynie do podejmowania czynności pomocniczych przy naborze do pracy. Na marginesie pełnomocnik powódki zauważył przy tym, że nawet gdyby zgodzić się z Sądem I instancji, że T. R.mógł rozwiązywać umowy o pracę w imieniu GDDKiA w W., to okoliczność ta pozostawałaby bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Zdaniem pełnomocnika powódki w tej sytuacji, aby skutecznie wypowiedzieć powódce umowę o pracę T. R.powinien w swoim oświadczeniu wprost wskazać, że działa jako pełnomocnik Dyrektora Generalnego (...)w imieniu i na rzecz GDDKiA w W., tymczasem z oświadczenia złożonego powódce przez T. R.wynika, że działał on we własnym imieniu, o czym świadczy sformułowanie użyte w tym wypowiedzeniu „wypowiadam”. W ocenie pełnomocnika powódki dla skutecznego wykazania, że dana osoba działa jako pełnomocnik konieczne jest bowiem wyraźne powołanie się na tą okoliczność, w przeciwnym razie należy uznać, że dana osoba działa we własnym imieniu i na własną rzecz.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanej (...) w W. wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazano, że wbrew argumentacji pełnomocnika powódki Sąd Rejonowy wyciągnął prawidłowe wnioski z przedłożonych dowodów, w tym w szczególności w zakresie w jakim przyjął, że T. R. był podmiotem uprawnionym do rozwiązania z powódką stosunku pracy łączącego ją z pozwanym pracodawcą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna.

Na wstępie wskazać należy, iż postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60).

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed Sądem I instancji, a ustalenia faktyczne poczynione przez ten Sąd uznał za właściwe i kompletne; zastrzeżeń nie wzbudziły także wyprowadzone z nich wnioski. Sąd Rejonowy w sposób staranny zebrał i rozważył wszystkie dowody, a oceniając je nie naruszył granic ich swobodnej oceny określonych przepisem art. 233 k.p.c. Sąd Okręgowy podzielił przy tym w pełni wywody Sądu Rejonowego w zakresie odnoszącym się do warunków zastosowania przepisu art. 50 § 3 Kodeksu pracy oraz problematyki wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony w świetle brzmienia art. 30 § 1 pkt 2 k.p. w zw. z art. 33 k.p. W powyższej sytuacji prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Okręgowy w całości zaaprobował, przyjmując je za własne oraz w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Odnosząc się jednak do konkretnych zarzutów apelacji, należy w pierwszej kolejności wskazać, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., wiarygodność i moc dowodów Sąd ocenia według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27.09.2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Zaakcentować jednocześnie trzeba, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów może polegać tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2004 roku, sygn. akt IV CK 274/03, LEX nr 164852). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 7 czerwca 2006 roku, sygn. akt I ACa 1407/05, LEX nr 278415). W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy m. in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Na płaszczyźnie procesowej, skuteczność zarzutu dokonania przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych, uzależniona jest od wykazania, iż Sąd ten wadliwie ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a tym samym naruszył art. 233 § l k.p.c.

Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu apelującego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności wnoszący apelację powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. Wymogów tych nie spełnia apelacja powódki. Pełnomocnik powódki wskazując w apelacji na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów prowadzące do uznania przez Sąd Rejonowy, że powódce skutecznie i zgodnie z prawem wypowiedziano umowę o pracą na czas określony łączącą ją z GDDKiA w W., nie przedstawił żadnych argumentów, które mogłyby podważyć poczynione przez Sąd ustalenia, ani nie wskazał na jakiekolwiek niespójności w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego czy też uchybienia polegające na wnioskowaniu w sposób nie korespondujący z zasadami logiki, czy doświadczenia życiowego. Przedstawiona przez pełnomocnika powódki wersja stanu faktycznego stanowiła w ocenie Sądu Okręgowego wyłącznie polemikę z ustaleniami poczynionymi przez Sąd Rejonowy. W tym miejscu wyjaśnić przy tym należy, że samo wskazanie, że Sąd I instancji inaczej niż powódka ocenił wskazywane przez nią okoliczności, nie stanowi dowodu, że ocena Sądu I instancji zawiera błędy logiczne, wewnętrzne sprzeczności lub jest niepełna.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w apelacji pełnomocnik powódki nie zakwestionował prawidłowości ustalenia przez Sąd Rejonowy, iż co do zasady pracodawca, którym była Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w W. mógł skutecznie rozwiązać z powódką stosunek pracy zawarty na czas określony przed upływem 6 miesięcznego okresu zatrudnienia. Pełnomocnik powódki nie kwestionował również wywodów Sądu I instancji w zakresie w jakim ten przyjął, że rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę zawartej na czas określony z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia nie wymaga wskazania przez pracodawcę przyczyny uzasadniającej decyzję pracodawcy w tym zakresie. Zarzuty apelacji sprowadzały się wyłącznie do próby wykazania, że oświadczenie woli o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę zostało złożone przez osobę nieuprawnioną do działania w imieniu tegoż pracodawcy, a tym samym stanowiło naruszenia prawa uzasadniające żądanie wypłaty odszkodowania o którym mowa w art. 50 § 3 k.p. Sąd Okręgowy zarzuty te uznał za chybione. Wskazać przy tym należy, że uzasadniając swoje stanowisko wnoszący apelację pełnomocnik powódki zasadniczo powielił zarzuty zgłaszane w toku postępowania przed Sądem I instancji, z którymi to zarzutami, w sposób wyczerpujący i trafny, rozprawił się już Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Z tego względu odniesienia do konkretnych tez czy ustaleń dowodowych Sądu Rejonowego formułowane będą w zakresie niezbędnym dla wyjaśnienia motywów wydania uzasadnianego wyroku.

W pierwszej kolejności wskazać zatem należy, że Sąd Okręgowy podzielił ustalania Sadu Rejonowego, w zakresie w jakim uznał on, że wbrew twierdzeniom powódki - T. R. (1)- dyrektor Oddziału GDDKiA w S., który podpisał oświadczenie o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę zawartej na czas określony był osobą upoważnioną do występowania w imieniu (...)w W.w kwestiach dotyczących zarówno nawiązywania jak i rozwiązywania umów o pracę (składania oświadczeń woli w tym zakresie) z pracownikami wykonującymi swoje obowiązki w oddziale (...)tejże dyrekcji. Sąd Okręgowy w pełni poparł bowiem ustalenia Sądu I instancji, iż takie upoważnienie wynikało bezpośrednio z treści pełnomocnictwa udzielonego T. R. (1)jako dyrektorowi oddziału przez Dyrektora Generalnego GDDKiA w W.. Pełnomocnictwo to zostało udzielone w oparciu o obowiązujący w GDDKiA w W.regulamin organizacyjnego oraz regulaminu pracy. Jak słusznie przy tym zauważył Sąd I instancji powódka zbyt wąsko interpretuje zapis z tegoż pełnomocnictwa „dokonywanie czynności wynikających z nawiązania i trwania stosunku pracy (…) oraz czynności związany z ustaniem stosunku pracy” ograniczając ich zakres wyłącznie do czynności pomocniczych, związanych z organizowaniem naboru pracowników, kompletowaniem dokumentacji potrzebnej do zatrudnienia pracownika. W tym miejscu - za Sądem Rejonowym - ponownie podkreślenia wymaga, że treść przedmiotowego pełnomocnictwa stanowi dokładne odzwierciedlenie uprawnień dyrektora generalnego urzędu wynikających z art. 21 ust. 4 pkt 2 lit. a obowiązującej wówczas ustawy z dnia 24.08.2006 r. o państwowym zasobie kadrowym (…), w którym to przepisie wskazano, że dyrektor urzędu dokonuje czynności z zakresu prawa pracy wobec osób zatrudnionych w urzędzie oraz realizuje politykę personalną, w szczególności poprzez dokonywanie czynności wynikających z nawiązania i trwania stosunku pracy z członkami korpusu służby cywilnej oraz czynności związanych z ustaniem stosunku pracy. Mając na uwadze powyższe Sąd Odwoławczy podzielił w pełni stanowisko Sądu Rejonowego, że T. R. (1)- dyrektor oddziału s.GDDKiA w W.na mocy udzielonego mu przez Dyrektora Generalnego pełnomocnictwa był upoważniony zarówno do nawiązania z powódką stosunku pracy w imieniu GDDKiA w W., jak również do rozwiązania tegoż stosunku pracy. Zresztą takie rozumienie zakresu udzielonego T. R.pełnomocnictwa jest uzasadnione również okolicznościami natury praktycznej. W tym miejscu wskazać bowiem należy, że GDDKiA poza oddziałem w W.ma jeszcze 15 innych oddziałów, z siedzibami w różnych miastach Polski, tym samym logicznym jest, że szereg obowiązków związanych z funkcjonowaniem i ciągłością tych oddziałów, a także organizacji pracy m.in. poprzez dokonywanie czynności z zakresu prawa pracy wobec osób zatrudnionych w tych oddziałach Dyrektor Generalny Urzędu rezydujący w W.powierza dyrektorom tych oddziałów. To dyrektor Oddziału zapewni bowiem najodpowiedniejszą realizację polityki personalnej w celu zapewnienia jak najlepszego działania danego oddziału, jako że jest bezpośrednio zorientowany w funkcjonowaniu tegoż oddziału.

Chybione okazały się również zarzuty apelacji zmierzające do wykazania, że nawet gdyby uznać, że T. R.miał stosowne pełnomocnictwo upoważniające go do złożenia powódce w imieniu pracodawcy oświadczenia woli o rozwiązaniu z nią stosunku pracy, to o niezgodności z prawem takiego wypowiedzenia w stosunku do powódki przesądza fakt, że w oświadczeniu tym nie wskazano wprost, że T. R.działał w imieniu pracodawcy GDDKiA w W.. Jak słusznie bowiem zauważył Sąd I instancji, brak jest przepisu nakazującego kierownikowi danej jednostki organizacyjnej do powoływania się przy każdej czynności prawnej na pełnomocnictwo udzielone mu przez osobę upoważnioną do reprezentacji podmiotu (tu: pracodawcy).

Sąd Odwoławczy zwrócił oczywiście uwagę - na co wskazał również apelujący - że w doktrynie powszechnie akceptuje się obowiązywanie zasady jawności przedstawicielstwa (por. M. Pazdan w: K. Pietrzykowski, Kodeks cywilny, Komentarz do artykułów 1 - 449 11, t. I, 2008, s. 452; S. Rudnicki w: S. Dmowski, S. Rudnicki, Komentarz, 2006, s. 400; J. Strzebińczyk w: E. Gniewek, Komentarz, 2006, s. 235). Oznacza to, że do tego aby czynność prawna mogła być ważnie dokonana w cudzym imieniu, musi z jej treści wynikać, że osoba, która jej dokonuje, występuje w roli przedstawiciela (por. Z. Radwański w: Prawo cywilne - część ogólna, 2003, s. 310). Może to nastąpić w sposób wyraźny (przez wyraźne oświadczenie, przedstawienie dokumentu, z którego wynika umocowanie) lub dorozumiany. Ważne jest, by z całokształtu okoliczności dokonywania czynności prawnej wynikało, że dana osoba działa w cudzym imieniu i by możliwe było ustalenie osoby reprezentowanego (por. K. Kopaczyńska - Pieczniak w: A. Kidyba., Komentarz, LEX 2009). Mając na uwadze powyższe koniecznym wydaje się podkreślenie, że co prawda nie budzi wątpliwości, że z treści wypowiedzenia umowy o pracę nie wynika, że podpisany pod nim dyrektor oddziału działał jako pełnomocnik, jednakże wynika to wprost już choćby tylko z obowiązującego w GDDKiA (zarówno w centrali jak i w oddziałach) regulaminu pracy, w którym w § 2 lit. a zamieszczono zapis, iż dyrektor oddziału w ramach udzielonego pełnomocnictwa podejmuje czynności za pracodawcę - w tym w sprawach z zakresu prawa pracy – i jest traktowany jak pracodawca. Powódka w podpisanym przez siebi oświadczeniu z 3 września 2008 r. potwierdziła, że zapoznała się z treścią przedmiotowego regulaminu pracy (oświadczenie w aktach osobowych). Tym samym w ocenie Sądu Odwoławczego brak było podstaw do uznania, iż dodatkowym warunkiem skuteczności działania przez dyrektora oddziału pozwanej było dodatkowe wyraźne i każdorazowe powoływanie się na udzielone mu pełnomocnictwo, w szczególności w oświadczeniu o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę.

Na zakończenie wreszcie trzeba wskazać, że bez znaczenia dla oceny prawidłowości wypowiedzenia powódce stosunku pracy pozostawała również okoliczność istnienia sporu co tego, kto w rzeczywistości był pracodawcą powódki. Sama okoliczność, że składając powódce oświadczenie o wypowiedzeniu dyrektor oddziałus.GDDKiA mógł być przekonany, że to s.oddział GDDKiA jest pracodawcą powódki, gdy tymczasem w rzeczywistości tym pracodawcą była centrala GDDKiA w W.nie świadczyła w żadnym razie o tym, iż de facto nie doszło do skutecznego i zgodnego z prawem wypowiedzenia powódce umowy o pracę łączącej ją z centralą GDDKiA w W.. Ocena trafności argumentacji powódki w tym zakresie nie mogła być bowiem oderwana od uwarunkowań i interpretacji tegoż wypowiedzenia. W tym zaś wskazać należy, że jak to prawidłowo przyjął Sąd I instancji, oświadczenie złożone powódce przez dyrektora oddziału s.GDDKiA miało na celu rozwiązanie z powódką stosunku pracy w ramach którego świadczyła ona pracę w s.oddziale GDDKiA. Skoro zatem w niniejszym postępowaniu jednoznacznie ustalono, że dyrektor oddziału w S., w którym powódka wykonywała swoje obowiązki, w chwili składania powódce oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę miał umocowanie do dokonania tej czynności, w odniesieniu właśnie do pracowników, których miejscem pracy był s.oddział GDDKiA to złożenie przez niego oświadczenia o wypowiedzenie powódce terminowego stosunku pracy było skuteczne i w żadnym razie nie naruszało obowiązujących w tym zakresie przepisów. T. R.w kwestiach pracowniczych dotyczących pracowników wykonujących obowiązki w kierowanym przez niego oddziale w S.(a zatem również w stosunku do powódki) działał bowiem w granicach udzielonego mu pełnomocnictwa. Czynność prawna dokonana przez T. R.w granicach umocowania pociągnęła zatem za sobą skutki bezpośrednio dla pracodawcy (art. 95 § 2 k.c.).

Na gruncie poczynionych wyżej rozważań, na mocy art. 385 k.p.c., Sąd Odwoławczy oddalił apelację w przedmiotowej sprawie jako bezzasadną, czemu dał wyraz w punkcie I. sentencji wyroku.

Rozstrzygając o kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 11 ust. 1 pkt 1 i § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążył pozwaną obowiązkiem zapłaty całości poniesionych przez stronę przeciwną kosztów postępowania apelacyjnego, na które złożyły się jednak wyłącznie koszty zastępstwa procesowego (60 zł).