Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 164/15

IX Cz 110/15

POSTANOWIENIE

Dnia 14 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Bożena Charukiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Krystyna Skiepko

SO Dorota Ciejek

Protokolant:

prac. sąd. Magdalena Kufel

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2015 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z wniosku J. M.

z udziałem A. M.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego w Szczytnie VI Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w Piszu

z dnia 6 listopada 2014 r., sygn. akt VI Ns 133/13 oraz na skutek zażalenia wnioskodawczyni od postanowienia Sądu rejonowego w Szczytnie VI Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w Piszu z dnia 6 listopada 2014 r., sygn. akt VI Ns 133/13,

p o s t a n a w i a :

I.  zmienić zaskarżone postanowienie w przedmiocie podziału majątku wspólnego w punkcie 3 w ten tylko sposób, że określić termin płatności zasądzonej tam kwoty do dnia 31 grudnia 2015 r.,

II.  oddalić apelację w pozostałej części,

III.  oddalić zażalenie,

IV.  ustalić, że wnioskodawczyni i uczestnik ponoszą koszty postępowania odwoławczego związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sygn. akt IX Ca 164/15

UZASADNIENIE

J. M. wniosła o podział majątku wspólnego z uczestnikiem A. M. poprzez przyznanie wnioskodawczyni wchodzącego w skład tego majątku spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) o powierzchni użytkowej 46,99 m 2, położonego w P. przy ul. (...), wchodzącego w skład zasobów Spółdzielni Mieszkaniowej w P. i zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwoty 12.000 zł tytułem wyrównania udziałów.

Wnioskodawczyni domagała się również ustalenia, że małżonkowie nie przyczynili się w równym stopniu do powstania majątku wspólnego tj. wnioskodawczyni w 9/10, zaś uczestnik w 1/10 części.

W uzasadnieniu podniosła, że związek małżeński stron trwał od 24 czerwca 1972r. do 17 lipca 1997r. Został rozwiązany przez rozwód prawomocnym wyrokiem Sądu Najwyższego Stanu Nowy Jork Wydziału Rodzinnego, który postanowieniem z dnia 7 listopada 2012r. Sądu Okręgowego w Warszawie uznany został za skuteczny na terenie Polski. Podała, że uczestnik postępowania w 1989r. wyjechał za granicę, pozostawiając żonę z czwórką dzieci. Jedynie sporadycznie pomagał rodzinie. Następnie założył nową rodzinę. Wnioskodawczyni początkowo pracowała, następnie korzystała z renty inwalidzkiej w kwocie 375 zł stopniowo podwyższanej. Mieszkanie strony nabyły w oparciu o przydział nr (...) z dnia 2 sierpnia 1978r. wydany przez Spółdzielnię Mieszkaniową w P.. Małżonkowie wnieśli wkład mieszkaniowy do Spółdzielni Mieszkaniowej w P. w dniu 8 września 1976r. w kwocie 28.670 zł. Pieniądze te w części pochodziły z darowizny rodziców wnioskodawczyni w kwocie 20.000 zł, w pozostałej części ze wspólnych oszczędności. 25 października 1989r. wnioskodawczyni przekształciła spółdzielcze prawo do lokalu lokatorskiego we własnościowe prawo do lokalu wpłacając w kasie Spółdzielni Mieszkaniowej kwotę 787.600 zł. Pieniądze te pochodziły według twierdzeń wnioskodawczyni z darowizny wyłącznie na jej rzecz – przekazanej przez jej rodziców. Wnioskodawczyni sprzedała w dniu 21 września 2001r. nieruchomość darowaną jej przez rodziców za kwotę 50.000 zł. Pieniądze te przeznaczyła na kapitalny remont mieszkania.

Uczestnik postępowania A. M. przychylił się do wniosku w przedmiocie ustalenia, iż w skład majątku wspólnego wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, jednak wniósł o ustalenie iż, małżonkowie w równym stopniu przyczynili się do powstania majątku wspólnego. Uczestnik wniósł o dokonanie podziału ich majątku wspólnego poprzez przyznanie przedmiotowego spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego wnioskodawczyni z obowiązkiem zapłaty na jego rzecz 60.000 zł tytułem wyrównania wartości jego udziału w majątku wspólnym.

W uzasadnieniu uczestnik zaprzeczył twierdzeniom wnioskodawczyni jakoby tylko sporadycznie pomagał rodzinie oraz zaprzeczył pozostałym twierdzeniom wnioskodawczyni co do posiadania środków w kwocie 787.600 zł z darowizny od rodziców wnioskodawczyni oraz że pieniądze na remont mieszkania pochodziły ze sprzedaży nieruchomości w G. darowanej wnioskodawczyni przez jej rodziców.

Postanowieniem z dnia 6 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy w Szczytnie VI Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Piszu ustalił, że w skład majątku wspólnego wnioskodawczyni J. M.i uczestnika A. M.wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...)położonego w P.przy ul. (...)w Spółdzielni Mieszkaniowej w P.o wartości 120.000 zł. Dokonał podziału majątku wspólnego w ten sposób, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przyznał wnioskodawczyni i zasądził od niej na rzecz uczestnika tytułem spłaty kwotę 60.000 zł płatną w ciągu 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami w przypadku zwłoki w płatności tej kwoty. Oddalił wniosek w zakresie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Zasądził od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kwotę 1.200 zł tytułem połowy opłaty od wniosku i połowy wynagrodzenia przyznanego kuratorowi. Nakazał zwrócić wnioskodawczyni kwotę 400 zł z tytułu nie wykorzystanej zaliczki. Orzekł, że zainteresowani ponoszą pozostałe koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie we własnym zakresie.

Sąd Rejonowy ustalił, że J. M. i A. M. zawarli związek małżeński 24 czerwca 1972r. Małżonkowie mają czworo dzieci. Nie zawierali małżeńskiej umowy majątkowej.

Małżeństwo stron rozwiązane zostało przez rozwód wyrokiem amerykańskiego Sądu Najwyższego Stanu Nowy Jork z dnia 17 lipca 1997 roku. Postanowieniem z dnia 7 listopada 2012r. Sąd Okręgowy w Warszawie powyższy wyrok uznał za skuteczny w Polsce.

W skład majątku wspólnego wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego przy ul. (...) o powierzchni użytkowej 46,99 m 2, w tym powierzchni mieszkalnej (...) m 2 w Spółdzielni Mieszkaniowej w P., o wartości 120.000 zł. Wkład wniesiony do Spółdzielni Mieszkaniowej pochodził z majątku wspólnego stron. Z majątku wspólnego pochodziły również środki finansowe przeznaczone na przekształcenie spółdzielczego prawa do lokalu typu lokatorskiego we własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego.

W trakcie trwania wspólności ustawowej uczestnik składał pisemne oświadczenia, w których zrzekał się przysługującego mu udziału w lokalu mieszkalnym na rzecz wnioskodawczyni, a następnie na rzecz córki U. M..

W trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej małżonkowie ponadto nabyli i sprzedali dwa garaże samochodowe. Zarówno wnioskodawczyni, jako i uczestnik postępowania pracowali zawodowo. Ponadto byli małżonkowie otrzymywali pomoc finansową od rodziców obu stron. Wnioskodawczyni podejmowała zatrudnienie do dnia 18 marca 1994r., kiedy to uległa wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego śmierć poniosła jedna z córek stron. Na skutek przebytego wypadku wnioskodawczyni została przyznana renta z uwagi na II grupę inwalidzką.

Uczestnik postępowania w trakcie małżeństwa wyjeżdżał trzykrotnie do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywa na stałe. Za pieniądze zarobione w USA uczestnik zakupił w latach 1987-1988 samochód osobowy marki F. (...), który użytkowała wnioskodawczyni. Wnioskodawczyni występowania przeciwko uczestnikowi z pozwami o alimenty na rzecz małoletnich córek.

W związku z tragiczną śmierci córki J. w 1994 roku uczestnik przyjechał do Polski, sfinansował zakup nagrobka i pokrył koszty pogrzebu.

W 2001r. wnioskodawczyni sprzedała za kwotę 50.000 zł nieruchomość położoną w G., którą otrzymała od swoich rodziców na podstawie umowy darowizny z dnia 12 września 1990 roku. Pieniądze ze sprzedaży przeznaczyła m.in. na remont lokalu mieszkalnego wchodzącego w skład majątku wspólnego.

Od końca czerwca 2010 roku w przedmiotowym lokalu mieszka córka stron K. M..

Jak ustalił Sąd Rejonowy opłaty za lokal mieszkalny objęty wspólnością ustawową ponosili:- w 2009 roku wnioskodawczyni na kwotę 2.740, w 2010 roku wnioskodawczyni na kwotę 3.643,06 zł oraz wpłata w dniu 25.10.2010 roku na nazwisko A. M. na kwotę 117,59 zł – dopłata do wody, w 2011 roku wnioskodawczyni na kwotę 3.780,-zł oraz K. M. dopłata do wody na kwotę 395,00 zł, w 2012 roku wnioskodawczyni na kwotę 3.940,-zł oraz K. M. dopłata do wody na kwotę 561,00 zł, w 2013 roku wnioskodawczyni na kwotę 3.960,-zł oraz K. M. dopłata do wody na kwotę 310,-zł, do 15 września 2014 roku wnioskodawczyni na kwotę 9.702,-zł oraz K. M. dopłata do wody na kwotę 275,10 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego strony nie były w sporze co do wartości prawa do lokalu oraz sposobu zniesienia wspólności tego prawa. Kwestią sporną pozostawało żądanie wnioskodawczyni ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym stron. Sąd Rejonowy uznał, że brak jest do tego podstaw. Wnioskodawczyni nie udowodniła swojego stanowiska, że majątek stron powstał głównie dzięki jej staraniom. Nie wykazała, aby w drodze darowizny uczynionej wyłącznie na rzecz wnioskodawczyni otrzymała od rodziców kwotę 20.000 zł złotych przed denominacją, którą przeznaczyła na poczet wkładu mieszkaniowego do Spółdzielni Mieszkaniowej w P., który łącznie wyniósł 28.670 zł przed denominacją. Nie udowodniła także twierdzenia, że środki finansowe na przekształcenie spółdzielczego prawa do lokalu typu lokatorskiego we własnościowe w kwocie 787.600 zł przed denominacją pochodziły również z darowizny uczynionej wyłącznie na rzecz wnioskodawczyni przez jej rodziców. Zdaniem Sądu Rejonowego z zeznań świadków nie sposób wywieść, aby rodzice wnioskodawczyni wyłącznie na jej rzecz uczynili darowizny finansowe, które przeznaczyła jako część wkładu mieszkaniowego, a następnie na przekształcenie prawa do lokalu mieszkalnego z lokatorskiego na własnościowe. Pieniądze przeznaczone przez wnioskodawczynię na remont mieszkania nie są podstawą do ustalenia nierównych udziałów. Mogą stanowić jedynie nakład z majątku osobistego na majątek wspólny, którego jednak rozliczenia wnioskodawczyni nie zgłosiła. Wydatki na czynsz zajmowanego przez wnioskodawczynię i córkę stron lokalu nie można rozliczyć i obciążyć ich częścią uczestnika. Wydatki te dotyczą okresu już po ustaniu wspólności ustawowej, a nadto uczestnik nie zajmował lokalu w związku z czym obciążenie go częścią kosztów eksploatacyjnych byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ostatecznie z kwoty 120.000 zł Sąd Rejonowy zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika spłatę w kwocie 60.000 zł ustalając termin spłaty na okres 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia orzeczenia z ustawowymi odsetkami w przypadku zwłoki w płatności tej kwoty. W ocenie Sądu ustalony termin jest terminem wystarczającym na zgromadzenie przez wnioskodawczynię środków finansowych celem dokonania spłaty należnej uczestnikowi.

Powyższe postanowienie w całości zaskarżyła wnioskodawczyni. Zarzuciła w apelacji:

I. naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności przepisów art. 45 1 k.r.o. poprzez nie dokonanie wbrew żądaniu wnioskodawczyni rozliczenia nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny stron;

II. istotne uchybienia procesowe mające wpływ na wynik sprawy, a w szczególności art. 233 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie i dokonania oceny wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, w szczególności poprzez ustalenie:

1. wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu, że wkład wniesiony do Spółdzielni Mieszkaniowej na poczet otrzymania przydziału lokalu mieszkalnego oraz na przekształcenie spółdzielczego prawa do lokalu typu

lokatorskiego we własnościowe prawo do lokalu pochodziły z majątku wspólnego zainteresowanych;

2. wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu, że zarówno wnioskodawczyni, jak i uczestnik postępowania pracowali zawodowo, pomimo że w świetle zaprzeczeń wnioskodawczyni i jej świadków, uczestnik nie udokumentował tego faktu żadnymi dokumentami w przeciwieństwie do wnioskodawczyni;

3. wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu, że oboje małżonkowie otrzymywali pomoc finansową od rodziców obu stron, podczas gdy dowodem na to twierdzenie uczestnika byli tylko jego świadkowie, którzy nota bene byli pouczani przez sąd o odpowiedzialności karnej w trakcie przesłuchiwania, albowiem sąd nabrał wątpliwości co do ich prawdomówności;

4. że wnioskodawczyni występowała z powództwami o alimenty dla dzieci tylko dlatego, że uczestnik przesyłał jej za mało pieniędzy w sytuacji, gdy w żaden sposób swoich twierdzeń nie udokumentował, a córka stron wskazywała, że ojciec sporadycznie przesyłał pieniądze, w związku z czym matka nie miała za co utrzymać dzieci;

III. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z zebranym materiałem dowodowym w sprawie przez:

1. ustalenie, iż uczestnik pomimo, że nie dokładał się do utrzymania rodziny, nie czynił osobistych starań o utrzymanie i wychowanie dzieci stron, nie interesował się wspólnym majątkiem stron i nie przyczyniał do jego utrzymania oraz ulepszania, a także w sposób rażący i uporczywy me

przyczyniał się do powstania i utrzymywania dorobku, nie zachodziły przesłanki do orzeczenia nierównych udziałów stron w majątku wspólnym;

2. ustalenie, iż pomimo że wnioskodawczyni w sposób znacznie większy przyczyniła się do otrzymania przydziału lokalu mieszkalnego oraz

przekształcenia spółdzielczego prawa do lokalu typu lokatorskiego we własnościowe prawo do lokalu przeznaczając na ten cel środki z otrzymywanych przez nią darowizn oraz w większym stopniu praktycznie

całkowicie samodzielnie dbała o ten majątek, nie zachodziły przesłanki do

orzeczenia nierównych udziałów stron w majątku wspólnym;

3. ustalenie, że kilkukrotne potwierdzone przez notariusza oświadczenie o zrzeczeniu się prawa do przedmiotowego lokalu nie stanowi podstawy do orzeczenia nierównych udziałów;

4. ustalenie, że zeznania świadków zawnioskowanych przez uczestnika są wiarygodne, pomimo, że świadkowie ci byli zainteresowani wynikiem postępowania oraz sąd zwracał w trakcie przesłuchania uwagę i pouczał o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, albowiem nabrał wątpliwości co do ich wiarygodności;

5. ustalenie, że wnioskodawczyni nie żądała rozliczenia nakładów poczynionych przez nią z majątku osobistego na wspólny majątek stron, podczas gdy na tę okoliczność: kapitalnego remontu i darowizn na otrzymanie przydziału, a potem przekształcenie lokatorskiego prawa spółdzielczego we własnościowe, zawnioskowała stosowne dowody, które sąd przeprowadził;

6. ustalenie, że sprzecznym z zasadami współżycia społecznego byłoby rozliczenie kosztów obowiązkowego czynszu za mieszkanie stron, które wnioskodawczyni ponosiła samodzielnie w trakcie trwania związku małżeńskiego, jak i po ustaniu wspólności ustawowej małżeńskiej, w sytuacji, gdy to uczestnik porzucił swoją rodzinę, nie interesował się jej losem naruszając zasady współżycia społecznego;

7. ustalenie, że strony nie pozostawały w faktycznej separacji od 1994r., kiedy to uczestnik porzucił wnioskodawczynię i swoje dzieci i przestał łożyć na własną rodzinę i że zachowanie takie nie było niezgodne z zasadami współżycia społecznego;

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania za obie instancje. Ewentualnie o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym stron zgodnie z żądaniem wnioskodawczyni, rozliczenie wszystkich nakładów z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny stron i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje. Wniosła o dopuszczenie dowodu z dokumentów na okoliczność sytuacji majątkowej wnioskodawczyni.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna w niewielkiej części.

Sąd Okręgowy co do zasady podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną tych ustaleń dokonaną przez Sąd Rejonowy.

Nie jest zasadny zarzut skarżącej dotyczący oddalenia przez Sąd Rejonowy wniosku skarżącej o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym stron.

Odstąpienie od zasady wyrażonej w art. 43 § 1 k.r.o. stanowiącej, że małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym wymaga wystąpienia jednocześnie dwóch przesłanek: ważnych przyczyn oraz różnego stopnia przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego (art. 43 k.r.o.). Podkreślić należy, że przesłanki te muszą być spełnione łącznie (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 października 1997 r., II CKN 348/97, LEX nr 479357).

Oznacza to, że ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym nie może nastąpić w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz tylko w tych wypadkach, gdy zaistnieją ważne powody. Z jednej strony żadne „ważne powody” nie uzasadniają same przez się ustalenia nierównych udziałów, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy. Z drugiej strony – różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku bierze się po uwagę dopiero wtedy, gdy za ustaleniem nierównych udziałów przemawiają „ważne powody”.

Na stopień przyczynienia się małżonków do tworzenia majątku dorobkowego składa się całokształt starań o zaspokojenie potrzeb rodziny. Będą to zarówno zarobki lub inne dochody uzyskiwane przez małżonków wykorzystywanych na zaspokojenie potrzeb rodziny oraz świadczenia pracy osobistej przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Dla jego określenia ma znaczenie, czy posiadanymi zasobami małżonkowie gospodarują racjonalnie, a w szczególności, czy lekkomyślnie ich nie trwonią. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażony jest pogląd, że jeżeli małżonek w sposób rażący lub uporczywie, pomimo posiadanych sił oraz możliwości zarobkowych, nie przyczynia się odpowiednio do tych możliwości do powstania majątku wspólnego, drugi małżonek może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania tego majątku (postanowienie z dnia 30 listopada 1972 r., III CRN 235/72, OSNCP 1973, nr 10, poz. 174). W doktrynie wskazuje się, iż powody ustalenia nierównych udziałów dotyczą oceny, kwalifikacji zachowania drugiego małżonka oraz spowodowanych przez niego takich stanów rzeczy, które stanowią przyczynę niższej wartości majątku wspólnego niż ta, która wystąpiłaby, gdyby postępował właściwie. Nie stanowią jednak ważnych powodów okoliczności niezależne od małżonka i przez niego niezawinione, w szczególności związane z nauką, chorobą czy bezrobociem (M. Sychowicz (w:) K. Piasecki (red.), Kodeks, 2006, s. 232).

Istotne dla niniejszej sprawy jest stwierdzenie, iż przesłanki ustalenia nierównych udziałów muszą być udowodnione. Ciężar dowodu ciąży na wnioskodawczyni, która zgłosiła wniosek o ustalenie nierównych udziałów (art. 6 k.c.).

W niniejszej sprawie wnioskodawczyni nie wykazała by zachodziły przesłanki do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Ze skromnego materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, iż zarówno wnioskodawczyni jak i uczestnik przyczynili się do powstania majątku wspólnego, którego jedynym składnikiem było spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego. Dowody zebrane w sprawie wskazują, że uczestnik postępowania przebywając zagranicą przekazywał określone środki na utrzymanie rodziny. Sam fakt, że wnioskodawczyni występowała o zasądzenie alimentów, nie może stanowić podstawy do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Należy bowiem wykazać faktyczny stan nierówności stron w przyczynieniu się do powstania majątku wspólnego.

Nie można stwierdzić, by przyczynienie się do powstania majątku wspólnego było znacząco większe po stronie wnioskodawczyni, za sprawą darowizny poczynionej przez rodziców wnioskodawczyni wyłącznie na jej rzecz, które to pieniądze zostały przeznaczone na pokrycie wkładu mieszkaniowego. Zgodnie z art. 33 pkt 2 k.r.o. jedynie darowizna poczyniona wyłącznie na rzecz jednego z małżonków wchodzi do majątku osobistego tego małżonka. Okoliczności takiej nie potwierdzają zeznania świadków, w tym zawnioskowanych przez skarżącą. Siostra wnioskodawczyni zeznała bowiem, że darowizna była dla małżonków. Również inne okoliczności świadczą, że pieniądze na wkład pochodziły nie tylko z darowizny poczynionej wyłącznie na rzecz wnioskodawczyni. W aktach sprawy znajduje się zaświadczenie Spółdzielni Mieszkaniowej (k.9), z którego wynika, że wkład mieszkaniowy na ten lokal pochodził z likwidacji książeczki mieszkaniowej. To koresponduje z zeznaniami świadków zawnioskowanych przez uczestnika, że rodzice uczestnika sprzedali gospodarstwo i każdemu z dzieci założyli książeczki mieszkaniowe. Zestawienie tych dwóch okoliczności tj. zeznań siostry skarżącej, zeznań świadków zawnioskowanych przez uczestnika oraz dowodu z dokumentu w postaci zaświadczenia ze Spółdzielni pozwalają wykluczyć, że wnioskodawczyni przyczyniała się w stopniu wyższym niż uczestnik postępowania do powstania majątku wspólnego.

Wnioskodawczyni nie udowodniła również by środki na przekształcenie lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu we własnościowe spółdzielcze prawo pochodziły z darowizny poczynionej przez matkę wnioskodawczyni wyłącznie na jej rzecz. Przeczą temu choćby zeznania córki stron, która stwierdziła, że pieniądze te były dla rodziców. Zeznania te niewątpliwie korzystne dla uczestnika, należy uznać za wiarygodne, gdyż córka stron jest skonfliktowana z uczestnikiem i nie miała żadnego interesu w składaniu korzystnych dla niego zeznań.

Nie są trafne zarzuty skarżącej dotyczące nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy nakładów czynionych przez wnioskodawczynię na majątek wspólny stron już po ustaniu wspólności ustawowej w postaci opłat za mieszkanie. Celem wykazania tej okoliczności wnioskodawczyni przedstawiła jedynie dowód z dokumentu pochodzący od spółdzielni mieszkaniowej. Z dokumentu tego tylko wynika, że w okresie od 2009 r. do 15 września 2014 r. wnioskodawczyni ponosiła opłaty związane z korzystaniem z lokalu wspólnego stron. W piśmie tym wyodrębniono dopłaty za wodę. Od ustania ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej w 2007 r. sporny lokal pozostawał współwłasnością stron w częściach równych. Obowiązkiem współwłaścicieli wynikającym z art. 207 k.c. jest partycypowanie w kosztach związanych z rzeczą wspólną. Chodzi tu o wszelkiego rodzaju wydatki na rzecz, zarówno nakłady konieczne (art. 226 zd. 1 k.c.) związane z normalną eksploatacją rzeczy, jak i inne nakłady (art. 226 zd. 2 k.c.) oraz inne obciążenia, w szczególności takie jak: podatki, ubezpieczenia, odsetki od kredytu (Teresa A. Filipiak Komentarz do art.207 Kodeksu cywilnego LEX 2012).

Z ogólnie zakreślonego żądania wnioskodawczyni rozliczenia opłat za mieszkanie oraz wskazanego dokumentu pochodzącego od spółdzielni mieszkaniowej nie sposób wywnioskować czy wskazane przez wnioskodawczynię wydatki stanowiły nakłady konieczne lub związane z normalną eksploatacją lokalu, a nie wiązały się z kosztami powstałymi wyłącznie w związku z korzystaniem z lokalu przez osoby ten lokal zajmujące takie jak opłaty za wodę, gaz, prąd, wywóz śmieci itp. W konsekwencji należało przyjąć, że wnioskodawczyni reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie wykazała tych nakładów.

Natomiast, co do żądania zwrotu wydatków na remont przedmiotowego mieszkania, wnioskodawczyni ewentualnie mogłaby się domagać ich rozliczenia, gdyby taki wniosek zgłosiła w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Wniosek taki jednak nie został zgłoszony, a Sąd nie jest uprawniony do formułowania za stronę żądań tym bardziej, jeśli strona reprezentowana jest przez profesjonalnego pełnomocnika. Wprawdzie twierdzenia dotyczące poniesienia przez wnioskodawczynię określonych wydatków na przeprowadzenie remontów pojawiły się przed Sądem Rejonowym, ale dotyczyły one wyłącznie żądania ustalenia nierównych udziałów, a nie ich zwrotu w ramach rozliczeń między stronami.

Trafny jest natomiast zarzut wnioskodawczyni co do terminu spłaty kwoty zasądzonej na rzecz uczestnika postępowania.

Stosownie do art. 212 § 3 k.c. jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych. Z przepisu tego wynika, iż zasądzając spłatę Sąd musi brać pod uwagę usprawiedliwione interesy zarówno zobowiązanego, jak i uprawnionego do tych świadczeń, a w konsekwencji tak rozłożyć ciężar spłat, aby nie doprowadzić zobowiązanego do stanu niewypłacalności, a jednocześnie nie pozbawić uprawnionego korzyści płynących z zasądzonej kwoty. Uwzględniając sytuację życiową wnioskodawczyni oraz biorąc pod uwagę, że postanowienie Sądu I instancji zostało ogłoszone w dniu 6 listopada 2014 r., a zatem od co najmniej tej daty wnioskodawczyni musiała liczyć się ze spłatą przyjętej w postanowieniu kwoty na rzecz uczestnika, Sąd Okręgowy określił termin spłaty do końca 2015 r. Daje on wnioskodawczyni realną możliwość zgromadzenia środków na spłatę, nie narusza również interesów uczestnika.

Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł, jak w postanowieniu.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. uznając, że nie ma podstaw do odstąpienia od zasady orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego w niniejszej sprawie.