Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1722/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie: SA Bohdan Bieniek

SA Dorota Elżbieta Zarzecka

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 maja 2015 r. w B.

sprawy z odwołania K. P. (wcześniej K.) oraz R. (...) P. P. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym pracowników

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 2 września 2014 r. sygn. akt IV U 4453/14

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. na rzecz K. P. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt III AUa 1722/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 stycznia 2014 roku, nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., powołując się na art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 38 ust. 1, art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm.), stwierdził, że K. K. (2) jako pracownik u płatnika składek R. P. P. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 września 2013 roku.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła zarówno K. K. (2) jak i P. P. (1) – płatnik składek.

Skarżący domagali się zmiany zaskarżonej decyzji i stwierdzenia, że ubezpieczona podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zawartej umowy o pracę.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 2 września 2014 r. zmienił zaskarżoną decyzje i ustalił, że K. K. (2) jako pracownik u płatnika składek R. (...) P. P. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 01 września 2013 r.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że wnioskodawczyni, ur. dnia (...) została zatrudniona w przedsiębiorstwie (...), ul. (...), (...)-(...) O. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od dnia 1 września 2013 roku, w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 3.000 zł brutto na stanowisku specjalisty ds. obsługi klienta. Wnioskodawca P. P. (1) prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą pod nazwą R. P. P. od dnia 7 czerwca 2013 roku. Przedmiotem działalności firmy jest wysyłkowa sprzedaż markowej odzieży przez internet ( (...) 41.91.Z - sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub internet). W początkowym okresie funkcjonowania siedziba firmy mieściła się w miejscu zamieszkania skarżącego przy ulicy (...) w O.. W późniejszym czasie wnioskodawca przeniósł działalność do lokalu przy ulicy (...) w O., który wynajmował od właściciela – Przedsiębiorstwa Handlowo – Usługowego (...), gdzie w okresie zatrudnienia wykonywała pracę skarżąca. Obecnie wnioskodawca ponownie prowadzi działalność pod adresem zamieszkania. Według dokumentów rozliczeniowych przekazanych do ZUS K. K. (2) dnia 20 września 2009 roku została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek R. P. P. od dnia 1 września 2009 roku. W skład obowiązków odwołującej jako specjalisty ds. obsługi klienta należało pakowanie i wysyłanie towaru, odczytywanie maili z aukcji internetowych, odpisywanie do klientów, obsługa strony internetowej.

Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na zeznania świadka E. W., która prowadzi sprawy księgowe firmy (...). Potwierdziła ona, że skarżąca od września 2013 roku była pracownikiem P. P. (1). Osobiście widziała K. K. (2) w sklepie jak siedziała za biurkiem i wiedziała, że jest to pracownica skarżącego, ponieważ miała dokumenty. Ponadto wskazała, że co prawda nie pamięta jaka była kondycja finansowa firmy we wrześniu 2013 roku, ale widziała ogrom tej pracy i w jej ocenie jednej osobie ciężko byłoby sobie z tym poradzić.

Podobnie świadek A. M. – klient - podał, że robił zakupy w sklepie należącym do P. P. (1) i K. K. (2) go obsługiwała. Zakupy robił jednorazowo, ale był tam ze dwa razy i zawsze była tam wtedy wnioskodawczyni. Obsługiwała go i wzięła nawet jego numer telefonu do bazy swoich danych.

Podobnie świadek T. R. – klient - zeznał, że również pamięta wnioskodawczynię ze sklepu – kupował u niej koszule. Najpierw zadzwonił i umówił się – telefon odebrała skarżąca, jak był drugi raz to też była tam wnioskodawczyni.

Sąd pierwszej instancji dał wiarę świadkom, a jednocześnie ustalił, że od dnia 3 października 2013 roku wnioskodawczyni zgłosiła długotrwałą niezdolność do pracy związaną z chorobą w stanie ciąży i od dnia 1 listopada 2013 roku wystąpiła z roszczeniem o wpłatę zasiłku chorobowego.

Na podstawie wypowiedzi wnioskodawców Sąd pierwszej instancji ustalił, że K. K. (2) pracę świadczyła w lokalu przy ulicy (...). Pracowała od 10.00 do 18.00. Podejmując zatrudnienie nie wiedziała, że jest w ciąży. Dowiedziała się w październiku jak poszła do lekarza. Podała, że dziecko urodziła dwa tygodnie przed wydaniem wyroku przez Sąd Okręgowy. Pozostaje nadal w stosunku pracy z pracodawcą i ma nadzieję, że do tej pracy wróci.

Z zeznań płatnik składek Sąd ustalił, że na początku rozpoczął on działalność w miejscu swojego zamieszkania przy ulicy (...) w O., ale ze względu na rozwój firmy wynajął lokal przy ulicy (...). Kiedy wnioskodawczyni przyniosła zwolnienie lekarskie przeniósł się z powrotem do mieszkania bo sam nie dawał rady. Na miejsce skarżącej nie zatrudnił nowego pracownika, ale zdecydował się na współpracę z firmą (...), która zajmowała się obróbką zdjęć i tworzeniem opisów na stronie internetowej sklepu. Podał, że osiąga stałe dochody w wysokości 10 -12 tys. złotych miesięcznie, a po zatrudnieniu wnioskodawczyni dochody wzrosły do około 12 – 15 tys. złotych. Wyjaśnił, że miejsce wykonywania pracy skarżącej zostało omyłkowo błędnie wskazane w umowie o pracę. Płatnik na dowód wysokości obrotów w sklepie przedstawił zestawienia sprzedaży ze sklepu internetowego i serwisu (...). Podniósł, że uważa, iż wynagrodzenie, które zostało ustalone było adekwatne do wykonywanej przez skarżącą pracy. Ta praca nie trwała tylko do godziny 18 – tej, a w przypadku sprzedaży internetowej praktycznie była całodobowa. Skarżąca wykonywała bardzo dużo obowiązków z tym związanych ponieważ obsługiwała te strony internetowe. Podał, że widzi dalsze zatrudnienie skarżącej jak wróci po urlopie macierzyńskim.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd pierwszej instancji podniósł, że zasadnicze znaczenie miało przesądzenie, czy przedmiotowa umowa o pracę miała na celu rzeczywiste wykonywanie pracy, czy też, jak twierdził organ rentowy - została zawarta dla pozoru z zamiarem uzyskania przez odwołującą świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a jej strony nie miały woli realizacji stosunku pracy. Sąd odwołał się do art. 58 § 1 k.c. oraz art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zastrzegł jednocześnie, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą.

Sąd Okręgowy podkreślił, że ocena, czy dany stosunek prawny ma charakter stosunku pracy musi być dokonywana w oparciu o przesłanki wynikające z art. 22 k.p.. W praktyce przyjmuje się, że konstytutywne cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych to: dobrowolność, osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, podporządkowanie, wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy ponoszącego ryzyko związane z zatrudnieniem i odpłatny charakter zatrudnienia. Spełnienie tych warunków pozwala na przyjęcie, że mamy do czynienia ze stosunkiem pracy. Tym samym wypełnienie powyższych warunków obliguje do objęcia pracownika ubezpieczeniem społecznym. Nie powinno budzić wątpliwości w ocenie Sądu pierwszej instancji, że istnienie okoliczności wynikających z art. 22 k.p. musi mieć charakter rzeczywisty. Innymi słowy, sam fakt, że oświadczenia stron umowy zawierają określone w art. 22 k.p. formalne elementy umowy o pracę, nie oznacza automatycznie, że umowa taka jest ważna. Jeżeli bowiem strony nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z umowy, w szczególności jeżeli nie doszło do podjęcia i wykonywania pracy, a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to umowa taka jest pozorna.

Sąd pierwszej instancji odwołał się do orzecznictwa SN i przyjął, że w sytuacji, gdy z treści umowy o pracę wynika zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy, a pracodawca zobowiązuje się do wypłacania wynagrodzenia (art. 22 § 1 k.p.) i umowa jest wykonywana zgodnie z jej treścią, nie można przyjąć, że celem tej umowy było obejście prawa, nawet wówczas gdy obie strony umowy wiedziały o ciąży pracownicy i związanej z tym konieczności przerwania pracy na czas porodu i urlopu macierzyńskiego. Prawo nie zakazuje bowiem zatrudniania kobiet w ciąży, a przeciwnie, odmowa zatrudnienia kobiety tylko z tej przyczyny, że jest w ciąży, byłaby uznana za dyskryminację. W tym kontekście Sąd pierwszej instancji zauważył, że organ rentowy kwestionując podleganie ubezpieczeniu społecznemu ma obowiązek udowodnić okoliczności pozwalające podzielić takie twierdzenie. Skarżący, jeżeli legitymuje się formalnie zawartą umową o pracę, to nie musi udowadniać, że ta umowa faktycznie była realizowana.

Przedstawiona konstatacja miała w ocenie Sądu Okręgowego niebagatelne znaczenie dla niniejszego postępowania. W tym świetle warto przyjrzeć się stanowi faktycznemu, płynącemu z zebranego przez Sąd obszernego materiału dowodowego. W trakcie postępowania nie został przeprowadzony żaden dowód, który by wskazywał, że wnioskodawczyni po zawarciu umowy o pracę faktycznie nie wykonywała swoich obowiązków, a podpisana umowa służyła obejściu przepisów prawa. Wręcz przeciwnie, wszystkie źródła dowodowe, tak osobowe jak i dokumenty, prowadzą do odmiennego wniosku. Organ rentowy podnosił, że zawarta umowa o pracę została zawarta dla pozoru, na co jego zdaniem wskazywały w szczególności następujące okoliczności:

krótki okres zdolności do pracy wnioskodawczyni,

brak uzasadnionej przesłanki ekonomiczno-organizacyjnej decydującej o konieczności pozyskania pracownika,

brak zatrudnienia pracownika podczas nieobecności wnioskodawczyni,

zawarcie od razu umowy na czas nieokreślony przy braku doświadczenia zawodowego pracownika.

W ocenie Sądu Okręgowego teza organu rentowego nie znajduje uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Trudno było zakwestionować, że funkcjonowanie firmy zajmującej się wysyłkowym handlem odzieżą przez internet nie dawało podstaw do zatrudnienia odwołującej. Organ rentowy nie przedstawił dowodów mogących stanowić podstawę do przyjęcia, że od dnia 1 września 2013 r. odwołująca nie świadczyła pracy w R. P. P. w O., a zawarta umowa o pracę była fikcyjna. Sąd pierwszej instancji wskazał przy tym, że z zeznań świadków jednoznacznie wynika, że skarżąca faktycznie wykonała powierzonej jej obowiązki. Odnosząc się do zastrzeżeń organu rentowego Sąd wskazał na wyjaśnienia płatnika składek. Podkreślił on, że wzrost obrotów w sklepie i związana z tym obsługa maili, pakowanie i wysyłka paczek oraz jednoczesna konieczność ciągłego poszukiwania nowych kontrahentów w całej Polsce spowodowała, że sam nie dawał sobie rady z prowadzeniem działalności. Powyższe potwierdziły zeznania świadka E. W., zajmującej się sprawami księgowymi w przedsiębiorstwie (...), która podała, że rzeczywiście ogrom pracy w firmie w tamtym okresie uzasadniał zatrudnienie pracownika i osobiście widziała skarżącą podczas pracy w sklepie. Nie bez znaczenia dla takiej oceny materiału dowodowego miały też dokumenty i wyciągi przedstawione przez wnioskodawcę, z których wynika, że obroty w sklepie faktycznie były duże .

Nie zasługiwał zdaniem Sądu Okręgowego na uwzględnienie pogląd ZUS zgodnie z którym w przypadku braku doświadczenia pracownika pracodawca nie może zawrzeć z nim od razu umowy na czas nieokreślony. Należy wskazać, że Kodeks pracy w żadnym artykule nie zawiera takiego ograniczenia. Stosunek pracy powstaje na skutek zgodnego oświadczenia woli stron, które dowolnie – w granicach obowiązującego prawa – mogą określać jego zasady.

Apelacje złożył Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie w całości, zarzucając mu:

- naruszenie przepisów kodeksu postępowania cywilnego tj. art. 233 kodeksu postępowania cywilnego poprzez:

• niezgodność ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na dowolnym uznaniu K. K. (2) za pracownika

• danie wiary zeznaniom i twierdzeniom wnioskodawców i świadków, mimo tego, iż zawierają one sprzeczności z zebranym w sprawie materiale.

- naruszenie prawa materialnego art. 6 k.c. w związku z art. 22 k.p. i w związku z art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez uznanie za udowodniony pracowniczy tytuł ubezpieczeń K. K. (2)

- naruszenie prawa materialnego tj. art.83 § 1 k.c. w zw. z art.22 k.p. poprzez nie dostrzeżenie pozorności stosunku pracy w niniejszej sprawie.

Kierując się zgłoszonymi zarzutami skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w całości tj. o oddalenie obu odwołań ,ewentualnie wnosił o uchylenie powyższego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie.

W uzasadnieniu środka odwoławczego polemizował z ustaleniami faktycznymi Sądu. Dodatkowo wskazał, że pismem z dnia 26.05.2014r. pani K. P. (K.), zam. O., ul. (...) złożyła wniosek do R. (...) P. P. (1), ul. (...) w O., o udzielenie urlopu macierzyńskiego (dziecko ur. (...)). Oświadczenie w sprawie dodatkowego urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego złożył natomiast pan T. P., zam. O. ul. (...). W postępowaniu przed sądem, w tym na rozprawie w dniu 3.06.2014r. oraz 2.09.2014r. Pani K. nie wskazała, iż nosi nazwisko P., nadto odwołujący zeznał, iż „Nie znałem wcześniej wnioskodawczym. Przyszła do pracy z ogłoszenia".

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Organ rentowy abstrahuje od całości zebranego materiału dowodowego. Kwestionuje wykonywanie przez ubezpieczoną pracy, a wniosek ten popiera okolicznościami, które w ostatecznym rozrachunku nie prowadzą do konkluzji, że ubezpieczona faktycznie nie świadczyła pracy. Prawdą jest, że zestawienia sprzedaży za okres 09-11.2013r., zestawienia ALLEGRO za okres od 26.07.2013r. do 01.12.2013r., faktury za wynajem lokalu oraz faktury sprzedaży towaru, świadczą o prowadzeniu działalności przez płatnika składek i nie są bezpośrednim dowodem na okoliczność wykonywania pracy przez K. P. (K.) w okresie 01.09.2013- 02.10.2013r. Nie można jednak przy tym nie wspomnieć, że z jednoznacznych zeznań świadków i wnioskodawców wynika, że wnioskodawczyni zajmowała się właśnie sprzedażą, którą obrazują wspomniane dokumenty. Organ rentowy nie przedstawił na tyle ważkich argumentów, aby mogły one skłonić Sąd do odmówienia wiary tym osobowym źródłom dowodowym. W rezultacie kierując się logiką wpisaną w art. 233 § 1 k.p.c. nie sposób uznać, że ocena materiału dowodowego przez Sąd pierwszej instancji była dowolna i nie wszechstronna. Racjonalność zatrudnienia wnioskodawczyni została wyjaśniona przez wnioskodawcę w trakcie przesłuchania przed Sądem Okręgowym. Organ rentowy wypowiedzi tych jednak nie skomentował, koncentrując się na okoliczności, że w trakcie niezdolności do pracy skarżącej nie doszło do zatrudnienia nowego pracownika. Wskazany zabieg poznawczy nie wpisuje się również w kryteria wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Jako najważniejszy argument (pierwszy) przemawiający przeciwko prawdziwości całego materiału dowodowego apelujący przedstawia to, że w umowie o pracę wpisano jako miejsce świadczenia pracy O., ul. (...). Tymczasem zapis zawarty w świadectwie pracy nie może kreować wiążącej rzeczywistości, szczególnie w sytuacji, gdy płatnik składek oświadcza, że wynajmował w tym czasie lokal, w którym pracowała ubezpieczona, a świadkowie potwierdzili tę okoliczność. Wypada tylko wskazać, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie podjął inicjatywy dowodowej zmierzającej do wyjaśnienia w jakim czasie lokal przy ul. (...) był wynajmowany, a przede wszystkim czy faktycznie pracowała w nim odwołująca się. W aktach (k. 33) znajduje się faktura dotycząca czynszu, wystawiona przez Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe (...) w dniu 1 września 2013 r. W tym stanie rzeczy wątpliwości podniesione przez apelującego nie mogły obalić prawdziwości zeznań świadków, a także wnioskodawców.

Nie jest również podstawą do zweryfikowania oceny materiału dowodowego podniesiona w apelacji nowa okoliczność, że odwołując się nosi nazwisko P.. Zatajenie związku z T. P. (bratem wnioskodawcy) nie świadczy samo w sobie o tym, że wnioskodawczyni nie świadczyła pracy w podanym przez siebie i potwierdzonym przez innych zakresie. Nieprawdziwe zeznania wnioskodawczyni w tym względzie mogą równie dobrze świadczyć tylko o tym, że ubezpieczona miała zamiar uprawdopodobnić swoja wersję. W tym celu twierdziła, że przed zatrudnieniem nie znała pracodawcy.

Reasumując Sąd drugiej instancji nie dostrzegł podstaw aby zrewidować ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Przemożny wpływ na taka postawę procesowa miał również rozkład ciężaru dowodowego. Według utrwalonej linii orzeczniczej przyjmuje się, że to na organie rentowym spoczywa obowiązek wykazania i przekonania Sądu, że osoba zatrudniona faktycznie nie świadczyła pracy w warunkach pracowniczych. Spoglądając na całokształt materiału dowodowego Sąd Apelacyjny takiego przekonania nie ma. W rezultacie był zmuszony podzielić ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji.

Oznacza to, że fakty uznane za miarodajne przez Sąd pierwszej instancji stanowią podłoże do zastosowania przepisów prawa materialnego. Spoglądając na zestaw przepisów określających sytuację prawną, a przytoczonych w apelacji, wypada stwierdzić, że organ rentowy nie wykazał, aby między wnioskodawczynią a P. P. (1) zachodzi relacja pozwalająca na uznanie jej za osobę współpracującą. Okoliczność, że T. P. złożył oświadczenie w sprawie dodatkowego urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, nie świadczy o tym, iż K. P. (K.) jest małżonką, dzieckiem, rodzicem, czy macochą P. P. (1). W rezultacie trudno uznać, że doszło do naruszenia art. 6 k.c. w związku z art. 22 k.p. i w związku z art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Podobnie ustalony stan faktyczny nie daje podstaw do twierdzenia, że w sprawie doszło do pozornego zawarcia umowy o pracę. W rezultacie nie mogło dojść do uchybienia art. 83 § 1 k.c. w zw. z art.22 k.p.

Kierując się wskazanymi racjami, Sąd Apelacyjny działając w zgodzie z art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 98 k.p.c.