Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 3413/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2015 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodnicząca SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Beata Lechowicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 11 grudnia 2014 r., 5 marca 2015 r., 25 marca 2015 r., 13 kwietnia 2015 r., 8 maja 2015 r., 28 maja 2015 r. i 16 czerwca 2015 r. sprawy, przeciwko P. W. s. W. i B., ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 07 maja 2014 roku około godz. 14:55 w W. jadąc ulicą (...). (...) od strony ulicy (...) w kierunku ulicy (...) naruszył zasady przewidziane w art. 51 ust.1 (...) w ten sposób, że kierując samochodem marki S. nr rej (...) nie zastosował się do obowiązku jazdy z włączonymi światłami mijania w okresie od świtu do zmierzchu,

tj. o czyn z art. 88 Kodeksu wykroczeń w związku z art. 51 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r., poz. 1137, zm.: Dz. U. z 2011 r. Nr30.poz.151; Dz. U. z 2011 r. Nr 222, poz.1321; Dz. U. z 2012 r. poz.951)

Orzeka

1)  Obwinionego P. W. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.

2)  Koszty postępowania przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt V W 3413/14

UZASADNIENIE

P. W. został obwiniony o to, że w dniu 07 maja 2014 roku około godz. 14:55 w W. jadąc ulicą (...). (...)od strony ulicy (...) w kierunku ulicy (...) naruszył zasady przewidziane w art. 51 ust.1 P. w ten sposób, że kierując samochodem marki S. nr rej (...) nie zastosował się do obowiązku jazdy z włączonymi światłami mijania w okresie od świtu do zmierzchu, tj. o czyn z art. 88 Kodeksu wykroczeń w związku z art. 51 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r., poz. 1137, zm.: Dz. U. z 2011 r. Nr 30,poz.151; Dz. U. z 2011 r. Nr 222, poz.1321; Dz. U. z 2012 r. poz.951)

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 maja 2014 roku P. W. kierował samochodem marki S. nr rej (...) i jechał wraz ze swoją matką B. W., która siedziała z przodu pojazdu na fotelu pasażera. Około godz. 14:55, gdy poruszał się ulicą (...). (...) od strony ulicy (...) w kierunku ulicy (...) został on zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy Policji, którzy nakazali mu zjechać na pobliski chodnik. Włącznik świateł mijania samochodu marki S. nr rej (...), którym poruszał się P. W., posiada cztery pozycje, przy czym pozycja czwarta uruchamia światła mijania. Kierujący w/w pojazdem nie musi obsługiwać włącznika świateł dziennych, jeśli dźwignia, tj. włącznik jest w położeniu czwartym, odpowiadającym za włączenie świateł mijania i gdy włącznik jest w takim położeniu to światła mijania są włączane w chwili rozpoczęcia wkładania kluczyka do stacyjki.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień obwinionego P. W. /k. 64-66, 87, 88, e-protokół rozprawy z dnia 16 czerwca 2015 r. od godz. 00:09:25 do godz. 00:20:04/, zeznań świadka B. W. /k. 14, 67/, częściowych zeznań świadka G. K. /k. 3v, 86-89/, częściowych zeznań świadka D. S. /e-protokół rozprawy z dnia 28 maja 2015 r. od godz. 00:00:57 do godz. 00:21:40/, ustnej opinii biegłego sądowego J. K. /e-protokół rozprawy z dnia 28 maja 2015 r. od godz. 00:21:50 do godz. 00:39:48/, a także zapisu z płyt CD /k. 99, 103/, częściowo notatki urzędowej /k. 1/, pism /k. 7, 9/, dokumentacji fotograficznej /k. 10, 11/, rejestru ukaranych za wykroczenia /k. 16/, zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa /k. 52-55/, pism Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji /k. 62, 63, 82/.

Obwiniony P. W. składając wyjaśnienia na rozprawie w dniu 5 marca 2015 r. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W złożonych przed Sądem wyjaśnieniach w zakresie istotnym dla sprawy obwiniony P. W. oświadczył, iż w dniu zdarzenia ok. godz. 15:20 jechał samochodem marki S. ul. (...). (...) w stronę ul. (...) środkowym pasem ruchu wraz ze swoją matką B. W., która siedziała na fotelu pasażera z przodu pojazdu. Z wyjaśnień obwinionego wynika, iż tego dnia było słonecznie oraz ciepło. W złożonych wyjaśnieniach obwiniony wskazał, iż po przejechaniu świateł na skrzyżowaniu z ul. (...) zauważył, że samochody się nie poruszają i stoi on w korku. Wskazał on także, iż ulica (...). (...) w tym rejonie posiada trzy pasy ruchu i z prawej strony znajduje się pas dla autobusów z linią ciągłą, zapobiegającą przejazdowi samochodów osobowych na pas dla autobusów. P. W. wskazał również, iż po kilku minutach spostrzegł, iż policjanci w tym miejscu zatrzymywali do kontroli autobusy. Podkreślił on przy tym, iż widział wówczas jak policjant stojąc na środku pasa dla autobusów pałką nakazywał samochodom osobowym przejechać linię ciągłą rozgraniczającą pas ruchu i stanąć na chodniku po prawej stronie drogi, w miejscu gdzie jest zakaz zatrzymywania pojazdów, czyli znak B36. Wskazał on także, iż po kilku minutach, gdy dojechał do wskazanego miejsca, policjant nakazał mu, aby przejechał on linię ciągłą i zjechał na chodnik w miejsce zakazu postoju. Z wyjaśnień obwinionego wynika, iż po tym jak zatrzymał się on na chodniku, policjant nakazał też dwóm innym kierowcom samochodów zatrzymać się w tym miejscu, w wyniku czego w ciągu kilku minut na chodniku zatrzymało się ok. czterech samochodów oraz pojazd obwinionego. P. W. wskazał, iż poza policjantem, który zatrzymywał samochody, przy dwóch motocyklach przypominających motory policyjne, które zatrzymane były na chodniku, stał drugi policjant. Z wyjaśnień obwinionego wynika, iż po ok. 10 minutach od zatrzymania jego samochodu na chodniku, podszedł do niego policjant, który powiedział mu, aby przygotował dokumenty i wskazał, że zostanie przebadany jego stan trzeźwości. P. W. wskazał, iż zanim policjant podszedł do jego samochodu, widział on jak policjant podchodził do innych samochodów i mówił coś do kierowców. P. W. oświadczył, iż po kilku minutach do jego samochodu od strony kierowcy podeszło dwóch policjantów, których wcześniej nie widział i zabrali oni od niego dokumenty samochodu i prawo jazdy oraz nakazali mu dmuchanie w alkomat. Obwiniony przyznał, iż policjanci nie stwierdzili, aby był on pod wpływem alkoholu. Wskazał on, iż następnie policjanci wraz z jego dokumentami odeszli na kilkanaście minut. Przyznał on także, iż w międzyczasie policjanci wychodzili na pas ruchu dla autobusów, wstrzymywali autobusy i zatrzymywali następne samochody. Z wyjaśnień obwinionego wynika, iż po kilku minutach policjant podszedł do jego samochodu i zapytał go czy przyjmuję on mandat za brak włączonych świateł mijania. P. W. przyznał, iż odmówił przyjęcia mandatu, wskazując, iż zawsze jeździ z włączonymi światłami mijania i jeździł w ten sposób nawet wtedy, kiedy nie było to wymagane. Obwiniony potwierdził, iż policjant wskazał mu, że jeśli nie przyjmie on mandatu to skieruje sprawę do sądu. Wskazał on także, iż następnie czekał on ok. 15 minut na przyjście trzeciego policjanta, który zapytał się go czy przyjmuję mandat. Obwiniony oświadczył, iż odpowiedział wówczas policjantowi, że miał włączone światła mijania i cały czas ma je włączone, ponieważ w samochodzie, którym się poruszał światła mijania uruchomiane są automatycznie po uruchomieniu silnika i gaszone automatycznie po wyłączeniu silnika i w związku z tym nie zachodzi sytuacja, kiedy samodzielnie wyłącza on lub włącza światła w samochodzie. W złożonych wyjaśnieniach obwiniony wskazał nadto, iż samochód, którym się wówczas poruszał był nowy, oraz, że na końcu rozmowy z policjantem zapytał się go o to, czy policjant zatrzymując jego samochód widział, że miał on włączone światła mijania. Z wyjaśnień obwinionego wynika, iż policjant przyznał mu rację i potwierdził wówczas, że w czasie zatrzymywania samochodu pojazd obwinionego miał włączone światła mijania. Zdaniem obwinionego powyższą okoliczność potwierdza także nagranie, które dołączył on na płycie załączonej do sprawy. Obwiniony wskazał, iż w trakcie interwencji policjant ponowił swoje pytanie czy przyjmuję on mandat, a gdy odmówił on w/w propozycji, wskazał, iż skieruje on sprawę i wydał mu stosowne pismo wraz z pouczeniem. Z wyjaśnień obwinionego wynika, iż całe zdarzenie trwało ok. 40 minut. /k. 64-66 wyjaśnienia obwinionego P. W. /

Na rozprawie w dniu 25 marca 2015 r. obwiniony wyjaśnił, iż nigdy i w żadnym miejscu się nie przyznawał, że w dniu 7 maja 2014r. nie miał w samochodzie, którym kierował włączonych świateł mijania. /k. 87, 88 wyjaśnienia obwinionego P. W. /

Na rozprawie w dniu 17 czerwca 2015 r. obwiniony odnosząc się do nagrań z płyty CD z k. 99 i 103 odtworzonych na rozprawie wskazał, iż na pierwszym nagraniu przedstawiona jest jego rozmowa z policjantem, który podszedł do niego po 20 minutach od zatrzymania i pouczył go o konsekwencjach przyjęcia mandatu. Z wyjaśnień obwinionego wynika, iż po sprawdzeniu stanu trzeźwości policjant poinformował go, że obecnie wykonuje pracę w godzinach nadliczbowych i otrzymał zadanie, aby wystawiać mandaty, gdyż musi się wykazać. Z wyjaśnień obwinionego wynika również, iż policjant, zapytany przez niego o to czy zatrzymał samochód, którym kierował, gdy w samochodzie były włączone światła mijania, potwierdził ten fakt. P. W. oświadczył nadto, iż jego zdaniem w trakcie interwencji policjant nie wykonywał obowiązków wynikających z Ustawy o Policji, do których był powołany, gdyż policja przede wszystkim ma zajmować się prewencją, natomiast m. st. W., zatrudnia policjantów do ściągania mandatów, a nie zajmowania się lepszym przepływem pojazdów, czy też rozładowaniem korków w mieście.

Obwiniony podniósł przy tym, iż zeznania drugiego z policjantów G. K. złożone na rozprawie w dniu 25 marca 2015 roku, w których zeznał on, że samochód został zatrzymany z niewłączonymi światłami mijania do czego na początku obwiniony się przyznał, są sprzeczne z nagraniem, które przedstawił, na którym G. K. potwierdził, że przy zatrzymaniu samochodu pojazd obwinionego miał włączone światła mijania. /e-protokół rozprawy z dnia 16 czerwca 2015 r. od godz. 00:09:25 do godz. 00:20:04 wyjaśnienia obwinionego P. W. /

P. W. ma 46 lat. Jest kawalerem. Posiada na swoim utrzymaniu babcię. Z zawodu jest budowlańcem. Prowadzi działalność gospodarczą, z której uzyskuje dochód w wysokości 2.000-4.000 złotych. Nie był karany. Nie był również leczony psychiatrycznie ani odwykowo. /k. 64 wyjaśnienia obwinionego P. W. /

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując wnikliwej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał, iż sprawstwo P. W. odnośnie zarzucanego mu czynu budzi poważne i uzasadnione, a jednocześnie niedające się usunąć wątpliwości. W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału procesowego (przy uwzględnieniu notoryjności spraw podobnych oraz zasad doświadczenia życiowego) brak jest zdaniem Sądu podstaw do jednoznacznego przyjęcia, iż we wskazanym miejscu i czasie obwiniony faktycznie wyczerpał swoim zachowaniem ustawowe znamiona czynu stypizowanego przez ustawodawcę w art. 88 Kodeksu wykroczeń w związku z art. 51 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. Sąd nie znalazł wystarczających podstaw do przypisania P. W. sprawstwa czynu będącego przedmiotem niniejszego postępowania, a zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na uznanie, iż obwiniony faktycznie we wskazanym miejscu i czasie popełnił zarzucane mu wykroczenie.

W pierwszej kolejności Sąd jest zobowiązany wskazać, iż naczelnymi zasadami polskiego procesu karnego – są określone w art. 5 Kodeksu postępowania karnego zasady: in dubio pro reo i domniemania niewinności, które znajdują także odpowiednie zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia (art. 8 kpw). Godzi się też podkreślić, iż według zasad obowiązującej procedury karnej (wykroczeniowej) – to nie oskarżony (obwiniony) musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel winien jest udowodnić winę oskarżonego (obwinionego). Przy czym udowodnić, to znaczy wykazać w sposób nie budzący wątpliwości wiarygodnymi dowodami – bezpośrednimi lub pośrednimi, te ostatnie w postaci tzw. poszlak mogą być uznane za pełnowartościowy dowód winy oskarżonego (obwinionego) jedynie wtedy, gdy zespół tych poszlak pozwala na ustalenie jednej logicznej wersji zdarzenia, wykluczającej możliwość jakiejkolwiek innej wersji. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 maja 1995 roku, sygn. akt II Akr 120/95).

Oznacza to, że udowodnienie winy oskarżonemu (obwinionemu) musi być całkowite, pewne, wolne od wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1999 roku, sygn. akt V KKN 362/97). Tak więc, gdy w świetle tak dokonanej oceny zebranych dowodów nie da się bez obawy popełnienia pomyłki wykluczyć innej wersji zdarzenia, aniżeli przyjęta w akcie oskarżenia (wniosku o ukaranie) – nie jest dopuszczalne przypisanie oskarżonemu (obwinionemu) zarzucanego czynu, albowiem w takiej sytuacji chroni go reguła in dubio pro reo (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1992 r., sygn. akt WR 369/90, OSP 1992/102/12).

Zdaniem tutejszego Sądu zgromadzony w przedmiotowej sprawie materiał dowodowy nie podważył wyjaśnień P. W., który w złożonych na rozprawach sądowych wyjaśnieniach stanowczo zaprzeczał, aby w krytycznym czasie kierując samochodem marki S. nr rej (...) nie zastosował się do obowiązku jazdy z włączonymi światłami mijania w okresie od świtu do zmierzchu.

Mając na uwadze powyższe rozważania tutejszy Sąd dał wiarę wyjaśnieniom P. W., stosując zasadę rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. Sąd Rejonowy wydając niniejsze orzeczenie miał oczywiście pełną świadomość, iż P. W. kategorycznie zaprzeczając swojemu sprawstwu mógł w ten sposób jedynie realizować przysługujące mu prawo do obrony, na mocy którego obwiniony nie ma żadnego obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść. Jednakże w ocenie Sądu powyższe uprawnienie obwinionego nie dyskredytuje złożonych przez niego wyjaśnień i nie upoważnia Sądu do podważenia faktu jego stanowczego nie przyznania się do sprawstwa zarzucanego mu wykroczenia.

Zważyć należy również, iż omówione wyjaśnienia obwinionego korespondują z zeznaniami świadka B. W. /k. 14, 67/, która w dniu zdarzenia w czasie policyjnej kontroli drogowej przebywała w pojeździe obwinionego. W złożonych w postępowaniu wyjaśniającym zeznaniach świadek potwierdziła m.in., iż jak wsiadała do samochodu kierowanego przez obwinionego, były włączone światła mijania. Przed Sądem potwierdziła ona również, iż samochód którym poruszał się obwiniony został zakupiony jako nowy pojazd w 2014 roku i na stacji kontroli uzyskała ona informację, że światła mijania w w/w samochodzie włączają się automatycznie przy uruchomieniu silnika.

Oceniając zeznania złożone przez świadka B. W. Sąd miał na uwadze fakt, iż świadek jest osobą najbliższą dla obwinionego, bowiem jest jego matką. Jednakże w ocenie Sądu zeznania w/w świadka były w pełni wiarygodne, albowiem były one logiczne, konsekwentne i spójne wewnętrznie.

W celu ustalenia mechanizmu działania świateł mijania w samochodzie obwinionego, tj. ustalenia czy światła mijania w w/w pojeździe włączają się automatycznie przy uruchomieniu silnika pojazdu, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego do spraw ruchu drogowego, techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków J. K., który dokonał oględzin pojazdu obwinionego.

W złożonej opinii biegły sądowy J. K. wskazał, iż w pojeździe obwinionego włącznik świateł mijania posiada cztery pozycje, przy czym przedostatnia z nich uruchamia światła pozycyjne. Z opinii biegłego wynika, iż pozycja pierwsza oznacza niewłączenie żadnych świateł, pozycja druga oznaczona jest jako auto, pozycja trzecia uruchamia światła pozycyjne, a pozycja czwarta uruchamia światła mijania. Biegły podkreślił przy tym, iż cechą charakterystyczną w/w pojazdu jest brak pracy świateł mijania, tj. pozostają one wyłączone mimo ustawienia włącznika w pozycji czwartej, gdy kluczyk nie znajduje się w stacyjce. Zdaniem biegłego kierujący pojazdem nie musi obsługiwać włącznika świateł dziennych, jeśli dźwignia, tj. włącznik jest w położeniu czwartym, odpowiadającym za włączenie świateł mijania. Biegły wskazał, iż gdy włącznik jest w takim położeniu to światła mijania są włączane w chwili rozpoczęcia wkładania kluczyka do stacyjki. Biegły podkreślił przy tym, iż włączenie świateł nie wymaga pełnego włożenia kluczyka, gdyż światła uruchamiają się przy ruchu pierwszego rygla. Wskazał on także, iż system oświetlenia w polskich warunkach jest predysponowany do pozostawiania włącznika w pozycji włączenia świateł mijania. Jednocześnie zdaniem biegłego możliwość manewrowania włącznikiem nie wyklucza poruszania się samochodem bez włączenia świateł mijania, gdyż możliwe jest poruszanie się tym samochodem, gdy włącznik znajduje się w pozycji wyłączenia świateł lub w pozycji świateł automatycznych, co implikuje możliwość jazdy bez świecenia się świateł mijania. Zdaniem biegłego wskazana różnica jest istotna, bowiem w wielu użytkowanych pojazdach istnieje system(...), który wyklucza możliwość poruszania się samochodu bez włączonych świateł przeznaczonych do jazdy dziennej lub świateł mijania – ten system uruchamia światła mijania automatycznie po uruchomieniu silnika i w takim systemie, nawet gdyby kierujący chciał poruszać się bez świateł, to nie ma takiej możliwości, bowiem włączone będą co najmniej światła pozycyjne. Zdaniem biegłego system uruchamiania świateł sprzyja jego użytkowaniu bez obsługiwania włącznika świateł mijania, ale równocześnie możliwe jest poruszanie się samochodem bez włączonych świateł. W sporządzonej opinii biegły wskazał również, iż przy rozpoczęciu wkładania kluczyka do stacyjki, w przypadku, gdy pokrętło znajduje się w pozycji włączenia świateł mijania, to światła włączają się. Biegły wskazał także, iż podczas jazdy z światłami zużycie paliwa wzrasta w niewielkim stopniu. /e-protokół rozprawy z dnia 28 maja 2015 r. od godz. 00:21:50 do godz. 00:39:48 ustna opinia biegłego sądowego J. K. /

W ocenie Sądu opinia biegłego była jasna, spójna i nie zawierała sprzecznych wniosków. Sąd nie dopatrzył się błędów logicznych w rozumowaniu biegłego. Wydając opinię biegły bazował na całym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i swoje stanowisko w sposób wystarczający uargumentował. Dlatego Sąd przyjął wnioski opinii za podstawę ustaleń faktycznych.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na zebranych w sprawie dowodach pozaosobowych w postaci: zapisu z płyt CD /k. 99, 103/, pism /k. 7, 9/, dokumentacji fotograficznej /k. 10, 11/, rejestru ukaranych za wykroczenia /k. 16/, zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa /k. 52-55/, pism Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji /k. 62, 63, 82/.W ocenie Sądu powyższe dowody pozaosobowe ze względu na swój charakter i rzeczowy walor nie budziły wątpliwości Sądu co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Żadna ze stron nie kwestionowała przy tym ich zgodności ze stanem faktycznym, zaś Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie pozostały materiał dowodowy, jedynymi dowodami, które mogłyby potwierdzić winę i sprawstwo obwinionego w zakresie zarzucanego mu czynu były zeznania funkcjonariuszy Policji świadka G. K. /k. 3v, 86-89/ i świadka D. S. /e-protokół rozprawy z dnia 28 maja 2015 r. od godz. 00:00:57 do godz. 00:21:40/, którzy w dniu zdarzenia wzięli udział w kontroli drogowej z udziałem obwinionego, a także sporządzona przez świadka G. K. po przeprowadzonej interwencji notatka urzędowa /k. 1/.

Z zeznań świadków G. K. i D. S., a także treści sporządzonej przez świadka G. K. notatki urzędowej /k. 1/ wynika, iż podczas kontroli drogowej przeprowadzonej w dniu zdarzenia pojazd obwinionego zauważyli w momencie, gdy znajdował się on na wysokości ul. (...) i pojazd ten wówczas nie miał włączonych świateł mijania.

Sąd Rejonowy oceniając zeznania świadków G. K. i D. S., a także treść sporządzonej przez świadka G. K. notatki urzędowej /k. 1/ nie mógł uznać powołanych dowodów za w pełni wiarygodne. Z wiarygodnych wyjaśnień obwinionego oraz zeznań jego matki świadka B. W. wynika, iż obwiniony zawsze jeździ swoim samochodem z włączonymi światłami mijania i w dniu zdarzenia przez cały czas miał je włączone, ponieważ w samochodzie, którym się poruszał, światła mijania uruchomiane są automatycznie po uruchomieniu silnika i gaszone automatycznie po wyłączeniu silnika i w związku z tym nie zachodzi sytuacja, kiedy samodzielnie wyłącza on lub włącza światła w samochodzie. Biegły sądowy J. K., który wydał w niniejszej sprawie ustną opinię potwierdził, iż kierujący swoim pojazdem obwiniony nie musi obsługiwać włącznika świateł dziennych, jeśli dźwignia, tj. włącznik świateł jest w położeniu czwartym, odpowiadającym za włączenie świateł mijania i gdy włącznik jest w takim położeniu to światła mijania są włączane w chwili rozpoczęcia wkładania kluczyka do stacyjki.

Wskazać należy także, iż z zeznań D. S. wynika, że w czasie przeprowadzania kontroli drogowej funkcjonariusze Policji znajdowali się przy ul. (...). (...)pomiędzy skrzyżowaniami ulicy (...) a placem (...). Z zeznań funkcjonariuszy Policji i notatki urzędowej /k. 1/ wynika, iż zauważyli oni pojazd obwinionego na wysokości ulicy (...). Wskazać w tym miejscu należy, iż zdarzenie będące przedmiotem niniejszego postępowania miało miejsce w dniu 7 maja 2014 roku około godz. 14:55, który to dzień był słoneczny – jak wynika z wyjaśnień obwinionego, jaki i z zeznań świadka G. K., który w złożonych zeznaniach wskazał, iż prawdopodobnie dzień, w którym doszło do kontroli samochodu obwinionego był słoneczny. Z uwagi na odległość miejsca, w którym znajdowali się policjanci od skrzyżowania z ulicą (...), na którym zauważyli oni pojazd obwinionego, a także z uwagi na światło słoneczne, w ocenie Sądu mogli oni nie widzieć dokładnie czy w samochodzie obwinionego faktycznie nie włączone były światła mijania.

Wskazać należy również, iż w zeznaniach świadków G. K. i D. S. pojawiła się rozbieżność dotycząca włączenia w pojeździe obwinionego świateł mijania. Z zeznań świadka G. K. wynika, iż samochód obwinionego został zatrzymany z nie włączonymi światłami mijania, z zeznań D. S. wynika zaś, iż obwiniony zmienił pas ruchu na drugi od prawej i nie było możliwości zobaczenia, w którym momencie włączył światła, natomiast w trakcie zatrzymywania samochodu obwinionego do kontroli, światła mijania w jego pojeździe były włączone.

Z uwagi na powyższe, Sąd oceniając zeznania świadka G. K. i D. S. oraz treść sporządzonej przez świadka G. K. notatki urzędowej /k. 1/, dał wiarę jedynie tej części ich zeznań oraz tej części notatki urzędowej, które dotyczyły okoliczności niespornej, tj. przeprowadzenia w dniu zdarzenia przez świadków kontroli drogowej z udziałem obwinionego. Wskazana część zeznań świadków, a także wskazana część sporządzonej przez G. K. notatki urzędowej w ocenie Sądu była spójna i zgodna z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, uznanymi przez Sąd za wiarygodne.

W świetle zatem powyższych rozważań, w przekonaniu Sądu Rejonowego, brak jest podstaw do przyjęcia za udowodnione okoliczności wskazanych we wniosku o ukaranie – nie można uznać w sposób niebudzący jakichkolwiek wątpliwości, aby w krytycznym czasie P. W. jadąc ulicą (...).(...) od strony ulicy (...) w kierunku ulicy (...) i kierując samochodem marki S. nr rej (...) nie zastosował się do obowiązku jazdy z włączonymi światłami mijania w okresie od świtu do zmierzchu. Reasumując powyższe, brak jest podstaw do uznania słuszności stawianego obwinionemu zarzutu, a tym samym nie można jednoznacznie przyjąć, iż został on przez obwinionego popełniony.

W takim stanie rzeczy Sąd uniewinnił obwinionego P. W. od popełnienia zarzucanego mu czynu, a kosztami postępowania, stosownie do art. 118 § 2 kpw., obciążył Skarb Państwa.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.