Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1276/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Zbigniew Cendrowski

Sędziowie: SA Maciej Dobrzyński

SO del. Jan Wawrowski

Protokolant: ref. staż. Michał Strzelczyk

po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2015 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 5 marca 2014r., sygn. akt I C 1017/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz J. K. (1) kwotę 3 690 569,17 zł (trzy miliony sześćset dziewięćdziesiąt tysięcy pięćset sześćdziesiąt dziewięć złotych siedemnaście groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 11 marca 2011 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 8 200 zł (osiem tysięcy dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  nakazuje pobrać od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 99 000 zł (dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy złotych) tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwu;

II.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz J. K. (1) kwotę 5 900 zł (pięć tysięcy dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym;

III.  nakazuje pobrać od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 99 500 zł (dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy pięćset złotych) tytułem części nieuiszczonej opłaty od apelacji.

I ACa 1276/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 5 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo J. K. (1) przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 3.690.569,17 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 11 marca 2011 r. do dnia oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 24 października 2007 r. (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej jako (...) K.) zawarła z J. K. (1) oraz J. K. (2) przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości oraz przedwstępną umowę sprzedaży udziałów we współwłasności nieruchomości. Cena sprzedaży wynosiła kwotę 3.527.052 zł powiększoną o należny podatek VAT. (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej jako (...)) wstąpiła w ogół praw i obowiązków powoda i jego żony oraz zawarła z (...) K. umowy przyrzeczone. Zgodnie z warunkami umowy przedwstępnej, wpłata środków dokonana przez małżonków miała zostać zarachowana na poczet nowej umowy. Syn powoda i jego żony, R. K., zapewnił rodziców, iż pozwana zamierza spłacić uiszczoną cenę; w akcie notarialnym zawarto więc oświadczenie, że strony zostały uprzednio rozliczone z wzajemnych należności. Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że pokwitowanie złożone przez powoda było jednocześnie oświadczeniem o zwolnieniu strony przeciwnej z długu. Sąd I instancji zauważył, że o ile oświadczenie to, będące oświadczeniem woli, zostało złożone pod wpływem błędu, to powód nie złożył oświadczenia o uchyleniu się od jego skutków w terminie roku od wykrycia błędu. Zdaniem Sądu Okręgowego brak było również podstaw do przyjęcia, że podstawą dochodzonego roszczenia był przelew wierzytelności lub przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Pozwana nie zapewniała powoda o zamiarze spełnienia świadczenia na jego rzecz. Uczynił to R. K. będący pełnomocnikiem udziałowca strony pozwanej, a powód nie wykazał, aby był on uprawniony do złożenia takiego zapewnienia w imieniu spółki. Nadto, z okoliczności sprawy wynikało, że oświadczenie o rozliczeniu stron odzwierciedlało całość stosunków majątkowych stron. O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Powód zaskarżył powyższy wyrok w całości apelacją, zarzucając mu:

1/ naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, że postępowanie dowodowe nie dostarczyło podstaw do stwierdzenia, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy przelewu wierzytelności oraz uznaniu, że zawarciu umowy z dnia 21 czerwca 2010 r. towarzyszyła wymiana usług i świadczeń między innymi pomiędzy powodem a pozwaną spółką,

2/ naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest:

a/ art. 60 k.c. w zw. z art. 462 k.c. poprzez błędną ich wykładnię polegającą na uznaniu, że pokwitowanie o którym mowa w art. 462 k.c. jest oświadczeniem woli, do którego zastosowanie znajdują przepisy o wadach oświadczenia woli, podczas gdy jest to oświadczenie wiedzy,

b/ art. 60 k.c. w zw. a art. 65 § 1 k.c. w zw. z art. 510 k.c. oraz art. 535 k.c. poprzez uznanie, że pomiędzy stronami nie doszło do zawarcia umowy przelewu wierzytelności, w sytuacji gdy powód przeniósł na pozwaną prawa i obowiązki wynikające z umowy przedwstępnej, a pozwana miała zwrócić powodowi kwotę objętą umową,

c/ art. 405 k.c. poprzez uznanie, że pozwana nie jest bezpodstawnie wzbogacona.

Uzasadniając podniesione zarzuty skarżący wskazał, że Sąd Okręgowy zasadnie uznał, że oświadczenie powoda stanowiło pokwitowanie, jednak oparł swoje rozstrzygnięcie na odosobnionym i wadliwym poglądzie, że pokwitowanie stanowi oświadczenie woli, podczas gdy jest to oświadczenie wiedzy. W ramach umowy z dnia 21 czerwca 2010 r. pozwana miała zwrócić powodowi i jego żonie kwotę uiszczoną na poczet ceny sprzedaży nieruchomości, chociaż w akcie notarialnym na prośbę syna powoda zamieszczono oświadczenie, że jest rozliczony z pozwaną z tytułu kwot objętych umową. Skarżący wskazał, że skoro pozwana wstąpiła w prawa i obowiązki powoda, co łączyło się z zaliczeniem kwoty uiszczonej przez powoda na poczet umowy, a w akcie notarialnym oświadczono niezgodnie z prawdą, że strony są rozliczone z tytułu tychże kwot, uznać należało, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy przelewu wierzytelności. W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasadzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Wskazała, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest trafne, a zarzuty skarżącego bezzasadne. Pozwana podkreśliła, że powód złożył oświadczenie, iż strony są rozliczone z tytułu kwot objętych zawartą umową, a nie wykazał, jakoby pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy przelewu wierzytelności. Zdaniem strony pozwanej okoliczności tej nie potwierdzają zeznania R. K., nie był on bowiem upoważniony do złożenia zapewnienia o zamiarze zapłaty w imieniu pozwanej. Oświadczenie powoda stanowiło zatem zwolnienie z długu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie, chociaż nie wszystkie zarzuty w niej podniesione były trafne.

Uzupełniając w pierwszym rzędzie ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego wskazać należało, że w ramach realizacji obowiązku wynikającego z przedwstępnej umowy sprzedaży nieruchomości z dnia 24 października 2007 r. J. K. (1) oraz jego żona J. K. (2) w ratach wpłacili (...) K. kwotę 3.690.569,17 zł. Powyższa kwota została następnie zaliczona przez (...) K. na poczet należności strony pozwanej wynikającej z zawarcia z (...) K. umowy przyrzeczonej w dniu 21 czerwca 2010 r. (okoliczności bezsporne).

Reprezentująca pozwaną przy zawarciu z powodem w dniu 21 czerwca 2010 r. umowy o wstąpieniu w ogół obowiązków powoda i jego małżonki, Prezes Zarządu (...) M. K., zażądała umieszczenia w akcie notarialnym zapisu o wcześniejszym rozliczeniu zobowiązań finansowych wynikłych z umowy. M. K. tłumaczyła takie działanie koniecznością obniżenia własnych zobowiązań pozwanej. Jednocześnie zapewniła J. K. (1), że kwota przekazana przez powoda (...) K. zostanie mu zwrócona, kiedy pozwana uzyska odpowiednie środki. Na prośbę M. K. zapewnienie takie w imieniu strony pozwanej złożył również R. K.. Środki pieniężne na spłatę powoda pochodzić miały z funduszy przekazanych pozwanej przez zagranicznego inwestora, spółka ta jednakże została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego. Do chwili obecnej pozwana nie uiściła na rzecz powoda kwoty 3.690.569,17 zł (dowód: zeznania powoda J. K. (1) - k. 178, 175-176; zeznania świadka R. K. - k. 178, 173-175).

Powyższy stan faktyczny Sąd Apelacyjny ustalił na podstawie zeznań powoda oraz świadka R. K. uznanych przez Sąd za wiarygodne. Pomimo sprzeczności tych zeznań z treścią aktu notarialnego z dnia 21 czerwca 2010 r. Sąd II instancji uznał, że wersja wydarzeń przedstawiona przez stronę powodową jest spójna i wiarygodna w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego, a także znajduje oparcie w pozostałym materiale dowodowym. Nie można było przy tym zgodzić się ze stwierdzeniem, że zeznania powoda pozostawały w sprzeczności z zeznaniami R. K.. Niekwestionowane było, iż R. K. zapewniał o zamiarze zapłaty przez pozwaną spółkę, jednakże z jego zeznań wynikało również, iż to Prezes Zarządu pozwanej deklarowała zwrot wpłaconej kwoty, a działanie świadka było konsekwencją jej żądań.

Sąd Apelacyjny podziela nadto w całości ustalenia faktyczne Sądu I instancji. Wskazać przy tym należało, że stan faktyczny ustalony przez Sąd Okręgowy oraz dodatkowe ustalenia Sądu Apelacyjnego - pomimo odmiennych rozstrzygnięć Sądów - nie pozostają ze sobą w sprzeczności. Ustalenia Sądu I instancji w decydującej części opierają się na dowodach z dokumentów i odnoszą się do kwestii, które w istocie nie były w sprawie sporne; natomiast z uwagi na uznanie przez Sąd Apelacyjny zeznań powoda za wiarygodne, w ich świetle, jak również w oparciu o zeznania świadka R. K., należało uzupełnić stan faktyczny sprawy.

Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miało dokonanie oceny prawnej oświadczenia stron zawartego w § 3 umowy z dnia 21 czerwca 2010 r. zawartej w formie aktu notarialnego Rep. A (...). W § 3 przedmiotowej umowy strony oświadczyły, że „ są rozliczone z tytułu kwot objętych Umową”. Pozwana na tej podstawie wnosiła o oddalenie powództwa, wskazując, że oświadczenie to stanowiło oświadczenie woli, niedopuszczalne było zatem przeprowadzenie dowodu ponad osnowę dokumentu, a powód nie wykazał braku zapłaty. Sąd I instancji podzielił w zasadzie powyższe zapatrywanie, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa. Zdaniem Sądu Okręgowego sporne oświadczenie zawierało co prawda elementy wiedzy, ale przede wszystkim stanowiło oświadczenie woli o zwolnieniu pozwanej spółki z długu.

Powyższe rozstrzygnięcie pozbawione jest uzasadnionych podstaw. W ocenie Sądu Apelacyjnego oświadczenie powoda stanowi pokwitowanie w rozumieniu art. 462 § 1 k.c. Brak jest bowiem jakichkolwiek argumentów uzasadniających twierdzenie, że oświadczenie to stanowiło zwolnienie z długu. Nie przemawia za tym ani wykładnia językowa oświadczenia, ani też okoliczności sprawy. Podkreślić należy, że Sąd Okręgowy uznał, że powód i jego żona zwolnili pozwaną z obowiązku zapłaty na ich rzecz kwoty 3.690.569,17 zł - Sąd nie wskazał przy tym żadnych okoliczności, które mogłyby uzasadniać takie działanie. Nadto sama strona pozwana uzasadniając żądanie oddalenia powództwa przemiennie powoływała się raz na zwolnienie z długu, a raz na spełnienie świadczenia. Zarzut spełnienia świadczenia - jakkolwiek nieudowodniony, o czym jeszcze będzie mowa - uniemożliwiał uznanie, że pozwany został zwolniony z długu. Stanowisko Sądu I instancji uznać należało w tym zakresie za wewnętrznie sprzeczne.

Funkcją pokwitowania jest ułatwienie dłużnikowi udowodnienia, że spełnił świadczenie. Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę w całości podziela natomiast pogląd Sądu Najwyższego zaprezentowany w wyroku z dnia 2 lipca 2009 r., V CSK 4/09, ( LEX nr 527176), zgodnie z którym z punktu widzenia prawa procesowego pokwitowanie jest dokumentem prywatnym w rozumieniu art. 245 k.p.c. i jako takie potwierdza jedynie, że osoba, która go podpisała złożyła tej treści oświadczenie. Nie korzysta natomiast z domniemania prawdziwości zawartych w nim oświadczeń, wobec czego osoba mająca w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić, że treść złożonych oświadczeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu. Pokwitowanie należy do oświadczeń wiedzy, mających charakter potwierdzenia faktów. Nie wpływa na ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego i może być zakwestionowane, ponieważ stan w nim stwierdzony jako fakt podlega ocenie w kategoriach prawdy lub fałszu. Podważenie prawdziwości oświadczenia zawartego w pokwitowaniu może być dokonane wszelkimi środkami dowodowymi. Nie mają przy tym zastosowania ograniczenia przewidziane w art. 247 k.p.c., które odnoszą się do treści czynności prawnej, to znaczy do oświadczeń woli zawartych w dokumencie, a nie do ujętych w nim oświadczeń wiedzy.

Zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego to jest art. 60 k.c. i art. 462 § 1 k.c. były zatem uzasadnione. Jak wynika z wiarygodnych zeznań powoda oraz pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, pokwitowanie poświadczało nieprawdę. Pozwana nie dysponowała potrzebnymi środkami na zapłatę ceny, więc ustalono, że zostanie ona zapłacona w terminie późniejszym. Wskazać trzeba, że wbrew twierdzeniom pozwanej spółki, to nie na powodzie ciążył ciężar wykazania, że do zapłaty nie doszło (art. 6 k.c.). to pozwana powinna była wykazać, że uiściła należną cenę. Dowodzeniu podlegają bowiem fakty pozytywne, a nie negatywne. Pozwana mogła się zwolnić z odpowiedzialności przedstawiając po prostu dowód zapłaty spornej kwoty. Jakkolwiek była ona uprawniona do swobodnego wyboru sposobu obrony w niniejszym postępowaniu, to powyższa okoliczność nie mogła pozostać bez wpływu na treść rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ulegało zatem wątpliwości, że do zapłaty ceny nigdy nie doszło, a roszczenie powoda było uzasadnione w całości. Nie miała przy tym żadnego znaczenia okoliczność, że syn powoda mieszkał na terenie nabytej nieruchomości i uzyskał od pozwanej środki na remont budynku. Kwestie te dotyczą stosunków finansowych pomiędzy stroną pozwaną i R. K., nie można zatem - tak jak zdaje się przyjął to Sąd Okręgowy - uznać ich za swego rodzaju spłatę należności powoda.

Sąd Apelacyjny nie podzielił natomiast tych zarzutów apelacji, które wskazywały, iż pomiędzy stronami niniejszego sporu doszło do przelewu wierzytelności w kwocie 3.690.569,17 zł i aby to z tej umowy wynikało dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie. Okoliczność taka nie wynika przede wszystkim z umowy z dnia 21 czerwca 2010 r. Strony nie wskazały w niej zasad wzajemnych rozliczeń, ograniczyły się wyłącznie do stwierdzenia, że są już rozliczone z tytułu kwot objętych umową. W tej sytuacji jako podstawę prawną roszczenia strony powodowej wskazać należało przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, tj. art. 405 i nast. k.c. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie ulegało wątpliwości, że pozwana spółka uzyskała bezpodstawnie korzyść majątkową kosztem strony powodowej. (...) nabyła bowiem nieruchomość, za którą cenę uiścił powód. Pozwana jest zatem zobowiązana do zapłaty na rzecz powoda kwoty stanowiącej równowartość swojego wzbogacenia i zubożenia powoda. W sprawie bezsporne było, że jest to kwota 3.690.569,17 zł. Na marginesie zauważyć należało, że strona pozwana nie wykazała w niniejszej sprawie, aby nie była już wzbogacona.

Pozostałe zarzuty apelacji uznać należało za bezprzedmiotowe dla jej rozstrzygnięcia.

Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób że zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.690.569,17 zł z należnymi powodowi odsetkami ustawowymi (art. 481 § 1 k.c.). Zgodnie z art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W niniejszej sprawie powód wezwał stronę pozwaną do zapłaty wyznaczając jej na powyższe siedmiodniowy termin od dnia doręczenia wezwania. Odpowiedź pozwanej na wezwanie do zapłaty datowana jest na dzień 3 marca 2011 r., zatem najpóźniej w tym terminie musiała otrzymać wezwanie. Sąd II instancji zasądził zatem wraz z dochodzoną kwotą odsetki ustawowe od dnia 11 marca 2011 r. do dnia zapłaty.

Wraz z rozstrzygnięciem głównym, zmianie podlegało również orzeczenie o kosztach zawarte w wyroku Sądu I instancji. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 k.p.c.) zasądzono od pozwanej na rzecz powoda kwotę 8.200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego - 7.200 zł (§ 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu - t. jedn. Dz. U. z 2013, poz. 461) oraz uiszczona opłata od pozwu - 1.000 zł. Nadto, jako że powód był częściowo zwolniony od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, na zasadzie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.; dalej jako u.k.s.c.) nakazano pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od pozwu w wysokości 99.000 zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c. oraz art. 113 ust. 1 u.k.s.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.900 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego - 5.400 zł (§ 6 pkt 7 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 ww. rozporządzenia) oraz uiszczona opłata od apelacji - 500 zł, a także nakazując pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od apelacji - 99.500 zł.