Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Winkler – Galicka

Sędziowie: SSO Ewa Taberska

SSO Dariusz Śliwiński

Protokolant sekr. sąd. Marzena Szymaś

przy udziale J. M. Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2015 r.

sprawy W. S. (1)

oskarżonego z art. 212 § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wągrowcu

z dnia 12 marca 2015r. sygn. akt II K 426/14

1.  Utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  Zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki prywatnej kwotę 420 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;

3.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu za postępowanie odwoławcze oraz wymierza mu opłatę za drugą instancję w kwocie 200 zł.

SSO Dariusz Śliwiński SSO Małgorzata Winkler-Galicka SSO Ewa Taberska

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 marca 2015 r. Sąd Rejonowy w Wągrowcu w sprawie sygn. akt II K 426/14 uznał oskarżonego W. S. (1) za winnego tego, że w piśmie z 18 lutego 2014 r. wysłanym z P.do szeregu instytucji państwowych, samorządowych i podmiotów prywatnych pomówił M. B.prowadzącą działalności gospodarczą – (...)w Ł.pod nazwą (...), o niekompetentne, nieumiejętne oraz zagrażające życiu i zdrowiu ludzi i zwierząt prowadzenie tego ośrodka, które mogło narazić pokrzywdzoną na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia ww. działalności gospodarczej,

tj. przestępstwa z art. 212 § 1 kk i za to przestępstwo wymierzył mu karę 100 stawek dziennych po 20 zł każda.

Nadto na podstawie art. 50 kk orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości poprzez ogłoszenie na koszt oskarżonego sentencji wyroku w najbliższym numerze (...).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 626 § 1 kpk, art. 628 kpk oraz art. 3 ust. 1 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. t. jedn. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) obciążając oskarżonego kosztami procesu i z tego tytułu zasadzając od oskarżonego:

- na rzecz oskarżycielki prywatnej M. B. kwotę 300 zł,

- na rzecz Skarbu Państwa kwotę 200 zł tytułem opłaty.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając go w całości i zarzucając obrazę przepisów prawa materialnego, mianowicie art. 212 § 1 kk poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, iż oskarżony swoim zachowaniem dopuścił się zarzucanego mu czynu zniesławienia pokrzywdzonej M. B., pomimo że czyn oskarżonego nie wypełnia znamion przestępstwa z art. 212 § 1 kk, gdyż zarzut w stosunku do pokrzywdzonej skierował on niepublicznie, a ponadto zarzuty te okazały się prawdziwe, a w konsekwencji na naruszenie art. 213 kk poprzez jego niezastosowanie, pomimo iż prawidłowo ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny wskazywał na konieczność jego zastosowania.

W konkluzji obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację obrońcy oskarżonego pełnomocnik oskarżycielki prywatnej wniósł o jej nieuwzględnienie oraz zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielki prywatnej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się oczywiście bezzasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie należy zauważyć, że apelacja jest oczywiście bezzasadna, jeżeli w sposób oczywisty brak jest wątpliwości, co do tego, że w sprawie nie wystąpiły uchybienia określone w art. 438 kpk oraz art. 439 kpk, a nadto nie zachodzi przesłanka z art. 440 kpk.

Apelacją oczywiście bezzasadną jest taka, której bezpodstawność, niezasadność nie budzi wątpliwości. Zasadność (lub jej brak) apelacji wiązać należy bowiem z oceną trafności uchybień, jakie w apelacji zostały wskazane.

Wskazane powyżej okoliczności uzasadniające określenie przedmiotowej apelacji za oczywiście bezzasadną niewątpliwie zachodziły w niniejszej sprawie. Dokonując oceny w tym zakresie Sąd Odwoławczy posiłkował się orzecznictwem i poglądami doktryny wypracowanymi na gruncie art. 535 § 2 kpk (vide: F. Prusak „Komentarz do kodeksu postępowania karnego” Wyd. Prawnicze W-wa 1999 s. 1446 teza 17, P. Hofmański „Kodeks postępowania karnego, komentarz” Wyd. C. H. Beck W-wa 1999 s. 857 teza 9, W. Grzeszczyk „Oczywista bezzasadność kasacji w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego” publ. Prok. i Pr. 2002/11/153- t.1, R. Stefański „Rozpoznawanie kasacji na posiedzeniu” Prok. I Pr. 2001/2/62 t.2, S. Zabłocki „Kodeks postępowania karnego Komentarz” pod redakcją Z. Gostyńskiego Wyd. ABC 002/11/153 W-wa 1998 tom II).

Przed przystąpieniem do analizy zarzutów apelacji Sąd Okręgowy pragnie zauważyć, iż orzeczenie wydane w przedmiotowej sprawie jest oparte na całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie, który został poddany wnikliwej analizie bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów. Analiza ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy znajduje pełne odzwierciedlenie we wnioskach zawartych w uzasadnieniu wyroku, które czyni zadość wymogom art. 424 § 1 i 2 kpk, co w pełni pozwala na przeprowadzenie kontroli instancyjnej.

Odnosząc się do meritum apelacji obrońcy oskarżonego warto na wstępie zaznaczyć, iż została ona oparta na błędnym założeniu, iż w toku postępowania przed Sądem I instancji ustalono, że zarzuty podniesione przez oskarżonego wobec oskarżycielki prywatnej w piśmie z dnia 18 lutego 2014 r. okazały się prawdziwe. Sąd Rejonowy ustalił, że supozycje oskarżonego jakoby oskarżycielka prywatne prowadziła działalności agroturystyczną w sposób niekompetentny i niestaranny, czego skutkiem miało być zagrożenia życia i zdrowia ludzi korzystających z ośrodka (...) oraz hodowanych tam zwierząt, były zupełnie bezpodstawne. Stwierdzone w ośrodku oskarżycielki prywatnej drobne uchybienia głównie w zakresie przestrzegania przepisów przeciwpożarowych zostały przez nią usunięte na żądanie uprawnionych organów. Nie mniej jednak ich waga nie uprawniała do kwalifikowania tego ośrodka jako niebezpiecznego dla życia ludzi i zwierząt.

Tym samym odwoływanie się przez skarżącego do kontratypu uzasadnionej krytyki z art. 213 § 1 kk jawi się jako zupełnie bezprzedmiotowe.

Warto również powtórzyć za Sądem Rejonowym, iż W. S. (1)ww. kategoryczne oskarżenia pod adresem M. B.skierowane do szeregu instytucji publicznych, społecznych i prywatnych sformułował w czasie, kiedy w ośrodku oskarżycielki prywatnej już nie przebywał i to od wielu tygodni. W konsekwencji nie dysponował wiedzą o aktualnie panujących warunkach w (...)Natomiast w przypadku rzekomych zaniedbań trwających według oskarżonego od długiego czasu znamienna była bierność samego oskarżonego, który całkowicie je ignorował mieszkając pod jednym dachem z oskarżycielką prywatną. Co więcej oskarżony po opuszczeniu ośrodka agroturystycznego prowadzonego przez byłą konkubinę nigdy nie zwrócił się bezpośrednio do niej w sprawie sposobu jego prowadzenia, który jego zdaniem był tak fatalny, iż zagrażał zdrowiu i życiu ludzi i zwierząt. Gdyby oskarżony kierował się tylko dobrem zwierząt i ich właścicieli oraz innych gości ośrodka w pierwszej kolejności winien zwrócić się do samej oskarżycielki prywatnej

Mając na uwadze powyższe uznać należało, iż twierdzenia skarżącego w przedmiocie tego, iż kierując do szeregu instytucji pismo z dnia 14 lutego 2014 r. kierował się jedynie troską o bezpieczeństwo ludzi i zwierząt przebywających w ośrodku agroturystycznym prowadzonym przez oskarżycielkę prywatną, są pozbawione jakichkolwiek podstaw.

Nietrafione okazały się w tym zakresie również twierdzenia obrońcy skarżącego, jakoby z ustaleń Sądu I instancji wynikało, że motywem działania oskarżonego była chęć wyegzekwowania w ten sposób długu od oskarżycielki posiłkowej. Sąd Rejonowy wyraźnie zaznaczył, że oskarżony miał również osobisty interes w zaszkodzeniu oskarżycielce posiłkowej, gdyż pozostawał z nią w przeszłości w nieformalnym związku, którego rozpad skutkował koniecznością opuszczenie przez oskarżonego (...)

Reasumując, argumenty podniesione przez skarżącego nie wykraczały poza ramy zwykłej polemiki z ustaleniami Sądu I instancji, które zostały dodatkowo przez autora apelacji przedstawione w sposób nie do końca wierny.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił zarówno sprawstwo jak i winę oskarżonego.

Z uwagi na fakt skierowania apelacji obrońcy oskarżonego przeciwko całemu rozstrzygnięciu Sąd Okręgowy zobowiązany był również zbadać kwestię wymiaru kary.

Podkreślenia wymaga, iż podstawą apelacji w przedmiocie kary może być tylko zarzut jej rażącej niewspółmierności. O „rażącej niewspółmierności kary” w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk nie można mówić w sytuacji, gdy Sąd wymierzając karę, uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru, czyli wówczas, kiedy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową, wynikającą z reguł zawartych w art. 53 § 1 kk, zasadę sądowego wymiaru kary, nie zostały przekroczone w rozmiarach nie dających się utrzymać w kontekście wymagań wynikających z ustawowych dyrektyw determinujących wymiar kary.

Należy podkreślić, iż niewspółmierność kary zachodzi wtedy, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie całego bezprawia popełnionych czynów i nie spełnia celów kary. Należy mieć na uwadze, że nie chodzi tu o każdą ewentualną różnicę, co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczą, że kara wymierzona jawi się jako kara rażąco niewspółmierna, a więc nie dającą się zaakceptować.

Sąd Okręgowy pozytywnie ocenił orzeczoną wobec oskarżonego karę. Zdaniem Sądu Odwoławczego stanowi ona sankcję sprawiedliwą, w pełni odpowiadającą dyrektywom wymiaru kary określonym w art. 53 kk. I tak Sąd I instancji orzekając o karze grzywny nie przekroczył w żaden sposób zasad wyrażonych w cytowanym artykule, tak by można było mówić o rażącej niewspółmierności, to jest niewspółmierności w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSNPP 6/1995, poz. 18). Przeciwnie, Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu karę grzywny sprawiedliwe, nie przekraczając granic przewidzianych przez ustawę, dostosował dolegliwość do stopnia winy, uwzględnił stopień społecznej szkodliwości popełnionego przestępstwa, wziął pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ta ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. W tym zakresie wskazać należy przede wszystkim na działanie oskarżonego z zamiarem bezpośrednim, motywowany chęcią zemsty na swojej byłej konkubinie i partnerce biznesowej oraz na jego wcześniejszą niekaralność.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy ocenił, iż orzeczona wobec oskarżonego kara 100 stawek dziennych grzywny po 20 zł każda, za czyn kwalifikowany z art. 212 § 1 kk nie mogła być zasadnie uznana za niewspółmiernie surową i to w dodatku w stopniu rażącym.

Nie budziła również żadnych zastrzeżeń ocena sytuacji rodzinnej i majątkowej oskarżonego, która była podstawą określenia wysokości stawki dziennej grzywny wymierzonej oskarżonemu na kwotę 20 zł.

Za celowe z punktu widzenia prewencji indywidualnej oraz prewencji ogólnej uznać należało również orzeczenie w przedmiocie podanie treści wyroku do publicznej wiadomości na podstawie art. 50 kk.

Reasumując należy kategorycznie stwierdzić, że Sąd Rejonowy precyzyjnie wyważył wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar represji karnej, ustalając jej wymiar na poziomie adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego oraz stopnia jego zawinienia – prawidłowo spełniając tym samym zasady prewencji ogólnej jak i szczególnej.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że apelacja obrońcy oskarżonego W. S. (2) jest oczywiście bezzasadna i w związku z tym na podstawie art. 437 § 1 kpk utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, nie znajdując jakichkolwiek podstaw do jego zmiany, czy uchylenia.

Na podstawie art. 628 pkt 1 kpk w zw. z art. 634 kpk oraz art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz. U. t. jedn. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188 ze zm.) w zw. z § 14 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. t. jedn. z 2013 r., poz. 461) zasądzono od oskarżonego na rzecz oskarżycielki prywatnej kwotę 420,60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

O pozostałych kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 636 § 1 i 3 kpk oraz art.3 ust. 1 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. t. jedn. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze oraz wymierzając mu opłatę za drugą instancję w kwocie 200 zł, albowiem nie zachodziły żadne przesłanki do zwolnienia oskarżonego z tego obowiązku.

/D. Ś./ /M. G./ /E. T./