Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1590/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 lutego 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi–Śródmieścia
w Ł., w sprawie z powództwa R. G. przeciwko M. C.
i J. C. o zapłatę kwoty 44.900 zł wraz z odsetkami z tytułu umowy pożyczki, oddalił powództwo, uznając, że powód nie udowodnił faktu zawarcia
z pozwanymi umowy pożyczki kwoty objętej żądaniem pozwu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 9 sierpnia 2005 r. M. C. podpisał oświadczenie o następującej treści „Oświadczam, iż potrącam wierzytelność z tytułu umów pożyczek udzielanych przez A. C. (1) R. G. a nabytej przeze mnie w dniu 09.08.2005 z moim długiem wobec R. G. z tytułu udzielonej mi pożyczki do wysokości 44900 PLN (czterdzieści cztery tysiące dziewięćset złotych). W dniu 9 sierpnia 2005 r. między A. C. (2) (zbywcą wierzytelności) a M. C. i J. C. (nabywcami wierzytelności) została zawarta umowa przelewu wierzytelności w wysokości 44.900. Zgodnie z § 1 umowy jej przedmiotem miały być wierzytelności przysługujące wobec R. G. z tytułu umów pożyczki zawartych w okresie od 1998 roku do 2003 roku z R. G. jako pożyczkobiorcą.

Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 marca 2012 roku w sprawie I A Ca 897/11 dokonano zmiany wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 30 marca 2011 roku w sprawie I C 846/06 w ten sposób, iż uchylono nakaz zapłaty w części ponad kwotę 20.000 zł i w tym zakresie powództwo R. G. wobec M. C. oddalono.

W uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie wskazano, iż w pozwie w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Warszawie, R. G. wniósł o zasądzenie od M. C. kwoty 216.206 zł wraz odsetkami ustawowymi od dnia 30 sierpnia 2005 r. Powód R. G. i pozwany M. C. utrzymywali bliskie kontakty towarzyskie. Powód często przyjeżdżał do firmy pozwanego, razem planowali prowadzenie wspólnej działalności gospodarczej. Pozwany był właścicielem nieruchomości w Ł., gdzie prowadził warsztat samochodowy. W marcu 2002 r. M. C. pożyczył od R. G. kwotę 10.000 zł, którą oddał na jesieni 2002 r. Na zabezpieczenie tej pożyczki M. C. wystawił weksel własny in blanco. M. C. ponownie pożyczył od R. G. 20.000 zł w maju 2004 r., z której to kwoty oddał 8.000 zł zaliczoną na poczet odsetek umownych w wysokości 10 % miesięcznie. Nadto wskazano, iż żądania R. G. w zakresie kwoty wyższej niż 20.000 zł są nieuzasadnione między innymi z tego powodu, iż R. G. został prawomocnie skazany za to, iż użył jako autentycznego podrobionego dokumentu w postaci umowy pożyczki opatrzonej datą 2 stycznia 2002 r. i zawartej pomiędzy powodem a pozwanym, przedkładając ten dokument w Sądzie Okręgowym w Warszawie, czym wypełnił znamiona przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. Nadto R. G. został prawomocnie skazany za to, iż w sierpniu 2005 r. w Ł., kierował pod adresem M. C. oraz jego żony J. C. groźby zniszczenia mienia, które wzbudziły w wyżej wymienionych uzasadnioną obawę ich spełnienia, czym wypełnił znamiona przestępstwa z art. 191 § 2 k.k.

Pozwany M. C. ani J. C. nie zaciągnęli u powoda pożyczki innej niż wynikająca z wyroku Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jedyny dług, jaki miał pozwany M. C. u powoda wynikał z pożyczki będącej przedmiotem uwagi Sądu Okręgowego w Warszawie.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, że powództwo należało oddalić w całości z uwagi na niewykazanie przez powoda, iż pożyczył pozwanym kwotę 44.900 zł.

Sąd I instancji wskazał, że najistotniejszym w sprawie zagadnieniem, rzutującym na całość rozstrzygnięcia, było to, czy potrącenie, zaininicjowane przez pozwanego, było sposobem rozliczenia zobowiązania wobec powoda – zobowiązania ustalonego wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie (tak twierdził pozwany – k.97), czy też sposobem rozliczenia innej pożyczki (tak twierdził w pozwie powód).

W ocenie Sądu powód nie udowodnił, by między stronami doszło do jeszcze innej (niż stwierdzona wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie) umowy pożyczki. To właśnie stało się powodem oddalenia powództwa. Jednocześnie niezasadne było odrzucenie pozwu. Wprawdzie pełnomocnik pozwanego alternatywnie wnosił o odrzucenie pozwu, jako dotyczącego roszczenia będącego przedmiotem prawomocnego rozstrzygnięcia, ale to stanowisko było niezasadne. W niniejszej sprawie powód powoływał się bowiem na to, iż roszczenie dotyczy innej umowy. W ocenie Sądu okoliczności tej nie uzasadnił, a zatem Sąd doszedł do wniosku, iż norma indywidualno – konkretna (na którą powołuje się powód) po prostu nie istnieje. Stąd też zasadne było oddalenie powództwa a nie odrzucenie pozwu.

Przechodząc zaś do motywów oddalenia powództwa należy podkreślić na wstępie kilka zagadnień. Otóż całość rozumowania powoda opierała się na dwóch podstawach: treści oświadczenia o potrąceniu oraz swoich zeznaniach (jak również zeznaniach świadka – partnera w interesach powoda). Z kolei stanowisko pozwanych opierało się również na treści oświadczenia o potrąceniu, tyle że inaczej rozumianego niż strona powodowa, oraz na treści swoich zeznań.

Ostatecznie Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że treść oświadczenia (również w swej warstwie literalnej) jednoznacznie wskazuje na zasadność stanowiska pozwanego. Oznacza to też, iż powód po prostu nie udowodnił, że doszło do innej umowy pożyczki. Po pierwsze po stronie powodowej mamy bowiem dowody z osobowych źródeł dowodowych a po drugiej stronie zarówno z osobowych źródeł dowodowych, jak i z dokumentu. Po drugie, rozkład ciężaru dowodu nakazuje stronie powodowej a nie pozwanej udowodnienie swoich racji. W ocenie Sądu Rejonowego powód nie sprostał temu ciężarowi procesowemu.

Sąd I Instancji wskazał także na dodatkowe okoliczności, związane z popełnieniem dwóch przestępstw przez R. G. na szkodę M. C. oraz J. C.. Powód – R. G. posłużył się podrobioną umową, celem uzyskania przed Sądem Okręgowym w Warszawie korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Nadto popełnił przestępstwo zmuszania do określonego zachowania się – celem zwrotu pieniędzy wynikających z podrobionej umowy. Pozwani zaś żadnych przestępstw na szkodę powoda nie popełnili. Patrząc chociażby z tego punktu widzenia, teza, iż należy dać wiarę powodowi tylko dlatego, że jego zeznania potwierdzone są przez zeznania swojego partnera w interesach, wydaje się, według Sądu Rejonowego, nieco przesadzona.

Przechodząc do analizy treści oświadczenia o potrąceniu Sąd I instancji, wskazał na następujące okoliczności.

Z treść oświadczenia, wbrew twierdzeniom strony powodowej, nie wynika by pozwani uznali dług co do kwoty 44.900 zł z tytułu umowy pożyczki kwoty 44.900 zł.

Wniosek taki wynika zarówno z wykładni literalnej jak i wykładni uwzględniającej całokształt relacji stron. Jeśli chodzi o wykładnię literalną, należy zauważyć co następuje. W oświadczeniu użyto zwrotu „z tytułu udzielonej mi pożyczki do wysokości 44.900 zł”. Otóż umowa pożyczki dotyczy określonej kwoty. Stąd też w odpowiednich oświadczeniach, dokumentach, przeciętni uczestnicy obrotu posługują się sformułowaniami „pożyczka określonej kwoty”, „pożyczka kwoty x”, „pożyczka o wysokości x”. Uczestnicy obrotu nie posługują się zaś sformułowaniami „pożyczka do wysokości”. Sformułowanie „pożyczka do wysokości 44.900 zł” oznacza w istocie rozpiętość między jednym groszem (najmniejsza jednostka walutowa w Polsce” a kwotą 44.900 zł. Z treści oświadczenia (oraz nadto z treści zeznań stron i świadka) wcale nie wynika by chodziło tutaj o szczególny typ pożyczki, przypominający otwartą linię kredytową, w której ostateczna wysokość pożyczki nie jest znana w momencie zawierania umowy.

Podsumowując tą część rozważań, z wykładni literalnej znaczenia słowa „do wysokości” wynika, iż dalsza część zdania, to jest „44.900 zł” nie odnosi się do zwrotu „pożyczka” lecz poprzedzającego go zwrotu o wysokości potrącenia.

O tym, iż zwrot „do wysokości” dotyczy czasownika „potrącam”, wnioskować należy z dwóch elementów. Po pierwsze z przedstawionej powyżej argumentacji, iż zwrot „do wysokości” nie dotyczy wysokości pożyczki. Po drugie – co równie istotne – z wieloletniej, utrwalonej historycznie i mającej oparcie w art. 498 § 2 k.c. tradycji posługiwania się zwrotem „do wysokości” jedynie w odniesieniu do potrącenia. Przepis art. 498 § 2 k.c. stanowi, iż „wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej.” Sąd zważył w dalszej części rozważań, czy ze sformułowania, które można streścić w sposób następujący” potrącam do kwoty 44.900 zł, gdyż mam wierzytelność w wysokości 44.900 zł a jednocześnie dług w nieznanej wysokości” nie wynika aby, że i dług (pożyczka) jest w wysokości 44.900 zł. Potrącenie dokonuje się do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 k.c.). Tym niemniej art. 498 § 2 k.c. nie odpowiada na pytanie, czy wskutek potrącenia umarzają się również należności uboczne (np. o odsetki). Jeżeli tak, to oczywistym zacznie się stawać teza, iż ktoś choć ma np. 1000 zł pożyczki, to może potrącić z tą pożyczką kwotę np. 3.000 zł, tak by pokryć należności uboczne. Wniosek taki wynika z art. 451 k.c., z którego można wyprowadzić zasadę, iż w wypadku milczenia dłużnika i wierzyciela, co do kolejności zaspokajanych wierzytelności, spełnienie świadczenia obejmuje w pierwszej kolejności należność główną a następnie należności uboczne (np. o odsetki). Potrącenie jest zaś niczym innym jak pozapieniężnym sposobem spełnienia świadczenia, surogatem wykonania zobowiązania, do którego stosuje się przepisy o wykonaniu zobowiązań.

Sąd Rejonowy wskazał, iż przedstawianie do potrącenia wyższej wierzytelności, niż jest to obiektywnie uzasadnione, wynika niejednokrotnie z chęci umorzenia całej wierzytelności nawet,jeżeli w momencie dokonywania potrącenia wierzyciel nie zna dokładnie wysokości swojego długu. Wtedy na wszelki wypadek dokonuje się potrącenia w kwocie wyższej.

Biorąc pod uwagę zeznania pozwanych, konsekwentnie zaprzeczających zaciągnięciu pożyczki, treść samego oświadczenia, ustalenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie oraz fakt uprzedniego dwukrotnego skazywania powoda za przestępstwa na szkodę pozwanych, Sąd nie dał wiary zarówno zeznaniom powoda jak i świadka A. S. (partnera biznesowego powoda) o rzekomym udzieleniu pożyczki na kwotę 50.000 zł w 2004 lub 2005 r. Zarówno powód jak i świadek (z uwagi na powiązania biznesowe) mieli motyw do złożenia zeznań niezgodnych z rzeczywistością. Jednocześnie nic w uprzednim postępowaniu pozwanych nie wskazuje by zeznali oni nieprawdę. Sąd I instancji wskazał, iż odwołanie się do ustaleń Sądu Apelacyjnego w Warszawie wynika z treści art. 365 § 1 k.p.c. oraz stanowiska wyrażonego w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 23 stycznia 2013 r. (I ACa 1068/12, LEX nr 1280435) przyjęto, iż „nie jest dopuszczalne w świetle art. 365 § 1 k.p.c. odmienne ustalenie zaistnienia, przebiegu i oceny istotnych dla danego stosunku prawnego zdarzeń faktycznych w kolejnych procesach sądowych między tymi samymi stronami, chociażby przedmiot tych spraw się różnił”. Rozstrzygnięcie to stanowi rozwinięcie linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, który przyjął, iż moc wiążącą ma nie tylko sentencja rozstrzygnięcia ale w niektórych wypadkach motywy wyroku (wyrok SN z dnia 29 września 2011 r., IV CSK 652/10, LEX nr 1129162) oraz, że w kolejnych sprawach między tymi samymi stronami nie jest możliwe odmienne ustalanie istotnych dla danego stosunku zdarzeń faktycznych (wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2011 r., PK 225/10, LEX nr 896456).

Biorąc powyższe pod uwagę powództwo należało oddalić w całości.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Sąd uwzględnił to, iż pozwani wygrali sprawę w całości.

Powyższe orzeczenie w całości zaskarżył apelacją powód, zarzucając Sądowi Rejonowemu:

I.  naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a)  brak wszechstronnego rozważenia całego materiału dowodowego w tym zeznań powoda i świadka A. S., a następnie powzięcie błędnych ustaleń faktycznych, polegających na przyjęciu, że powód i pozwani nie zawarli umowy pożyczki innej niż ta będąca przedmiotem wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie;

b)  przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów prowadzące do przyjęcia, że pozwani nie mieli motywów by zatajać prawdę zeznając, że nie zaciągnęli pożyczki od powoda, podczas gdy sytuacja majątkowa powodów, na którą się powoływali wnioskując
o pełnomocnika z urzędu, (który we wcześniejszych sprawach reprezentował ich „z wyboru”) wskazuje, że są oni zmotywowani by kwestionować wszystkie długi, bowiem twierdzą, że nie mają środków finansowych, z których długi takie musiałyby zostać pokryte;

c)  przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów prowadzące
w konsekwencji do dokonania ustaleń sprzecznych z zebranym
w sprawie materiałem dowodowym i bezpodstawne przyjęcie, że oświadczenie pozwanego o potrąceniu nabytej rzekomo wierzytelności z długiem wobec R. G. dotyczyło tej samej pożyczki, która była przedmiotem wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, podczas gdy z uzasadnienia tego wyroku wynika, iż pożyczek między stronami było co najmniej kilka, zaś pozwany nie podnosił okoliczności potrącenia kwoty 44.900 zł przed Sądem Okręgowym w Warszawie,
a gdyby po stronie pozwanych istniał wyłącznie jeden dług objęty wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, to w toku zakończonej sprawy pozwani z całą pewnością podnosiliby okoliczność potrącenia wzajemnych wierzytelności;

d)  zaniechanie rozważenia i oceny całego zebranego materiału dowodowego, tj. pominięcie dowodu w postaci zeznań świadka A. S., podczas gdy była to jedyna osoba, która miała wiedzę w zakresie pożyczek udzielanych w latach 2004- 2005 przez R. G. pozwanym, a brak jest realnych podstaw dla odmówienia wiarygodności zeznaniom świadka, a sam tylko fakt powiązań biznesowych nie uzasadnia odmowy przyznania waloru wiarygodności zeznaniom świadka,

e)  przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów prowadzące
w konsekwencji do dokonania ustaleń sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i bezpodstawne przyjęcie, że „po stronie powodowej mamy bowiem dowody z osobowych źródeł dowodowych a po drugiej stronie zarówno z osobowych źródeł dowodowych, jak i z dokumentu. Po drugie, rozkład ciężaru dowodu nakazuje stronie powodowej a nie pozwanej udowodnienie swoich racji”, podczas gdy to powód a nie pozwany zgłosił jako dowód z dokumentu prywatnego oświadczenie pozwanego oraz umowę cesji wierzytelności, a ponadto osobowe źródło dowodowe - świadka A. S., zatem strona powodowa przedstawiła dwa dowody z dokumentów oraz dwa dowody ze źródeł osobowych;

f)  przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów prowadzące
w konsekwencji do dokonania ustaleń sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i bezpodstawne przyjęcie, że zeznania pozwanych są wiarygodne bowiem konsekwentnie zaprzeczali, iż powód udzielił im pożyczki innej niż ta już osądzona, podczas gdy w treści zeznań (k 97) M. C. wskazał, że powodowie nabyli rzekomo wierzytelność od A. C. (1) „w związku z przyznaniem powodowi 20.000 złotych” przez sąd w Warszawie, podczas gdy umowa cesji i oświadczenie o potrąceniu było w roku 2005 zaś sprawa w W. została wszczęta w roku 2006 (na co wskazuje sygnatura), zaś pozwani ani w procesie, ani po wszczęciu egzekucji nie powoływali się na rzekome potracenie swoich wierzytelności z wierzytelnością powoda, zatem ich zaprzeczenie jest niewiarygodne;

g)  pominięcie okoliczności wskazanych przez powoda i świadka, że przedmiotowa pożyczka opiewała na kwotę 50.000 złotych, przy dokonywanej interpretacji oświadczenia pozwanego z 9.08.2005r. o potrąceniu do kwoty 44.9000 złotych, którą to kwotę nabył rzekomo na mocy cesji od A. C. (1), bowiem pominięta okoliczność pierwotnej wysokości pożyczki i treść umowy cesji, wyjaśnia kwestię użycia sformułowania „do wysokości 44.900zł”, zaś sąd dokonał, na skutek pominięcia wskazanych okoliczności, błędnej interpretacji treści oświadczenia woli, co doprowadziło do oddalenia powództwa, ponieważ pozwany miał pierwotnie dłuż wyższy niż 44.900,-zł mógł potrącić wierzytelności tylko do kwoty wierzytelności niższej zatem do 44.900 zł.

2. art. 232 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że strona powodowa, na której spoczywał ciężar dowodu nie wykazała, że pozwany pożyczył 50.000 zł od powoda, w sytuacji, gdy pozwany wskazał na szereg kompletnych okoliczności oraz dowodów z dokumentów prywatnych oraz z zeznań świadka, a zeznania powoda i świadka są spójne logiczne i konsekwentne,

3. art. 328 § 1 k.p.c. poprzez:

a) zaniechanie wyjaśnienia podstawy prawnej i faktycznej dla pominięcia zeznań świadka A. S. przy ustaleniu stanu faktycznego
i podstaw wyroku,

b) zawarcie w uzasadnieniu wyroku sprzeczności polegającej na jednoczesnym uznaniu, że powód nie udowodnił istnienia roszczenia
z innej umowy pożyczki oraz że takie roszczenie z innej umowy pożyczki istnieje, bowiem brak res iudicata i niezasadne jest odrzucenie pozwu, która to sprzeczność wskazuje, że sąd najpierw uznał, że roszczenie istnieje by następnie stwierdzić że nie zostało udowodnione, tylko w skutek odmówienia wiarygodności osobowym źródłom dowodowym,

4. art. 247 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodu przesłuchania pozwanego M. C. przeciwko osnowie dokumentu z dnia 9 sierpnia 2005 roku (k 8) lub ponad jego osnowę, w sytuacji gdy treść dokumentu była zrozumiała wobec brzmienia przepisu o potrąceniu, a ponadto nie zachodziły żadne inne szczególne okoliczności które by uzasadniały takie postępowanie, gdyż powód jest osobą dorosłą, zaradną, prowadzącą na własny rachunek działalność gospodarczą, oraz znającą obowiązujące przepisy,

które to naruszenia przepisów postępowania doprowadziły w konsekwencji do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia,
tj.: przyjęcia, że pozwany M. C. i pozwana J. C. nie zaciągnęli
u powoda pożyczki innej niż wynikająca z wyroku Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego w Warszawie, podczas gdy nie jest zasadne takie założenie, ponieważ gdyby miała miejsce tylko jedna umowa pożyczki, o której orzekł sąd (...), małżonkowie C. powołaliby się w tamtym procesie na oświadczenie z dnia 9 sierpnia 2005 r. o potrąceniu, a czego nie zrobili, a może to wynikać tylko z tego że oświadczenie to dotyczyło innej umowy pożyczki - tej której zwrotu powód dochodzi w niniejszej sprawie.

II.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

1.  art. 65 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, iż wolą pozwanego składającego oświadczenie woli z dnia 9 sierpnia 2005 roku było „dokonanie potrącenia w wysokości wyższej niż dług, który ma" ("gdyż sąd argumentował, że nie wykazano by była inna pożyczka niż ta już osądzona w kwocie 20.000 zł) podczas, gdy pozwany na mocy umowy cesji nabył rzekomo wierzytelności którą przedstawił do potrącenia, wskazując jednocześnie, że jest ona niższa niż dług względem powoda, bowiem z treści oświadczenia wynika że umorzenie następuje do kwoty wierzytelności niższej zatem „do wysokości 44.900 zł”, oraz nie potrafił logiczni wskazać innego uzasadnienia dla takiego określenia,
a ponadto nie użył argumentu o potrąceniu swojej (w mniemaniu sądu wyższej) wierzytelności z wierzytelnością powoda (orzeczoną przez Sąd Okręgowy w Warszawie) ani w czasie procesu, ani gdy powód skierował przeciwko dłużnikowi (pozwanemu) egzekucję;

2.  art. 498 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co wynika z przyjęcia przez sąd, iż wierzytelność pozwanego nabyta rzekomo od A. C. była wyższa niż wierzytelność powoda mimo, że pozwany wskazał, że dokonuje potrącenia „do kwoty 44.900” zatem do kwoty wierzytelności niższej, czym potwierdził jednocześnie istnienie po stronie powoda wierzytelności wyższej.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od pozwanych kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 lutego 2015 r. powód poparł wniesioną apelację, zaś pełnomocnik pozwanych wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu oświadczając, że nie zostały one pokryte w całości ani w części.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie stanu faktycznego, który Sąd Rejonowy ustalił w przeważającej mierze, a to w zakresie ustaleń na podstawie dokumentów w postaci oświadczenia z dnia 9 sierpnia 2005r. i umowy cesji wierzytelności z tej samej daty oraz treści orzeczeń Sądów w sposób prawidłowy. Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne, uznając za zbędne powielanie ich w dalszej części uzasadnienia, za wyjątkiem (mającego kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy) ustalenia, że pozwani nie zaciągnęli u powoda pożyczki innej niż pożyczka objęta wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie (sygn. akt I C 846/06) i Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. akt I A Ca 897/11). Sąd Okręgowy na podstawie zgromadzonego w toku postępowania materiału procesowego ustalił, że pozwani oprócz pożyczki będącej podstawą ww. orzeczeń zawarli z powodem w końcu 2004 lub w początku 2005 r. również ustną umowę pożyczki w kwocie 50.000 zł.

Nadto Sąd Okręgowy uzupełnia poczynione w sprawie przez Sąd Rejonowy ustalenia o ustalenie, że przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi pod sygn. akt III C 77/13 toczyła się sprawa z powództwa M. C. i J. C. przeciwko R. G. o zapłatę kwoty 44.900 zł wraz z odsetkami z tytułu umowy pożyczki zawartej pomiędzy R. G. i A. C. (1), którą to wierzytelność, w zakresie kwoty 44.900 zł, M. C. i J. C. nabyli od A. C. (1) na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia
9 sierpnia 2005 r. Powyższa sprawa zakończona została prawomocnym wyrokiem z dnia 18 lutego 2014 r. oddalającym powództwo jako nieudowodnione.

Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie pozbawione błędu ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Skarżący w apelacji zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. W myśl tego przepisu ustawy sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Zdaniem Sądu Odwoławczego zarzut powoda dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. uznać należy za zasadny.

W szczególności przyznać należy rację skarżącemu, że Sąd Rejonowy dokonał błędnej – negatywnej oceny wiarygodności i mocy dowodowej zeznań świadka A. S. wskazując jako jej podstawę okoliczność, że świadek ten jest partnerem biznesowym powoda, przez co miał motyw do złożenia zeznań niezgodnych z rzeczywistością. W ocenie Sądu Odwoławczego powyższa okoliczność, sama w sobie, nie może usprawiedliwiać oceny, że zeznania tego świadka są niewiarygodne. Świadek ten nie był bowiem karany za składanie fałszywych zeznań, a nadto - za zgodą obu stron postępowania – został przez Sąd Rejonowy zwolniony od składania przyrzeczenia. Stosując przyjęte przez Sąd Rejonowy rozumowanie za niewiarygodne uznać należałoby również zeznania pozwanych, jako osób pozostających ze sobą w bliskich relacjach. Świadek A. S. zeznał na temat wieloletniej bliskiej, wręcz zażyłej, znajomości pomiędzy stronami. Okoliczność ta znajduje potwierdzenie również w treści zeznań pozwanej J. C. złożonych do protokołu rozprawy w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Warszawie (sygn. akt I C 846/06), z którego to protokołu dowód Sąd Rejonowy dopuścił postanowieniem z dnia 18 lutego 2014 r. Okoliczność ta przemawia na rzecz pozytywnej oceny wiarygodności i mocy dowodowej zeznań świadka A. S.. Zeznał on również, że był naocznym świadkiem udzielenia pozwanym przez powoda pożyczki w kwocie 50.000 zł w 2004 lub 2005 roku – widział te środki pieniężne oraz ich przekazanie przez powoda pozwanym
z przeznaczeniem na utworzenie myjni samochodowej. Zeznania tego świadka co do przeznaczenia środków z ww. pożyczki korelują również z zeznaniami stron. Pominięcie przez Sąd Rejonowy zeznań świadka A. S. nie odpowiada, zdaniem Sądu Okręgowego, dyrektywie nakazującej wszechstronne rozważenie całokształtu materiału procesowego zgromadzonego w sprawie i skutkowało poczynieniem błędnych ustaleń faktycznych leżących u podstaw zaskarżonego rozstrzygnięcia.

W ocenie Sądu Okręgowego również pozytywną ocenę Sądu I instancji co do wiarygodności i mocy dowodowej zeznań pozwanych uznać należy za dokonaną z naruszeniem dyspozycji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Oparcie tej oceny na okoliczności konsekwentnego zaprzeczania przez pozwanych istnieniu innego – poza objętym wyrokiem Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego w Warszawie - zobowiązania z tytułu pożyczki w stosunku do powoda wykracza, zdaniem Sądu Okręgowego, poza ramy swobodnej oceny dowodów.

W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew ustaleniom Sądu I instancji, o istnieniu zobowiązania pozwanych z tytułu pożyczki w kwocie 50.000 zł zaciągniętej u powoda świadczy przede wszystkim przedłożony przez powoda dowód z dokumentu w postaci oświadczenia pozwanego M. C. z dnia 9 sierpnia 2005 r. o potrąceniu wzajemnych wierzytelności. Z treścią tego oświadczenia powiązany jest, złożony przez stronę powodową dokument w postaci zawartej pomiędzy pozwanymi i A. C. (1) umowy przelewu wierzytelności w kwocie 44.900 zł wraz
z odsetkami z tytułu umowy pożyczki zawartej pomiędzy R. G.
i A. C. (1). W ocenie Sądu Okręgowego, oświadczenie pozwanego M. C. z dnia 9 sierpnia 2005r. w okolicznościach przedmiotowej sprawy uznać należy jako początek dowodu na piśmie na okoliczność zawarcia pomiędzy stronami umowy pożyczki kwoty 50.000 zł.

Sąd Okręgowy podziela również zarzut skarżącego naruszenia art.65§1 kc, poprzez dokonanie przez Sąd Rejonowy błędnej wykładni treści oświadczenia pozwanego M. C. z dnia 9 sierpnia 2005 r. o potrąceniu wzajemnych wierzytelności. Z treści powyższego oświadczenia pozwanego (potwierdzonego na rozprawie również przez pozwaną), wbrew stanowisku Sądu I instancji, wynika bowiem jednoznacznie, że pozwany w chwili jego składania miał świadomość istnienia wzajemnych i wymagalnych wierzytelności pieniężnych. Uwzględniając natomiast, że zgodnie z treścią art. 498 § 2 k.c. skutkiem potrącenia wzajemnych i wymagalnych wierzytelności pieniężnych jest umorzenie się tych wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej, logiczny jest wniosek, iż rzeczywistą intencją pozwanego przy składaniu ww. oświadczenia o potrąceniu było umorzenie swojego zobowiązania względem powoda. Znajduje to z resztą potwierdzenie w treści zeznań pozwanej (k. 98), że zapłata ceny za zakupioną i przedstawioną do potrącenia wierzytelność dokonywana była na rzecz A. C. (4) w ratach miesięcznych po 1.500 zł, co było dla pozwanych realne do spłacania i prostsze niż zebranie pieniędzy na spłatę zobowiązania wobec powoda.

W konsekwencji powyższego, wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, stwierdzić należy, że oświadczenie powoda z dnia 9 sierpnia 2005 r. o potrąceniu wzajemnych wierzytelności stanowi uznanie, wynoszącego w dacie potrącenia co najmniej 44.900 zł, długu pozwanych wobec powoda z tytułu pożyczki udzielonej im w kwocie 50.000 zł (co wynika z treści zeznań powoda i świadka A. S.) na podstawie ustnej umowy zawartej w końcu 2004 lub w początku 2005 roku.

Mając na uwadze powyższe Sąd na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i uwzględniając powództwo zasądził solidarnie od pozwanych M. C. i J. C. na rzecz powoda R. G. kwotę 44.900 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2012 r. do dnia zapłaty.

Zauważyć należy na marginesie, że oświadczenie powoda w zakresie rozszerzenia powództwa na rozprawie w dniu 18 lutego 2014r. nie mogło wywołać skutków procesowych zważywszy na niedopełnienie wymogu z art.193§ …kpc.

Zmiana wyroku w zakresie roszczenia głównego skutkować musiała również zmianą rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Z uwagi na to, iż stroną ostatecznie wygrywającą sprawę okazał się być powód, Sąd - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu - na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądził na jego rzecz solidarnie od pozwanych kwotę 4.662 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Na kwotę tę złożyły się opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, opłata sądowa od pozwu
w wysokości 2.245 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w osobie adwokata w kwocie 2.400 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 5 i w zw. z § 2 ust 1 i 2, rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.).

Nadto w punkcie I. 2. sentencji Sąd Okręgowy, na podstawie § 6 pkt 5 i w zw. z § 2 ust 1, 2 i 3 powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości, przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi na rzecz adw. M. F. kwotę 5.904 (uwzględniającą podatek VAT) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i zasądził solidarnie od pozwanych M. C. i J. C. na rzecz powoda R. G. kwotę 3.445 zł. Na kwotę tę złożyły się opłata sądowa od apelacji w wysokości 2.245 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w osobie adwokata w kwocie 1.200 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 5 i w zw. z § 2 ust 1 i 2 i w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości.

Nadto w punkcie III sentencji Sąd Okręgowy, na podstawie § 6 pkt 5 i w zw. z § 2 ust 1, 2 i 3 i w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości, przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi na rzecz adw. M. F. kwotę 2.952 (uwzględniającą podatek VAT) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.