Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III Ca 1690/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 września 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) Spółki Akcyjnej na rzecz A. L. kwotę 8.866 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 4600 zł od dnia 2 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 4266 zł od dnia 16 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części. Nadto Sąd Rejonowy zasądził od (...) Spółki Akcyjnej na rzecz A. L. kwotę 1510,92 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać od (...) Spółki Akcyjnej na rzecz Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 214 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał, że pozwem z dnia 24 kwietnia 2013 r. A. L. wystąpił przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. Oddział (...) w Ł. o zasądzenie kwoty 4600 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 220 zł tytułem zwrotu kosztów przygotowania auta do oględzin koniecznych w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 5 lipca 2012 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 2 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty. Powód podniósł, że pozwany zaniżył co najmniej o kwotę dochodzoną pozwem odszkodowanie za skutki wypadku, któremu uległ samochód powoda w dniu 5 lipca 2012 r.

Pozwany nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie.

W toku postępowania powód rozszerzył powództwo do łącznej kwoty 8866 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 4600 zł od dnia 02 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 4266 zł – od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty. W piśmie procesowym z dnia 8 lipca 2014 r. pełnomocnik powoda sprostował omyłkę pisarską w pozwie w punkcie 1 i 2, w ten sposób, że wniósł o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia wydania decyzji pozwanego w sprawie, tj. od dnia 02 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty.

Sad Rejonowy oparł rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 5 lipca 2012 roku w D. doszło do wypadku, w którym uszkodzony został samochód powoda A. L. B. (...) o nr rej. (...). Sprawcę wypadku łączyła z (...) Spółką Akcyjną w W. Oddział (...) w Ł. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów. Podczas kolizji w pojeździe powoda uległy uszkodzeniu: wspornik tablicy rejestracyjnej, tablica rejestracyjna, nakładka zderzaka przedniego, belka zderzaka przedniego, tłumik zderzaka prawy, uchwyt boczny zderzaka prawy, krata wlotu powietrza zderzaka prawa, reflektor przedni prawy, reflektor przedni lewy, przysłona reflektora prawy, kierunkowskaz przedni prawy, błotnik przedni prawy, nadkole wewnętrzne prawe przednie, nadkole wewnętrzne tylne, osłona chłodnicy boczna prawa, obudowa chłodnicy, pokrywa silnika, wzmocnienie czołowe, wnęka koła przedniego prawego. Po wypadku pojazd powoda został naprawiony. Przeciętna stawka za roboczogodzinę w warsztatach na terenie miasta Ł. wynosiła w 2012 r 95 zł, na terenie województwa (...). Koszt naprawy uszkodzeń samochodu powoda pozostających w związku z przedmiotowym wypadkiem przy użyciu części oryginalnych wyniósł 11.447,44 zł, zaś przy użyciu zamienników 8.954,83 zł.

W 2012 r. A. L. zgłosił szkodę (...) Spółce Akcyjnej w W. Oddział (...) w Ł.. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany zakład ubezpieczeń wypłacił na rzecz powoda, tytułem zwrotu kosztów naprawy samochodu, kwotę 2581,39 zł. Pismem z dnia 5 lutego powód wezwał pozwany zakład ubezpieczeń do zapłaty kwoty 6800 zł tytułem dalszego odszkodowania.

Oceniając zasadność roszczeń zgłoszonych w pozwie Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 822 §4 k.c., zgodnie z którym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Między stronami nie była sporna zasada odpowiedzialności strony pozwanej, ani sposób naprawienia szkody (wybór powoda – przywrócenie stanu poprzedniego – nie był przez stronę pozwaną kwestionowany ani w toku postępowania likwidacyjnego, ani przed sądem), a jedynie wysokość należnego odszkodowania odpowiadającego wysokości uzasadnionych kosztów naprawy samochodu.

Szkoda podlega naprawieniu na podstawie art. 436 k.c. oraz według zasad określonych w art. 363 k.c. Obowiązek naprawienia szkody powstaje z chwilą jej wyrządzenia i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić, odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, a ten istnieje od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem (uchwała SN z 15. 11. 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002/6/74). Ustalając zakres uszkodzeń pojazdu powoda zaistniałych na skutek wypadku z dnia 5 lipca 2012 roku, Sąd Rejonowy oparł się na opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej, który okoliczności te ustalił na podstawie materiałów zgromadzonych przez pozwane towarzystwo w toku postępowania likwidacyjnego.

Koszty naprawy samochodu obliczone w systemie komputerowym (...) wyniosą przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych i stawce 95 złotych netto za roboczogodzinę 11.447,44 zł brutto, zaś przy zastosowaniu zamienników części i stawce 95 złotych netto za roboczogodzinę kwotę 8.954,83 złote brutto.

Ceny części zamiennych w systemie A. są cenami stosowanymi przez autoryzowane stacje obsługi samochodów, a nadto są powszechnie przyjmowane przez zakłady ubezpieczeń przy wyliczaniu odszkodowań należnych poszkodowanym, rozliczanych jako koszty przywrócenia samochodu do stanu sprzed wypadku. Nie ulega zatem wątpliwości, iż ceny te mają charakter rynkowy. Ustalając wysokość odszkodowania Sąd przyjął ceny nowych, oryginalnych części zamiennych, przewidziane przez producentów (a stosowane w systemie A.). Zasadą (art. 363 § 1 k.c. i art. 361 § 2 k.c.) jest bowiem, że w wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej. Do wydatków tych należy zaliczyć w zasadzie także koszt nowych części i innych materiałów, których użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy (uzasadnienie wyroku SN z 20. 10. 1972 r., II CR 425/72, OSNC 1973/6/111).

W toku postępowania nie zostało wykazane, by części, które uległy zniszczeniu w czasie kolizji z 5 lipca 2012 roku nie były w pełni sprawne lub były wcześniej uszkodzone. Z uwagi na wysoką jakość części i ich niewadliwość uznać trzeba, iż użytkowane byłyby one jeszcze przez długi okres czasu, w szczególności stwierdzenie to odnosi się do reflektorów przedmiotowego pojazdu, i nie zachodziłaby potrzeba ich wymiany lub naprawy, gdyby nie przedmiotowy wypadek. W tej sytuacji ciężarem przywrócenia do stanu poprzedniego części używanej nie można obciążać poszkodowanego.

W konsekwencji koszt naprawy uszkodzeń samochodu powoda pozostających w związku z przedmiotowym wypadkiem wynosił 11.447,44 zł co odpowiada wysokości poniesionej przez niego szkody. Ponieważ w toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła na rzecz powoda tytułem odszkodowania jedynie kwotę 2.581,39 zł, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na jego rzecz kwotę 8.866,00 złotych.

W pozostałej części, tj. w zakresie kwoty 220 zł Sąd oddalił powództwo. Kwota ta stanowiła zwrot kosztów przygotowania auta do oględzin. Nie zostało wykazane na czym miało polegać przygotowanie auta. Nadto poniesienie tych kosztów w ocenie Sądu nie było konieczne i jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. i art. 359 § 1 k.c. Pierwsza decyzja pozwanego zakładu ubezpieczeń została wydana w dniu 26 lipca 2012 r. Powód dochodzi odsetek od kwoty 4600 zł od dnia 02 kwietnia 2013 r. Uzasadnione jest zatem zasądzenie na rzecz powoda odsetek za opóźnienie od dnia wskazanego w piśmie z dnia 8 lipca 2014 r. , to jest od 02 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty. Natomiast od rozszerzonej części powództwa, tj. od kwoty 4.266 zł, Sąd zasądził od dnia doręczenia stronie pozwanej pisma rozszerzającego powództwo tj. 16 grudnia 2013 r.

Ponieważ roszczenie powoda zostało uwzględnione w znacznej części (w 97 %) (dochodził kwoty 9.086 zł zasądzono 8.866,00) Sąd orzekł o kosztach procesu zgodnie z art. 100 zdanie 2 k.p.c., w myśl którego Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu strony powinny stosunkowo zwrócić sobie poniesione koszty procesu. Na koszty sądowe poniesione przez powoda złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 241 zł, wynagrodzenie adwokata liczone od pierwotnej wartości sporu – 600 zł; opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł wynagrodzenie biegłego – 652,92 zł, łącznie koszty strony powodowej wyniosły zatem 1.510,92 zł.

Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 214 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych – opłaty od rozszerzonego powództwa w kwocie 4.266 zł.

Apelację od przedmiotowego wyroku wywiódł pozwany. Zaskarżył wyrok w pkt 1 w części uwzględniającej powództwo ponad kwotę 5529,10 zł tj. co do kwoty 3337 zł oraz w pkt 3 i 4. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie art.824 1 § 1 k.c. i art.361 § 2 k.c. poprzez zasądzenie odszkodowania przewyższającego wysokość szkody,

2.  naruszenie art.233 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę dowodów i sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że jedynym możliwym sposobem przywrócenia pojazdu powoda do stanu poprzedniego jest jego naprawa z zastosowaniem wyłącznie oryginalnych części zamiennych sygnowanych logo producenta pojazdu oraz przez przyjęcie, że uszkodzony błotnik przedni prawy był przed tym zdarzeniem elementem pełnowartościowym.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasadzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art.233 k.p.c., gdyż dopiero prawidłowo ustalony stan faktyczny może być podstawą stosowania norm prawa materialnego.

W związku z tym wskazać należy, że zaskarżony wyrok został wydany w oparciu o prawidłowo ustalony stan faktyczny. Ustalenia te Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, podzielając tym samym przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów.

W myśl przepisu art.233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena wiarygodności przeprowadzonych dowodów powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego, które wyznaczają granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z zebranego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski poprawne pod względem logicznym i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena dowodów nie narusza reguł ustanowionych w art.233 § 1 k.p.c.

W świetle tych uwag należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy nie naruszył reguł z art.233 k.p.c. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów została dokonana zgodnie z wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia, a przy tym w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny.

W szczególności prawidłowo Sąd ten uznał, że elementem kosztów naprawy samochodu po kolizji z dnia 5 lipca 2012 roku jest koszt wymiany na nowy błotnika przedniego prawego. Po pierwsze, jak wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego, podczas kolizji w samochodzie powoda został uszkodzony błotnik przedni prawy. Po drugie, Sąd Rejonowy nie czynił ustaleń co do tego czy uszkodzony w wyniku kolizji błotnik był przed szkodą pełnowartościowy. Ustalenia Sądu dotyczą wysokości kosztów wymiany tego elementu na nowy. Koszty te Sąd ustalił przy tym w dwóch wersjach tj. przy przyjęciu cen części oryginalnych oraz cen zamienników bez logo producenta pojazdu.

Zagadnienie określenia w oparciu o tak ustalone koszty naprawy wysokości odszkodowania nie dotyczy obszaru ustaleń faktycznych, lecz właściwego zastosowania norm prawa materialnego.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy nie naruszył prawa materialnego prawidłowo stosując przepis art.824 1 § 1 k.c. i art.361 § 2 k.c.

Zarzuty sformułowane w apelacji dotyczą dwóch zagadnień – ustalenia wysokości odszkodowania w oparciu o koszt naprawy przy zastosowaniu części nowych oryginalnych a nie zamienników bez logo producenta oraz przy uwzględnieniu pełnego kosztu wymiany na nowy błotnika przedniego prawego, mimo, że przed kolizją był on poważnie skorodowany.

Roszczenie o świadczenia należne w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana oraz czy poszkodowany ogóle zamierza ją przeprowadzić. Wysokość świadczeń należy bowiem określać na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny według cen z daty ich ustalenia.

Wysokość przysługującego poszkodowanemu odszkodowania ubezpieczeniowego powinna odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, czyli kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. W sytuacji, gdy poszkodowany nie przedkłada rachunków za wykonaną naprawę samochodu i nie jest w związku z tym możliwe ustalenie wysokości odszkodowania w oparciu o indywidualnie wystawione rachunki, odszkodowanie należy ustalać na podstawie metody kosztorysowej tj. na podstawie zobiektywizowanej symulacji kosztów naprawy samochodu. Przy ustalaniu hipotetycznych kosztów naprawy należy odwoływać się do cen uśrednionych, stosowanych na danym terenie, które poszkodowany mógłby zapłacić by odtworzyć stan techniczny pojazdu przed powstaniem szkody. Ponadto chodzi o części ogólnie dostępne. Nie można poszkodowanemu narzucać najtańszego sposobu naprawy i poszukiwania najtańszych części. Tym samym nie można narzucać poszkodowanemu dokonania naprawy przy użyciu części bez logo producenta pojazdu. Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych oryginalnych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę.

Utrwalony jest też pogląd, że nie można obarczać poszkodowanego obowiązkiem poszukiwania części zamiennych o stopniu zużycia odpowiadającym okresowi eksploatacji części, które uległy uszkodzeniu. Ustalenie odszkodowania z uwzględnieniem cen części nowych, którymi zastąpiono stare zniszczone części nie prowadzi co do zasady do wzbogacenia poszkodowanego. Pojawienie się w naprawionym samochodzie części nowych z reguły nie powoduje radykalnego wzrostu jego wartości. Tym samym nie jest uprawniony pogląd pozwanego, że kwota, którą ma wypłacić poszkodowanemu ma być pomniejszona o tyle, o ile mniejsza jest wartość starej części uszkodzonej w wyniku kolizji od wartości części nowej. Sąd Najwyższy słusznie zwrócił uwagę w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 12 kwietnia 2012 roku sygn. III CZP 80/11, że część po połączeniu jej z pojazdem nie może być oceniana jako samodzielny przedmiot obrotu, lecz staje się jednym z elementów, które należy brać pod uwagę przy ocenie straty poniesionej przez poszkodowanego. Stratę zaś określamy przez porównanie wartości pojazdu przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę i po przywróceniu go do stanu poprzedniego. O tym, że zamontowanie części nowej w miejsce starej prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego można mówić tylko wtedy, gdyby spowodowało by to wzrost wartości pojazdu jako całości.

W świetle powyższego należy podkreślić, że jak wynika z opinii biegłego błotnik przedni prawy w samochodzie powoda był przed wypadkiem skorodowany, a w wyniku kolizji mogło dojść do odsłonięcia jego perforacji. Jednak nabywając nową część nie uzyska się rabatu z tego względu, że ma ona zastąpić część wcześniej uszkodzoną, w niewłaściwym stanie, skorodowaną. Błotnik mimo, że mocno skorodowany, miał wartość użytkową. Samochód nie zyskał jednak na wartości w wyniku wymiany błotnika na nowy. Zwyżka wartości handlowej pojazdu mogłaby hipotetycznie nastąpić w razie całkowitej wymiany wszystkich poszyć samochodu, jednak w przedmiotowej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca. Ponadto samochód traci na wartości z uwagi na to, że brał udział w kolizji.

Reasumując stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił wysokość odszkodowania przy uwzględnieniu cen części nowych oryginalnych oraz bez uwzględnienia amortyzacji błotnika przedniego prawego.

Z tego względu Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art.385 k.p.c. jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art.98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art.391 k.p.c. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powoda została ustalona zgodnie z § 6 pkt 3 w zw. z § 13 ust.1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2001 roku w sprawie opat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu.