Sygnatura akt II Ka 360/15
Dnia 4 sierpnia 2015 r.
Sąd Okręgowy w Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący SSO Teresa Zawiślak
Protokolant st.sekr.sądowy Agnieszka Walerczak
po rozpoznaniu w dniu 4 sierpnia 2015 r.
sprawy J. Z.
obwinionej o wykroczenie z art. 97 kw i inne
z powodu, apelacji wniesionej przez obwinioną
od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach
z dnia 27 kwietnia 2015 r., 1Sygn.. akt II W 381/14
zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa 80,00 (osiemdziesiąt) złotych tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
Sygn. akt II Ka 360/15
J. Z. została obwiniona o to, że w dniu 29 czerwca 2014 r. około godz. 19.30 w S. na ul. (...) w strefie zamieszkania kierując samochodem m-ki O. (...) o nr rej. (...) podczas wykonywania manewru omijania nie zachowała bezpiecznego odstępu od zaparkowanego samochodu m-ki V. (...) o nr rej. (...), w wyniku czego doprowadziła do jego uszkodzenia, a następnie oddaliła się z miejsca zdarzenia,
- to jest o czyn z art. 97 k.w. w zw. z art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy z dn. 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym
Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2015 r., sygn. akt II W 381/14, Sąd Rejonowy
w Siedlcach:
I.
obwinioną
J. Z. uznał za winną popełnienia zarzucanego jej czynu wyczerpującego wyżej wskazane dyspozycje i za czyn ten
na podstawie art. 97 k.w. wymierzył jej karę grzywny w kwocie 300,00 złotych;
II.
zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30,00 złotych tytułem opłaty, 100,00 złotych tytułem zryczałtowanych kosztów postępowania
oraz kwotę 830,09 złotych tytułem należności za biegłego opiniującego
w niniejszej sprawie.
Apelację od przedstawionego wyżej wyroku wywiodła obwiniona J. Z., zaskarżając go w całości i zarzucając mu obrazę art. 7 k.p.k.
w zw. z art. 8 k.p.w. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 82 § 1 k.p.w.,
a w konsekwencji obrazę zasady obiektywizmu z art. 4 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. przez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z opinii biegłego wyrażającej się w niedostrzeżeniu, że ma on walor wyłącznie teoretyczny, nie zaś praktyczny, a nadto, że dotyczy uszkodzenia samochodu marki O. (...) powstałego kilka lat wcześniej, oraz dowodu z wyjaśnień obwinionej przez nieuwzględnienie okoliczności, iż samochód marki O. (...) jest wyposażony w czujniki ułatwiające parkowanie tyłem przez sygnalizację zbliżania się do przeszkody, przy jednoczesnym zaniechaniu podania powodów przyjętej oceny wskazanych dowodów, co miało wpływ na treść poczynionych ustaleń faktycznych, a w konsekwencji na treść zapadłego orzeczenia.
W następstwie tak sformułowanych zarzutów odwołująca się wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie obwinionej od popełnienia zarzuconego jej czynu, ewentualnie zaś o uchylenie zanegowanego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
W toku rozprawy odwoławczej obrońca poparł apelację obwinionej J. Z. i wnioski w niej zawarte. Obwiniona J. Z. nie stawiła się mimo prawidłowego zawiadomienia o terminie rozprawy odwoławczej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i jako taka na uwzględnienie nie zasługuje.
Skarżąca nie ma racji, o ile kwestionuje dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego. Inaczej niż twierdzi obwiniona, motywy tej oceny przedstawione zostały w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i analiza przytoczonych tam argumentów wykazuje, iż ocena ta jest prawidłowa. Sąd Rejonowy należycie uwzględnił dyrektywy art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w., a skoro tak, to Sąd Okręgowy nie jest władny podważyć jego rozumowania i wysnutych na tej podstawie ostatecznych wniosków. Zarzuty w tym zakresie mają wyraźnie polemiczny charakter, a to nie wystarczy do tego, aby mogły zostać uwzględnione. W nawiązaniu do wywodów apelującej zaznaczyć w tym miejscu trzeba, że żaden dowód, w tym również wyjaśnienia obwinionej, nie może być oceniany w oderwaniu od wymowy wszystkich pozostałych dowodów ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 5 lutego 2015 r., II AKa 266/14, LEX nr 1665809). W tym stanie rzeczy nie sposób zakwestionować przyjętej przez Sąd Rejonowy oceny relacji J. Z. bez skutecznego zakwestionowania rezultatów wartościowania pozostałych środków dowodowych zgromadzonych w sprawie.
W zarysowanym wyżej kontekście zupełnie niezrozumiałą jest teza o wyłącznie teoretycznym walorze wywołanej w sprawie opinii biegłego do spraw ruchu drogowego. Przypomnieć w tym miejscu trzeba, że dochodzenie przez biegłego na podstawie dowodów do konkretnych wniosków, podobnie jak czynienie ustaleń faktycznych w postępowaniu karnym, stanowi odmianę rozumowania redukcyjnego
i jako takie prowadzi zawsze do wyniku tylko probabilistycznego, a zatem pozwala
na osiągnięcie tylko określonego stopnia prawdopodobieństwa prawdziwości formułowanych zapatrywań. Jest tak, ponieważ biegły wnioskuje ze znanych następstw, którymi są środki dowodowe – o nieznanej racji, a więc o rekonstruowanej przyczynie (
por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 7 listopada 2012 r., II AKa 355/12, LEX nr 1236138). Taki stan rzeczy powoduje, że opinia biegłego nie stanowi wyłącznej podstawy ustaleń faktycznych, lecz jest konfrontowana nie tylko z całokształtem materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, lecz również z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. To właśnie zestawienie zapatrywań zaprezentowanych
w ekspertyzie biegłego T. D. (k. 92- 96), sformułowanych m.in. w oparciu
o zgromadzoną dokumentację fotograficzną (k. 20), oraz informacji przekazanych przez A. M. (k. 38- 39, 4v- 5) uniemożliwiło podzielenie tej części argumentacji skarżącej, w której sygnalizuje ona, że biegły oparł się na uszkodzeniach zaistniałych w samochodzie marki O. (...) kilka lat wcześniej. Zasady doświadczenia życiowego nie pozwalają bowiem na założenie, że wspomniany świadek zupełnie przypadkowo spisał numer rejestracyjny samochodu cechującego się uszkodzeniami akurat w miejscach korelujących z miejscami, w których zdaniem biegłego miało dojść do kontaktu pomiędzy pojazdami O. (...) i V. (...). Okoliczność tę zdaje się dostrzegać sama apelująca, skoro dopiero w środku odwoławczym podniesiono, iż w dniu zdarzenia obwiniona przewoziła bloczki betonowe mające mieć wpływ na stopień obciążenia zawieszenia pierwszego z wyżej wymienionych samochodów. Na marginesie tego zagadnienia zważyć należy, iż hipotetyczne uwzględnienie twierdzeń tej treści czyni rzekomy zbieg okoliczności jeszcze mniej prawdopodobnym, albowiem jego zaistnienie wymagałoby splotu jeszcze większej ilości czynników. Z uwagi na powyższe nie sposób było zaaprobować również tych tez skarżącego, które zmierzały do zakwestionowania stanowiska Sądu Rejonowego przez podkreślenie, iż w toku postępowania nie podjęto czynności mających na celu ustalenie kierunku rys na powłokach lakierniczych obu samochodów. Całkowicie chybionym było zarazem zakwestionowanie słuszności stanowiska Sądu Rejonowego przez podkreślenie, że samochód marki O. (...) wyposażony jest
w czujniki parkowania niepozwalające zbliżyć się do przeszkody na taką odległość, aby o tę przeszkodę zawadzić. Wystarczającym będzie stwierdzenie w tym zakresie, że czujniki parkowania mogą ostrzec przed zbliżeniem się do przeszkody, lecz nie są w stanie bez współpracy ze strony kierowcy zapobiec kontaktowi ze wspomnianą przeszkodą. Zamykając rozważania w przedmiocie opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego zaznaczyć trzeba, że całkowicie niezrozumiałym jest podkreślanie, iż Sąd Rejonowy wskazał na numery porządkowe budynków przy ul. (...)
w S., zaś biegły odniósł się do płyty przystanku autobusowego od jezdni
ul. (...) mimo braku takowych informacji w materiale dowodowym. Wspomniane numery budynków wynikają z wyjaśnień obwinionej (k. 37v) i zeznań A. M., zaś odniesienie do płyty przystanku osobowego- z zeznań tegoż świadka (k. 38). W tym stanie rzeczy błędnym jest twierdzenie, że Sąd I instancji nie zwrócił stronom uwagi na fakty znane mu z urzędu. W ocenie Sądu Okręgowego, żadnego znaczenia dla treści zaskarżonego orzeczenia nie mogło mieć również gołosłowne zanegowanie przez apelującego wskazanych przez Sąd Rejonowy przyczyn wyrażenia konkretnego fragmentu uzupełniającej opinii biegłego.
Z tych wszystkich względów brak było podstaw, by zakwestionować stanowisko Sądu Rejonowego
de facto sformułowane w oparciu o opinię biegłego
z zakresu ruchu drogowego i zeznania A. M., a tym samym obdarzyć walorem wiary przeciwstawne informacje przekazane przez obwinioną J. Z.. Apelująca niesłusznie wywodzi w tym zakresie, że zapatrywanie takie stanowi rezultat tego, iż Sąd I instancji, ignorując obowiązek dążenia
do wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy (d. art. 366 § 1 k.p.k. w zw.
z art. 70 § 5 k.p.w.), w toku rozprawy głównej zaniechał ponownego przesłuchania obwinionej. Zważyć trzeba, że sąd meriti nie ma obowiązku mnożyć bytów procesowych w sprawie, dopuszczać każdego do wyobrażenia w niej dowodu, tym bardziej, gdy strony nie zgłaszają żadnych wniosków dowodowych (
vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 21 listopada 2013 r., II AKa 205/13, LEX nr 1396863).
W toku postępowania pierwszoinstancyjnego nie tylko nie doszło do złożenia wniosku dowodowego o ponowne przesłuchanie J. Z., lecz również nie zaistniały jakiekolwiek okoliczności wyłączające możliwość złożenia przez wymienioną pełnych wyjaśnień w toku czynności procesowych przeprowadzonych
z jej udziałem. Analogiczne uwagi odnieść trzeba do podawanej przez apelującą treści niezłożonych, uzupełniających zeznań S. Z.. Jedynie w kategoriach nieporozumienia można traktować tutaj argumentację wskazującą, że zaniechanie wystąpienia ze stosownym wnioskiem stanowiło wyraz niechęci do „denerwowania” Sądu Rejonowego.
Z tych wszystkich przyczyn apelacja obwinionej jest bezzasadna. Sposób procedowania Sądu I instancji nie dał jakichkolwiek podstaw dla stwierdzenia naruszenia przezeń zasady obiektywizmu. Nietrafność zarzutów podniesionych
w środku odwoławczym przesądziła o niemożności uwzględnienia któregokolwiek
ze sformułowanych przez skarżącą wniosków.
Wymierzając J. Z. karę Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy zważył tak stopień społecznej szkodliwości przypisanego jej czynu, jak
i okoliczności
stricte osobiste obwinionej. Orzeczona kara grzywny odpowiada dyrektywom art. 33 k.w. i nie nosi żadnych cech niewspółmierności. Spełni wszystkie swe funkcje w zakresie prewencji tak szczególnej, jak i generalnej. Kwestia prawidłowości wymiaru kary nie wymaga dalszej argumentacji, a to z tego powodu,
że w apelacji nie postawiono zarzutu opartego na art. 438 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w.
Z tych wszystkich przyczyn i przy braku przesłanek z art. 104 § 1 k.p.w. Sąd Okręgowy orzekł, jak w części dyspozytywnej swego wyroku.
Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. Sąd Okręgowy zasądził od obwinionej J. Z. na rzecz Skarbu Państwa 80 zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
Na wskazaną sumę złożyło się:
- 30 zł tytułem opłaty (art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca
1973 r. o opłatach w sprawach karnych- tekst jedn. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223
z późn. zm.),
- 50 zł tytułem wydatków (§ 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania
w sprawach o wykroczenia- Dz. U. z 2001 r., Nr 118, poz. 1269).