Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 142/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Michał Kłos (spr.)

Sędziowie:

SSA Hanna Rojewska

SSO del. Krzysztof Kacprzak

Protokolant:

st. sekr. sądowy Julita Postolska

po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2013 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. Oddziałowi w Ł.

o zadośćuczynienie i rentę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 6 grudnia 2012 r. sygn. akt I C 31/11

oddala apelację.

Sygn. akt I ACa 142/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem, Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. Oddział w Ł. na rzecz A. B. tytułem zadośćuczynienia kwotę 157.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 listopada 2009 r. do dnia zapłaty; tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia 1 czerwca 2009 r. do dnia 31 maja 2012 r. kwotę 18.900 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi w następujący sposób: od kwoty 500 zł od dnia 16 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 lutego 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 marca 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 maja 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 lipca 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 września 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 października 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 listopada 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 lutego 2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 marca 2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 500 zł od dnia 16 maja 2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 9.900 zł od dnia 16 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty; rentę miesięczną z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 525 zł, płatną poczynając od czerwca 2012 r. i na przyszłość, do rąk uprawnionego powoda, z góry, do dnia 15-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat; rentę miesięczną z tytułu utraty zdolności zarobkowych i zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość, w kwocie po 780 zł, płatną poczynając od maja 2012 r. i na przyszłość, do rąk uprawnionego powoda, z góry, do dnia 15-go każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat; oddalił powództwo w pozostałej części i zasądził od (...) SA z siedzibą w W. Oddział w Ł. na rzecz A. B. kwotę 6.854,60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, odstępując od obciążania powoda A. B. nieuiszczoną opłatą sądową oraz kosztami opinii biegłych w części odpowiadającej jego przegranej w sprawie; nakazał również pobrać od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. Oddział w Ł. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 1.952,75 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej oraz kosztów opinii biegłych w części odpowiadającej przegranej pozwanego w sprawie. Ustalił, że w dniu 4 grudnia 2001 r. dziewięcioletni powód wracał ze szkoły z koleżanką. Dzieci szły prawą stroną jezdni. Po powoda wyjechał ojciec i kiedy chłopiec zobaczył nadjeżdżającego rodzica, podbiegł do jego samochodu i wpadł pod tej pojazd. Dziecko było nieprzytomne. J. B. zawiózł syna do domu i powiadomił lekarza rodzinnego, który wezwał pogotowie, w celu zabrania powoda do szpitala w T.. Ze szpitala w T. chłopiec został przewieziony do (...) w Ł.. Przyczynienie powoda do wypadku wyniosło 30% .

Powód przyjęty został na Oddział (...) (...), w stanie ogólnym ciężkim, nieprzytomny i zaintubowany. W badaniu TK głowy wykonanym w dniu 12 grudnia 2001 r. stwierdzono obrzęk mózgu i krwiak śródmózgowy w lewym płacie czołowym, dyskretne obniżenie gęstości istoty białej lewej półkuli.

Powód był nieprzytomny przez kilka dni. Na (...) przebywał do 17 grudnia 2001 r. i tego dnia przeniesiony został do Kliniki (...), w której przebywał do dnia 1 lutego 2002 r. W dacie przeniesienia do Kliniki (...) był w stanie średniociężkim, przytomny, bez kontaktu słownego. Miał niedowład czterokończynowy. Wdrożono u niego leczenie usprawniające i jego stan ulegał powolnej poprawie. Kolejne badanie TK głowy w dniu 15 stycznia 2002 r. wykazało ognisko zmienionej małacyjnie tkanki mózgowej na granicy korowo-podkorowej lewego płata czołowego. Z upływem czasu kontakt logiczny z chłopcem był coraz lepszy. Powód wypisany został do domu w kontakcie logicznym, z ustępującym niedowładem oraz utrzymującymi się zaburzeniami równowagi. Wypisano go z zaleceniem dalszego leczenia i rehabilitacji w rejonie oraz kontroli w Poradni (...) (...) za 4 tygodnie.

U A. B. w wyniku potrącenia przez samochód rozpoznano: uraz głowy, stłuczenie mózgu i pnia mózgu, obrzęk mózgu, ustępujący niedowład czterokończynowy.

Po powrocie do domu A. B. pozostawał pod stałą kontrolą domowników, głównie matki. Wymagał pomocy przy czynnościach samoobsługowych, przy przygotowywaniu jedzenia, ubieraniu. Miał zachwiania równowagi, problemy z lewą częścią ciała, przewracał się w lewą stronę. Łatwo się denerwował. Cały czas brał leki zalecone w szpitalu.

A. B. pozostawał również pod stałą kontrolą lekarską. Do lekarzy wożony był przez rodziców. Pozostawał pod kontrolą lekarza neurologa drG. T.w prywatnym gabinecie lekarskim w T.. Przez okres około pół roku po opuszczeniu szpitala jeździł do neurologa raz w miesiącu. Potem te wyjazdy miały miejsce co trzy miesiące. Od 2010 r. wizyty kontrolne są co pół roku, ich koszt to 40 zł. W zakresie stanu zdrowia powoda, neurolog odnotowywała, że jest on nerwowy, nadmiernie drażliwy, ma problemy z przyswajaniem wiedzy, kłopoty poznawcze, czasami nie reaguje na otoczenie, pozostaje we własnym świecie, szybko się męczy, zniechęca, jest okresowo apatyczny, ma napady agresji, czuje potrzebę znęcania się nad zwierzętami, miewa zawroty głowy, niepewnie chodzi, źle pisze, źle czyta, miewa częste bóle głowy. W listopadzie 2007 r. zaleciła konsultację u specjalisty psychiatry dziecięcego. Po opuszczeniu (...) powód podlegał również kontroli w Poradni Neurochirurgicznej dla dzieci przy (...) w Ł.. W Poradni tej był na trzech wizytach: w lutym, kwietniu i czerwcu 2002 r.

A. B. korzystał również z porad lekarskich lekarza rodzinnego z (...) w L., który ordynował mu lekarstwa. W dniu 10 września 2002 r. wykonano rezonans magnetyczny głowy, w którym stwierdzono w warstwie podkorowej lewego płata czołowego obecne ognisko średnicy 10 mm zmienionej malacyjnie tkanki nerwowej po przebytym urazie. Zmianę o tym samym charakterze o średnicy 8 mm stwierdzono również w istocie białej płata skroniowego lewego. Struktury móżdżku były bez zmian. Układ komorowy symetryczny o prawidłowej szerokości. Rezerwa płynowa podpajęczynówkowa zachowana.

W dniu 2 czerwca 2003 r. w Szpitalu (...) w T. wykonano powodowi EEG, w którym stwierdzono zapis z rozlanymi zmianami nieprawidłowymi pod postacią polimorficznych fal wolnych oraz różnonapięciowych fal ostrych o charakterze rozlanym.

W dacie wypadku powód był uczniem III klasy szkoły podstawowej. Przed wypadkiem nie miał problemów z nauką, natomiast po zdarzeniu pojawiły się u niego duże problemy z przyswajaniem wiedzy. Chłopiec nie wrócił już do szkoły, zastosowano wobec niego indywidualny tok nauczania.

W dniu 7 marca 2002 r. powód zaliczony został do osób niepełnosprawnych przez (...) Zespół (...)w T.. Zespół orzekający stwierdził wówczas, że powód wymaga zwiększonej stałej opieki pielęgnacyjnej, wymagany jest także stały współudział opiekuna dziecka w procesie leczenia, rehabilitacji i edukacji. Orzeczenie wydano do dnia 5 sierpnia 2004 r. W kolejnych orzeczeniach o niepełnosprawności z dnia 5 sierpnia 2004 r. powód nadal zaliczany był do osób niepełnosprawnych i wymagających stałej opieki osoby drugiej.

Po wypadku powodem zajmowała się w domu przeważnie matka. Chłopiec sam nie wychodził z domu. Rodzina pomagała mu w nauce, uczyła alfabetu. Matka pilnowała, aby powód zażywał leki, na które wydawano około 150 zł miesięcznie. A. B. zrobił się nerwowy, nie można było przy nim podnosić głosu, gdyż zaraz się denerwował. Irytowało go również ciągłe przebywanie w domu. Stracił kontakt z kolegami, którzy przestali go odwiedzać. Nauka sprawiała mu trudności. Powód ma nadal problemy z czytaniem, pisaniem oraz liczeniem. Po skończeniu gimnazjum chciał kontynuować naukę w szkole zawodowej w kierunku mechanika samochodowego. Lekarz medycyny pracy, z uwagi na stan zdrowia powoda, nie wyraził jednak zgody na jego naukę w szkole o tym kierunku. Nauki w innej szkole zawodowej powód nie podjął.

W związku z wypadkiem w dniu 4 grudnia 2001 r. powodowi ubezpieczyciel przyznał kwotę 55.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 7.200 zł tytułem zwrotu kosztów opieki, kwotę 500 zł tytułem kosztów leczenia oraz kwotę 3.000 zł tytułem kosztów przejazdów. Łącznie przyznane świadczenia wyniosły 65.700 zł. Z kwoty tej ubezpieczyciel potrącił kwotę 19.710 zł odpowiadającą stopniowi przyczynienia się powoda. W sumie ubezpieczyciel wypłacił powodowi kwotę 45.990 zł. W dalszym toku postępowania przyznano powodowi jeszcze kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Kwota ta również pomniejszona została o ustalony procent przyczynienia się powoda do szkody, czyli o 30 %.

Wskutek wypadku w dniu 4 grudnia 2001 r. A. B. w zakresie szkód neurologicznych doznał ciężkiego urazu głowy ze stłuczeniem mózgu i pnia mózgu, obrzękiem mózgu, krwiakiem śródmózgowym zlokalizowanym w lewym płacie czołowym. Uraz ten skutkował przemijającym niedowładem czterokończynowym oraz trwałą encefalopatią pourazową. Leczenie neurologiczne powoda trwało około 2 lata. Powód leczony był lekiem (...). Miesięczny koszt takiego leczenia wynosił około 40 zł. Leczenie neurologiczne powoda zostało już zakończone. Obecnie przyjmuje tylko leki zalecane przez psychiatrę. Rokowania na przyszłość są złe, gdyż doszło do trwałego uszkodzenia mózgu. Trwały procentowy uszczerbek na zdrowiu z punktu widzenia neurologicznego wynosi 30%, obejmuje wyłącznie encefalopatię, bez zmian charakterologicznych. Zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda był bardzo duży. Wiązał się z bezpośrednim zagrożeniem życia, bólem, długotrwałym leczeniem szpitalnym, a potem ambulatoryjnym, koniecznością nauki chodzenia, czytania, pisania, brakiem możliwości przebywania wśród rówieśników i znacznym ograniczeniem możliwości zdobycia zawodu. A. B. nadal odczuwa bóle głowy. Cierpi również na napadowe zawroty głowy, zaburzenia pamięci. Jest nadpobudliwy, ma napady agresji.

Badanie psychologiczne powoda wykazało u niego sprawność intelektualną niższą niż przeciętna. Poza tym na podstawie badań neuropsychologicznych za pomocą metod eksperymentalnych stwierdzono u powoda: osłabienie bezpośredniej pamięci werbalnej i wzrokowej, osłabienie koncentracji uwagi, zmniejszoną plastyczność procesów intelektualnych, spowolnienie psychoruchowe, osłabienie percepcji wzrokowej, obniżenie krytycyzmu odnośnie swoich możliwości i zachowań. Powyższe świadczy o zmianach organicznych w mózgu powstałych wskutek urazu głowy doznanym podczas wypadku w dniu 4 grudnia 2001 r.

U powoda występują też cechy niedojrzałości emocjonalnej i społecznej spowodowane powyższymi zmianami wynikającymi z wypadku oraz mało stymulującą postawą środowiska rodzinnego i szkolnego w dalszym procesie rozwojowym. Wypadek doprowadził do zmian w sferze psychicznej powoda i zmniejszył jego możliwości w podjęciu pracy. Jednak na te zdolności miały także duży wpływ dotychczasowe oddziaływania wychowawcze (bardzo ograniczone wymagania), system nauczania (ciągłe nauczanie indywidualne ograniczające kontakt z rówieśnikami i pogłębiające deficyty poznawcze), znikoma stymulacja intelektualna w środowisku rodzinnym. Pomoc terapeutyczna dla powoda ograniczyła się do opieki w Poradni (...), głównie ukierunkowanej na działania diagnostyczne w celu uzasadnienia dla nauczania indywidualnego. Dlatego też stwierdzić można, iż okres rozwojowy, w którym powinna być prowadzona intensywna terapia, nie został właściwie wykorzystany. Aktualnie powód nadal wymaga pomocy psychologicznej, choć obecnie rokowania są znacznie bardziej wątpliwe. W zasadzie konieczna jest terapia całej rodziny w celu zwiększenia wymagań od powoda, zmiany jego postaw społecznych oraz zmniejszenia objawów „wyuczonej bezradności”.

Gdyby powód kontynuował naukę w szkole zawodowej w kierunku mechanika samochodowego, miałby duże problemy z nauką. Wskazane są w jego sytuacji warsztaty terapii zajęciowej, możliwe jest też przyuczenie zawodowe.

Psychiatrycznym następstwem urazu doznanego przez powoda w dniu 4 grudnia 2001 r. są organiczne zaburzenia osobowości z wtórnym deficytem intelektualnym. Związany z tym trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi 70%.

Należy się spodziewać, że zaburzenia psychiczne u powoda będą stopniowo narastać. Wskazane jest, aby powód korzystał z pomocy psychiatrycznej, w tym farmakoterapii. Miesięczny koszt takiego leczenia wynosi około 100 zł.

Obrażenia doznane w wypadku znacznie ograniczyły możliwości podjęcia pracy przez powoda. W zasadzie jest on w stanie wykonywać jedynie proste prace fizyczne pod nadzorem innych osób.

A. B. nie jest w stanie racjonalnie i krytycznie oceniać swoich możliwości funkcjonowania w różnych obszarach życia (edukacja, nauka zawodu, udział w życiu towarzyskim, kontakty z kobietami, podjęcie pracy zarobkowej, usamodzielnienie się). Z powodów psychiatrycznych powód aktualnie nie wymaga opieki osób trzecich jedynie w codziennym funkcjonowaniu, co ma jednak ograniczony zakres. Nie jest on bowiem w stanie prowadzić samodzielnie gospodarstwa domowego i wskazane byłoby, aby mieszkał z innymi osobami. Wymaga codziennego, dozoru osoby trzeciej, w wymiarze kilku godzin, gdyż potrzebuje pomocy w sytuacjach, które wykraczają poza rutynę dnia codziennego i stanowią dla niego szczególne obciążenie psychiczne, np. w załatwianiu spraw urzędowych, dalszych podróżach, organizowaniu złożonych zajęć, itp. Stan psychiczny umożliwia mu przygotowywanie jedynie prostych posiłków i dokonywanie podstawowych zakupów spożywczych i odzieżowych. Czynności o bardziej złożonym charakterze, wymagające planowania, pewnej elastyczności, bądź konsekwencji w działaniu będą wymagały pomocy osób trzecich. W zakresie prowadzenia leczenia, kontaktów ze służbami medycznymi, stosowania się do zaleceń lekarskich, poddawania się badaniom i przyjmowania leków A. B. wymaga kontroli ze strony innych osób.

Obecnie A. B. mieszka z ojcem, jego matka zmarła w (...)r. Powód praktycznie cały czas spędza w domu. Nie ma kolegów, koleżanek, nikt go nie odwiedza. Nie pracuje. Nie ma świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W listopadzie 2012 r. zarejestrował się w PUP jako bezrobotny.

A. B. ma problemy z zapamiętywaniem, słabo czyta i pisze. Potrafi sam się umyć i przygotować sobie prosty posiłek. Do wykonania bardziej złożonych czynności domowych, np. pranie, zmiana pościeli, powód potrzebuje pomocy innej osoby.

Na podstawie dokonanych ustaleń Sąd Okręgowy stwierdził, że odpowiedzialność (...) SA z siedzibą w W. za szkodę doznaną przez A. B. wskutek wypadku komunikacyjnego w dniu 4 grudnia 2001 r. nie budzi wątpliwości, gdyż pozwany przyznał swoją odpowiedzialność, kwestionując jedynie wysokość dochodzonych roszczeń.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta z ojcem powoda, który spowodował wypadek oraz przepis art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta (ubezpieczony). W przedmiotowej sprawie niesporna była również okoliczność przyczynienia się powoda do powstania szkody (art. 362 k.c.). Powód przyznał również ustalony przez ubezpieczyciela stopień tego przyczynienia - 30 %.

Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż krzywda A. B., będąca następstwem wypadku w dniu 4 grudnia 2001 r., jest znaczna. Powód doznał bowiem poważnego uszczerbku psychiatrycznego, będącego konsekwencją urazu głowy ze stłuczeniem mózgu i pnia mózgu, obrzękiem mózgu i krwiakiem śródmózgowym. Stwierdzono u niego występowanie encefalopatii pourazowej, organicznego uszkodzenia mózgu i organicznych zaburzeń osobowości z wtórnym deficytem intelektualnym. Na skutek wypadku, najpierw przez prawie dwa miesiące powód przebywał w szpitalu, a potem przez wiele miesięcy kontynuował leczenie ambulatoryjne.

Ponadto powód cały czas wymaga leczenia, choć zmienił się nieco jego profil. Aktualnie powinno być to bowiem leczenie psychiatryczne. Istotne jest również to, że leczenie nie przywróciło powodowi sprawności sprzed wypadku. Nie chodzi przy tym o sprawność fizyczną, która generalnie wróciła, lecz o sprawność intelektualną. Wskutek zdarzenia A. B. doznał bowiem trwałego, nieodwracalnego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, które skutkuje znacznymi deficytami funkcji poznawczych. Konsekwencją tego jest występowanie u niego znacznych trudności z nauką z zapamiętywaniem oraz zrozumieniem uczonego materiału, jak również osłabienie bezpośredniej pamięci werbalnej i wzrokowej, osłabienie koncentracji uwagi, osłabienie percepcji wzrokowej. Sprawność intelektualna powoda jest zaś poniżej przeciętnej.

Proces ten w obecnym stanie wiedzy medycznej jest nieodwracalny. Żadne leczenie ani rehabilitacja nie spowoduje wyleczenia powoda ani odzyskania przez niego sprawności intelektualnej sprzed wypadku.

Istotny jest również rozmiar uszczerbku na zdrowiu, doznany wskutek wypadku. Uszczerbek ten jest bardzo duży, wynosi 70% (uszczerbek 30% określonego przez biegłych neurologa wchodzi w zakres uszczerbku określonego przez biegłego psychiatrę).

Sąd Okręgowy mając na względzie wszystkie okoliczności, w szczególności wiek powoda, utrzymujące się dolegliwości fizyczne oraz nieodwracalność skutków urazu w zakresie sprawności intelektualnej uznał, iż kwota 300.000 zł, tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru doznanych krzywd i w części je rekompensuje.

Zaznaczył, że uwzględniając bezsporny stopień przyczynienia się powoda do wystąpienia szkody (30%), kwota należna powodowi z tytułu zadośćuczynienia wynosi 210.000 zł (300.000 - 30%), ponieważ zaś strona pozwana wypłaciła powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 52.500 zł, A. B. powinien otrzymać jeszcze z tego tytułu brakującą różnicę, czyli kwotę 157.500 zł .

O odsetkach od zadośćuczynienia Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. Zgłoszone przez powoda żądanie zadośćuczynienia ponad zasądzoną kwotę 157.500 zł jako nieuzasadnione zostało zaś oddalone .

Odnośnie żądania renty miesięcznej z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 1.280 zł począwszy od maja 2012 r. i na przyszłość, Sąd I instancji uznał, że wypadek spowodował zwiększenie potrzeb powoda, co należy wiązać z kosztami leczenia, dojazdów do lekarzy, zakupu niezbędnych leków oraz zapewnieniem nadzoru ze strony innej osoby, które trwa cały czas. Powód powinien leczyć się psychiatrycznie, a koszt takiego leczenia w skali miesiąca wynosi około 100 zł, ponadto dochodzą płatne wizyty u lekarza neurologa (40 zł), które wymagają dojazdu do T.. Zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób dokładnie oszacować kosztów z tym związanych, gdyż o ile koszty związane z zakupem leków można ocenić w oparciu o opinię biegłego (około 100 zł), o tyle trudno ocenić miesięczne wydatki związane z dojazdem do lekarza, gdyż wizyty te nie są comiesięczne. Sąd I instancji szacując te koszty oparł się zatem na przepisie art. 322 k.p.c., tak samo jak dla określenia renty należnej poszkodowanemu z tytułu zwiększonych potrzeb.

Wypadek spowodował zwiększenie potrzeb A. B. wyrażające się nie tylko w konieczności stałego leczenia, ale również w konieczności zapewnienia mu opieki ze strony innych osób. W ramach renty z tego tytułu mieści się zatem roszczenie o zwrot kosztów związanych z koniecznością korzystania z opieki osób trzecich, której powód wymaga, co prawda już w ograniczonym zakresie, do dnia dzisiejszego. Powód nie może mieszkać samodzielnie, prowadzić samodzielnego gospodarstwa domowego, powinien mieć zapewnioną pomoc innej osoby. Stąd też w tym zakresie jego potrzeby nadal są zwiększone.

Poza kwestią jest również, że ciężar tej opieki nad powodem spoczywał na jego rodzinie, najpierw matce, która zajmowała się synem w szpitalu a potem w domu, po jej śmierci na ojcu.

Z tych względów - w ocenie Sądu Okręgowego - nastąpiło zwiększenie potrzeb powoda w związku z koniecznością zapewniania mu opieki i pomocy ze strony osób trzecich.

Rozważając kwestię kosztów tej pomocy, opieki innej osoby Sąd Okręgowy uznał, iż nieuzasadnione jest określanie ich poprzez stawki wynagrodzenia profesjonalnych opiekunek (w Gminie L. koszt 1 godziny opiekunki z (...) wynosi 6 zł), gdyż stan zdrowia powoda nie wymaga opieki profesjonalnych opiekunek. Czynności samoobsługowe powód wykonuje samodzielnie, mniej złożone czynności życia codziennego również. Poza tym opiekę nad powodem sprawują członkowie jego rodziny, a koszty takiej opieki nie są tak znaczne, jak wskazuje to powód - 5 godzin razy 10 zł razy 30 dni - 1.500 zł miesięcznie. Zdaniem Sądu I instancji kwota 600 zł miesięcznie w pełni rekompensuje zwiększone miesięczne koszty powoda związane z zapewnieniem mu pomocy (opieki) innej osoby.

Mając to na względzie powyższe uwagi Sąd Okręgowy w następujący sposób określił koszty związane ze zwiększonymi potrzebami A. B.: koszty zakupu leków psychiatrycznych, wizyt lekarskich, dojazdów do lekarza - około 150 zł miesięcznie, koszty opieki i pomoc innej osoby - 600 zł miesięcznie i za uzasadnione uznał żądanie renty w tym okresie w kwocie po 750 zł miesięcznie.

Kwota renty podlegała zmniejszeniu o ustalony stopień przyczynienia się powoda (30%), wobec czego zasądzeniu na rzecz A. B. tytułem renty na zwiększone potrzeby podlegała kwota 525 zł i taką też kwotę zasądzono z tego tytułu , zgodnie z żądaniem od czerwca 2012 r. i na przyszłość.

Sposób płatności renty określony został zgodnie ze zgłoszonym żądaniem. O odsetkach od tego świadczenia orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. Ponieważ żądanie renty zgłoszone zostało jeszcze przed wytoczeniem procesu, odsetki od rat renty zasądzone zostały zgodnie z żądaniem pozwu od następnego dnia po terminie płatności danej raty, który zgodnie z żądaniem określony został na dzień 15-go każdego miesiąca. Żądanie w zakresie zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie przewyższającej kwotę przyjętą w wyroku jako nieuzasadnione zostało oddalone .

Oceniając żądanie renty miesięcznej w kwocie 1.833,09 zł z tytułu utraty zdolności zarobkowych i zmniejszenia widoków powodzenia w przyszłości Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie to znajduje oparcie w przepisie art. 444 § 2 k.c.

Zdaniem Sądu I instancji po stronie powoda występuje dodatkowa szkoda podlegająca rekompensacie w postaci renty, a mianowicie szkoda określana jako zmniejszenie widoków powodzenia na przyszłość (w istocie znaczne ograniczenie czy wręcz utratę zdolności do pracy zarobkowej). Uszkodzenia ciała powoda wskutek zdarzenia z dnia 4 grudnia 2001 r. pociągają bowiem za sobą ogólne pogorszenie szans życiowych powoda we wszystkich sferach życia, w tym w sferze pracy zarobkowej. Możliwości A. B. co do podjęcia pracy są bardzo ograniczone, a praktycznie - z uwagi braki zatrudnienia w warunkach pracy chronionej - w zasadzie wyłączone. Tym bardziej, że powód mógłby wykonywać jedynie proste prace fizyczne, a i to pod nadzorem innej osoby.

Sąd pierwszej instancji założył, że gdyby nie wypadek po ukończeniu gimnazjum powód mógłby skończyć co najmniej szkołę zawodową, zdobyć zawód, chociażby wskazywanego przez niego mechanika samochodowego i przypuszczalnie mógłby podjąć zatrudnienie i osiągać zarobki. Pozostała zatem do rozważenia kwestia, jakie wynagrodzenie mógłby osiągać, gdyby rozpoczął pracę. W ocenie Sądu Okręgowego w omawianej sprawie - kiedy szkoda powstała, gdy powód był małoletni, co uniemożliwiło mu zdobycie wykształcenia i zawodu - za podstawę określenia wysokości renty odszkodowawczej z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej i widoków powodzenia w przyszłości należy przyjąć minimalne wynagrodzenie z 2012 r., kiedy to żądanie renty z tego tytułu zostało zgłoszone. Brak podstaw do stawiania hipotez, że powód z uwagi na jakieś szczególne uzdolnienia w określonym kierunku mógłby osiągać zarobki znacznie wyższe niż to wynagrodzenie. Podkreślić należy, iż powód nie podjął próby wykazania wysokości zarobków, jakie mógłby osiągać, gdyby nie zdarzenie z dnia 4 grudnia 2001 r. Dlatego też jedynym wymiernym kryterium, na podstawie którego można było określić utracone przez powoda zarobki, jest minimalne wynagrodzenie za pracę, które w 2012 r. wynosiło 1.500 zł (rozporządzenie RM z dn. 13 września 2011 r. - Dz. U. nr 129, poz. 1141). Przy czym wynagrodzenie to określane musi być w wysokości netto, gdyż taką kwotę wynagrodzenia powód otrzymywałby w przypadku podjęcia zatrudnienia. Utracony zarobek powoda w wysokości netto wynosi zatem 1.111,86 zł miesięcznie. Kwotę tę - podobnie jak zadośćuczynienie oraz kwotę renty z tytułu zwiększonych potrzeb - zmniejszyć należało o ustalony stopień przyczynienia się powoda. W konsekwencji renta miesięczna z tytułu utraty zdolności zarobkowych i zmniejszenia widoków powodzenia w przyszłości wynosi 780 zł (1.111,86-30%=778,30 ~ 780 zł). W takiej też wysokości świadczenie to zostało zasądzone na rzecz powoda począwszy od maja 2012 r. i na przyszłość, z określeniem terminu płatności zgodnie z żądaniem oraz ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat .

Analizując żądanie skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia 1 czerwca 2009 r. do dnia 31 maja 2012 r . Sąd Okręgowy stwierdził, że jest ono co do zasady usprawiedliwione i znajduje podstawę w powoływanym już art. 444 § 2 k.c. Wskutek wypadku potrzeby powoda wzrosły, w związku z kosztami leczenia, dojazdów do lekarzy, zakupu niezbędnych leków oraz zapewnieniem powodowi opieki ze strony innej osoby. Takie zwiększenie potrzeb występowało po stronie powoda przez cały wskazany wyżej okres, czyli od czerwca 2009 r. do końca maja 2012 r., przy czym Sąd I instancji uznał, iż w okresie objętym żądaniem skapitalizowanej renty zwiększone potrzeby powoda były mniej więcej na takim samym poziomie jak obecnie. Od kilku lat bowiem mniejsza jest częstotliwość wizyt lekarskich, a co za tym idzie kosztów dojazdu do lekarza. Koszty leczenia zaś wskazane przez biegłego psychiatrę pozostają również na niezmienionym poziomie. Z tych względów przyjąć należało w ocenie Sądu I instancji, iż miesięczna wysokość renty w omawianym okresie kształtowała się również na poziomie 750 zł, a zatem po odliczeniu stopnia przyczynienia, w skali miesiąca renta należna powodowi za miniony okres wynosi 525 zł. Żądanie skapitalizowanej renty obejmuje okres 36 miesięcy, a zatem kwota należna A. B. z tego tytułu wynosi 18.900 zł i taką kwotę zasądzono na jego rzecz . O odsetkach od tego świadczenia orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c.

O kosztach procesu sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając orzeczenie w zakresie dotyczącym oddalenia poszczególnych roszczeń tj. żądania powoda o zasądzenie zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez niego w wyniku wypadku, jaki miał miejsce w dniu 4 grudnia 2001 roku, co do kwoty 140.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty; żądania powoda o zasądzenie od pozwanego należności w wysokości 1.053,09 zł miesięcznie ponad zasądzoną kwotę 780,00 zł, poczynając od maja 2012 roku i na przyszłość, z tytułu renty od utraty zdolności zarobkowych i zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość, płatnej w terminie do 15-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia płatności którejkolwiek z rat; żądania powoda o zasądzenie od pozwanego należności w wysokości 630,00 zł miesięcznie ponad zasądzoną kwotę 525,00 zł, poczynając od czerwca 2012 roku i na przyszłość, jako renty z tytułu zwiększonych potrzeb, płatnej do 15-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat; żądania powoda o zasądzenie od pozwanego należności w wysokości 22.680,00 zł ponad zasądzoną kwotę 18.900,00 zł, z tytułu skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od czerwca 2009 roku do maja 2012 roku włącznie, wraz z ustawowymi odsetkami od 16-go czerwca 2012 roku do dnia zapłaty oraz w zakresie nie zasądzającym na rzecz powoda zwrotu od pozwanego pełnych kosztów postępowania, obliczonych - zgodnie z żądaniem powoda - według norm przepisanych i przy uwzględnieniu podwójnej stawki minimalnej wynagrodzenia pełnomocnika. Zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, polegające na: naruszeniu art. 445 § 1 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia w wysokości nieodpowiedniej do krzywdy jakiej doznał na skutek wypadku z dnia 4 grudnia 2001 r., a której rozmiar został wykazany w toku postępowania, naruszenie przepisu art. 230 k.p.c. poprzez zakwestionowanie zasadności żądania renty z tytułu utraconych zarobków i zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość, w sytuacji kiedy strona pozwana nie kwestionowała przedmiotowego żądania, ani co do zasady, ani co do wysokości i tym samym naruszenie zasady kontradyktoryjności procesu cywilnego, naruszeniu art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez sąd wadliwej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, czego skutkiem było przyznanie powodowi renty tytułem utraty zdolności zarobkowych i zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość w zaniżonej wysokości, naruszeniu przepisu art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez sąd wadliwej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, czego skutkiem było przyznanie powodowi renty tytułem zwiększonych potrzeb w wysokości niższej, aniżeli wynosi zakres tych zwiększonych potrzeb. W konkluzji wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda A. B. kwoty 297.500 zł z ustawowymi odsetkami od kwot: 157.500 zł od dnia 12 listopada 2009 r. do dnia zapłaty, 140.000 zł od dnia 1 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznał powód w związku z wypadkiem, który miał miejsce dnia 4 grudnia 2001 r., zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda renty z tytułu utraty zdolności zarobkowych i zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość w wysokości 1.833,09 zł miesięcznie, począwszy od maja 2012 r. i na przyszłość, płatnej do 15- go dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda renty z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 1.155 zł miesięcznie, począwszy od czerwca 2012 r. i na przyszłość, płatnej do 15-go dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 41.580 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od czerwca 2009 r. do maja 2012 r. włącznie, wraz z ustawowymi odsetkami od: kwoty 500 zł od 16-go grudnia 2010 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go stycznia 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go lutego 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go marca 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go maja 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go czerwca 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go lipca 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go września 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go października 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go listopada 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go grudnia 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go lutego 2012 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go marca 2012 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty, kwoty 500 zł od 16-go maja 2012 r. do dnia zapłaty, kwoty 32.580 zł od dnia 16-go czerwca 2012 r. do dnia zapłaty, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za I instancję wg norm przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny zbadał zarzuty powoda dotyczące naruszenia przepisów postępowania i stwierdził, że nie były one trafne.

Apelujący niesłusznie zarzucił, że Sąd Okręgowy dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Należy bowiem wskazać, że ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego została dokonana bez przekroczenia granic wyznaczonych treścią powołanego przepisu, co znalazło swój wyraz w należytym uzasadnieniu wyroku (art. 328 § 2 k.p.c.). Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. byłby skuteczny, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów ( tak wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, LEX nr 172176). Ocena mocy i wiarygodności dowodów, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia, mogłaby być skutecznie podważona w postępowaniu odwoławczym tylko wówczas, gdyby wykazano, że zawiera ona błędy logiczne, wewnętrzne sprzeczności, jest niepełna itp., tymczasem Sąd Okręgowy w sposób wszechstronny, bezstronny i zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów dokonał analizy zgromadzonego materiału dowodowego, a apelujący nie podał konkretnych przesłanek, które wskazywałyby na uchybienia Sądu I instancji w tym zakresie.

Sąd Okręgowy analizując zgromadzony materiał dowodowy wziął pod uwagę wszystkie dowody, w tym zeznania świadków, dokumentację medyczną obrazującą przebieg leczenia powoda oraz opinie biegłych lekarzy. Przedstawione w toku postępowania dowody, bez wyjątków, posłużyły jako baza do ustalenia stanu faktycznego, na podstawie którego Sąd I instancji uznał, że powodowi przysługują zarówno zadośćuczynienie za krzywdę, jak również renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz utraconych korzyści na przyszłość.

Nie można zgodzić się także z zarzutem naruszenia art. 230 k.p.c., zgodnie z którym, w przypadku, gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Zaznaczyć jednak należy, co podkreślił Sąd Okręgowy w uzasadnieniu orzeczenia, że strona pozwana swoje stanowisko w sprawie zawarła w odpowiedzi na pozew wnosząc o oddalenie wszystkich żądań w całości, a zatem brak odnoszenia się pozwanej do kolejnych rozszerzeń powództwa nie mógł być uznany za przyznanie. Na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie prawne stosownie do art. 6 k.c. i art. 232 in principio k.p.c. W tym przypadku bierność pozwanego - poza złożeniem odpowiedzi na pozew - nie może być podstawą takiego domniemania (art. 230 k.p.c.).

Odnosząc się z kolei do zarzutów naruszenia przepisu prawa materialnego tj. art. 445 § 1 k.c. i art. 442 § 2 k.c. Sąd Odwoławczy stwierdził, że nie ma racji powód, iż zasądzone zadośćuczynienie nie jest adekwatne do krzywdy jakiej doznał w wyniku wypadku z dnia 4 grudnia 2001 r., jak również, że renty przyznane tytułem utraty zdolności zarobkowych i zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość oraz tytułem zwiększonych potrzeb zostały ustalone w zaniżonej wysokości.

Na wstępie zauważyć należy, że na gruncie art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zasadniczym kryterium decydującym o wysokości należnego zadośćuczynienia jest przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter takiej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy. O wysokości zadośćuczynienia decyduje zatem sąd po szczegółowym zbadaniu wszystkich okoliczności sprawy, kierując się podstawową zasadą, że przyznane zadośćuczynienie powinno przedstawiać realną wartość dla pokrzywdzonego.

Podkreślić należy, że zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Uwzględnienie omawianego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby Sąd uczynił jedno z wielu kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia elementem dominującym i przede wszystkim, w oparciu o nie, określił wysokość takiego zadośćuczynienia. Oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia jako „odpowiedniej”, sąd korzysta z daleko idącej swobody, niemniej jednak nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzanych w analogicznych przypadkach. Natomiast korygowanie przez sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie. Pojęcie „odpowiedniej sumy” ma niedookreślony charakter i w judykaturze wypracowane zostały kryteria, którymi należy się kierować, określając rozmiar przysługującego poszkodowanemu świadczenia. Należą do nich czynniki obiektywne, jak czas trwania oraz stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalność skutków urazu, wiek poszkodowanego, szanse na przyszłość. Za czynniki subiektywne uznane zostały: poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa, konieczność korzystania z pomocy innych osób w sprawach życia codziennego. Decydującym kryterium jest rozmiar krzywdy i ekonomicznie odczuwalna wartość, adekwatna do warunków gospodarki rynkowej. Ponadto okoliczności wpływające na określenie wysokości zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (tak SN w wyroku z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, OSP z 2009 r. Nr 2, poz. 20).

Analizując powyższe przesłanki, w przedmiotowej sprawie, uznać należy, że Sąd Okręgowy wziął pod uwagę wszystkie czynniki mające wpływ na wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia. Prawidłowo ustalił, iż powód doznał poważnego uszczerbku psychiatrycznego, będącego konsekwencją urazu głowy ze stłuczeniem mózgu i pnia mózgu, obrzękiem mózgu i krwiakiem śródmózgowym. Stwierdzono u niego występowanie encefalopatii pourazowej, organicznego uszkodzenia mózgu i organicznych zaburzeń osobowości z wtórnym deficytem intelektualnym. Bezpośrednio po wypadku przez prawie dwa miesiące przebywał w szpitalu, a potem przez wiele miesięcy kontynuował leczenie ambulatoryjne. W chwili obecnej z uwagi na uszkodzenia mózgu wymaga przede wszystkim leczenia psychiatrycznego, bowiem sprawność fizyczna nie budzi zastrzeżeń, natomiast trwałe, nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego skutkuje znacznymi deficytami funkcji poznawczych, szczegółowo wyżej opisanych. Ponadto utrzymują się dolegliwości fizyczne, zdarzają mu się także z jednej strony napady agresji, z drugiej ogarnia go zniechęcenie, apatia. Proces ten przy obecnym stanie wiedzy medycznej jest nieodwracalny. Powód nie może w zasadzie funkcjonować samodzielnie, wymaga dozoru innych osób, szczególnie w zakresie bardziej złożonych czynności, takich jak gotowanie czy sprzątanie. Istotny jest również rozmiar uszczerbku na zdrowiu doznany wskutek wypadku ( ustalony na 70% ).

W tej sytuacji kwota 300.000 zł, nie tylko nie jest rażąco niska, ale jest adekwatna do rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda. Stanowi znaczną rekompensatę za krzywdę i ekonomicznie odczuwalną wartość w odczuciu społecznym. Przyznana przez Sąd Okręgowy kwota to dla przeciętnego obywatela suma, za którą mógłby nabyć dobra uznane w powszechnym odczuciu za luksusowe: mieszkanie, kilka samochodów, czy też po wpłacie na rachunek oszczędnościowy oprocentowany na 4%, otrzymywać miesięczny dodatkowy dochód w wysokości 1.000 zł, a zatem sumę prawie równą minimalnemu wynagrodzeniu za 2012 r. netto. Oceniając zatem rzecz z tego punktu widzenia przyznane zadośćuczynienie daje poczucie bezpieczeństwa ekonomicznego. Nie można zatem stwierdzić, że w warunkach wiejskich, w których powód mieszka i które stwarzają dla niego naturalny punkt odniesienia, taka kwota byłaby niska i nieadekwatna do krzywdy powoda.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 444 § 2 k.c. dotyczących zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb i renty z tytułu zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość Sąd Apelacyjny uznał, że rozstrzygnięcia Sądu I instancji w tym zakresie są prawidłowe.

W pierwszej kolejności Sąd Odwoławczy ocenił wysokość renty z tytułu zwiększenia się potrzeb powoda, bowiem zasadność jej przyznania nie była w sprawie sporna. Zwiększenie potrzeb powoda należy wiązać z kosztami leczenia, dojazdów do lekarzy, zakupu niezbędnych leków oraz zapewnieniem nadzoru ze strony innej osoby przez kilka godzin dziennie. Koszt leczenia psychiatrycznego to około 100 zł miesięcznie, płatne wizyty u lekarza neurologa - 40 zł plus dojazdy do T., jednakże nie są one konieczne w każdym miesiącu. Ponieważ trudno ocenić miesięczne wydatki związane z dojazdem do lekarza, trafnie Sąd I instancji szacując te koszty oparł się na przepisie art. 322 k.p.c., tak samo jak dla określenia renty należnej poszkodowanemu z tytułu zwiększonych potrzeb.

Podkreślić należy, że w ramach renty z tytułu zwiększonych potrzeb powinny być uwzględnione również koszty zapewnienia powodowi opieki innych osób. Powód nie jest w stanie prowadzić samodzielnie gospodarstwa domowego i wskazane byłoby, aby mieszkał z innymi osobami. Wymaga codziennego, dozoru osoby trzeciej, w wymiarze kilku godzin, bowiem potrzebuje pomocy w sytuacjach, które wykraczają poza rutynę dnia codziennego i stanowią dla niego szczególne obciążenie psychiczne, np. w załatwianiu spraw urzędowych, dalszych podróżach, organizowaniu złożonych zajęć. Stan psychiczny umożliwia mu przygotowywanie jedynie prostych posiłków i dokonywanie podstawowych zakupów spożywczych i odzieżowych. Czynności o bardziej złożonym charakterze, wymagające planowania, pewnej elastyczności bądź konsekwencji w działaniu wymagają już pomocy osób trzecich. Dotyczy to w szczególności gotowania obiadów, prania czy zmiany pościeli, jak również stosowania się do zaleceń lekarskich.

Należy podzielić pogląd Sądu Okręgowego, że nieuzasadnione jest określanie kosztów opieki poprzez zastosowanie stawek wynagrodzenia profesjonalnych opiekunek (w Gminie L. koszt 1 godziny opiekunki z (...) wynosi 6 zł), gdyż stan zdrowia powoda nie wymaga takiej opieki. Czynności samoobsługowe powód wykonuje samodzielnie, mniej złożone czynności życia codziennego również. Nieprawidłowe są, w ocenie Sądu Odwoławczego, alternatywne wyliczenia kosztów opieki dokonane w apelacji przez pełnomocnika powoda odnoszące się do minimalnego wynagrodzenia w 2012 r. Po pierwsze, wystarczająca jest opieka nad powodem w wymiarze około 3 godzin dziennie, która obejmuje jedynie czynności o bardziej złożonym charakterze. W pozostałym zakresie powód radzi sobie samodzielnie, a nawet zdolny byłby do wykonywania pracy fizycznej pod odpowiednim nadzorem. Po drugie, należy uwzględnić warunki, w których powód przebywa. W realiach życia na wsi kwota 600 zł jest kwotą na tyle znaczną, że pozwoli na znalezienie osoby, która będzie pomagać powodowi i opiekować się nim przez ok. 3 godzin dziennie.

Rozpatrując natomiast wysokość przyznanej przez Sąd Okręgowy renty z tytułu utraty widoków powodzenia na przyszłość Sąd Apelacyjny uznał, że rozważania Sądu I instancji są słuszne. Renta z art. 444 § 2 k.c. nie może być ustalana w oderwaniu od rzeczywistych możliwości zarobkowych poszkodowanego, jakie miałby on, gdyby szkody mu nie wyrządzono, a ustalając dla potrzeb określenia stosownej renty wyrównawczej, zarobki hipotetyczne, jakie uprawniony mógłby osiągnąć, gdyby nie uległ wypadkowi, Sąd musi uwzględnić zarobki najbardziej realne do osiągnięcia przez poszkodowanego. Przy braku szczególnych okoliczności, które winien wykazać powód, z reguły nie ma podstaw do uwzględnienia zarobków najwyższych, bowiem sama teoretyczna możliwość zatrudnienia w placówkach oferujących najwyższe zarobki, nie jest wystarczająca do przyjęcia, że poszkodowany rzeczywiście byłby w takiej placówce zatrudniony (tak SN w: wyroku z dnia 4 lipca 2002 r., I CKN 837/00, LEX nr 56891 i z dnia 6 czerwca 2002 r., I CKN 693/00, LEX nr 55257).

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że określając wysokość renty z tytułu utraty widoków powodzenia na przyszłość, w sytuacji, gdy do wypadku doszło, kiedy poszkodowany był osobą małoletnią i nie rozpoczął jeszcze pracy zarobkowej, należy brać pod uwagę okoliczności, w których się wychowywał i kształcił oraz sytuację rodzinną, bowiem te czynniki przede wszystkim stymulują rozwój intelektualny, a w dalszym zakresie rzutują na wykształcenie, a co za tym idzie na znalezienie pracy w przyszłości.

Bezwzględnie wypadek z dnia 4 grudnia 2001 r. doprowadził do zmian w sferze psychicznej powoda i zmniejszył jego możliwości w podjęciu pracy, jednak na jego zdolności w tym zakresie miały także duży wpływ dotychczasowe oddziaływania wychowawcze (bardzo ograniczone wymagania), system nauczania (ciągłe nauczanie indywidualne ograniczające kontakt z rówieśnikami i pogłębiające deficyty poznawcze), znikoma stymulacja intelektualna w środowisku rodzinnym. Są to przesłanki, które winny być brane pod uwagę przy ustalaniu najbardziej prawdopodobnych dochodów powoda w przyszłości, gdyby nie uległ on wypadkowi.

Wbrew twierdzeniom apelującego, nie można w takich warunkach przyjąć za podstawy wyliczenia renty średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w III kwartale 2012 r., bowiem przede wszystkim uznać należy, że kwota ta stanowi w polskich realiach sumę znaczną i nieosiągalną dla przeciętnego, nawet wykształconego obywatela. Tymczasem wskazać należy, że pomimo, iż powód był prawidłowo rozwijającym się dzieckiem, to jednak nie wyróżniał się wiedzą, ani też ponadprzeciętnymi zdolnościami intelektualnymi. Ponadto rodzice nie stymulowali go intelektualnie, zachęcając do pogłębiania wiedzy, a warunki wiejskie, w których A. B. się wychowywał również nie sprzyjały zdobywaniu wyższego wykształcenia i specjalizacji, które w chwili obecnej są najbardziej cenione na rynku pracy. Powód nie uczęszczał na żadne zajęcia dodatkowe, nie uczył się języków obcych, a zatem realia przemawiają raczej za uznaniem, iż nawet w przypadku zdobycia wykształcenia średniego, dla ubogiej rodziny, w której wzrastał powód, wysłanie go na studia do większego miasta wiązałoby się ze znacznymi utrudnieniami. Oczywiście Sąd Apelacyjny nie twierdzi, że nie byłoby takiej możliwości, jednakże przypadki takie są nadzwyczaj rzadkie i wymagają ogromnego samozaparcia ze strony zainteresowanego i wielu wyrzeczeń ze strony rodziny. Bez wątpienia ojciec i matka, poświęcali wszystkie swoje siły by dobrze wychować syna i wspomóc go w chorobie, po wypadku, jednakże powód z pewnością nie miał takich możliwości rozwoju, jak dzieci żyjące w mieście.

Z tych względów należało uznać, że prawidłowo Sąd I instancji przyjął za podstawę do obliczenia renty z tytułu zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość kwotę minimalnego wynagrodzenia w 2012 r.

Z uwagi na powyższe, Sąd Apelacyjny uznał, że zarzuty przedstawione przez apelującego nie były zasadne i z tego względu na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.