Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 235/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Joanna Składowska

SSR del. Ewelina Puchalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 12 sierpnia 2015 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa B. S.

przeciwko (...) SA w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 27 kwietnia 2015 roku, sygnatura akt I C 653/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt. 1, 2, 3 i 4 sentencji w ten tylko sposób, że:

a)  obniża kwotę zasądzoną w pkt 1 na rzecz powoda z 135.000 złotych do kwoty 100.000 (sto tysięcy) złotych, a w punkcie 1b) z 107.000 zł do kwoty 72.000 (siedemdziesiąt dwa tysiące) zł;

b)  uchyla pkt 2 i w tym zakresie powództwo oddala;

c)  obniża kwotę zasądzoną w pkt 4 na rzecz powoda z 4086,93 zł do kwoty 1911 (jeden tysiąc dziewięćset jedenaście) zł;

d)  obniża kwotę należną od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa z 8392,44 zł do kwoty (...) (pięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt siedem ) zł oraz nakazuje ściągnąć z zasądzonego w punkcie 1. wyroku na rzecz powoda świadczenia kwotę (...),44 (dwa tysiące trzysta dziewięćdziesiąt pięć 44/100) złotych tytułem obciążających go wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

I.  zasądza od powoda B. S. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę (...) (dwa tysiące dziewięćset osiemdziesiąt sześć) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2015 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie
z powództwa B. S. przeciwko (...) S.A.
w W. o zadośćuczynienie zasądził od pozwanego na rzecz B. S. kwotę 135 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, w tym kwoty:

a) 28 000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;

b) 107 000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty.

Sąd pierwszej instancji zasądził także od (...) S.A.
w W. na rzecz B. S. kwotę 720,00 zł tytułem zwrotu kosztów opieki
z ustawowymi odsetkami od dnia 29 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie powództwo oddalił, zasądził od pozwanego na rzecz B. S. kwotę 4 086,93 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3 666,40 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Wieluniu kwotę 8 392,44 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Powyższe orzeczenie zapadło na podstawie poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych , z których w zakresie objętym zarzutami apelacyjnymi wynika, co następuje:

W dniu 17 stycznia 2001 roku na ul. (...) w W., kierujący samochodem osobowym marki H. (...) o nr rej. (...) W. Z. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości (3,06 promila alkoholu we krwi) najechał na tył prawidłowo jadącego rowerzysty B. S., po czym zbiegł z miejsca zdarzenia.

Sprawca zdarzenia został prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Wieluniu
z dnia 28 listopada 2001 roku sygn.akt II K 257/01 skazany na kare 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat.

Na skutek wypadku powód doznał naruszenia integralności fizycznej i rozstroju zdrowia w postaci: ciężkiego urazu czaszkowo – mózgowego z ranami tłuczonymi i ciętymi twarzy, złamania kości twarzoczaszki i mózgoczaszki, stłuczenia mózgu, odmę wewnątrz czaszkową, rany tłuczone łydki lewej, otarć naskórka w obrębie kolana które skutkują: encefalopatią z wtórnym pourazowym zespołem otępiennym, zespołem psychoorganicznym pourazowym, bliznami na skórze głowy oraz twarzy.

Po wypadku powód został przewieziony do szpitala w W., a następnie do Szpitala Wojewódzkiego im. (...) II w B., gdzie został przyjęty na oddział neurochirurgii i przybywał do 1 lutego 2001 roku. Celem dalszej diagnostyki powód kontynuował leczenie w Poradni Neurochirurgicznej oraz Poradni Neurologicznej. Podjął również leczenia w (...). Był również konsultowany przez lekarza specjalistę psychologa klinicznego. Zgodnie z wynikami konsultacji psychologicznej wydanej w dniu 26 lipca 2004 roku u powoda zdiagnozowano wtórne obniżenie funkcji poznawczych i pochodne zaburzenia w funkcjonowaniu psychologicznym w charakterze otępiennym.

Pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego.

Strona pozwana decyzją z dnia 18 grudnia 2003 roku odmówiła wypłaty zadośćuczynienia na rzecz powoda. Pozwana swoją decyzje uzasadniała tym, iż kwota 28 650,00 złotych jaką pokrzywdzony otrzymał od sprawcy wypadku tytułem zadośćuczynienia jest odpowiednia do rozmiaru szkody. Następnie decyzją z dnia 5 lutego 2004 roku pozwana podtrzymała swoje stanowisko.

Powód samego wypadku nie pamiętał. Obudził się dopiero w szpitalu. Nie był poddany operacji. Wykonano mu badania, w tym rezonans magnetyczny. Podawano mu leki
i kroplówkę. Po wyjściu ze szpitala powód co miesiąc leczył się u lekarza w B., później leczył się u lekarza neurologa w W. i nadal leczy się neurologicznie. Do chwili obecnej zażywa leki neurologiczne na receptę. Powód przez osiem lat leczył się psychiatrycznie. Zakończył leczenie u psychiatry z uwagi na trudności w dojazdach do psychiatry do S.. Bezpośrednio po wypadku powód miał problemu z schodzeniem, ze spaniem. Bolała go głowa. Obecnie powód nadal uskarża się na ból głowy, zawroty głowy; nadal ma problemy ze snem, śpi po 3 – 4 godziny w nocy. Ma problemy z zapamiętywaniem. Po wypadku nie mógł podjąć pracy, bowiem nie przejdzie badań lekarza medycyny pracy. Przed wypadkiem powód pracował jako cieśla, często pracował na wysokościach. Powód obecnie jest na rencie chorobowej związanej z wypadkiem w wysokości 850 złotych, ma prawo jazdy na samochód ciężarowy, ale nie jeździ samochodem. Żona powoda jeździła codziennie do powoda do szpitala w B. i pomagała mu w czynnościach związanych z utrzymaniem higieny. Po wypadku pomagała mu w domu: wykapać się, ubrać się, nakarmić, podawała leki. Czynności te wykonywała ok. 1 miesiąca, godzina pracy opiekunki kosztuje średnio 6 złotych na godzinę.

Powód otrzymał od sprawcy wypadku kwotę 28 650,00 złotych z czego kwota
w wysokości 15 000,00 złotych stanowi kwotę zadośćuczynienia.

Biegły sądowy neurolog B. D. badając powoda na potrzeby opinii
w niniejszej sprawie stwierdził u niego z punktu widzenia neurologicznego stan po urazie głowy i złamaniami kości czaszki, stan po stłuczeniu prawego płata czołowego, stan po odmie czaszkowej i wycenił uszczerbek na zdrowiu powoda na 5%. Biegły podał, iż uszkodzenia kości pokrywy czaszki mają tylko znaczenie kosmetyczne, chociaż czasami mogą one dawać niewielkie objawy bólowe. Natomiast uszkodzenia prawego płata czołowego dają zaburzenia funkcji mnestycznych, pamięci, orientacji, funkcji kojarzeniowych itd.
W ocenie biegłego nie ma szans na całkowity powrót powoda do stanu zdrowia. Powód będzie odczuwał skutki wypadku do końca życia. Tkanka mózgowa została trwale uszkodzona. W opinii biegły neurolog podał, iż powód po wyjściu ze szpitala nigdy nie wymagał opieki osób trzecich przy czynnościach samoobsługowych.

Biegli sądowi: psycholog A. S. i psychiatra W. D. wskazali, że obrażenia jakich doznał powód - stłuczenie prawego płata czołowego - wywołały zaburzenia w aspekcie psychiatrycznym i emocjonalnym powoda, na skutek urazu wystąpiły organiczne zaburzenia osobowości i zachowania, które objawiają się m.in. obniżeniem sprawności jego funkcji poznawczych i deficytami kontroli impulsów. Biegli w opinii podali, iż zaburzenia wywołane wypadkiem wpływają na życie osobiste i zawodowe, społeczne powoda, wiążą się z jego trwałą inwalidyzacją, niezdolności do pracy, zaburzenia mirelacji interpersonalnych związanymi ze zmianami charakterologicznymi. Biegli podali, iż wywołane zburzenia wywołały trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 50%. U powoda występują organiczne zaburzenia osobowości i zachowania (encefalopatia ze zmianami charakterologicznymi). Biegli wskazali, iż powód wymaga leczenia specjalisty z zakresu psychiatrii oraz nie istnieje szansa na całkowity powrót do zdrowia powoda. W ocenie biegłych powód w skutek doznanych obrażeń wymagał i nadal wymaga opieki osoby trzeciej.

W oparciu o powyższe ustalenia, Sąd Rejonowy powołując się na treść art. 445 § 1 k.c. uznał, że , wypłacona przez sprawcę wypadku kwotę 15 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia jest zbyt niska. Nie jest to mała suma, ale w realiach niniejszej sprawy niewystarczająca.

Sąd mając więc na uwadze rozmiar i zakres cierpień powoda, czas ich trwania, czas spędzony w szpitalu, wysokość długotrwałego uszczerbku na zdrowiu ( 55%), następstwa wypadku, charakter zdarzenia powodującego szkodę, ograniczenia życiowe powoda
w zakresie czynności codziennych w domu bezpośrednio po wypadku i konieczność opieki osób trzecich doszedl do wniosku , że zadośćuczynienie to powinno dodatkowo wynosić 135 000,00 zł. Kwota ta łącznie z kwotą 15 000,00 zł wpłaconą przez sprawcę wypadku w ocenie Sądu uwzględnia wysoki stopień cierpień fizycznych i psychicznych, a więc rozmiar doznanej krzywdy i związany z tym czas trwania cierpień, który ma charakter długotrwały, a obrażenia upośledziły jego ogólną sprawność umysłową.

Suma zasądzonych 135 000,00 zł stanowi w ocenie Sądu ekonomicznie odczuwalną wartość. Sąd przyznając w/w kwotę kierował się przede wszystkim tym, że wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w porównaniu z istniejącymi stosunkami majątkowymi społeczeństwa.

Odsetki ustawowe od kwoty zadośćuczynienia Sąd zasądził na podstawie art. 481 k.c.

Bacząc na rodzaj urazów, których doznał powód, Sąd nie miał wątpliwości, co do zasadności jego roszczenia w zakresie odszkodowania z tytułu konieczności korzystania
z pomocy osób trzecich. W przedmiotowej sprawie wykazano, iż opiekę na powodem sprawowała jego żona. Określając ilość czasu koniecznej opieki dla powoda Sąd brał pod uwagę zeznania powoda oraz świadka J. S. (1). Ponadto opinia biegłych psychologa
i psychiatry potwierdziła konieczność sprawowania takiej opieki. Określając ilość dni sprawowania takiej opieki Sąd miał na uwadze zeznania świadka J. S., która podała, iż opiekowała się mężem przez okres 1 miesiąca. Biorąc pod uwagę czynności jakie należało wykonywać przy powodzie Sąd uznał, iż opieka na powodem wymagała średnio 4 godzin dziennie. Koszt godziny sprawowania opieki Sąd przyjął w oparciu o ustalenia wskazane
w pozwie, którym strona pozwana nie negowała. Koszty opieki wyniosły więc 720 złotych.
(30 dni 4 godziny x 6 zł).

O odsetkach ustawowych od zasądzanej kwoty tytułem kosztów opieki Sąd orzekł od dnia 29 sierpnia 2012 roku, czyli od dnia następującego po dniu wydania decyzji odmownej przez ubezpieczyciela.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, który zaskarżył przedmiotowe orzeczenie w zakresie pkt. 1 i 2. Pozwany zarzucił omawianemu rozstrzygnięciu naruszenie:

- art. 444 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, z powodowi należy się odszkodowanie w sytuacji gdy otrzymał już świadczenia z tym związane od sprawcy szkody.

- art. 445 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, iż uszkodzenie ciała, którego doznał powód nakazuje zasadnym przyznanie mu dalszego zadośćuczynienia w kwocie 135.000zl

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, nie uwzględniającego treści zgromadzonego materiału dowodowego,

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 1 poprzez zmniejszenie zasadzonej na rzecz B. S. kwoty z 135.000zl do kwoty 100.500 zł, w pkt. 2 poprzez oddalanie zasądzenia kwoty 720 zł. Ponadto apelujący wniósł o zasądzenie kosztów postępowania I instancyjnego i odwoławczego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sadowi pierwszej instancji, z uwzględnieniem kosztów postępowania przed Sadem drugiej instancji, jako kosztów procesu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą i drugą instancję według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych stwierdzić należy, że zarzut ten z reguły łączy się z wadliwą oceną dowodów, a więc z naruszeniem przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. Prawidłowe postawienie omawianego zarzutu wymaga nie tylko wskazania konkretnych dowodów przeprowadzonych w sprawie, ale także podania, w czym skarżący upatruje wadliwość ich oceny i jej wpływ na ustaloną podstawę faktyczną rozstrzygnięcia

(vide: wyrok SN z 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, MoP 2004, nr 10, s.439, wyrok SN z 16 lutego 2005 r., IV CK 526/04, LexPolonica nr 1633068, wyrok SN z 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, ,,Prawo Bankowe" 2006, nr 5, s. 12).

W świetle powyższych rozważań należy zgodzić się z apelującym, że Sąd Rejonowy naruszył art. 233 § 1 k.p.c. przy ocenie materiału dowodowego, a poprzez to wadliwie ustalił stan faktyczny w sprawie. Doszło bowiem do pominięcia przez Sąd istotnej okoliczności, że powód otrzymał od sprawcy wypadku kwotę 25.000 zł „za cierpienia fizyczne i moralne” w związku z przedmiotowym wypadkiem drogowym, co wynika wyraźnie z pokwitowania z dnia 25 października 2001 roku (k. 47). Sąd nie odniósł się do tej kwestii w swych ustaleniach, stwierdzając, w oparciu o zeznania powoda, że poszkodowany dostał od sprawcy wypadku 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia, co pozostaje w sprzeczności z wymienionym dokumentem. Skutkiem naruszenia prawa procesowego było także naruszenia prawa materialnego – art. 445 § 1 k.c. Sąd nie tylko, że pominął uzyskane przez powoda zadośćuczynienie w 2001 r., to jeszcze kwoty tej odpowiednio nie zwaloryzował. Zważywszy na upływ czasu od daty otrzymania kwoty – 14 lat, z pewnością przedstawiała ona znacznie wyższą wartość ekonomiczną w dacie jej uzyskania , niż suma nominalna obecnie. Oczywiście słusznie co do zasady wyeksponował Sąd pierwszej instancji, poziom cierpienia doznanego przez powoda, fakt że jakość życia B. S.uległa gwałtownemu pogorszeniu - z człowieka zdrowego stał się osobą niezdolną do pracy,
a zmiany w ograniczonego zaburzenia osobowości i zachowania, które objawiają się m.in. obniżeniem sprawności jego funkcji poznawczych i deficytami kontroli impulsów mają charakter nieodwracalny, to jednak ustalenie wysokości zadośćuczynienia obecnie w łącznej kwocie 150.000 zł nie byłoby kwotą odpowiednią w rozumieniu przywołanego wyżej przepisu.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania , Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że przyznana przez Sąd a quo kwota 135.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest rażąco wygórowana, albowiem ze względu na otrzymane przez powoda od sprawcy wypadku kwoty pieniędzy, stanowi już nie tyle kompensatę krzywd, ile nieuzasadnione wzbogacenie powoda. Z tej przyczyny należało uznać, że kwota zasądzonego zadośćuczynienia powinna ulec obniżeniu o wymienioną sumę 25.000 zł. W związku z tym Sąd Okręgowy w punkcie I a) na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. obniżył kwotę zasądzoną w pkt 1 zaskarżonego wyroku
z 135.000 zł do kwoty 100.000 zł, a w punkcie 1b) z 107.000 zł do kwoty 72.000 zł.

Trzeba jednak zaznaczyć, że ewentualnej dalszej korekcie przyznanej sumy stoi na przeszkodzie zakreślony przez pozwanego zakres zaskarżenia.

Rację ma także skarżący, że Sąd a quo z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. nie uwzględnił faktu, że poszkodowany otrzymał już od sprawcy wypadku inne kwoty pieniędzy, które mógł wydatkować na koszty opieki. Jedno z pokwitowań (k. 42) zawiera sformułowanie, że kwota 1.000 zł została odebrana „z przeznaczeniem p. S.”, z kolei inne pokwitowanie (k. 46) na kwotę 5.800 zł dotyczy „roszczeń związanych z wypadkiem drogowym”. Powód zaś nie wykazał, że otrzymane kwoty nie wystarczyły na pokrycie spornych kosztów opieki, toteż Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie poszkodowanego w tym zakresie nie zostało udowodnione. Tym samym doszło także do naruszenia art. 444 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowi należy się odszkodowanie w sytuacji gdy otrzymał już świadczenia z tym związane od sprawcy szkody. Dlatego też Sąd drugiej instancji oddalił powództwo co do żądania zasądzenia kwoty 720 zł tytułem odszkodowania.

Dlatego też Sąd drugiej instancji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. uchylił pkt 2 i w tym zakresie powództwo oddalił.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktycznego Sądu Rejonowego i uznał je za własne.

W następstwie obniżenia zasądzonych na rzecz powoda kwot tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania, należało także zmienić rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego o kosztach procesu.

Z kwoty 139.536 zł będącej wartością przedmiotu sporu, została zasądzona kwota 100.000 zł stanowiąca 72 % wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu (art. 100 k.p.c.), strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem powód w 28 %, a pozwany w 72 %. Koszty procesu wyniosły łącznie 7.654,19 zł, w tym po stronie powoda w kwocie 4.054,19 zł, a po stronie pozwanego w kwocie 3.600 zł. Powoda, zgodnie z podaną zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 2.143,17 zł (7.654,19 x 28 %), skoro jednak faktycznie poniósł koszty
w kwocie 4.054,19 zł, należy mu się zwrot kwoty 1.911 zł (4.054,19 zł – 2.143,17 zł). Dlatego też Sąd Okręgowy w punkcie I c) na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., mając na uwadze zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów, obniżył kwotę zasądzoną w punkcie
4. zaskarżonego wyroku na rzecz powoda z 4086,93 zł do kwoty 1911 zł.

W związku z powyższym należało także zmienić orzeczenie Sądu pierwszej instancji w przedmiocie nieuiszczonych kosztów sądowych wyłożonych przez Skarb Państwa na poczet wynagrodzenia biegłych w niniejszej sprawie. Pozwany przegrał proces w 72 %, zaś powód w 28 % i takim stopniu powinny ich obciążać wspomniane koszty. Wobec tego Sąd Okręgowy w punkcie I d) na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., obniżył kwotę należną od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa z 8392,44 zł do kwoty 5997 zł (8.392,44 zł x 72 %) stosownie do art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c. oraz nakazał ściągnąć
z zasądzonego w punkcie 1. wyroku na rzecz powoda świadczenia kwotę 2395,44 zł tytułem obciążających go wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, zgodnie z art. 113 ust. 2 pkt 1) u.k.s.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd drugiej instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., a zatem zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który powód przegrał w instancji odwoławczej
w całości.

Sąd obciążył więc powoda poniesionymi przez pozwanego kosztami procesu
w łącznej kwocie 2.986 zł, na którą złożyły się: kwota 1.786 zł tytułem opłaty od apelacji oraz kwota 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego, którą to sumę Sąd ustalił
w oparciu o § 6 pkt 5), § 12 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 490.).