Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 235/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 5 listopada 2014 roku wydanym w sprawie o sygnaturze akt IX Ns 710/13 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi IX Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w B. stwierdził, iż spadek po Z. M., zmarłym w dniu 4 maja 2013 roku w B., ostatnio stale zamieszkałym w B. gmina D. na podstawie ustawy nabyła jego żona T. M. oraz dzieci: A. M. i E. M. po 1/3 części każde z nich oraz orzekł o kosztach postępowania ustalając, że każdy z uczestników ponosi koszty związane z jego udziałem w sprawie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż spadkodawca w chwili śmierci pozostawał w związku małżeńskim z wnioskodawczynią T. M. i posiadał dwoje dzieci: A. M. i E. M. – uczestników postępowania. W dniu 27 lutego 2013 roku Z. M. sporządził testament, w którym cały swój majątek przekazał żonie. Testament ten został napisany na komputerze przez J. G. (1), a pod tekstem widnieją podpisy J. G. (1), S. D., B. G. (1) i W. W.. W czasie sporządzania testamentu obecny był jedynie J. G. (1) oraz jego żona B. G. (1). Po wydrukowaniu tekstu i podpisaniu przez Z. M. oraz J. G. (1) i B. G. (1) spadkodawca udał się do miejsca zamieszkania sołtysa – S. D., który złożył podpis pod treścią dokumentu. Podczas spisywania testamentu w domu J. G. (1) obecna była jeszcze matka B. G. (2) P. - nie będąca świadkiem sporządzania testamentu. W ostatnim roku przed śmiercią stan zdrowia spadkodawcy pogarszał się, co objawiało się dusznościami, nawracającymi zapaleniami płuc i niewydolnością krążenia.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, iż testament sporządzony przez spadkodawcę na komputerze wyłącznie z własnoręcznym podpisem nie może zostać uznany za ważny jako testament własnoręczny w rozumieniu art. 949 k.c. Nie stanowi także testamentu allograficznego w rozumieniu art. 951 § 1 k.c. z uwagi na brak osobistego uczestnictwa osoby urzędowej w czynności sporządzenia testamentu. Sąd Rejonowy zakwestionował także możliwość zakwalifikowania powołanego testamentu jako ważnego testamentu ustnego z uwagi na niespełnienie przesłanek z art. 952 § 1 k.c., bowiem przy sporządzaniu testamentu było obecnych tylko dwóch świadków. Sąd Rejonowy wskazał, iż świadkiem testamentu może być wyłącznie osoba, która wyraziła zgodę na pełnienie tej funkcji, zatem w pełni świadoma roli, w jakiej występuje. Nadto, świadkiem jest tylko osoba, do której spadkodawca kieruje swoje oświadczenie i która to oświadczenie przyjmuje. W przedmiotowej sprawie spadkodawca oświadczył swą wolę wyłącznie w obecności J. G. (2) i B. G. (1), zaś matka B. G. (2) P. - była wprawdzie obecna w domu ale nie znajdowała się w tym samym pomieszczeniu ani nie była brana pod uwagę przez spadkodawcę jako świadek. Z uwagi zatem na niezachowanie warunków formalnych testamentu ustnego Sąd Rejonowy stwierdził nabycie spadku po Z. M. na podstawie ustawy (art. 926 k.c. i następne). Sąd I instancji wskazał także, iż złożone w toku postępowania oświadczenie A. M. o zrzeczeniu się praw do spadku jest bezskuteczne bowiem nie wypełnia wymogów określonych w treści art. 1048 k.c. Nie stanowi także oświadczenia o odrzuceniu spadku w rozumieniu art. 1012 k.c. z uwagi na nie zachowanie terminu. (postanowienie i uzasadnienie k. 79, 82-87).

Apelację od opisanego postanowienia wniosła wnioskodawczyni, skarżąc je w całości. Skarżąca zarzuciła naruszenie:

- przepisów prawa materialnego tj. art. 952 k.c. poprzez błędna wykładnię polegającą na przyjęciu, że nie zostały spełnione przesłanki skutkujące ważnością testamentu ustnego, art. 926 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że podstawą powołania do spadku w niniejszej sprawie jest ustawa oraz art. 1012 k.c. w zw. z art. 1015 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że oświadczenie A. M. nie może być traktowane jako oświadczenie o odrzuceniu spadku wobec niezachowania terminu;

- przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, która to ocena nie jest pełna i wszechstronna, co doprowadziło do niewyjaśnienia stanu faktycznego sprawy oraz art. 227 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez nierozważenie charakteru prawnego dokumentu sporządzonego w dniu 27 lutego 2013 roku, co skutkowało pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia i stwierdzenie, że spadek po Z. M. na podstawie testamentu nabyła żona T. M. oraz rozstrzygnięcie o kosztach postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji wraz z orzeczeniem o kosztach postępowania (apelacja k. 91-97).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację jako bezzasadną należało oddalić.

W pierwszej kolejności należy rozważyć zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż kontrola prawidłowości zastosowania oraz wykładni prawa materialnego może być dokonana jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy.

Sąd pierwszej instancji przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał istotnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Należy bowiem przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we
własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie
dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok
SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy
w Ł. podziela przedstawiony pogląd.

Jako bezzasadne należy ocenić zarzuty naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c, 227 k.pc w zw. z art. 245 k.p.c. Ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy jest prawidłowa. Stosownie do wskazanego przepisu, sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może tylko wtedy być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, zasadami wiedzy lub z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje, w szczególności w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone mimo, że nie zostały one w ogóle lub w dostatecznie potwierdzone, gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99; wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00). Skarżąca nie wykazała, aby przedmiotem dowodu w postępowaniu przed Sądem Rejonowym były fakty nie mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia (art. 227 k.p.c.), a przez to, aby na takich faktach oparto rozstrzygnięcie w sprawie. Z zebranego materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji wyprowadził wnioski logicznie poprawne, co doprowadziło do przyjęcia podstaw materialnoprawnych dziedziczenia po Z. M.. Wbrew twierdzeniom skarżącej Sąd Rejonowy skrupulatnie i wielotorowo rozważył charakter dokumentu z dnia 27 lutego 2013 roku, czemu wyraz dał szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Nieuzasadnione są także zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego.

Zgodnie z treścią art. 952 § 1 k.c. jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków. § 2 powołanego przepisu stanowi, iż treść testamentu ustnego może być stwierdzona w ten sposób, że jeden ze świadków albo osoba trzecia spisze oświadczenie spadkodawcy przed upływem roku od jego złożenia, z podaniem miejsca i daty oświadczenia oraz miejsca i daty sporządzenia pisma, a pismo to podpiszą spadkodawca i dwaj świadkowie albo wszyscy świadkowie. W sprawie niniejszej – jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy – wymogi określone w powyższym przepisie nie zostały zachowane. Nie sposób bowiem uznać, by testament ustny spadkodawcy został sporządzony w obecności trzech świadków w rozumieniu powołanego przepisu. Świadkiem testamentu może być osoba obecna przy jego sporządzeniu, do której spadkodawca kieruje swoje oświadczenie woli. Nie musi być to osoba specjalnie przywołana, jednak winna przyjąć oświadczenie woli spadkodawcy do świadomości i być gotowa do jego wypełnienia. Jak wynika z zeznań B. G. (1) „Spadkodawca ogólnie powiedział, że przyszedł sporządzić testament. Matki nikt nie brał pod uwagę. O treści testamentu rozmawialiśmy w biurze. W biurze był spadkodawca, ja i mój mąż, mojej matki nie było.” (k. 53 odwrót). Sama G. P. zeznała, iż nie wchodziła do biura i nie słuchała (k.65 odwrót). Wynika stąd wprost, iż G. P. nie była osobą, do której spadkodawca kierował swe oświadczenie woli. Informację o zamiarze spadkodawcy usłyszała, gdy spadkodawca przyszedł do mieszkania małżonków G., jednak nie była obecna przy składaniu przez Z. M. oświadczenia woli i nie do niej spadkodawca oświadczenie to kierował. Takie rozumienie treści art. 952 § 1 k.c. wyraził także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14.07.2005 r. (III CK 688/04) oraz w – przywołanym także w uzasadnieniu orzeczenia przez Sąd Rejonowy – postanowieniu z dnia 11 marca 2011 roku (III CSK 379/10 LEX nr 784916). W uzasadnieniu ostatniego z powołanych orzeczeń Sąd Najwyższy dobitnie podkreślił, iż wymogi z art. 952 k.c. obejmują jednoznaczne, świadome i celowe działanie testatora, wskazujące na determinację rozporządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci. Na przejawy tej woli składa się wybór co najmniej trzech osób, którym zamierza ją przekazać, skierowanie wprost do nich, w jednoczesnej ich obecności, oświadczenia, w sposób zezwalający im na zrozumienie, że ma ono charakter rozporządzenia majątkiem na wypadek śmierci, o którego treści powinni zaświadczyć. Takiemu działaniu testatora odpowiada zachowanie świadków, którzy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że testator ma wolę, jasno i jednoznacznie wyrażoną, dokonania rozporządzenia majątkiem na wypadek śmierci, którą im przekazuje celem przyszłego zaświadczenia, że do tego doszło, na co wyrazili zgodę. Słusznie zatem Sąd I instancji uznał, iż nie zostały w sprawie niniejszej wypełnione przesłanki z art. 952 k.c. z uwagi na brak wystarczając liczby świadków, co już z tej przyczyny spowodowało konieczność wydania orzeczenia w oparciu o zasady dziedziczenia ustawowego.

Nie sposób także podzielić zarzutu skarżącej jakoby Sąd Rejonowy naruszył art. 1012 k.c. w zw. z art. 1015 § 1 k.c. Otóż wskazać należy, że oświadczenie A. M. o zrzeczeniu się praw do spadku po ojcu nadesłane do Sądu w dniu 9 października 2014 roku nie stanowi ani umowy o zrzeczenie się dziedziczenia ani też nie może zostać zakwalifikowane jako oświadczenie o odrzuceniu spadku po zmarłym złożone skutecznie. Zgodnie z treścią art. 1015 § 1 k.c. oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Spadkodawca zmarł w dniu 4 maja 2013 roku zatem termin sześciomiesięczny do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku upłynął w listopadzie 2013 roku. Wbrew twierdzeniom skarżącej nie zostało wykazane, by spadkobiercy ustawowi dowiedzieli się o tytule swego powołania w innej dacie, w szczególności dopiero w dacie wydania orzeczenia przez Sąd Rejonowy, skoro oświadczenie A. M. zostało złożone przed jego wydaniem. Okoliczność ta nie była zresztą podnoszona w postępowaniu przez Sądem Rejonowym. Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia w myśl art. 1048 k.c. zawierana jest natomiast z przyszłym spadkodawcą w formie aktu notarialnego – których to wymogów oświadczenie A. M. nie wypełnia.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnięto na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., stosując zasadę w nim wyrażoną, iż każdy z uczestników ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.