Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 472/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 września 2015 roku

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny – Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodnicząca – SSO Elżbieta Włodarczyk

Sędziowie SSO Renata Wanecka (spr.)

SSO Katarzyna Mirek - Kwaśnicka

Protokolant sekr. sądowy Anna Bałdyga

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 września 2015 r. w P.

sprawy z powództwa W. G.

przeciwko (...) S.A. w Ł.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Płońsku z dnia 14 kwietnia 2015 r.

sygn. akt I C 989/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że termin biegu odsetek ustala od dnia 22 listopada 2013 r.;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  nie obciąża powódki W. G. obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję na rzecz pozwanego (...) S.A. w Ł..

Sygn. akt IV Ca 472/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Płońsku wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2015 r. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki W. G. kwotę 40.000 zł z odsetkami ustawowymi od daty wydania wyroku do dnia zapłaty (punkt I), w pozostałej części powództwo oddalił (punkt II) oraz orzekł o kosztach postępowania (punkty III-IV).

U podstaw rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 27 stycznia 2010 r. w miejscowości Z. (gm. C.) M. O., kierujący samochodem marki V. (...) o nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytych środków ostrożności i nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych,
w wyniku czego stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem i najechał na idącego z przeciwka pieszego R. G., który odniósł duże obrażenia i zmarł po przewiezieniu do szpitala. Kierujący pojazdem, a także poszkodowany byli trzeźwi w chwili zaistnienia wypadku. Sprawca wypadku M. O. został uznany za winnego zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 177 § 2 k.k. skazany został na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres 4 lat próby.

R. G. był ojcem małoletniej W. G.. Oprócz powódki miał jeszcze czworo dzieci. Małoletnia W. w chwili śmierci ojca miała 12 lat. R. G. pracował w przedsiębiorstwie komunalnym i był jedynym żywicielem rodziny. Zamierzał rozbudować dom, w którym zamieszkiwała cała rodzina. Uczestniczył w wychowaniu córki W., uczęszczał na zebrania szkolne, pomagał jej w lekcjach, jeździł z nią na wycieczki rowerowe. Dawał poczucie bezpieczeństwa całej rodzinie. B. G. – żona R. G. – od wielu lat choruje na chorobę P..

W. G. ma obecnie 17 lat i kontynuuje naukę w szkole zawodowej
o kierunku gastronomicznym. Biegła psycholog K. P. stwierdziła, iż śmierć ojca wpłynęła w znaczny sposób negatywnie na stan psychiczny i funkcjonowanie małoletniej W., gdyż straciła ona ważną emocjonalnie osobę, na którą mogła liczyć
i która była dla niej oparciem, zważając zwłaszcza na chorobę matki. Zdaniem biegłej psycholog powódka wymagała i wymaga pomocy psychologicznej. Podstawowym stanem emocjonalnym, jaki jej towarzyszy jest obawa przed przyszłością i utratą kolejnej bliskiej osoby. W ocenie biegłej W. G. nie wymaga jednak leczenia psychiatrycznego. Biegła stwierdziła, iż w związku ze śmiercią ojca W. doznała uszczerbku na zdrowiu
w aspekcie psychologicznym, a nasilenie przeżywanego stresu mierzone skalą Holmesa
i R. było duże.

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powódce kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Sąd Rejonowy uznał powództwo w dużej mierze za zasadne. Przywołał treść przepisów mających zastosowanie w przedmiotowej sprawie, po czym wyjaśnił, iż roszczenie o zadośćuczynienie ma charakter ściśle niemajątkowy, mający na celu kompensację doznanej krzywdy, tzn. nie ma na celu wyrównania straty poniesionej przez członków najbliższej rodziny zmarłego, lecz ma pomóc dostosować się do nowej rzeczywistości. Ma kompensować nie tyle ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej, ile przedwczesną utratę członka rodziny.

Okolicznościami wpływającymi na wysokość świadczenia są natomiast: poczucie osamotnienia, natężenie cierpień moralnych, wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola, jaką pełnił w rodzinie zmarły, zakres pomocy i opieki osoby bliskiej, która wraz ze śmiercią tej osoby została utracona.

Zdaniem Sądu trudno jest wycenić ból, rozpacz i cierpienia po śmierci osoby bliskiej. Zadośćuczynienie jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego.

Małoletnia W. G. należy do kręgu osób, o których mowa w art. 446 § 4 k.c. Powyższego nie kwestionował pozwany, przyznając jej zadośćuczynienie w wysokości 20.000 zł. Jednakże Sąd uznał, że wypłacone przez pozwanego zadośćuczynienie jest zbyt niskie w stosunku do doznanej przez powódkę krzywdy. Podkreślił, że W. G. w wieku zaledwie 12 lat straciła ojca, który utrzymywał rodzinę, dawał poczucie bezpieczeństwa, a także wychowywał i zajmował się nią i należy przypuszczać, że czyniłby to w przyszłości. W wyniku śmierci ojca doznała ona uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychologicznym. Niewątpliwie negatywne skutki w sferze emocjonalnej i psychicznej będzie też odczuwać w przyszłości. Zdaniem Sądu każde dziecko ma prawo wychowywać się w pełnej rodzinie, a brak jednego z rodziców prowadzi do dużego zubożenia w sferze emocjonalnej. Strata ojca pozbawiła powódkę możliwości spędzania z nim czasu, a także spowodowała konieczność przejęcia dodatkowych obowiązków, czego skutkiem było pojawienie się kłopotów w nauce.

Z przytoczonych powyżej względów roszczenie powódki o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 40.000 zł Sąd uznał za uzasadnione. W ocenie Sądu kwota 20.000 zł wypłacona przez ubezpieczyciela i kwota 40.000 zł zasądzona przez Sąd – rekompensują powódce doznaną krzywdę.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., albowiem uznał za zasadne zasądzenie odsetek od daty wydania wyroku, gdyż ustalenie wysokości zadośćuczynienia nastąpiło w oparciu o okoliczności istniejące na datę zamknięcia rozprawy i wysokość świadczenia uwzględniała stan na datę wydania wyroku. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo, tj. w odniesieniu do żądania zasądzenia odsetek od dnia 29.10.2011 r.

O kosztach Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Powódka wywiodła apelację, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo co do odsetek ustawowych od kwoty 40.000 zł od dnia 29.10.2011 r. do dnia 13.04.2015 r. Zarzuciła naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i w konsekwencji przyjęcie, że odsetki należą się od dnia 14.04.2015 r., a nie od daty 29.10.2011 r., tj. od dnia następnego po decyzji pozwanego o odmowie wypłaty dalszej kwoty zadośćuczynienia kończącej postępowanie likwidacyjne.

W konkluzji apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w części i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dodatkowych odsetek ustawowych od kwoty 40.000 zł od dnia 29.10.2011 r. do dnia 13.04.2015 r. oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna.

Ma rację skarżąca, podważając rozstrzygnięcie Sądu I instancji w zakresie początkowego terminu naliczania odsetek ustawowych od należności głównej. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, iż Sąd I instancji nieprawidłowo zastosował art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c., przez co oznaczył datę wymagalności odsetek ustawowych dopiero od dnia wyrokowania.

Kwestia początkowego terminu naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie
w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę ustalonego przez sąd jest w orzecznictwie postrzegana i rozwiązywana niejednolicie. Podkreśla się, że początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy.

W jednym z najnowszych w tym zakresie orzeczeń Sąd Najwyższy wyjaśnił, że
z uwagi na ocenny charakter wysokości zadośćuczynienia dla ustalenia terminu jego wymagalności istotne jest, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, a nadto czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia. O terminie, od którego należy naliczać odsetki ustawowe decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, uzasadnione jest przyjęcie, że odsetki ustawowe powinny być naliczane od dnia wezwania dłużnika do zapłaty takiego zadośćuczynienia, jakie było wówczas uzasadnione okolicznościami konkretnego przypadku. Nie ma przy tym znaczenia, że ostateczne określenie wysokości zadośćuczynienia leży, w razie sporu między uprawnionym
i zobowiązanym, w kompetencji sądu, albowiem możliwość przyznania pokrzywdzonemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada dowolności ocen sądu, lecz sanowi konsekwencję niewymiernego charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej zakresie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2014 r., II CSK 595/13).

Należy podzielić również pogląd Sądu Najwyższego zaprezentowany w wyroku z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie I CSK 243/10, wedle którego jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie, powinny się należeć od tej właśnie daty.

W związku z powyższym co do zasady więc odsetki ustawowe w sprawie
o zadośćuczynienie winny być liczone z uwzględnieniem daty wezwania dłużnika do zapłaty. W niniejszej sprawie okazało się to jednak niemożliwe. Akta szkody przedłożone przez pozwanego nie zawierają bowiem pisma powódki wzywającego pozwanego do zapłaty określonej kwoty zadośćuczynienia z tytułu doznanej krzywdy związanej ze śmiercią ojca. Co więcej, brak jest w tych aktach również decyzji pozwanego z dnia 28 października 2011 r.
o odmowie wypłaty dalszej kwoty zadośćuczynienia, na którą powołuje się powódka.

Z ustaleń faktycznych poczynionych w przedmiotowej sprawie nie wynika więc, w jakiej dacie stało się wymagalne roszczenie powódki o zapłatę na jej rzecz konkretnej kwoty zadośćuczynienia, ani czy powódka wezwała pozwanego do spełnienia na jej rzecz tego świadczenia w inny sposób niż przez doręczenie mu odpisu pozwu (co miało miejsce 21 listopada 2013 r.; k. 15) oraz czy żądane tytułem zadośćuczynienia kwoty odpowiadały wysokością kwocie zasądzonej na rzecz powódki w niniejszej sprawie. Natomiast bez ustalenia okoliczności wskazanych wyżej nie można orzekać o odsetkach od zasądzonego odszkodowania w sposób, który realizowałby dyspozycję art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

Stąd też brak było podstaw do uwzględnienia żądania strony powodowej odnoszącego się do terminu początkowego naliczania odsetek ustawowych od należności głównej. Powódka, reprezentowana w sprawie przez profesjonalnego pełnomocnika, nie przedłożyła do akt chociażby poświadczonej za zgodność z oryginałem kopii ww. decyzji, czy też wezwania do zapłaty. W efekcie Sąd Okręgowy zobowiązany był przyjąć, iż decydujący w zakresie ustalenia terminu początkowego odsetek był moment doręczenia pozwanemu odpisu pozwu. Z tego względu, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił częściowo zaskarżony wyrok ustalając bieg terminu odsetek od dnia 22 listopada 2013 r., tj. od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu.

W pozostałym zakresie, stosując art. 385 k.p.c., Sąd apelację oddalił.

O kosztach rozstrzygnął zaś w oparciu o art. 102 k.p.c., uznając, iż z uwagi na charakter sprawy oraz obecną sytuację osobistą powódki brak jest uzasadnionych podstaw do obciążania jej kosztami postępowania przed Sądem II instancji. Sąd miał na względzie fakt, iż powódka realizuje jeszcze obowiązek szkolny i nie uzyskuje żadnych dochodów. Pozostaje na utrzymaniu matki, której głównym źródłem dochodów jest niewielka renta. Poza tym powódka nie posiada żadnego majątku, który pozwoliłby jej na zwrot pozwanemu kosztów zastępstwa prawnego przed Sądem II instancji.