Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 626/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Włodzimierz Hilla

Sędziowie SSO Adam Sygit - sprawozdawca

SSO Piotr Kupcewicz

Protokolant sekr. sądowy Hanna Płaska

przy udziale Gizeli Kubickiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy

po rozpoznaniu dnia 4 września 2015 r.

sprawy M. H. (1) c. F. i M. ur. (...)
w B.
oskarżonej z art. 177 § 2k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońców oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 6 marca 2015 roku sygn. akt IV K 640/12

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że na podstawie art. 69 § 1 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k., w brzmieniu – zgodnie z art. 4 § 1 k.k. - obowiązującym do zmiany dokonanej ustawą z dnia 20 lutego 2015 roku (publ. Dz. U. poz. 396 z 2015 roku) wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej M. H. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 5 (pięciu) lat tytułem próby; na podstawie art. 42 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonej zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat; na podstawie art. 43 § 3 k.k. zobowiązuje oskarżoną do zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów jego wystawcy; w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; wymierza oskarżonej opłatę za II instancję w wysokości 300 (trzystu) złotych i obciąża ją kosztami procesu za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt IV Ka 626/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 6 marca 2015 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt IV K 640/12, oskarżoną M. H. (1) uznano za winną tego, że w dniu 14 kwietnia 2012 roku około godziny 12.00, na drodze dojazdowej do miejscowości P., kierując samochodem osobowym marki H. (...) o numerze rejestracyjnym (...) i podejmując na skrzyżowaniu manewr skrętu w lewo, nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie zachowując szczególnej ostrożności i nie rozpoznając prawidłowo przedpola jazdy, wjechała na przeciwległy pas ruchu przed nadjeżdżające z przeciwka z prędkościami wyższymi od prędkości dozwolonej motocykle Y. i T., doprowadziła do zderzenia z motocyklem Y. i do podjęcia przez kierującego motocyklem T. manewru obronnego intensywnego hamowania skutkującego utratą stateczności tego motocykla, przewrócenia i uderzenia w jadący z kierunku przeciwnego dla motocykli samochód C. a następnie w samochód H. kierowany przez oskarżoną, w wyniku czego, w następstwie obrażeń odniesionych w wyniku tego wypadku, śmierć ponieśli kierujący motocyklem Y. A. J., kierujący motocyklem T. J. K. (1) oraz pasażer motocykla T. J. G., tj. za winną popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. i za to, na podstawie tego przepisu, wymierzono jej karę dwóch lat pozbawienia wolności. Ponadto zasądzono od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym trzysta złotych tytułem opłaty.

Od powyższego wyroku apelacje wnieśli:

1.Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe, skarżąc wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonej i zarzucając niesłuszne niezastosowanie środka karnego określonego w art. 42 § 1 k.k. w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, chociaż oskarżona swoim czynem rażąco naruszyła podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym powodując przy tym tragiczny w skutkach wypadek drogowy, co wskazuje na to, że lekceważy ona podstawowe zasady ostrożności, przez co stwarza zagrożenie w komunikacji i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie na podstawie art. 42 § 1 k.k. wobec oskarżonej środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat.

2.obrońcy oskarżonej:

a.adwokat P. J., skarżąc wyrok w całości i zarzucając:

-obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść wyroku, tj. art. 4, 5 § 2, 410, 424 § 1 k.p.k. przez błędne i nieuzasadnione należycie przyjęcie, że oskarżona dysponowała warunkami pozwalającymi jej na rozpoznanie nadjeżdżających motocyklistów i rozwijanej przez nich prędkości, w sytuacji gdy możliwościami takimi mogła ona nie dysponować z uwagi na specyfikę wypadków z udziałem motocykli i problemy jakie kierującym nastręcza właściwe rozpoznanie obecności i prędkości tej grupy użytkowników dróg,

-obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść wyroku, tj. art. 4, 5 § 2, 410, 424 § 1 k.p.k. przez przyjęcie za ustaloną prędkości kolizyjnej pojazdu kierowanego przez pokrzywdzonego A. J. (a w konsekwencji również J. K. (2)) na ok. 115 km/h w sytuacji, gdy szczegółowa analiza uzasadnienia opinii biegłego M. A., która jako jedyna w pełni została podzielona przez sąd, wskazuje że biegły ten w rzeczywistości nieprawidłowo prędkość tę obliczył przyjmując zaniżone, i to na wyraźną niekorzyść oskarżonej, parametry ruchu jednośladów,

-błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyroku poprzez przyjęcie, że manewr skrętu w lewo realizowany przez oskarżoną pod naciskiem jadącego za nią samochodu C. kierowanego przez A. S. i polegał na zjechaniu przez nią na lewy dla jej kierunku jazdy pas ruchu jeszcze przed skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do P., co doprowadziło do błędnego ustalenia przez sąd, że oskarżona przed zdarzeniem kierując samochodem H. (...) znajdowała się na lewym pasie ruchu,

-rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonej przez orzeczenie jej w wymiarze bezwzględnym, nie uwzględniając wszystkich okoliczności sprawy (w tym przede wszystkim znacznego przyczynienia się do zaistnienia wypadku przez pokrzywdzonych motocyklistów) oraz zasad prewencji ogólnej i indywidualnej, jak również właściwości osobistych oskarżonej, które to okoliczności pozwalają stwierdzić, że wymierzona w zaskarżonym wyroku kara musi być odebrana jako rażąco, nadmiernie surowa,

i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej i przypisanego wyrokiem I instancji czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy,

b.adwokat W. D., skarżąc wyrok w całości i zarzucając:

-rażące naruszenie przepisów postępowania, które mogły mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, tj.: art. 7 k.p.k. poprzez rażące przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów – uznanie opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. (...) w P. za wiarygodny dowód w sprawie i ustalenie, że oskarżona naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym pomimo, że jest ona nielogiczna i niejednoznaczna, pomimo że została ona zanegowana na rozprawie przez samych biegłych; art. 4 i 5 § 2 k.p.k. poprzez nierozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonej dotyczących wyjaśnień samej oskarżonej, poprzez niedanie im wiary, przez bezkrytyczne przyjęcie, że prędkość motocykli pokrzywdzonych – dwukrotnie większa od dozwolonej nie miała wpływu na przebieg zdarzenia, przyjęcie zeznań świadków M. i D. R. i A. S. jako wiarygodnych i przekonywujących, bezkrytyczne przyjęcie za rozstrzygające w sprawie opinii biegłych M. A. i C. Ż. pomimo znanych sądowi I instancji innych zeznań powołanych wyżej świadków, wyjaśnień oskarżonej, opinii biegłych w tym ich wypowiedzi na rozprawie oraz niezależnej opinii biegłego sądowego S. D., art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonej przy jednoczesnym braku uzasadnienia, dlaczego sąd tych dowodów nie uznał, art. 424 § 1 w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez oparcie orzeczenia na dowodach w postaci opinii biegłych i zeznaniach świadków w ich części przemawiających za uznaniem winy oskarżonej, przy jednoczesnym braku wskazania rzeczowych argumentów, które skłoniły sąd do uznania tych dowodów za wiarygodne podczas gdy innym, w tym przemawiających na korzyść oskarżonej odmówiono tego przymiotu,

-błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia poprzez oparcie go na opinii opracowanej przez biegłych sądowych M. A. i C. Ż. z dnia 11 czerwca 2014 roku, w której w sposób nierzetelny, nieobiektywny, jednostronny co doprowadziło do błędnego ustalenia sądu, iż to oskarżona ponosi odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 14 kwietnia 2012 roku przy pominięciu istotnej części materiału dowodowego, w tym wyjaśnień oskarżonej, zeznań świadków a przede wszystkim aspektu przyczynienia się pokrzywdzonych kierujących motocyklami do zaistnienia wypadku oraz pominięciu opinii biegłego D., co przy prawidłowej ocenie i konfrontacji z pozostałym materiałem dowodowym pozwalałoby na uwolnienie oskarżonej od wszelkiej odpowiedzialności,

i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy,

c.adwokat J. S., skarżąc wyrok w całości i zarzucając:

-obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia a mianowicie art. 4, 5 § 2, 410, 424 § 1 k.p.k. poprzez całkowicie błędne i niczym nie uzasadnione przyjęcie w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, iż oskarżona mogła rozpoznać i miała ku temu obiektywne możliwości wynikające z warunków panujących na skrzyżowaniu drogi dojazdowej S. C. z drogą do miejscowości P., podejmując manewr lewoskrętu, zauważyć i rozpoznać zagrożenie ze strony przekraczających dwukrotnie dozwoloną w tym miejscu prędkość motocykli kierowanych przez A. J. i J. K. (2) i tym samym powstrzymać się od wykonywania zamierzonego manewru celem ustąpienia im pierwszeństwa, przy braku uwzględnienia jakichkolwiek informacji wynikających z materiału dowodowego a w szczególności dostrzeżenia specyfiki i problematyki określenia możliwości faktycznego dostrzeżenia ze strony innych uczestników ruchu drogowego prędkości i identyfikacji zagrożenia ze strony nadjeżdżających motocykli, rzeczywistych parametrów, jakie winny być brane jako odpowiednie i uśrednione dane pozwalające na dokonanie przez biegłych poprawnych i adekwatnych do określenia w sposób zgodny ze wskazaniami wiedzy rzeczywistego stanu rzeczy obliczeń, przy jednoczesnej i wybiórczej akceptacji ze strony sądu wyłącznie tych danych, które prowadziły do wykazania możliwości dostrzeżenia przez oskarżoną nadjeżdżających motocyklistów i uniknięcia z jej strony przez zaniechanie manewru skrętu w lewo zderzenia z nimi, przy negacji lub w ogóle braku odniesienia się do odmiennych w tej mierze stanowisk i braku odpowiedniego i rzetelnego wykazania w uzasadnieniu orzeczenia przyczyn lub motywów, którymi sąd w tej mierze się kierował, mimo tego, że całokształt materiału dowodowego pozwala na stwierdzenie, iż oskarżona z uwagi na charakter i okoliczności umyślnego naruszenia przez wymienionych motocyklistów zasad ruchu drogowego została pozbawiona możliwości podjęcia we właściwym czasie działania obronnego i tym samym możliwości uniknięcia zderzenia,

-obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 167 w zw. z art. 193 § 1 i art. 207 § 1 w powiązaniu z art. 211 i 212 k.p.k., przez zaniechanie dostrzeżenia w sprawie jawiącej się możliwości uzyskania dalszych istotnych dla prawidłowej oceny materiału dowodowego czynności dowodowych przez brak dostrzeżenia możliwości wyjaśnienia specyfiki zagadnienia związanego z oceną stanu zagrożenia ze strony motocykli w ruchu drogowym ze strony naukowej, w drodze zaniechania przesłuchania jako biegłego dr J. U., przy jednoczesnym braku dostrzeżenia konieczności podjęcia się oględzin miejsca zdarzenia mających na celu uzyskanie własnych spostrzeżeń pozwalających na podjęcie miarodajnych ustaleń w sprawie i ocen dowodów, z zaniechaniem dostrzeżenia możliwości podjęcia w tej mierze w trakcie tej czynności odpowiedniego eksperymentu z udziałem biegłych mającego na celu ustalenie możliwości zauważenia przez oskarżoną, jak i świadków zdarzenia, nadjeżdżających motocykli,

-obrazę prawa materialnego a mianowicie art. 53 § 1 i § 2 k.k. przez brak faktycznego uwzględnienia w zakresie orzeczenia o karze, jaką wymierzono oskarżonej, rzeczywistego stopnia jej zakładanej przez sąd winy, stopnia szkodliwości społecznej czynu oraz zakresu i stopnia przyczynienia się do zaistnienia wypadku ze strony naruszających w sposób umyślny i w jakiejkolwiek mierze nie akceptowalny społecznie norm prawa pokrzywdzonych,

i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Zasadna była apelacja prokuratora oraz apelacje obrońców oskarżonej ale tylko w częściach kwestionujących prawidłowość orzeczenia o karze.

I.

Niezasadne były apelacje obrońców oskarżonej w zasadniczej ich wymowie, tj. kwestionowaniu prawidłowości przypisania M. H. (1) odpowiedzialności za czyn wyczerpujący znamiona art. 177 § 2 k.k. Ustalenia faktyczne poczynione w tym zakresie przez sąd I instancji uznano za zasadne a jednocześnie nie ujawniono błędów proceduralnych mających wpływ na treść orzeczenia i mogących podważać jego trafność. Ponieważ formułowane zarzuty przez apelujących w tym zakresie są zbieżne możliwe było łączne ustosunkowanie się doń przez sąd odwoławczy.

I tak, w pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów dotyczących dokonania nieprawidłowej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Wskazać należy, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego (co wynika z normy art. 7 k.p.k.) wtedy, gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.); stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.); jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k.). W ramach realizacji zasady zawartej w art. 7 k.p.k. sąd ma prawo m.in. uznać za wiarygodne zeznania świadka lub wyjaśnienia oskarżonego, co do niektórych przedstawionych przez niego okoliczności i nie dać wiary zeznaniom tego samego świadka czy też wyjaśnieniom oskarżonego, co do innych okoliczności, pod warunkiem jednak, że swoje stanowisko w tej kwestii w sposób przekonywujący - jak ma to miejsce w niniejszej sprawie – uzasadni. Wszystkie te wymogi, określone normami obowiązującymi w czasie rozpoznawania przedmiotowej sprawy, spełnia ocena dowodów, o których mowa w apelacji a także pozostałych zebranych w sprawie, dokonana przez sąd I instancji i zaprezentowana w uzasadnieniu wyroku. Sposób jego sporządzenia nie tylko umożliwia przeprowadzenie kontroli odwoławczej, ale daje jednoznaczne wskazanie powodów wydania zaskarżonego rozstrzygnięcia odnośnie przypisania oskarżonej sprawstwa i zawinienia. Tak więc sąd odwoławczy uznał za niezasadne zarzuty procesowe a związane z oceną przeprowadzonych w toku postępowania dowodów, jak i przyjął, że nie doszło do błędów w ustaleniach faktycznych, w szczególności takich, które miałyby wpływ na treść rozstrzygnięcia i jego prawidłowość. Ponieważ wnioski przedstawione w sporządzonym a szczegółowym i logicznym, uzasadnieniu wyroku wynikają z ustaleń poczynionych przy respektowaniu reguł rzetelnego i sprawiedliwego procesu, sąd odwoławczy uznał za dopuszczalne odwołanie się do nich w zakresie szczegółowych przyczyn, jakie dowiodły sąd do wniosku o sprawstwie i zawinieniu oskarżonej w przypisanym jej zakresie.

Odnosząc się natomiast do konkretnych zarzutów a sformułowanych przez apelujących należy podnieść, co następuje:

Zgromadzony przez sąd I instancji materiał dowodowy uznano za kompletny bo wystarczający dla jednoznacznego rozstrzygnięcia o zasadności oskarżenia. Brak było konieczności wykazywania przez sąd inicjatywy dowodowej z urzędu a postulowane apelacjami czynności w postaci oględzin miejsca zdarzenia, eksperymentu procesowego czy przesłuchania J. U. należy uznać za pozostające bez znaczenia dla rozstrzygnięcia. Zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy dał bowiem możliwość jednoznacznej weryfikacji hipotez formułowanych przez obronę, w tym odnośnie niemożliwości zauważenia przez oskarżoną ruchu motocykli z naprzeciwka oraz sposobu wykonywania przez nią manewru skrętu w lewo.

Taki wniosek jest wynikiem tego, że jednoznacznie i prawidłowo ustalono, iż do zderzenia samochodu marki (...) z motocyklem marki (...) doszło na pasie ruchu przeznaczonym dla osoby poruszającej się motocyklem i to w trakcie dokonywania przez oskarżoną manewru skrętu w lewo. Było to uderzenie nie boczne lecz czołowe (k. 9, 21-22, 75, 112, 674-675, 679), o czym świadczy (oprócz zeznań świadków) umiejscowienie zarówno pojazdów po zdarzeniu, jak i płynów eksploatacyjnych, części samochodowych, co wskazuje również na to, iż także samo wykonywanie manewru skrętu przez oskarżoną – jak to przyjął sąd I instancji - było nieprawidłowe ( vide: miejsce przekroczenia osi jezdni przez samochód marki (...), tj. przed drogą prowadzącą do miejscowości P. i odcinkiem drogi oznaczonej linią przerywaną a umożliwiającą prawidłowe dokonanie skrętu – k. 5, 6v, 72, 75, 78, 83v-84). Ocenie poddano także kwestię przemieszczenia się samochodu (...) z uwagi na kontakt z motocyklami, co nie wpłynęło jednak na ustalenia dotyczące miejsca pierwszego zderzenia, tj. na pasie ruchu przeznaczonym dla motocykli (k. 602-603, 681). Jednocześnie, wbrew twierdzeniom apelujących, prawidłowości takiego ustalenia nie kwestionują opinie biegłych. Wadliwie odczytuje treść opinii biegłego adwokat P. J. twierdząc, iż sformułowanie „w chwili pierwszego kontaktu pojazdów przynajmniej przednia część samochodu H. znajdowała się w obrębie przeciwległego pasa ruchu” miałoby stanowić o wadliwości ustaleń poczynionych przez sąd odnośnie sposobu wykonywania manewru skrętu oraz miejsca zderzenia z motocyklem (...), uwzględniając powyższe fakty, tj. zakres uszkodzeń przedniej części samochodu, umiejscowienie płynów eksploatacyjnych i uszkodzonych części. Brak było więc wątpliwości, iż przyczyną wywołującą tragiczny w skutkach wypadek było nieprawidłowe zachowanie kierującej samochodem marki (...) i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu motocyklistom. Oskarżona nie zachowała bowiem szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, co wiązało się z przecięciem pasa ruchu dla pojazdów z naprzeciwka.

Jednocześnie brak jest wątpliwości, iż oskarżona miała nie tylko teoretyczną, ale i faktyczną, możliwość uniknięcia zdarzenia, gdyż miała realną możliwość zachowania się zgodnie z wymogami ustawy Prawo o ruchu drogowym. Taki wniosek jest wynikiem odwołania się nie tylko do opinii biegłych, ale i do zgodnej w tym zakresie relacji świadków A. S. (k. 37v, 254v, 255, 379v), M. R. (k. 30v, 377, 377v) i D. R. (k. 33v, 377v-378) odnośnie możliwości obserwacji ruchu motocykli, również z uwagi na panujące wówczas dobre warunki drogowe (tj. widoczność na znaczną odległość, słońce znajdujące się w zenicie, prosty długi odcinek drogi, wcześniejszy patrząc z kierunku ruchu (...) zjazd z góry) oraz świadomość przejazdu motocykli krótko wcześniej właśnie tą drogą (tj. przejazd wcześniejszej grupy). Należy przy tym podnieść, iż okoliczności wynikające z osobowych źródeł dowodowych zostały przez sąd I instancji poddane wnikliwej analizie, co dotyczy także zeznań świadków R. i S. a ostatecznie wyciągnięte wnioski należy uznać za prawidłowe. Istotne przy tym jest, że różnice w relacjach D. i M. R. dotyczyły generalnie subiektywnych odczuć tych osób, w tym odnośnie prędkości pojazdów uczestniczących w zdarzeniu ale ustalenia w tym zakresie zostały poczynione na podstawie innych a obiektywnych dowodów, w tym specjalistycznych opinii biegłych. Natomiast na ocenę relacji świadka S. niewątpliwie rzutuje sposób jego postępowania jako kierowcy bezpośrednio przed wypadkiem, na co słusznie zwrócił uwagę sąd I instancji, ustalając to w oparciu o jednoznaczne w swej wymowie zeznania M. F. i E. F.. Sąd odwoławczy nie miał więc zastrzeżeń odnośnie prawidłowości oceny tych dowodów.

Słusznie przyjęto, że do wypadku nie doszło dlatego, iż oskarżona nie była w stanie zaobserwować nadjeżdżających innych uczestników ruchu lecz dlatego, iż nie zachowała szczególnej a wymaganej przy realizacji tego manewru skrętu w lewo ostrożności, w tym w sposób nienależyty obserwację tę prowadziła. Choć brak jest podstaw do zanegowania twierdzeń oskarżonej, że „nie widziała motocyklistów” ale to był efekt tylko i wyłącznie tego, iż obserwację pola manewru skrętu prowadziła w sposób nieprawidłowy. I to jest odpowiedź na retoryczne pytanie apelujących obrońców, dlaczego oskarżona nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu. Prawidłowo postępujący kierowca w tych okolicznościach winien ocenić zaistniałą sytuację w ten sposób, iż manewr wykonałby w inny sposób lub czasowo powstrzymał się od jego wykonania. I w tym zawiera się nieumyślne zawinienie przypisane oskarżonej, i na tym polegało niedochowanie przez nią zasad ostrożności w ruchu drogowym, zasad nałożonych nań ustawą Prawo o ruchu drogowym – obowiązku zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa przejazdu (art. 22 ust. 1 i 4). Uwzględniając obiektywne ustalenia a dotyczące widoczności, ukształtowania terenu czy przebiegu drogi nie sposób racjonalnie twierdzić, iż oskarżona nie miała możliwości prawidłowego postępowania bo została zaskoczona obecnością motocyklistów i nie była w stanie przewidzieć tej sytuacji.

Apelujący wskazali na szereg wątpliwości, jednakże czy też w sposób prawidłowy rozstrzygniętych przez sąd I instancji w drodze wnikliwej analizy zgromadzonych dowodów (dotyczy to również rozbieżności w opiniowaniu przez biegłych) czy też nie mających znaczenia dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Odnośnie specjalistycznego opiniowania sami zresztą skarżący przy tym wskazali, że nie sposób odtworzyć ze stuprocentową dokładnością szeregu parametrów ruchu pojazdów, biorących udział w zdarzeniu drogowym. Istotne jednak jest to, że zgromadzone, zweryfikowane i prawidłowo ocenione dowody pozwalały w sposób jednoznaczny ustalić, iż to oskarżona wymusiła pierwszeństwo przejazdu i do zderzenia doszło na pasie przeznaczonym dla ruchu z naprzeciwka. W apelacjach brak jest argumentacji pozwalających na kwestionowanie tych obiektywnych ustaleń a przekładających się na prawidłowe rozstrzygnięcie o zasadności zarzutu przedstawionego M. H. (1). W pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia sąd I instancji przedstawił ocenę dowodów z opinii pisemnych i ustnych biegłych a wyciągnięte z niej wnioski sąd odwoławczy w pełni podziela uznając, iż bezprzedmiotowe jest powielanie tej argumentacji. Podkreślić przy tym należy, iż kwestionowanie opinii czy też skuteczne wnioskowanie o powołanie kolejnego takiego dowodu z tę samą okoliczność uzależnione jest od wystąpienia przesłanek opisanych art. 201 k.p.k. Zdaniem sądu odwoławczego brak było podstaw do dalszej weryfikacji, skoro zaistniałe sprzeczności zostały wyjaśnione przez sąd I instancji w drodze uzupełniającego opiniowania.

Niezależnie od występujących w doktrynie prawa karnego różnic w teoriach dot. związku przyczynowego w przedmiotowej sprawie najistotniejsze jest, że to zachowanie oskarżonej wywołało stan bezpośredniego zagrożenia a nieprawidłowe postępowanie motocyklistów (wyrażające się w przekroczeniu maksymalnie dopuszczalnej prędkości) można jedynie rozważać jako przyczynienie się do zaistnienia wypadku. Tym samym na gruncie każdej z prezentowanych w doktrynie prawa karnego teorii to oskarżonej należy przypisać sprawstwo wypadku, gdyż to jej zawinione zachowanie a wypełniające znamię naruszenia zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym doprowadziło do przedmiotowego zdarzenia.

Sąd odwoławczy nie miał zastrzeżeń odnośnie prawidłowości ustaleń dotyczących prędkości pojazdów biorących udział w zdarzeniu. Faktycznie, w ślad za opinią biegłego, przyjęto parametry uśrednione ale uwzględniono w ten sposób, i ogólne normy, jak i specyfikę przedmiotowego zdarzenia. Istotne przy tym jest, że wskazywane przez apelujących graniczne wartości (tj. te najkorzystniejsze dla oskarżonej) możliwe są do osiągnięcia jedynie w specyficznych warunkach, jak i przekładały się na różnicę rzędu kilkunastu km/h w prędkości motocykli. Przy jednoznacznym i prawidłowym przyjęciu przez sąd I instancji, iż kierujący motocyklami znacznie przekroczyli maksymalnie dopuszczalną prędkość a do zdarzenia zasadniczo nie doszłoby, gdyby ją motocykliści zachowali, powyższe – rozważając teoretycznie – i tak nie miałoby wpływu na przypisanie oskarżonej odpowiedzialności karnej, skoro w tej konkretnej sytuacji ruch motocyklistów i zbliżanie się ich do skrzyżowania, na którym realizowała manewr było widoczne dla kierujących a tym samym uniemożliwiało oskarżonej dokonanie manewru skrętu bez naruszenia obowiązującej ją zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym – udzielenia pierwszeństwa przejazdu (art. 22 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym). Podnieść przy tym należy, iż oskarżona nie wskazała ani na obiektywne ani nawet na subiektywne okoliczności, które miałyby – jej zdaniem - umożliwiać bezpieczne wykonanie przedmiotowego manewru w sposób jaki podjęła, niezależnie od tego, iż w ustalonych okolicznościach było to niemożliwe bez naruszenia obowiązującej ją normy.

Skarżący podnieśli ponadto, iż ustalenia faktyczne poczynione przez sąd na podstawie wskazań opiniujących biegłych są sprzeczne z opinią prywatną S. D.. Opinia prywatna, czyli pisemne opracowanie zlecone – jak w tym przypadku - przez adwokata reprezentującego oskarżoną (k. 500v) a nie przez uprawniony organ procesowy, nie jest opinią w rozumieniu art. 193 k.p.k. w zw. z art. 200 § 1 k.p.k., i nie może stanowić dowodu w sprawie. Takie opracowanie - w stanie prawnym obowiązującym w czasie orzekania w przedmiotowej sprawie - stanowi tylko oświadczenie strony zawierające informację o dowodzie i słusznie w tym zakresie okoliczności z niej wynikające weryfikowano przesłuchując autora w charakterze świadka. Dla uznania określonego stanowiska za „opinię biegłego” nie wystarczy sporządzenie go przez osobę ustanowioną i wpisaną na listę biegłych sądowych. Wszak biegłym może być każda osoba, o której wiadomo, że ma odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie (art. 195 k.p.k.). Nie wystarczy również nazwanie takiego opracowania „opinią” i podpisanie go przez biegłego sądowego lub przez osobę powszechnie znaną z posiadania wiadomości specjalnych. Koniecznym warunkiem uznania ustnej lub pisemnej wypowiedzi określonej osoby za opinię biegłego jest poprzedzenie jej postanowieniem organu procesowego o zasięgnięciu opinii tej osoby jako biegłego. Dopiero postanowienie zapadłe w trybie art. 193 i 194 k.p.k. kreuje określoną osobę biegłym w sprawie i z chwilą wydania tej decyzji procesowej wskazana osoba staje się uczestnikiem postępowania, zaś jej wypowiedzi - czynnościami procesowymi. Inne nie mają tego waloru, czyli cechy „opinii” w rozumieniu wymienionych wyżej przepisów. Reasumując uznano, że opinia eksperta uzyskana poza procesem na zlecenie osoby zainteresowanej rozstrzygnięciem sprawy nie jest opinią biegłego w rozumieniu art. 200 § 1 w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. Jednocześnie zasadnie Sąd Rejonowy wskazał na okoliczności negujące także prawidłowość merytorycznych części wskazań autora tego dokumentu, również w formie zeznań złożonych w charakterze świadka. Z tego dowodu nie wynikają więc inne niż przyjęte przez sąd I instancji okoliczności a weryfikujące opinie biegłych występujących w sprawie (kwestia śladów hamowania obu motocykli). Dowody z tych opinii zostały przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wnikliwie przeanalizowane a przedstawione w pisemnych motywach wyroków wnioski są racjonalne i odnoszą się do obiektywnych ustaleń.

Ocenie sądu odwoławczego podlegała również prawidłowość przyjęcia odpowiedzialności oskarżonej za śmierć wszystkich trzech uczestników ruchu z uwagi na ustalenia dotyczące udziału w zdarzeniu także pojazdu marki (...) i uderzenia weń motocykla marki (...) wraz z kierowcą i pasażerem. W przypadku popełnienia przestępstwa określonego w art. 177 § 2 k.k. sprawca może ponosić odpowiedzialność także za skutki swojego bezprawnego zachowania, które były poza jego percepcją w czasie czynu, gdyż dla przypisania znamienia strony podmiotowej wystarczy ustalenie, że przy niezachowaniu ostrożności wymaganej w danych okolicznościach mógł on przewidzieć popełnienie czynu zabronionego, do którego znamion ustawowych należą te skutki ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2011 roku w sprawie V KK 284/10, publ. OSNKW 2011/5/45, Biul.PK 2011/8/20-21, Biul.SN 2011/5/20-21). Sprawcy spowodowanego skutku przestępnego z art. 177 § 2 k.k. można ów skutek obiektywnie przypisać tylko wtedy, gdy zachowanie owego sprawcy stworzyło lub istotnie zwiększyło prawnie nieakceptowane niebezpieczeństwo (ryzyko) dla dobra prawnego stanowiącego przedmiot zamachu i niebezpieczeństwo (ryzyko) to realizowało się w postaci nastąpienia danego skutku przestępnego. Odpowiedzialność za skutek uzasadnia jedynie takie przyczynienie się, które w sposób istotny zwiększa ryzyko wystąpienia tego skutku, który jest relewantny z punktu widzenia typizacji czynu ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2013 roku w sprawie II KK 206/12, publ. LEX nr 1311397, Biul. PK 2013/4/7-16). Nie ma wątpliwości – odnosząc się również do wskazanych przez apelujących teorii dot. związku przyczynowego - iż zmiana toru ruchu przez kierującego motocyklem marki (...) była bezpośrednim wynikiem zawinionego zachowania oskarżonej, która nie ustąpiła również w/wym. pierwszeństwa przejazdu. Ten manewr miał na celu uniknięcie zderzenia z autem oskarżonej lecz był to manewr nieskuteczny z uwagi na obecność innego pojazdu marki (...). W przedmiotowym postępowaniu brak było podstaw dla dokonania prawnokarnej oceny postępowania kierującego samochodem (...) i było to bezprzedmiotowe dla odpowiedzialności oskarżonej, gdyż to jej niewłaściwe zachowanie zmusiło kierującego motocyklem marki (...) do podjęcia manewru obronnego skutkującego zderzeniem a w efekcie śmiercią kolejnych dwóch osób. Tak więc zasadnie przyjęto, iż naruszenie zasad bezpieczeństwa przez oskarżoną doprowadziło do wypadku komunikacyjnego, którego następstwem była śmierć trzech innych uczestników ruchu.

W konsekwencji powyższych rozważań sąd odwoławczy uznał, że słusznie przypisano oskarżonej M. H. (1) odpowiedzialność za popełnienie czynu z art. 177 § 2 k.k.

II.

Za zasadne uznano natomiast zarzuty apelujących obrońców oskarżonej i prokuratora a dotyczących rażącej niewspółmierności orzeczonej kary (tj. surowości kary pozbawienia wolności, jak i braku orzeczenia o środku karnym w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych).

Obrońcy oskarżonej rażącą niewspółmierność kary postrzegali w wymierzeniu kary bezwzględnej pozbawienia wolności. Abstrahując od sposobu sformułowania zarzutu apelacyjnego odnośnie tego rozstrzygnięcia, gdyż nie może być podstawą zarzutu naruszenia prawa materialnego uchybienie przepisom części ogólnej kodeksu karnego a dotyczących dyrektyw sądowego wymiaru kary, gdyż taki zarzut ma w istocie charakter zarzutu przewidzianego w art. 438 pkt 4 k.p.k., czyli zarzutu "rażącej niewspółmierności ( vide: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2015 roku w sprawie IV KK 294/14, publ. LEX nr 1640264) uznano, iż faktycznie doszło do wymierzenia kary nadmiernie surowej. Owa „rażąca niewspółmierność”, o jakiej mowa w art. 438 pkt 4 k.p.k., zachodzi wtedy, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które winny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można byłoby zasadnie przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji a karą, jaką należałoby orzec w instancji odwoławczej, w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 k.k. Na gruncie regulacji art. 438 pkt 4 k.p.k. nie chodzi bowiem o każdą ewentualną różnicę w ocenach, co do wymiaru kary ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, że karę dotychczas wymierzoną nazwać można by – również w potocznym znaczeniu tego słowa – rażąco niewspółmierną, tj. niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować i będącą zatem, również w odczuciu społecznym, „karą niesprawiedliwą”. Niewątpliwie zarzut taki może być oparty również o wadliwe zastosowanie lub też niezastosowanie warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary.

Zgodnie z treścią art. 69 § 1 k.k., w jego brzmieniu obowiązującym w chwili popełniania przypisanego oskarżonej przestępstwa, sąd może warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności nie przekraczającej 2 lat, kary ograniczenia wolności lub grzywny orzeczonej jako kara samoistna, jeżeli jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Zawieszając wykonanie kary, sąd winien wziąć pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa. Cechy podmiotowe oskarżonej niewątpliwie pozwalają na formułowanie pozytywnej prognozy kryminologicznej. Taka konkluzja jest wynikiem jej wcześniejszej niekaralności sądowej i brakiem wpisów w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Uwzględnić ponadto należało wiek oskarżonej, przebieg jej wcześniejszego życia i brak informacji o naruszaniu norm postępowania chronionych sankcją karną. Okoliczności te wskazują, iż istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna a pozwalająca na zastosowanie instytucji oddziaływania probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, zgodnie z regulacją prawa karnego obowiązującą przed dniem 1 lipca 2015 roku, mającą zastosowanie jako ustawa względniejsza wobec treści normy wynikającej z art. 4 § 1 k.k.

Ocena sprawiedliwości orzeczonej kary nie może następować wyłącznie przez pryzmat skutków przestępczego czynu, tym bardziej, gdy – jak w niniejszej sprawie – dotyczy to nieumyślnych jego następstw. Jednocześnie uwzględniono przypadkowość skutku odnośnie śmierci kierującego i pasażera motocykla (...) (będącego efektem uderzenia w samochód marki (...) a następnie w samochód marki (...) i jednocześnie pamiętając o zastrzeżeniach odnośnie sposobu kierowania tym pojazdem przez świadka S.). Sąd Rejonowy w Bydgoszczy podejmując decyzję o wymierzeniu kary bezwzględnej odwołał się ponadto do adekwatności kary do zawinienia. W tym zakresie należy podnieść, iż oskarżonej przypisano nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Istotnie wpływa na ocenę zakresu zawinienia podsądnej znaczny zakres przyczynienia się pokrzywdzonych, zarówno do samego zdarzenia, jak i jego tragicznych skutków, gdyż prędkość kierujących motocyklami znacznie przekraczała maksymalnie dopuszczalną w miejscu zdarzenia.

Odnośnie ostatniej z podniesionych kwestii należy wskazać, iż teoretycznie współodpowiedzialnymi za występek określony w art. 177 § 2 k.k. mogą być dwaj współuczestnicy ruchu, a czasem nawet większa ich liczba ale warunkiem prawidłowości takiej oceny prawnej jest stwierdzenie, w odniesieniu do każdego z tych uczestników z osobna, że w zarzucalny sposób naruszył on, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu, a także, że pomiędzy jego zachowaniem a zaistniałym wypadkiem istnieje powiązanie przyczynowe. W przedmiotowej sprawie wynikające z wyroku a niekwestionowane przez strony przyczynienie się wynikało z poruszania się kierujących motocyklami z prędkościami znacznie wyższymi od prędkości dozwolonej. Zdaniem sądu odwoławczego, choć sąd I instancji dostrzegł i ostatecznie przyjął, iż do powstania wypadku przyczynili się obaj motocykliści (strona 20 uzasadnienia) lecz z tego ustalenia nie wyciągnął właściwych wniosków przekładających się na stopień zawinienia oskarżonej a w konsekwencji także na orzeczenie o karze. Sąd odwoławczy nie miał więc zastrzeżeń odnośnie prawidłowości poczynionych ustaleń faktycznych ale do ich oceny pod kątem orzeczenia o odpowiedzialności karnej podsądnej.

Dlatego rozstrzygnięcie o karze pozbawienia wolności zmieniono, na podstawie art. 69 § 1 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w brzmieniu – zgodnie z art. 4 § 1 k.k. – obowiązującym do zmiany dokonanej ustawą z dnia 20 lutego 2015 roku (publ. Dz. U. poz. 396 z 2015 roku), warunkowo zawieszając jej wykonanie na okres pięciu lat tytułem próby.

Kara tak ukształtowana orzeczeniem sądu odwoławczego, tj. z zastosowaniem instytucji oddziaływania probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia jej wykonania spełni ustawowe dyrektywy wymiaru kary, bo uwzględnia nie tylko nieumyślne następstwa przedmiotowego zdarzenia, ale również stopień zawinienia sprawcy, jego warunki i właściwości osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa nieumyślnego. Jednocześnie taki sposób represji prawnokarnej jest wystarczający dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Niemniej celem pełnego zweryfikowania przyjętej pozytywnej prognozy kryminologicznej wyznaczono maksymalny okres próby. Uznano, że określenie takiego okresu próby jest możliwe, gdyż całościowe orzeczenie o karze jest łagodniejsze na gruncie wcześniej obowiązującej regulacji prawnokarnej, która umożliwiała zastosowanie tej instytucji oddziaływania probacyjnego w przypadku wymierzenia kary dwóch lat pozbawienia wolności. Dlatego kodeks karny w brzmieniu do dnia 1 lipca 2015 roku uznano za ustawę względniejszą.

Za zasadną uznano apelację wniesioną na niekorzyść oskarżonej. Zgodnie z art. 42 § 1 k.k. sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów określonego rodzaju w razie skazania osoby uczestniczącej w ruchu za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, w szczególności jeżeli z okoliczności popełnionego przestępstwa wynika, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. Zasadnie skarżący rzecznik oskarżenia publicznego podniósł, że okoliczności popełnionego przestępstwa i zakres jego, choć nieumyślnych, następstw nakazywał orzeczenie tego środka karnego. Zakaz prowadzenia pojazdów orzeczono, mimo że M. H. (1) przypisano naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym w sposób nieumyślny, jak i nie jest ona osobą wcześniej karaną za ich naruszenie. Jednakże naruszenie podstawowej zasady bezpieczeństwa, tj. zachowania szczególnej ostrożności i udzielenia pierwszeństwa przejazdu, zakres spowodowanych następstw, jak i aktualna a datująca się od dłuższego już czasu słaba psychofizyczna kondycja oskarżonej, nakazuje czasowe wyeliminowanie jej jako kierującej z ruchu drogowego z uwagi na zagrożenie stwarzane dla jego bezpieczeństwa a ewentualne dopuszczenie zależne będzie od powtórnej weryfikacji jej umiejętności i zdolności do kierowania pojazdami mechanicznymi. Dlatego też na podstawie art. 42 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonej zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat a konsekwencją tego orzeczenia było zobowiązanie jej, zgodnie z art. 43 § 3 k.k., do zwrotu dokumentu uprawniającego do kierowania jego wystawcy.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymano w mocy. O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze rozstrzygnięto w oparciu o dyspozycję art. 634 k.p.k. uznając, iż w sytuacji rodzinnej, majątkowej i wysokości dochodów brak jest racjonalnych przesłanek do zwolnienia oskarżonej w całości lub w części od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych. Natomiast wysokość opłaty ustalono na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy o opłatach w sprawach karnych.