Pełny tekst orzeczenia

I.W Y R O K

II.W I M I E N I U

III.RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 sierpnia 2015r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w Wydziale IV Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Ziołecka

Sędziowie: SSO Bożena Ziółkowska

SSO Leszek Matuszewski (spr)

Protokolant: po. staż. E. C.

przy udziale M. F. Prokuratora Prokuratury Okręgowej, po rozpoznaniu w dniu 19 sierpnia 2015 r., sprawy J. P. (1) oskarżonej o popełnienie przestępstwa z art. 157§ 2 kk, na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej od wyroku Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 26 marca 2015r. w sprawie o sygn. akt IIK 165/13

1)  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

2)  zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20 zł tytułem zwrotu wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego i wymierza jej opłatę w kwocie 180 zł za II instancję.

L. M. M. B. Z.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Szamotułach, wyrokiem z dnia 26 marca 2015 roku, sygn. akt II K 165/13 uznał oskarżoną J. P. (1) za winną tego, że w dniu 26 marca 2011 roku w miejscowości G. 23b gm. M., woj. (...) uderzyła reklamówką z mrożonką w głowę F. P., powodując u niej obrażenia w postaci stłuczenia głowy oraz otarcia naskórka, które to obrażenia naruszyły prawidłowe funkcjonowanie organizmu ciała na okres poniżej 7 dni tj. przestępstwa z art. 157 § 2 k.k. i za to na podstawie powołanego przepisu wymierzył jej karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby.

Na podstawie art. 627 k.p.k. w związku z §14 ust. 1 pkt 1 w związku z §16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądzono od oskarżonej na rzecz oskarżycielki posiłkowej J. P. (2) kwotę 1.771, 20 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądzono od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów sądowych i wymierzono opłatę w kwocie 180 złotych.

Z powyższym wyrokiem nie zgodził się obrońca oskarżonej, składając apelację. Skarżący zarzucił orzeczeniu naruszenie przepisu art. 7 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 424 § 1 i 2 k.p.k, art. 5 § 2 k.p.k. Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie podsądnej od zarzucanego jej czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonej J. P. (1) nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie należy zauważyć, że postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone prawidłowo. Sąd I instancji rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał winę oskarżonej w zakresie przypisanego jej przestępstwa. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd I instancji jest wnikliwa i nie wykazuje żadnych błędów logicznych, utrzymując się w granicach swobodnej oceny dowodów chronionej art. 7 k.p.k. Przedmiotem rozważań Sądu były dowody zarówno na korzyść podsądnej, jak i wszelkie dowody im przeciwne. Wszystkie te dowody zostały ocenione zgodnie z zasadami logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego z uwzględnieniem zasad wynikających z art.2, 4 k.p.k. i 5 § 2 k.p.k. Uzasadnienie wyroku odpowiada zaś wymogom art. 424 k.p.k. i w pełni pozwala na kontrolę prawidłowości rozstrzygnięcia.

Wywody autora apelacji nie podważyły prawidłowości rozumowania Sądu I instancji. Kwestionowanie przez skarżącego ustaleń faktycznych jest nietrafne. Sąd Okręgowy przypomina, że błąd w ustaleniach faktycznych może wynikać bądź to z niepełności postępowania dowodowego, bądź z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. Może być on wynikiem nieznajomości określonych dowodów albo nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ich ocenie. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może natomiast sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego przez skarżącego, lecz powinien polegać na wykazaniu, jakich w tym zakresie uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd Rejonowy. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, Sąd orzekający rozstrzygając o winie bądź niewinności oskarżonego kieruje się własnym wewnętrznym przekonaniem, nie skrępowanym żadnymi ustawowymi regułami dowodowymi. Przekonanie to tak długo pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., dopóki nie zostanie wykazane, iż Sąd I instancji oparł swe przekonanie o winie albo niewinności oskarżonego, bądź na okolicznościach nie ujawnionych w toku postępowania sądowego, bądź też ujawnionych w toku przewodu sądowego, ale ocenionych w sposób sprzeczny ze wskazaniami wiedzy i doświadczeniem życiowym.

Wina i sprawstwo podsądnej nie budzi żadnych wątpliwości Sądu II instancji. Na to, że oskarżona J. P. (1) popełniła przypisane jej przestępstwo wskazują między innymi wypowiedzi procesowe D. P. (k.681-682), L. F. ( k.446-449), R. F. ( k.444-446),J. P. (2) ( k.435-438,444), a także interweniujących policjantów A. J. ( k.650-651), W. M. ( k.653), M. K. ( k.651-652), ekspertyza biegłego W. C.. Z powyższych dowodów jednoznacznie wyłania się zachowanie przestępcze oskarżonej osądzone w zaskarżonym wyroku polegające na zastosowaniu przemocy fizycznej wobec pokrzywdzonej .

Sąd Rejonowy słusznie ocenił jako wiarygodne oświadczenia dowodowe D. P., J. P. (2), L. F. i na ich podstawie ustalił sprawstwo podsądnej.

Niczego nie zmieniają okoliczności przywołane przez obrońcę na stronach 3-6 uzasadnienia apelacji . Prawdą jest, że pomiędzy świadkami D. P., J. P. (2), R. F., L. F., a podsądną panuje silny konflikt. Wyżej wymienione osoby mają interes osobisty i majątkowy, w tym, aby składać relacje procesowe na niekorzyść podsądnej i przedstawiać ją w ten sposób jako złą opiekunkę nad F. P., która zrzekła się domu w zamian za opiekę.

W świetle realiów dowodowych niniejszej sprawy, ta okoliczność nie może jednak dyskredytować wiarygodności świadków. Zważyć należy, że wypowiedzi procesowe świadków, które jednoznacznie wskazują na sprawstwo J. P. (1) znajdują umocowanie w relacjach osób bezstronnych, mianowicie interweniujących policjantów. Funkcjonariusze policji w sposób konsekwentny zeznali, że pokrzywdzona oznajmiła im w zasadzie bezpośrednio po zdarzeniu, że została uderzona przez oskarżoną . Świadek A. J. zeznał, ze pokrzywdzona tuż po ich przybyciu wskazała jako sprawcę- J. P. (1)( k.257). Świadek W. M. również zeznał, że po przyjeździe pokrzywdzona oznajmiła im, że podsądna uderzyła ją w głowę. ( k.258).

Sąd II instancji tak jak Sąd I instancji nie znalazł żadnych racjonalnych powodów, aby uznać, że świadkowie relacjonujący jedną z wielu interwencji mieliby ją przedstawiać kłamliwie. Nie ujawniły się żadne okoliczności wskazujące na sugestię osób trzecich zainteresowanych wynikiem niekorzystnym dla podsądnej. Sąd Rejonowy w toku przewodu sądowego zweryfikował możliwość wpływania na postawę pokrzywdzonej przez inne osoby. A. J. oznajmił, że nie odniósł wrażenia, aby ktoś mógł sugerować F. P. odpowiedź na pytanie o sprawcę pobicia ( k.257). Także M. K. rozpytujący pokrzywdzoną w jednostce policji podał, że nie dostrzegł żadnych sugestii ze strony J. P. (2) ( k.260). Należy zwrócić uwagę, że okoliczności, w jakich doszło do odebrania oświadczeń od pokrzywdzonej na miejscu zdarzenia, ewidentnie nie sprzyjały tego rodzaju manipulacjom. Policjanci przyjechali w bardzo krótkim odstępie czasowym od zajścia bo o 10.40 ( k.8). Co więcej pokrzywdzona była ze zrozumiałych powodów silnie zdenerwowana i wystraszona agresją swojej synowej. Na swojej głowie miała obrażenia. Zdenerwowani byli również ze zrozumiałych powodów świadkowie- najbliżsi podsądnej zaniepokojeni obrażeniami doznanymi przez starszą osobę. Z tego powodu, trudno racjonalnie przyjąć, że aby w tego rodzaju trudnych warunkach, doszło do skutecznego namówienia pokrzywdzonej do składania funkcjonariuszom policji określonej treści oświadczeń. F. P. była nadto do końca swoich dni osobą świadomą i racjonalnie myślącą, na co wskazała w swoich wyjaśnieniach podsądna ( k.118).

Sąd Okręgowy nie ma żadnych zastrzeżeń do Sądu II instancji, co do oceny relacji procesowych D. P.. Sąd i instancji wyjaśnił rozbieżność między zeznaniami świadka składanymi w postępowaniu II K 314/11. Jest zrozumiałe, że świadek składając relacje procesowe w dniu 28 marca 2011 roku po powzięciu wiedzy o zasłabnięciu bliskiej mu osoby mógł znajdować się w stanie emocjonalnym, który uniemożliwiał mu składanie precyzyjnych zeznań i dokładne przeczytanie protokołu. Z akt sprawy wynika istotnie, że pokrzywdzona tego samego dnia zasłabła na komendzie powiatowej w M.. Policjant, który oznajmił o tym świadkowi w trakcie trwającego przesłuchania mógł zaś tej sytuacji nie pamiętać. Z tych powodów wywody apelującego nie przekonują.

Bez znaczenia jest to, że świadek nie sprecyzował, jakiego rodzaju zamrożony produkt został schowany do reklamówki. Nie budzi wątpliwości, ze reklamówka zawierała twardą mrożonkę, której właściwości fizyczne pozwalały na spowodowanie obrażeń. To, zaś, czy w środku znajdowały się mięso, ryby czy coś innego nie ma znaczenia. Zdarzenie miało nadto charakter nagły. Świadek nie musiał koncentrować się przed zajściem nad tym, co oskarżona wkłada do reklamówki.

Sąd I instancji w sposób prawidłowy ocenił i przeanalizował treść ekspertyzy sądowej biegłego W. C., jako przemawiającej za sprawstwem podsądnym. Wyżej wymieniony wprost wskazał, że obrażenia należy łączyć z twardym przedmiotem. Ekspert istotnie nie potrafił rozstrzygnąć, czy należy były one spowodowane mechanizmem czynnym, czy biernym ( k.280). Jednakże nie podważa to prawidłowości rozumowania Sądu I instancji.. To w jakim mechanizmie doszło do powstania u F. P. obrażeń wynika z miarodajnych wypowiedzi procesowych D. P. i innych wskazanych wyżej świadków. Połączenie treści opinii z wiarygodnymi wypowiedziami procesowymi D. P. i prowadzą do jednoznacznego wniosku, że pokrzywdzona została uderzona twardym przedmiotem. Zupełnie niezrozumiały jest zatem wynikający z treści apelacji zarzut naruszenia reguły in dubio pro reo.Za niezrozumiały należy uznać wyartykułowany przez obrońcę zarzut naruszenia reguły i n dubio pro reo. Dla oceny czy nie została naruszona reguła in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości zgłoszone przez apelującego, ale to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych, a wobec braku możliwości ich wyjaśnienia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego ( vide: postanowienie SN z dnia 26 lipca 2007 r., IV KK 175/07, OSNKW 2007 nr.1, poz.1738). W niniejszej sprawie, nie można mówić o obrazie art.5 § 2 kpk, gdyż Sąd Rejonowy poczynił kategoryczne ustalenia faktyczne, a zatem ewentualne zastrzeżenia mogą być rozstrzygane na płaszczyźnie respektowania przez Sąd Rejonowy dyrektywy swobodnej oceny dowodów wynikającej z art.7 k.p.k. W świetle realiów dowodowych, wersja forsowana przez podsądnego została w sposób skuteczny zakwestionowana. Nie sposób przeto odpowiedzialnie twierdzić o występowaniu dwóch konkurujących i nierozstrzygalnych wersjach zdarzeń, co miałoby obligować organ orzekający do postąpienia wedle reguły in dubio pro reo.

Sąd I instancji prawidłowo uznał, że J. D. (1) nie przebywał w mieszkaniu w inkryminowanym okresie. Sąd Rejonowy przedstawił swój tok rozumowania na stronach 9-10 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Organ wyrokujący w sprawie prawidłowo uznał relacje świadka za niewiarygodne z racji sprzeczności z wypowiedziami D. P. i L. F.. Co istotne, jak słusznie uznał Sąd I instancji, oświadczenia dowodowe tego świadka stoją także w sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonej. Sąd I instancji prawidłowo zinterpretował wyjaśnienia oskarżonej, uznając że wyjaśniła ona w toku ponownego przewodu sądowego, że w trakcie zdarzenia znajdowała się poza domem wraz z J. D. (1). Oskarżona wyjaśniła że” W przedpołudniowych godzinach około 10.00 wróciłam do G. wraz z panem D.. Gdy ja weszłam do domu to tak naprawdę nikogo nie widziałam. W. do pokoju, który zajmowaliśmy z mężem i tam był mój mąż, ale on kazał mi wyjść. On mi i J. D. (2) kazał wyjść i powiedział, że później do nas dojdzie. On powiedział, że musi zrobić „ koło siebie”. Ja z J. D. (2) wyszłam na zewnątrz. I w pewnym momencie było słychać krzyki. M. wychodząc zatrzymaliśmy się w takiej sieni za tym pokojem, gdzie był mąż, ponieważ było słychać jakieś krzyki. My byliśmy tyłem odwróceni i w pewnym momencie znalazła się już na „ dworzu” moja teściowa, widziałam, że leci jej krew oba była razem ze swoim wnukiem D. ( k.443). Twierdzenia obrońcy abstrahują zaś od rzeczywistej treści relacji procesowych złożonych przez podsądną.

Organ wyrokujący w sprawie prawidłowo także podważył oświadczenia dowodowe świadka z tego powodu, że nie potrafił on opisać obrażeń doznanych przez F. P.. Opis obrażeń przedstawiony przez świadka w sposób rażący rozmija się z rzeczywistymi uszkodzeniami ciała stwierdzonymi u pokrzywdzonej. To, z jakich powodów J. D. (1) nie wszedł do domu zamieszkałego przez oskarżoną nie ma istotnego znaczenia.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się naruszenia przepisu art. 424 k.p.k. Uzasadnienie kontestowanego wyroku zawiera rozumowanie, które wskazuje dlaczego oskarżona wypełniła swoim zachowaniem znamiona podmiotowe i przedmiotowe przypisanego jej przestępstwa. Rejonowy poczynił wystarczające ustalenia, co do zamiaru przyświecającego podsądnej w inkryminowanym okresie i prawidłowo uznał, że działała umyślnie.

Niczego nie zmienia to, że Sąd Rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku nie wskazał wprost motywacji, jaka przyświecała oskarżonej w inkryminowanym okresie. Zachowanie oskarżonej było konsekwencją narastającego konfliktu w tym domu. Z ustaleń faktycznych Sądu I instancji wynika, że F. P. była od pewnego czasu źle traktowana przez swoich opiekunów. Z tego powodu, działanie podsądnej nie jawi się jako zupełnie niezrozumiałe, czy nieprawdopodobne.

Ustalenie że pokrzywdzona była od pewnego czasu źle traktowana przez oskarżoną i jej męża znajduje umocowanie w wypowiedziach procesowych J. P. (2), L. F.. Wyżej wymienione osoby z racji pobytów w domu podsądnej orientowały się, co do stosunków panujących między pokrzywdzoną, a jej opiekunami. J. P. (2) zeznała, że zwracała uwagę oskarżonej i jej konkubentowi, prosząc o lepsze traktowanie pokrzywdzonej.

Nie ma znaczenia to, że sąsiad F. W. nie złożył zeznań odnośnie relacji panujących między pokrzywdzoną, a oskarżoną i jej mężem. Wyżej wymieniony nie mieszkał wraz z pokrzywdzoną i nie mógł powziąć wiedzy, co do zachowania oskarżonej wobec pokrzywdzonej. Z tego powodu, jego wypowiedzi procesowe nie mogły wesprzeć rozumowania obrońcy.

Zważywszy, iż zgodnie z art. 447 § 1 k.p.k. apelację co do winy uważa się za zwróconą także co do rozstrzygnięcia o karze Sąd II instancji dokonał weryfikacji zaskarżonego wyroku również w zakresie przewidzianym w art. 438 pkt 4 k.p.k.

Kara 8 miesięcy pozbawienia wolności stanowi zasłużoną dolegliwość dla oskarżonej za wyrządzone zło. Sąd Rejonowy właściwie oszacował stopień społecznej szkodliwości popełnionego czynu oraz zawinienia sprawcy. Podsądna zastosowała brutalną przemoc wobec starszej osoby, której winna życzliwość i opiekę. Oskarżona doskonale zdawała sobie sprawę ze skutków swojego zachowania.

Sąd I instancji w sposób prawidłowy uznał, że wobec podsądnej można skonstruować pozytywną prognozę kryminologiczną, iż pomimo niewykonania wymierzonej kary pozbawienia wolności (co oczywiście zależy wyłącznie od jej poprawnego funkcjonowania w społeczeństwie w przyszłości) będzie ona przestrzegać porządku prawnego i nie powróci na drogę przestępstwa. Dlatego też organ orzekający w sprawie słusznie skorzystał z dobrodziejstwa przewidzianego w art. 69 k.k. i warunkowo zawiesił wykonanie wymierzonej oskarżonemu sankcji karnej, ustalając zarazem 3-letni okres próby. Tak określony okres próby pozwoli w ocenie Sądu II instancji na ostateczną weryfikację, czy prognoza kryminologiczna wobec oskarżonego okazała się trafna.

Zgodnie z art. 4§ 1kk zastosowanie w sprawie mają obecnie obowiązujące przepisy kodeksu karnego. Z uwagi na działanie oskarżonej w sposób brutalny wobec starszej osoby, wobec której, zgodnie z zasadami współżycia społecznego zobowiązana była do okazywania szacunku, Sąd nie dopatrzył się możliwości orzeczenia jakiejkolwiek łagodniejszej kary.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 626 k.p.k., art.1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 10 stycznia 1973 roku o opłatach w sprawach karnych, zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20 zł tytułem zwrotu wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego i wymierzył jej opłatę w kwocie 180 zł za II instancję

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy;

1)  utrzymał w mocy zaskarżony wyrok

2)  zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20 złotych tytułem zwrotu wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego i wymierzył jej opłatę w kwocie 180 złotych za II instancję.

SSO Leszek Matuszewski SSO Małgorzata Ziołecka SSO Bożena Ziółkowska