Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ua 35/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2015r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SSO Jacek Witkowski

Sędziowie: SSO Katarzyna Antoniak

SSO Elżbieta Wojtczuk (spr.)

Protokolant sekr. sądowy Anna Wąsak

po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2015 r. w Siedlcach

na rozprawie

sprawy z wniosku R. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 22 sierpnia 2014r. sygn. akt IV U 344/13

oddala apelację.

Sygn. akt IV Ua 35/14

UZASADNIENIE

Decyzją z 21.08.2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonemu R. K. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, którym miał miejsce 21.06.2011r.

Organ rentowy wskazał, że z opisu okoliczności i przyczyn wypadku zawartych w protokole na (...) wynika, iż 21.06.2011r. podczas gry w piłkę nożną między nauczycielami a uczniami ubezpieczony źle stanął, w konsekwencji czego doznał skręcenia kolana prawego. Organ rentowy powołał się na treść art. 3 ust. 1 i art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy z 30.10.2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Podniósł, iż w jego ocenie stwierdzenia zawarte w protokole powypadkowym są bezpodstawne, gdyż zdarzenie z 21.06.2011r. nie spełnia przesłanek wypadku przy pracy. W wyniku postępowania wyjaśniającego prowadzonego z Zespołem Szkół Nr (...) w S. ustalono, że 21.06.2011r. w czasie wolnym od zajęć dydaktyczno – wychowawczych ubezpieczony dobrowolnie wziął udział w rozgrywkach sportowych, za co nie otrzymał wynagrodzenia. Ze względu na fakt, że uczestnictwo w rozgrywkach sportowych nie ma związku z wykonywaniem przez ubezpieczonego zwykłych czynności związanych z pracą na stanowisku nauczyciela języka angielskiego oraz udział w tych zawodach wykracza poza ramy stosunku pracy, organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony R. K. wskazał, że 21.06.2011r. wziął udział w rozgrywkach sportowych – meczu piłkarskim między nauczycielami a uczniami. Mecz odbył się na terenie zakładu pracy, tj. Zespołu Szkół Nr (...) w S.. Jako nauczyciel języka angielskiego ubezpieczony wziął w nim udział. W trakcie meczu wyskoczył do piłki i w pojedynku główkowym doznał urazu kolana lewego. Pracodawca uznał zdarzenie za wypadek przy pracy. Ubezpieczony podkreślił, że jego udział w meczu towarzyskim między nauczycielami a uczniami ma związek z pracą. Jego działanie było czynnością, w której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 2 w/w ustawy. Istniał związek miejscowy z pracą (zawody odbywały się na terenie szkoły) i związek czasowy (mimo, że czas tej przerwy, tzw. „okienka” nie jest wliczony do czasu pracy, to jednak ubezpieczony pozostawał w miejscu pracy, mógł podjąć czynności na rzecz pracodawcy, a nadto przerwy w pracy nauczyciela są niejako organizacyjnie związane z pracą). W ocenie ubezpieczonego istniał także związek funkcjonalny. Ubezpieczony wziął udział w meczu w celu reprezentacji drużyny nauczycieli. Podjął działania dla dobra i w interesie pracodawcy. Pracodawca zdawał sobie sprawę z faktu, że skoro sam zorganizował mecz tego typu, to udział w nim jego pracowników jest czynnością wykonywaną na rzecz pracodawcy, nawet bez jego polecenia, mimo, że bez zgody pracodawcy i jego wiedzy.

Wyrokiem z dnia 22 sierpnia 2014 r. Sąd Rejonowy (...)IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał R. K. prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy w kwocie 3520 zł, co odpowiada 5% uszczerbku na zdrowiu.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego było wynikiem następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:

R. K. jest zatrudniony w Zespole Szkół Nr (...) w S. na stanowisku nauczyciela języka angielskiego. Dnia 21.06.2011r. R. K. prowadził zajęcia dydaktyczne od godziny 8.00 do godziny 10.35. Następnie miał tzw. „okienko”. Tego samego dnia odbywał się turniej piłki nożnej o (...). Tradycyjnie zwycięska drużyna rozgrywa następnie mecz nauczyciele kontra uczniowie. Ze strony grona pedagogicznego mogą wziąć w nim udział zainteresowani nauczyciele. Na prośbę organizatora turnieju G. D. R. K. wziął udział w tym meczu, który odbył się o godzinie 11.00. Podczas jego trwania R. K. wyskoczył do piłki i w pojedynku główkowym doznał urazu kolana prawego.

W wyniku tego zdarzenia R. K. doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 %.

Sąd Rejonowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego jest uzasadnione. Powołał przepis art. 3 ust. 1 pkt 1, 2 i 3 ustawy z 30.10.2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.), zgodnie z którym za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

1.  podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;

2.  podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;

3.  w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Kwestią sporną między stronami była okoliczność, czy zdarzenie z 21.06.2011r. miało związek z pracą, a w szczególności, czy udział w meczu nauczyciele kontra uczniowie przez nauczyciela języka angielskiego nastąpił podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia (art. 3 ust. 1 pkt 2 w/w ustawy).

Sąd Rejonowy podniósł, że wskazane w przepisie art. 3 ust. 1 pkt 2 w/w ustawy wykonywanie na rzecz pracodawcy czynności nawet bez jego polecenia, ma miejsce wówczas, gdy pracownik, działając w interesie zakładu pracy, podejmuje czynności niezwiązane z jego obowiązkami pracowniczymi, np. w czasie wolnym od pracy. Możliwa jest zatem sytuacja, w której nawet subiektywne przekonanie pracownika uzasadnione jednak okolicznościami, że działa w interesie pracodawcy, daje podstawę do objęcia go ochroną przewidzianą przez ustawę wypadkową (por. M. Dudzińska-Pytel, „ Wypadki przy pracy w świetle orzecznictwa SN - przesłanka związku z pracą”, PP 2000/3/16). Natomiast przy wykonywaniu przez pracownika pracy należącej do jego zakresu czynności, interes zakładu pracy nie jest brany pod uwagę. Z istoty stosunku pracy wynika bowiem obowiązek pracownika wykonywania czynności określonych w umowie o pracę i poleceń przełożonych i w tym zakresie ocena interesu zakładu pracy nie należy do zadań pracownika.

Dla uznania, że czynność była podjęta na rzecz pracodawcy nie ma znaczenia okoliczność, czy została ona uzgodniona z pracodawcą, czy też została podjęta bez wiedzy pracodawcy. Nie jest także konieczne, aby czynność polegała na działaniu, które zwierzchnik mógłby polecić pracownikowi (por. wyrok Trybunału (...) z 13.12.1968r., III TR 639/68, OSPiKA 1970/6/137).

Ustalenia, czy pracownik realizował swoje zachowanie w interesie pracodawcy, czy też w zupełnie innym celu, należy dokonywać w oparciu o kryteria przedmiotowo – podmiotowe. Zatem nie można pominąć zbadania, jakie cele, motywy i pobudki przyświecały pracownikowi przed oraz podczas realizowania zachowania ocenianego w kategoriach interesu pracodawcy.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wykazał, że finałowym punktem odbywającego się w Zespole Szkół Nr (...) w S. turnieju o (...) był mecz, jaki zwycięska drużyna uczniów rozgrywa z zainteresowanymi nauczycielami. Ustalenia te wynikają zarówno z relacji ubezpieczonego, jak i przesłuchanych świadków L. B., M. M. i G. D., a także dyrektor zainteresowanego J. W.. Sąd w całości dał im wiarę, gdyż relacje te są spójne, przekonujące i korespondujące ze sobą. Zeznania tych osób wskazują, że to uczniowie „żywiołowo” poprosili nauczycieli o rozegranie przedmiotowego meczu. Natomiast ubezpieczony, mimo, że jest nauczycielem języka angielskiego, wziął w nim udział, gdyż lubi sport, o czym świadczy m. in. świadectwo ukończenia przez niego studiów podyplomowych w zakresie wychowania fizycznego i zdrowotnego. Zwyczaj, że taki mecz wieńczył przedmiotowe rozgrywki utrwalił się u zainteresowanego od co najmniej 7 lat.

Zadaniem ubezpieczonego zatrudnionego jako nauczyciel języka angielskiego było niewątpliwie prowadzenia zajęć dydaktycznych z tego przedmiotu.

Nie może ujść jednak uwadze to, że w myśl art. 6 pkt 1 ustawy z 26.01.1982r. - Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2006r., Nr 97, poz. 674 ze zm.) podstawowymi zadaniami szkoły są funkcje dydaktyczna, wychowawcza i opiekuńcza, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę. Zadaniem nauczyciela jest m. in. rzetelne realizowanie zadań związanych z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły.

Skoro zatem elementem procesu dydaktyczno – wychowawczego zainteresowanego Zespołu Szkół był zwyczaj polegający na tym, że po zakończeniu rozgrywek o (...) zainteresowani nauczyciele rozgrywali mecz z uczniami, to udział w nim ubezpieczonego należy potraktować jako wykonywanie przez niego czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia. Przedmiotowy mecz był niewątpliwie swego rodzaju nagrodą dla zwycięskiej drużyny. Pomagał kształtować właściwe postawy uczącej się młodzieży, której wychowywanie należy do jednych z zadań szkoły. Co roku pracodawca akceptował, że chętni nauczyciele – bez względu na rodzaj nauczanego przedmiotu – wezmą w nim udział po to, aby uhonorować uczniów, którzy wygrali turniej. Taka była też intencja działania ubezpieczonego. Z tych przyczyn Sąd Rejonowy uznał, że zdarzenie z 21.06.2011r. miało miejsce podczas wykonywania przez ubezpieczonego czynności na rzecz pracodawcy, a tym samym, że zostały spełnione wszystkie przesłanki wypadku przy pracy.

Sąd Rejonowy ustalając wysokość uszczerbku na zdrowiu oparł się na opinii biegłego lekarza ortopedy W. P..

W swej pierwszej opinii biegły stwierdził, iż w wyniku wypadku przy pracy ubezpieczony doznał urazu skrętnego prawego kolana i najprawdopodobniej uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego, co spowodowało długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 %.

W wyniku zastrzeżeń zgłoszonych przez zainteresowanego w opinii uzupełniającej biegły wskazał, że na treść jego opinii sporządzonej 17.12.2013r. nie ma wpływu okoliczność, iż 5.07.2013r. ubezpieczony ukończył w Wyższej Szkole (...) w Sporcie w W. studia podyplomowe w zakresie wychowania fizycznego i zdrowotnego.

Sąd Rejonowy w pełni podzielił wnioski zawarte w obu opiniach. Zostały one wydane zgodnie ze specjalistyczną wiedzą biegłego. Okazały się wyczerpujące, logiczne, przekonujące i ostatecznie nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron procesu.

Wysokość przyznanego odszkodowania określona została przez Sąd na podstawie procentowego uszczerbku na zdrowiu wynikającego z opinii biegłego ortopedy oraz na podstawie art. 14 ust. 9 w/w ustawy i obwieszczenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 8.03.2013r. w sprawie wysokości kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej (M.P. z 2013r., poz. 164), zgodnie z którym obowiązuje kwota 704 zł za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, co po przemnożeniu przez ustalony w sprawie procentowy uszczerbek na zdrowiu daje kwotę wskazaną w wyroku.

Wskazując na powyższe Sąd Rejonowy na podstawie art. 477 14 § 2 kpc Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego (...)z dnia 22 sierpnia 2014 r. wniósł organ rentowy zaskarżając go w całości. Organ rentowy na podstawie art. 368 § 1 pkt 2 kpc zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- naruszenie przepisów postępowania tj. przepisu art. 233 § 1 kpc poprzez wadliwą i dowolną ocenę dowodów polegającą na ustaleniu istotnych okoliczności sprawy sprzecznie ze stanem rzeczywistym, w tym z twierdzeniem Dyrektora Zespołu Szkół nr (...) w S., który stwierdził, że ubezpieczony brał udział w meczu piłki nożnej w czasie wolnym od zajęć;

-naruszenie prawa materialnego tj. art. 3 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez błędną jego wykładnię i zakwalifikowanie zdarzenia z dnia 21 czerwca 2011 r. jako wypadku przy pracy.

Podnosząc wskazane zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania oraz zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny w przedmiotowej sprawie jak również prawidłowo uznał zdarzenie z dnia 21 czerwca 2011 r. za wypadek przy pracy. Nieuzasadnione są zatem zarzuty apelującego dotyczące błędnej i dowolnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz naruszenia art. 3 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

1)podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;

2)podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;

3)w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Za wypadki przy pracy można uznać takie zdarzenia, które pozostają z pracą w związku miejscowym, czasowym bądź funkcjonalnym.

W uchwale z dnia 7 lutego 2013 r. III UZP 6/12 (OSNP 2013 nr 13-14, poz. 158) Sąd Najwyższy podkreślił, że decydujące znaczenie przy ustaleniu czy doszło do wypadku przy pracy ma kryterium przestrzenne. Za powyższym przemawia specyfika ubezpieczenia wypadkowego, pracodawca odpowiada za szkody, które poniósł pracownik w związku z wykonywaniem pracy, co obejmuje także przebywanie w sferze interesów pracodawcy w celu wykonywania czynności zmierzających do realizacji zadań pracodawcy, do których pracownik zobowiązał się w umowie o pracę (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 1997 r., II UKN 245/97, OSNAPiUS 1998 Nr 12, poz. 370). Znaczenie ma więc to, że pracownik znajduje się na terenie zakładu pracy. Biorąc w dalszej kolejności pod uwagę charakter czynności, podczas których nastąpiło dane zdarzenie, istotne znaczenie ma ich związek z prawnie i życiowo uzasadnioną istotą stosunku pracy. Nie chodzi zatem wyłącznie o czynności pozostające w bezpośrednim związku z wykonywaniem pracy, ale także o życiowo normalne czynności towarzyszące świadczeniu pracy. W okolicznościach niniejszej sprawy do zdarzenia w dniu 21 czerwca 2011 r. doszło na boisku szkolnym, gdzie rozgrywany był turniej piłki nożnej o (...). Taki turniej rozgrywany był co roku, od co najmniej 7 lat. W turnieju brały udział drużyny uczniów, a mecz finałowy rozgrywany był między zwycięską drużyną uczniowską a drużyną nauczycieli. Skoro turniej piłki nożnej odbywał się co roku i był tradycją szkoły i odbywał się na terenie boiska szkolnego w czasie urzędowania Zespołu Szkół nr (...) w S. to brak jest podstaw, aby twierdzić, że niniejsze rozgrywki nie miały związku z rolą wychowawczą szkoły i były organizowane poza wiedzą dyrekcji szkoły. Ubezpieczony R. K. 21 czerwca 2011 r. prowadził zajęcia dydaktyczne z uczniami od godziny 8.00 do godz. 10.35. Następnie pozostawał do dyspozycji pracodawcy, bowiem kolejne zajęcia miał rozpoczynać od godziny 11.40. – 12.25. W czasie tzw. okienka R. K. brał udział w meczu piłki nożnej o (...) w drużynie nauczycieli. W tym czasie wykonywał czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia Dyrektora Zespołu Szkół nr (...) w S.. Udział w meczu R. K. był dobrowolny, gdyż dyrektor szkoły nie wydała mu polecenia uczestniczenia w nim, ale w tym czasie ubezpieczony był na terenie szkoły i pozostawał do dyspozycji dyrektora. Mecz miał za zadanie spełnienie funkcji edukacyjnej i wychowawczej wobec powyższego ubezpieczony biorąc w nim udział w interesie pracodawcy spełniając swoje zadania wynikające z roli nauczyciela. W tym miejscu należy przytoczyć stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 27 maja 2014 r., I PK 275/13 (M.P.Pr. (...)), zgodnie z którym wypadkiem przy pracy jest zdarzenie pozostające w czasowym lub miejscowym związku i z pracą. Związek pomiędzy wypadkiem a pracą sprowadza się do związku czasowego (tj. zdarzenie będące przyczyną wypadku nastąpiło w czasie pracy - nie tylko w czasie efektywnego świadczenia pracy, ale również w czasie pozostawania do dyspozycji pracodawcy) lub miejscowego (tj. zdarzenie będące przyczyną wypadku nastąpiło w miejscu wykonywania pracy lub w miejscu zakreślonym strefą zagrożenia stwarzanego przez pracę). Sąd podziela w całości powyższe stanowisko Sądu Najwyższego. Zatem w ocenie Sądu prawidłowo Sąd pierwszej instancji uznał zdarzenie z dnia 21 czerwca 2011 r. za wypadek przy pracy wskazując, że pozostawało ono w związku z pracą wykonywaną przez ubezpieczonego. Nadmienić należy, że podczas tego samego meczu wypadkowi uległ również nauczyciel informatyki P. W. i organ rentowy decyzją z dnia 26 stycznia 2012 r. wypłacił wymienionemu jednorazowe odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy uznając zdarzenie z dnia 21 czerwca 2011r. za wypadek przy pracy. Miejsce wypadku i jego okoliczności były podobne z tymi, które dotyczą R. K. (k. 60-62 i k. 87). Dyrektor Zespołu Szkół nr (...) w S. wydając dnia 19.12.2011 r. zaświadczenie P. W. stwierdził, że brał on w dniu 21 czerwca 2011 r. w zajęciach rekreacyjno-sportowych: meczu piłki nożnej – nauczyciele kontra uczniowie, zorganizowanym na koniec roku szkolnego (zaświadczenie k.87). W tym samym meczu brał udział ubezpieczony R. K.. Powyższe potwierdza, że udział ubezpieczonego w niniejszym meczu miał związek z wykonywaną przez niego pracą.

Sąd Rejonowy prawidłowo również ustalił wysokość procentowego uszczerbku na zdrowiu na 5% w oparciu o opinię biegłego lekarza ortopedy. Sąd należycie uzasadnił z jakich powodów obdarzył wiarygodnością dowód z opinii biegłego. Ponadto w toku procesu opinia nie była kwestionowana przez organ rentowy. Organ rentowy nie zgłosił żadnych zastrzeżeń do opinii biegłego (pisemnych ani ustnych). Natomiast do zastrzeżeń zgłoszonych przez zainteresowanego Zespół Szkół nr (...) w S. biegły odniósł się w opinii uzupełniającej, do której organ rentowy również nie wniósł zastrzeżeń. Sąd Rejonowy dopuszczając dowód z opinii uzupełniającej biegłego wyjaśnił wszystkie wątpliwości dotyczące ustalonego 5% uszczerbku na zdrowiu.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał zarzuty apelacyjne za bezzasadne i na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.