Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I1 Ca 361/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 06-11-2015 r.

Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Aleksandra Bolczyk – spr.

Sędzia: SSO Iwona Przyłębska-Grzybowska

Sędzia: SSO Jolanta Tembłowska

Protokolant: p.o. sekr. sąd. K. G.

po rozpoznaniu w dniu 06-11-2015 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko I. O.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki i pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie

z dnia 26 czerwca 2015 r. sygn. akt I C 1988/14

I.  Zmienia zaskarżony wyrok i nadaje mu następujące brzmienie:

1.  Oddala powództwo.

2.  Zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego.

3.  Odstępuje od obciążenia powódki kosztami procesu w pozostałej części.

4.  Przyznaje od Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Koninie) na rzecz adwokat A. K. kwotę 738 zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.

I.  Oddala apelację powódki.

II.  Zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 728 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji apelacyjnej.

III.  Przyznaje od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Koninie) na rzecz adwokat A. K. kwotę 738 zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w instancji apelacyjnej.

Jolanta Tembłowska Aleksandra Bolczyk Iwona Przyłębska-Grzybowska

UZASADNIENIE

Powódka M. S. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od I. O. kwoty 3600 zł z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 21.11.2001 r. darowała pozwanej spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w K.. W umowie tej ustanowiono na rzecz powódki służebność osobistą polegającą na prawie dożywotniego bezpłatnego zamieszkiwania w przedmiotowym lokalu oraz opiekę w chorobie. Wskutek zaistniałego między stronami konfliktu powódka od 9 lat nie zamieszkuje w tym lokalu. Powódka nie może zamieszkiwać w lokalu z winy pozwanej, albowiem ta nie wpuszcza jej do lokalu, wymienia zamki, a nadto pozwana mieszka w nim z dwójką dzieci i dla powódki nie ma miejsca. W tej sytuacji powódka zamieszkała w innym lokalu, początkowo na zasadzie użyczenia, a od września 2013r. na podstawie umowy najmu, z czynszem 200 zł na miesiąc, a od maja 2014r. 400 zł na miesiąc. Tym samym powódka domaga się od pozwanej zwrotu kosztów czynszu najmu za okres do końca września 2014r.

W toku procesu powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 1600 zł tj. o zwrot czynszu za okres do końca stycznia 2015r. (k. 21-22).

Pozwana I. O. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz od powódki zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm procesowych oraz zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych. Zdaniem pozwanej brak jest podstaw do obciążania jej kosztami czynszu najmu mieszkania przez powódkę, albowiem wedle niej powódka wyprowadziła się z mieszkania dobrowolnie do mieszkania swego konkubenta, a przyczyną wyprowadzki nie był konflikt między stronami.

Wyrokiem z dnia 26 czerwca 2015r. Sąd Rejonowy w Koninie zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2250 zł z ustawowymi odsetkami :

od kwoty 1950 zł od dnia 28.11. 2014r. do dnia zapłaty ,

od kwoty 600 zł od dnia 29.01. 2015r. do dnia zapłaty , w pozostałym zakresie powództwo oddalił ,a w pkt. od 3 do 6 orzekł o kosztach procesu .

U podstaw rozstrzygnięcia Sądu rejonowego legły następujące ustalenia faktyczne i wywody prawne .

W dniu 21.11.2001r. M. S. darowała swojej córce I. O. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w K. przy ul. (...), składającego się z czterech izb o powierzchniużytkowej58,10 m 2. W przedmiotowej umowie I. O. zobowiązała się jednocześnie zapewnić Matce M. S. prawo dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania w przedmiotowym lokalu oraz zobowiązała się do opieki nad nią i pielęgnowania jej w czasie choroby.

Niedługo po darowiźnie pomiędzy stronami zaistniał konflikt o charakterze osobistym. Do tego czasu powódka zamieszkiwała w lokalu objętym pozwem, a pozwana zamieszkiwała w innym miejscu. Powódka składała liczne skargi i doniesienia na córkę i jej męża, między innymi w związku z rzekomymi groźbami karalnymi wobec niej, czy naruszeniem miru domowego. Wskutek przedmiotowego konfliktu powódka wyprowadziła się z lokalu objętego pozwem i w 2006r. zamieszkała u J. Z., u którego zajmuje jeden pokój i z którym obecnie prowadzi wspólne gospodarstwo domowe w związku konkubenckim. Powódka skonfliktowała się także z synem J. Z., składając na niego doniesienia do prokuratury o groźby karalne. Około 4 lata temu do lokalu objętego pozwem wprowadziła się pozwana, która mieszka tam obecnie z dwójką dzieci. Gdy pod koniec ubiegłej dekady powódka zachorowała na chorobę nowotworową, pozwana przychodziła do niej i podawała jej kroplówki, a także zawoziła ją do lekarzy do P.. Bywała także koleżanka pozwanej, która na prośbę pozwanej wówczas podawała powódce kroplówki. W 2011r. powódka zamieszkała z pozwaną na kilka dni, ale z uwagi na ciągłe konflikty ponownie się wyprowadziła.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto , iż w sprawie o sygn. akt XV C 859/02 Sąd Okręgowy w Poznaniu Ośrodek (...) w K. oddalił powództwo M. S. o zobowiązanie I. O. do złożenia oświadczenia woli o przeniesienie przedmiotowego własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego z powrotem na powódkę wskutek odwołania darowizny.

W dniu 01.09.2013r. M. S. podpisała z J. Z. umowę najmu pokoju mieszkalnego w mieszkaniu położonym w K. przy ul. (...) na okres od 01.09.2013r. do 30.06.2014r. z czynszem 200 zł miesięcznie. W dniu 27.10.2013r. J. Z. podpisał oświadczenie, że zgodnie z umową zawartą 01.09.2013r. o wynajmie pokoju mieszkalnego, M. S. jako najemca płaci mu osobiście 200 zł miesięcznie począwszy od początku września 2013r.

W dniu 30.04.2014r. M. S. podpisała z J. Z. umowę najmu pokoju mieszkalnego w mieszkaniu położonym w K. przy ul. (...) na okres od 01.05.2014r. do 31.12.2014r. z czynszem 400 zł miesięcznie.

W dniu 30.04.2014r. J. Z. podpisał oświadczenie, że zgodnie z umową zawartą 30.04.2014r. o wynajmie pokoju mieszkalnego, M. S. jako najemca płaci mu osobiście do ręki 400 zł miesięcznie począwszy od początku maja 2014r.

W okresie od września 2013r. do stycznia 2015. zauważalna jest stabilizacja wysokości stawek czynszu najmu za najem pokoju wraz z dostępem do kuchni na terenie K.. Wysokość miesięcznej stawki czynszu wynosi 300 zł dla każdego miesiąca.

Prawomocnym wyrokiem tutejszego sądu z dnia 08.10.2014r. w sprawie o sygn. akt III RC 577/13 zasądzono do pozwanej na rzecz powódki alimenty w kwocie 300 zł miesięcznie począwszy od 03.09.2013r. W uzasadnieniu wyroku sąd przyjął, że zobowiązanie z umowy darowizny dotyczące prawa dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania przez powódkę w lokalu objętym pozwem nie stanowi umowy dożywocia, a należy je traktować jako dodatkowe zobowiązanie z umowy darowizny. W tej sytuacji sąd rodzinny przyjął, że roszczenia z tego tytułu przysługują niezależnie od prawa do alimentacji, opierając się na innej podstawie prawnej.

Dokumenty w oparciu o które sąd I instancji ustalił powyższy stan faktyczny nie budziły wątpliwości sądu, nie były również kwestionowane przez strony. Dokumenty prywatne w postaci umów najmu oraz oświadczeń J. Z. dowodziły jedynie, że podpisane osoby złożyły oświadczenia w nich wskazane.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom J. Z. oraz powódki, że nie stanowią konkubinatu oraz że J. Z. pobiera od powódki czynsz najmu za wynajem jednego pokoju w swym mieszkaniu. W pierwszej kolejności należy zauważyć, że świadek i powódka są osobami obcymi. Powódka wprowadziła się do świadka w 2006r. i mieszka u niego z krótkimi przerwami do chwili obecnej, przy czym świadek wcześniej zamieszkiwał samodzielnie. Widywani są razem w miejscach publicznych, a syn świadka także jest przekonany o tym, że powódka jest jego konkubiną ( k. 36-37 akt). Z zasad doświadczenia życiowego wynika, że o ile w początkowym okresie znajomości możliwe było by świadek przyjął powódkę w celu pomocy, o tyle nieprawdopodobne jest , by pozwalał jej mieszkać u siebie przez wiele lat, nie pobierając za to żadnych pieniędzy i traktował ją jako zupełnie obcą osobę, z którą nic go nie łączy. Powyższe okoliczności w powiązaniu z nagłym spisaniem w 2013r. pierwszej umowy najmu i oświadczenia o pobieraniu czynszu oraz tożsamych dokumentów w 2014r. w powiązaniu z toczącą się sprawą o alimenty na rzecz powódki, wskazują że zachodzi bardzo duże prawdopodobieństwo fikcyjności tychże umów i oświadczeń, a ich moc dowodowa jest niewielka. Trudno bowiem wyjaśnić dlaczego świadek i powódka dopiero po 7 latach wspólnego zamieszkiwania zdecydowali się na spisanie umowy najmu i rozpoczęcie pobierania przez świadka odpłatności, która po roku wzrasta dwukrotnie. Zauważyć należy, zdaniem Sądu Rejonowego , że powódka miała wówczas niewielkie dochody rzędu 700 zł i wręcz fizycznie niemożliwe jest , by była w stanie z nich uiszczać na rzecz świadka po 400 zł na miesiąc, zwłaszcza że przez wiele lat nie płaciła mu nic. Podawane przez świadka okoliczności, że zaczęły mu rosnąć koszty i to było przyczyną rozpoczęcia pobierania od powódki opłat, są nieprzekonywujące. Sam świadek zeznał ( k. 24) ,że opłaty do spółdzielni wynoszą 420 zł oprócz mediów, stąd w rezultacie czynsz za 1 pokój w kwocie 400 zł byłby bardzo wysoki, co potwierdza także opinia biegłego Z. M. . Tymczasem brak informacji , by powódka z tego tytułu była niezadowolona, chociaż jest to ponad połowa jej ówczesnego dochodu. Co więcej w swych zeznaniach deklarowała, że nie zamierza opuścić tego mieszkania. Zdaniem Sądu Rejonowego w przypadku gdyby faktycznie powódki nic nie łączyło ze świadkiem, a ten by faktycznie pobierał od niej po 400 zł czynszu na miesiąc, to nie było żadnych przeszkód , by rozpocząć poszukiwania tańszego lokalu, co wówczas byłoby naturalnym odruchem. Tego powódka jednak nie uczyniła. Powyższe prowadzi do wniosku, że powódki ze świadkiem nie łączy żaden stosunek obligacyjny w postaci umowy najmu pokoju, ani powódka nie płaci świadkowi za najem pokoju, a jedynie partycypuje w niezbędnych kosztach utrzymania mieszkania, i to na poziomie, który jest przez nią do zaakceptowania z uwagi na niewielkie dochody. Sąd Rejonowy podkreślił , że poza oświadczeniami świadka, brak jest jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego, że powódka faktycznie płaci czynsz najmu we wskazanej wysokości.

W zakresie istnienia konfliktu pomiędzy stronami sąd I instancji dał wiarę zeznaniom świadka i powódki, gdyż zeznania te są jasne, spójne i logiczne, a brak dowodów przeciwnych. Podkreślenia jednak wymaga, że dotyczy to tylko istnienia samego konfliktu, a nie dokładnych opisywanych przez powódkę jego przejawów. Zeznania powódki w tej części są bowiem ogromnie emocjonalne, wskazujące wręcz, że powódka nie panuje nad emocjami, brakuje w nich spójności, ciągłości, relacji przyczynowo - skutkowych, są wybiórcze i mające na celu zdyskredytowanie pozwanej, która jest jej córką. Z kolei świadek wskazywał, że nie zna szczegółów, bo nie zna szczegółów tych relacji. Tym samym brak było możliwości jakiegokolwiek zweryfikowania zeznań powódki w tej części. Niewątpliwe jednak pomiędzy stronami istnieje bardzo silny konflikt.

Sąd Rejonowy uznał za przydatną opinię biegłego sądowego z dziedziny szacowania nieruchomości Z. M.. Treść opinii wskazuje na to, że biegły w sposób wnikliwy przeanalizował okoliczności istotne dla wyników jego opracowania, a sformułowane przez niego wnioski są zrozumiałe i kategoryczne, w logiczny sposób wynikają z ustaleń, które legły u ich podstaw. Sąd uwzględnił przy tym doświadczenie biegłego w sporządzaniu opinii z zakresu objętego zleceniem sądu.

Dokonując rozważań prawnych Sąd Rejonowy stwierdził ,że powództwo okazało się uzasadnione w części.

Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności.

W przedmiotowej sprawie powódka opiera swe roszczenie na zobowiązaniu zawartym w § 4 umowy darowizny z dnia 21.11.2011r. Zgodnie z nim pozwana zobowiązała się zapewnić powódce prawo dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania w lokalu objętym pozwem oraz opiekę i pielęgnowanie w razie choroby. Istotą przedmiotowej sprawy było , jak przyjął Sąd Rejonowy , ustalenie czy pozwana wykonała przedmiotowe zobowiązanie, a jeżeli nie, to czy zaszła z tego tytułu szkoda i czy pomiędzy niewykonaniem zobowiązania a szkodą zachodzi adekwatny związek przyczynowy.

Przez winę należy rozumieć zarzucalność zachowania podmiotu odpowiedzialnego, czyli możliwość postawienia sprawcy zarzutu niewłaściwego zachowania, działania, bądź zaniechania. Z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej każdy stopień winy, w tym nieumyślnej w postaci lekkomyślności, czy niedbalstwa, uzasadnia nałożenie na sprawcę obowiązku naprawienia powstałej szkody (por. orzeczenie SN z 10.10.1975r., I CR 656/75).

Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, zdaniem Sądu I instancji , że powódka nie zamieszkuje w lokalu objętym pozwem i podejmowała nieskuteczne kroki prawne w celu jego odzyskania tj. kierowała pozwy o zwrot mieszkania w wykonaniu oświadczenia o odwołaniu darowizny. Z mieszkania powódka wyprowadziła się sama, ale nie nastąpiło to co prawda wskutek użycia przymusu, tylko głębokiego konfliktu z pozwaną i jej ówczesnym mężem. W konsekwencji powódka zamieszkuje obecnie z konkubentem, a w mieszkaniu zamieszkała pozwana z dziećmi. Nie budzi wątpliwości, że powódka podejmuje wszelkiego rodzaju działania mające na celu zwrot mieszkania, ale wobec braku przesłanek do odwołania darowizny są one nieskuteczne. Jednocześnie z zachowań obu stron wynika, że nie są one zainteresowane wspólnym zamieszkiwaniem, gdyż ich konflikt takowe uniemożliwia. Podejmowanie ku temu próby kończyły się wyprowadzeniem się powódki. Jednocześnie tytuł prawny do lokalu cały czas posiada pozwana i ma prawo mieszkać w lokalu objętym pozwem. W umowie darowizny pozwana nie obciążyła lokalu służebnością osobistą, ale zawarła zobowiązanie o umożliwieniu zamieszkiwania w nim powódki, i to dożywotnio i bezpłatnie. Istotą tego zobowiązania było zatem przyjęcie pokrywania przez pozwaną kosztów zwykłego zamieszkiwania w tym lokalu przez pozwaną, zwłaszcza że mieszkanie otrzymywała pod tytułem darmym. Brak jest jednocześnie dowodu , by zmuszała matkę do opuszczenia lokalu, czy ją z niego wyrzucała. Wzajemna osobista głęboka niechęć między stronami skutkuje jednak faktyczną niemożliwością wspólnego zamieszkiwania. W konsekwencji pozwana nie zapewnia powódce dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania z lokalu objętym pozwem, przy czym w ocenie sądu wina za ten stan rzeczy jest po obu stronach i wynika z wzajemnych osobistych animozji. Powyższe doprowadziło do sytuacji, że powódka zamieszkała z obcym mężczyzną, z którym z czasem weszła w konkubinat. Wolała bowiem wyprowadzić się z lokalu i zamieszkać gdzie indziej, aniżeli nieustannie konfrontować się z pozwaną. Z zamieszkiwaniem u konkubenta nie są związane koszty czynszu najmu, ale oczywistym jest, że z czasem powódka zmuszona była do partycypowania choćby z minimalnym zakresie w kosztach utrzymania mieszkania.

Sąd Rejonowy powołał się na treść przepisu art. 322 k.p.c. , który stanowi ,że jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy

Z zebranego i szczegółowo omówionego wyżej materiału dowodnego wynika, w ocenie Sądu Rejonowego , że umowy najmu, których strona jest powódka są fikcyjne i czynszu najmu powódka nie płaci. Jednak w ramach wspólnego gospodarstwa domowego ponosi koszty utrzymania mieszkania. W tej sytuacji biorąc pod uwagę wysokość jej dochodów (740 zł) oraz koszty opłat do spółdzielni (ponad 420 zł) i innych kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania, a także zakres jej posiadania (jeden pokój z dostępem do kuchni i łazienki) sąd uznał, że można przyjąć za wykazane, że koszty z tego tytułu ponoszone przez powódkę to kwota około 150 zł miesięcznie. Taka też jest wysokość szkody związanej z niewykonywaniem przez pozwaną zobowiązania z § 4 umowy darowizny. Koszty te pozostają jednocześnie w związku z niewykonaniem przez pozwaną tego zobowiązania, a brak dowodu, że niezamieszkiwanie przez powódkę w lokalu objętym pozwem jest winą tylko i wyłącznie powódki. Ciężar dowodu w tym zakresie obciążał pozwaną zgodnie domniemaniem z art. 471 k.c. Podkreślić należy, że w konsekwencji koszty te obarczają pozwaną, albowiem w przyjęciu odmiennego stanowiska doszłoby do sytuacji nie do zaakceptowani, tj. że wskutek konfliktu między stronami i związaną z tym niemożnością wspólnego zamieszkiwania, zobowiązanie to stałoby się iluzoryczne. Tymczasem przyjmując darowiznę pozwana winna liczyć się, że do końca życia powódki będzie z nią zamieszkiwać i pokrywać za nią koszty mieszkaniowe.

Wobec powyższego sąd przyjął żądanie za uzasadnione do kwoty 2550 zł ( 150 zł x 17 miesięcy objętych pozwem), oddalając powództwo dalej idące. Od pierwotnej kwoty powódka żądała odsetek od dnia doręczenia odpisu pozwu. To nastąpiło 20.11.2014r. Jednak zgodnie z art. 455 k.c. do tego należało doliczyć okres na niezwłoczne wykonanie wezwania, co w okolicznościach niniejszej sprawy odpowiada 7 dniom, stąd odsetki ustawowe od kwoty 1950 zł (za pierwotnie żądane 13 m-cy) Sąd Rejonowy zasądził od dnia następnego po tym terminie tj. 28.11.2014r. Z kolei w zakresie pozostałych 4 miesięcy zasądzono analogicznie odsetki ustawowe od kwoty 600 zł od dnia 29.01.2015r., czyli po upływie 7 dni od dnia doręczenia pełnomocnikowi pozwanej pisma rozszerzającego powództwo (21.01.2015r. – k. 23) Jako podstawę prawną zasądzenia odsetek ustawowych Sąd Rejonowy wskazał art. 817 § 1 kc w zw. z art. 481 § 1 i 2 kc. Żądanie dalej idące oddalono jako nieuzasadnione.

Uzasadniając rozstrzygnięcie o kosztach postępowania Sąd I instancji podał ,że powódka wobec zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika z urzędu nie poniosła żadnych kosztów procesu. Z kolei pozwana poniosła koszty zastępstwa procesowego w kwocie stawki minimalnej od wartości przedmiotu sporu sprzed rozszerzenia powództwa 600 zł oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwana przegrała sprawę w 49 %. Pozostałe 51 % obciąża zatem powódkę, czyli kwotę 314,67 zł ( 617 zł x 51 %) powódka winna zwrócić pozwanej, przy stosunkowym rozliczeniu kosztów na podstawie art. 100 kpc. W ocenie sądu w przedmiotowej sprawie nie zachodzą szczególne okoliczności z art. 102 kpc skutkujące odstąpieniem od obciążania powódki kosztami procesu pozwanej. Jest to kolejna sprawa inicjowana przez powódkę. Wytaczając powództwo powódka winna liczyć się z konsekwencjami przegrania procesu, a nie liczyć na ponoszenie wszelkich kosztów przez drugą stronę, niezależnie od wyniku sprawy. Nadto takowe rozstrzygnięcie ma walor wychowawczy i dyscyplinujący strony. Sam fakt trudnej sytuacji finansowej nie jest w tym wypadku wystarczający. Pamiętać przy tym należy, że wraz z alimentami powódka od pozwanej będzie otrzymywać łącznie 450 zł, stąd jej sytuacja materialna ulegnie poprawie. Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

W toku postępowania strony nie poniosły kosztów opinii biegłego w kwocie 750,13 zł oraz opłaty od pozwu w kwocie 260 zł, łącznie 1010,13 zł. Koszty te poniósł tymczasowo Skarb Państwa, stąd sąd postanowił je rozdzielić między strony stosownie do wyników procesu i w ślad za tym obciążyć pozwaną 49% tej kwoty (494,96 złotych), a pozostałymi nieuiszczonymi kosztami sądowymi przypadającymi na powódkę obciążył Skarb Państwa, uznając, że obciążenie nimi powódki z powodu zwolnienia jej od kosztów sądowych i obciążenia częścią kosztów procesu pozwanej, byłoby zbyt daleko idące.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z § 2 ust 3, §4 ust. 2, 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodły obie strony .

Powódka w apelacji zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 2650 zł . wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty , w zakresie pkt. 3 zasądzającego od powódki na rzecz pozwanej kwotę z tytułu zwrotu kosztów procesu oraz w zakresie pkt. 5 przyznającego pełnomocnikowi powódki koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej jej z urzędu i zarzuciła :

- sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego będącego podstawą wydawania wyroku , a polegającą na nieprawidłowym uznaniu, że powódka pozostaje w konkubinacie , a tym samym nie ponosi kosztów najmu , a umowy w tym zakresie są fikcyjne,

- naruszenie art. 322 kpc. poprzez jego zastosowanie i uznanie ,że powódka nie udowodniła wysokości swojego żądania ,

- naruszenie art. 102 kpc. poprzez uznanie ,że nie zachodzą szczególne okoliczności pozwalające na odstąpienie od obciążenia jej kosztami procesu ,

- naruszenie §4 ust. 2 w zw. z § 6 ust. pkt. 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 28 września 2002r. , a zastosowanie § 6 pkt 3 tego rozporządzenia .

W oparciu o powyższe zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości , odstąpienie od obciążania powódki kosztami procesu i prawidłowe orzeczenie o kosztach pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu z uwzględnieniem faktu rozszerzenia przez powódkę powództwa oraz zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu przed Sądem II instancji , które nie zostały uiszczone nawet w części .

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji powódki i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania w postępowaniu odwoławczym , natomiast w złożonej przez siebie apelacji zaskarżyła wyrok w pkt. 1 i 4 i zarzuciła mu :

- naruszenie art. 471 kc. poprzez przyjęcie ,że pozwana jest zobowiązana do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania mimo ,ze niezamieszkiwanie powódki w darowanym lokalu jest spowodowane wyłącznie jej decyzją ,

- naruszenie art. 244 kc. i przyjęcie ,że przedmiot darowizny został obciążony prawem bezpłatnego zamieszkiwania , podczas , gdy na własnościowym spółdzielczym prawie do lokalu mieszkalnego nie można skutecznie ustanowić prawa użytkowania , bowiem samo jest ograniczonym prawem rzeczowym ,

- obrazę przepisów postępowania art. 233§1 kpc. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób naruszający zasadę swobodnej oceny dowodów m.in. poprzez

przyjęcie , mimo braku w tym zakresie dowodu , że pozwana nie wywiązuje się ze zobowiązania § 4 umowy darowizny z dnia 21.11.2001r.

W oparciu o powyższe pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu , w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje .

Powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanej i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania w postępowaniu odwoławczym .

Sąd Okręgowy zważył , co następuje :

Apelacja powódki okazała się nieuzasadniona , natomiast apelację pozwanej sąd odwoławczy uznał za zasługującą na uwzględnienie i z tej przyczyny zostanie ona omówiona jako pierwsza .

W ujęciu art. 888 kc. darowizna jest umową , w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swojego majątku . Elementem przedmiotowo istotnym tej umowy jest bezpłatność , polegająca na tym, że świadczenie darczyńcy musi być subiektywnie i obiektywnie bezpłatne tj. niezależne od uzyskania korzyści lub ekwiwalentu obdarowanego .Świadczenie darczyńcy traci charakter nieodpłatny , jeżeli zostało spełnione w celu uzyskania świadczenia ekwiwalentnego ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 marca 2015r. I ACa 858/14 , LEX nr 1661139 ) .

Mając na uwadze powyższe wskazać należy , że łącząca strony umowa jest klasyczną umową darowizny zawierającą co prawda dodatkowe klauzule ( §4 umowy ) , niemniej absolutnie nie pozbawiające jej przez to charakteru darmego . Zawarte w akcie notarialnym zobowiązanie jest dodatkowym postanowieniem umownym , niebędącym jednak poleceniem . Na jego mocy pozwana przyjęła na siebie określony obowiązek , powódka zaś z tego tytułu stała się uprawniona . Powódka nie nałożyła na pozwaną obowiązków o określonej treści ,lecz to pozwana wyraziła wolę ich wypełnienia . Należy przy tym zwrócić uwagę , że uczyniła to co do zasady w sposób nieodpłatny . Z okoliczności sprawy nie wynika , by bez tej klauzuli nie doszłoby do zawarcia umowy darowizny . Lektura akt sprawy nie daje też , jak słusznie zauważa pozwana w apelacji , podstaw dla przyjęcia , iż nałożonego na pozwaną obowiązku nie wypełnia ona z przyczyn leżących po jej stronie . Faktem jest ,że powódka opuściła przedmiotowy lokal mieszkalny w okresie , gdy zajmowała go sama . Opuszczenie mieszkania , zważywszy dodatkowo na charakter relacji łączącej ją z J. Z. , uznać należy za świadomy wybór powódki będący wynikiem określonych w jej życiu zdarzeń . Sąd Rejonowy trafnie wskazał w uzasadnieniu ,że powódka nie wyprowadziła się pod wpływem przymusu ze strony pozwanej czy podjętych przez nią radykalnych siłowych działań . Przyczyn jej decyzji Sąd I instancji upatrywał w konflikcie stron i udziału w nim byłego męża pozwanej , niemniej pozwana od kilku lat pozostaje rozwiedziona , a w darowanym mieszkaniu o pow. ponad 58 m zamieszkuje wyłącznie z synem . Poza niechęcią powódki do wspólnego zamieszkiwania z córką i co wysoce prawdopodobne , że na skutek długiej historii obustronnych animozji , również ze strony pozwanej , nie ma przeszkód do wspólnego zamieszkiwania stron. Pogląd ten znajduje dodatkowe wsparcie również w tym ,że w przeszłości zdarzały się kilkudniowe okresy wspólnego zamieszkiwania stron , które kończyły się wyprowadzeniem się powódki . Uznanie jednak pozwanej za współodpowiedzialną tego ,że powódka nie korzysta z uprawnień wynikających z aktu notarialnego , w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego , nie sposób uznać za uprawnione . Konkludując nie sposób w okolicznościach nin. sprawy uznać , by aktualizowało się roszczenie powódki oparte na przepisie art. 471 kc. wywiedzione z brzmienia § 4 umowy z dnia 21.11. 2001r. , zgodnie z którym pozwana zobowiązała się zapewnić matce prawo dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania w przedmiotowym lokalu oraz zobowiązała się do opieki nad nią i pielęgnowania jej w razie choroby . Ani bowiem brzmienie tego postanowienia umownego , ani okoliczności sprawy nie dają podstaw dla skutecznego zgłoszenia przez powódkę roszczeń odszkodowawczych .

Trafnie sąd I instancji przyjął ,że zobowiązanie pozwanej określone w akcie notarialnym nie stanowi obciążenia mieszkania służebnością osobistą czy prawem użytkowania , tym bardziej ,że spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nie można obciążyć użytkowaniem ( por. postanowienie SN z dnia 24 stycznia 2013r. , V CSK 549/11 ) .

W konsekwencji aprobata dla stanowiska pozwanej wyrażonego w apelacji doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia po myśli art. 386§1 kpc. - oddalenia powództwa i częściowego obciążenia powódki kosztami procesu przed sądem I instancji tj. kosztami zastępstwa adwokackiego poniesionym przez pozwaną , stosownie do wyniku procesu ( art. 98 kpc. ) .Zważywszy na wysokość świadczenia emerytalnego powódki i otrzymywane przez nią od pozwanej alimenty Sąd zdecydował się na zastosowanie wobec powódki dobrodziejstwa płynące z treści art. 102 kpc. i odstąpił od obciążania jej kosztami opłaty od pozwu i wydatkami związanymi z opinią biegłego . Jednocześnie nie sposób uznać za uzasadnione odstąpienia od obciążenia powódki kosztami procesu przez Sądem Rejonowym w całości. Powódka ma bowiem własne źródło dochodu , korzysta z pomocy profesjonalnego pełnomocnika ustanowionego dla niej z urzędu i winna tym samym rozważniej formułować swoje żądania i nie generować postępowań sądowych ponad rozsądną miarę tylko z uwagi na ich dostępność i brak finansowych konsekwencji bez względu na ich wynik .

Uznanie apelacji pozwanej za zasadną prowadzi a contrario do oddalenia apelacji powódki ( art. 385 kc. ) .

Nie zasługują na podzielenie zarówno sformułowane w apelacji powódki zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego jak i sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Jak wskazano wyżej ustalenia Sądu Rejonowego co do charakteru znajomości powódki z J. Z. , przyczyn sporządzenia łączących ich umów najmu, zasługują na akceptację . Sąd Rejonowy w sposób obszerny , logiczny i spójny wyłożył w uzasadnieniu podstawy takiego poglądu , a apelacja powódki nie dostarcza argumentów pozwalających na wysnucie wniosków odmiennych . Zaprezentowane w nin. uzasadnieniu powody , dla których powództwo podlegało oddaleniu , zwalnia sąd odwoławczy od ustosunkowania się do zarzutu naruszenia przepisu art. 322 kpc. , skoro żądanie odszkodowawcze uznane zostało za całkowicie nieuzasadnione . Wyjaśniono również we wcześniejszej części uzasadnienia , co legło u podstaw zastosowania przepisu art. 102 kpc. w zakresie mniejszym od żądanego w apelacji .

Jako chybiony ocenić należy również zarzut naruszenia przepisu § 4 ust.2 w zw. z § 6 pkt. 4 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002r.

Dominujące w judykaturze i prawidłowe w ocenie Sądu odwoławczego jest stanowisko, bazujące na literalnym brzmieniu § 4 ust. 2 rozporządzenia, zgodnie z którym podstawą ustalania kosztów zastępstwa procesowego winna być wartość przedmiotu sporu w chwili wniesienia pozwu, natomiast zmiana wartości przedmiotu sporu brana jest pod uwagę przy ustalaniu wynagrodzenia pełnomocnika dopiero w instancji odwoławczej (wyrok SA w Białymstoku z dnia 29 sierpnia 2013 r., I ACa 340/13, niepubl.; postanowienie SO w Słupsku z dnia 12 września 2013 r., IV Cz 510/13, niepubl.).

Skoro więc powódka żądała w pozwie kwoty 3600 zł , to rozszerzenie żądania pozwu w toku procesu , pozostaje bez wpływu na wysokość należnego pełnomocnikowi wynagrodzenia . Przyznana zatem pełnomocnikowi kwota 738 zł brutto jest prawidłowa , zgodna z brzmieniem powołanego wyżej rozporządzenia .

Zważywszy na wynik postępowania apelacyjnego Sąd nałożył na powódkę , która uległa w postępowaniu w całości ,w oparciu o przepis art. 98 kpc. w zw. z § 6 pkt. 3 w zw. z § 13 ust. pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz.U. z 2013r. poz. 461 t.j. ) obowiązek zwrotu poniesionych przez pozwaną kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym ( tj opłaty od apelacji w kwocie 128 zł , wynagrodzenia pełnomocnika 300 zł x2 z tytułu wywiedzionej apelacji i złożenia odpowiedzi na apelację ).

W oparciu o przepis § 6 pkt. 3 w zw. z § 13 ust. pkt. 1 w zw. z § 2 ust. 2 i 3 wyżej powołanego rozporządzenia orzeczono jak w pkt. IV wyroku o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu pozwanej w postępowaniu apelacyjnym .

Jolanta Tembłowska Aleksandra Bolczyk Iwona Przyłębska Grzybowska