Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 536/15

POSTANOWIENIE

Dnia 27 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Leszek Filapek

Sędziowie:

SSO Ryszard Biegun (spr.)

SSR del. Piotr Łakomiak

Protokolant:

Katarzyna Pająk

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2015 r. w Bielsku-Białej

na rozprawie

sprawy z wniosku M. B. (1), J. B., A. Ł.

z udziałem A. B. (1), (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G., (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., (...) Banku Spółdzielczego w M., (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W., Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo - Kredytowej (...) w M., Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo - Kredytowej im.F.S. w G., (...) ( L. ) Spółki Akcyjnej z (...) w L., (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W., (...) Bank Spółki Akcyjnej we W. (następcy prawnego (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej we W.), Banku Spółdzielczego w Ż., Prokura Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Z. działającego przez (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych Spółkę Akcyjną we W.

o zatwierdzenie uchylenie się od skutków prawnych niezachowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku po M. B. (2)

na skutek apelacji wnioskodawców

od postanowienia Sądu Rejonowego w Żywcu

z dnia 19 lutego 2015 r. sygn. akt I Ns 594/14

postanawia:

1)  oddalić apelację;

2)  zasądzić od wnioskodawców solidarnie na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt II Ca 536/15

UZASADNIENIE

W sprawie toczącej się z udziałem A. B. (1), (...) Sp. z o.o. w G., (...) Sp. z o.o. w S., (...) Banku Spółdzielczego w M., (...) Sp. z o.o. w W., Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej (...) w M., Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej im. F. S. w G., (...) (L.) S.A. w L., (...) Banku (...) S.A. w W., (...) Banku S.A. we W. (następcy prawnego (...) Bank (...) S.A. we W.), Banku Spółdzielczego w Ż., Prokura Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego działającego przez (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. we W.,

wnioskodawcy M. B. (1), J. B. i A. Ł. domagali się zatwierdzenia uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku po matce M. B. (2).

W uzasadnieniu podnieśli, że nie złożyli oświadczeń o odrzuceniu spadku z uwagi na przeświadczenie o braku długów spadkowych. Dopiero w 2013r. powzięli informację o obciążającym spadkodawczynię zobowiązaniu, choć i wówczas ojciec wnioskodawców - A. B. (1) twierdził, że nie należy się tym przejmować. Stosownie do jego oświadczenia, świadczenia „są nienależne”, a poza tym roszczenie uległo przedawnieniu. Ponieważ wnioskodawcy byli osobami dorosłymi i prowadzili odrębne gospodarstwa domowe nie dysponowali informacjami o zadłużeniu rodziców. Żadne też okoliczności nie wskazywały na ich problemy finansowe. Tymczasem po zakończeniu sprawy spadkowej otrzymali wezwanie do zapłaty.

Postanowieniem z 6.10.2014r. Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestników (...) Sp. z o.o. w S., (...) Bank Spółdzielczy w M., (...) Sp. z o.o. w W., Spółdzielczą Kasę Oszczędnościowo- Kredytowej (...) w M., (...) (L.) S.A. w L., (...) Bank (...) S.A. w W., (...) Bank S.A. we W. (następcę prawnego (...) Banku (...) S.A. we W.), a także Bank Spółdzielczy w Ż..

Kolejnymi postanowieniami z 13 i 14.01.2015 r. Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestników (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty oraz Spółdzielczą Kasę Oszczędnościowo- Kredytową (...) w G..

(...) Bank Spółdzielczy w (...) Sp. z o.o. w W. oświadczyły, iż nie są zainteresowane rozstrzygnięciem. Bank Spółdzielczy w Ż. poinformował z kolei o zbyciu wierzytelności względem spadkodawczyni.

(...) Sp. z o.o. w S. wniosła o oddalenie wniosku za przyznaniem kosztów. W uzasadnieniu podniosła, że wnioskodawcy, jako osoby najbliższe spadkodawczyni, względem której toczyły się postępowania egzekucyjne, wiedzieli o jej długach. Nie wykazali się też należytą starannością w ustaleniu przedmiotu spadku.

Sąd ten ustalił następujący stan faktyczny sprawy.

Postanowieniem z 5.11.2013r. Sąd Rejonowy w Żywcu, w sprawie z wniosku (...) Sp. z o.o. w G. - następcy prawnego Banku Spółdzielczego w Ż. (sygn. akt I Ns 863/13) stwierdził, że spadek po M. B. (2) na podstawie ustawy nabył mąż A. B. (1) oraz dzieci M. B. (1), J. B. i A. Ł. w udziałach po 1/4 części wprost.

Przeciwko spadkodawczyni, a także w części przypadków przeciwko jej mężowi (Km 847/04, Km 2980/06, Km 2954/09) toczyły się przed Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Żywcu A. R. liczne postępowania egzekucyjne:

-

sygn. akt Km 847/04 z wniosku wierzyciela (...) Sp. z o.o. w W. obejmujące należność główną w wysokości 67.737,10 zł, umorzone 2.08.2013r.;

-

sygn. akt Km 2890/04 z wniosku wierzyciela Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo- Kredytowej (...) w M., obejmujące należność główną w wysokości 348,82 zł, umorzone 10.06.2010 r.;

-

sygn. akt Km 3651/05 z wniosku wierzyciela (...) (L.) S.A. w L., obejmujące należność główną w wysokości 642,34 zł, umorzone 10.06.2010 r.,

-

sygn. akt Km 22/06 z wniosku wierzyciela Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo- Kredytowej (...) w G., a następnie (...) Sp. z o.o. w S., obejmujące należność główną w wysokości 3.229,03 zł;

-

sygn. akt Km 2980/06 z wniosku wierzyciela (...) Banku (...) S.A. w W., obejmujące należność główną w wysokości 80.036,27 zł, umorzone 23.07.2012 r. na wniosek wierzyciela z uwagi na przelew wierzytelności na rzecz (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego działającego przez (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. we W.;

-

sygn. akt Km 802/09 z wniosku wierzyciela (...) Banku (...) S.A. we W. (poprzednika prawnego (...) Banku S.A. we W.) obejmujące należność główną w wysokości 577,75 zł, umorzone 10.06.2010r. oraz

-

sygn. akt Km 2954/09 z wniosku wierzyciela Banku Spółdzielczego w Ż., obejmujące należność główną w wysokości 11.925,73 zł, umorzone 23.05.2013 r. przed Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Zabrzu M. G. toczyło się też postępowanie egzekucyjne z wniosku wierzyciela (...) Sp. z o.o. w G. przeciwko wnioskodawcom M. B. (1), J. B. i A. Ł., a także uczestnikowi A. B. (1), obejmujące należność główną w wysokości 30.808,55 zł, umorzone 29.07.2014 r.

Sprawy sygn. akt Km 2687/03 i Km 1356/06, toczące się z wniosku wierzyciela (...) Banku Spółdzielczego w M. przed Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Żywcu A. R., nie dotyczyły spadkodawczyni urodzonej (...)

(...) Sp. z o.o. w G. z 23.12.2013r. wnioskodawcy zostali wezwani do zapłaty kwoty 34.270,80 zł, przy czym podstawę długu stanowiła umowa zawarta przez M. B. (2) i A. B. (1) z Bankiem Spółdzielczym w (...).10.2013r.

Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie zasadniczo na podstawie zawnioskowanych przez strony dowodów, jak też dokumentów załączonych do akt związkowych. Pozostałe zaś rozważania, uwzględniając charakter sprawy, zostały zawarte w dalszej części uzasadnienia.

Sad ocenił, że wniosek podlegał oddaleniu.

Zgodnie z art. 1019 § 1 k.p.c., jeżeli oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku zostało złożone pod wpływem błędu lub groźby, stosuje się przepisy o wadach oświadczenia woli z następującymi zmianami: 1) uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia powinno nastąpić przed sądem; 2) spadkobierca powinien jednocześnie oświadczyć, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca. Spadkobierca, który pod wpływem błędu lub groźby nie złożył żadnego oświadczenia w terminie, może w powyższy sposób uchylić się od skutków prawnych niezachowania terminu (§ 2). Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku wymaga zatwierdzenia przez Sąd (§ 3).

`W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej (art. 84 § 1 k.c.). Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny - § 2). Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie (art. 88 § 1 k.c.). Uprawnienie do uchylenia się wygasa: w razie błędu - z upływem roku od jego wykrycia, a w razie groźby - z upływem roku od chwili, kiedy stan obawy ustał (§ 2).

Błąd co do treści czynności prawnej może być błędem co do tytułu powołania do dziedziczenia, osoby spadkodawcy, przedmiotu spadku.

Błędem takim nie jest jednak nieznajomość przedmiotu spadku pozostająca w związku przyczynowym z niedołożeniem przez spadkobiercę należytej staranności w ustalaniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego (post. SN z dnia 30 czerwca

2005 r., IV CK 799/04, OSNC 2006, nr 5, poz. 94, z glosą W. Borysiaka, Palestra 2009, z. 5-6, s. 285; post. SN z dnia 18 marca 2010 r., V CSK 337/09, Lex nr 677786).

Poprzestanie na pozbawionym podstaw przypuszczeniu dotyczącym stanu majątku spadkowego jest wyrazem braku należytej staranności, który uniemożliwia uchylenie się od skutków prawnych złożenia albo niezłożenia oświadczenia woli w oparciu o przepisy o wadach oświadczenia woli, jeśli pomiędzy niedołożeniem wymaganej w okolicznościach sprawy dbałości a brakiem rozeznania co do przedmiotu spadku zachodzi zależność przyczynowo-skutkowa. Wobec tego za błąd istotny spadkobiercy uznać należy brak wiedzy o stanie spadku, mimo podjęcia właściwych i możliwych działań, zmierzających do ustalenia rzeczywistego stanu spadku (por. postanowienie SN z 29.11.2012 r., II CSK 172/12, LEX nr 1299156).

Stwierdzenie, że spadkobierca nie dołożył należytej staranności powinno być poprzedzone oceną okoliczności konkretnej sprawy i ustaleniem, jakich aktów staranności można było od niego wymagać.

Zasadnym jest zatem sprecyzowanie czynności, które faktycznie i prawnie spadkobierca mógłby podjąć, zmierzając do uzyskania koniecznej wiedzy o spadku. W razie niepodjęcia przez spadkobiercę żadnych czynności należy określić, jakich działań, w okolicznościach danej sprawy, prowadzących do pozyskania tej wiedzy można było od niego wymagać, ponieważ doprowadziłyby do uniknięcia błędu. Za zbyt daleko idącą należy jednak uznać konstrukcję wymagającą złożenia przez spadkobiercę „profilaktycznego” oświadczenia o odrzucenia spadku przy braku pewności co do stanu spadku. Nie będzie błędem prawnie doniosłym złożenie oświadczenia pod wpływem wadliwych, błędnych pobudek czy motywów (J. Kremis, E. Gniewek (w:) E. Gniewek, Komentarz, s. 1642).

Ocena istotności błędu wymaga z kolei ustalenia, czy spadkobierca mający wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy, tj. niedziałający pod wpływem błędu, złożyłby oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku o określonej treści.

Termin określony w § 1 art. 1015 k.c. należałoby uznać za zachowany w przypadku spadkobiercy, który przed jego upływem zwrócił się o to do sądu również wtedy, gdy po upływie tego terminu sąd odebrał od niego do protokołu oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku (por. wyrok SA w Krakowie z 18 grudnia 2012 r., I ACa 1214/12, LEX 1293626).

Sąd dodał, że rozstrzygnięcie sądu spadku w przedmiocie zatwierdzenia oświadczenia spadkobiercy o uchyleniu się od skutków prawnych niezachowania terminu do odrzucenia spadku (art. 1019 § 2 i 3 k.c.) ma samodzielny charakter i może nastąpić także po stwierdzeniu nabycia spadku (por. postanowienie SN z 6.07.2012 r., V CSK 313/11, LEX nr 1228457).

W sprawie wnioskodawcy wskazali, że nie składali oświadczeń o odrzuceniu spadku po śmierci M. B. (2) z uwagi na przeświadczenie o braku długów spadkowych. Błąd zatem, zdaniem wnioskodawców, dotyczył przedmiotu spadku.

Analizując przesłanki uzasadniające zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia należy zauważyć na wstępie, że stosowne oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oraz o odrzuceniu spadku zostało złożone przed Sądem (k. 211).

Abstrahując od kwestii wykazania samego błędu, uwzględniając ilość wierzycieli oraz zakres długów spełnione zostałoby kryterium jego istotności.

Rozważenia wymagało istnienie przesłanki w postaci samego błędu, a ewentualnie jego związku przyczynowego z niedołożeniem przez spadkobierców należytej staranności w ustaleniu stanu spadku.

Nie ulega wątpliwości, że to wnioskodawcy zobowiązani byli wykazać przesłanki uzasadniające złożenie wniosku (por. postanowienie SN z 18.03.2010 r., V CSK 337/09, LEX nr 677786), w tym sam błąd. Ich zdaniem, błąd miał wynikać z „przeświadczenia”, stosownie do którego spadkodawczyni „nie posiadała… długów” (k.4).

W świetle jednak zgromadzonego materiału dowodowego wnioskodawcy okoliczności tych nie udowodnili. Bezsprzecznie byli oni rodzeństwem, a zarazem dziećmi uczestnika A. B. (1) oraz spadkodawczyni M. B. (2). Uczestniczka A. Ł. mieszkała też w tym samym budynku co rodzice. Choć uczestnicy M. B. (1) i J. B. powoływali się na sporadyczne od wielu lat kontakty z rodzicami, to jednak nadal byli zameldowani pod tym samym adresem.

Już w świetle tych okoliczności nie sposób przyjąć, iż nie mieli oni świadomości istnienia długów spadkowych, mając na uwadze ilość wierzycieli prowadzących postępowania egzekucyjne, w toku których dokonywane były też czynności terenowe, jak również wysokość zobowiązań.

Wnioskodawcy, jak przyznali, byli też świadomi prowadzenia działalności gospodarczej przez rodziców, wiążącej się immanentnie z ryzykiem.

Co więcej, J. B. i A. Ł. wprost oświadczyli, że wiedzieli o zawarciu przez rodziców umowy „pożyczki w Banku Spółdzielczym w 2003r.” (k. 5), a także o problemach z jej spłatą. Zaznaczyli też, że widzieli listy z banku, choć mieli być zapewniani przez rodziców, iż są to jedynie oferty. Skoro jednak „widzieli u rodziców listy z Banku”, to musieli też mieć dość bliski kontakt z samymi przesyłkami. „Zapewnienia” musiały być też efektem stawiania pytań dotyczących długów rodziców. Fakty te świadczą zatem o bliskich relacjach wnioskodawców z rodzicami.

Sąd zauważył też, że wnioskodawcy w treści wniosku, złożonego wspólnie, nie kwestionowali wzajemnych relacji, co nie jest przecież niczym niezwykłym w przypadku rodzeństwa. Nie sposób zarazem uznać, aby nie rozmawiali odnośnie opisanych wyżej problemów finansowych rodziców.

Analizując z kolei treść zeznania uczestnika A. B. (1), Sąd stwierdził, że nie były one wiarygodne, a ponadto nie korelowały z zeznaniami wnioskodawców. Uczestnik zeznał, że wnioskodawcy nie pytali o długi przed śmiercią M. B. (2), czemu przeczy już treść wniosku. Nie jest też prawdopodobne, aby w okolicznościach sprawy uczestnik nie pamiętał, czy przeciwko spadkodawczyni toczyła się egzekucja, zwłaszcza że „prowadził… działalność gospodarczą” i zamieszkiwał wspólnie ze spadkodawczynią. Analogiczne należało ocenić stwierdzenie uczestnika, stosownie do którego „wszystko jest uregulowane”.

Istotnych informacji w sprawie dostarczyła też analiza dokumentów załączonych do akt związkowych obejmujących liczne postępowania egzekucyjne,

toczące się przeciwko M. B. (2). Łączne zadłużenie było dość duże, a sam dług względem (...) Banku (...) S.A. w W. wynosił 111.264,51 zł.

Ponadto egzekucje toczyły się od 2004 r., a w ich ramach podejmowane były wielokrotnie czynności terenowe. Komornik zajmował rachunki bankowe, jak też świadczenia emerytalne spadkodawczyni (m.in. Km 847/04, 2954/09).

Jednocześnie, dokumenty załączone do akt egzekucyjnych potwierdzają udział w niektórych czynnościach wnioskodawców, jak też ich małżonków. Do akt sprawy Km 847/04 (k.37) załączony został protokół z 9.03.2009 r., zgodnie z treścią którego dłużnicy, zastani w miejscu dokonywania czynności, informowali, że „dzieci pomagają finansowo”. Ta zaś okoliczność przeczy stanowisku wnioskodawców (k. 5).

Również dołączone do akt egzekucyjnych zwrotne poświadczenia odbioru podpisywane były nie tylko przez rodziców wnioskodawców, ale chociażby przez „synową” (Km 2980/06 - k. 19).

Zauważyć należy zarazem, że w księdze wieczystej nr (...), stanowiącej własność małżonków - wnioskodawcy M. B. (1) i M. B. (2) - w 2007 r. wpisano ostrzeżenie o toczącej się egzekucji, wykreślone w 2009 r. z uwagi na to, iż nieruchomość nie stanowiła własności dłużniczki (Km 2980/06 - k. 39, 51). Niemniej jednak był to czytelny sygnał o poważnych problemach finansowych rodziców wnioskodawców. Kwestia ta była tym bardziej istotna, że wnioskodawca M. B. (1) miał nie utrzymywać z rodzicami bliskich kontaktów, co miało z kolei uzasadniać brak jego wiedzy o długach (k. 5).

Co więcej, sprawa z wniosku tego wierzyciela obejmowała zadłużenie znacznie przekraczające 100.000 zł.

Z kolei zgodnie z adnotacją na karcie 6/2 w aktach Km 802/09 - synowa A. B. (2) dokonała 7.02.2008 r. wpłaty w wysokości 100 zł w „imieniu” dłużniczki deklarując dokonanie kolejnej w następnym miesiącu. Osoba ta składała też oświadczenie względem komornika 30.07.2012r. w toku egzekucji toczącej się przeciwko A. B. (1) odnośnie jego majątku (Km 847/04- k. 52).

W świetle przedstawionych okoliczności nie sposób przyjąć, że dopiero z „perspektywy czasu” wnioskodawcy stwierdzili, że rodzice mieli poważne problemy finansowe (k. 5).

Również z akt sprawy o sygn. I Ns 863/13 nie wynikało, by wnioskodawcy z postępowania zaskoczeni byli treścią uzasadnienia wniosku, wskazującego na znaczne zadłużenie spadkodawczyni.

Sąd uznał, że trudno też dać wiarę twierdzeniom, zgodnie z którymi po otrzymaniu wezwania na rozprawę w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku i powzięciu informacji o zadłużeniu spadkodawczyni, wnioskodawcy poprzestali na zapewnieniach uczestnika A. B. (1) o co najmniej częściowej spłacie zadłużenia, a także przedawnieniu długu, zwłaszcza że miał on odmówić okazania dokumentów.

Ze stanowiskiem Sądu koresponduje też treść dokumentów, załączonych do akt egzekucyjnych.

Wnioskodawcy nie wykazali zatem, aby istotnie pozostawali w błędnym przekonaniu odnośnie przedmiotu spadku.

Sąd zauważył, że gdyby nawet nie podzielić przedstawionego stanowiska (co nie znalazło potwierdzenia w materiale dowodowym), to i tak nie wpłynęłoby to na treść rozstrzygnięcia.

Zgromadzone dowody nie wykazały bowiem, by wnioskodawcy dochowali należytej staranności w ustalaniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego. Zgodnie z treścią uzasadnienia wniosku, J. B. i A. Ł. wiedzieli nie tylko o zaciągnięciu przez rodziców pożyczki w Banku Spółdzielczym w 2003 r., ale także o problemach ze spłatą i przejęciu samochodu w zamian za niespłacone raty (k. 5). W ramach zaś kredytu z 2003 r. zakupiony został samochód „F. (...) cięż.- spec.” (k. 17 akt I Ns 863/13).

Jak wskazano, wnioskodawców (rodzeństwo), również z rodzicami łączyły relacje typowe dla dorosłych członków rodziny. Już zatem opisane informacje, świadczące o znacznych problemach finansowych rodziców, uzasadniały podjęcie stanowczych działań po śmierci matki celem uzyskania od ojca - uczestnika A. B. (1)- dokumentów przedstawiających ich sytuację finansową, ewentualnie pełnomocnictwa do samodzielnego wystąpienia o stosowne dokumenty.

Ewentualną odmowę udzielenia stosownych upoważnień należałoby zaś interpretować jednoznacznie jako potwierdzenie obciążających rodziców znacznych długów (a nie tylko jako przeszkodę do ustalenia przedmiotu spadku).

Stanowisko to jest tym bardziej uzasadnione, że w niektórych czynnościach egzekucyjnych, podejmowanych w licznych i toczących się przez wiele lat postępowaniach udział brali także wnioskodawcy i ich małżonkowie, dokonujący chociażby wpłat na poczet zadłużenia.

Z kolei zajęcie należącej do wnioskodawcy M. B. (1) nieruchomości umożliwiało dostęp do części materiałów postępowania egzekucyjnego, pozwalających na ustalenie wierzyciela, jak też właściwego organu egzekucyjnego.

Abstrahując od kwestii istnienia samego błędu wnioskodawców, z pewnością nie dochowali oni należytej staranności w ustalaniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego. Zdecydowali się zaś na działanie dopiero po ich wezwaniu do zapłaty.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w pkt 1) postanowienia, działając na podstawie powołanych przepisów.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. w zw. z art. 105 § 2 k.p.c., 98 § 1 i 3 k.p.c., 99 k.p.c., 108 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. (por. Przemysław Telenga. Komentarz do art. 520 Kodeksu postępowania cywilnego. Stan prawny: 2012.07.01). Niewątpliwie bowiem interesy wnioskodawców i uczestnika, domagającego się zwrotu kosztów postępowania (k. 106) i sprzeciwiającego się wnioskowi były sprzeczne z uwagi na wyraźną różnicę oczekiwań co do wyniku sprawy (por. postanowienie SN z 26.07.2012 r., II CZ 86/12, LEX nr 1228797).

Apelację od tego postanowienia złożyli wnioskodawcy M. B. (1) i J. B. zaskarżając je w całości zarzucając mu :

1.rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. 207 kc. 217

kc. 227 kpc, 232 kpc. art. 212 kc w zw. z art. 6 kc w zw. z art. 1019 kc i 72 par. 1 pkt 2 kpc w zw. z art. 13 par. 2 kpc w wyniku przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, a to przeprowadzenie oceny sprzecznie z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, sprzecznie z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, z pominięciem szeregu istotnych okoliczności, w oparciu o dowody przeprowadzone przez Sąd z urzędu, w oparciu o ustalenia, nie znajdujące podstawy w zebranym w sprawie materiale dowodowym, przy jednoczesnym zaniechaniu przesłuchania (dopytania) stron oraz świadków na te okoliczności, jak również z pominięciem indywidualnej oceny wniosku każdego z wnioskodawców, pomimo iż

byli współuczestnikami formalnymi a nie nie materialnymi, skutkiem czego zdaniem Sądu wnioskodawcy nie wykazali spełnienia przesłanek z art. 1019 kc,

2. rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 228 § 2 k.p.c.w zw. z art. 232 kpc poprzez niewskazanie w toku postępowania informacji, jakie Sąd uzyskał po zapoznaniu się z aktami postępowań komorniczych prowadzonych przeciwko M. B. (2), skutkiem czego nie mogli się do tych okoliczności ustosunkować,

3. błąd w ustaleniach faktycznych, stanowiących podstawę wydanego wyroku, będący wynikiem naruszeń, o których mowa w pkt 1 i 2, a mianowicie przyjęcie, że wnioskodawcy mieli wiedzę na temat zadłużenia rodziców, że wnioskodawcy nie dochowali należytej staranności w ustaleniu składniku spadku, że wnioskodawcy mieli podstawy, aby kwestionować stanowisko uczestnika A. B. (1) co do istnienia zadłużenia.

W oparciu o wskazane wyżej zarzuty wnosili o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez:

a. zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku po M. B. (2) przez M. B. (1);

b. zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku po M. B. (2) przez A. Ł.;

c. zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku po M. B. (2) przez J. B.;

ewentualnie o

- uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Żywcu.

Uczestniczka postępowania (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. w odpowiedzi na apelację wnioskodawców wnosiła o oddalenie apelacji i zasądzenie od wnioskodawców solidarnie na rzecz uczestniczki postępowania kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w całości podziela ocenę dowodów, ustalenia faktyczne i stanowisko prawne Sądu Rejonowego.

Zarzuty apelacji nie podważają trafności wydanego postanowienia.

Całkowicie chybione są wywody apelacji dotyczące naruszenia zasad postępowania odnoszących się współuczestnictwa formalnego w sprawie. Była ona bowiem rozpoznawana w postępowaniu nieprocesowym gdzie art. 72 kpc w ogóle nie ma zastosowania.

Z kolei łączne rozpoznanie wniosku wszystkich wnioskodawców w jednym punkcie sentencji postanowienia nie było żadnym uchybieniem procesowym, w szczególności takim, które by wpływało na jego treść w znaczeniu merytorycznym, tj. prowadzącym od uznania niezasadności żądania. Wbrew apelacji Sąd Rejonowy indywidualnie oceniał przesłanki zasadności żądania co do każdego z wnioskodawców, co jasno wynika z treści uzasadnienia gdzie Sąd wymienia ich imiennie i odnosi do nich konkretne okoliczności faktyczne, jakie wynikały z dowodów, o ile dotyczyły odrębnie każdego z nich. Gdyby zaś zachodziły podstawy dla zmiany orzeczenia w stosunku do wszystkich skarżących, bądź któregokolwiek z nich, była możliwa odpowiednia zmiana redakcyjna zaskarżonego postanowienia.

Sąd Rejonowy nie naruszył art. 228 kpc, bowiem w ogóle go nie zastosował. Sąd wcale nie oparł się na okolicznościach faktycznych znanym mu z urzędu, zatem nie musiał notyfikować stronom tej wiedzy. Sąd w zwykłym trybie przeprowadził dowód z dokumentów w postaci akt postępowań egzekucyjnych, na rozprawie w dniu 19.02.2015r., zresztą w obecności pełnomocnika wnioskodawców. Jedynie w uzupełnieniu można wskazać, że w trakcie przesłuchania w dniu 16.09.2016r. wnioskodawcy M. B. (1) Sąd okazał mu protokół ze sprawy sygn. KM 22/06 (k.78).

Istotna treść apelacji sprowadza się do zarzutu naruszenia art. 233 par.1 kpc przez wadliwą, w tym nie dość wszechstronną, ocenę dowodów i wobec tego poczynienie błędnych ustaleń faktycznych.

Zarzut te nie jest zasadny.

Generalnie wypada zauważyć, że podważenie swobodnej oceny dowodów nie może polegać na wyprowadzeniu z nich odmiennych wniosków i ustaleń niż to uczynił sąd orzekający. Wskazuje się bowiem w orzecznictwie, że jeżeli z określone-go materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny

dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września

2002r., II CKN 817/00, LEX 56906).

W sprawie tego rodzaju wadliwości w ocenie przeprowadzonej przez Sąd Rejonowy nie wystąpiły.

Skarżący poświęcają bardzo dużo uwagi stwierdzeniu Sądu, że skoro A. Ł. mieszkała w tym samym budynku co rodzice, a M. B. (1) i J. B. nadal byli zameldowani pod tym samym adresem co spadkodawczyni, to już w świetle tych okoliczności nie sposób przyjąć, iż nie mieli oni świadomości istnienia długów spadkowych wobec ilości wierzycieli prowadzących egzekucję, dokonywane czynności terenowych. Tymczasem ta uwaga Sądu, rzeczywiście niejako całościowo odnosiła się do stanowiska wnioskodawców, to jednak nie miała decydującego znaczenia, bowiem negatywna ocena zasadności wniosku wynikała z całego szeregu kolejnych szczegółowych wskazań Sądu podanych w dalszej części uzasadnienia postanowienia.

Oceniając sam zarzut należy wskazać, że oczywiste jest, iż miejsce zameldo-wania nie musi się w praktyce pokrywać z miejscem zamieszkania, lecz jego istnienie w miejscu zamieszkania spadkodawczyni, mimo faktycznego wyprowadze-nia się, wskazuje na istnienie dalszej więzi rodziców w dziećmi, co należy uwzględnić w kontekście możliwości powzięcia wiadomości o długach matki.

Przede wszystkim jednak, jak była mowa, to następnie podane, w dalszej części uzasadnienia, oceny Sądu Rejonowego stanowiły o negatywnej ocenie zasadności wniosków.

Stanowisko wnioskodawców kwestionujące ocenę dowodów w istocie jest polemiką z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego. Uważanie jej za mało wszechstronną jest całkowicie pozbawione podstaw, bowiem uwzględnia ona całość materiału dowodowego, jest szczegółowe a wyniki tej oceny przedstawiają się jako przekonujące.

Wnioskodawcy podnoszą, że oświadczenie rodziców w sprawie egzekucyjnej sygn. Km 847/04 z dnia 9.03.2009r., że „dzieci pomagają finansowo”, w istocie było kłamstwem. Jednak nie przedstawiają żadnych faktów, które by dawały realną podstawę dla uważania, że A. B. (1) i spadkodawczyni byli w stanie się utrzymywać samodzielnie, gdy tymczasem egzekucje były nieskuteczne wobec braku ich dochodów zdatnych do egzekucji. Przeciwnie, z akt postępowań egzekucyjnych wynika, że dłużnicy, oboje rodzice wnioskodawców, kilkukrotnie podawali, że A. B. (1) jest bezrobotny, pozostaje na utrzymaniu spadkodawczyni, a ta utrzymuje się ze świadczenia w wysokości ok. 800 zł i to jeszcze w dodatku objętego potrąceniami dokonywanymi przez ZUS.

Wobec tego w żadnym wypadku nie można podzielić rzekomego uzasadnione-go przekonania skarżących, że rodzice dobrze sobie radzą finansowo i tego jakoby nie było wcześniej żadnych świadectw ich złej sytuacji materialnej.

Przede wszystkim jednak tej wersji apelacji przeczy okoliczność, że w sprawie sygn. Km 802/09 synowa spadkodawczyni A. B. (2) dokonała 7.02.2008r. wpłaty w wysokości 100 zł w „imieniu” dłużniczki deklarując dokonanie kolejnej w następnym miesiącu. Wynikają z tego dwa fakty, po pierwsze, skoro synowa zmarłej wiedziała o długu, to wiedzieli o nim wnioskodawcy, bowiem jest naturalne, że

powiadomiła o tym męża a syna spadkodawczyni, J. B.. Po drugie, wynika z tego, że wnioskodawcy rzeczywiście wspomagali matkę, jeśli już nawet nie w codziennym utrzymaniu, to co najmniej w spłacie długu.

Już te dwa zdarzenia są w zasadzie wystarczające do tego, aby uznać brak podstaw dla przyjęcia, że wnioskodawcy byli w usprawiedliwionym błędzie co do tego, że w skład spadku wchodzą długi, jak i przesądza o braku dochowania staranności. Wynika z tego bowiem, że o długach wiedzieli.

Nie może odnieść skutku dezawuowanie faktu, że w KW (...), obejmującej własność wnioskodawcy M. B. (1) i M. B. (2) w 2007r. wpisano ostrzeżenie o egzekucji. Skarżący podnoszą, że wykreślono je w 2009r. gdyż nieruchomość nie była własnością dłużniczki. Tymczasem w pełni trafnie Sąd Rejonowy przypisał temu zdarzeniu podstawowe znaczenie uważając za jasne i oczywiste dla wnioskodawców świadectwo zadłużenia rodziców, zwłaszcza, że już wówczas zadłużenie znacznie przekraczało 100.000 zł.

Trudno dać wiarę, że wówczas M. B. (1) nie poinformował rodziców i rodzeństwa o fakcie wpisu hipoteki o bardzo dużej wysokości na jego nieruchomość, a co za tym idzie aby już wówczas nie doszło do jednoznacznych ustaleń w rodzinie co do istnienia zadłużenia matki.

Stanowisko skarżących negujących takie znaczenie faktu wpisu hipoteki można by poważnie rozważać gdyby okazało się, że chodziło o zadłużenie innej osoby o tym samym imieniu i nazwisku. Tymczasem tak, wbrew apelacji, nie było. Osoba dłużnika była określona prawidłowo, tyle, że przedmiot egzekucji wybrano błędnie, gdyż nie należał on do matki wnioskodawców, lecz jej imienniczki M. B. (2), tyle, że będącej jej synową. Zatem w sprawie sygn. Km 2980/06 nie wystąpił wypadek jaki miał miejsce w sprawach sygn. akt Km 2687/03 i Km 1356/06, które nie dotyczyły spadkodawczyni urodzonej (...)

Jedynie na marginesie, dodatkowo, należy zauważyć, że A. B. (2) złożyła oświadczenie względem komornika w dniu 30.07.2012r. w toku egzekucji toczącej się przeciwko A. B. (1) co do jego majątku (sygn. Km 847/04). Nastąpiło to już po otwarciu spadku, wobec czego było dla wnioskodawców świadectwem tego, że mąż spadkodawczyni miał długi, wobec czego, w kontekście wcześniejszych informacji, zasadnym jest uważanie, że długi miała i ona. Stąd i z tej przyczyny nie są wiarygodne twierdzenia, że o zadłużeniu wnioskodawcy dowiedzieli się dopiero z późniejszych o dwa lata wezwań wierzycieli.

Zeznania A. B. (1), jak i samych wnioskodawców, dotyczące braku realnych podstaw do uważania, że spadkodawczyni mogła pozostawić długi, nie są wiarygodne. Podane wyżej okoliczności wyraźnie temu przeczą. Zeznania te są złożone dla celów postępowania. Całkowicie niewiarygodne jest, że A. B. (1) nawet nie pamiętał, że postępowania egzekucyjne się toczyły.

Trzeba wreszcie wskazać, że jeżeli rzeczywiście miałoby być tak, iż A. B. (1) odmówił wnioskodawcom okazania dokumentów, to oznaczałoby tym bardziej, że wobec braku jednoznacznych dowodów na spłacenie przez spadkodawczynię znanego wnioskodawcom (w oparciu o wyżej przytoczone fakty) zadłużenia, koniecznym było uznanie, że długi te nadal istnieją i co za tym idzie

zasadne jest złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Rzecz jasna nie mogło odnieść skutku twierdzenie apelacji, że A. B. (1) miał podawać wnioskodawcom, iż brak jest niespłaconych i nadal wymagalnych zobowiązań; a co do zobowiązań sprzed lat zapewnił, że sprawy są załatwione, bo wierzytelności te zostały spłacone lub przedawnione. Tymczasem to już tylko samo to powinno utwierdzić skarżących w przekonaniu o konieczności podjęcia czynności zapobiegających nabyciu obciążonego spadku.

Wypada uważać, że wobec ustalenia, że w praktyce skarżący mieli wiedzę o zadłużeniu, Sąd Rejonowy nie musiał szerzej rozważać jakie to ewentualnie akty staranności mieli dopełnić wnioskodawcy, aby dowiedzieć się o tym, że ich matka była zadłużona. Stąd poniesiony w tym względzie zarzut nie był zasadny. W kontekście podniesionych faktów wskazujących na wiedzę o istnieniu zadłużenia jako takiego, abstrahując od jego wysokości, należy uważać zaniechanie złożenia oświadczenia za nieusprawiedliwione zaniechanie, Samo poprzestanie na rzekomym zaprzeczeniu ojca, zakładając, że miało miejsce, należało uważać za niewystarczają-ce.

Nie mogło odnieść skutku powoływanie się na stanowisko prawne wyrażone w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1972r. sygn. akt III PZP 12/72 stanowiącej, że odpowiedzialność spadkobiercy za dług spadkowy, wynikająca z prostego przyjęcia spadku, nie podlega ograniczeniu z tej tylko przyczyny, że jest to dług ze stosunku pracy lub, że spadkobiercą jest pracownik.

Jednakże odpowiedzialność taka w szczególnie wyjątkowych wypadkach podlega ograniczeniu bądź nawet wyłączeniu, jeżeli przemawiają za tym zasady współżycia społecznego. Ten pogląd prawny nie może mieć zastosowania na etapie ustalania kręgu spadkobierców, w postępowaniu o zatwierdzenie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych zaniechania złożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku, ale dopiero ewentualnie na etapie rozważania ich odpowiedzialności za poszczególne długi spadku, w dotyczącym ich postępowaniu.

Podobnie nie ma znaczenia stanowisko skarżących, że długi wierzycieli

spadku uległy już przedawnieniu, Pomijając już, że w razie istnienia tytułu egzekucyjnych i wykonawczych (a co idzie z tym postępowań o nadanie klauzuli wykonalności), toczenia się postępowań egzekucyjnych, jest to zawsze bardzo skomplikowane zagadnienie wymagające bardzo szczegółowej i indywidualnej

oceny faktycznej i prawnej, trzeba wskazać, że postępowanie o stwierdzeniu nabycia spadku dotyczy sukcesji generalnej. Do tego zwłaszcza skorzystanie z zarzutu przedawnienia zależy od woli dłużnika i stosownego zarzutu. W żadnym razie nie jest rzeczą sądu spadku badanie wymagalności wierzytelności. Należy wskazać, że zasadą jest, iż gdy wierzytelność jest stwierdzona tytułem wykonawczym, to usunięcie go z obrotu prawnego wymaga powództwa o pozbawienie wykonalności, zaś w razie istnienia tytułu egzekucyjnego fakt przedawnienia nie uprawnia sądu do odmowy nadania klauzuli wykonalności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 1969 r. II CZ 37/69 OSP 1970/2/34, por. również M. M., Wszczęcie postępowania klauzulowego, P..E..2001.17.18. Teza 6, LEX 37587).

Wobec tego poleganie tylko na rzekomym stwierdzeniu ojca, iż roszczenia miały ulec przedawnieniu, było jedynie świadectwem braku odpowiedniej staranności po stronie skarżących.

Dlatego apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 13 par.2 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 par.2 kpc w zw. z art. 391 par.1 kpc. Należało uznać, że interesy wnioskodawców w stosunku do uczestnika, który złożył odpowiedź na apelację, były sprzeczne, skoro dążyli oni do ograniczenia swojej odpowiedzialności wobec niego, którą, jak przyznawali samym wnioskiem, co do zasady ponoszą. Podstawą określenia wysokości wynagrodzenia pełnomocnika uczestnika był par. 8 pkt. 1 w zw. z par. 12 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 t.j.). Stawka ta wynosi 60 zł. Wskazane rozporządzenie nie przewiduje odrębnej stawki dla sprawy o zatwierdzenie uchylenia się od skutków niezachowania terminu do złożenia oświadczenia w przedmiocie spadku. Wymieniona stawka dotyczy sprawy o odrzucenie spadku. W ocenie Sądu Okręgowego jest to główny element toczącej się sprawy, gdyż taki ma być ostatecznie, w zamiarze wnioskodawców, skutek całego postępowania. Uzasadnia to zastosowanie reguły wynikającej z par. 5 rozp. stanowiącego, że wysokość stawek minimalnych w sprawach nieokreślonych w rozporządzeniu ustala się, przyjmując za podstawę stawkę w sprawach o najbardziej zbliżonym rodzaju. Gdyby zaś nawet uważać, że bardziej właściwe jest przyjęcie stawki wynagrodzenia dla innego postępowania nieprocesowego nie wymienionego odrębnie (par. 10 pkt 3 rozp.), to stawka wynosząca 120 zł, w wypadku postępowania apelacyjnego, w myśl reguły określonej par. 12 ust.1 pkt. 1 rozp., i tak wynosiłaby również 60 zł.

Sędzia Przewodniczący Sędzia

ref. I inst. SSR R. L.