Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 808/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maciej Piankowski

Sędziowie:

SSA Aleksandra Urban

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2015 r. w Gdańsku

sprawy J. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji J. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu- IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 lutego 2015 r., sygn. akt IV U 867/14

oddala apelację.

SSA Alicja Podlewska SSA Maciej Piankowski SSA Aleksandra Urban

Sygn. akt III AUa 808/15

UZASADNIENIE

Ubezpieczony J. K. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 8 września 2014r ., odmawiającej mu prawa do emerytury na podstawie art. 32 i 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2015r. poz. 748). Skarżący domagał się uwzględnienia mu do stażu pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia w charakterze palacza w kotłowni.

Pozwany organ emerytalny w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. Pozwany potwierdził, iż ubezpieczony ukończył 60 lat, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego i udokumentował na dzień 1 stycznia 1999r., 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Pozwany stwierdził, że ubezpieczony nie wykazał 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z dnia 18 lutego 2015r. sygn.. IV U 807/14 oddalił odwołanie ubezpieczonego. Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł o następujące ustalenia i rozważania.

J. K. urodził się w dniu (...), zatem w dniu (...). ukończył 60 lat. W czasie od ukończenia 16. roku życia, tj. od dnia (...). do dnia 19 listopada 1979r. J. K. zamieszkiwał i pracował w gospodarstwie rolnym matki. Od dnia 11 stycznia 1980r. do dnia 27 lutego 1980r. był zatrudniony, jako pomocnik kierowcy, a następnie kierowca towarowy w Oddziale (...) w O. P. Terenowa (...) w I. do dnia 16 sierpnia 1980r. W okresie od dnia 15 stycznia 1981r. do dnia 13 maja 1981r. i od dnia 14 października 1981r. do dnia 10 maja 1982r. skarżący był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, jako palacz c.o. w Zakładzie (...) w I.. W okresie od dnia 01 stycznia 1980r. do dnia 31 grudnia 1988r. ubezpieczony podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników. W okresie od dnia 06 października 1982r. do dnia 20 września 1988r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w I. na stanowisku palacza c.o., a następnie, tj. od dnia 21 września 1988r. do dnia 31 grudnia 2001r. w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Spółce z o.o. w L.. Obowiązki palacza c.o., ubezpieczony wykonywał w kotłowni w L., obsługującej 4 – 5 bloków mieszkalnych. W kotłowni były zamontowane 3 kotły wodne. Początkowo były to kotły wodne niskotemperaturowe (do 100°C) typu RSW 320 o mocy 0,372 MW każdy. W latach 1990 – 1995 kotły zostały wymienione na kotły wodne o zbliżonych parametrach – niskotemperaturowe (do 100°C) typu (...) II G o mocy 0,408 MW każdy. Kotły te nie były zautomatyzowane, nie były jednak kotłami typu przemysłowego. W okresie zimowym pracowały wszystkie kotły, w okresie letnim – jeden lub dwa.

Sąd Okręgowy powołał art. 184 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych, do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn; oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. w niniejszej sprawie wynoszący 25 lat. Emerytura przysługuje ubezpieczonym pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu. Stosownie do powołanego w części wstępnej uzasadnienia § 4 rozporządzenia RM z 1983r. pracownik, który wykonywał w szczególnych warunkach prace wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym, co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Zgodnie z § 2 ust. 1 rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku.

W sprawie nie podlegało kwestionowaniu, iż ubezpieczony spełnia kryterium ukończenia 60 lat; nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego oraz że ma 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych na dzień 01 stycznia 1999r. (po uzupełnieniu w oparciu o art. 10 ustawy emerytalnej w niezbędnym zakresie o okresy pracy w gospodarstwie rolnym). Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakwestionował natomiast okoliczność, że ubezpieczony legitymuje się wymaganym na dzień wydawania decyzji stażem 15 lat pracy w warunkach szczególnych, którego to twierdzenia skarżący nie zdołał skutecznie podważyć.

Ubezpieczony przedłożył za część okresów zatrudnienia świadectwa pracy z adnotacjami o pracy w warunkach szczególnych, a zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia RM z 1983r. okresy pracy m.in. w warunkach szczególnych stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w odpowiednim świadectwie, jednak świadectwo takie bądź jego brak nie jest jednak bezwzględną przesłanką ani do zaliczenia, ani do niezaliczenia danej pracy, jako wykonywanej w szczególnych warunkach. Sąd I instancji stwierdził, iż decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia ma fakt rzeczywistego wykonywania pracy w szczególnych warunkach, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W sądowym postępowaniu odwoławczym możliwe jest ustalenie charakteru pracy, także w oparciu o inne dowody, niż świadectwo z zakładu pracy nawet, jeśli pracownik go nie posiada, bądź przedkłada świadectwo nieodpowiadające określonej w przepisie formie. Należy podkreślić, że Sąd nie jest związany uznaniem przez organ rentowy danego okresu pracy za pracę w warunkach szczególnych i może poczynić w tej kwestii własne ustalenia. Wyłącznie uwzględnienie okresu zatrudnienia ubezpieczonego na stanowisku palacza mogło skutkować przyjęciem, że ubezpieczony legitymuje się na dzień 1 stycznia 1999r., okresem pracy w warunkach szczególnych łącznie dłuższym niż wymagane 15 lat. W wyniku poczynionych ustaleń Sąd I instancji ograniczył się do oceny okresu pracy na tym właśnie stanowisku.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że skoro art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej odwołuje się do przepisów dotychczasowych, to obowiązujące w tym zakresie i przywoływane już kilkakrotnie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r., wydane zostało w oparciu o delegację z art. 55 ustawy z dnia 14 grudnia 1982r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zmianami), w którym Radzie Ministrów powierzono w szczególności określenie rodzaju prac lub stanowisk pracy oraz warunków, na podstawie, których osobom m.in. zatrudnionym w szczególnych warunkach przysługuje prawo do emerytury w niższym wieku.

Za pracowników zatrudnionych w szczególnych uważa się pracowników stale zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (art. 53 ust. 2 tej samej ustawy z dnia 14 grudnia 1982r. i tożsama regulacja w obecnie obowiązującym art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej). Unormowanie jednocześnie dotyczy tylko tych pracowników, którzy wykonują rodzaj prac lub zajmują stanowiska pracy określone w przywołanym wyżej rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983r. Bez znaczenia dla oceny, czy dany okres pracy stanowił pracę w warunkach szczególnych, jest okoliczność otrzymywania w okresie zatrudnienia ewentualnego dodatku za pracę w warunkach szkodliwych czy podwyższonego wynagrodzenia, gdyż żaden przepis powołanych aktów prawnych takiego przełożenia nie przewiduje.

W wykazie A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983r., wymieniono m.in. prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych (dział II. „W energetyce”) oraz prace niezautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego (dział XIV. „Prace różne”, poz. 1). Pomocniczo, jak wskazał Sąd Okręgowy, należy się odwołać także do przepisów resortowych. Wydane w oparciu o § 1 ust. 2 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r., a mające znaczenie pomocnicze i porządkujące, zarządzenie nr 9 z dnia 1 lipca 1983r. Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, w dziale II w punkcie 61, wymienia stanowisko palacza kotłów przemysłowych w kotłowniach z kotłami pyłowymi oraz rusztowymi o wymuszonym podmuchu powietrza pod ruszt i w dziale XIV. w poz. 1 w punkcie 3. – stanowisko, m.in. palacza. Można przyjąć, zdaniem Sądu Okręgowego, że wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w kotłowni w L. pracował jako palacz, nie ujawniły się bowiem żadne okoliczności, aby nie przyznać waloru wiarygodności zeznaniom świadków, z którymi były zresztą zgodne wyjaśnienia wnioskodawcy. Nie może też być wątpliwości, że obsługa kotłów w przedmiotowej kotłowni była niezautomatyzowana, co potwierdziła opinia biegłego J. W.. Spór jednak dotyczył tego, czy kotły obsługiwane przez skarżącego były kotłami co najmniej typu przemysłowego, co pozwoliłoby na przyjęcie, że praca ubezpieczonego była jedną z prac objętych wykazem z rozporządzenia RM z 1983r.

Z uwagi na zakres wiedzy specjalistycznej niezbędnej do rozstrzygnięcia, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego do spraw ciepłownictwa J. W.. Biegły, po zapoznaniu się z aktami sprawy, przeanalizowaniu przebiegu rozprawy w dniu 12 grudnia 2014r. oraz literatury i przepisów prawnych, ustalił, że kotły (...) 320 oraz K. (...)Ż II G 50, obsługiwane, przez wnioskodawcę J. K. w kotłowni osiedlowej, zlokalizowanej w L. przy ul. (...), były kotłami wodnymi typu grzewczego (nie były kotłami przemysłowymi). Kotły były niezautomatyzowane, a czynności związane z ich obsługą były pracą niezautomatyzowaną, wykonywaną ręcznie. W uzasadnieniu opinii wywodzono, że na podstawie „Projektu technicznego technologii kotłowni na osiedlu (...) w L." z kwietnia 1978 roku, znajdującego się w aktach sprawy, ustalono: Do celów ogrzewania osiedla zaprojektowane zostały dwa kotły wodne typu (...) 320, natomiast do podgrzewu cieplej wody, zaprojektowano jeden kocioł parowy typy (...) 250. Na podstawie zeznań świadków ustalono, że do podgrzewu ciepłej wody w trakcie realizacji budowy, został zamontowany kocioł taki sam jak do centralnego ogrzewania tj. kocioł wodny (...) 320. Na bazie zeznań świadka, S. T., ustalono, że w latach 1990-1995, kotły (...) 320 zostały wymienione na kotły innego typu. Na podstawie „ STUDIUM OCHRONY (...). PIASKOWEJ 26" z października 1999 roku, znajdujących się w aktach sprawy, ustalono, że po demontażu kotłów (...) 320, zamontowano trzy kotły wodne typu (...) II G 50. Dwa kotły służyły do centralnego ogrzewania i jeden do podgrzewu ciepłej wody.

Następnie biegły opisał oba typy kotłów obsługiwanych przez ubezpieczonego, w tym podał ich parametry techniczne. Oba kotły były kotłami wodnymi niskotemperaturowymi, różniły się tylko mocą cieplną, która wynosiła w przypadku kotła typu (...) 320 0,372 MW, zaś w przypadku kotła (...) II G 0,408 MW.

Biegły wyjaśnił, że w celu ustalenia, jakiego typu były kotły obsługiwane przez wnioskodawcę, posłużył się definicja kotłów grzewczych. Zgodnie z Polska Normą PN-70/(...) pkt. 2 pojęcia dotyczące rodzajów kotłów, w podpunkcie 2.1 określono: „Kocioł grzewczy - urządzenie z paleniskiem przeznaczone do wytwarzania pary lub podgrzewania wody ciepłem, wywiązującym się w procesie spalania paliwa, którego moc nie przekracza 1 MW, przy czym w kotłach wodnych temperatura wody na wylocie nie przekracza 115°C, a w kotłach parowych ciśnienie pary nie przekracza 70 kPa. Wszystkie elementy wyposażenia kotła związane z nim na stałe i dostarczone w formie agregatu stanowią części składowe kotła".

Interpretując powyższe określenie kotłów grzewczych, biegły przyjął, że kotły o mocy poniżej 1 MW, oraz kotły wodne o temperaturze wody na wylocie poniżej 115°C i kotły parowe w których ciśnienie pary nie przekracza 70 kPa, nie są kotłami typu przemysłowego, zaliczane są natomiast do grupy kotłów grzewczych. W literaturze dotyczącej eksploatacji kotłów grzewczych i przemysłowych, w podziale kotłów według potrzeb użytkowania, kotły przemysłowe zostały określone jako: „kotły pracujące głównie dla celów technologicznych przy stałych parametrach wody grzejnej lub pary. Do grupy tej zaliczamy przede wszystkim kotły wodne wysokotemperaturowe oraz parowe wysokociśnieniowe". Według tego podziału należy uznać, że kotły wodne i parowe o mocy mniejszej niż 1 MW, o temperaturze wody na wylocie z kotła niniejszej niż 115°C oraz kotły parowe w których ciśnienie pary nie przekracza 70 kPa, i które nie pracują dla celów technologicznych, zaliczane są do grupy kotłów grzewczych (nie są kotłami przemysłowymi).

Biegły objaśnił następnie definicję kotła zautomatyzowanego.

We wnioskach końcowych biegły wskazał, że kotłów wodnych typu (...) 320 i kotłów wodnych typu (...) II G 50, obsługiwanych przez wnioskodawcę, ze względu na moc poniżej 1 MW, nie można uznać jako kotłów przemysłowych. Również ze względu na temperaturę podgrzewanego czynnika grzewczego do 100°C, obydwa typy kotłów nie spełniają wymogu kotłów przemysłowych. Na podstawie akt sprawy, oraz zeznań świadków ustalono, że kotły typu (...) 320 i kotły typu (...) II G 50, obsługiwane, przez wnioskodawcę J. K. w kotłowni osiedlowej w L. przy ul. (...), produkowały energię cieplną służącą do ogrzewania budynków mieszkalnych. Dlatego ze względu na przeznaczenie produkowanej energii, tylko do celów grzewczych, kotły nie spełniają wymogów kotłów przemysłowych. W obydwu typach kotłów (...) 320 i (...) II G 50, proces wytwarzania energii cieplnej, utrzymywanie wymaganej temperatury i ciśnienia, uzupełnianie wody, sterowanie pracą kotłów, był wykonywany ręcznie. Dowóz opału i jego załadunek oraz odpopielanie i odżużlanie było wykonywane ręcznie. Dlatego uznaje się, że kotły te, były kotłami grzewczymi, niezautomatyzowanymi, obsługiwane ręcznie.

Zastrzeżenia do opinii złożył ubezpieczony, który podniósł, że biegły w swojej opinii nie podaje żadnej normy Dozoru (...) ani normy PN, która określa podział na kotły typu przemysłowego i pozostałe kotły. Biegły cytuje określenie z literatury fachowej (str. 3 opinii, ostatni akapit od dołu), że kotły przemysłowe to „kotły pracujące głównie dla celów technologicznych przy stałych parametrach wody grzejnej lub pary". Na tym określeniu oparł swoją interpretację, że kotły wodne i parowe o mocy mniejszej niż 1 MW nie są kotłami przemysłowymi. W ocenie skarżącego jest to interpretacja niesłuszna. Na kursie palaczy uczono, że normy Dozoru (...) nie dzielą kotły na typu przemysłowego i pozostałe typy, a tylko na kotły wodne o różnej temperaturze i parowe o różnym ciśnieniu oraz różnej mocy cieplnej i sprawności grzewczej. Jeżeli kotły przemysłowe to kotły które pracują przy stałych parametrach oznacza to, że mogą pracować zarówno powyżej lub poniżej mocy 1 MW. Należy tylko pilnować aby parametry produkowanej wody czy pary utrzymywały się na stałym poziomie, określonym normą dla potrzeb odbiorcy. Kotły, które obsługiwał ubezpieczony, pracowały na potrzeby osiedla mieszkaniowego, musiał utrzymywać na nich stałą temperaturę czynnika grzewczego. W związku z tym w zakresie czynności miał zapisane, że nie mógł opuszczać terenu kotłowni. Innych czynności nie wykonywał. Od rodziny z O. wnioskodawca dowiedział się, że Sąd w Olsztynie zalicza pracę palaczy c.o. za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach, np. pana T. C. palacza c.o. internatu, który przez cały rok obsługiwał kotły wodne i parowy (sygn. akt IV U 1066/11).

W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty ubezpieczonego do opinii były niezasadne. Opinia ta jest wyczerpująca i logicznie umotywowana, a przy sporządzona w oparciu o wiedzę i doświadczenie zawodowe biegłego oraz o dokumentację techniczną kotłowni. W ocenie Sądu I instancji nie może budzić wątpliwości, że skarżący pracował przy trzech kotłach typu wodnego o mocy około 400 kW każdy, co do których nie ma podstaw do przyjęcia, aby temperatura wody na ich wyjściu przekraczała 100°C (nie było zresztą twierdzenia przeciwnego. Były to więc kotły grzewcze. Skoro normy techniczne nie przewidywały definicji kotła przemysłowego lub kotła typu przemysłowego, ocena, czy kotły takiej mocy i przeznaczenia, jak obsługiwane przez wnioskodawcę były kotłami typu przemysłowego, należy do Sądu. Zagadnienie to dotyczy bowiem nie ustaleń technicznych, a wykładni przepisów prawa – pojęcia użytego w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. Sąd podziela w tym względzie argumentację biegłego co do mocy kotła jako kryterium tego, czy dany kocioł był kotłem typu przemysłowego. Pojęcie przemysłu w znaczeniu językowym wiąże się z produkcją na dużą skalę. Wynika stąd, że istotne jest nie tyle przeznaczenie produktu (tu: ciepła do ogrzewania lokali przede wszystkim mieszkalnych), ale jego ilość. Stąd zasadnym jest przyjęcie, że produkcja ciepła na dużą skalę (przemysłową) polega na jego wytwarzaniu w kotłach o dużej mocy maksymalnej (co nie znaczy, że w każdym momencie taka maksymalna moc ma być wykorzystywana). Gdyby pominąć tego rodzaju kryterium, za kocioł typu przemysłowego należałoby uznać nawet zwykły kocioł centralnego ogrzewania taki, jak stosowany w domkach jednorodzinnych, jeśli tylko byłby używany przez przedsiębiorstwo produkujące energię cieplną, a to byłoby przecież oczywistą nieprawdą. Należy dodać, że w podobnych sprawach przyjmuje się, iż kotłem wodnym niskotemperaturowym typu przemysłowego może być tylko kocioł o mocy co najmniej 1 MW (por. wyroki Sądu Okręgowego w Kaliszu w sprawach V U 1004/13 i V U 574/14, Sądu Okręgowego w Bydgoszczy w sprawie VI U 3655/12 i Sądu Okręgowego w Przemyślu w sprawie III U 300/14, dostępne w internetowym portalu orzeczeń sądów powszechnych). Prowadzi do konkluzji, że kotły obsługiwane przez ubezpieczonego w całym okresie zatrudnienia na stanowisku palacza c.o. nie były kotłami typu przemysłowego w rozumieniu rozporządzenia RM z 1983r. Skutkiem tego musiało być uznanie, że praca wnioskodawcy od 1981r. nie była pracą w warunkach szczególnych.

Podsumowując, Sąd I instancji stwierdził, że okoliczności ustalone w toku postępowania co prawda nie przeczą temu, iż skarżący pracował jako palacz, ale potwierdzają jednocześnie, że praca na tymże stanowisku, nawet jeśli nie była pracą lekką, nie była pracą w warunkach szczególnych. Ocena charakteru pracy skarżącego, prezentowana przez niego, pozostaje więc w sferze jego subiektywnej opinii, jednak nieuzasadnionej przepisami prawa. Należy podkreślić, że uprawnienie do obniżenia wieku emerytalnego ma charakter wyjątku, wobec czego jego zakresu nie można rozszerzać w drodze wykładni przepisów, która musi być ścisła, co m.in. nie pozwala ani na rozszerzającą wykładnię załącznika do rozporządzenia RM z 1983r., ani na pominięcie stałości wykonywania pracy w warunkach szczególnych i pełnego jej wymiaru jako przesłanki nabycia wnioskowanego prawa. W tym stanie rzeczy, skoro skarżący nie udowodnił co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych na dzień 1 stycznia 1999r., nie może zasadnie oczekiwać przyznania wnioskowanego prawa do emerytury.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd pierwszej instancji uznał zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w E. za prawidłową i w konsekwencji oddalił odwołanie ubezpieczonego J. K..

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w E. z dnia 18.02.2015r., sygn. akt IV U 867/14., wywiódł ubezpieczony J. K. „w części dotyczącej nieuznania pracy w okresach: od 15.01.1981 r.- 13.05.1981 r., 14.10.1981 r.-10.05.1982r., 6.10.1982r.- 31.12.1998r. na stanowisku palacza kotłowni osiedlowej w L. za pracę w warunkach szczególnych przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii cieplnej określonej w Wykazie A, Dział II rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. oraz nieprzyznaniu z tego tytułu prawa do wcześniejszej emerytury.”

Ubezpieczony zarzucił, iż Sąd I instancji oparł się na opinii biegłego, mimo że biegły nie podał żadnej normy Dozoru (...), ani nie powołał się na przepisy branżowe, które definiowałyby kotły typu przemysłowego i normowały podział na kotły typu przemysłowego i pozostałe kotły.

Biegły wskazywał, z powołaniem na literaturę fachową, że kotły przemysłowe pracują głównie dla celów technologicznych przy stałych parametrach wody grzejnej lub pary i zalicza się do nich przede wszystkim kotły wodne wysokotemperaturowe, oraz parowe wysokociśnieniowe. Oznacza to, że według literatury fachowej nie można wykluczyć innych kotłów jako typu przemysłowego, które wytwarzają czynnik grzewczy o stałych parametrach podobnie jak dla celów technologicznych, bo warunki podane przez odbiorcę tego wymagają.np parametry ciepłej wody w mieszkaniach lub zapewnienia temperatury ogrzewania mieszkań osiedlowych. W związku z tym pracy w kotłowni osiedlowej nie można porównywać do kotłowni w domku jednorodzinnym, którą można opuścić i zaglądać do niej raz albo dwa razy na dobę.

Kotłownia osiedlowa to nie tylko centralne ogrzewanie bloków ale przede wszystkim wytwarzanie ciepłej wody przez cały rok. W kotłowni osiedlowej ubezpieczony musiał ciągle uzupełniać ciepłą wodę w instalacji i pilnować parametrów na kotłach. (...) pięciu bloków mieszkalnych powodowała, że kotły pracowały na maksymalnych parametrach wydajności. Miał zakaz opuszczania kotłowni.

Biegły w swojej opinii przyjął moc cieplną kotłów 0,372 MW i 0,408 MW i podał, że dotyczy to koltów o wysokości 1,5 m i 1, 74 m. Ubezpieczony nie wie czemu biegły przyjął takie wymiary kotła. (...) które ubezpieczony obsługiwał były wyższe od niego i wynosiły ponad 2 me.

Biegły w swojej opinii oparł się na literaturze fachowej, a nie na przepisach czy normach Urzędu Dozoru Technicznego Podła, że kotły typu przemysłowego wg literatury fachowej, to kotły przede wszystkim wysoko temperaturowe i wysokociśnieniowe. Oznacza to, ze podział kotłów podany w literaturze fachowej nie jest sztywny. Ubezpieczony zna kotły wodne (...)950 niskotemperaturowe, które pracują dla przemysłu drzewnego i obsługują suszarnię tarcicy. W związku z tym opinia biegłego nie znajduje potwierdzenia w praktyce i nie ujmuje tego tematu w sposób kompleksowy.

Ubezpieczony wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia i przyznanie mu prawa do emerytury.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego J. K. nie zasługuje na uwzględnienie, nie zawiera, bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany, bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, albowiem prawidłowo zinterpretował i zastosował odpowiednie przepisy prawa.

Z uzasadnienia apelacji wynika zarzut procesowy naruszenia art. 233 § 1 kpc, poprzez uznanie opinii biegłego za miarodajną dla dokonania ustaleń. Podkreślić należy, iż skuteczne postawienie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń ze zgromadzonymi dowodami lub naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, lub nie uwzględnił wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, jedynie to bowiem może być przeciwstawione uprawnieniu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (por. wyrok S.N. z dnia 13 października 2004 r. w sprawie III CK 245/04, publik. LEX 174185). Apelujący nie zdołał wykazać, aby ocenił materiał dowodowy z naruszeniem powyższych kryteriów.

W ocenie Sądu Apelacyjnego opinia biegłego sporządzona w postępowaniu I instancyjnym spełnia wymogi z art. 285 kpc, co zasadnie stwierdził Sąd I instancji. Podkreślić należy, iż opinia biegłego podlega ocenie na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (por. wyrok S.N. z dnia 21 października 2004 r., V CK 143/04, LEX nr 585885). Opinia biegłego d.s. ciepłownictwa spełnia te kryteria – biegły wyjaśnił jednoznacznie na czym się oparł dokonując ustaleń w przedmiocie kwalifikacji kotłów obsługiwanych przez ubezpieczonego jako kotłów typu przemysłowego. Wskazał literaturę fachową, treści Polskiej Normy, odniósł się do parametrów technicznych kotów wynikających z dokumentacji technicznej uwzględnionej w materiale dowodowym. Mając na uwadze stanowczość, spójność i rzeczowość stanowiska i wniosków biegłego wynikające z jego opinii, Sąd Apelacyjny zaakceptował ocenę, iż jest miarodajna dla dokonania ustaleń.

Jak wynika z apelacji, skarżący upatruje się sprzeczności w opinii poprzez uznanie iż obsługiwane kotły nie były kotłami przemysłowymi, mimo że jak wynika z opinii – jego zdaniem – do takiej kwalifikacji istotne jest że wytwarzały czynnik grzewczy o stałych parametrach. Jednakże z opinii biegłego wynika iż nie jest to jedyny czynnik na którym opiera się taka kwalifikacja. Z opinii i ustnych wyjaśnień biegłego na rozprawie w dniu 12 grudnia 2014r. bowiem jednoznacznie wynika, iż decydująca o zakwalifikowaniu kotła jako przemysłowego jest przede wszystkim jego wydajność – moc tego urządzenia. Nie można zakwalifikować kotła jako typu przemysłowego jeżeli ma moc poniżej 1 MW. Z dokumentacji technicznej, na którą powołał się biegły, wynika natomiast (czego ubezpieczony nie kwestionuje), iż kotły obsługiwane przez niego w spornych okresach miały moc mniejszą niż 1 MW (odpowiednio 0,372 MW dla kotłów (...) 320, oraz 0,408 MW dla kotłów (...) II G 50). Powyższe ustalenie wykluczało ustalenie, iż były to kotły typu przemysłowego, mimo, iż wytwarzały czynnik grzewczy o stałych parametrach.

Bez znaczenia dla kwalifikacji typu przedmiotowych kotłów była ich wysokość. Niezależnie od powyższego należy podkreślić, iż informacje dotyczące parametrów technicznych (w tym wysokości) podane przez biegłego opierają się na dokumentacji technicznej (k.15 a.s.). Odnosząc się do argumentacji apelacji zauważyć też trzeba, iż fakt że kocioł niskotemperaturowy jest wykorzystywany dla celów technologicznych, nie daje podstaw do kwalifikacji jego jako typu przemysłowego, jeżeli ma moc poniżej 1 MW.

Reasumując zarzuty ubezpieczonego stanowią gołosłowną polemikę z opinią biegłego specjalisty d.s. ciepłownictwa, a tym samym nie mogą być skuteczne dla podważenia ustaleń Sądu I instancji opartych na tym dowodzie.

Ubezpieczony J. K. wniósł odwołanie od decyzji odmawiającej przyznania mu prawa do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 748). Stosownie do treści art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej ubezpieczonym (mężczyznom) urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje prawo do emerytury po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy emerytalnej (60 lat - § 4 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego), jeżeli w dniu wejścia tej ustawy w życie, tj. w dniu 01 stycznia 1999 r. osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy emerytalnej (co najmniej 25 letni). Takim ubezpieczonym przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy emerytalnej pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa (art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej w brzmieniu obowiązującym od dnia 01 stycznia 2013 r.).

Sporną kwestią w niniejszej sprawie było zakwalifikowanie okresu pracy ubezpieczonego, jako palacza w kotłowi c.o., w L., jako pracy w szczególnych warunkach wymienionej w załączniku do rozporządzenia RM z 1983r. - Wykaz A Dziale XIV pkt 1 „ prace niezautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego”. Nadto, do ustalenia konkretnych stanowisk, na których wykonywanie pracy uprawnia do emerytury w wieku obniżonym, pomocne są zarządzenia resortowe poszczególnych ministrów, kierowników urzędów centralnych i centralnych związków spółdzielczych. Jak wskazał Sąd Najwyższy - z faktu, że właściwy minister, kierownik urzędu centralnego, czy centralny związek spółdzielczy, w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, ustalił w podległych i nadzorowanych zakładach pracy, że dane stanowisko pracy jest stanowiskiem pracy w szczególnych warunkach, może płynąć domniemanie faktyczne, że praca na tym stanowisku w istocie wykonywana była w takich warunkach i odwrotnie - brak konkretnego stanowiska pracy w takim wykazie - w kontekście całokształtu ustaleń faktycznych – może stanowić negatywną przesłankę dowodową (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 r., II UK 218/09, LEX nr 590247; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2010 r., II UK 124/10, LEX nr 707404).

Z prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego wynika jednoznacznie, iż ubezpieczony w spornych okresach nie obsługiwał, jako palacz, kotłów typu przemysłowego, stąd nie było podstaw do uwzględnienia ich do stażu pracy w warunkach szczególnych. Implikowało to stwierdzenie, że trafny jest wniosek Sądu I instancji, iż ubezpieczony nie legitymuje się wymaganym 15-letnim stażem zatrudnienia w warunkach szczególnych, a zatem wcześniejsza emerytura w trybie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS mu nie przysługuje. Sąd I instancji prawidłowo zatem zastosował prawo materialne.

W związku z powyższym, na podstawie art. 385 kpc, Sąd Apelacyjny orzekł, jak w części dyspozytywnej.

SSA Alicja Podlewska SSA Maciej Piankowski SSA Aleksandra Urban