Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 652/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Roger Michalczyk - sprawozdawca

Sędziowie SO Mariola Urbańska - Trzecka

SO Piotr Kupcewicz

Protokolant st. sekr. sądowy Agnieszka Scheffs

przy udziale Jarosława Bittnera Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy

po rozpoznaniu dnia 25 września 2015 r.

sprawy M. P. s. J. i T. ur. (...) w M.

oskarżonego z art. 231§1k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora, oskarżonego i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 19 maja 2015 r. sygn. akt III K 53/14

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

sygn. akt IV Ka 652/15

UZASADNIENIE

M. P. został oskarżony o to, że:

w okresie od 15.05.2013r. do 07.08.2013r. w B. w Kancelarii (...) przy ul. (...), jako funkcjonariusz publiczny – Komornik Sądowy przekroczył uprawnienia poprzez zajęcie w dniu 15.05.2013r. wierzytelności objętej postępowaniem naprawczym w postaci środków w kwocie 60.477,56 zł przysługujących Zakładom (...) w L. od Urzędu Skarbowego w Ś., pomimo ogłoszenia z dnia 29.04.2013r. o wszczęciu postępowania naprawczego w Dzienniku Urzędowym nr 83 – Monitor Sądowy i Gospodarczy i nie dopełnił obowiązku zwrócenia tej kwoty Zakładom (...) w L., pomimo uchylenia wszystkich jego czynności komorniczych dokonanych w postępowaniu zabezpieczającym przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy postanowieniem z dnia 29.05.2013r. i postanowieniem z dnia 18.07.2013r. o interpretacji postanowienia z dnia 29.05.2013r. i przekazał kwotę 47.938,56 zł w dniu 07.08.2013r. na konto komornika J. H., który następnie przelał je na konto wierzyciela tj. firmy (...) i działał w ten sposób na szkodę interesu prywatnego dłużnika sp. Zakłady (...),

tj. o czyn z art. 231§1 k.k.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, wyrokiem z 19 maja 2015r., sygn. akt III K 53/14:

1.  ustalając, że czyn jakiego dopuścił się oskarżony M. P. polegał na tym, że w okresie od 02.08.2013r do 07.08.2013 w B., jako funkcjonariusz publiczny – komornik sądowy – działając z zamiarem niezwrócenia dłużnikowi Zakładom (...) sp. z o.o. w L. (obecnie Zakłady (...) sp. z o.o. w L.) zajętej przez niego na wniosek wierzyciela A. Z. wierzytelności, przysługującej dłużnikowi od Urzędu Skarbowego w Ś., wbrew obowiązkowi zwrotu tej wierzytelności wynikającemu z postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 18.07.2013r w sprawie XVGN 1/13, nie dopełnił tego obowiązku i nie zwrócił dłużnikowi kwoty wynikającej z tej wierzytelności, czym działał na szkodę Zakładów (...) sp. z o.o. w L., przy czym społeczna szkodliwość tego czynu była znikoma, na podstawie art. 17§1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1§2 k.k. postępowanie karne umorzył;

2.  na podstawie art. 626§1 k.p.k., art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu obciążył Skarb Państwa

Apelacje od powyższego wyroku złożyli: prokurator, oskarżony i jego obrońca.

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości i domagał się jego zmiany i uniewinnienia oskarżonego.

Wyrokowi zarzucił:

(I)  naruszenie prawa materialnego - art. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (tekst jednolity: Dz. U. z 2011 r., Nr 231 poz. 1376 ze zm.) poprzez błędne przyjęcie, że postanowienie sądu naprawczego z 18 lipca 2013 r. stanowi źródło polecenia służbowego dla komornika sądowego, a niewykonanie zdaniem sądu w/w postanowienia wyczerpuje znamię niewykonania obowiązku w rozumieniu art. 231 § 1 kk, podczas gdy postanowienie z 18 lipca 2013 r. spowodowało jedynie powstanie bezterminowego obowiązku o charakterze cywilnym (zobowiązaniowym) po stronie oskarżonego,

(II)  naruszenie prawa materialnego - art. 231 § kk poprzez błędne przyjęcie, że z tzw. pragmatyki służbowej komorników sądowych wynika obowiązek natychmiastowego tj. już od 2 sierpnia 2013 r. (w nocy z 2/3 sierpnia 2013 r. -piątek/sobota, 3 sierpnia 2013 r. - sobota, 4 sierpnia 2013 r. - niedziela) i osobistego wykonania nakazanego postanowieniem sądu naprawczego z 18 lipca 2013 r. zwrotu obowiązanemu (dłużnikowi) środków zabezpieczonych w postępowaniu o wykonanie zabezpieczenia, którego to obowiązku oskarżony miał nie dopełnić, podczas gdy m. in. oskarżony komornik sądowy nie zajmuje się osobiście obsługą rachunku bankowego kancelarii, a w dniu 7 sierpnia 2013 r. zwrotowi przeszkodziło zajęcie wierzytelności wynikającej z postanowienia z 18 lipca 2013 r., dokonane w sprawie KM 9/13,

(III)  naruszenie prawa materialnego - art. 498 ust. 1 pkt 4 oraz art. 517 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (tekst jednolity: Dz. U. z 2012 r., poz. 1112 ze zm.) poprzez błędne przyjęcie, że „wierzytelności nieobjęte układem" oznaczają wierzytelności umieszczone przez dłużnika na liście wierzytelności, a nie te z listy wierzytelności już przegłosowanej uchwałą wierzycieli i zatwierdzonej prawomocnym postanowieniem sądu naprawczego, o którym mowa w art. 514 cyt. ustawy,

(IV)  naruszenie prawa procesowego cywilnego - art. 896§1 kpc poprzez błędne przyjęcie, że oskarżony nie miał ustawowego obowiązku wykonania zajęcia wierzytelności przypadających postanowieniem z 18 lipca 2013 r. na rzecz obowiązanego (dłużnika) od oskarżonego, dokonanego 7 sierpnia 2013 r. w sprawie KM 9/13, ale powinien był odmówić jego wykonania lub co najmniej złożyć środki uzyskane z zajęcia wierzytelności obowiązanego w sprawie KM 690/13 do depozytu sądowego bądź zwrócić się do sądu naprawczego o zmianę postanowienia z 18 lipca 2013 r. w trybie art. 359§1 kpc, podczas gdy brak było materialnych i procesowych podstaw odmowy wykonania w/w ustawowego obowiązku, złożenia środków do depozytu sądowego lub wystąpienia o zmianę postanowienia z 18 lipca 2013 r. w cyt. trybie,

(V)  naruszenie prawa materialnego - art. 231 §1 kk przez błędne przyjęcie, że dla wyczerpania znamienia „działa na szkodę" wystarczy - przypisywane przez sąd pierwszej instancji oskarżonemu - niewykonanie obowiązku na szkodę potencjalną w postaci możliwej odmowy zatwierdzenia układu przez sąd naprawczy i bez związku przyczynowo - skutkowego z w/w zagrożeniem,

(VI)  naruszenie prawa materialnego - art. 231 §1 kk w zw. z art. 9§1 kk poprzez przyjęcie, że oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim niewykonania postanowienia sądu naprawczego z 18 lipca 2013 r. i działania przez to na szkodę obwiązanego (dłużnika) w postaci potencjalnej odmowy zatwierdzenia przez sąd naprawczy układu zawartego w postępowaniu naprawczym, a w dniu 16 września 2013 r. faktycznie zatwierdzonego.

Oskarżony w apelacji osobistej domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia. W uzasadnieniu apelacji wywodził, iż niewłaściwe było stanowisko Sądu I instancji, który doszedł do przekonania, iż oskarżony działał z zamiarem niewykonania postanowienia sądu gospodarczego z 18.07.2013r., bo nie zgadzał się z jego treścią. Skarżący zaznaczył, że nigdy nie kwestionował uprawnień, któregokolwiek z sądów i z całą pewnością chciał wykonać obowiązek wynikający z postanowienia sądu gospodarczego z 18.07.2013r. i dlatego wystąpił do oddziału finansowego Sądu Rejonowego o przelanie na rachunek kancelarii środków zabezpieczonych poprzez zajęcie wierzytelności w Urzędzie Skarbowym w Ś.. Do przekazania tychże środków obowiązanej nie doszło, bowiem przed ich przekazaniem zostały one zajęte przez komornika J. H.. Zdaniem skarżącego, nieuprawnione było także stanowisko Sądu I instancji, który w działaniu oskarżonego dopatrzył się umyślnego działania w zamiarze bezpośrednim związanego z oczekiwaniem przez oskarżonego na uzyskanie klauzuli wykonalności przez uprawnioną. Zdaniem skarżącego, niezasadne były także zarzuty Sądu I instancji, który wskazywał, iż oskarżony winien był niezwłocznie przekazać obowiązanemu środki, które wpłynęły na konto jego kancelarii 02.08.2013r. Dodał, iż stwierdzenie Sądu I instancji, że oskarżony sam uznał swoją winę skoro zdecydował się zwrócić obowiązanemu zabezpieczoną kwotę było przejawem nieznajomości realiów pracy komornika przez Sąd I instancji.

Prokurator zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego i domagał się uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Na podstawie art. 438 pkt 3 kpk wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu przez Sąd, iż społeczna szkodliwość czynu zarzucanego oskarżonemu jest znikoma i umorzeniu w związku z powyższym postępowania w sprawie, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego oraz przesłanek wpływających na stopień społecznej szkodliwości czynu przemawia za tym, że nastąpiło naruszenie wartości w stopniu wyższym niż znikomy i społeczna szkodliwość czynu zarzuconego oskarżonemu jest wyższa niż znikoma.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje nie okazały się zasadne.

Nie można było podzielić zarzutów obrazy prawa materialnego – art. 231§1 kk opisanych wyżej w zarzutach II, V i VI apelacji obrońcy oskarżonego.

Występek określony w art. 231 § 1 k.k. należy do kategorii przestępstw z konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo, a więc materialnych, znamiennych skutkiem, którym jest wystąpienie niebezpieczeństwa powstania szkody w interesie publicznym lub prywatnym. (Uchwała Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2013r. I KZP 24/12 OSNKW 2013/2/12, LEX nr 1252702, Prok.i Pr.-wkł. 2013/4/4, OSP 2013/7-8/82, Biul.PK 2013/1/5, Biul.SN 2013/1/15) Sąd odwoławczy w pełni akceptuje przytoczone wyżej stanowisko Sądu Najwyższego. Wbrew argumentacji przytoczonej w apelacji należało stwierdzić, iż słuszne było stanowisko Sądu I instancji, który doszedł do przekonania, iż oskarżony działał na szkodę obowiązanego w rozumieniu art. 231§1 kk. Zgodnie z postanowieniami układu (k. 553) obowiązany miał dokonać spłaty wszystkich wierzytelności objętych układem, przy czym spłata wierzytelności nie większych niż 2.000 złotych miała nastąpić w terminie 2 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia zatwierdzającego układ. Spłata pozostałych wierzytelności (w tym wierzytelność A. Z. wynosząca ponad 50.000 złotych) miała nastąpić w 22 miesięcznych, rosnących ratach począwszy od grudnia 2013r., a skończywszy w październiku 2015r. W tych okolicznościach „opieszałość” w działaniu oskarżonego dotycząca przekazania w okresie od 2 do 7 sierpnia 2013r. pieniędzy na konto obowiązanego, co doprowadziło w efekcie do przekazania tych pieniędzy wierzycielowi A. Z. miało dla obowiązanego, wbrew argumentacji obrońcy, wymierny efekt. Obowiązany został pozbawiony możliwości dysponowania tymi pieniędzmi. Nie można mówić, że bez znaczenia dla niego pozostawało to, że pieniądze trafiły do wierzyciela w sierpniu 2013r., a zgodnie z układem miał on rozpocząć spłacanie „dużych wierzycieli” od grudnia 2013r. Argumentacja zawarta w uzasadnieniu apelacji (str. 23 – 25), iż otrzymanie pieniędzy przez A. Z. doprowadziło do zmniejszenia pasywów obowiązanego, czy nie miało znaczenia dla zawarcia układu z uwagi na wielkość tej wierzytelności w stosunku do ich ogółu, w tych okolicznościach nie przekonuje. W ocenie sądu odwoławczego, słuszne było stanowisko Sądu I instancji, który doszedł do przekonania, iż oskarżony w okresie od 2 do 7 sierpnia 2013r. podjął świadome działania mające na celu zniweczenie skutków postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z 18 lipca 2013r. nakazującego jemu zwrot zajętej wierzytelności. Wbrew argumentacji obrońcy (str. 18 – 23 uzasadnienia apelacji), jak i argumentacji przytoczonej w apelacji oskarżonego należało stwierdzić, iż nie obiektywne przeszkody, a świadome działanie oskarżonego doprowadziły do tego, iż przed zajęciem wierzytelności przez komornika J. H. nie doszło do przekazania środków na rachunek obowiązanego. Jak słusznie zauważył Sąd I instancji, oskarżony zdawał sobie sprawę z tego, iż wierzyciel A. Z. oczekuje na nadanie przez sąd klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty, co będzie podstawą do przeprowadzenia postepowania egzekucyjnego w stosunku do zabezpieczonych pieniędzy. Świadczy o tym choćby treść maila (k. 206), w którym A. Z. zwraca się do oskarżonego o to, aby wstrzymał się ze zwrotem wierzytelności i informuje oskarżonego, iż lada dzień otrzyma klauzulę wykonalności – „nasz prawnik dwa razy dziennie telefonuje w tej sprawie do sądu”. Pieniądze z rachunku depozytowego Sądu Rejonowego na konto kancelarii oskarżonego wpłynęły 2 sierpnia 2013r., w piątek. I ile można zrozumieć, że tego samego dnia nie zostały one przelane na konto obowiązanego (konieczność ich zaksięgowania i inne), to nie sposób racjonalnie wytłumaczyć zachowania oskarżonego, kiedy nie doszło do tej czynności 5 lub 6 sierpnia. Nie da się tego tłumaczyć liczbą operacji na koncie kancelarii, czy też zasadami ewidencji operacji na rachunku bankowym, co czynił obrońca w swojej apelacji. Rację miał Sąd I instancji, iż oskarżony doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że na jego konto wpłyną pieniądze z konta depozytowego i winien był je niezwłocznie przekazać obowiązanemu. Przekazanie środków pieniężnych z jednego rachunku bankowego na drugi to prosta operacja, która dla swej skuteczności nie wymagała paru dni (przynajmniej od 5 sierpnia 2013r.). Okoliczności, w jakich oskarżony przekazał pieniądze komornikowi J. H. wskazują na to, iż nie było żadnych przeszkód, aby równie sprawnie przekazać te pieniądze obowiązanemu, zgodnie z postanowieniem Sąd Rejonowego z 18 lipca 2013r.

Nie mógł być uznany za zasadny zarzut obrazy prawa materialnego opisany w zarzucie I apelacji obrońcy oskarżonego. W tym zarzucie, obszernie uzasadnionym (str. 2-9 uzasadnienia) obrońca oskarżonego przekonywał, iż postanowienie Sądu Rejonowego z 18 lipca 2013r. nie znajdowało żadnego umocowania w przepisach kpc i pun i w świetle tego postanowienia, po stronie oskarżonego jako komornika nie istniał obowiązek określonego zachowania w rozumieniu art. 231§1 kk. Sąd odwoławczy podziela stanowisko Sądu Rejonowego (str. 21 uzasadnienia), iż obowiązek oskarżonego dotyczący wykonania postanowienia Sądu Rejonowego z 18 lipca 2013r. wynikał z treści art. 498 ust. 2 ustawy Prawo upadłościowe i nakładcze. Zauważyć należy, że oskarżony nigdy nie kwestionował swojego obowiązku wykonania postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, co zresztą podkreślił w swojej apelacji osobistej. Argumentacja obrońcy oskarżonego ma charakter argumentacji ex post stanowiącej próbę wytłumaczenia zachowania oskarżonego wbrew rzeczywistym jego intencjom.

Odnosząc się do III zarzutu apelacji obrońcy, jak i jego uzasadnienia (str. 9 – 14 apelacji) należy stwierdzić, iż sąd odwoławczy w pełni akceptuje stanowisko Sądu Rejonowego wyrażone w uzasadnieniu (str. 17 – 18), iż przez wierzytelności objęte układem należy rozumieć te wierzytelności, które zostały zgłoszone przez przedsiębiorcę jako mające wejść do przyszłego układu, a nie wierzytelności, które weszły do zawartego już układu, następnie zatwierdzonego przez sąd, jak wywodził obrońca. Przepis art. 498 ust. 1 pkt 4 pun, w którym mowa o „wierzytelnościach nieobjętych układem”, jak słusznie zauważył Sąd I instancji, odwołuje się do momentu wszczęcia postępowania naprawczego, a w momencie jego wszczęcia żadna z wierzytelności nie jest objęta układem, bo ten ma zostać zawarty właśnie w tym wszczętym postępowaniu naprawczym. Sąd Okręgowy zaaprobował w pełni argumentację Sądu I instancji przedstawioną w uzasadnieniu wydanego orzeczenia (str. 20 – 21) dotyczącą powodów, dla których wierzytelność A. Z. mogła wejść do układu. Argumentacja tam przedstawiona jest pełna, przekonująca i nie ma potrzeby jej ponownej prezentacji. Oceniając ten zarzut, jak i ciekawe z prawnego punktu widzenia uzasadnienie apelacji, które miało na celu wykazanie, iż wierzytelność A. Z. nie mogła być przedmiotem układu, a zachowanie oskarżonego, jako jedynego podmiotu, było właściwe nie sposób nie zauważyć, iż ponownie jest to argumentacja, która faktycznie nie pochodzi od oskarżonego. Oskarżony, jak wspomniano wcześniej, nigdy nie kwestionował swojego obowiązku wykonania postanowienia sądu z 18 lipca 2013r.

Oceniając ostatni z zarzutów obrońcy (punkt IV) dotyczący tego, czy oskarżony miał obowiązek wykonania zajęcia wierzytelności dokonanego w dniu 7 sierpnia 2013r., czy też powinien był odmówić jego wykonania należy stwierdzić, iż w świetle czynu przypisanego w wyroku z 19 maja 2015r. jest to okoliczność nie mająca żadnego znaczenia. Sąd Rejonowy ustalił bowiem, iż znikoma była społeczna szkodliwość czynu polegającego na tym, że „w okresie od 02.08.2013r do 07.08.2013 w B., jako funkcjonariusz publiczny – komornik sądowy – działając z zamiarem niezwrócenia dłużnikowi Zakładom (...) sp. z o.o. w L. (obecnie Zakłady (...) sp. z o.o. w L.) zajętej przez niego na wniosek wierzyciela A. Z. wierzytelności, przysługującej dłużnikowi od Urzędu Skarbowego w Ś., wbrew obowiązkowi zwrotu tej wierzytelności wynikającemu z postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 18.07.2013r w sprawie XVGN 1/13, nie dopełnił tego obowiązku i nie zwrócił dłużnikowi kwoty wynikającej z tej wierzytelności, czym działał na szkodę Zakładów (...) sp. z o.o. w L.”. W opisie czynu przypisanego nie ma przecież twierdzenia, iż oskarżony bezprawnie przekazał pieniądze na konto komornika J. H. w wykonaniu zajęcia wierzytelności z 7 sierpnia 2013r., a jedynie to, że nie dopełnił obowiązku polegającego na zwrocie dłużnikowi kwoty wierzytelności przypadającej jemu od Urzędu Skarbowego w Ś.. W uzasadnieniu wydanego orzeczenia Sąd I instancji przedstawia wprawdzie swoje stanowisko, co do powinności zachowania się oskarżonego, po zajęciu wierzytelności przez komornika J. H. w dniu 7 sierpnia 2013r. z czym polemizował w apelacji skarżący, ale – w świetle przypisanego w wyroku opisu czynu – jest to okoliczność, która nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia. W tych okolicznościach, sąd odwoławczy nie znalazł jakichkolwiek powodów do uwzględnienia apelacji obrońcy oskarżonego zmierzającej do uniewinnienia oskarżonego.

Sąd Okręgowy nie znalazł także powodów do uwzględnienia apelacji osobistej oskarżonego, który także domagał się zmiany wyroku i uniewinnienia. Sąd Okręgowy przedstawił powyżej (str. 7 – 8 uzasadnienia) swoje stanowisko dotyczące większości argumentów podnoszonych w apelacji osobistej oskarżonego. Sąd odwoławczy wypowiedział się na temat rzeczywistej woli oskarżonego dotyczącej wykonania postanowienia sądu gospodarczego z 18 lipca 2013r., możliwości wykonania tego postanowienia w okresie od 2 do 7 sierpnia 2013r., jego twierdzeń, iż nie widział o tym, iż A. Z. oczekuje na klauzulę wykonalności, czy też zapewnień, że wykonałby to postanowienie, gdyby komornik J. H. nie dokonał zajęcia wierzytelności w dniu 7 sierpnia 2013r. Argumenty tam przedstawione zachowują swoją aktualność i nie wymagają ponownej prezentacji. Oceniając zasadność apelacji oskarżonego zgodzić się należało ze stanowiskiem oskarżonego, który zakwestionował pogląd Sądu I instancji, że oskarżony sam uznał swoją winę skoro zdecydował się zwrócić obowiązanemu zabezpieczoną kwotę (str. 24 uzasadnienia). Jak się wydaje, tego typu stwierdzenie jest pewnym uproszczeniem. W ocenie Sądu Okręgowego, z samego faktu, iż oskarżony szkodę naprawił, nawet po wszczęciu postępowania karnego, czy dyscyplinarnego nie można wywodzić tak daleko idących wniosków, jak uczynił to Sąd I instancji. Okoliczność ta, oczywiście nie może podważać prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu I instancji, który szczegółowo przedstawił argumenty, w oparciu o rzeczową analizę dowodów, przemawiające za wydaniem takiego, a nie innego rozstrzygnięcia.

Sąd odwoławczy nie podzielił także argumentacji zawartej w apelacji prokuratora, który domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Przebieg zdarzeń ustalony przez sąd I instancji znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w postępowaniu i nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia w zakresie ustalonego stanu faktycznego i oceny dowodów.

Przechodząc do omówienia stopnia społecznej szkodliwości w niniejszej sprawie stwierdzić należy, że norma § 2 art. 1 kk zakłada, iż pewien minimalny stopień społecznej szkodliwości nie wystarcza, aby czyn mógł być uznany za przestępstwo. Czyn, którego społeczna szkodliwość jest znikoma nie jest przestępstwem, a zatem popełnienie takiego czynu nie pociąga za sobą odpowiedzialności karnej. Z przepisu § 2 wynika, że nie popełnia przestępstwa ten, kto dopuszcza się czynu, który wprawdzie zawiera znamiona czynu zabronionego, jednakże ze względu na niską szkodliwość / czynnik obiektywny / i nieznaczny stopień winy / czynnik subiektywny / jest tylko znikomo społecznie szkodliwy. Praktyczna potrzeba art. 1 § 2 kk wynika z tego, że w dyspozycjach karnych, mających według zamierzeń ustawy stanowić ramy obejmujące pewne typy czynów społecznie szkodliwych, zmieścić by się mogły czyny pozbawione prawie całkowicie społecznej szkodliwości. Stosowanie w takich wypadkach do sprawców środków represji karno sądowej przewidzianej za przestępstwo, nie znajdowałoby społecznego uzasadnienia, a nawet mogłoby spowodować szkodę społeczną.

Taka sytuacja występuje w realiach niniejszej sprawy. Zastosowanie wobec oskarżonego represji karnej nawet w najmniej dolegliwej postaci nie znalazłoby społecznego uzasadnienia.

Przy określaniu tego, co ma znaczenie i co składa się na pojęcie społecznej szkodliwości czynu podstawowe znaczenie ma teza, że czyn w rozumieniu prawa karnego nie jest równoznaczny z ruchem ciała albo kompleksem ruchów ciała. Czyn stanowi określoną jedność ruchów i towarzyszących im procesów psychicznych. Z powyższego wynika, że kodeks mówiąc o społecznej szkodliwości czynu ma na uwadze zarówno przedmiotowe jak i podmiotowe elementy czynu, które w swym całokształcie decydują o stopniu tej szkodliwości. Przedmiotowo- podmiotowy charakter społecznej szkodliwości wynika m. in. z przepisu art. 53§1 kk, skoro stopień społecznej szkodliwości musi być uwzględniany przy wymiarze kary to nie może on być zależny wyłącznie od okoliczności przedmiotowych. Fakt, że o wymiarze kary decydować mają z woli ustawodawcy również elementy podmiotowe wynika niedwuznacznie z treści art. 53§2kk gdzie mowa o motywacji sprawcy i jego warunkach i właściwościach osobistych.

Elementy przedmiotowe składające się na społeczną szkodliwość czynu, to przede wszystkim rodzaj dobra w które godzi przestępstwo, charakter i rozmiar szkody wyrządzonej lub grożącej dobru chronionemu, a także sposób działania sprawcy.

Natomiast elementy podmiotowe to pobudki, motywy, cele i tendencje słowem procesy psychiczne towarzyszące przestępnemu zachowaniu się lub zachowanie to poprzedzające. Nie mogą natomiast wpływać na ocenę społecznej szkodliwości okoliczności dotyczące osobowości sprawcy a w szczególności jego właściwości i warunki osobiste oraz sposób życia przed popełnieniem czynu i zachowanie się po jego popełnieniu.

Kodeks nie określa, kiedy społeczna szkodliwość czynu jest znikoma; nie sposób jest dać w tym względzie powszechnie obowiązujące wskazanie. Najogólniej powiedzieć można, że oceniając społeczną szkodliwość trzeba mieć na uwadze stronę przedmiotową i podmiotową czynu, samo zachowanie się sprawcy i wywołane przez niego skutki, a także całokształt obiektywnych i subiektywnych okoliczności czynu. Sąd I instancji, w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia (str. 25 – 26 ) przedstawił szereg argumentów przemawiających za swierdzeniem, iż społeczna szkodliwość zachowania oskarżonego była faktycznie znikoma pomimo umyślności w działaniu oskarżonego. Sąd odwoławczy akceptuje w pełni je akceptuje, odwołuje się do nich, a arguemntacja zawarta w apelacji prokuatora nie była w stanie tej oceny zmienić. Prokurator, w uzasadnieniu apelacji odwołuje się do zdarzeń, które miały miejsce przed 2 sierpnia 2013r., które jego zdaniem miały świadczyć o uporze i złośliwości w zachowaniu oskarżonego, przy czym zapomina o tym, iż w zachowaniu oskarżonego w okresie od 15.05.2013r. do 02.08.2013r. Sąd I instancji nie dopatrzył się nieprawidłowości. W apelacji prokuratora trudno znaleźć argumenty, które to stanowisko mogłoby podważyć. Wbrew argumentacji zawartej w apelacji należało stwierdzić, iż takie okoliczności jak to, że postępowanie naprawcze w ogóle nie powinno się toczyć, to że dłużnik krótkotrwale realizował układ, czy fakt iż oskarżony w 2014r. naprawił szkodę winny być i słusznie zostały wzięte przez Sąd I instancji pod uwagę przy ocenie społecznej szkodliwości czynu oskarżonego. W tych okolicznościach, sąd odwołąwczy nie znajdując jakichkolwiek powodów do uwzględnienia wniesionych apelacji, zaskarżony wyrok, jako słuszny utrzymał w mocy. O kosztach orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 kpk w zw. z art. 634 kpk.