Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V.2 Ka 505/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Lucyna Pradelska-Staniczek

Protokolant: Ewelina Grobelny

w obecności ---

po rozpoznaniu w dniu 10 listopada 2015 r.

sprawy: Z. B. /B./,

syna J. i H.,

ur. (...) w K.

obwinionego o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Jastrzębiu Zdroju

z dnia 9 czerwca 2015r. sygn. akt II W 1430/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  obciąża obwinionego opłatą za II instancję w kwocie 40 (czterdzieści) złotych oraz zryczałtowanymi kosztami postępowania w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych.

Sygn. akt V. 2 Ka 505/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 czerwca 2015 roku zapadłym w sprawie o sygn. II W 1430/14 Sąd Rejonowy w Jastrzębiu Zdroju uznał obwinionego Z. B. za winnego tego, że w dniu 3 listopada 2014 roku około godz. 6.40 w J. na ul. (...) II kierując samochodem osobowym marki V. o nr rej. (...) spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym na drodze publicznej w ten sposób, że omijając nn. samochód osobowy, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych celem ustąpienia pierwszeństwa pieszej nie ustąpił pierwszeństwa pieszej znajdującej się na oznakowanym przejściu dla pieszych zmuszając ją do zatrzymania się, tj. za winnego wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. i za to na mocy art. 86 § 1 k.w. wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 400 złotych. Nadto Sąd Rejonowy obciążył obwinionego kosztami sądowymi obejmującym opłatę w kwocie 40 złotych oraz zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 100 złotych.

Apelację od wyroku wniósł obrońca obwinionego, który działając w oparciu o art. 103 § 2 k.p.w. w zw. z art. 105 § 1 k.p.w. oraz art. 103 § 4 k.p.w. zaskarżył wyrok w całości. Na podstawie art. 438 k.p.k., art. 427 § 2 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. wyrokowi zarzucił:

1)  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a to art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. oraz art. 424 k.p.k. w zw. z art. 8 oraz 82 k.p.w., która miała wpływ na treść wyroku poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, poczynioną w sposób sprzeczny z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego a nadto uzasadnioną w sposób uniemożliwiający ich weryfikację, które to uchybienia polegały na :

a)  bezpodstawnej odmowie przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego pomimo tego, że znajdują one potwierdzenie w zeznaniach świadka W. B.,

b)  uznanie za spójne i logiczne zeznania pokrzywdzonej E. W. podczas gdy w świetle pozostałych okoliczności jawią się one jako pozbawione walorów wiarygodności,

c)  nie wskazaniu w jakim zakresie i dlaczego Sąd I instancji odmówił waloru wiarygodności zeznaniom W. B.,

d)  uznaniu, iż zeznania pokrzywdzonej oraz E. B. wzajemnie się nie wykluczają pomimo tego, iż zeznania obu świadków stają ze sobą w jawnej sprzeczności.

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż obwiniony w dniu 3 listopada 2014 roku spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Mając na uwadze powyższe, na mocy art. 109 § 2 k.p.w. w zw. z art. 427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 437 k.p.k. skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie obwinionego od zarzucanego mu czynu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

apelacja obrońcy obwinionego okazała się niezasadna. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności sprawy i dowody ujawnione w toku rozprawy, dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Postępowanie zostało przeprowadzone odpowiednio dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Rejonowy nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Nie sposób przyjąć, żeby miała miejsce obraza art. 4 k.p.k., art. 410 k.p.k., czy art. 7 k.p.k. Przepis art. 4 k.p.k. jest przepisem ogólnym i nie nakłada na sąd, w fazie wyrokowania, obowiązku "uwzględniania" jednocześnie dowodów korzystnych i niekorzystnych, byłoby to sprzeczne z istotą ferowania wyroku, która polega właśnie na potrzebie dokonania wyboru między różnymi dowodami dotyczącymi tych samych okoliczności, ale o sprzecznej wymowie - znaczeniu. Sąd orzekający musi zadecydować, czy uznać za wiarygodne "dowody korzystne" czy "dowody niekorzystne". Nie doszło także do obrazy art. 410 k.p.k. Z kolei ten przepis nakazuje uwzględnienie przy orzekaniu wszystkich okoliczności ujawnionych na rozprawie i jednocześnie zakazuje uwzględniać okoliczności nieujawnione. Nie oznacza to w żadnym wypadku, że orzekając sąd ma brać za podstawę orzeczenia okoliczności wzajem sobie przeczące skoro wynikają one ze sprzecznych w swym znaczeniu dowodów. Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż wyrok w niniejszej sprawie wydany został na podstawie dowodu obciążającego, jakim były zeznania świadka E. W. bo takie właśnie Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne. W polu uwagi Sądu w chwili orzekania znajdowały się wszystkie okoliczności. Orzeczenie nie zapadło na podstawie wykluczających się dowodów. Sąd ma prawo oprzeć się na jednych dowodach, a pominąć inne,

jeśli ich treść jest rozbieżna. W takiej sytuacji istota rozstrzygania polega na daniu priorytetu niektórym dowodom. Obowiązkiem Sądu jest wówczas wskazanie, dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Sąd Rejonowy temu zadaniu sprostał.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, a wyniki analizy materiału dowodowego w sposób wyczerpujący zaprezentował w uzasadnieniu wyroku. Przedstawiona ocena dowodów uwzględnia zasady prawidłowego rozumowania, wskazania doświadczenia życiowego, pozostaje więc pod ochroną art.7k.p.k. Nie ma racji skarżący, by Sąd Rejonowy czynił ustalenia faktyczne na podstawie wykluczających się dowodów, tj. zeznań E. W. i W. B.. Żona obwinionego w swych zeznaniach potwierdzała wersję zdarzeń przedstawianą przez męża, Sąd Rejonowy tę okoliczność dostrzegł wskazując na stronie 3 uzasadnienia, iż W. B. potwierdziła linię obrony obwinionego, której przecież – jak wynika z treści uzasadnienia - Sąd I instancji nie podzielił. Sąd Rejonowy na stronie 4 uzasadnienia wskazał, iż wersja dojazdu do pracy prezentowana przez obwinionego i jego żonę jest mało logiczna i wiarygodna. Co prawda - jak to słusznie zauważa skarżący - na stronie 2 uzasadnienia Sąd Rejonowy zawarł stwierdzenie, iż ustalając stan faktyczny oparł się częściowo na zeznaniach świadka W. B., (a także częściowo na wyjaśnieniach obwinionego), nadto na stronie 3 uzasadnienia zawarł sformułowanie, iż „zeznania W. B. nie wykluczają wersji przedstawionej przez pokrzywdzoną”, jednakże nie sposób podzielić twierdzenia skarżącego, by tym samym doszło do naruszenia art. 424 k.p.k. Wbrew twierdzeniom obrońcy obwinionego uzasadnienie sporządzone w niniejszej sprawie daje możliwość przeprowadzenia kontroli odwoławczej co do prawidłowości postępowania i rozumowania Sądu I instancji. Motywy rozstrzygnięcia umożliwiały dokonanie merytorycznej oceny. Sąd I instancji w sposób obszerny i szczegółowy odniósł się bowiem do zeznań E. W. wskazując, iż to właśnie w oparciu o zeznania tego świadka czynił ustalenia faktyczne, uznając je za wiarygodne. Wskazał Sąd Rejonowy, iż E. W. była przypadkowym świadkiem zdarzenia, zaznaczył, iż jako osoba obca wobec obwinionego, nie mająca żadnego interesu w rozstrzygnięciu sprawy, zareagowała na jawne i jaskrawe naruszenie przez obwinionego podstawowych reguł bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Z zawartych na stronie 3 i 4 rozważań Sądu Rejonowego nie ulega żadnych wątpliwości, iż to właśnie zeznania E. W. zostały przez sąd uznane w całości za konsekwentne, kategoryczne, i to w oparciu o tę część materiału dowodowego Sąd Rejonowy czynił ustalenia faktyczne.

Sąd I instancji podkreślał, iż E. W. widząc zachowanie nieznanego jej mężczyzny, kierującego samochodem czarnego koloru, zapamiętała numer rejestracyjny pojazdu a następnie po kilku dniach zawiadomiła o zdarzeniu K. w J.. Świadek zarówno w toku

pierwszego przesłuchania dnia 10 listopada 2014 roku jak i kolejnego mającego miejsce dnia 3 czerwca 2015 roku a więc już w toku przewodu sądowego składając zeznania podkreślała, iż znajdowała się na oznakowanym przejściu dla pieszych, zauważyła, że zbliżający się do przejścia dla pieszych samochód koloru czarnego nie zwalnia, tym samym została zmuszona do zatrzymania się na środku przejścia. Świadek podkreślała, iż zapamiętała numer rejestracyjny pojazdu, który dodatkowo utrwaliła sobie, gdy pojazd zatrzymał się w zatoczce autobusowej. Świadek zapamiętała również, iż z pojazdu wysiadł mężczyzna, zaś na miejsce kierowcy przesiadła się inna osoba. Fakt, iż E. W. składając zeznania w toku rozprawy głównej nie była pewna, czy była to kobieta w żaden sposób nie dezawuuje jej zeznań, podobnie jak i fakt, że świadek w toku rozprawy głównej stwierdziła, że poranek, kiedy doszło do zdarzenia był słoneczny. Świadek szczerze przyznała, iż nie przyglądała się osobie, która wsiadła na miejsce kierowcy, a jedynie mężczyźnie, który w samochodu wysiadł, zaś w dniu rozprawy rozpoznała obwinionego po sylwetce. Ocena zeznań świadka zaprezentowana w uzasadnieniu przez Sąd I instancji jest przekonująca, a wyprowadzony z tych zeznań wniosek o sprawstwie obwinionego zasadny. Nie ma racji skarżący, by pamięć świadka była wybiórcza, nie miała ona żadnych powodów, by zeznawać na niekorzyść obwinionego, którego przecież – podobnie jak i jego żony – nie zna.

Niewątpliwie świadek w toku zdarzenia, jak i bezpośrednio po jego fakcie, skupiła się na zapamiętaniu okoliczności istotnych i takie też okoliczności w toku kolejnych przesłuchań przedstawiła. Wyjaśnienia obwinionego, w których starał się on dezawuować zeznania świadka, podnosząc, iż nie ma możliwości zapamiętania numerów rejestracyjnych szybko poruszającego się samochodu w listopadowy poranek, nie przystają do ustalonych przez Sąd I instancji okoliczności niniejszej sprawy. Świadek miała możliwość, by dokładnie zapamiętać numer rejestracyjny pojazdu, jak bowiem sama wskazała numer ten utrwaliła sobie, gdy pojazd zatrzymał się w zatoczce autobusowej, nadto zapisała go na kartce papieru natychmiast po przybyciu do pracy, z kolei praca w rejestracji powoduje, że ma łatwość w zapamiętywaniu.

Reasumując Sąd Rejonowy nie popełnił błędów przy ocenie dowodów, a zatem także ustalenia faktyczne nie są dotknięte błędem. Uchybienie, o jakim stanowi przepis art. 438 pkt 3 k.p.k. ma miejsce wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada zasadom prawidłowego rozumowania. Błąd może stanowić wynik niepełności postępowania dowodowego (błąd braku), bądź określonych nieprawidłowości w zakresie oceny dowodów (błąd dowolności). Może być zatem wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub braku przestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ich ocenie (art. 7 k.p.k.) – vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 1 października 2014 roku, sygn. II AKa 206/14. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu

przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Dokonane w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy na podstawie prawidłowo przeprowadzonej oceny dowodów ustalenia faktyczne odpowiadają prawdzie i nie są obarczone błędem. Nie można bowiem uznać za błąd w ocenie dowodów (i w konsekwencji za błąd w ustaleniach faktycznych) tego, że sąd I instancji odrzucił wiarygodność wyjaśnień obwinionego, który nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia a za wiarygodne uznał zeznania świadka E. W.. Sąd Rejonowy wskazał, jakimi w tym zakresie wskazał się względami. Wszystkie istotne okoliczności w niniejszej sprawie zostały wyjaśnione, w stopniu pozwalającym poczynić prawidłowe ustalenia faktyczne.

Nie ma także racji skarżący podnosząc, że nawet gdyby przyjąć, że zdarzenie miało miejsce – to obwiniony nie spowodował zagrożenia w ruchu drogowym. Niewątpliwie spowodowanie takiego zagrożenia jest niezbędną przesłanką przypisania sprawstwa wykroczenia z art. 86 § 1 k.w.

Okoliczności niniejszej sprawy niezbicie wskazują, iż do takiego zagrożenia doszło. Kierujący pojazdem obwiniony zbliżając się do przejścia dla pieszych był zobligowany do zachowania szczególnej ostrożności, nadto zobowiązany jest do ustąpienia pierwszeństwa pieszej znajdującej się już na przejściu. Nadto naruszył on zakaz wynikający z art. 26 ust. 3 punkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, tj. ominął pojazd, który jechał w tym samym kierunku i zatrzymał się celu ustąpienia pierwszeństwa pieszej E. W.. Naruszenie zasad przejeżdżania przez przejście dla pieszych przez obwinionego wywołało zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, zmusiło pokrzywdzoną do podjęcia manewru obronnego, jakim było zatrzymanie się na środku przejścia, tak by uniknąć potrącenia, piesza została przestraszona, nie była w stanie bezpiecznie przejść przez pasy. Sąd Odwoławczy w pełni podziela pogląd, iż już samo przestraszenie pieszego może wypełniać znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. (patrz: komentarz W. K. do art. 26 ustawy Prawo o ruchu drogowym).

Uznając zatem wyrok Sądu I instancji za słuszny Sąd Odwoławczy utrzymał go w mocy. Odnosząc się do wymierzonej kary grzywny przyjąć należy, że została ona wymierzona po rozważeniu przez Sąd I instancji okoliczności mających wpływ na jej rodzaj i w żadnej mierze nie można jej uznać za rażąco surową. Dlatego i w tej części brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku.