Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 1087/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 26 czerwca 2013 roku powódka (...) Spółka Akcyjna w G. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. K. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) w K. kwoty 81.486,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 grudnia 2011 roku i kosztami postępowania wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że w dniu 14 października 2010 roku przeprowadzono w obiekcie pozwanego zlokalizowanym w miejscowości D. kontrolę poboru energii elektrycznej. Z okoliczności sprawy wynika, że pozwany pobierał energię elektryczną dla celów prowadzonej działalności gospodarczej poprzez nieuprawnioną ingerencję polegającą na zamianie przekładników prądowych oraz ich oznaczenia, co powodowało zafałszowanie pomiarów dokonanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy zainstalowany u pozwanego. Pozwany został powiadomiony o ustaleniach postępowania i wezwany do zapłaty wyliczonych opłat. Strony wymieniły również stanowiska, przy czym pozwany nie uznał roszczenia.

(pozew k. 2-4v.)

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 10 października 2013 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy, w sprawie o sygn. akt X GNc 1133/13, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

(nakaz zapłaty k. 54)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł, że sam fakt przeprowadzenia kontroli oraz jej rezultaty nie dowodzą tego, że – po pierwsze – doszło do nielegalnego poboru energii, a po drugie – że to pozwanemu można przypisać dokonanie rzeczonego poboru. Pozwany zaprzeczył, aby dokonał na szkodę powódki nielegalnego poboru energii elektrycznej. Niewystarczające jest przy tym, zdaniem pozwanego, wykazanie jedynie potencjalnej możliwości pobrania energii w sposób nielegalny. Powód winien więc udowodnić poza samą wysokością szkody, również kwestię winy po stronie pozwanego oraz zaistnienie związku przyczynowego. Nadto, pozwany wskazał, że kontrola została przeprowadzona z naruszeniem przepisów rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 11 sierpnia 2000 roku w sprawie przeprowadzania kontroli przez przedsiębiorstwa energetyczne. Wszak podczas czynności kontrolnych nie był obecny ani pozwany, ani też osoba przez niego upoważniona. W czasie kontroli pozwany poddawany był bowiem hospitalizacji. W konsekwencji tego, pozwany nie mógł złożyć zastrzeżeń co do ustaleń kontroli. Poza tym pozwany wskazał, że poddana przedmiotowej kontroli stacja transformatorowa nr (...) nie znajduje się na terenie siedziby jego zakładu, lecz w odległości ok. 2,5 km od niej i stanowi własność powódki, w konsekwencji czego to na powódce ciążył obowiązek takiego jej zabezpieczenia, by uniemożliwić dostęp do znajdujących się tam urządzeń pomiarowo-rozliczeniowych zarówno odbiorcom energii, jak i osobom trzecim. Nie sposób tym samym obciążać pozwanego wymogiem stałego nadzorowania stanu tych urządzeń, zwłaszcza, że jako odbiorca nie miał on dostępu do stacji zamykanej przez pracowników powódki. Jednocześnie wymaga uwagi, że z omawianej stacji transformatorowej zasilani byli w okresie kontroli poza pozwanym także dwaj inni odbiorcy, co zresztą wynika z treści protokołu kontroli. Niezależnie od powyższego pozwany zauważył, że w sprawie kradzieży energii elektrycznej prowadzone było przez Komendę Powiatową Policji w T. postępowanie, w którym pozwany występował wyłącznie w charakterze świadka, zatem nie jest mu znany rezultat tego postępowania, w tym – czy ustalony został sprawca ewentualnego czynu zabronionego, ani też sposób jego zakończenia. Na marginesie, pozwany wskazał na nieprawidłowości w naliczaniu przez powoda opłat za wykorzystaną przez pozwanego w spornym okresie energię elektryczną. Wystawiane przez powódkę faktury VAT wykazywały bowiem w swej treści znaczne dysproporcje w zakresie ilości pobieranej energii w porównaniu do okresów wcześniejszych, pomimo braku zapotrzebowania pozwanego na zwiększoną ilość energii, skutkiem czego powódka zmuszona była skorygować faktury VAT doręczone pozwanemu o kwotę kilkunastu tysięcy złotych.

(sprzeciw od nakazu zapłaty k. 60-68)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 września 2000 roku pomiędzy powódką (...) Spółką Akcyjną w K. (obecnie (...) Spółka Akcyjna w G.) a pozwanym A. K. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) w K. zawarta została umowa nr (...) sprzedaży energii elektrycznej, mocą które pozwany zamówił dla obiektu zlokalizowanego w D., gm. T., moc i energię elektryczną w ilościach określonych w załączniku nr 1 do umowy i zobowiązał się pobrać od powódki zamówioną ilość energii, zaś powódka zobowiązała się dostarczyć moc i energię elektryczną w ilościach określonych w § 2 ust. 1 umowy z przyłącza 3-fazowego: linią kablową nn ze stacji transformatorowej nr (...).

(umowa nr (...) k. 14-18, załącznik nr 1 do umowy k. 19)

W dniu 14 października 2010 roku, na podstawie upoważnienia do przeprowadzenia kontroli nr (...), pracownicy powódki, w obecności funkcjonariuszy Policji, przeprowadzili kontrolę poboru energii elektrycznej w stacji trafo nr (...). Celem kontroli miało być sprawdzenie układu pomiarowo-rozliczeniowego w zakresie prawidłowości eksploatacji i prawidłowości działania, a nadto, sprawdzenie dotrzymywania warunków zawartej umowy, w szczególności zgodności sposobu wykorzystania energii elektrycznej z warunkami umowy oraz sprawdzenie, czy nie ma miejsca pobieranie energii bez zawarcia umowy albo z częściowym lub całkowitym pominięciem układu pomiarowego. W kontroli nie mógł uczestniczyć sam pozwany, jako że był wówczas hospitalizowany. Pracownicy powódki zastali w tym dniu pracownika pozwanego, D. K., którego poprosili o uczestnictwo w kontroli i późniejsze podpisanie protokołu z przeprowadzonej kontroli. Pan K., z uwagi na brak kompetencji i upoważnienia do uczestniczenia w takiej kontroli, odmówił swojego udziału. Z tych też przyczyn powódka wezwała funkcjonariuszy Policji na świadków przeprowadzanej kontroli. W wyniku dokonanych czynności kontrolnych pracownicy powódki ustalili, że obiekt zasilany ze stacji transformatorowej nr (...) w D. posiadał zabezpieczenie przedlicznikowe oraz układ pomiarowy zlokalizowany w szafce stacji trafo. W szafce zlokalizowano również wyłącznik oraz zabezpieczenia na dwa obwody zasilające innych odbiorców. Stwierdzono, że zabezpieczenie przedlicznikowe na układ pomiarowy nr (...) jest nieoplombowane, natomiast stan oplombowania układu pomiarowego wizualnie pozostawał bez zastrzeżeń. Stwierdzono też, że numery fabryczne na przekładnikach prądowych są identyczne. Nadto, sprawdzono układ pomiarowy licznikiem kontrolnym, który wykazał błąd. Wynik pomiaru wskazał na przekładniki. Sprawdzono więc przekładniki licznikiem kontrolnym oraz miernikiem cęgowym. Przekładnia wskazywała na 400/5. Po wykonanej kontroli zabezpieczono dowody rzeczowe w postaci przekładników prądowych, po ich uprzednim zdemontowaniu.

(upoważnienie do przeprowadzenia kontroli k. 13, protokół kontroli nr (...)wraz z załącznikiem szczegółowym k. 6-8, zlecenie OT k. 9, zlecenie (...) k. 10-12, dokumentacja fotograficzna schematu połączeń stacji trafo nr (...) k. 330-333, zeznania świadka W. N., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:09:42, 00:10:55, 00:12:01, zeznania świadka R. L., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:14:50, 00:15:08, 00:15:36, 00:16:02, 00:16:45, 00:18:21, zeznania świadka J. B., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:21:21, 00:21:58, 00:23:37, zeznania świadka S. P., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:24:55, 00:25:31, 00:25:46, 00:26:06, 00:26:15, 00:26:44, 00:27:55, 00:28:22, 00:29:00, zeznania świadka D. K., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:30:01, 00:30:39, 00:33:44, zeznania świadka J. S., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:40:14, a nadto: e-protokół rozprawy z dnia 23 września 2015 roku (k. 345), czas nagrania: 00:17:52, zeznania pozwanego A. K. (1), e-protokół rozprawy z dnia 23 września 2015 roku (k. 345), czas nagrania: 00:33:30, 00:35:30, 00:39:00)

Poddana kontroli stacja transformatorowa nr (...) nie znajduje się na terenie siedziby firmy pozwanego, lecz w odległości ok. 2,5 km od niej, przy drodze publicznej i stanowi własność powódki. (...) ta zamykana była przez powódkę na kłódkę. Nadto, ze stacji tej zasilani byli w okresie kontroli także dwaj inni odbiorcy.

(protokół kontroli nr (...) wraz z załącznikiem szczegółowym k. 6-8, zeznania świadka W. N., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:12:28, 00:12:47, zeznania świadka R. L., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:19:06, 00:19:28, 00:19:58, zeznania świadka J. B., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:22:38, 00:22:50, zeznania świadka S. P., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:27:14, 00:27:31, zeznania świadka D. K., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:32:12, 00:32:25, zeznania pozwanego A. K. (1), e-protokół rozprawy z dnia 23 września 2015 roku (k. 345), czas nagrania: 00:34:34)

W piśmie z dnia 5 listopada 2010 roku pozwany oświadczył, że został poinformowany o uchybieniach w stacji trafo nr 60210 protokołem kontroli nr (...), przesłanym listem poleconym przez powódkę. Wskazał, że wcześniej nic nie wiedział o jakichkolwiek uchybieniach w w/w stacji.

(pismo z dnia 5 listopada 2010 roku k. 32)

W piśmie z dnia 10 grudnia 2010 roku powódka poinformowała pozwanego, że stwierdzono podczas kontroli przeprowadzonej w dniu 14 października 2010 roku nielegalny pobór energii elektrycznej polegający na ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy. Biorąc powyższe pod uwagę, jak i działając w oparciu o protokół kontroli, w załączeniu przesłała notę obciążeniową nr (...) wskazującą wysokość należności na kwotę 81.486,00 złotych, która powinna zostać uiszczona przez pozwanego we wskazanym terminie, tj. do dnia 24 grudnia 2010 roku. Powódka wskazała, że kwota należności została naliczona zgodnie z obowiązującą taryfą.

(pismo z dnia 10 grudnia 2010 roku k. 29, nota obciążeniowa k 24, taryfa k. 25-28, naliczenie opłaty za nielegalne pobranie energii elektrycznej k. 273-275, zeznania świadka J. S., e-protokół rozprawy z dnia 14 maja 2014 roku (k. 182v.), czas nagrania: 00:42:33, 00:43:35, a nadto: e-protokół rozprawy z dnia 23 września 2015 roku (k. 345), czas nagrania: 00:11:10)

W dniu 14 grudnia 2010 roku pozwany wniósł o ponowne sprawdzenie odczytów z liczników poboru energii. Wskazał, że podyktowane jest to bardzo dużą dysproporcją ilości poboru energii elektrycznej wykazaną w rachunkach wystawionych przez powódkę w porównaniu do wcześniejszych okresów. Nadmienił też, że w ostatnim okresie nie zainstalował u siebie żadnych dodatkowych urządzeń o wysokim poborze energii, ani też nie zwiększono godzin pracy urządzeń dotychczasowych. Stąd też nie zgadza się z naliczoną opłatą i wniósł o ponowne sprawdzenie liczników poboru energii.

(pismo z dnia 14 grudnia 2010 roku k. 79, faktury VAT korekty wystawione przez powódkę k. 80-88()

W piśmie z dnia 16 grudnia 2010 roku pozwany odesłał notę obciążeniową powódce, jako wystawioną bezpodstawnie. Wskazał, że kontrola została przeprowadzona bez zachowania wymogów określonych w przepisach. Wszak przeprowadzono ją z własnej inicjatywy powódki, bez udziału pozwanego, ani też upoważnionego przez niego pracownika. W tym czasie pozwany przebywał na leczeniu szpitalnym. Pozwany wskazał, że pismem z dnia 26 października 2010 roku przekazano mu bardzo słabo czytelne kopie dokumentów kontrolnych. Nie poinformowano go jednak o przysługujących mu prawach, ograniczając się jedynie do informacji, że o dalszych ustaleniach wynikających z przeprowadzonej kontroli zostanie poinformowany w terminie późniejszym. Po tym piśmie otrzymał już notę obciążeniową. Ponadto, pozwany podkreślił, że kontrolowana stacja trafo oddalona jest o ok. 2,5 km od siedziby jego zakładu i jest własnością powódki, choć znajdują się tam m.in. urządzenia pomiarowo-rozliczeniowe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, to powódka winna zabezpieczyć stację trafo i mieć do niej dostęp, a nie odbiorca. Z tej zapewne przyczyny pozwany wcześniej nic nie wiedział o jakichkolwiek uchybieniach w tej stacji. Skoro stacja i urządzenia pomiarowe nie były zabezpieczone, a więc dostęp do nich miały nieupoważnione i niepowołane osoby, to na jakiej podstawie stwierdzono nielegalny pobór energii elektrycznej przez pozwanego. Wskazał też, że w sprawie tej prowadzone jest nadal postępowanie wyjaśniające przez organy ścigania.

(pismo z dnia 16 grudnia 2010 roku k. 33-34, karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 71, zaświadczenie lekarskie k. 72)

Powódka, odpowiadając na pismo pozwanego, w dniu 20 stycznia 2011 roku wskazała, że kontrola odbyła się zgodnie z prawem. Kontrolujący pracownicy zastali na miejscu pracownika pozwanego, który poinformował, że właściciel firmy jest nieobecny i nie ma możliwości poinformowania go o kontroli. Pracownik ten stwierdził jednocześnie, że on sam nie może brać udziału w kontroli. W związku z tym kontrola została przeprowadzona przy współudziale wezwanych na miejsce kontroli policjantów. Nadto, w dniu 26 października 2010 roku pozwanemu został przesłany komplet dokumentów z przeprowadzonej kontroli. Pozwanemu przysługiwało prawo do zgłoszenia zastrzeżeń co do ustaleń zawartych w protokole kontroli, w terminie 7 dni od dnia otrzymania protokołu kontroli. W dniu 5 listopada 2010 roku pozwany potwierdził otrzymanie tych dokumentów. Podczas kontroli stwierdzono, że zainstalowane przekładniki prądowe posiadają sfałszowane tabliczki znamionowe. Z tabliczek tych wynika, że przekładnie zainstalowanych przekładników mają wartość 200/5, natomiast w rzeczywistości przekładniki te posiadają przekładnię 400/5. Stwierdzone nieprawidłowości miały wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez zainstalowany układ pomiarowo-rozliczeniowy, co zgodnie z prawem jest nielegalnym pobieraniem energii elektrycznej. W związku z powyższym, powódka podtrzymała wcześniejszą decyzję i wezwała do uregulowania należności wynikającej z noty obciążeniowej wraz z odsetkami za przekroczenie terminu płatności.

(pismo z dnia 20 stycznia 2011 roku k. 30-31)

Jednocześnie, w dniu 5 stycznia 2011 roku powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 81.486,00 złotych, w terminie 7 dni.

(wezwanie do zapłaty k. 35)

W 10 stycznia 2011 roku pozwany oświadczył, że podtrzymuje swoje stanowisko zawarte w piśmie z dnia 16 grudnia 2010 roku i odesłał wezwanie do zapłaty.

(pismo z dnia 10 stycznia 2011 roku k. 36)

W piśmie z dnia 31 stycznia 2011 roku pozwany po raz kolejny odrzucił zarzut nielegalnego pobierania energii i wniósł o anulowanie noty obciążeniowej i wezwania do zapłaty, które zwrócił w załączeniu. Wskazał, że to, iż podczas kontroli stwierdzono jakieś „rzekome nieprawidłowości” nie jest wystarczające, aby obwiniać za to odbiorcę i nakładać karę tylko dlatego, że urządzenie pomiarowe dotyczy firmy pozwanego. Pozwany ponownie podkreślił, że stacja trafo znajduje się w odległości ok. 2,5 km od siedziby jego firmy i nie jest własnością jego firmy, lecz operatora (...). Pozwany podkreślił, że wobec powyższego nie ma obowiązku jej zabezpieczania, kontrolowania, ochrony czy nadzorowania dostępu. Pozwany nie miał bezpośredniego dostępu do stacji , która była zamykana przez pracowników powódki. Ponadto, ze stacji zasilani są też inni odbiorcy. Nie może być więc odpowiedzialny za ewentualny dostęp do stacji osób trzecich. W pozostałym zakresie, podtrzymał swoje stanowisko.

(pismo z dnia 31 stycznia 2011 roku k. 77-78)

Na układzie pomiarowym pozwanego zainstalowane były nieprawidłowe przekładniki. Nieprawidłowość polegała na tym, że faktyczna przekładnia prądowa wynosiła 400A/5A, a na tabliczce znamionowej była napisana wartość 200A/5A. Potwierdziły to badania laboratoryjne. W fakturach wystawianych pozwanemu była więc mnożna 40 zamiast 80. Powodowało to niedopłatę za zużytą energię elektryczną. Przekładniki prądowe były sfałszowane. Najprawdopodobniej ktoś wydrukował nowe nalepki (tabliczkę znamionową) z zapisanymi innymi parametrami i przykleił na przekładniki prądowe o innej przekładni. Świadczą o tym trzy fakty, a mianowicie: takie same numery fabryczne na wszystkich trzech przekładnikach (w rzeczywistości od producenta nie mogły wyjść urządzenia o takich samych numerach fabrycznych), podrobione logo firmy (...) na naklejce, łatwość, z jaką na jednym z przekładników można było odkleić naklejkę i ponownie ją przykleić. Powyższego fałszerstwa można było dokonać bez naruszania plomby legalizacyjnej na przekładnikach. Niewłaściwe przekładniki prądowe powodowały złe naliczanie zużycia energii u pozwanego. Nieprawidłowość polegała na zaniżaniu zużycia poprzez mnożenie wskazań licznika przez niewłaściwą mnożną. Naliczana więc była dokładnie połowa zużycia w stosunku do rzeczywistego. Powodowało to niedopłatę w stosunku do wartości wystawionych faktur. Najbardziej prawdopodobnym momentem, w którym mogło dojść do zamiany przekładników był styczeń 2010 roku. Najprawdopodobniej, operacji polegającej na zmianie przekładników mogła dokonać tylko wykwalifikowana osoba. Czynności, jakie musiała wykonać to: zakupić lub pozyskać w inny sposób przekładniki prądowe o przekładni 400A/5A (fakt, że do przekładników dorabiana była szyna miedziana zdaje się świadczyć o tym, że nie były to nowe oryginalne urządzenia), podrobić naklejkę firmy (...) i umieścić ją zamiast oryginalnej, dorobić szynę miedzianą i ją zamocować, dostać się do układu pomiarowego (otworzyć kłódkę energetyczną), zerwać plomby monterskie na płycie bakelitowej zabezpieczającej dostęp do przekładników i zdjąć tę płytę, w jakiś sposób wyłączyć napięcie, najprawdopodobniej przez wykonanie przerwy na zabezpieczeniu przedlicznikowym, zerwać plomby monterskie na pokrywach przekładników i odkręcić pokrywy, odpiąć obwody wtórne i pierwotne z przekładników i zdemontować przekładniki, zamontować sfałszowane przekładniki i odpowiednio podpiąć do nich obwody pierwotne i wtórne, zakręcić pokrywy na przekładnikach i założyć zdjętą osłonę oraz załączyć napięcie. Popełnienie jakiegokolwiek błędu mogłoby spowodować, że zamiana szybko wyszłaby na jaw. Układ pomiarowy umieszczony był w miejscu, gdzie był łatwy dostęp. Kłódkę energetyczną można w łatwy sposób otworzyć używając powszechnie dostępnych narzędzi tj. śrubokręt, czy kombinerki. Plomby monterskie można odkręcić kluczami o odpowiednich rozmiarach. W czasie kontroli założono w układzie pomiarowym pozwanego przekładniki o przekładni 150A/5A (zmniejszono mnożną o 30). Nie miało to jednak odzwierciedlenia w fakturach wystawianych pozwanemu, które przez kilka miesięcy były zawyżane o 25%.

(opinia pisemna biegłego sądowego z zakresu instalacji elektrycznych mgr inż. P. G. k. 197-227 w zw. z opinią ustną biegłego, e-protokół rozprawy z dnia 14 stycznia 2015 roku (k. 259), czas nagrania: 00:02:11-00:15:47, 00:17:36-00:17:53))

Kwoty wyliczenia kar przedstawione przez powódkę są niewłaściwe. Kwota 81.486,00 złotych wyliczona w oparciu o pkt 7.5.2 lit. d) taryfy powinna być wyliczona dla 50% wartości pierwotnego prądu przekładnika, czyli nie 400A, lecz 200A. W takim przypadku należność wyniosłaby 41.538,00 złotych. Kwota 61.048,57 złotych wyliczona w oparciu o pkt 7.3 taryfy, dla okresu od dnia 21 stycznia 2010 roku do dnia 14 października 2010 roku, również nie jest właściwa. Jeśli znamy okres, za jaki chcemy naliczyć ilość nielegalnie pobranej energii, to w omawianym przypadku da się to zrobić dokładnie, bez żadnych szacunkowych porównań. Brak jest również jakiegokolwiek prawidłowego uzasadnienia dla kwoty 121.224,00 złotych podanej przez powódkę za okres od dnia 27 kwietnia 2009 roku do dnia 14 października 2010 roku.

(opinia pisemna uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu instalacji elektrycznych mgr inż. P. G. k. 197-227 w zw. z opinią ustną biegłego, e-protokół rozprawy z dnia 23 września 2015 roku (k. 345), czas nagrania: 00:22:14-00:29:56)

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy oparł się na dowodach z: dokumentów, zeznań świadków: W. N., R. L., J. B., S. P., D. K. i J. S., zeznań pozwanego A. K. (1) oraz pisemnej oraz ustnej opinii biegłego z zakresu instalacji elektrycznych mgr inż. P. G., uznając je co do zasady za wzajemnie spójne i wiarygodne. Przedstawione wyżej okoliczności nie zostały w skuteczny sposób zakwestionowane przez stronę przeciwną do podnoszącej je.

Pisemne oraz ustne opinie powołanego w sprawie biegłego z zakresu instalacji elektrycznych mgr inż. P. G. wyjaśniły w sposób dostateczny okoliczności przedmiotowej sprawy. Opinie te, będąc wiarygodnymi, w wystarczającym zakresie ustaliła parametry przekładników prądowych model (...) o jednakowych numerach fabrycznych(...)zabezpieczonych w worku depozytowym oraz ich wpływu na zafałszowanie wskazań faktycznie pobranej przez pozwanego energii elektrycznej, jak również udzieliły odpowiedzi na pytanie, czy ustalenia te dają podstawę do stwierdzenia nielegalnego poboru energii elektrycznej przez pozwanego oraz czy wyliczenie wysokości opłaty ustalonej z tego tytułu przez powódkę jest prawidłowe. Powyższe opinie pisemne (główna i uzupełniająca) nie zostały skutecznie zakwestionowane przez żadną ze stron postępowania, a podnoszone przez pełnomocnika powódki zastrzeżenia do nich zostały całościowo rozwiane w wydanych przez biegłego ustnych opiniach uzupełniających.

Jednocześnie, Sąd pominął dowody z następujących dokumentów: zleceń (...) z dnia 30 września 2002 roku i 23 sierpnia 2004 roku (k. 20-23), wezwań do osobistego stawiennictwa jako świadka dla A. K. (1) (k. 73, 74), faktur VAT (k. 99-131), statystyk zużycia energii elektrycznej (k. 132-143), zlecenia (...) z dnia 21 września 2010 roku (k. 144-145), tabeli stawek opłat dystrybucyjnych (k. 146), informacji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (k. 147-148), postanowienia KPP w T. (k. 149-150), wiadomości e-mail z dnia 3 czerwca 2015 roku (k. 329-329v.), zlecenia (...) z dnia 15 stycznia 2010 roku (k. 334-335). W ocenie Sądu, informacje wypływające z powyższych dokumentów były całkowicie nieprzydatne z punktu widzenia meritum sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jest bezzasadne i jako takie, należało je oddalić w całości.

Na gruncie przedmiotowej sprawy bezspornym jest, że strony łączy umowa nr (...) sprzedaży energii elektrycznej, mocą które pozwany zamówił dla obiektu zlokalizowanego w D., gm. T., moc i energię elektryczną w ilościach określonych w załączniku nr 1 do umowy i zobowiązał się pobrać od powódki zamówioną ilość energii, zaś powódka zobowiązała się dostarczyć moc i energię elektryczną w ilościach określonych w § 2 ust. 1 umowy z przyłącza 3-fazowego: linią kablową nn ze stacji transformatorowej nr Z-210 obw. nr 4.

Bezspornym jest także to, że w dniu 14 października 2010 roku pracownicy powódki, w obecności funkcjonariuszy Policji, przeprowadzili kontrolę poboru energii elektrycznej w stacji trafo nr (...).

Nadto, poza sporem pozostaje, że w wyniku powyższej kontroli stwierdzone zostało, iż na układzie pomiarowym pozwanego zainstalowane były nieprawidłowe przekładniki. Nieprawidłowość polegała na tym, że faktyczna przekładnia prądowa wynosiła 400A/5A, a na tabliczce znamionowej była napisana wartość 200A/5A. W fakturach wystawianych pozwanemu była więc mnożna 40 zamiast 80. Powodowało to niedopłatę za zużytą energię elektryczną. Innymi słowy, przekładniki prądowe były sfałszowane. Powyższego fałszerstwa można było dokonać bez naruszania plomby legalizacyjnej na przekładnikach. Niewłaściwe przekładniki prądowe powodowały złe naliczanie zużycia energii u pozwanego. Nieprawidłowość polegała na zaniżaniu zużycia poprzez mnożenie wskazań licznika przez niewłaściwą mnożną. Naliczana więc była dokładnie połowa zużycia w stosunku do rzeczywistego. Powodowało to niedopłatę w stosunku do wartości wystawionych faktur.

Jednocześnie, wyraźnego podkreślenia wymaga to, że poddana kontroli stacja transformatorowa nr (...) nie znajduje się na terenie siedziby firmy pozwanego, lecz w odległości ok. 2,5 km od niej, przy drodze publicznej i stanowi własność powódki. Układ pomiarowy umieszczony jest zatem w miejscu, do którego każdy ma łatwy dostęp. Stacja zamykana jest przez powódkę, zaś stopień zainstalowanych przez nią zabezpieczeń nie jest wysoki. Kłódkę energetyczną można w łatwy sposób otworzyć używając powszechnie dostępnych narzędzi tj. śrubokręt, czy kombinerki. Plomby monterskie można natomiast odkręcić kluczami o odpowiednich rozmiarach.

Stosownie do treści art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 roku – Prawo energetyczne (Dz.U. z 2012 roku, poz. 1059 t.j.), w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii, przedsiębiorstwo energetyczne może pobierać od odbiorcy, a w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy, może pobierać od osoby lub osób nielegalnie pobierających paliwa lub energię opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności.

Nielegalne pobieranie paliw lub energii to pobieranie paliw lub energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy (art. 3 pkt 18 cyt. ustawy).

W ocenie Sądu, z dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych bezsprzecznie wynika, że ingerencja w układ pomiarowy stacji transformatorowej nr (...) miała miejsce oraz doszło do nielegalnego poboru energii. Jednakże z powyższego faktu nie sposób wyciągnąć dalej idących wniosków, a to przyjęcia, iż ingerencji tej dopuścił się pozwany A. K. (1). Pozwany może odpowiadać za stan licznika i prawidłowe jego działanie dopiero od momentu zainstalowania go na posesji. Tymczasem w sprawie wykazane zostało, że przedmiotowy licznik (układ pomiarowy) w ogóle nie znajdował się na posesji pozwanego, czy inaczej – na terenie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Stacja trafo znajdowała się przecież w odległości ok. 2,5 km od siedziby firmy pozwanego, przy drodze publicznej, zaś dostęp do niej mógł mieć każdy. Nadto, wartą uwagi jest i ta okoliczność, że – wedle ustaleń biegłego - najbardziej prawdopodobnym momentem, w którym mogło dojść do zamiany przekładników, był styczeń 2010 roku. Wyraźnie z tego wynika, że biegły nie był w stanie ustalić w sposób jednoznaczny i pewny czasu, w którym dokonano ingerencji w układ pomiarowy stacji trafo. Wszystkie powyższe okoliczności nie pozwalają wykluczyć możliwości ingerencji w przedmiotowy układ pomiarowy osób trzecich, a co najistotniejsze – w układ, nie znajdujący się na terenie firmy pozwanego.

Zaznaczyć także należy, że skorzystanie przez przedsiębiorstwo energetyczne z możliwości obciążenia opłatą określoną w art. 57 ust. 1 Prawa energetycznego jest niezależne od winy sprawcy. Niemniej, aby strona powodowa mogła wystąpić ze skutecznym roszczeniem opartym na w/w przepisie, musi wykazać, iż w ogóle nielegalny pobór miał miejsce. Jednocześnie, dla poniesienia odpowiedzialności pozwanego, nawet przyjęcie, iż ingerencja w licznik rzeczywiście skutkowała zmianą wskazań pobrań energii, nie jest wystarczające. Brak jest bowiem ustaleń świadczących, iż układ pomiarowy został zamontowany u pozwanego, a więc że nie miała miejsca ingerencja osób trzecich. Pozwany tymczasem odpowiadać może za jego stan i prawidłowe działanie dopiero od momentu jego zainstalowania na posesji (por wyr. SO w Gdańsku z dnia 11 lutego 2015 roku, III Ca 1017/14, Legalis).

Podkreślić wymaga, że zgodnie z § 3 ust. 4 umowy łączącej strony, miejscem dostarczania i odbioru energii elektrycznej była na zaciskach podstaw BM kabla zasilającego Kopalnię (...), stanowiące granicę własności urządzeń elektroenergetycznych. Jeśli chodzi o układ pomiarowo-rozliczeniowy, to przekładniki prądowe stanowiły własność odbiorcy (pozwanego), natomiast licznik energii czynnej i biernej – własność dostawcy (powódki). Wszelkie prace przy układzie pomiarowo-rozliczeniowym, wymagające zdjęcia plomb, mogły być wykonywane wyłącznie za zgodą powódki. Obsługę eksploatacyjną układu pomiarowo-rozliczeniowego prowadzić mieli upoważnieni przedstawiciele powódki (§ 7 ust. 3 i 4 umowy). W umowie tej brak jest mowy o tym, do kogo należał obowiązek w zakresie dotyczącym właściwego zabezpieczenia urządzeń pomiarowych. Biorąc jednak pod uwagę, że to powódka była właścicielem licznika energii czynnej i biernej, że to ona uprawniona była do obsługi eksploatacyjnej układu pomiarowo-rozliczeniowego i to ona stosowała zabezpieczenia stacji trafo (zamykała ją na kłódkę), wątpliwym jest, aby to pozwany miał obowiązek odpowiedniego zabezpieczenia urządzeń pomiarowych przed uszkodzeniem lub zniszczeniem, a także niezwłocznego informowania powódki o dostrzeżonych wadach i usterkach w układzie pomiarowo-rozliczeniowym. Zdaniem Sądu, to przede wszystkim powódka miała obowiązek dbania o urządzenia pomiarowe. Mając dodatkowo na względzie tę okoliczność, że skrzynka zawierająca te urządzenia pomiarowo-rozliczeniowe znajdowała się w miejscu dostępnym także dla innych osób, z daleka od siedziby firmy pozwanego, to na powódce ciążył obowiązek podwyższonej staranności.

A nawet gdyby powinność tą przenieść na pozwanego, to, jak zeznali w sprawie świadk owie – pracownicy powódki, podczas kontroli nie stwierdzono uszkodzeń stacji trafo, czy widocznych śladów ingerencji, brak było zatem możliwości poinformowania przez pozwanego powódki o jakichkolwiek nieprawidłowościach, gdyż nie były one widoczne gołym okiem. A już na pewno nie były one widoczne dla pozwanego z odległości 2,5 km od siedziby jego firmy.

Ostatecznie wskazać należy na niewłaściwe kwoty wyliczenia kar przedstawione przez powódkę.

Mając powyższe na uwadze, Sąd oddalił powództwo jako bezzasadne.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o przepis art. 98 § 1 i 3 kpc w i § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3.617,00 złotych. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego (3.600,00 złotych) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17,00 złotych).

Na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 roku Nr 90, poz. 594 ze zm.) w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., Sąd nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz powódki kwotę 1.844,43 złotych tytułem niewykorzystanej zaliczki na koszty opinii biegłego.

z/ odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. stron 2015-10-28