Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 171/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Wiesław Łukaszewski

SO Wojciech Wołoszyk (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2015 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółki Akcyjnej we W.

przeciwko : E. D.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 2 kwietnia 2015r. sygn. akt VIII GC 2075/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1200 zł. (tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Wojciech Wołoszyk Wiesław Łukaszewski Elżbieta Kala

Sygn. akt VIII Ga 171/15

UZASADNIENIE

(...) S.A. żądał zasądzenia od pozwanej E. D., kwoty 28.575,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 1 października 2009 r. strony zawarły umowę leasingu. Pozwana nie dokonywała płatności w terminach określonych umową. W dniu 1.12.2011 r. powód wypowiedział umowę leasingu a w dniu 6.01.2012r. dokonał odbioru przedmiotu leasingu , który następnie został sprzedany. Powód powołał się na brzmienie Ogólnych warunków leasingu i wskazał ze zgodnie z treścią art. 24 tych warunków, dokonał rozliczenia umowy leasingu. W niniejszym postępowaniu powód dochodził : kwoty 6.720,24 zł tytułem niezapłaconych opłat leasingowych, innych zafakturowanych należności w kwocie 467,40 zł, należności z tytułu odszkodowania zgodnie z § 24 OWUL w kwocie 18.078,70 zł , należności z tytułu opóźnienia w zwrocie przedmiotu leasingu w wysokości 3.267 zł. W dniu 7.07.2014r. Sąd Rejonowy Lublin - Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, orzekając zgodnie z żądaniem pozwu. Od tego nakazu pozwany wniosła sprzeciw. W późniejszym czasie strony uzupełniły pozew i sprzeciw, dostosowując je do wymagań postępowania zwykłego. W uzupełnieniu sprzeciwu pozwana podniosła, że umowa leasingu powinna być zawarta pod rygorem nieważności na piśmie. Pozwana podniosła również zarzut przedawnienia oraz wskazała , że przedstawione przez powoda dokumenty są niewiarygodne. W odpowiedzi na pismo pozwanej powód w dniu 5 marca 2015 r. złożył pismo przygotowawcze, w którym podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie. Wskazał, że dla zachowania zwykłej formy pisemnej wystarczy wymiana między stronami egzemplarzy umowy podpisanych przez stronę przeciwną. Ponadto podniósł, że umowa może zostać zawarta w sposób konkludentny. Stwierdził też, że roszczenie nie uległo przedawnieniu.

Sąd Rejonowy ustalił , iż w dniu 29 września 2009 r. pozwana złożyła powodowi wniosek o zawarcie umowy leasingu , którego przedmiotem miał być samochód marki O. (...). W dniu 1 października 2009 r. pozwana podpisała umowę leasingu operacyjnego nr (...). W jej treści podano, że przedmiotem umowy ma być samochód O. (...) , którego cena wynosi 99.000 zł netto. Podano, że umowa zostaje zawarta na 60 miesięcy do 1.10.2014r. W treści umowy wskazano również, że jej częścią są Ogólne Warunki Umowy Leasingu z dnia 13.01.2009 r. Do umowy dołączono harmonogram opłat leasingowych, który podpisała pozwana a nie podpisał powód. Reprezentant powoda nie podpisał tej umowy. W dniu 16.11.2011 r. powód wezwał pozwaną do natychmiastowego zwrotu przedmiotu leasingu. W treści pisma powołał się na § 24 OWUL oraz fakt, iż pozwana pozostawała w zwłoce z zapłatą rat leasingowych. Jednocześnie powód wypowiedział umowę leasingu pod warunkiem zawieszającym uiszczenia w nieprzekraczalnym terminie do 30.11.2011r. pełnej kwoty zaległości oraz opłaty manipulacyjnej za wyznaczenie dodatkowego ostatecznego terminu płatności. Pozwana nie spełniła tych żądań w terminie do 30.11.2011r. Dnia 12 kwietnia 2012 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 28.575,04 zł w tym: opłat leasingowych - 6.720,24 zł, innych zafakturowanych należności 467,40 zł, not odsetkowych - 71,10 zł , odszkodowania zgodnie z postanowieniami § 24 OWUL - 18.078,69 zł , opłaty za opóźnienie w zwrocie przedmiotu leasingu – 3.267zł. W dniu 6.01.2012r. powód odebrał pozwanej pojazd O. (...). Przedmiot leasingu został wyceniony przez rzeczoznawcę W. S. w dniu 10.01.2012 r. na kwotę 56.000 zł. W dniu 09.02.2012r. powódka sprzedała pojazd , z którego wcześniej korzystała pozwana za kwotę 50.700 zł netto (62.361 zł brutto).

Sąd Rejonowy zważył, iż zdaniem powoda strony łączyła umowa leasingu. Zgodnie z treścią art. 709 2 k.c. umowa leasingu powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności. Stosownie do treści art. 78 k.c. do zachowania formy pisemnej czynności prawnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisana dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli. Do zawarcia umowy wystarcza wymiana dokumentów obejmujących treść oświadczeń woli, z których każdy podpisany jest przez jedną ze stron, lub dokumentów, z których każdy obejmuje treść oświadczenia woli jednej ze stron i jest przez nią podpisany. Zgodnie z treścią art. 73 § 1 k.c. jeżeli ustawa zastrzega dla danej czynności prawnej formę pisemną, czynność prawna jest nieważna , jeżeli ustawa przewiduje rygor nieważności. Oznacza to, że w przypadku umowy leasingu konieczną przesłanką jej ważności jest dochowanie formy pisemnej przy składaniu oświadczenia woli. Jej niedochowanie powoduje bezwzględna nieważność czynności prawnej. W literaturze prawniczej pojawiają się koncepcje osłabiające rygor nieważności. W szczególności wskazuje się na możliwość zastosowania art. 5 k.c. zwłaszcza w sytuacji, zrealizowania umowy. Zauważyć jednak należy, że prawo podmiotowe zostaje nabyte dopiero w momencie skutecznego dokonania czynności prawnej, brak jest zatem podstaw do stosowania tego przepisu do tych sytuacji, gdy czynność prawna nie została prawidłowo wykonana. Koncepcja ta nie znalazła zresztą uznania zaś powszechnie przyjmuje się, że rygor nieważności działa bezwzględnie a nieformalna umowa może wywołać jedynie skutki prawne określone w odpowiednich instytucjach prawa cywilnego i rodzić odpowiedzialność np. z deliktu (culpa in contrahendo w przypadku podstępnego poinformowania, że czynność nie wymaga formy pisemnej) czy bezpodstawnego wzbogacenia (w przypadku odniesienia korzyści przez jedną ze stron).

Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał , że powód przedstawił w toku postępowania umowę podpisaną jedynie przez pozwaną. Pozwana podniosła zarzut, iż umowa nie została ważnie zawarta. W tych okolicznościach powód winien być przedstawić dokument potwierdzający fakt podpisania umowy przez obie jej strony. Powód dokumentu takiego nie przedstawił i poprzestał jedynie na stwierdzeniu, że umowa może być zawarta na piśmie w ten sposób, że strony wzajemnie wymieniają się podpisanymi przez siebie egzemplarzami. Na gruncie teoretycznym należy co do tej kwestii zgodzić się z powodem , wynika to bowiem wprost z treści art. 78 § 1 k.c. W tej sprawie jednak powód nie udowodnił, ażeby kiedykolwiek strona powodowa podpis taki złożyła. W szczególności nie zażądał przedstawienia przez pozwaną posiadanego przez nią egzemplarza umowy, co pozwoliłoby na ustalenie, że również strona powodowa podpisała się pod umową leasingu. W tym stanie rzeczy wobec zarzutu pozwanej, iż nie doszło do zawarcia umowy, brak było podstaw do przyjęcia, że umowa będąca przedmiotem postępowania została podpisana przez obie jej strony. Umowa dołączona przez powoda do pozwu nie mogła stać się zatem podstawą roszczenia dochodzonego w tej sprawie. Powód mógł był, w braku ważnej umowy, kierować do pozwanej swoje roszczenia jedynie w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, roszczenia takiego jednak nie zgłosił. Nawet gdyby rozważać możliwość zasądzenia żądanej przez powoda kwoty w oparciu o te przepisy to należałoby dojść do przekonania, że w oparciu o treść art. 405 k.c. powód winien wykazać, jaką korzyść majątkową pozwana uzyskała w związku z realizacją nieważnej umowy. Powód jednak wysokości tej korzyści nie udowodnił.

Niezależnie od kwestii nieważności umowy wskazać należy dodatkowo, że skoro pozwana w sprzeciwie żądała oddalenia powództwa i wskazała, że nie zawarła umowy a dokumenty dołączone do pozwu są niewiarygodne, to powód powinien udowodnić zasadność swych żądań. Tymczasem powód nie sprostał temu obowiązkowi. W tej sytuacji nawet, gdyby powód był w stanie przedstawić umowę podpisaną przez osoby upoważnione do reprezentacji (...) S.A., to nadal brak byłoby jakichkolwiek podstaw do zasądzenia na jego rzecz dochodzonego roszczenia. Kierując się tą argumentacją Sąd Rejonowy oddalił powództwo. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc orzekł też o kosztach procesu.

Powyższy wyrok zaskarżył powód , wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obydwie instancje według norm przepisanych, dopuszczenie w charakterze dowodu dokumentów wskazanych w uzasadnieniu. Zdaniem powoda Sąd I instancji niezasadnie przyjął iż umowa zawierająca wyłącznie podpis pozwanej nie jest wiążąca. Powód podtrzymał w całej rozciągłości stanowisko wyrażone w odpowiedzi na sprzeciw , w szczególności iż dla skuteczności powstania zobowiązania umownego wystarczy wymiana pomiędzy stronami egzemplarzy jednobrzmiących umów, gdzie każdy z nich jest zaopatrzony w podpis jednej ze stron. Tym samym, załączona do pozwu umowa będąca podpisana przez pozwaną jest jak ważna i wywołuje skutki zobowiązaniowe. Powyższe potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 czerwca 2009 r. sygn. akt V CSK 6/2008, w którym stwierdził: „ Brak na umowie podpisu jednej strony nie oznacza, że nie została ona skutecznie zawarta. Umowa może bowiem być zawarta w sposób konkludentny, tzn. dorozumiany. Skoro tak, Sąd każdorazowo powinien zająć się jej postanowieniami i ocenić, czy należało ją wykonać, czy może były podstawy do uchylenia się od tego". Umowa wiązała strony i była realizowana. Trudno więc przyjąć, że umowa nie była zawarta. Z ostrożności procesowej powód przedłożył egzemplarz umowy podpisany przez obie strony. W dalszej części apelacji powód przedstawił argumentację odnośnie zasadności naliczenia opłat dochodzonych pozwem. Powód wniósł również o dopuszczenie dowodu z dokumentów wskazanych w uzasadnieniu apelacji argumentując , iż sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę w taki sposób, w jaki mógł i powinien rozpoznać ją sąd I instancji (art. 382 kpc). Podniósł ponadto , iż w art. 381 kpc przewidziane zostało uprawnienie, a nie zobowiązanie sądu do pominięcia nowych faktów i dowodów, jeśli uczestnik mógł je powołać przed sądem pierwszej instancji.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o pominięcie dowodów, na które powód powołuje się w apelacji, oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu za drugą instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja okazała się bezzasadna.

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił , iż umowa leasingu, która miała stanowić podstawę roszczenia powoda nie została ważnie zawarta. Sąd Okręgowy w całości podziela tutaj argumentację sądu I instancji. Przepis art. 709 2 k.c. jednoznacznie stwierdza , iż umowa leasingu powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności. Zgodnie zaś z art. 73 § 1 k.c. jeżeli ustawa zastrzega dla danej czynności prawnej formę pisemną, czynność prawna jest nieważna , jeżeli ustawa przewiduje rygor nieważności. Sąd Okręgowy nie neguje , iż do zawarcia umowy może co do zasady dojść per facta concludenta ale w przypadku formy pisemnej zastrzeżonej pod rygorem nieważności nie ma wątpliwości , iż brak wymaganej formy powoduje nieważność czynności jako sprzecznej z prawem ( art. 58 § 1 kc ). Powód nie wykazał zaś jaką korzyść majątkową pozwana uzyskała w związku z realizacją nieważnej umowy , co powoduje niemożność oparcia się w tym przypadku na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. Powód prawidłowo wywodzi co prawda , iż zgodnie z art. 78 kc dla skuteczności powstania zobowiązania umownego wystarczy wymiana pomiędzy stronami egzemplarzy jednobrzmiących umów, gdzie każdy z nich jest zaopatrzony w podpis jednej ze stron. Jednakowoż taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie. W toku postępowania przed Sądem I instancji powód nie przedstawił podpisanego przez siebie egzemplarza umowy , mimo że pozwana podniosła już w toku postępowania przed sadem I instancji , iż umowa nie została zawarta.

Taki dokument , zakwestionowany zresztą przez pozwaną , pojawił się dopiero na etapie postępowania odwoławczego. Prawdą jest , iż w myśl art. 382 kpc , sąd odwoławczy na nowo ocenia sprawę w oparciu o materiał dowodowy zebrany zarówno w toku postępowania przed sądem I jak i II instancji. Jest to tzw. apelacja pełna. Jednakże w myśl art. 381 kpc tylko w wyjątkowych sytuacjach sąd odwoławczy dopuszcza nowe fakty i dowody. Jak słusznie zauważa pozwana , powód mógł powołać dowody, które wskazał w apelacji, zarówno w pozwie, a tym bardziej w dalszych pismach procesowym. Powodowi znana była argumentacja pozwanej i nie było żadnych przeszkód aby takie dokumenty wówczas przedstawić. Powód nie wykazał zresztą w apelacji , iż nie mógł powołać tych dowodów w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, ani też , że potrzeba ich powołania wynikła później. Powód złożył wniosek dowodowy wskutek niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia sądu I instancji. Art. 381 kpc nie może służyć naprawianiu błędów strony w zakresie inicjatywy dowodowej. Jak trafnie stwierdził SA w Białymstoku w wyroku z dnia 20 maja 2014 r. III AUa 1912/13 , strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni. Warto też zwrócić uwagę , iż potrzeba powołania nowych faktów i dowodów powinna być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji albo otwarcia się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych ( por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 29 października 2013 r. , sygn. akt I ACa 186/12 ). Żadna z takich okoliczności nie miała miejsca w niniejszej sprawie , tym bardziej , iż powód od początku był reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika. Dlatego Sąd Okręgowy oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z dokumentów zawartych w apelacji. Sąd zwrócił również pismo powoda z dnia 12 października 2015 r. na podstawie art. 207 § 7 w zw. z art. 207 § 3 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc , gdyż nie zobowiązywał stron do składania dalszych pism w toku postępowania odwoławczego.

Mając na względzie powyższe okoliczności apelację oddalono na podstawie art. 385 kpc , o kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygając na podstawie art. 98 kpc.

Wiesław Łukaszewski Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala