Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 779/15

POSTANOWIENIE

Dnia 2 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny – Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodnicząca – SSO Katarzyna Mirek - Kwaśnicka

Sędziowie SSO Wacław Banasik (spr.)

SSO Joanna Świerczakowska

Protokolant st. sekr. sąd. Katarzyna Gątarek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 grudnia 2015 r. w P.

sprawy z wniosku M. M.

z udziałem B. M., (...) w W., Z. K., M. K., J. K.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy oraz uczestniczki B. M.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Płońsku z dnia 19 maja 2015 r.

sygn. akt I Ns 280/13

postanawia:

oddalić apelację.

IV Ca 779/15

UZASADNIENIE

Wnioskodawca M. M. wniósł o stwierdzenie, że nabył w drodze zasiedzenia własność nieruchomości położonej w miejscowości P. o powierzchni 0,09 ha zabudowanej domem drewnianym o powierzchni 45m2 stanowiącej część działki oznaczonej w ewidencji gruntów numerem (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...). W toku postępowania M. M. sprecyzował, iż przedmiotem zasiedzenia jest działka numer (...).

Sąd Rejonowy w Płońsku postanowieniem z dnia 19 maja 2015 r. w sprawie I Ns 280/13 wniosek ten oddalił.

Podstawą orzeczenia były następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu I instancji.

Działka oznaczona numerem ewidencyjnym (...), została podzielona na dwie działki o numerach ewidencyjnych (...), na podstawie operatu technicznego numer (...) z dnia 16.04.1987 r. Działka numer (...) położona jest w miejscowości P., gm. (...), ma powierzchnię 0,0900 ha. Dla nieruchomości tej prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Płońsku w Wydziale IV Ksiąg Wieczystych księga wieczysta numer (...). W dziale drugim, jako właściciel w/w nieruchomości wpisany jest Skarb Państwa – Państwowy Fundusz Ziemi.

Działka o numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 0.0900 ha pochodzi z dawnego (...). Właścicielką tego majątku była B. K., która nabyła ją na podstawie aktu notarialnego z 30 września 1934 r. Nr (...), Nr Rep.(...), sporządzonego przed notariuszem A. T.. Spadkobiercami właścicielki tego majątku są uczestnicy postępowania Z. K. oraz spadkobiercy po Z. J. K. i M. K..

Postanowieniem z dnia 14.10.1946 r. Wojewódzki Urząd Ziemski stwierdził, że nieruchomość ziemska pod nazwą W. położona w powiecie (...) stanowiąca własność K. jest przeznaczona na cele reformy rolnej w myśl przepisów art. 2 ust 1 lit.e Dekretu PKWN z dnia 06.09.1944r. o przeprowadzeniu reformy rolnej. Jednocześnie pismem tym złożono wniosek o skreślenie z listy właścicieli K., i o dokonanie wpisu prawa własności na rzecz Skarbu Państwa jako właściciela tej nieruchomości. Na podstawie tego zaświadczenia w dniu 15 listopada 1946r. ze względu na zniszczenie księgi wieczystej, zarządzono złożenie wniosku w miejsce dokonania wpisu.

Decyzją Wojewódzkiego (...) Ziemskiego w W. z dnia 25 listopada 1946r. przyznano B. K. miesięczne zaopatrzenie za wywłaszczony majątek.

Od orzeczenia z dnia 14 października 1946 r. Z. i B. małżonkowie K. wnieśli odwołanie, w wyniku którego wydane zostało przez Urząd Wojewódzki (...) – Wydział (...) i R. Rolnych postanowienie z dnia 23 października 1948r. o numerze UR.I/4/421/48 uznające, że cały (...), w tym działka numer (...) będąca przedmiotem postępowania zostały przejęte na własność Skarbu Państwa na cele reformy rolnej. Zgodnie z tą decyzją majątek W. o powierzchni 58,37 ha podlegał przejęciu na rzecz Skarbu Państwa na cele reformy rolnej, bowiem obszar użytków rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego odpowiada normom przewidzianym w art. 2 ust 1 lit e dekretu PKWN z dnia 06.09.1944. o przeprowadzeniu reformy rolnej, z uwagi na to, że powierzchnia użytków rolnych wynosi 51.14 ha. Klasyfikacja i szacunek działek i inwentarza została zatwierdzona decyzją Powiatowego Urzędu Ziemskiego w P. z dnia 12 listopada 1946 r.

B. K. podjęła starania o odzyskanie odebranego jej majątku i 25 lutego 1957 r. wniosła o zwrot nieruchomości (...). Prezydium (...) Wojewódzkiej Rady Narodowej orzeczeniem z lipca 1957r. numer (...) stwierdziło niepodleganie majątku W. pod przepisy dekretu PKWN. Decyzję wydano w oparciu o ponowne oględziny nieruchomości z dnia 5 lipca 1957r. w wyniku których stwierdzono, że powierzchnia użytków rolnych majątku W. wynosi 36,05 ha. Orzeczenie to nie zawierało podpisu i pieczątki mimo, że B. K. otrzymała jego odpis.

Pismem z dnia 18 kwietnia 1958 r. B. K. wniosła do Ministerstwa Rolnictwa Departamentu (...) w W. o ostateczne załatwienie sprawy poprzez podpisanie orzeczenia z lipca 1957 r. i wniosła o przyznanie jej innej nieruchomości odpowiadającej wartością zabranemu majątkowi. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w W. pismem z dnia 18 września 1958 r. poinformowało B. K., że nie ma ustawowej możliwości zwrotu nieruchomości. Stanowisko to zostało potwierdzone pismem Ministerstwa Rolnictwa z dnia 31 października 1958 roku, które również nie znalazło podstaw do zwrotu nieruchomości B. K..

Po zmianie ustroju w Polsce następy prawni B. K. rozpoczęli starania o odzyskanie majątku odebranego ich poprzedniczce. W szczególności uczestnik postępowania Z. K. występował do instytucji państwowych, co najmniej od kwietnia 2008 roku inicjując postępowanie zmierzające do uchylenia oraz stwierdzenia nieważności decyzji o przejęciu majątku. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi decyzją z dnia 6 marca 2012 roku numer (...), stwierdził nieważność orzeczenia Urzędu Wojewódzkiego (...) z dnia 23 października 1948 roku o numerze (...) jako wydanego z rażącym naruszeniem prawa albowiem nieruchomość nie spełnia kryterium powierzchniowego zawartego w art. 2 ust 1 lit. e dekretu PKWN uzasadniającego jej przejęcie. Decyzja ta została utrzymana w mocy decyzją Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 8 maja 2012 roku numer (...). Na powyższą decyzję z dnia 8 maja 2012 roku zostały złożone skargi, które wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 19 marca 2013 roku w sprawie syg.akt I SA/Wa 1215/12 zostały oddalone.

Z. K. pismem z dnia 20 grudnia 2013 r. (data wpływu do Sądu 2 stycznia 2014 r.) wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa – Państwowemu Gospodarstwu Leśnemu Lasom Państwowym, Nadleśnictwu P. o wydanie nieruchomości. Sprawa została zarejestrowana w tutejszym Sądzie pod sygnaturą I C 7/14. Następnie, pismem z dnia 28 sierpnia 2014 r. Z. K. rozszerzył powództwo i wniósł przeciwko Agencji Nieruchomości Rolnych o wydanie działki nr (...), której częścią była działka (...) znajdująca się we władaniu M. M., a będąca przedmiotem niniejszego postępowania.

Działka numer (...) znajduje się obecnie w władaniu wnioskodawcy M. M. i jego żony S. M.. Z. M. działką włada niezależnie co najmniej od 1966 roku, albowiem w tym roku pobudował na tej działce dom. Z. M. opłaca podatek od nieruchomości. Z. M. traktuje siebie jak właściciela i włada nieruchomością jak właściciel, tak też jest postrzegany przez okolicznych mieszkańców.

W ocenie Sądu Rejonowego wniosek M. M. o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości oznaczonej numerem ewidencyjnym (...) położonej w P. gmina (...), nie zasługuje na uwzględnienie. Nie ulega wątpliwości, że wnioskodawca M. M. włada nieruchomością w postaci działki numer (...). Włada nią co najmniej od 1966 roku, bowiem w tym czasie pobudował na działce dom. Ponadto o władaniu od 1966 roku świadczy także to, że w 1971 roku na podstawie aktu własności ziemi stał się właścicielem innych działek. Zgodnie z ustawą o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych z dnia 26 października 1971 roku posiadacze, którzy dysponowali nieruchomością nieprzerwanie przez przynajmniej pięć lat w dobrej wierze lub 10 lat w złej, stawali się właścicielami nieruchomości. M. M. zeznał zaś, że działkę numer (...) objął w posiadanie wraz z działkami, na które uzyskał tytuł prawny w postaci aktu własności ziemi. Posiadanie M. M. ma charakter samoistny. Domniemanie z art. 339 k.c. nie zostało obalone w tym postępowaniu i wiąże Sąd (art. 234 k.p.c.). Ponadto, nie budzi wątpliwości, że M. M. traktuje siebie jak właściciela działki (...) i włada nieruchomością jak właściciel. Tak też jest postrzegany przez okolicznych mieszkańców, na co wskazują zeznania świadków A. M. i J. Z.. M. M. opłaca podatek od nieruchomości. Wobec czego wykonywane przez niego wszystkie czynności faktyczne wskazują na samodzielny, niczym nie skrępowany stan władztwa.

W sytuacji, gdy posiadanie nieruchomości ma charakter samoistny, aby doszło do nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia, konieczny jest upływ określonego ustawą czasu. Termin zasiedzenia został określony na lat dwadzieścia, gdy posiadacz jest w dobrej wierze oraz na lat trzydzieści przy istnieniu złej wiary – art. 172 k.c. M. M. domagając się stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), dawniej wchodzącej w skład majątku (...) swoje roszczenie uzasadniał trzydziestoletnim okresem posiadania nieruchomości, przewidzianym dla posiadacza w złej wierze. W taki też sposób M. M. został potraktowany przez Sąd Rejonowy. Przypisanie M. M. posiadania działki (...) w złej wierze jest zasadne z racji tego, że na podstawie aktu własności ziemi M. M. wydanego w oparciu o ustawę o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych stał się właścicielem działek o numerach (...). M. M. wiedział zatem, że działka numer (...) nie została mu przekazana, w związku z czym, mógł przypuszczać, że stanowi ona własność innej osoby. Posiadaczem nieruchomości w złej wierze, jak wskazano powyżej, jest bowiem ten, kto na podstawie towarzyszących okoliczności powinien przypuszczać, że posiadana przezeń nieruchomość stanowi własność innej osoby. Z uwagi na tę okoliczność, w niniejszej sprawie należy zastosować 30 letni termin zasiedzenia.

W okresie posiadania nieruchomości przez wnioskodawcę M. M., w ocenie Sądu Rejonowego, istniał jednak stan wywołany uwarunkowaniami politycznymi o powszechnym zasięgu, porównywalny ze stanem siły wyższej, który to stan powodował zawieszenie biegu zasiedzenia. Stan zawieszenia biegu terminu zasiedzenia nastąpił z uwagi na niemożność dochodzenia roszczeń zmierzających do odzyskania utraconego majątku (...) przez następców prawnych B. K.. Działka będąca przedmiotem zasiedzenia - (...) wchodziła do dawnego majątku (...), będącego własnością B. K.. Majątek ten został przejęty na własność Skarbu Państwa na cele reformy rolnej. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego w pełnym składzie z dnia 26.10.2007 roku, III CZP 30/07, władanie cudzą nieruchomością przez Skarb Państwa, uzyskane w ramach sprawowania władztwa publicznego może być posiadaniem samoistnym prowadzącym do zasiedzenia. Zasiedzenie jednak nie biegło, jeżeli właściciel nie mógł skutecznie dochodzić wydania nieruchomości (art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c.). Wywołany warunkami politycznymi stan niemożności efektywnego dochodzenia na drodze prawnej zwrotu nieruchomości jest porównywalny ze stanem siły wyższej (stanem zawieszenia wymiaru sprawiedliwości) uniemożliwiającym uprawnionemu dochodzenia swych roszczeń i powodującym w konsekwencji wstrzymanie rozpoczęcia biegu zasiedzenia (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13.10.2003r., I CK 162/05).

Znajomość ówczesnych warunków społeczno-prawnych uzasadnia przyjęcie poglądu, że przed 1989 rokiem całkowicie wyłączone było dochodzenie jakichkolwiek roszczeń windykacyjnych wobec Skarbu Państwa. Niemożność dochodzenia roszczeń o zwrot bezprawnie zabranej rzeczy daje podstawę do przyjęcia, że odpowiada to stanowi siły wyższej w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c. Dopóki nie ustały skutki polityczne, dopóty zawieszony był bieg terminu zasiedzenia.

Samo ogólne powołanie się na sytuację społeczno–polityczną uniemożliwiającą skuteczne dochodzenie roszczeń mających na celu odzyskanie utraconego majątku nie jest wystarczające dla uznania, że nastąpiło zawieszenie, czy przerwanie biegu zasiedzenia. Konieczne jest wykazanie przez zainteresowanego, że w ramach dopuszczalnych w ówczesnym czasie tj. przed 1989 rokiem środków prawnych, podejmował próby odzyskania majątku i nie były one skuteczne, albo że ich nie podjęcie wynikało z uzasadnionego zagrożenia dla niego samego lub jego bliskich. Stanowisko takie zostało wyrażone w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 16.05.2013r., IV CSK 686/12, LEX nr 1365730. Z. K. wykazał, że zarówno on, jak i jego poprzedniczka prawa B. K. nie zrezygnowali z dochodzenia swoich roszczeń związanych z przedmiotową nieruchomością. Pierwotna właścicielka B. K. a potem Z. K. inicjowali postępowania zmierzające do uchylenia i stwierdzenia nieważności decyzji o przejęciu majątku (...). Podejmowane próby odzyskania majątku (...) przemawiają za możliwością zastosowania art. 121 pkt 4 k.c. w zw. z art. 175 k.c. Uznać należy, że do czasu zmiany ustroju w Polsce termin zasiedzenia nie biegł w stosunku do następców prawnych B. K., gdyż nie mogli oni skutecznie dochodzić wydania nieruchomości od jej posiadacza.

Posiadanie wnioskodawcy M. M., trwało od 1966 roku, było to posiadanie samoistne i nosiło cechy posiadania w złej wierze, przy czym bieg trzydziestoletniego terminu zasiedzenia uległ zawieszeniu co najmniej do roku 1989, w których to latach właściciele majątku (...) nie mogli skutecznie dochodzić wydana im nieruchomości ze względu na warunki ustrojowe panujące w Polsce w tamtym okresie. W konsekwencji przewidziany w art. 172 § 2 k.c. trzydziestoletni termin wymagany do zasiedzenie nieruchomości rozpoczął bieg w sprawie najwcześniej od 4 czerwca 1989 r. i dotychczas nie upłynął. Ponadto wystąpienie przez uczestnika postępowania Z. K. do Sądu Rejonowego w Płońsku w powództwem o wydanie nieruchomości m.in. działki numer (...), powinny zostać uznane za czynności wymienione w art.123 § 1 pkt 1 k.c., skutkujące przerwaniem biegu zasiedzenia.

Apelację od tego postanowienia złożył wnioskodawca M. M.. Zarzucając Sądowi Rejonowemu błędną i dowolną ocenę zgromadzonych dowodów, bezpodstawne przyjęcie, że doszło do zawieszenia biegu terminu zasiedzenia, niezasadne zastosowanie do wnioskodawcy konstrukcji prawnej tak jakby był on Skarbem Państwa, uznanie, że wystąpienie przeciwko Skarbowi Państwa z roszczeniem o wydanie nieruchomości powoduje przerwanie biegi zasiedzenia w stosunku do wnioskodawcy, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i uwzględnienie wniosku, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Rejonowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocenionego bez przekroczenia granic określonych treścią art. 233 § 1 k.p.c., dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnie określił ich prawne konsekwencje. Ustalenia te oraz ich prawną ocenę, oczywiście co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, Sąd Okręgowy podziela, przyjmując je jako własne.

W pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutu natury procesowej, wydania orzeczenia z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów. Z zarzutem tym, w realiach niniejszej sprawy, nie sposób się zgodzić. Zgodnie bowiem z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają: obowiązek wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, ramy proceduralne, poziom świadomości prawnej sędziego oraz dominujące poglądy na sądowe stosowanie prawa. Swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych. Uwzględnia wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

A zatem z dowolną oceną zebranego w sprawie materiału dowodowego mamy miejsce wówczas gdy Sąd przekroczy granice oceny swobodnej. W przedmiotowej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie w granicach swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.). Sąd ten wskazał dowody, na podstawie których ustalił stan faktyczny. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona i w konsekwencji Sąd II instancji może zmienić ustalony w ten sposób stan faktyczny. Tymczasem ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji w przedmiotowej sprawie jest prawidłowa, wyciągnięte zaś wnioski poprawne i logiczne. To apelacja, w zakresie zarzutu obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c., zawiera zarzuty w żaden sposób nie umotywowane, wysnuwając z zebranego materiału dowodowego nieuprawnione wnioski, co do prawidłowości zastosowania prawa materialnego. Ustalając termin początkowy biegu terminu zasiedzenia Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął datę 4 czerwca 1989 r., wcale nie uznając wnioskodawcy za Skarb Państwa, lecz powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, wydane w sprawach z udziałem Skarbu Państwa. Nie można bowiem zapomnieć, że do czasu skutecznego podważenia decyzji administracyjnych, znajdujących swe oparcie w dekrecie o przeprowadzeniu reformy rolnej, właścicielem nieruchomości objętej wnioskiem był Skarb Państwa. B. K. i Z. K. nie mogąc domagać się wydania nieruchomości od właściciela Skarbu Państwa, tym bardziej nie mogli żądać opuszczenia nieruchomości przez osobę tolerowaną na nieruchomości przez Skarb Państwa. Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu Rejonowego, że stan siły wyższej, przewidziany a art. 121 pkt 4 k.c. rozciąga się na posiadanie nie tylko Skarbu Państwa, ale i wszystkich innych podmiotów prawa, w tym i osób fizycznych, korzystających z niemożliwości skutecznego dochodzenia wydania nieruchomości przez prawowitego jej właściciela.

Nie zgodzić się należy jedynie z poglądem Sądu I instancji, że wytoczenie powództwa przez Z. K. przeciwko Skarbowi Państwa o wydanie nieruchomości objętej wnioskiem przerwał bieg zasiedzenia wnioskodawcy ze sprawy niniejszej. Zgodnie z art. 123 § 1 k.c., stosowanym odpowiednio do zasiedzenia z mocy art. 175 k.c., bieg zasiedzenia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Podkreślić jednakże należy, że dla skuteczności przerwania biegu zasiedzenia wobec konkretnej osoby, czynności prowadzące do takiego przerwania muszą być przedsięwzięte wobec tej osoby, a nie innych podmiotów. Nie zmienia to jednak tego, że do dnia orzekania przez Sąd Okręgowy termin zasiedzenia jeszcze nie upłynął.

Z podanych wyżej względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.