Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 433/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Andrzej Tekieli

Sędziowie SO Andrzej Wieja

SR del. do SO Grzegorz Stupnicki (spr.)

Protokolant Konrad Woźniak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze R. R.

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2015 roku

sprawy T. H. ur. (...) w K.

s. A., L. z domu S.

oskarżonego z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 163 § 1 pkt 1 kk i 3 kk i art. 288 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

z dnia 19 maja 2015 r. sygn. akt II K 810/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego T. H. w ten sposób, że obniża orzeczoną wobec oskarżonego karę pozbawienia wolności do 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy,

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym opłatę w kwocie 300 zł obie instancje.

Sygn. akt VI Ka 433/15

UZASADNIENIE

T. H. został oskarżony o to, że :

w okresie od grudnia 2011 roku do września 2012 roku, w B., J. i S., działając ze z góry powziętym zamiarem i w krótkich odstępach czasu, chcąc aby J. K. dokonał czynów zabronionych polegających na nakłanianiu innych nieustalonych osób do spowodowania zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach mającego postać pożaru znajdujących się przy ulicy (...) w J. ciągników siodłowych z cysternami, to jest:

- trzech ciągników siodłowych V. o numerach rejestracyjnych (...) i autocysterny o numerze rejestracyjnym (...) i pojemności 12.000 litrów, o łącznej wartości 390.000 złotych, stanowiących własność Przedsiębiorstwa Handlowo Usługowego (...) w Ż.,

- czterech ciągników siodłowych V. o numerach rejestracyjnych (...), o łącznej wartości 1.420.000 złotych, stanowiących własność (...) Sp. z o.o. Oddział w J.,

- ciągnika siodłowego marki V. o numerze rejestracyjnym (...), o wartości 350.000 złotych, stanowiącego własność (...) Sp. z o.o. w S.,

- dwóch ciągników siodłowych M. o numerach rejestracyjnych (...), o łącznej wartości 710.000 złotych, stanowiących własność (...) SA we W.,

- ciągnika siodłowego M. o numerze rejestracyjnym (...), o wartości 350.000 złotych, stanowiącego własność (...) Sp. z o.o. w S.,

- cysterny T. o pojemności 36.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...), cysterny (...) o pojemności 36.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...) i cysterny (...) o pojemności 33.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...), o łącznej wartości 430.000 złotych, stanowiących własność Przedsiębiorstwa Handlowo Usługowego (...),

- trzech cysternL. (...) o pojemności 36.000 litrów każda o numerach rejestracyjnych (...), o łącznej wartości 660.000 złotych, stanowiących własność (...) Sp. z o.o. w J.,

- cysterny L. (...) o pojemności 33.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...) i cysterny L. (...) o pojemności 36.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...), o łącznej wartości 640.000 złotych, stanowiących własność (...) SA Oddział w J.,

- cysterny L. (...) o pojemności 36.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...), o wartości 220.000 złotych, stanowiącą własność (...) Sp. z o.o. w S.,

- cysterny L. (...) o pojemności 36.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...), o wartości 220.000 złotych, stanowiącej własność (...) S.A. w M.,

- cysterny (...) o pojemności 36.000 litrów o numerze rejestracyjnym (...), o wartości 220.000 złotych, stanowiącej własność (...) SA we W.,

co mogło doprowadzić do eksplozji znajdujących się w autocysternie i cysternach substancji łatwopalnych w postaci benzyny i oleju napędowego o łącznej wartości do 1.937.000 złotych,

nadto chcąc aby J. K. dokonał czynów zabronionych polegających na nakłonieniu innych nieustalonych osób do spowodowania zniszczenia mienia o wartości 490.000 złotych, co stanowi znaczną wartość, poprzez podpalenie samochodu osobowego A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 200.000 złotych, stanowiącego współwłasność (...) Bank S.A., samochodu osobowego V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 180.000 złotych, stanowiącego własność (...) SA Oddział w J., a którego posiadaczem i użytkownikiem była M. G. oraz samochodu osobowego V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 30.000 złotych, stanowiącego współwłasność (...) Bank S.A. (obecnie Bank (...) SA), samochodu osobowego A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o łącznej wartości 10.000 złotych, stanowiącego własność J. A. oraz samochodu osobowego A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 70.000 złotych, stanowiącego własność (...) S.A. we W., a którego posiadaczem i użytkownikiem był J. A., wielokrotnie usiłował nakłonić go do tego, jednakże zamierzonego celu nie osiągnął, z uwagi na to, iż nie wzbudził u J. K. zamiaru popełnienia czynów zabronionych,

tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 163 § 1 k.k. pkt 1 i 3 kk i art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny wyrokiem z dnia 19 maja 2015r. w sprawie o sygn. akt II K 810/14:

I. Uznał oskarżonego T. H. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, przy wyeliminowaniu z jego opisu danych dotyczących marek i numerów rejestracyjnych ciągników siodłowych, cystern i samochodów osobowych, tj. występku z art.13 § 1 k.k. w zw. z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 163 § 1 pkt 1 i 3 k.k. i art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 163 § 1 pkt 1 i 3 k.k. w zw. z art. 14 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;

II. Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 23 kwietnia 2014 roku;

III. Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 2 066 złotych, w tym opłatę w kwocie 400 złotych.

Obrońca oskarżonego T. H. zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając:

1)  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k. ), a to art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 oraz 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, będące wynikiem nieuwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz pominięcia przez Sąd I instancji całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, skutkujące wadliwymi ustaleniami stanu faktycznego i wyrażające się w:

a)  odmówieniu przez Sąd meriti przydania waloru wiarygodności składanym przez oskarżonego wyjaśnieniom, które jako jedyne od początku postępowania były spójne, logiczne i wyczerpujące;

b)  przydanie waloru wiarygodności zeznaniom świadków J. G. (1), J. A. i J. K., pomimo iż świadkowie Ci składali wzajemnie sprzeczne zeznania, podając różne okoliczności tych samych wydarzeń, zmieniali własne zeznania w toku postępowania nie wyjaśniając przy tym w sposób należyty przyczyn zaistnienia tychże rozbieżności, a istniejący między nimi a T. H. konflikt uzasadniał odmowę uznania ich zeznań za wiarygodne;

c)  uznaniu, iż z nagrań rozmów J. K. i T. H. jednoznacznie wynika wina i sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu podczas gdy wnikliwa i kompleksowa analiza tychże nagrań nie prowadzi do takich wniosków i wskazuje, że to oskarżony był nakłaniany przez J. K. do podjęcia działań zmierzających do realizacji czynów zabronionych na szkodę J. G. (1), M. G. i J. A.;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść (art. 438 pkt 3 k.p.k. ) polegający na:

a)  uznaniu przez Sąd a quo, że nagrania rozmów J. K. i T. H. zostały sporządzone poza postępowaniem karnym i nie dla jego celów podczas gdy z całokształtu okoliczności wynika, iż zostały one sporządzone wyłącznie celem skierowania przeciwko T. H. oskarżenia w niniejszej sprawie jako reakcji na złożone przez niego obciążające J. G. (1) i J. A. zeznania w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze i jako takie wobec treści art. 393 § 3 k.p.k. nie mogły stanowić materiału dowodowego w niniejszej sprawie;

b)  uznaniu, iż działania J. K. polegające na nagrywaniu rozmów z T. H. nie miały charakteru prowokacji podczas gdy okoliczności sprawy - w szczególności okres w którym były one przeprowadzane, sposób zachowania się J. K., jego natarczywość i naleganie na T. H. oraz fakt, iż każdorazowo to J. K. rozpoczyna temat "podpalenia J. G.” jednoznacznie wskazują na to, że to oskarżony był prowokowany przez J. K. do podjęcia działań na szkodę pokrzywdzonych pomimo, iż sam nie posiadał zamiaru realizacji takiego przedsięwzięcia;

ewentualnie wobec nieuwzględnienia przez Sąd powyższych zarzutów i uznania, iż ustalony w sprawie stan faktyczny jest prawidłowy, orzeczeniu zarzucił:

3)  obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 15 § 1 k.k. poprzez jego niezastosowanie pomimo, iż z okoliczności niniejszej sprawy wynika dobrowolne zaniechanie przez oskarżonego dalszych kontaktów z J. K. celem nakłonienia go do opisanych aktem oskarżenia czynów a tym samym dobrowolne odstąpienie od dokonania przestępstwa opisanego wart. 18 § 2 k.k. , które to zachowanie oskarżonego realizuje dyspozycję przepisu art. 15 § 1 k.k. , który stanowi, że "nie podlega karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania <…>" uzasadniając umorzenie postępowania na podstawie art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k.

z ostrożności procesowej w razie nieuwzględnienia powyższych zarzutów, wskazał:

4)  na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. rażącą niewspółmierność (surowość) bezwzględnej kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego w wymiarze 3 lat, która stanowi karę nadmiernie surową, sprzeczną z dyrektywami wymiaru kary określonymi wart. 53 k.k.

Stawiając powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o:

a) zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie oskarżonego T. H. od zarzucanych mu czynów (wskutek uwzględnienia zarzutów apelacji zawartych w pkt 1 i 2);

b) uchylenie zaskarżonego orzeczenia i umorzenie postępowania w sprawie (w skutek uwzględnienia zarzutu opisanego w pkt 3 apelacji.

względnie zaś o

c) zmianę orzeczenia w części dotyczącej kary poprzez wymierzenie oskarżonemu kary w niższym jej wymiarze z zastosowaniem warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres próby.

Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych w odpowiedzi na apelację wniósł o jej nieuwzględnienie i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy zaważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego zasługiwała na uwzględnienie jedynie w zakresie zarzutu wymierzenia oskarżonemu rażąco surowej kary pozbawienia wolności, co skutkowało koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie orzeczenia o karze. W pozostałym zakresie zarzuty apelacyjne były niezasadne.

Odnosząc się do zarzutów apelacji należy w pierwszej kolejności wskazać, iż wbrew jej zarzutom (pkt 1 a, b i c apelacji), nie znajduje uzasadnienia w realiach niniejszej sprawy zarzut dotyczący obrazy przepisów postępowania (art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k.). Sąd Rejonowy prawidłowo zebrał materiał dowodowy i w toku przewodu sądowego przeprowadził dowody przemawiające zarówno na korzyść oskarżonego, jak i przeciwko niemu. Dowody te zaś zostały prawidłowo ocenione bez naruszenia granic swobodnej oceny dowodów wynikającej z art. 7 k.p.k.

Przypomnieć należy, iż przekonanie sądu orzekającego o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje bowiem pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.) b) stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), c) jest wyczerpujące i logicznie - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - umotywowane w uzasadnieniu wyroku (por. wyrok SN z dnia 22 lutego 1996 r., sygn. akt II KRN 199/95, OSN PiPr 1996/10/10; wyrok SN z dnia 16 grudnia 1974 r., sygn. akt Rw 618/74, OSNKW 1975/3-4/47; wyrok SN z dnia 9 listopada 1990 r., sygn. akt WRN 149/90, OSNKW 1991/7-9/41). Naruszenie granic swobodnej oceny dowodów skutkuje więc dowolnością w ustaleniach faktycznych.

Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż sąd meriti w sposób bardzo dokładny wskazał, jakim dowodom dał wiarę, a jakim odmówił waloru wiarygodności i dlaczego, kierując się przy tym zasadami omówionymi powyżej. Skutkować to zatem musi przyjęciem, iż taki tok rozumowania Sądu I instancji zasługiwać musi na pełną ochronę przewidzianą przez treść art. 7 k.p.k. Oceniając dowody z wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadków J. G. (1), J. A. i J. K. Sąd Rejonowy należycie uzasadnił z jakiego powodu dał wiarę zeznaniom świadków (w szczególności J. K.) a odmówił wiarygodności w wyjaśnień oskarżonego w zakresie w jakim były one odmienne od tych zeznań, przy czym dokonując tej oceny nie pominął (wbrew zarzutom apelacji) konfliktu jaki istniał miedzy T. H. a J. G. (1) i J. A. (strona 6 uzasadnienia). Z tych też względów Sąd meriti zasadnie wskazał, iż do oceny wiarygodności zeznań świadków J. G. (1), J. A. i J. K. a niewiarygodności sprzecznych z nimi wyjaśnień oskarżonego istotne znacznie miał zapis rozmów, prowadzonych przez oskarżonego z J. K.. Treść tych rozmów (utrwalonych na cyfrowym nośniku danych), wbrew zarzutom skarżącego wprost wskazywała, iż oskarżony osobiście (czemu sam nie zaprzeczał w trakcie odtwarzania zapisów tych rozmów na rozprawie) wypowiadał szereg sformułowań, które jednoznacznie wskazywały na wiarygodność relacji świadka J. K. a pośrednio także J. G. (1), J. A. oraz M. G.. Wnikliwa i kompleksowa analiza tych nagrań prowadzi wprost do odrębnego wniosku niż zawarty pkt 1c apelacji obrońcy oskarżonego. Przykładowo przypomnieć należy, iż oskarżony wypowiadał do J. K. słowa m.in. „ustaw z nimi cenę”, „ile powiesz to tyle damy”, „na razie jedną”, „później podejdą z tyłu od lasu”, „podejdą i pierdolną mu butelkę na samochody”, „pokarzę ci którędy mają podejść”, „z tyłu tam podejdą”, „w tą sobotę jeszcze nie róbcie nic” „poczekaj” „ja ci powiem dopiero kiedy” itp. Bezsporne było przy tym, że wypowiadając te słowa oskarżony pokazywał J. K. „ w terenie” – jak sprawca tego podpalenia, którego ten miał znaleźć, ma działać, a także kiedy ma to nastąpić oraz gdzie. Zasadnie zatem Sąd Rejonowy ustalił, że oskarżony w sposób kategoryczny nie tylko nakłaniał J. K. do znalezienia osób, które za określoną cenę podpalą samochody znajdujące się na posesji pokrzywdzonych przy ulicy (...) w J. ale także instruował w jaki sposób ma się to odbyć pokazując J. K. konkretne miejsca na tej posesji, gdzie mają być rzucone butelki z benzyną oraz decydował kiedy to ma nastąpić. Nielojalnością do treści przebiegu tych rozmów (które wszak były odtwarzane na rozprawie w obecności oskarżonego i jego obrońcy - k.608-609 akt sprawy) był wiec zarzut (opisany w pkt 2b apelacji), iż to oskarżony był nakłaniany (prowokowany) przez J. K. do podjęcia zarzuconych mu czynów zabronionych na szkodę J. G. (1), M. G. i J. A.. Z analizy tych nagranych rozmów wynikało bowiem, iż były to kolejne rozmowy oskarżonego z J. K. na ten sam temat a oskarżony w czasie tych rozmów jedynie doprecyzowywał wcześniejsze ustalenia. Oskarżony wskazywał, iż wpierw powinny być wykonane do J. G. (1) rozmowy telefoniczne inicjowane z W., w których zostanie on napomniany, że jak nie obniży cen, to „po nim” – co wprost wskazywało, iż on chciał skierować podejrzenia sprawstwa przyszłego podpalenia na nieustaloną „konkurencję” działającą poza J.. Okoliczność, iż rozmowy oskarżonego z J. K. dotyczące tych zdarzeń miały miejsce zanim zostały one utrwalone nagraniami potwierdzają zaś wiarygodność zeznań J. K. o przyczynach dla których rozpoczął nagrywanie spotkań z T. H.. Dodać przy tym należy, iż zeznania J. K. co do przyczynach dokonywania nagrań korespondowały z zeznaniami jego żony T. K.. Z tych też względów chybiony był również zarzut opisany w pkt 2a apelacji.

Przypomnieć należy, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednakże sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz musi prowadzić do wykazania jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się Sąd I instancji w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu I instancji odmiennego poglądu nie może zaś prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. (por. wyrok SN z dnia 20 lutego 1975r. w sprawie II KR 355/4, OSNPG 1975/9/84).

Skarżący prowadzi jedynie nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi przyjętymi przez Sąd I instancji za podstawę wyroku. Sąd Rejonowy w sposób przekonywujący ustalił, że nagrania rozmów jako toczyły się między J. K. a oskarżonym nie zostały dokonane dla celów postępowania karnego. Tym samym zarzut jakoby Sąd Rejonowy naruszył przepis prawa procesowego tj. art. 393 § 3 k.p.k. poprzez ujawnienie na rozprawie dowodów z dokumentów prywatnych – nagrań dokonanych przez J. K. był niezasadny. Sąd Okręgowy podziela stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 września 2013 r. wydanego w sprawie II AKa 249/13 (za LEX nr 1378924), iż przepis art. 393 § 3 k.p.k. stanowi tamę dla "prywatnej inwigilacji", którą prowadziłyby osoby nieuprawnione, z naruszeniem konstytucyjnego prawa do prywatności. "Dokumenty prywatne" gromadzone w sposób pozaprocesowy (prywatny) i nieformalny, lecz najwyraźniej w celu wykorzystania ich w sprawie karnej są niedopuszczalne, zarówno jako dowody "właściwe", jak i "weryfikujące" (służące do oceny innych dowodów w rozumieniu art. 169 § 2 k.p.k.). Mogą być co najwyżej wykorzystane przez organy procesowe - w ramach dowodu swobodnego - jako źródła informacji o innych dowodach, które dopiero organ procesowy będzie mógł przeprowadzić w sposób ścisły. W realiach niemniejszej sprawy, co zasadnie ocenił Sąd Rejonowy, dowody z nagrań wypowiedzi T. H. dokonane przez J. K. nie zostały zgromadzone w celu wykorzystania ich w postępowaniu karnym. Trafnie bowiem oceniono, iż J. K. zaczął dokonać tych nagrań gdyż początkowo J. G. (1) i J. A. nie uwierzyli mu gdy ten informował ich o planach T. H. (strona 7 uzasadnienia). Argumentacja Sądu Rejonowego, iż J. K. nie dokonywał tych nagrań w celu wykorzystania ich w postępowaniu karnym była przekonująca. Prócz tej argumentacji dodać należy, iż żona J. T. K. jednoznacznie wskazała (k.261 akt sprawy), iż jej mąż był zdenerwowany i przejęty, że „H. chce narobić krzywdy G., że chce spalić mu samochody pod domem i na bazie” a ona mu zasugerowała, że powinien o tym poinformować G. bowiem to jest poważna sprawa”. Dopiero gdy J. G. (1) nie uwierzył relacji J. K. ten zaczął nagrywać rozmowy jakie prowadził na ten temat z T. H.. Z zeznań T. K. jednoznacznie zatem wynikało, iż jej mąż rozpoczął nagrywanie rozmów z oskarżonym nie dla celów postępowania karnego ale by wykazać pokrzywdzonym, że jego relacje o działaniach T. H. odzwierciedlają rzeczywistość. W świetle tych okoliczności nie można uznać, że przeprowadzenie przez Sąd Rejonowy dowodu z dokumentów prywatnych - nagrań dokonanych przez J. K., naruszyło przepis art. 393 § 3 k.p.k., gdyż dowody te nie powstały dla celów postępowania karnego prowadzonego wobec T. H..

Niezasadny jest także zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art.15 k.k. (pkt 3 zarzutu apelacji).

Przypomnieć należy, iż podżeganie może być popełnione w formie usiłowania, i to zarówno wtedy, gdy usiłujący bezskutecznie nakłania do czynu zabronionego o znamionach określonych w przepisach części szczególnej kodeksu karnego, jak i wtedy, gdy bezskutecznie nakłania do czynu zabronionego o znamionach podżegania (tak uchwała Sądu Najwyższego z 21 października 2003 r., sygn. akt I KZP 11/2003). Glosatorzy przywołanego orzeczenia wskazują, że w powyższej tezie rozstrzygnięto dwie ważkie z punktu widzenia prawa karnego kwestie – dopuszczalność usiłowania podżegania i dopuszczalność tzw. łańcuszkowego podżegania. Podjęta uchwała miała na celu zakończenie sporów doktrynalnych i ujednolicenie linii orzeczniczej sądów, dokonujących na tym tle rozbieżnych rozstrzygnięć. Sąd Najwyższy w zasadzie przyjął tzw. umiarkowany model odpowiedzialności za podżeganie do popełnienia przestępstwa. Istota wynikających z tego konsekwencji sprowadza się do uchwycenia zmiany przesądzającej o dokonaniu podżegania. Z perspektywy przyjętego przez SN stanowiska można dość jednoznacznie wyodrębnić sytuacje, które mogą zostać opisane jako karalne usiłowanie podżegania. Pierwsza z nich to bezpośrednie zmierzanie nakłaniającego do wywołania u bezpośredniego wykonawcy decyzji popełnienia czynu zabronionego, druga natomiast to podjęcie przez nakłaniającego czynności nakłaniania oraz jej ukończenie, nieprowadzące do wywołania u bezpośredniego sprawcy decyzji popełnienia czynu zabronionego (por. uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 lipca 2014 OTK-A 2014/7/74). W realiach niemniejszej sprawy bezspornie T. H. wielokrotnie nakłaniał J. K. do znalezienia osoby (osób), która dokona określonego przestępstwa na szkodę m.in. J. G. (1) z którym oskarżony pozostawał w konflikcie a czynność ta tj. nakłanianie została zakończona. Wbrew stanowisku apelującego okoliczność, iż w późniejszym okresie oskarżony zaprzestał kontaktować się J. K. nie implikowała ustalenia, iż T. H. „odstąpił” od „dokonania przestępstwa opisanego w art. 18 § 2 k.k.”. Skoro bowiem oskarżony uczynił już wszystko by osiągnąć oczekiwany rezultat tj. nie tylko nakłaniał J. K. do znalezienia odpowiedniej osoby do dokonania ściśle określonego przestępstwa, ale także oferował zapłatę i pokazywał „w terenie” jak dokonać tego czynu oraz kiedy (choć nie wywołał zamierzonego rezultatu u J. K.), uznać należy, iż jego działania stanowiło zakończone karalne usiłowanie podżegania. Tym samym przepis art. 15 k.k. nie miał wobec T. H., którego działania miały charakter ukończonego usiłowania, zastosowania. Z tych też powodów uznać należy, że Sąd Rejonowy, wbrew zarzutowi apelacji, nie naruszył prawa materialnego poprzez niezastosowanie przepisu art. 15 k.k.

W ocenie Sądu Odwoławczego zasadny w części był zarzut opisany w pkt 4 apelacji.

Sąd I instancji prawidłowo wskazał z jakich powodów orzekł wobec T. H. bezwzględną karę pozbawienia wolności i Sąd Odwoławczy w pełni tą argumentację podziela. Wobec powyższego brak jest podstaw, aby ingerować w rodzaj kary wymierzonej oskarżonemu w zaskarżonym wyroku, a argumenty skarżącego nie przekonują w świetle uprzedniej wielokrotnej karalności T. H.. Trafnie wskazano, iż oskarżony dopuszczając się kolejnego przestępstwa, w okresie prób wyznaczonych uprzednimi skazaniami wykazał, że nie potrafi prowadzić życia na wolności zgodnego z prawem. Toteż orzekane względem niego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania w żadnej mierze nie wpływają na zmianę tejże postawy. Jako okoliczności wpływające na wymiar kary oskarżonego zasadnie Sąd meriti wskazał także na niskie pobudki jego działania (chęć zemsty i wyeliminowania z rynku konkurentów gospodarczych) oraz fakt, iż jego zachowanie dotyczyło przestępstwa, którego dokonanie nie tylko powodowałoby ogromne straty finansowe (w łącznej kwocie 8 037 000 złotych) ale także środowiskowe (pożar wszak miał dotyczyć cystern wypełnionych paliwem). W ocenie Sądu Odwoławczego oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu Sąd I instancji w stopniu niedostatecznym uwzględnił jednak fakt, iż czyn ten stanowił formę stadialną usiłowania do formy zjawiskowej (podżegania) do formy zjawiskowej podżegania czynu z art. 163 § 1 k.k. pkt 1 i 3 k.k. i art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. zaś J. K., którego oskarżony nakłaniał do znalezienia odpowiednego sprawcy tego czynu, nigdy nie miał zamiaru znaleźć takiej osoby. Niewątpliwie okoliczności te zmniejszały stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu, co musiało znaleźć odzwierciedlenie w wysokości wymierzonej mu kary.

Z tych też powodów zgodzić się należy ze skarżącym, iż bezwzględna kara 3 lat pozbawienia wolności jest karą rażąco surową. Stąd też Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż kara roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności będzie odpowiadać społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Zwrócić także należy uwagę, iż spełni cele wychowawcze zarówno w odniesieniu do ogółu społeczeństwa przez potępienie tego rodzaju zachowań i utwierdzenie w opłacalności przestrzegania prawa, jak również w stosunku do osoby oskarżonego. Orzeczona kara będzie w konsekwencji wystarczającą dolegliwością odstraszającą oskarżonego przed podejmowaniem tego typu przestępczych zachowań w przyszłości. Z tych właśnie przyczyn na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 437 § 1 k.p.k. zaskarżony wyrok podlegał zmianie.

W pozostałym zakresie wyrok Sądu I instancji był prawidłowy toteż Sąd Okręgowy utrzymał go w mocy.

Sąd Okręgowy orzeczenie o kosztach postępowania oparł o art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 629 k.p.k. w zw. z art. 8 i art. 2 ust 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych.

Andrzej Wieja Andrzej Tekieli Grzegorz Stupnicki