Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 224/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Połyniak (spr.)

Sędziowie:

SSO Adam Pietrzak

SSO Tomasz Wysocki

Protokolant:

Magdalena Telesz

przy udziale Barbary Chodorowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2015 roku

sprawy P. K.

syna M. i B. z domu S.

urodzonego (...) w W.

oskarżonego z art. 284 § 1 kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 18 grudnia 2014 roku sygnatura akt II K 332/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że do podstawy skazania oskarżonego o czyn z art. 284 § 1 kk przyjmuje nadto art. 12 kk;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. G. z Kancelarii Adwokackiej w Ś. 619,92 złotych tytułem kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym, w tym wymierza 120 złotych opłaty za to postępowanie.

Sygnatura akt IV Ka 224/15

UZASADNIENIE

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Świdnicy oskarżył P. K. o to, że:

w okresie od listopada do grudnia 2011 roku w Ś. woj. (...), działając czynem ciągłym, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru przywłaszczył sobie paliwo wartości 12.000 zł na szkodę M. B., w ten sposób, że będąc pracownikiem pokrzywdzonej nabywał na jej rachunek większe ilości paliwa opisanej wartości, a następnie nie przekazywał go jej lecz przywłaszczał dla siebie i wykorzystywał je do celów prywatnych niezwiązanych z działalnością pokrzywdzonej firmy, t jest o czyn z art. 284§1 kk w zw. z art. 12 kk.

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2014r. Sąd Rejonowy w Świdnicy, w sprawie o sygn. akt II K 332/12, uznał P. K. w ramach czynu zarzucanego za winnego tego, że w okresie od 3 listopada 2011 roku do 29 grudnia 2011 roku w Ś., działając w krótkich odstępach czasu, w ramach z góry powziętego zamiaru przywłaszczył olej napędowy w łącznej ilości 1272,79 l o łącznej wartości 7.003,55 zł na szkodę M. B., tj. występku z art. 284§1 kk i za to na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69§1 kk i art. 70§1 pkt 1 kk Sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego P. K. w pkt I wyroku na okres 3 (trzech) lat próby.

W oparciu o przepis art. 46§1 kk zobowiązał oskarżonego do zapłaty na rzecz pokrzywdzonej M. B. kwoty 7.003,55 zł tytułem naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem, nadto zasądził Sąd od P. K. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w tym 740,60 zł tytułem zwrotu wydatków powstałych od chwili wszczęcia postępowania oraz 120 złotych opłaty.

Z rozstrzygnięciem tym nie pogodził się oskarżony, który za pośrednictwem swego obrońcy zaskarżył wyrok w całości na swoją korzyść, zarzucając na podstawie art. 438 pkt 1-4 kpk:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść, polegających na przyjęciu, iż samochód R. (...) średnio spala 12,3 l oleju napędowego na 100 km przy maksymalnym obciążeniu ładunkiem 1.100 kg w sytuacji, gdy z przeprowadzonych dowodów wynika ( m.in. z zeznań świadka L. K. i z wyjaśnień oskarżonego), że przedmiotowy pojazd był częstokroć obciążany ładunkiem nawet 3 ton, a w związku z tym średnie spalanie takiego pojazdu musiało być wyższe niż wskazanego przez biegłego tym bardziej, że biegły nie przeprowadził próby spalania z takim obciążeniem,

2)  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść polegających na przyjęciu, iż wyliczone przez biegłego sadowego średnie spalanie oleju napędowego samochodu R. (...) przy obciążeniu ładunkiem 1.100 kg ulegnie niewielkiej zmianie, gdyby pojazd został obciążony ładunkiem 3 ton, co wprost jest sprzeczne z drugą zasadą dynamiki N.,

3)  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść, polegający na fałszywym ustaleniu wielkości spalania pojazdu R. (...) na trasie J.P. (96,76 l oleku napędowego) w sytuacji, gdy brak jest danych uzasadniających takie wyliczenie, bowiem opinia biegłego sądowego jest fałszywa, a tym samym wyliczenie średniego spalania pojazdu oparte jest o fałszywe dane, jak również wyliczenie szkody zasądzonej od oskarżonego jest w tej sytuacji błędne, gdyż oparte o fałszywie ustalone okoliczności faktyczne,

a w konsekwencji

4)  naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na treść wyroku, tj. przepisów art. 2§2 kpk, art. 5§1 i §2 kpk i art. 7 kpk, polegające na rozstrzygnięciu powyższych wątpliwości na niekorzyść oskarżonego w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy, jego wszechstronna ocena, zasady doświadczenia życiowego, logika i powszechna i elementarna wiedza naukowa nie pozwalają na jednoznaczne ustalenie, iż oskarżony dopuścił się przywłaszczenia oleju napędowego, zaś Sąd Rejonowy nie zastosował się do zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego, do czego był zobowiązany,

ponadto zarzucił

5)  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż oskarżony dopuścił się przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej w sytuacji, gdy olej napędowy kupowany przez oskarżonego w imieniu pokrzywdzonej nie stanowił cudzej rzeczy ruchomej, a powierzoną mu rzecz ruchomą,

oraz

6)  niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu w stosunku do popełnionego przez niego czynu zabronionego.

Mając na uwadze powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynu zabronionego z art. 284§1 kk, lub zmianę zaskarżonego wyroku poprzez odstąpienie od wymierzenia oskarżonemu kary i orzeczenie środka karnego naprawienia szkody pokrzywdzonej, ewentualnie poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 3 miesięcy pozbawieni a wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat oraz nie obciążanie oskarżonego kosztami procesu, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy.

Sąd odwoławczy zważył co następuje:

Apelacja jest niezasadna w stopniu wręcz oczywistym, ponieważ wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd meriti prawidłowo ocenił wszystkie przeprowadzone dowody, w tym z opinii biegłego, respektując właśnie zasady logicznego rozumowania, wiedzy i doświadczenia, wyprowadzając na tej podstawie prawidłowy wniosek, że oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu.

Sąd odwoławczy w pełni zgadza się nie tylko z argumentacją przedstawioną w uzasadnieniu, a dotyczącą oceny poszczególnych dowodów, ale także z wyprowadzonymi na tej podstawie wnioskami, które legły u podstaw ustalonego stanu faktycznego. Powielanie ich zatem byłoby zbędne. Odsyła więc Sąd odwoławczy w tym zakresie do uzasadnienia wyroku.

Odnosząc się natomiast do apelacji obrońcy, to w pierwszej kolejności wskazać należy, że chybiony jest zarzut, iż Sąd orzekający błędnie ustalił poziom spalania paliwa przez samochód marki R. (...) o nr rej. (...), nie respektując – w ślad za biegłym – zasad fizyki, ponieważ:

samochód ten był użytkowany (na zmianę) przez dwóch kierowców, tj. oskarżonego oraz L. K., zaś konieczność dodatkowego tankowania paliwa pojawiała się tylko wtedy, kiedy w trasę wyjeżdżał oskarżony. Gdy za kierownicą siadał L. K., spalanie wracało do poprzednich wielkości, mimo, że obaj kierowcy pokonywali tę samą trasę, tym samym samochodem i z takim samym ładunkiem oraz w tych samych warunkach (trudno przyjąć, że tylko w tych dniach, kiedy jeździł oskarżony było tak zimno, a samochód był tak przeciążony, że powodowało to aż taki wzrost zużycia paliwa);

przegląd samochodu, którego dokonał biegły Z. R. nie wykazał, by był on nadmiernie i niewłaściwie eksploatowany, tj. by był przeładowywany, co musiałoby znaleźć swoje odzwierciedlenie choćby w stanie jego zawieszenia;

biegły przeprowadził dwie próby jazdy samochodem R. (...) o maksymalnej ładowności 1245 kg (raz z ładunkiem o wadze 400 kg, drugi raz obciążonym 1100 kg) i porównanie wielkości spalania w obu przypadkach pozwala kategorycznie stwierdzić, że zwiększenie obciążenia nie powoduje takiego wzrostu spalania paliwa, jak usiłował to wykazać w swoich wyjaśnieniach P. K. (k.251 - 253,271). Odwoływanie się zatem do II zasady dynamiki N., jako argumentu, który miałby świadczyć, iż biegły wyprowadził fałszywe wnioski, jest niezasadne. Nikt bowiem nie neguje ani samej zasady, ani tym bardziej wnioski biegłego nie są niezgodne z jej tezą;

L. K., A. K. i S. K. zgodnie zeznali, że oskarżony dodatkowe litry paliwa tankował nie do baku, ale do beczek, które następnie zabierał. Znamienne przy tym jest to, co zeznał L. K., którego nie sposób posądzić o to, by bezpodstawnie pomówił kolegę, a który wprost stwierdził, że P. K., zabierając paliwo, zapewniał go, że ma na to zgodę J. B., z którym właśnie za to paliwo rozliczy się później (k.35 - 36, 115);

porównanie wielkości spalania samochodu R. (...) z dat, kiedy kierował nim L. K., pozwalało na określenie rzeczywistego zużycia paliwa w listopadzie i grudniu 2011r., co uprawniało do określenia, iż łącznie oskarżony przywłaszczył sobie 1272,79 litrów o wartości 7.003,55 zł.

Argumentacja apelującego, za pomocą której starał się wykazać trafność zarzutów, iż Sąd I instancji, opierając się na opinii biegłego, nie uwzględnił rzeczywistego stanu samochodu i ciężaru ładunku, a przez to zwiększonego spalania, w ogóle nie odnosi się właśnie w/wym. dowodów, którymi dysponował Sąd meriti i które słusznie miał na uwadze, oceniając nie tylko wnioski biegłego, ale przede wszystkim wyjaśnienia P. K..

To dopiero pominięcie tych kwestionowanych dowodów oraz wniosków, które na tej podstawie można wyprowadzić, jako jedynie racjonalnych, uzasadniałoby trafność zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. Z tego też powodu Sąd a quo zasadnie odniósł się do całego materiału dowodowego i uwzględnił, rekonstruując stan faktyczny. Stanowisko to jest oczywiście słuszne i zgodne z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia. Sąd ad quem, analizując ten materiał dowodowy (na etapie postępowania odwoławczego), nie znalazł żadnych podstaw ku temu, by zanegować czy tok rozumowania Sądu a quo, czy też odmiennie odczytać treść poszczególnych dowodów. Zwłaszcza, że linia obrony oskarżonego jest nader nieprzekonywująca i odosobniona w swej wymowie.

Oczywiście chybiony jest zarzut naruszenia przepisów postępowania, zwłaszcza zaś jednoczesnego naruszenia przepisu art. 5§2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Wskazać bowiem należy, że „stan określany przez ustawodawcę jako „nie dające się usunąć wątpliwości" (art. 5 § 2 k.p.k.) powstaje dopiero w następstwie oceny dowodów. Wtedy dopiero można bowiem stwierdzić czy wątpliwości, jeśli takowe w ogóle wystąpiły, były poważne i istotne, a nie jedynie spekulatywne oraz czy i jakie one miały znaczenie dla rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności prawnej oskarżonego. Zarazem, w sytuacji, gdy dokonanie określonych ustaleń faktycznych zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, lub też dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo. Ewentualne zastrzeżenia powinny być w takiej sytuacji podnoszone i rozstrzygane na płaszczyźnie zachowania lub przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów” (np. wyrok S.A we Wrocławiu z dnia 31.07.2014r., II AKa 207/14, LEX nr 1506773).

Zarówno zgromadzone dowody, którym Sąd meriti przyznał przymiot wiarygodności, jak i poczynione na ich podstawie ustalenia, są jednoznaczne i kategoryczne, nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do sprawstwa i winy P. K.. Z tego też względu także zarzut obrazy art. 2§2 k.p.k., jak i art. 5§1 k.p.k. jest oczywiście chybiony.

W żadnym razie nie można zgodzić się z obrońcą, że oskarżony, który kupował olej napędowy w imieniu pokrzywdzonego, dysponował cudzą rzeczą ruchomą. Powierzenie rzeczy ruchomej polega bowiem na przekazaniu władztwa tej rzeczy (cudzej) z zastrzeżeniem jej zwrotu, zatem osoba, która otrzymuje taką rzecz, nie ma prawa nią rozporządzać jak swoją własnością (np. wyrok SN z dnia 17.02.2015r. V KK 391/14, LEX nr 1640277). Oskarżony miał prawo pobrać określoną ilość paliwa, za które płacił pracodawca, ale użyć je mógł tylko i wyłącznie w celu wykonania zleconej pracy – przewozu przesyłek. W tym też celu miał zgodę J. B., by zatankować olej napędowy do baku samochodu oraz do jednego kanistra o pojemności k. 10-15 litrów. Natomiast oskarżony (już poza ową zgodą) nadto tankował olej napędowy, za który także płacił mąż pokrzywdzonej (faktycznie prowadzący działalność gospodarczą). W żadnym momencie to dodatkowe paliwo nie zostało „powierzone” oskarżonemu. Wykorzystał sytuację, jak też i to, że dysponował zgodą na tankowanie paliwa, którego ceną obciążany był jego pracodawca. Każdorazowo zatem dokonywał przywłaszczenia cudzej rzeczy – paliwa, które sam pobierał w imieniu pracodawcy i na jego konto.

Słusznie zatem uznał Sąd meriti, iż także i ten olej napędowy stanowił cudzą rzecz, którą oskarżony przywłaszczał sobie, wykorzystując z jednej strony zaufanie, którym obdarzył go pracodawca, z drugiej zaś realizował z góry powzięty zamiar, wykorzystując przez cały czas tę samą sposobność.

W tych okolicznościach zarówno przyjęta kwalifikacja (art. 284§1 k.k.), jak i wymierzona kara 6 miesięcy pozbawienia wolności (i to z zastosowaniem dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia jej wykonania) jest wyważonym, a wręcz łagodnym ukaraniem oskarżonego. Zarzut rażącej surowości kary (czy sugestia, by uznać działanie oskarżonego za wypadek mniejszej wagi), w ujawnionych okolicznościach, jest wręcz niezrozumiały, zwłaszcza, że apelujący nie przedstawił żadnego konkretnego argumentu na poparcie swego stanowiska. Wręcz przeciwnie lektura uzasadnienia apelacji w tym zakresie prowadzi do wniosku, że skarżący popadł w wewnętrzną sprzeczność. Natomiast stanowisko Sądu meriti jest logiczne i w pełni zasługuje na aprobatę.

To, że na oskarżonego nałożony został obowiązek naprawienia szkody, jest oczywiście słusznym rozstrzygnięciem, i Sąd odwoławczy nie znajduje żadnej racjonalnej przesłanki, która uzasadniałaby zwolnienie do tego obowiązku.

Z tego też względu Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżony wyrok jest oczywiście słuszny. Korekty wymagała jedynie podstaw skazania P. K., ponieważ z opisu czynu przypisanego jednoznacznie wynika, ze skazany został za tzw. przestępstwo ciągłe (działanie w określonym czasie, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru), zatem prócz art. 284§1 k.k. konieczne było odwołanie się właśnie do art. 12 k.k.

Przepis ten został pominięty i dlatego też Sąd II Instancji z urzędu – mając na uwadze brzmienie art. 455 k.p.k. - skorygował podstawę prawną, uzupełniając ją.

Ponieważ oskarżony korzystał z pomocy obrońcy z urzędu, a obrona nie została opłacona, Sąd odwoławczy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy opłatę, której wysokość ustalił zgodnie z brzmieniem §14 ust.2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Z uwagi zaś na wynik postępowania odwoławczego, brzmienie art. 636§1 k.p.k. Sąd odwoławczy zasądził do oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z tym postępowaniem, tj. wydatkami, które tymczasowo wyłożył Skarb Państwa, oraz wymierzył oskarżonemu opłatę w kwocie 120 złotych (art. 8 Ustawy o opłatach w sprawach karnych).