Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Pa 41/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 sierpnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku

V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Rosłoń (spr.)

Sędziowie: SSO Helena Mironiuk

SSO Julita Uryga

Protokolant: Irena Prochowicz

po rozpoznaniu w dniu 23 sierpnia 2013 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa D. W.

przeciwko Zespołowi Szkół nr (...) w B.

o ustalenie pełnego wymiaru czasu pracy w roku szkolnym 2011-2012, nakazanie udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia oraz zapłatę wyrównania wynagrodzenia za pracę

na skutek apelacji powódki D. W.

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 28 stycznia 2013 roku sygn. akt VI P 489/12

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w pkt I i II w ten sposób, że zasądza
od pozwanego Zespołu Szkół nr (...) w B. na rzecz powódki D. W.:

1.  kwotę 119,83 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 września 2011 roku

2.  kwotę 199,69 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 października 2011 roku

3.  kwotę 239,62 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 listopada 2011 roku

4.  kwotę 330,51 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 grudnia 2011 roku

5.  kwotę 121,95 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 lutego 2012 roku

6.  kwotę 159,76 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 marca 2012 roku

7.  kwotę 199,69 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 kwietnia 2012 roku

8.  kwotę 159,76 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 maja 2012 roku

9.  kwotę 4,95 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 czerwca 2012 roku

10.  kwotę 244,19 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 lipca 2012 roku

11.  kwotę 244,19 złotych wraz z ustawowymi odsetkami
od 1 sierpnia 2012 roku

II.  W pozostałej części apelację oddala.

III.  Koszty procesu za obie instancje pomiędzy stronami wzajemnie znosi.

sygn. akt V Pa 41/13

UZASADNIENIE

Powódka D. W. wystąpiła z powództwem przeciwko Zespołowi Szkół nr (...) w B. i po ostatecznym jego sprecyzowaniu wniosła o:

- ustalenie zatrudnienia w pozwanym Zespole w okresie od 1 września 2011r. do
31 sierpnia 2012r. w pełnym wymiarze zajęć,

- nakazanie pozwanemu udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia na okres od
30 sierpnia 2012r. do 29 sierpnia 2013r.,

- zasądzenia od pozwanego kwoty 6169 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 1 września 2011r. do dnia zapłaty tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za okres od
1 września 2011r. do 31 sierpnia 2012r.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 28 stycznia 2013r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo i zasądził od powódki D. W. na rzecz pozwanego Zespołu Szkół nr (...) w B. kwotę 1020 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że pozwany mając na względzie zmiany organizacyjne powodujące zmniejszenie liczby oddziałów w szkole oraz zmiany planu nauczania, uniemożliwiające w roku szkolnym 2011/2012 dalsze zatrudnianie powódki
w pełnym wymiarze zajęć, działając na podstawie art. 22 ust. 2 Karty Nauczyciela zaproponował jej 2 maja 2011r. zatrudnienie w niepełnym wymiarze tj. 16 godzin tygodniowo. Powódka w dniu 4 maja 2011r. wyraziła zgodę na powyższe począwszy od
1 września 2011r.

Ograniczenie wymiaru czasu pracy nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania nie narusza przepisów prawa, bowiem zgodnie z art. 22 ust. 2 Karty nauczyciela zasada ograniczenia zatrudnienia nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania do wymiaru nie niższego niż 1/2 obowiązkowego wymiaru zajęć i proporcjonalnego zmniejszenia wynagrodzenia może być – za zgodą nauczyciela – stosowana również
w wypadku, gdy z przyczyn, o których mowa w art. 20 ust.1 Karty, nie ma możliwości zatrudnienia nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć oraz nie istnieją warunki do uzupełnienia tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych w innej szkole. W razie braku zgody nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania na ograniczenie wymiaru zatrudnienia i proporcjonalne zmniejszenie wynagrodzenia, stosuje się przepisy art. 20 Karty.

Sąd I instancji wskazał, że szczegółową organizację nauczania, wychowania i opieki w danym roku szkolnym określa arkusz organizacji szkoły, opracowany przez jej dyrektora do 30 kwietnia każdego roku, zatwierdzany następnie przez organ prowadzący szkołę
do 30 maja danego roku.

Sąd Rejonowy ustalił, ze dyrektor pozwanego Zespołu - (...) stworzył projekt arkusza organizacyjnego na rok szkolny 2011/2012, który został pozytywnie zaopiniowany 18 kwietnia 2011r. przez Radę Pedagogiczną Zespołu, a następnie przedstawiony do zatwierdzenia organowi prowadzącemu pozwaną placówkę oświatową. Prezydent Miasta B. w dniu 24 maja 2011r. zatwierdził arkusz organizacyjny pozwanego Zespołu na rok szkolny 2011/2012. Schemat funkcjonowania pozwanego Zespołu przewidywał w roku szkolnym 2011/2012 18 godzin tygodniowo informatyki, z czego
9 godzin przydzielono J. O., 6 godzin powódce, zaś 3 godziny dyrektorowi B. W.. Powódka miała ponadto realizować jedną godzinę zajęć
z wychowawcą oraz 9 godzin koordynatora technologii informatycznej. Wymiar jej czasu pracy, stosownie do zaprojektowanego i zatwierdzonego arkusza organizacyjnego, miał wynosić 16 godzin tygodniowo.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy uznał, że w maju 2011r. istniały przesłanki do ograniczenia powódce wymiaru zatrudnienia.

Pracodawca jeszcze w maju 2011r. obowiązany był uzyskać zgodę D. W., o jakiej mowa w art. 22 ust. 2 Karty albo wypowiedzieć jej stosunek pracy
w trybie art. 20 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 20 ust. 3 Karty. Sąd I instancji ustalił, że zgoda wyrażona przez powódkę 4 maja 2011r., stanowiła jednostronne oświadczenie woli,
a powódka reprezentowana w trakcie procesu przez profesjonalnego pełnomocnika nie wykazała, iż oświadczenie to było dotknięte jakąkolwiek wadą, o jakiej mowa w art. 82 – 87 kc, w szczególności by zostało złożone pod wpływem błędu lub bezprawnej groźby. Powódka nie złożyła również wobec pozwanego, w zakreślonym przez prawo terminie, pisemnego oświadczenia woli, o jakim mowa w art. 88 kc, w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych swojego wcześniejszego oświadczenia woli z dnia 4 maja 2011r.

Sąd I instancji ustalił, że powódka przystąpiła do roku szkolnego 2011/2012 mając przypisane do realizacji 16 godzin tygodniowo. Zgodnie z planem zajęć miała obowiązek realizować zajęcia w wymiarze 6 godzin informatyki, 1 godziny wychowawczej i 9 godzin koordynatora technologii informatycznej.

Dzień 1 września 2011r. przypadał we czwartek. W dniu 5 września 2011r. (poniedziałek) w ramach doraźnego zastępstwa, o jakim mowa w art. 35 ust. 2a Karty, powódka prowadziła zajęcia za niemogącego tego uczynić dyrektora B. W.. Dyrektor pozwanego Zespołu w dniu 5 sierpnia 2011r. zwrócił się do Prezydenta Miasta B. o zwolnienie go z obowiązku realizacji tygodniowego obowiązkowego wymiaru 3 godzin dydaktycznych w roku szkolnym 2011/2012. Prośba ta została rozpatrzona pozytywnie w dniu 6 września 2011r. Konsekwencją powyższego było powierzenie powódce realizacji 3 godzin informatyki w szkole podstawowej począwszy od 6 września 2011r. w ramach stałych godzin ponadwymiarowych, o jakich mowa w art. 35 ust. 2 Karty.

Sąd Rejonowy ustalił, że powyższy stan, polegający na realizacji 16 godzin obowiązkowego, tygodniowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych
i opiekuńczych oraz 3 stałych godzin ponadwymiarowych trwał aż do dnia 30 listopada 2011r. Z dniem 1 grudnia 2011r. wszedł w życie nowy plan nauczania uwzględniający rozbicie każdej z dwóch klas gimnazjalnych na dwie grupy dydaktyczne. W ten sposób powódka począwszy od dnia 1 grudnia 2011r. realizowała 16 godzin obowiązkowego, tygodniowego wymiaru zajęć oraz 5 stałych godzin ponadwymiarowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany wypłacił D. W. wszelkie należności wynikające z realizacji w okresie od 1 września 2011r. do 31 sierpnia 2012r. obowiązkowego wymiaru zajęć (16 godzin tygodniowo), z realizacji w okresie od 6 września 2011r. do
30 listopada 2011r. trzech stałych godzin ponadwymiarowych tygodniowo, z realizacji
w okresie od 1 grudnia 2011r. do 31 sierpnia 2012r. pięciu stałych godzin ponadwymiarowych tygodniowo oraz z realizacji w roku szkolnym 2011/2012 wszystkich doraźnych zastępstw. Zwrócił, także uwagę na fakt, że powódka nie kwestionowała wysokości wypłaconych należności wynikających ze stosunku pracy, przy założeniu,
iż w roku szkolnym 2011/2012 faktycznie powinna być zatrudniona w wymiarze 16/18.

Kolejne zmiany organizacyjne, uniemożliwiające zatrudnianie powódki w roku szkolnym 2012/2013 w pełnym wymiarze zajęć, zmusiły pozwany Zespół do zaproponowania jej w dniu 25 kwietnia 2012r. zatrudnienia w kolejnym roku szkolnym w niepełnym wymiarze czasu pracy tj. 9 godzin tygodniowo. Powódka jeszcze tego samego dnia wyraziła zgodę na ograniczenie zatrudnienia i począwszy od 1 września 2012r. jej wymiar czasu pracy wyniósł 9/18 etatu.

Sąd Rejonowy ustalił także, że powódka w dniu 31 sierpnia 2012r. złożyła wniosek
o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia od 30 sierpnia 2012r. do 29 sierpnia 2013r., dołączając niezbędne orzeczenie lekarskie nr (...) z dnia 30 sierpnia 2012r. Dyrektor pozwanego Zespołu 3 września 2012r. wniósł odwołanie od tego orzeczenia do (...) Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w B., który to orzeczeniem lekarskim wydanym w trybie odwoławczym nr (...) z dnia 28 września 2012r. zmienił zaskarżone orzeczenie z dnia 30 sierpnia 2012r. i ustalił, że powódka ze względu na stan zdrowia wymagała udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia od 28 września 2012r. do 31 sierpnia 2013r. Pozwany po otrzymaniu 2 października 2012r. odpisu powyższego orzeczenia, w dniu 3 października 2012r. odmówił powódce udzielenia urlopu zdrowotnego na okres od dnia 28 września 2012r. do dnia 31 sierpnia 2013r. z uwagi na brak zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd Rejonowy uznał, że stosownie do treści art. 189 kpc powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. W rozpoznawanej sprawie wprawdzie istniał spór co do rozmiaru obowiązkowego wymiaru zajęć powódki w roku szkolnym 2011/2012, to jednak poza sporem pozostawała okoliczność, że strony w okresie od 1 września 2011r. do 31 sierpnia 2012r. łączył stosunek pracy. Tym samym żądanie powódki opierające się na art. 189 kpc, nie mogło być traktowane jako żądanie ustalenia istnienia stosunku pracy.

Ponadto w ocenie tego Sądu powódka nie posiadała interesu prawnego w ustaleniu pełnego obowiązkowego wymiaru zajęć w roku szkolnym 2011/2012. Powód posiada interes prawny w ustaleniu stosunku prawnego, prawa lub nawet stanu prawotwórczego tylko wówczas, gdy nie służą mu dalej idące roszczenia, których dochodzenie przed sądem umożliwia mu w wystarczający sposób ochronę zagrożonego w jego mniemaniu interesu prawnego. Zazwyczaj przedmiotowe roszczenia sprowadzają się do roszczeń o zapłatę. Ewentualne spory sądowe wywołane dochodzeniem roszczeń dalej idących niż roszczenia ustalające, wymuszają przesądzanie kwestii istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego, prawa lub stanu prawotwórczego, stanowiących przesłanki nabycia określonych uprawnień, przy czym tego rodzaju ustalenia dokonywane są w formie prejudykatów, nie przyjmujących form odrębnych rozstrzygnięć. Kryterium interesu prawnego powoda w żądaniu ustalenia
nie przesądza o dopuszczalności wytoczenia powództwa z art.189 kpc, decyduje natomiast
o tym, czy w konkretnych okolicznościach, powództwo to jest zasadne. Konsekwencją niewykazania przez powoda istnienia interesu prawnego jest oddalenie powództwa
o ustalenie. Sąd I instancji na poparcie swojego stanowiska w kwestii interesu prawnego
w ramach powództwa o ustalenie przytoczył szerokie orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Sąd Rejonowy stwierdził, że powódka dla ochrony swego interesu prawnego
nie musiała występować z powództwem o ustalenie na podstawie art.189 kpc bowiem wystarczające byłoby powództwo o zapłatę wyrównania wynagrodzenia za pracę za okres
od 1 września 2011r. do 31 sierpnia 2012r. oraz powództwo o nakazanie pozwanemu udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia na okres od 30 sierpnia 2012r. do 29 sierpnia 2013r., które według strony powodowej były uzależnione od istnienia zatrudnienia powódki w roku szkolnym 2011/2012 w pełnym wymiarze czasu pracy. W ocenie Sądu I instancji powódka dysponowała określonymi instrumentami umożliwiającymi ochronę zagrożonego
w jej przekonaniu interesu prawnego, co samo w sobie stanowi wystarczającą przesłankę
do oddalenia powództwa o ustalenie, wywiedzionego na podstawie art.189 kpc.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo o ustalenie zatrudnienia powódki w pełnym, obowiązkowym wymiarze zajęć w roku szkolnym 2011/2012 podlegało oddaleniu również dlatego, że była ona zatrudniona w poprzednim roku szkolnym w pozwanym Zespole
w niepełnym wymiarze czasu pracy 16/18 etatu. Wskazał, że stosunki pracy nauczycieli, opierające się na podstawie mianowania, charakteryzują się co do zasady pełnym wymiarem czasu pracy oraz nieokreślonym czasem trwania stosunku pracy. Ustawodawca przewidział jednak od tej zasady odstępstwo, uregulowane w art. 22 ust. 2 Karty, zgodnie z którym zasada ograniczenia zatrudnienia nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania do wymiaru nie niższego niż 1/2 obowiązkowego wymiaru zajęć i proporcjonalnego zmniejszenia wynagrodzenia może być – za zgodą nauczyciela – stosowana również w wypadku, gdy
z przyczyn, o których mowa w art. 20 ust. 1, nie ma możliwości zatrudnienia nauczyciela
w pełnym wymiarze zajęć oraz nie istnieją warunki do uzupełnienia tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych w innej szkole. W ocenie Sądu Rejonowego taka sytuacja wystąpiła w przedmiotowej sprawie, ponieważ pracodawca nie mogąc zapewnić powódce pełnego wymiaru zajęć na rok szkolny 2011/2012, zaproponował zmniejszenie wymiaru do 16/18 etatu, na co powódka wyraziła zgodę.

Zdaniem Sądu I instancji późniejsze zmiany organizacyjne i pojawienie się począwszy od 6 września 2011r. trzech stałych godzin ponadwymiarowych oraz począwszy od 1 grudnia 2011r. kolejnych dwóch stałych godzin ponadwymiarowych nie oznaczało automatycznej zmiany i powrotu zatrudnienia powódki w roku szkolnym 2011/2012 do zatrudnienia
w pełnym wymiarze czasu pracy. Pozwany mógł, ale nie musiał, przystać na zmianę wymiaru zatrudnienia powódki w drodze porozumienia stron. Okoliczność, że pracodawca nie wyraził zgody na powrót pełnego obowiązkowego tygodniowego wymiaru zajęć powódki, pozostawała bezsporna.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy stwierdził, że powódka pozostawała zatrudniona w roku szkolnym 2011/2012 w niepełnym wymiarze zajęć 16/18 etatu z prawem do wynagrodzenia za każdą przepracowaną godzinę ponadwymiarową oraz godzinę doraźnego zastępstwa.

Sąd I instancji zwrócił również uwagę na fakt, że strona powodowa nie kwestionowała prawidłowości wyliczenia należności służących powódce w roku szkolnym 2011/2012,
przy założeniu, iż powódka pozostawała faktycznie zatrudniona na 16/18 etatu.

Zważył, że zgodnie z art. 73 ust. 1 Karty, nauczycielowi zatrudnionemu w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, po przepracowaniu co najmniej 7 lat w szkole, dyrektor szkoły udziela urlopu dla poratowania zdrowia, w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia, w wymiarze nieprzekraczającym jednorazowo roku. O potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia, w celu przeprowadzenia zalecanego leczenia, orzeka lekarz ubezpieczenia zdrowotnego leczący nauczyciela. Od orzeczenia, o którym mowa w zdaniu pierwszym, przysługuje w terminie 14 dni, odwołanie do organu odwoławczego, którym jest wojewódzki ośrodek medycyny pracy. Organ ten rozpoznaje odwołanie w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia jego otrzymania, wydając ostateczne orzeczenie.

W niniejszej sprawie pozwany skorzystał z przysługującego mu prawa i zaskarżył orzeczenie lekarskie z dnia 30 sierpnia 2012r. (...) Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy zmienił zaskarżone orzeczenie i ustalił, że powódka ze względu na stan zdrowia wymagała udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia od 28 września 2012r. do 31 sierpnia 2013r. Zdaniem Sądu Rejonowego oznacza to, że pozwany Zespół chcąc udzielić powódce urlopu dla poratowania zdrowia, mógłby uczynić to dopiero od 28 września 2012r

W ocenie Sądu I instancji bezsporna pozostawała okoliczność, że powódka w dniu 28 września 2012r. była zatrudniona w niepełnym wymiarze zajęć (9/18 etatu), a tym samym nie spełniała i nadal nie spełnia warunków do uzyskania prawa do urlopu zdrowotnego. Sąd Rejonowy odniósł się również do kwestii żądania udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia od dnia 30 sierpnia 2012r. Powyżej sformułowane żądanie nie mogło zostać uwzględnione, zarówno dlatego, że powódka nie legitymowała się ostatecznym orzeczeniem lekarskim wskazującym na celowość udzielenia jej urlopu dla poratowania zdrowia właśnie od tej daty, jak również dlatego, że pozostawała w dniu 30 sierpnia 2012r. zatrudniona w niepełnym wymiarze zajęć (16/18 etatu).

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka i zarzuciła:

1. nieważność postępowania na podstawie art. 379 ust. 4 kpc, z uwagi na fakt, że skład sądu orzekającego był sprzeczny z obowiązującymi przepisami prawa, mianowicie z art. 47 § 2 ust. 1 lit. a kpc.

Zaś z ostrożności procesowej, dodatkowo zarzuciła:

2. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku naruszenie art. 189 kpc w związku z art. 6 kc, poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że powódka nie wykazała interesu prawnego, podczas gdy interes prawny powódki wynika z potrzeby prawnej ustalenia stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, co skutkuje powstaniem możliwości skorzystania z urlopu dla poratowania zdrowia, o którym mowa w art. 73 Karty Nauczyciela,

3. naruszenie art. 328 § 2 kpc – poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd I instancji odmówił wiarygodności zeznaniom powódki oraz w części zeznaniom pozwanego,

4, naruszenie art. 224 § 1 kpc – polegające na nieudzielaniu głosu stronom postępowania przed zamknięciem rozprawy,

5. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 kpc, przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na dokonaniu sprzecznych ustaleń z zebranym w sprawie materiałem dowodowym przez uznanie, że:

a) powódka świadczyła prace u pozwanego w niepełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż powódka świadczyła pracę w pełnym wymiarze czasu pracy 18/18 i 3 godzin ponadwymiarowych, co częściowo potwierdził pozwany,

b) powódce w dniu 1 września 2011r. zostało przedstawione pismo o zmniejszeniu wynagrodzenia zasadniczego, podczas gdy powódka wskazała, że nigdy takiego pisma nie otrzymała, a za prawdziwością jej twierdzeń świadczą nieprawidłowości w aktach osobowych powódki, gdzie na potrzeby postępowania sądowego dołączono przedmiotowy dokument.

W związku z powyższym powódka wnosiła o:

1. stwierdzenie nieważności postępowania i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania,

2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za obie instancje.

Z ostrożności procesowej dodatkowo wniosła o:

3. zmianę wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 28 stycznia 2013r. sygn. Akt VI P 489/12 poprzez uwzględnienie powództwa,

4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ewentualnie, w razie oddalenia apelacji, wnosiła o zwolnienie powódki od ponoszenia kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego strony pozwanej za obie instancje ewentualnie, o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu
w Białymstoku i orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja powódki jest częściowo zasadna.

Wbrew podnoszonym w apelacji zarzutom Sąd pierwszej instancji poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, jak również dokonał wszechstronnego i wnikliwego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wobec powyższego poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy w pełni podziela
i przyjmuje za własne bez potrzeby ponownego ich przytaczania (vide Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 stycznia 2010 r., II PK 178/09, teza 2, Lex nr 577829). Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast w części zapatrywań prawnych oraz wykładni przepisów przedstawionych przez Sąd pierwszej instancji. Z uwagi na różne kwestie, których dotyczyła przedmiotowa sprawa (ustalenie wymiaru zatrudnienia, żądanie należnego wynagrodzenia oraz żądanie udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia) ich interpretacja dokonana przez Sąd Okręgowy zostanie przedstawiona w dalszej części uzasadnienia, w odniesieniu do poszczególnych zarzutów apelacji.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje, że nieuzasadniony okazał się zarzut podniesiony przez pełnomocnika skarżącej, dotyczący nieważności postępowania. W sprawie będącej przedmiotem rozpoznania, Sąd pierwszej instancji procedując w składzie jednego sędziego zawodowego, bez udziału ławników, nie dopuścił się błędu proceduralnego powodującego nieważność postępowania, skład ten był bowiem zgodny z przepisami prawa. Zgodnie z art. 47 § 2 pkt 1 lit. a kpc w składzie jednego sędziego i dwóch ławników sąd rozpoznaje bowiem jedynie sprawy o ustalenie istnienia stosunku pracy. W niniejszej sprawie kwestia istnienia stosunku pracy w ogóle nie była sporna, spór obejmował natomiast m.in. wymiar czasu pracy wynikający z bezspornie istniejącego stosunku pracy. Czym innym jest jednak ustalenie tego czy stosunek pracy w ogóle istnieje, a czym innym ustalenie jaki ma on kształt czy wymiar i tego dotyczyła niniejsza sprawa. W związku z powyższym uznać należało, że w oparciu o regulację art. 47 § 1 kpc sprawa została prawidłowo rozpoznana w składzie jednoosobowym.

Sąd Okręgowy podzielił w pełni wyrażony przez Sąd pierwszej instancji pogląd,
że w realiach przedmiotowej sprawy powódce nie przysługiwało prawo do wystąpienia
z roszczeniem o ustalenie stosunku prawnego, które polegać miało na ustaleniu wymiaru czasu pracy. Nie budzi najmniejszych wątpliwości, że żądanie o którym mowa w art. 189 kpc ma charakter wyjątkowy. Sąd Rejonowy przedstawił w omawianym zakresie, w sposób niezwykle szczegółowy, nie tylko swoje stanowisko ale również poglądy judykatury.
W ocenie Sądu odwoławczego powtarzanie przytoczonej argumentacji jest zbędne. Dodać jedynie należy, że w świetle ugruntowanego orzecznictwa powództwo z art. 189 kpc postrzegane jest jako pewnego rodzaju środek prawny o charakterze ostatecznym, którego możliwość wniesienia uzależniona jest od braku innej drogi umożliwiającej obronę praw
i interesów. Skoro więc powódka mogła wystąpić zarówno z powództwem o zapłatę wynagrodzenia, jak i z powództwem o udzielenie urlopu wypoczynkowego (co
w rzeczywistości uczyniła), nie istniała przesłanka ustalania prawa czy stosunku prawnego
w oparciu o treść art. 189 kpc.

Sąd odwoławczy uznał natomiast, że ustalenie okoliczności faktycznych sprawy (stanu faktycznego) w zakresie rzeczywistej ilości godzin przepracowywanych przez powódkę
w okresie od 1 września 2011 r. do 31 sierpnia 2012 roku, a więc ustalenie wymiaru czasu pracy było w niniejszej sprawie konieczne. Sąd Okręgowy podkreśla jednak, że dokonanie precyzyjnych ustaleń w zakresie wymiaru czasu pracy wykonywanej przez skarżącą było niezbędne nie z uwagi na potrzebę orzeczenia w trybie art. 189 kpc, ale ze względu
na konieczność rozstrzygnięcia w przedmiocie zasadności roszczenia D. W. dotyczącego wynagrodzenia za w/w okres.

W ocenie Sądu nie sposób pominąć, że stan faktyczny ustalony w niniejszej sprawie,
a przede wszystkim ilość (wymiar) pracy świadczonej przez powódkę była w zasadzie bezsporna. Zarówno w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, jak i w trakcie rozprawy odwoławczej, żadna ze stron procesu nie kwestionowała ilości godzin, przez które D. W. świadczyła pracę na rzecz Zespołu Szkół Nr (...) w B.. Poza sporem pozostawało więc, że skarżąca w okresie od 1 września 2011 roku do 30 listopada 2011 roku wykonywała pracę przez 19 godzin tygodniowo, a w okresie od 1 grudnia 2011 roku do 31 sierpnia 2012 roku wykonywała pracę przez 21 godzin w tygodniu.

Kwestia sporna w niniejszej sprawie sprowadzała się więc do istnienia dwóch odmiennych poglądów i interpretacji prawnych przedstawionych przez pozostające w sporze strony procesu. Zgodnie ze stanowiskiem przedstawionym przez powódkę wykonywała ona pracę w pełnym wymiarze czasu pracy (18/18) oraz dodatkowo świadczyła pracę
w godzinach ponadwymiarowych. W opinii pozwanego, podzielonej przez Sąd pierwszej instancji, D. W. pracowała natomiast w niepełnym wymiarze czasu pracy (16/18) oraz dodatkowo świadczyła pracę w godzinach ponadwymiarowych (3 godziny tygodniowo w okresie od 1 września 2011 roku do 30 listopada 2011 roku oraz 5 godzin tygodniowo w okresie od 1 grudnia 2011 roku do 31 sierpnia 2012 roku).

Ocenę zasadności przedstawionych przez strony poglądów i interpretacji prawnych należy w ocenie Sądu Okręgowego rozpocząć od przedstawienia przepisów regulujących kwestie związane z wymiarem czasu pracy nauczycieli zatrudnionych na podstawie mianowania, zawartych w ustawie z dnia 26 stycznia 1982 roku - Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2006 r., Nr 97, poz. 674 ze zm.). Zgodnie z art. 42 ust. 3 wymienionej ustawy tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami i wychowankami albo na ich rzecz, nauczycieli szkół podstawowych i gimnazjów, zatrudnionych w pełnym wymiarze zajęć wynosi 18 godzin. Od zasady wyrażonej w przytoczonym przepisie ustawodawca przewidział również pewne odstępstwo wyrażone w art. 22 ust. 2, zgodnie z którym istnieje możliwość- za zgodą nauczyciela- obniżenia tego wymiaru (jednakże do wymiaru nie niższego niż ½ obowiązkowego wymiaru zajęć, a więc 9 godzin tygodniowo) i proporcjonalnego zmniejszenia wynagrodzenia. Ograniczenie takie jest jednak możliwe tylko w przypadku gdy z przyczyn wymienionych w art. 20 ust. 1 ustawy (likwidacja szkoły, jej części, oddziałów, lub zmiany w planie nauczania) nie ma możliwości zatrudnienia nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć oraz nie istnieją warunki do uzupełnienia tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych w innej szkole.

Przepis art. 35 Karty Nauczyciela reguluje natomiast kwestię pracy nauczycieli mianowanych w godzinach ponadwymiarowych. Unormowanie zawarte w ustępie 1 przytoczonego przepisu stanowi, że w szczególnych wypadkach, podyktowanych wyłącznie koniecznością realizacji programu nauczania, nauczyciel może być obowiązany do odpłatnej pracy w godzinach ponadwymiarowych zgodnie z posiadaną specjalnością, których liczba nie może przekroczyć 1/4 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć. Przydzielenie nauczycielowi większej liczby godzin ponadwymiarowych może nastąpić wyłącznie za jego zgodą, jednak w wymiarze nieprzekraczającym 1/2 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć. Unormowanie z ustępu 2 stanowi natomiast, że przez godzinę ponadwymiarową rozumie się przydzieloną nauczycielowi godzinę zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych powyżej tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych.

Przenosząc powyższe uregulowania na grunt okoliczności faktycznych niniejszej sprawy, uznać należało, że powódka w spornym okresie wykonywała pracę w pełnym wymiarze godzin, a dodatkowo świadczyła prace w godzinach ponadwymiarowych (w zakresie przekraczającym 18 godzin tygodniowo). Zdaniem Sądu w obecnym stanie prawnym, w świetle przytoczonych wyżej regulacji prawnych brak jest bowiem możliwości obciążania nauczyciela mianowanego zatrudnionego w niepełnym wymiarze zajęć godzinami ponadwymiarowymi.

W analizowanym przypadku nie budziło wątpliwości, że uwagi na aktualne potrzeby pozwanego (zmniejszenie liczby oddziałów oraz zmiany planu nauczania) nastąpiło ograniczenie, w trybie art. 22 ust. 2 Karty Nauczyciela, wymiaru godzin pracy powódki D. W. do 16/18 pełnego wymiaru wynikającego z art. 42 ust. 3 ustawy. W ocenie Sądu obniżenie wymiaru zajęć, a następnie zobowiązanie powódki do świadczenia pracy w godzinach ponadwymiarowych pozostaje w sprzeczności z samą istotą instytucji godzin ponadwymiarowych określonej w art. 35 Karty Nauczyciela. W pierwszej kolejności podkreślić należy, że już interpretacja uregulowań zawartych w art. 35 ust. 1 Karty Nauczyciela dokonana przez pryzmat podstawowego typu wykładni przepisów prawa, a więc wykładni językowej nie pozostawia wątpliwości, iż instytucja prawna godzin ponadwymiarowych ma charakter szczególny i wyjątkowy. Ustawodawca w sposób wyraźny zaznaczył, że zobowiązanie nauczyciela do pracy w godzinach ponadwymiarowych może nastąpić w szczególnych wypadkach, podyktowanych wyłącznie koniecznością realizacji programu nauczania. Przytoczenie przez ustawodawcę dopuszczalnej przyczyny dodatkowego obciążenia nauczycieli pracą ułatwia dokonanie interpretacji omawianego przepisu również przy zastosowaniu wykładni celowościowej. W ocenie Sądu zarówno samo literalne brzmienie przepisu, jak i określony w nim rezultat jaki ma zostać osiągnięty
w wyniku pracy nauczycieli w godzinach ponadwymiarowych świadczy, iż niezbędną przesłanką zastosowania wymienionej instytucji jest konieczność doprowadzenia do realizacji podstawowego i nadrzędnego celu placówek edukacyjnych tj. realizacji programu nauczania. Ponadto wskazać należy, że zgodnie z art. 35 ust. 2 Karty Nauczyciela godzina ponadwymiarowa jest to godzina przydzielona nauczycielowi powyżej obowiązkowego wymiaru godzin, który zgodnie z art. 42 ust. 3 wynosi 18 godzin. Jeżeli natomiast wymieniony obowiązkowy wymiar jest niższy niż wymieniony w art. 42 ust. 3 wówczas przydzielenie godzin ponadwymiarowych nie jest możliwe.

Jakkolwiek Karta Nauczyciela nie zawiera wyraźnego zakazu obciążania nauczycieli mianowanych, zatrudnionych w niepełnym wymiarze zajęć, godzinami ponadwymiarowymi, to jednak w ocenie Sądu Okręgowego uznać należało, iż tego rodzaju działania stałyby
w sprzeczności w intencjami ustawodawcy wyrażonymi w sposób nie budzący wątpliwości
w treści analizowanych przepisów prawa (na marginesie wskazać należy, że na możliwość realizacji godzin ponadwymiarowych jedynie przez nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy wskazywano również w literaturze przedmiotu- zob. opracowanie „Czas pracy nauczycieli z uwzględnieniem zmian od 1 września 2009 r.” Urszula Kozłowska, Joanna Lesińska, lex).

Nie sposób pominąć, że regulacja prawna przewidziana w art. 22 ust. 2 Karty Nauczyciela ma charakter zupełnie odmienny, który w ocenie Sądu można, przy przyjęciu zmian planu nauczania za podstawę ograniczenia wymiaru zajęć nauczyciela mianowanego (jak miało to miejsce w niniejszej sprawie), określić jako regulację przeciwną do instytucji godzin ponadwymiarowych opisanych w art. 35 ustawy.

Skoro kierownictwo szkoły w której zatrudniona była skarżąca dokonało obniżenia wymiaru jej zajęć do 16/18, wskazując jako przyczynę m.in. zmianę planu nauczania, a więc w rzeczywistości uznało, że dla realizacji tego planu nie jest konieczne zatrudnienie powódki w pełnym wymiarze czasu pracy, to nie miało następnie możliwości obciążenia jej obowiązkiem pracy w godzinach ponadwymiarowych, bowiem wyłączną przesłanką nałożenia tego rodzaju obowiązku jest konieczność realizacji programu nauczania. Przyjęcie, że praca powódki w pełnym wymiarze nie była konieczna w celu realizacji planu nauczania, a następnie przyjęcie, iż program ten nie może być realizowany bez obciążania jej godzinami ponadwymiarowi razi wewnętrzną sprzecznością.

Innymi słowy kierownictwo placówki oświatowej dochodząc do wniosku, że praca nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze zajęć jest niewystarczająca do realizacji programu nauczania może nałożyć na nich obowiązek świadczenia pracy w godzinach ponadwymiarowych, na zasadach określonych w art. 35 Karty Nauczyciela. Jeżeli jednak realizacja programu nauczania jest zagrożona, a nauczyciele którzy mogą realizować ten program są zatrudnieni w niepełnym wymiarze zajęć, pracę przez nich wykonywaną (nieprzekraczającą wymiaru określonego w art. 42 ust. 3 ustawy) należy zaliczyć właśnie na poczet pracy wynikającej z uregulowania zawartego w wymienionym przepisie Karty Nauczyciela, a nie traktować ją jako pracę w godzinach ponadwymiarowych. Ma to znaczenie tym bardziej, że dyrektor pozwanej szkoły zdając sobie sprawę z konieczności zwiększenia obciążenia powódki pracą mógł zmodyfikować stosunek pracy tak, by odpowiadał on pełnemu wymiarowi- 18 godzinom tygodniowo.

Przyjęcie przedstawianej przez pozwanego i zaakceptowanej przez Sąd pierwszej instancji interpretacji przepisów prawa (w świetle obowiązujących zasad wynagradzania nauczycieli mianowanych) prowadziłoby również do sytuacji, w której nauczyciel pracujący w niepełnym wymiarze czasu pracy i wykonujący określoną pracę w godzinach ponadwymiarowych (np. 16/18 + 3 godziny ponadwymiarowe) otrzymywałby wynagrodzenie niższe od nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy i wykonującego określoną pracę w godzinach ponadwymiarowych w mniejszym wymiarze (np. 18/18 + 1 godzina ponadwymiarowa), w sytuacji gdy łączna suma godzin przepracowanych przez nauczycieli byłaby taka sama. W rzeczywistości mogłoby więc prowadzić to do sytuacji, w których nauczyciele wykonujący taką samą pracę w tym samym rzeczywistym wymiarze otrzymywaliby różne wynagrodzenie. Mogłoby to również prowadzić do pewnych nadużyć ze strony kierownictwa placówek oświatowych i powstawania sytuacji, w których wymiar pracy nauczyciela mianowanego były obniżany, a następnie nauczycielowi byłyby przydzielane godziny ponadwymiarowe, co niewątpliwie powodowałoby realne obniżenie wysokości wynagrodzenia nauczyciela, pomimo sytuacji, w której i tak świadczyłby on pracę
w wymiarze rzeczywiście wyższym.

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy uznał, że powódka w okresie od 1 września 2011 roku do 31 sierpnia 2012 roku nie powinna była wykonywać pracy w wymiarze wyższym niż 16/18, a więc 16 godzin tygodniowo. Skoro jednak świadczyła pracę sięgającą poza te ramy, co niewątpliwie związane było z potrzebami pracodawcy, powinno to prowadzić do uznania (które nie jest jednak ustaleniem w trybie art. 189 k.p.c., a jedynie ustaleniem faktycznym i interpretacją prawną), że świadczyła ona pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, a dopiero godziny przepracowane powyżej obowiązkowego tygodniowego wymiaru zajęć wynoszącego 18 godzin, wynikającego z art. 42 ust. 3 Karty Nauczyciela, powinny być uznane za godziny ponadwymiarowe.

Wysokość wynagrodzenia należnego powódce Sąd Okręgowy ustalił w oparciu
o rozliczenie przedstawione przez pozwanego, z którego wynika, że różnica pomiędzy wynagrodzeniem otrzymanym przez powódkę (które wypłacone zostało przy przyjęciu interpretacji pozwanego, a więc pracy powódki w niepełnym wymiarze godzin), a wynagrodzeniem ustalonym przy przyjęciu, że pracowała ona w pełnym wymiarze godzin zajęć wynosi 1.989, 45 zł- w tym 119,83 zł za wrzesień 2011 roku; 199,69 zł za październik 2011 roku; 239,62 zł za listopad 2011 roku; 330,51 złotych za grudzień 2011 roku; 121,95 zł za luty 2012 roku; 159,76 zł za marzec 2012 roku; 199,96 zł za kwiecień 2012 roku; 159,76 za maja 2012 roku; 4,95 zł za czerwiec 2012 roku; 244,19 zł za lipiec 2012 roku i 244,19 zł za sierpień 2012 roku (k. 146-156 akt sprawy). Ostatecznie treść powyższego dokumentu księgowego została również zaakceptowana przez samą powódkę, w związku z czym stał się on wiarygodną podstawą umożliwiającą obliczenie wysokości należnego D. W. wynagrodzenia. Ponadto wskazać należy, że stosownie do treści art. 35 ust. 3 Karty Nauczyciela wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy. Dyrektor Pozwanego Zespołu stwierdził, że obowiązujące w Zespole wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe jest równe wynagrodzeniu za godziny doraźnych zastępstw. Z tego względu Sąd poprzestał na wyliczeniu przedłożonym przez pozwanego w dniu 17 czerwca 2013 r.

Zgodnie z art. 481 § 1 kc (stosowanym na mocy odniesienia przewidzianego w art. 91c Karty Nauczyciela i art. 300 kp) jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Sąd zasądził odsetki od poszczególnych kwot od pierwszych dni miesięcy, w których przysługiwało wynagrodzenie z tytułu świadczenia pracy.

Odnośnie natomiast zarzutu związanego z żądaniem udzielenia powódce urlopu dla poratowania zdrowia Sąd Okręgowy w pełni podzielił stanowisko przyjęte przez Sąd pierwszej instancji. Skarżąca złożyła orzeczenie lekarskie w dniu 30 sierpnia 2012 roku, jednakże zostało one zgodnie z prawem zaskarżone przez zakład pracy, w związku z czym stało się ostateczne dopiero w dniu 27 września 2012 roku (w orzeczeniu tym zakwestionowano zasadność udzielenia urlopu w okresie od 30 sierpnia 2012 roku do 27 września 2012 roku). Oznacza to, że pozwany mógł udzielić powódce urlopu dopiero od dnia 28 września 2012 roku, a w tym dniu D. W. była zatrudniona w niepełnym wymiarze zajęć (1/2 etatu), co było w sprawie okolicznością całkowicie bezsporną. W związku z tym na dzień 28 września 2012 roku powódka nie spełniała warunku zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy przewidzianego w art. 73 ust. 1 Karty Nauczyciela.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w wyroku na podstawie art. 385 i 386 § 1 kpc.

O kosztach postępowania Sąd orzekł przy zastosowaniu zawartej w art. 100 k.p.c. zasady wzajemnego rozdzielenia kosztów uznając, że z uwagi na częściowe uwzględnienie apelacji (a tym samym uznanie częściowej zasadności roszczeń powódki) obie strony wygrały proces w bardzo zbliżonej części, przy czym z uwagi m.in. na charakter części dochodzonych roszczeń dokładne określenie tych części nie było możliwe.