Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 980/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Jacek Zajączkowski

Sędziowie: SSA Mirosław Godlewski

SSA Beata Michalska (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Małgorzata Matusiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 grudnia 2015 r. w Ł.

sprawy P. M. przy udziale zainteresowanego K. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O.

o ustalenie ubezpieczenia

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 16 marca 2015 r. sygn. akt V U 1288/14

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 980/15

UZASADNIENIE

Ubezpieczona P. M. w dniu 3 października 2014r. odwołała się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O. z 23 września 2014r. stwierdzającej, że nie podlega od 1 marca 2014r. ubezpieczeniom społecznym, jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą, tj. mężem K. M..Odwołująca się wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji i objęcie jej ubezpieczeniem społecznym dla osób współpracujących przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Podniosła , że w ramach współpracy z mężem wykonywała cały szereg czynności, mających istotne znaczenie dla prowadzonej przez niego działalności .

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, wskazując, że zgłoszenie odwołującej się do ubezpieczeń społecznych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego , ponieważ narusza zasady: równego traktowania ubezpieczonych, solidaryzmu ubezpieczeń społecznych, ochrony interesów i niepokrzywdzenia innych ubezpieczonych oraz zasadę nieuprawnionego uszczuplania środków funduszu ubezpieczeń społecznych .

Zainteresowany K. M. poparł odwołanie.

Sąd Okręgowy w Kaliszu wyrokiem z 16 marca 2015r., w sprawie V U 1288/14, zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, ze P. M. od 1 marca 2014r. podlega u płatnika składek PPHU (...) w K. ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą.

Rozstrzygnięcie zapadło w następującym stanie faktycznym:

K. M. prowadzący od października 2013 r. firmę P. P.U.H. (...) w K. oraz P. M. pozostają w związku małżeńskim i prowadzą wspólnie gospodarstwo domowe. W związku z tą działalnością K. M. podlega ubezpieczeniom społecznym osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą od najniższej podstawy wymiaru składek dla tej kategorii ubezpieczonych w zakresie konserwacji i naprawy pojazdów samochodowych. W okresie październik 2012r. – styczeń 2013 r. przychód z działalności wyniósł 7 400 zł. Rozliczenia podatkowe firmy prowadziło biuro rachunkowo – księgowe. Z dniem 1 marca 2014 r. płatnik zgłosił do ubezpieczeń społecznych obowiązkowych oraz do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego swoją żonę P. M.. Jak ustalił Sąd pierwszej instancji, odwołująca zajmowała się prowadzeniem rozmów z klientami zgłaszającymi się w czasie, gdy mąż wykonywał naprawy samochodów, przyjmowała nowe zlecenia, wystawiała klientom rachunki, była odpowiedzialna za zaopatrzenie zakładu w potrzebne do naprawy części, w tym celu jeździła do specjalistycznych sklepów, dostarczała do biura rachunkowego dokumentację firmy. Zgłoszenie odwołującej do ubezpieczeń zostało dokonane od podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w kwocie 2 247,60 zł. W chwili zgłoszenia do ubezpieczeń odwołująca się była w pierwszym trymestrze ciąży.

W ocenie Sądu Okręgowego, zeznania odwołującej się , jej męża i świadków zasługują na wiarę i wskazują na rzeczywiste, a nie – pozorne podjęcie współpracy przez ubezpieczoną. W toku postępowania nie wykazano, aby dokumentacja dotycząca udziału odwołującej w prowadzonej przez jej męża działalności usługowej została sporządzona na potrzeby uzyskania zabezpieczenia w razie ciąży i macierzyństwa.

W uzasadnieniu stanu prawnego powołano art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust.11, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z 13 października 1998 r. (j.t.: Dz. U. z 2015 r. poz. 121) . Sąd Okręgowy stwierdził, że ubezpieczona od dnia 1 marca 2014r. podjęła rzeczywistą współpracę z mężem przy prowadzeniu przez niego działalności gospodarczej. Ze zgodnych zeznań wszystkich powołanych w sprawie świadków oraz zainteresowanego wynika, że od 1 marca 2014 r. przejęła część obowiązków męża w zakresie przedmiotu jego działalności gospodarczej, ułatwiając prowadzenie przez niego działalności usługowej i wykonywała je stale, stanowiły one jej codzienną pracę, tj. powtarzaną z regularną częstotliwością. Brak było elementów wskazujących na działanie odwołującej i zainteresowanego w celu obejścia prawa, albowiem podjęcie współpracy i stosowne do tego zgłoszenie osoby współpracującej do ubezpieczeń społecznych nie było podyktowane jedynie zamiarem uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, gdyż realizowany był cel gospodarczy. W rezultacie Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w sentencji wyroku.

W apelacji organ rentowy zaskarżył ten wyrok w całości, zarzucając:

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 11, art. 11 ust.2 oraz art. 13 pkt 5 cyt. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych;

- naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233§ 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów.

W ocenie apelującego, zgłoszenie odwołującej się do ubezpieczeń społecznych jako osoby współpracującej przy prowadzeniu działalności gospodarczej męża oraz podjęte przez nią czynności miały charakter pozorny, służący jedynie sztucznemu wykreowaniu tytułu prawnego do objęcia jej obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi oraz dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym. Skarżący wskazał, że z materiału dowodowego wynika, iż głównym motywem zgłoszenia odwołującej do ubezpieczeń społecznych było uzyskanie przez małżonków świadczeń z ubezpieczeń społecznych, albowiem odwołująca od 7 lipca 2014r. była niezdolna do pracy, a w dniu 24 sierpnia 2014r. przeszła na zasiłek macierzyński. Zarówno przed podjęciem współpracy z żoną, jak i w czasie jej absencji z powodu choroby i macierzyństwa płatnik sam wykonywał wszystkie te czynności, które należały do współpracującej. Oceniając natomiast charakter współpracy organ rentowy stoi na stanowisku, że odwołująca chcąc obsługiwać telefony od klientów, musiała wykazać się podstawową wiedzą w zakresie naprawy pojazdów, by móc umówić go na naprawę samochodu na konkretny termin, wiedzieć czy naprawa jest pracochłonna i jaki jest koszt naprawy. W innej sytuacji każdy telefon odebrany od klienta musiał być konsultowany z mężem. Jak wynika z zeznań świadka T. R., będącego pracownikiem warsztatu, mąż odwołującej dysponował telefonem komórkowym, który miał przy sobie i na który dzwonili klienci. P. M. miała odbierać telefon stacjonarny, jednakże nie ustalono, gdzie znajdował się ten telefon. Z materiału dowodowego wynika, że nie w warsztacie. Analiza przedłożonych rachunków za usługi z okresu od marca do czerwca 2014r. w ilości 20 sztuk, świadczy o tym, że ich przygotowanie nie mogło zajmować wiele czasu – łącznie kilka minut. Natomiast odbiór części samochodowych ze sklepów, gdzie z reguły były one zamawiane wcześniej przez męża, został potwierdzony jedynie przez pracownika warsztatu. Nie ma żadnego dowodu w postaci pokwitowania odbioru tych części, nie powołano świadków, którzy te części wydawali, nie wiadomo jak często odwołująca tego typu czynności wykonywała. Sprawami rozliczenia firmy, wyliczaniem wypłat, przekazywaniem dokumentów ZUS i US zajmowało się biuro rachunkowe. Odwołująca, jak zeznali świadkowie, jedynie dostarczała dwa razy w miesiącu dokumenty źródłowe do tego biura. Twierdzenia płatnika, że zgłosił żonę do ubezpieczeń jako osobę współpracującą z uwagi na coraz większą ilość zamówień na usługi nie ma potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Z zeznań świadka T. R. wynika, że nowego pracownika – mechanika zatrudnił dopiero w grudniu 2014r. i nadal nikt nie pomaga mu w zawożeniu dokumentów do biura rachunkowego, odbieraniu części ze sklepów czy załatwianiu spraw z klientami przez telefon. Zdaniem apelującego, wszystkie wskazane wyżej okoliczności świadczą o tym, że praca , jaką odwołująca wykonywała w ramach współpracy, nie była wykonywana stale, w sposób ciągły i miała ona wpływ na osiągany przychód firmy. Współpraca odwołującej nie absorbowała jej czasowo w znaczący sposób. Była to jedynie pomoc w ramach pomocy rodzinnej, sporadycznie, przy okazji wykonywania innych czynności nie związanych z działalnością. Zamiarem małżonków nie było w rzeczywistości prowadzenie współpracy, a zatem wnioskować należy, że wszystkie czynności mające wywołać takie przekonanie były pozorowane. Powyższe działanie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wskazując na ww. zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna. Zaskarżony wyrok został oparty na prawidłowych ustaleniach faktycznych, po przeprowadzeniu niewadliwej oceny dowodów i nie narusza przepisów prawa materialnego.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie, w świetle zarzutów apelacji oraz treści zaskarżonej decyzji, pozostaje ustalenie, czy odwołująca się posiada od 1 marca 2014 r. ważny tytuł do objęcia jej ubezpieczeniem społecznym , tj. współpracy z mężem przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej. W ocenie apelującego, zgłoszenie odwołującej się do ubezpieczeń społecznych jako osoby współpracującej przy prowadzeniu działalności gospodarczej męża oraz podjęte przez nią - w ramach tej współpracy - czynności miały charakter pozorowany. Apelujący zarzucił też sprzeczność tych działań ( zgłoszenie do ubezpieczeń z tytułu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej) z zasadami współżycia społecznego. Ta ocena organu rentowego została słusznie zakwestionowana przez Sąd pierwszej instancji.

Objęcie ubezpieczeniem zarówno obowiązkowym, jak i dobrowolnym nastąpić może tylko wówczas, gdy osoba zgłaszana do ubezpieczeń spełnia określone warunki. W myśl art. 8 ust. 11 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz.U. z 2015 r. poz. 121) , za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5, uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia; nie dotyczy to osób, z którymi została zawarta umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego. Za współpracę przy prowadzeniu działalności gospodarczej, powodującą obowiązek ubezpieczeń społecznych, uznać należy taką pomoc udzielaną przedsiębiorcy przez jego małżonka, która ma charakter stały i bez której stanowiące majątek wspólny małżonków dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia współdziałanie przy tym przedsięwzięciu, niezależnie od tego, czy owa pomoc ma charakter odpłatny czy nieodpłatny (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 maja 2008 r., II UK 286/07, OSNP 2009 Nr 17-18, poz. 241, w wyroku z dnia 24 lipca 2009 r., I UK 51/09, OSNP 2011 nr 5-6, poz. 84).

W niniejszej sprawie bezspornym jest, że małżonkowie P. i K. M. pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym. Organ rentowy zarzucił natomiast naruszenie przez Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie sprzecznie z zasadami doświadczenia życiowego ustaleń, że odwołująca się faktycznie świadczyła w spornym okresie pracę jako osoba współpracująca z małżonkiem prowadzącym działalność gospodarczą. Podkreślenia wymaga, że skutecznie postawiony zarzut naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego oraz brak jest wszechstronnej oceny wszystkich istotnych dowodów (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 lipca 1998 r. II UKN 151/98 - OSNAPiUS 1999/15/492; z 4 lutego 1999r. II UKN 459/98 - OSNAPiUS 2000/6/252; z 5 stycznia 1999r. II UKN 76/99 - OSNAPiUS 2000/19/732). Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok SN z dnia 27 września 2002r., II CKN 817/00 LEX nr 56906). Naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu przesłanek tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna - czego, zdaniem Sądu Apelacyjnego, skarżący we wniesionej apelacji nie uczynił. Organ rentowy nie wykazał, aby ocena Sądu pierwszej instancji co do ustaleń, że podjęcie przez odwołującą się od 1 marca 2014 r. współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej w firmie męża była rażąco wadliwa. W ocenie Sądu Apelacyjnego, brak w sprawie wystarczających dowodów pozwalających zanegować prawidłowość ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego. Stąd zarzut naruszenia art.233 §1 k.p.c. nie mógł zostać uwzględniony. Mając na uwadze treść zgromadzonego materiału dowodowego , w tym dokumentów i osobowych źródeł dowodowych , Sąd Okręgowy niewadliwie ustalił, że płatnik z racji osobistego zajmowania się naprawami pojazdów nie miał możliwości jednoczesnego prowadzenia bezpośrednich rozmów z klientami, wyjazdów służbowych bez oderwania się od wykonywanych czynności warsztatowych. Dwoje obcych świadków: księgowa M. R. i pracownik firmy (...) zgodnie podało, że od 1 marca 2014 r. ubezpieczona przejęła część obowiązków w firmie męża, opisali na czym jej praca polegała, a ich zeznania nie zostały podważone żadnymi innymi dowodami, są przy tym wzajemnie niesprzeczne i tworzą logiczny ciąg wydarzeń. Wynikający z nich rodzaj i charakter wykonywanych przez ubezpieczoną czynności jednoznacznie wskazuje na ich stałość i istotność dla działalności płatnika. Jak zeznali ww. świadkowie , odwołująca wykonywała cały szereg różnych czynności ściśle związanych z prowadzoną przez męża działalnością. Telefonicznie umawiała klientów i przyjmowała interesantów w warsztacie, zamawiała części, wypisywała rachunki za usługi , jeździła do sklepów po zamówione części, kontaktowała się z biurem rachunkowym i zawoziła dokumentację księgową. Potrzeba wykonywania tych czynności przez współmałżonkę wynikała, jak słusznie ustalił Sąd Okręgowy, przede wszystkim ze specyfiki działalności płatnika. Prowadzi on warsztat samochodowy, w którym zajmuje się naprawami pojazdów w zakresie mechaniki ogólnej, regeneracją pomp i wtrysków. Do grudnia 2014r. sam wykonywał wszystkie prace z pomocą jednego pracownika ( obecnie zatrudniono dodatkowego mechanika ). Z tego powodu nie można odmówić Sądowi Okręgowemu logiki w stwierdzeniu , że przejęcie przez żonę wszystkich obowiązków płatnika niezwiązanych z naprawami pojazdów, w tym kontakty z klientami warsztatu, zamawianie i odbiór zamówionych części samochodowych ze sklepów czy dostarczanie dokumentów do biura rachunkowego, było gospodarczo uzasadnione. Ponieważ płatnik musiał zajmować się całością działalności warsztatowej, dziennie naprawiał 2-3 auta, a od ilości i czasu wykonanych przez niego napraw zależało osiągnięcie zysku, uzasadnionym gospodarczo było powierzenie wszystkich prac pomocniczych żonie. Taki rozdział czynności bezspornie pozwalał płatnikowi skupić się wyłącznie na wykonywaniu czynności w warsztacie, co przy opisanym modelu osobistego prowadzenia napraw bezpośrednio przekładało się na rentowność tej działalności. Chybiony jest też zarzut apelującego, iż Sąd Okręgowy, uznając istnienie rzeczywistej potrzeby zatrudnienia żony, nie uwzględnił faktu, że ani przed jej zatrudnieniem, ani w czasie jej niezdolności do pracy, płatnik nikogo na jej miejsce nie zatrudnił. Apelujący pomija bowiem istotne w sprawie okoliczności. Płatnik rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej od października 2013r. Oczywistym jest , co podkreślały strony, że w pierwszym okresie prowadzący był zmuszony wykonywać większość prac samodzielnie z uwagi choćby na potrzebę minimalizacji kosztów czy rozeznania rynku. Jest to działanie mieszczące się w ramach racjonalnego prowadzenia działalności gospodarczej. Natomiast z niespornych ustaleń Sądu Okręgowego wynika , że od grudnia 2014r. płatnik zatrudnił dodatkowego mechanika, co oznacza , że pojawiła się osoba, która mogła przejąć część prac płatnika w warsztacie, a to bez wątpienia ma bezpośrednie przełożenie na możliwość wykonywania przez niego innych, pozawarsztatowych obowiązków. Prawem przedsiębiorcy jest przy tym wybór, czy zatrudni pracownika do pracy w warsztacie , aby mieć możliwość wykonywania pozostałych obowiązków czy sam zajmuje się naprawami, a inna osoba przejmie dodatkowe czynności, jak to było w przypadku współpracy z żoną. Nie jest zatem trafny zarzut, że Sąd pierwszej instancji ustalił dowolnie istnienie uzasadnionej potrzeby podjęcia współpracy przez ubezpieczoną w spornym okresie od marca 2014r. Również nie można zarzucić Sądowi Okręgowemu rażącej wadliwości co do ustaleń odnośnie czasu i częstotliwości podejmowanych przez odwołującą się czynności w ramach współpracy. Przy czym, jak zauważył apelujący, sporadyczne wystawianie faktur nie ma cech systematycznej i zorganizowanej współpracy. Należy podzielić w całości podane przez Sąd Najwyższy w wyroku z 6 stycznia 2009r., II UK 134/08 ( zacytowanym w apelacji ), cechy konieczne pojęcia „współpracy przy działalności gospodarczej” do których należą: istotny dla działalności gospodarczej ciężar gatunkowy działań współpracownika, które to działania nie mogą mieć charakteru wtórnego, muszą pozostawać w bezpośrednim związku z przedmiotem działalności oraz muszą charakteryzować się pewną systematycznością, stabilnością i zorganizowaniem , a w szczególności znaczący jest czas i częstotliwość podejmowanych czynności .

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy , warto zauważyć , iż z niekwestionowanych zeznań ww. obcych świadków i zgodnych z nimi zeznań stron wynika, że odwołująca się świadczyła w ramach współpracy pracę codzienną , regularną, która nie ograniczała się tylko do wystawiania pojedynczych faktu. Oprócz wystawiania faktur, codziennie odbierała telefony od klientów, regularnie zamawiała przez telefon części ( zarzut nieustalenia, gdzie znajdował się w firmie telefon stacjonarny jest o tyle chybiony , że pełnomocnik apelującego był obecny podczas przesłuchiwania świadków i stron oraz miał możliwość zadawania pytań) , średnio 2-3 razy w tygodniu ale też czasami codziennie jeździła po części do sklepów motoryzacyjnych, dwa razy w miesiącu zawoziła dokumentację do biura rachunkowego, codziennie obsługiwała klientów przyjeżdżających bezpośrednio do warsztatu. Przy takich ustaleniach nie ma dowodów pozwalających zakwestionować ocenę Sądu pierwszej instancji, że wykonywane działania mieściły się w ramach definicji współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej, jako sprzeczną z zasadami logiki bądź doświadczenia życiowego. Chybiony jest też zarzut braku po stronie odwołującej doświadczenia w prowadzeniu spraw firmy zajmującej się konserwacją i naprawą pojazdów samochodowych, ponieważ odwołująca się pracowała wcześniej od marca do września 2011r. w zakładzie (...) pojazdowa” R. M.. Nie można też pomijać, że firma (...) miała możliwości finansowe, aby powierzyć część obowiązków ubezpieczonej i uiszczać składki na jej ubezpieczenie w ustawowo minimalnej wysokości 2.247,60 zł miesięcznie. Jak wynika z ustaleń Sądu, firma (...) założona w październiku 2013 r. cały czas się rozwija, jej obroty rosną, w grudniu 2014r. zatrudniony został dodatkowy mechanik.

Niezasadny jest też zarzut naruszenia art.58§ 1 i 2 k.c. przez nieuznanie zgłoszenia odwołującej będącej w 3 miesiącu ciąży do ubezpieczeń społecznych za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Słabością tego zarzutu jest brak precyzji w określeniu naruszenia prawa materialnego (obejścia ustawy czy sprzeczności z zasadami współżycia społecznego) i jego następstwo, gdyż obie przesłanki nieważności z art. 58 § 1 i 2 k.c., odwołując się do innych norm prawnych i pozaprawnych, wymagają merytorycznego uzasadnienia takich ocen. To z kolei czyni niemożliwym odniesienie się merytoryczne do postawionego zarzutu. Należy w tym miejscu podzielić prezentowane w orzecznictwie stanowisko, że podjęcie przez kobietę w ciąży współpracy przy prowadzeniu pozarolniczej działalności, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie przez nią świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem, jeżeli współpraca ta była faktycznie wykonywana (por. wyrok S.N. z dnia 6 lutego 2006 r. w sprawie III UK 156/05, publik. LEX nr 272549, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 21 stycznia 2014r., III AUa 794/13). Jeżeli zatem nie można zarzucić Sądowi Okręgowemu wadliwych ustaleń, że współpraca odwołującej z mężem w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej była faktycznie wykonywana , nie ma w rezultacie podstaw do uznania, że z samego faktu podjęcia takiej współpracy w 3 miesiącu ciąży można wywodzić sprzeczność tych działań (czynność zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych) z zasadami współżycia społecznego czy jako mających na celu obejście prawa.

W rezultacie przy niesprzecznych z zasadami swobodnej oceny dowodów ustaleniami faktycznymi, że w spornym okresie ubezpieczona podjęła rzeczywiste obowiązki w ramach współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej przez męża, nie ma podstaw faktycznych ani prawnych do skutecznego zakwestionowania podstawy do objęcia jej z tego tytułu od 1 marca 2014 r. obowiązkowo ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi, wypadkowym, stosownie do art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym w oparciu o art. 11 ust. 2 cyt. ustawy.

Mając powyższe na uwadze, uznając zarzuty apelacji za bezzasadne, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Przewodniczący: Sędziowie: