Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 727/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 marca 2015 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu w sprawie
z powództwa M. P. zasądził solidarnie od pozwanych (...) sp. z o.o. w K., M. W. i D. W. na rzecz powoda kwotę 74.564,30 zł z ustawowymi odsetkami od kwot i dat wskazanych w wyroku (pkt I.), oddalił powództwo w całości wobec pozwanego Wojewódzkiego Szpitala (...) w K. (pkt II.), oznaczył wyrok w stosunku do M. W. i D. W. jako zaoczny (pkt III.) i w tym zakresie nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności (pkt IV.) oraz orzekł
o kosztach procesu (pkt V – VII).

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 31 maja 2011 roku powód, jako podwykonawca zawarł z poprzednikiem prawnym pozwanej (...) Sp. z o.o. –(...) (...)
jako generalnym wykonawcą, umowę o wykonanie obudowy elewacyjnej
wraz z podkonstrukcją, ociepleniem oraz obróbkami parapetów, filarków, podbitek i attyk obiektów Wojewódzkiego Szpitala(...)w K.. Powód
nie został oficjalnie zgłoszony jako podwykonawca. Inwestor – Wojewódzki Szpital (...) w K. – nie miał wiedzy, że powód jako podwykonawca wykonuje prace na terenie budowy. Dopiero po zakończeniu inwestycji, gdy wyszło na jaw, że powód nie otrzymał wynagrodzenia, inwestor dowiedział się o tym, że powód był podwykonawcą.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości
w stosunku do pozwanych (...) Sp. z o.o. oraz M. W. i D. W., wspólników spółki jawnej, będącej poprzednikiem prawnym (...) Sp. z o.o. na podstawie art. 647 ( 1) § 1 i 2 k.c. i art. 574 k.s.h.

Natomiast w stosunku do pozwanego (...)
(...) w K. Sąd I instancji oddalił powództwo, uznając, że nie zostało wykazane, aby spełniona została przesłanka solidarnej odpowiedzialności inwestora
wraz z generalnym wykonawcą, wskazana w art. 647 ( 1) § 2 k.c., tj. zgoda tego pozwanego,
jako inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy z podwykonawcą.

Apelację od tego wyroku wniósł powód, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo co do pozwanego Wojewódzkiego Szpitala (...)
w K..

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy:

a)  naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i:

- odmówienie wiarygodności zeznań świadka P. P. (1) i powoda
co do tego, że inwestor miał wiedzę o tym, że powód wykonuje prace
na budowie jako podwykonawca poprzednika prawnego pozwanej (...)
Sp. z o.o.,

- uznanie, że zeznania świadka R. S. (1) nie mają nic wspólnego
z przedmiotem sporu, podczas gdy świadek ten, pomimo, że pracował tylko tydzień zorientował się, że na budowie było jeszcze trzech podwykonawców,

- uznanie za wiarygodne zeznań świadków A. J. (1) i A. K. (1) w zakresie, w jakim podają, że nie mieli wiedzy
o wykonywaniu robót budowlanych przez podwykonawcę – powoda;

b) naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przeprowadzenie oceny dowodów w sposób niewszechstronny ze względu na:

- nieustalenie, że przedstawiciel inwestora brał udział w naradach roboczych pomiędzy (...) (...) Spółka jawna w K. a powodem;

- nieustalenie, że zarówno w ofercie poprzednika prawnego (...) sp. z o.o.
jak i w umowie zawartej pomiędzy nim a inwestorem przewidziano udział podwykonawców i zakres robót;

- nieustalenie, że pozwany Wojewódzki Szpital (...) przyjął naprawy usterek powykonawczych od powoda;

- nieustalenie, że pracownicy powoda i jego pojazdy były w sposób widoczny oznaczone logo firmy powoda;

c) naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przeprowadzenie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i przyjęcie,
że pozwany Wojewódzki Szpital (...) w K.
nie miał wiedzy o wykonywaniu robót budowlanych przez powoda;

w konsekwencji prowadzące do:

1.  sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegające na:

- przyjęciu, że pozwany Wojewódzki Szpital (...)
w K. nie miał wiedzy, że powód wykonuje prace na terenie budowy jako podwykonawca,

- przyjęciu, że pozwany Wojewódzki Szpital (...)
w K. nie miał styczności w trakcie budowy z powodem,

- przyjęciu, że inspektor nadzoru z ramienia pozwanego w trakcie wykonywania przez powoda robót nie wiedział, że powód jest podwykonawcą, a dowiedział się o tym dopiero po zakończeniu inwestycji,

- nieprzyjęciu, że pozwany Wojewódzki Szpital (...)
w K. w sposób dorozumiany wyraził zgodę na zawarcie umowy
z podwykonawcą – powodem;

3. z ostrożności procesowej – naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 647 1 § 2 w zw. z § 5 k.c. i art. 60 k.c.
i nieprzyjęcie solidarnej odpowiedzialności pozwanego Wojewódzkiego Szpitala (...) w K. z pozostałymi pozwanymi, za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez powoda.

Mając na uwadze powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i zasądzenie solidarnie od pozwanych (...)sp. z o.o. w K., M. W., D. W. i Wojewódzkiego Szpitala (...) w K.
na rzecz powoda M. P. kwoty 74.564,30 zł z ustawowymi odsetkami od kwot
i dat jak w pozwie, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Ponadto skarżący wniósł o zasądzenie od pozwanego Wojewódzkiego Szpitala (...) w K. kosztów zastępstwa procesowego za obydwie instancje, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany Wojewódzki Szpital (...) w K. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego za obydwie instancje, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie a podniesione w niej zarzuty
są chybione.

W szczególności bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego,
z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie tej oceny w sposób niewszechstronny, co skutkowało sprzecznością dokonanych istotnych ustaleń z zebranym materiałem dowodowym.

Lektura apelacji prowadzi do wniosku, że powód prowadzi niczym niepopartą polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez Sąd I instancji i opartym na nich rozstrzygnięciem. Ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy sąd odwoławczy w pełni podziela i uznaje za własne.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.
Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi wyraz obowiązującej w procedurze cywilnej zasady swobodnej oceny dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych środków dowodowych stanowi podstawowe zadanie sądu orzekającego, przy czym powinna być ona dokonana w sposób konkretny, w oparciu o cały zebrany w sprawie materiał dowodowy. Przyjmuje się, że moc dowodowa oznacza siłę przekonania o istnieniu
lub nieistnieniu weryfikowanego w postępowaniu dowodowym faktu, uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych. Z kolei wiarygodność danego dowodu wynika z jego indywidualnych cech i obiektywnych okoliczności, ze względu
na które zasługuje on w ocenie sądu na wiarę lub nie (zob. J. Klich-Rump, Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia sądowego w procesie cywilnym, Warszawa 1977, s. 132 i n.).

Swobodna ocena dowodów nie może być dowolna. Sąd ma obowiązek wyprowadzenia
z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków poprawnych logicznie. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków i biegłych spostrzeżeń oraz wniosków,
lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym (wyrok SN
z 20.3.1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200 )
. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne (wyrok SN z 27.9.2002 r., IV CKN 1316/00, Legalis).
Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami,
lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok SN z 27.9.2002 r., II CKN 817/00, Legalis; wyrok SN
z 16.12.2005 r., III CK 314/05, OwSG 2006, Nr 10, poz. 110 )
.

Odnosząc powyższe rozważania do niniejszego postępowania należy stwierdzić,
że zarzuty powoda stanowią wyłącznie polemikę z ustaleniami dokonanymi przez Sąd
I instancji. Sąd Rejonowy dokonał analizy całego zebranego materiału dowodowego,
w tym zeznań świadków P. P. (1), A. K. (2), A. J. (1)
oraz zeznań powoda. Dokonując oceny wiarygodności osobowych źródeł dowodowych Sąd Rejonowy wskazał, z jakich przyczyn dał wiarę zeznaniom świadków A. K.
i A. J., co do tego, że jako przedstawiciele inwestora na budowie nie mieli oni wiedzy
o tym, że powód wykonuje prace jako podwykonawca. Zeznania te znalazły potwierdzenie
w dokumentach w postaci protokołów z narad koordynacyjnych (protokoły k. 327 – 338), protokołów odbioru wykonanych robót ( k. 339 – 342) i protokołu ostatecznego odbioru robót (k. 103). Ani powód, ani inni podwykonawcy nie uczestniczyli w naradach z inwestorem,
ani nie podpisywali protokołów odbioru robót. Z kolei przedstawiciel inwestora – Wojewódzkiego Szpitala (...) w K. – nie brał udziału
w naradach generalnego wykonawcy w podwykonawcami. Zeznania świadka Z. D. (1) w tej części nie znajdują potwierdzenia w żadnych innych dowodach. Obecności przedstawiciela inwestora na tych naradach nie potwierdza ani świadek P. P. (1) (zeznania k. 456 – 457), ani świadkowie A. K. (1) (zeznania k. 457 – 458), A. K. (2) (zeznania k. 461 – 462) i A. J. (1) (462 – 463). Także świadek R. S. (1), na zeznania którego powołuje się powód w apelacji, oświadczył, że na spotkaniach podwykonawców nie było inwestora (zeznania k. 460 – 461). Okoliczność, że pracownicy powoda pracowali na budowie w kamizelkach z logo jego firmy, nie może być uznana
za wystarczającą dla wyciągnięcia wniosku, że inwestor miał wiedzę, w jakim charakterze pracują, w szczególności, że wykonują prace jako podwykonawca. Zważyć trzeba bowiem
na skalę tej inwestycji – było to bardzo duże przedsięwzięcie, na którym równocześnie pracowało bardzo wielu pracowników. Inwestor miał wiedzę, że na budowie pracuje kilka brygad, ale nie znał relacji, jakie wiążą je z generalnym wykonawcą. Inspektor nadzoru znał P. P. (1), ale uważał, że jest to brygadzista jednej z brygad. Nie miał wiedzy,
że jest on pracownikiem odrębnej firmy, tj. firmy powoda (zeznania A. K. k. 58). Nie ma racji powód podnosząc, że skoro o funkcjonowaniu podwykonawców na budowie wiedział świadek R. S. (1), który pracował tam tylko tydzień, to tym bardziej
nie mógł o nich nie wiedzieć inwestor. Wniosek ten jest w ocenie Sądu Okręgowego błędny – R. S. (1), jako jeden z podwykonawców korzystał z tego samego biura na budowie, co pozostali podwykonawcy, miał z nimi kontakt w czasie narad z generalnym wykonawcą, jago rola na budowie była zasadniczo różna od roli inwestora (zeznania R. S.
k. 460 – 461). Także z zeznań świadka Z. D. nie można wywieść faktu, że inwestor wiedział o powodzie jako podwykonawcy pracującym na budowie. Świadek nie stwierdził
tej okoliczności w sposób stanowczy, używał określeń wyrażających jego przekonania
czy przypuszczenia: „myślę, że inspektor nadzoru zdawał sobie sprawę, że jesteśmy podwykonawcami”, „z uwagi na logo firmy, które nosili pracownicy, to uważam, że inwestor wiedział o podwykonawcach” (zeznania Z. D. k. 459 – 460). Podobnie wypowiadał się świadek P. P. (1) zeznając: „myślę, że przedstawiciele szpitala wiedzieli,
że jesteśmy podwykonawcami firmy (...) Mieliśmy swoje kamizelki z oznaczeniem logo. (…) Pan J. widział logo naszej firmy więc nie było potrzeby, aby mówić, że jesteśmy podwykonawcami i tego się domyślał” (zeznania P. P. k. 457).

Wiedza pozwanego o pracujących na budowie konkretnych podwykonawcach oraz zakresie wykonywanych przez nich robót nie mogła wynikać także z samego faktu wyrażenia w sposób blankietowy zgody w umowie między inwestorem a generalnym wykonawcą – Spółką (...) – na wykonanie robót z wykorzystaniem podwykonawców. Taki zapis zawarty w umowie oznaczał bowiem jedynie możliwości skorzystania przez generalnego wykonawcę z firm podwykonawczych, jeśli uzna to za uzasadnione. Powyższy zapis nie jest przecież
w sposób oczywisty dowodem na to, że pozwany inwestor wiedział o powodzie jako podwykonawcy na przedmiotowej inwestycji. Dowodem takim nie jest także okoliczność spotykania na budowie pracowników powoda przez inspektora nadzoru oraz innych przedstawicieli Szpitala. Jak wskazano pozwany nie identyfikował bowiem poszczególnych osób jako podwykonawców, ale jako pracowników różnych brygad. Ani z powodem,
ani z jego synem P. P. (1) przedstawiciele inwestora nie rozmawiali o tym, że wykonują oni określone prace jako podwykonawca Spółki (...)

Podsumowując dotychczasowe rozważania wskazać należy, że zdaniem Sadu Okręgowego ocena zebranego materiału dowodowego została przeprowadzona przez Sąd Rejonowy w sposób wszechstronny, bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów.

Chybiony okazał się także podniesiony z ostrożności procesowej zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 647 1 § 2 w zw. z § 5 k.c. i art. 60 k.c.

Art. 645 1 § 5 k.c. wprowadza zasadę solidarnej odpowiedzialności inwestora wobec podwykonawcy z tytułu wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane.
O ile odpowiedzialność inwestora wobec wykonawcy wynika z zawartej umowy o roboty budowlane i ta umowa określa zakres tej odpowiedzialności, to odpowiedzialność inwestora wobec podwykonawcy ma charakter gwarancyjny, a jej ramy określa umowa wykonawcy
z podwykonawcą, a nie zakres odpowiedzialności inwestora wobec wykonawcy. Inwestor
na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. zostaje zatem obciążony odpowiedzialnością za dług cudzy,
za realizację umowy, której nie jest stroną i na której wykonanie nie ma bezpośredniego wpływu. Odpowiedzialność ta łączy się z ryzykiem dwukrotnej zapłaty wynagrodzenia -
raz wykonawcy, a drugi raz podwykonawcy, gdy wykonawca, mimo otrzymanej od inwestora zapłaty, nie zaspokoił podwykonawcy. Surowy skutek wyrażenia zgody przez inwestora - nałożenie na niego solidarnej odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy - wymaga zagwarantowania mu minimalnej ochrony prawnej, którą zapewnia znajomość okoliczności pozwalających oszacować zakres i stopień zagrożenia wynikającego
z przyjmowanej odpowiedzialności (wyrok SA w Łodzi z dnia 23.07.2015 r., I ACa 103/15, LEX nr 1789967).

Zapewnieniu tej ochrony służy konieczność wyrażenia przez inwestora zgody
na zawarcie umowy z podwykonawcą. Zgoda inwestora ma dotyczyć zawarcia
przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą, a więc konkretnej umowy,
o określonej treści, zawartej lub przynajmniej wstępnie uzgodnionej ze zindywidualizowanym podmiotem w zakresie wszystkich istotnych postanowień, szczególnie tych, które decydują
o wysokości wynagrodzenia.

Przyjmowane są, dla uznania działań inwestora za zgodę, trzy sposoby jej wyrażenia przez: oświadczenie woli inwestora wprost wyrażające zgodę; dorozumiane czynności, obejmujące aktywne zachowania, przejawiające dostatecznie wolę w postaci zgody
oraz interpretację biernego zachowania się inwestora jako zgody, jeżeli nie doszło
do zgłoszenia sprzeciwu lub zastrzeżeń.

Oświadczenie inwestora o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez wykonawcę
z podwykonawcą, o zgłoszeniu sprzeciwu lub zastrzeżeń, podlega ocenie na podstawie ogólnych przepisów kodeksu cywilnego, regulujących wyrażanie oświadczeń woli (art. 60
do art. 65 k.c.). Skuteczność zgody inwestora wyrażonej wprost na zawarcie umowy
z podwykonawcą nie jest uzależniona od przedstawienia umowy lub jej projektu oraz wiedzy o istotnych jej postanowieniach, jeżeli inwestor rezygnuje z uprawnienia do wglądu
do dokumentacji, lub żądania informacji (art. 647 1 § 1 i 2 k.c.). Przesłanki skuteczności
tej zgody podlegają ocenie na podstawie ogólnych przepisów kodeksu cywilnego dotyczących skuteczności oświadczeń woli.

Zgoda wyrażona w sposób dorozumiany poprzez aktywne zachowanie inwestora
jest skuteczna, gdy dotyczy konkretnej umowy i inwestorowi są znane jej istotne postanowienia decydujące o zakresie jego odpowiedzialności solidarnej, albo inwestor miał możliwość zapoznania się z tymi postanowieniami. Nie budzi również wątpliwości, że zgoda inwestora musi się odnosić do zindywidualizowanego podwykonawcy (element podmiotowy), jak również musi dotyczyć konkretnej umowy o roboty budowlane (element przedmiotowy)
i nie może być to zgoda blankietowa ogólnie akceptująca możliwość zawarcia
przez wykonawcę umów z podwykonawcami.

Aby można było przypisać inwestorowi milczącą zgodę na zawarcie umowy
przez wykonawcę z podwykonawcą, konieczne jest łączne wypełnienie wszystkich przesłanek omawianego przepisu, tzn. przedstawienie inwestorowi przez wykonawcę umowy zawartej
z podwykonawcą lub jej projektu wraz ze stosowną częścią dokumentacji, która dotyczy przedmiotu umowy. Treść dostarczonej umowy (projektu) wyznacza granice solidarnej odpowiedzialności inwestora, milczące wyrażenie zgody odnosi się bowiem jedynie
do zobowiązań wynikających z przedłożonych dokumentów (wyrok SA w Katowicach z dnia 21.07.2015 r., V ACa 51/15, LEX nr 1770996).

Odnosząc powyższe rozważania do niniejszej sprawy nie sposób uznać, że inwestor – Wojewódzki Szpital (...) w K. wyraził zgodę na powoda jako podwykonawcę robót na realizowanej przez Szpital inwestycji. Po pierwsze generalny wykonawca nie zgłosił inwestorowi faktu zawarcia umowy z powodem (okoliczność bezsporna), po drugie, inwestor nie znał zakresu prac wykonywanych przez powoda
ani wysokości ustalonego między nim a generalnym wykonawcą wynagrodzenia. Co więcej nie znał nawet danych firmy powoda. Z samego faktu obecności na budowie pracowników powoda ubranych w kamizelki z logo jego firmy oraz funkcjonowania na budowie samochodów z tym logo, nie można wywieść tak daleko idącego wniosku, że w sposób dorozumiany została wyrażona przez inwestora zgoda na wykonywanie przez powoda określonego zakresu prac na terenie prowadzonej budowy. A właściwie wyłącznie z tych okoliczności faktycznych powód wywodzi skutek dorozumianej zgody pozwanego spełniającej wymogi z art. 647 1 § 2 k.c. Stanowiska tego nie sposób podzielić zważywszy
na daleko idące dla pozwanego, jako inwestora konsekwencje w zakresie gwarancyjnej odpowiedzialności za cudzy dług.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda na podstawie
art. 385 k.p.c. jako bezzasadną, obciążając powoda, jako stronę przegrywającą kosztami postępowania apelacyjnego, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zawartą
w art. 98 k.p.c.

Na zasądzoną kwotę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego będącego radcą prawnym w wysokości 50% stawki minimalnej, określone zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 1
w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
( t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490).